Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII - Strona 85 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-05-10, 15:45   #2521
kliwia
Zakorzenienie
 
Avatar kliwia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 907
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

gucia ja rukole zawsze jem sala, ew z salata lodowa i polane to sosem z proszku [francuskim] z octem jablkowym.

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

gucia moj maz to mnie chyba woli jak sie odstrzele teraz z dzieckiem to po domu chodze jak dziadowa, tu zarzygana, tam zarzygana, kilka razy obsrana nawet
ale jak to moj maz teraz napalony byczek - to nawet rusza go jak mi portki lekko sie na posladkach obsuna
jak wychodze z domu to staram sie jakos wygladac - ale zawsze wygodnie
a po ciazy jak wychodzilam na dwor to koniecznie podkreslalam oczy zeby sie dobrze czuc sama ze soba. teraz jak jest tak goraco to nie maluje sie
kliwia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-10, 15:51   #2522
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

Cytat:
Napisane przez bzyczka1 Pokaż wiadomość
oł noł...gaz nam się skończył w butli...dobrze że zdążyłam usmażyć kilka naleśników...ale tż jutro ma służbę, dzisiaj już pewnie nie pojedzie po butle i ja zostanę bez gazu na jutro dobrze że mamy czajnik elektryczny i piekarnik


Guciu ostatnio Daisy od nas z wątku robiła właśnie z gruszką i serem pleśniowym...od nas z wątku to mam na myśli tutaj ale udziela się na naszym mamusiowym teraz. Ja nie lubię rukoli więc nie pomogę.
hmm, w takim razie spróbuję. Ja ma jeszcze w przepisie kiełki rzodkiewki, czarne oliwki. No zobaczę co mi z tego dzisiaj wyjdzie

A braku gazu współczuję. A powiedz mi jak Ci się w ogóle gotuje na butli? Bo ja nigdy do tego nie byłam przekonana, a że teraz coraz więcej mieszkań jest z prądem, a ja nie potrafię tak gotować i gaz to dla mnie podstawa i myślę czy to nie jest jakieś rozwiązanie....

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
oj ty wariatko... ten twój chłop to z tobą ma pamiętaj że skoro mu się podobasz to musi być idealnie..
i mogę się założyć ze jak ubierzesz jeden i ten sam ciuch dwa razy - za pierwszym razem od tak popatrzysz w lustro a za drugim pierś do przodu uśmiech na buzi oczy zadowolone.. to odbiór będzie zupełnie inny....
trzeba troszeczkę mniej krytycznie patrzeć a więcej się uśmiechać...
ja też mam dużo sobie do zarzucenia ale cholera jasna jakbym tak ciągle myślała to bym się do nikogo nie uśmiechała (moim kompleksem zawsze były zęby ale za to mój mąż uwielbia mój uśmiech z ząbkami i nie wyobraża sobie mnie z innym uśmiechem) a jak musiałabym w czymś iść to mocno zabudowanym bo odstają mi obojczyki, mam blizne na nodze.. w ogóle.. fee a tak na prawdę mam to w nosie, owszem nie zawsze czasem jest dzień tragiczny i chce wejść do szafy... ale trzeba się troszkę postarać
więc kochana uśmiechu trochę.. wiem wiem nie da się... łatwo się mówi
aleeeeee obiecaj mi że spróbujesz

bo jak nieee. to cię w tej twojej wisełce...

notabene człowiek prezentuje się milion razy lepiej z uśmiechem na ustach niż bez więc...
no to przecież mówię, że się staram!

A tak poważnie, to już jest o niebo lepiej. Czasem mam dzień, że czuję się i wyglądam jak paszczur, ale muszę się też pochwalić, że są dni kiedy patrzę w lustro i stwierdzam, że nie jest tak źle, że wyglądam całkiem ładnie A to już duży postęp prawda?

No i też staram się do siebie uśmiechać, wtedy jakoś tak lepiej się wygląda

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość
gucia ja rukole zawsze jem sala, ew z salata lodowa i polane to sosem z proszku [francuskim] z octem jablkowym.

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

gucia moj maz to mnie chyba woli jak sie odstrzele teraