Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

[iizabelaa]

Napisane przez prunelle

kąpaliśmy dziś małego po raz pierwszy w wiadrze tummy tub
Jego mina - bezcenna - głębokie zdumienie żadnych wrzasków płaczu, potem spokojniutko dał sobie buźkę wyczyścić i zrobić masaż
Wrzucę zdjęcie, jak zrzucę z aparatu

jestem bardzo ciekawa fotek

Napisane przez Eirene1987

czasem tak sobie mysle ze macierzynstwo to jednak strasznie ciezka sprawa

a myślałam, ze tylko ja tak myślę,
i czuję się tym macierzyństwem przytłoczona

[agus87]

Napisane przez iizabelaa

jestem bardzo ciekawa fotek




a myślałam, ze tylko ja tak myślę,
i czuję się tym macierzyństwem przytłoczona

ja mam tak samo...


caly czas sobie mysle, ze jakby malutka byla chora to by chyrlala caly czas
i by miala temperature albo cos a nie ma
mniej by jadla, a ona duzo je, ladnie kupki robi i siku'

a ona nic
teraz uz spi 2 h
a odkaszlnie wtedy kiedy jej te glutki splywaja
w ciagu tych 2h snu to odkaslannie mialo miejsce 2 razy...


caly czas czekamy na patronaz pediatry
mam nadzieje, ze w poniedzialek przyjedzie

[marsylia]

Ja tez jestem sentymentalna strasznie.
To jest jakaś mega nadwrażliwość. Dziś wspominałam ze łzami w oczach jak się poznaliśmy z mężem, jak zaszłam w ciąże, że Franuś był taki malutki, oglądałam zdjęcia z ostatniego spaceru, w sumie 2 godziny później zaczęłam rodzić, więc to było mniej niż 2 tygodnie temu.

Potem zaczęłam myśleć o tym jak podoba mi się nasze mieszkanie i jak kocham moich chłopaków.
No i to wszystko zapłakana

Ten okres ciąży był piękny i dziękuję Wam, że mogłyśmy razem go przeżyć

Annessa gratulację

Napisane przez Mirabilka

Tra – w sumie nie sprawdzałam czy się spocił – świecił się po buzi może ciut ale rączki ma zawsze zimne karka zawsze cieply


Ego-Ego- też się zastanawiałam czy nie od proszku z tego samego powodu co Ty – ale od wczoraj podkładam pieluszkę pod twarz i będę oberwowała

Mirabilka ja bym zmieniła proszek. My pierzemy w jelpie i dodaje do tego jeszcze plyn do plukania z jelpa bo mi ubranka bez niego wydawaly sie twarde - i skorka jest ok.

No i moze uczulenie na kosmetyki w czym kapiecie?

U nas maly ma zawsze zimne raczki jesli wystaja poza kocyk, jest zmarzluchem po mezu, a po mnie ma jeszcze zimne dlonie i stopy. Wiec ja sprawdzam karczek. W domu ma body z krotkim, i pajac (ten co ma rekawy i nogawki myla mi sie ze spiochami nazwy) i zawsze musze go okryć kocykiem bo od razu jest kichanie. A w domu mamy ok 21-22 stopni.

Napisane przez iizabelaa

moja mała miała, bardzo nabrzmiałe,
położna powiedziała że to normalne,
hormony mamy tak działają

powiedziała ze jak chce to mogę robić okłady z Altacetu,
ale nie muszę

ja nie robiłam, bo bez sensu używać jakiś maści skoro samo i tak przejdzie,
i samo przeszło

Iza dziękuję za informacje, mi znajoma lekarka radzila zeby zostawic i nic nie robic, wiec zignoruje to co powiedziala pediatra.

o o 11:12 ----------

Napisane przez iweczka

iizabela, fakt, linomag tez jest dobry

u okulisty lepsze wieści, oczko co prawda jeszcze łzawi, ale mnie.
Pan doktor mnie pochwalił, że dobrze rozmasowuję
za 2 tyg.kontrola.

aaaa zapomniałam dodać, że jak byłam u ortopedy to zapytałam o nosidła i powiedział mi, że takie dziecko jeszcze jest za małe, żeby je wkładać....
i już zgłupiałam....

Dziewczyny pisałam do zachustowani i niby producent nie ma ograniczeń wiekowych. Można nosić noworodki. Ja chyba sróbuję małego włożyć jak będzie miał ok. 3 tygodni pewnie.

Napisane przez Ahtaga

po odbeknięciu też tak jest:/
probuje złapać sutka machając głową. Jak złapie to znowu odpycha się, denerwuje i znowu macha i szuka i po chwili wypluwa

teraz znowu usnął przy cycu i 5 minut nie minelo i juz sie wybudzil i placze;/

A jak leci z cyca? Masz pokarm? albo faktycznie problemy z jelitami .. podobno język na jaszczurkę to gazy a rurka jedzenie

[Ewelqa1985]

Napisane przez Eirene1987

jak pokasłuje to bym sie skontaktowala z lekarzem jednak...



ehh zjadłabym czekolade ale jeszcze sie boje

no mleczarnia szkoda ze nie zawsze



aj tylko się wkurzyłam dobrze ze nam w d.... nikt nie wjechal bo bez kierunkowskazow 50km jechaliśmy



ehh teraz to ja się wzruszyłam
rejestrując się na wizaż pomyslałam sobie: fajnie będzie zapisze sie na watek tych mamus marcowo kwietniowych zawsze to jakies rady dostane wiecej bede wiedziec.
dziewczyny... w zyciu bym nie przypuszczala ze mozna sie tak zzyc przez internet. i ze ta sie przywiaze do was przez te 9 miesiecy...tez dziekuje




ale powiem ci że jak wracalismy to juz myslalam o tym ze niedługo przytulę Oliwierka stesknilam się strasznie nie wyobrazam sobie zostawić go na np 2 dni



codziennie... codziennie raz placze z bezsilnosci, raz z niewyspania, a raz ze szczescia Kocham mojego brzdaca najbardziej na swiecie ale czasem tak sobie mysle ze macierzynstwo to jednak strasznie ciezka sprawa tak to zostalo skonstruowane - ciezko jest ale wystarczy popatrzec na swoje dziecko i wszystko przechodzi

eirene ja dokladnie tak ja Ty nie podejrzewalam ze mozna sie tak zżyć przez neta a i wiele cennych rad wyłowiłam na wizazu od was drogie kolezanki

[Harrods]

Napisane przez prunelle

mój tak robi jak jest zdenerwowany i głodny...



i to najważniejsze

kąpaliśmy dziś małego po raz pierwszy w wiadrze tummy tub
Jego mina - bezcenna - głębokie zdumienie żadnych wrzasków płaczu, potem spokojniutko dał sobie buźkę wyczyścić i zrobić masaż
Wrzucę zdjęcie, jak zrzucę z aparatu

Ooo, wrzuć zdjęcie koniecznie. bardzo jestem ciekawa, bo zastanawiam się nad kupieniem. Jak długo dziecko może korzystać z niego?

[ego_ego]

Napisane przez Eirene1987

ale powiem ci że jak wracalismy to juz myslalam o tym ze niedługo przytulę Oliwierka stesknilam się strasznie nie wyobrazam sobie zostawić go na np 2 dni

codziennie... codziennie raz placze z bezsilnosci, raz z niewyspania, a raz ze szczescia Kocham mojego brzdaca najbardziej na swiecie ale czasem tak sobie mysle ze macierzynstwo to jednak strasznie ciezka sprawa tak to zostalo skonstruowane - ciezko jest ale wystarczy popatrzec na swoje dziecko i wszystko przechodzi

no własnie ja sie ostatnio zastanawiam jak to bedzie jak bede musiala do pracy wrócic

co do macierzyństwa, to święte słowa

[traicionera]

ja tez, ciężko mi to sobie wyobrazić.
szczególnie, ze nie mogę liczyć na żadną z babć z powodu odległości, wiec w grę wchodzą tylko żłobek publiczny bądź prywatny lub niania.

[Ewelqa1985]

ja wracam w połowie listopada a juz sie martwie jak zniose rozstnie i co zrobie z mala

[trzyrazyi]

Napisane przez traicionera

ja tez, ciężko mi to sobie wyobrazić.
szczególnie, ze nie mogę liczyć na żadną z babć z powodu odległości, wiec w grę wchodzą tylko żłobek publiczny bądź prywatny lub niania.

Dobrze ze ja nie mam z tym problemu.... moge ustawic sobie tak godziny pracy aby nie kolidowaly z mojego meza godzinami takze oli bedzie z tatusiem jak ja bede w pracy

[prunelle]

kąpiel Krzysia

[trzyrazyi]

http://www.youtube.com/watch?v=C12-t...eature=related

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Napisane przez prunelle

kąpiel Krzysia

Ale slodko

[prunelle]

Napisane przez Harrods

Ooo, wrzuć zdjęcie koniecznie. bardzo jestem ciekawa, bo zastanawiam się nad kupieniem. Jak długo dziecko może korzystać z niego?

teoretycznie producent twierdzi że do 3 roku życia - wydaje mi się, że to zależy od tego, jak szybko maluch rośnie, żeby się w wiadrze mógł zmieścić
faktycznie nie było mu zimno, bo był cały zanurzony, tylko trzeba opanować technikę wkładania i wyjmowania, wkładaliśmy go łapiąc pod pachami, trochę się denerwowałam przy tym

[Harrods]

Napisane przez prunelle

kąpiel Krzysia

Super to wygląda . Tylko zastanawiam się, czy łatwo jest umyć wszystkie zakamarki maleństwa.

[traicionera]

Napisane przez trzyrazyi

Dobrze ze ja nie mam z tym problemu.... moge ustawic sobie tak godziny pracy aby nie kolidowaly z mojego meza godzinami takze oli bedzie z tatusiem jak ja bede w pracy

ja pracuje 9-17, mąż 10-18, wiec nie mamy takiej opcji.

Napisane przez prunelle

kąpiel Krzysia

Napisane przez prunelle

teoretycznie producent twierdzi że do 3 roku życia - wydaje mi się, że to zależy od tego, jak szybko maluch rośnie, żeby się w wiadrze mógł zmieścić
faktycznie nie było mu zimno, bo był cały zanurzony, tylko trzeba opanować technikę wkładania i wyjmowania, wkładaliśmy go łapiąc pod pachami, trochę się denerwowałam przy tym

słodziutko wygląda i jaki spokojny.
Ja bym się bala takiego wyjmowania i wkładania, zawsze się czuje niepewnie z golaskiem w rekach

Napisane przez Harrods

Super to wygląda . Tylko zastanawiam się, czy łatwo jest umyć wszystkie zakamarki maleństwa.

właśnie nie za bardzo jestem przekonana do mycia tak na ślepo, bo wtedy bym się zastanawiała, czy aby na pewno córcia jest czysta (a woda z oilatum jest dość mętna).

[ego_ego]

Napisane przez prunelle

kąpiel Krzysia

oooo jak fajnie

[87czarna]

prunelle mnie zawszen ta miska przerażała,hehe Nie zdecydowałabym się :P

[wanilia83]

.

[kasiapruszkow]

Anessa GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!

Napisane przez iizabelaa

to ciemieniucha,
poczytaj w niecie o niej

myslalam ze ciemieniucha moze byc tylko na glowie?

Napisane przez wanilia83

kochane chciałam wam bardzo podziękować za te miesiące jesteście super

dziewczyny n ie rozczulajcie sie bo mi sie lzy w oczach kreca, to niesamowite jak to szybko minelo dziekujemy ze bylyscie jestescie i mamy nadzieje ze dlugi bedziecie

Napisane przez iizabelaa

dziewczyny, czy wy też macie wahania nastrojów,
czy tylko ja jestem taka inna,
i nie umiem się odnaleźć tak długo w nowej sytuacji

ja mam od urodzenia ale zwalam na problemy z karmieniem ;p

a wogole to straszne to wszystko wyglada bo juz byly ze 2 dni ze sciagallam 50ml a ostatnio tylko 30ml zeszlo moja laktacja to porazka na calej linii nic ztego niie bedzie ...

[wanilia83]

Nadia przechodzi chyba kolejny skok rozwojowy albo coś jej się porobiło bo jak tylko ją odkładam to ona w płacz no to ja na rączki hop i dziecię spokojne no to ja znowu do łóżeczka a ona znowu w ryk no oci..ć można jeszcze w dzień to luz ale w nocy miałam problem ją uśpić, dopiero jak mi zasnęła mocno na klacie to ją mogłam odłożyć do łóżeczka

Napisane przez iizabelaa

ojjj
okres ciąży będę zawsze wspominać z uśmiechem na ustach

ja ma dzisiaj ciężki dzień, jakoś tak depresja mnie dopada, nie wiem czemu,
a tutaj jeszcze takie nostalgiczne nastroje

dziewczyny, czy wy też macie wahania nastrojów,
czy tylko ja jestem taka inna,
i nie umiem się odnaleźć tak długo w nowej sytuacji

ojj też tak mam, do tego jak mnie dół złapie to zaczynam myśleć o przyszłości jak my sobie poradzimy, jak znajdę prace jak teraz o to ciężko, jak wychowam Nadie na fajną dziewczynę itp na szczęście coraz rzadziej mnie dopada taki nastrój bo bym sama z sobą nie wytrzymała

prunelle ja się zastanawiałam nad tym wiaderkiem ale zrezygnowałam bo stwierdziłam że nie będę umiała w nim przytrzymać dziecka no chyba że za głowę a to mnie przeraża, zdjęcia boskie szczególnie ostatnie ale z Krzysia mały przystojniaka
zastanawiam się jak większe dziecko tam się zmieści ??

czarna widzę że codziennie o 3 na nogach jesteś oj laska laska

[Montii]

cześć

mojemu dziecku sen się poprzestawiał
zawsze spał w nocy po kąpieli 5 h a potem 3 i 3
a teraz 3 3 i 6
czyli od 3 do 9 śpi ciągiem ale już ze mną bo 2 pobudki pod rząd tak szybko mnie rozbijają

Na dodatek okropna pogoda, wieje, kropi... no oszaleje cały dzień w domu ?! ;( Tż w pracy siedzi.

;/


dzieciaczki wasze słodkie
no i ANESSA GRATULACJE!!

jesteśmy już wszystkie

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

oho już się wierci, ja nie wiem czy on ma zegarek zamontowany czy co

[miamore999]

Napisane przez iizabelaa

jestem bardzo ciekawa fotek




a myślałam, ze tylko ja tak myślę,
i czuję się tym macierzyństwem przytłoczona

niestety mam dokładnie to samo... czasem wydaje, że się do tego kompletnie nie nadaję...


babcia teraz buja więc ja przy kompie

[iweczka]

Napisane przez 87czarna

OJ,ja tez często wracam pamięcią wstecz,kiedy chodziłyśmy jeszcze z brzuszkami...

To wszystko jest takie niesamowite!

ojjjjj tak, ja czasami aż nie wierze że jestem juz mamusią i jak ten czas zleciał.
a rok temu zaczełam planowanie, że fajnie byłoby zajść w ciąże i proszę....mam już prawie 2 miesiecznego brzdąca

Napisane przez iizabelaa

dziewczyny, czy wy też macie wahania nastrojów,
czy tylko ja jestem taka inna,
i nie umiem się odnaleźć tak długo w nowej sytuacji

iizabelaa, spokojnie nie tylko Ty tak masz.
Ja tez mam wahania nastrojów,
raz się cieszę, za chwile mam doła i czasami z byle powodu....

Napisane przez Ewelqa1985

ja wracam w połowie listopada a juz sie martwie jak zniose rozstnie i co zrobie z mala

ja wyliczyłam ze mam macierzynski do 17 sierpnia
potem mam zaległy urlop z tamtego roku czyli będzie połowa września......
beznadziejnie krótko to wszystko u nas jest
więc pewnie w październiku będę musiała wrócić i też nie wiem jak to wszystko ogarne no i też nie mam z kim malucha zostawić

Napisane przez prunelle

kąpiel Krzysia

wow!!!! ale foty
ja bym się bała w tym wiaderku kąpać-więc PODZIWIAM!!!!!


u nas dziś piękne słońce (jak narazie)
mam nadzijeę, że w końcu wyjdziemy na spacer ....
bo nie powiem czego już dostaję od siedzenia w domu przez ostatnie dni, bo ciagle lalo i wiało...

aaaa dziewczyny szukam prezentu dla 2-letniej dziewczynki, może macie jakiś sprawdzony pomysł

[Eirene1987]

Napisane przez prunelle

kąpaliśmy dziś małego po raz pierwszy w wiadrze tummy tub
Jego mina - bezcenna - głębokie zdumienie żadnych wrzasków płaczu, potem spokojniutko dał sobie buźkę wyczyścić i zrobić masaż

zdjęcia super ale ja bym się bała

Napisane przez ego_ego

no własnie ja sie ostatnio zastanawiam jak to bedzie jak bede musiala do pracy wrócic

co do macierzyństwa, to święte słowa

ja dlatego do pracy nie wracam posatanowiliśmy że posiedzę trochę na wychowawczym ale niestety kosztem tego musimy dalej mieszkać u rodziców no ale źle nie jest a wolę z dzieckiem siedzieć niż do żłóbka posyłać 6 miesięczne dziecko...

Napisane przez Montii

cześć

mojemu dziecku sen się poprzestawiał
zawsze spał w nocy po kąpieli 5 h a potem 3 i 3
a teraz 3 3 i 6
czyli od 3 do 9 śpi ciągiem ale już ze mną bo 2 pobudki pod rząd tak szybko mnie rozbijają

Na dodatek okropna pogoda, wieje, kropi... no oszaleje cały dzień w domu ?! ;( Tż w pracy siedzi.

a mój zauważyłam ma tak że po kąpieli śpi od 4 do 6 godzin potem 3 a potem to już nad ranem co godzinę - półtorej się budzi... masakra... teraz zjadł i się kręci sam nei wie czego chce i ta pogoda - nawet na dwór nie można iść, tż coś przy aucie robi a ja się kiszę z małym w domu też mam zły humor

[Montii]

Eirenne u mnie wyszło słoneczko to może przejdę się chociaż na zakupy z małym w nosidle bo wózka sama nie uniosę.. ;/ o ile nagle nie zacznie padać.

[iizabelaa]

mała pod karuzela a ja z kawą siedzę

Napisane przez ego_ego

no własnie ja sie ostatnio zastanawiam jak to bedzie jak bede musiala do pracy wrócic

co do macierzyństwa, to święte słowa

ojjj
praca plus dziecko
mnie też to przeraża

Napisane przez prunelle

kąpiel Krzysia

super fotki,
fajnie to wygląda

Napisane przez kasiapruszkow

myslalam ze ciemieniucha moze byc tylko na glowie?

ja znawcą nie jestem ale moja mama mi mówiła, że ja miałam na głowie i w brwiach ciemieniuchę

a jak tam waga małego? przybiera

Napisane przez wanilia83

ojj też tak mam, do tego jak mnie dół złapie to zaczynam myśleć o przyszłości jak my sobie poradzimy, jak znajdę prace jak teraz o to ciężko, jak wychowam Nadie na fajną dziewczynę itp na szczęście coraz rzadziej mnie dopada taki nastrój bo bym sama z sobą nie wytrzymała

Napisane przez Montii

cześć

mojemu dziecku sen się poprzestawiał
zawsze spał w nocy po kąpieli 5 h a potem 3 i 3
a teraz 3 3 i 6
czyli od 3 do 9 śpi ciągiem ale już ze mną bo 2 pobudki pod rząd tak szybko mnie rozbijają

Na dodatek okropna pogoda, wieje, kropi... no oszaleje cały dzień w domu ?! ;( Tż w pracy siedzi.

mojej też się coś poprzestawiało,
zaczęło się od problemów z zaśnięciem

wcześniej jak ją odkładałam przed 20 to spała, a teraz do 21-22 potrafi nie spać
i po kąpieli było 5-6 h snu a od 2 dni niecałe 4

Napisane przez miamore999

niestety mam dokładnie to samo... czasem wydaje, że się do tego kompletnie nie nadaję...

Napisane przez iweczka

iizabelaa, spokojnie nie tylko Ty tak masz.
Ja tez mam wahania nastrojów,
raz się cieszę, za chwile mam doła i czasami z byle powodu....


ja wyliczyłam ze mam macierzynski do 17 sierpnia
potem mam zaległy urlop z tamtego roku czyli będzie połowa września......
beznadziejnie krótko to wszystko u nas jest
więc pewnie w październiku będę musiała wrócić i też nie wiem jak to wszystko ogarne no i też nie mam z kim malucha zostawić

aaaa dziewczyny szukam prezentu dla 2-letniej dziewczynki, może macie jakiś sprawdzony pomysł

ja się boję liczyć kiedy mi się kończy macierzyński

to zależy ile chcesz wydać
z drogich to
Interaktywny Kubuś Puchatek
moja chrześnica oszalała na jego punkcie

a z tańszych to może ciastolina
z serii Playdoh jest trochę tego

[Montii]

mój też pod karuzelą, puściłam mu dźwięki natury i zasypia przy tym tylko problem w tym,że jak skończy grać to on domaga się włączenia

[iizabelaa]

Napisane przez Montii

Eirenne u mnie wyszło słoneczko to może przejdę się chociaż na zakupy z małym w nosidle bo wózka sama nie uniosę.. ;/ o ile nagle nie zacznie padać.

u mnie beznadziejna pogoda,
ale tez myślę o pół godzinnym spacerku

tylko coś mi się wydaje że będzie padać

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Napisane przez Montii

mój też pod karuzelą, puściłam mu dźwięki natury i zasypia przy tym tylko problem w tym,że jak skończy grać to on domaga się włączenia

moja tez się domaga jak skonczy grać

tylko, że teraz to chyba juz się znudziło jej bo się głośno odzywa

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Poszłam po nią, dałam smoka a ona oczy zamknęła i śpi
a spała dzisiaj do 9

te dzieci są takie nieprzewidywalne
do tej pory jedynym stałym punktem był 5-6 h sen po kąpieli
ale teraz nawet to przestało być regułą

[Montii]

ha ha mój spał do 9, później od ok 9.40 do 10.30 ze mną w łóżku a teraz przysypia pod karuzelą , dzień śpiocha ma i dobrze

[ego_ego]

Napisane przez Eirene1987

ja dlatego do pracy nie wracam posatanowiliśmy że posiedzę trochę na wychowawczym ale niestety kosztem tego musimy dalej mieszkać u rodziców no ale źle nie jest a wolę z dzieckiem siedzieć niż do żłóbka posyłać 6 miesięczne dziecko...

ja niestety mogę być do końca roku w domu, ale od stycznia muszę wracać do pracy bo później mogę nie mieć do czego wracać


a Oluś dziś jakiś marudny
wstał o 8 potem dałam mu jeść z dwóch cycków, niby usnął ale spał tylko 40 minut, teraz dostał butlę i dalej nie śpi tylko się wierci
w nocy też dziś mi nie dał pospać

a u nas ładne słoneczko, ale wiatr taki, że mało głowy nie urwie

[prunelle]

Napisane przez kasiapruszkow

Anessa GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!



myslalam ze ciemieniucha moze byc tylko na glowie?



dziewczyny n ie rozczulajcie sie bo mi sie lzy w oczach kreca, to niesamowite jak to szybko minelo dziekujemy ze bylyscie jestescie i mamy nadzieje ze dlugi bedziecie



ja mam od urodzenia ale zwalam na problemy z karmieniem ;p

a wogole to straszne to wszystko wyglada bo juz byly ze 2 dni ze sciagallam 50ml a ostatnio tylko 30ml zeszlo moja laktacja to porazka na calej linii nic ztego niie bedzie ...

kasiu, nie nastawiaj się tak, bo naprawdę nic z tego nie będzie
a nawet jeśli nie będzie, to i tak jesteś wspaniałą mamą, wiesz o tym? Choćby dlatego, że tak się starasz i walczysz

Napisane przez wanilia83

Nadia przechodzi chyba kolejny skok rozwojowy albo coś jej się porobiło bo jak tylko ją odkładam to ona w płacz no to ja na rączki hop i dziecię spokojne no to ja znowu do łóżeczka a ona znowu w ryk no oci..ć można jeszcze w dzień to luz ale w nocy miałam problem ją uśpić, dopiero jak mi zasnęła mocno na klacie to ją mogłam odłożyć do łóżeczka




ojj też tak mam, do tego jak mnie dół złapie to zaczynam myśleć o przyszłości jak my sobie poradzimy, jak znajdę prace jak teraz o to ciężko, jak wychowam Nadie na fajną dziewczynę itp na szczęście coraz rzadziej mnie dopada taki nastrój bo bym sama z sobą nie wytrzymała

prunelle ja się zastanawiałam nad tym wiaderkiem ale zrezygnowałam bo stwierdziłam że nie będę umiała w nim przytrzymać dziecka no chyba że za głowę a to mnie przeraża, zdjęcia boskie szczególnie ostatnie ale z Krzysia mały przystojniaka
zastanawiam się jak większe dziecko tam się zmieści ??

czarna widzę że codziennie o 3 na nogach jesteś oj laska laska

Napisane przez Harrods

Super to wygląda . Tylko zastanawiam się, czy łatwo jest umyć wszystkie zakamarki maleństwa.

Napisane przez traicionera

ja pracuje 9-17, mąż 10-18, wiec nie mamy takiej opcji.




słodziutko wygląda i jaki spokojny.
Ja bym się bala takiego wyjmowania i wkładania, zawsze się czuje niepewnie z golaskiem w rekach



właśnie nie za bardzo jestem przekonana do mycia tak na ślepo, bo wtedy bym się zastanawiała, czy aby na pewno córcia jest czysta (a woda z oilatum jest dość mętna).

dziękujemy za komplementy
jeśli chodzi o przytrzymywanie, to dziecko się tam właściwie samo trzyma (bo dno jest węższe), tak sobie siedzi z podwiniętymi nogami, głównie głowę trzeba trzymać, żeby się wody przez przypadek nie nałykało
rękę da się spokojnie wsunąć tam, więc umyliśmy go dokładnie, pupa pośladki, stopy, pod pachami, zawsze można go obrócić przed wyjęciem i domyć przewieszonego przez rękę

Napisane przez iweczka

ojjjjj tak, ja czasami aż nie wierze że jestem juz mamusią i jak ten czas zleciał.
a rok temu zaczełam planowanie, że fajnie byłoby zajść w ciąże i proszę....mam już prawie 2 miesiecznego brzdąca



iizabelaa, spokojnie nie tylko Ty tak masz.
Ja tez mam wahania nastrojów,
raz się cieszę, za chwile mam doła i czasami z byle powodu....



ja wyliczyłam ze mam macierzynski do 17 sierpnia
potem mam zaległy urlop z tamtego roku czyli będzie połowa września......
beznadziejnie krótko to wszystko u nas jest
więc pewnie w październiku będę musiała wrócić i też nie wiem jak to wszystko ogarne no i też nie mam z kim malucha zostawić



wow!!!! ale foty
ja bym się bała w tym wiaderku kąpać-więc PODZIWIAM!!!!!


u nas dziś piękne słońce (jak narazie)
mam nadzijeę, że w końcu wyjdziemy na spacer ....
bo nie powiem czego już dostaję od siedzenia w domu przez ostatnie dni, bo ciagle lalo i wiało...

aaaa dziewczyny szukam prezentu dla 2-letniej dziewczynki, może macie jakiś sprawdzony pomysł

ja swojej chrześniaczce na drugie urodziny kupiłam klocki takie w różnych kształtach ze skrzyneczką, do której je można wsadzać; od babci dostała pierwszą dużą szmacianą lalę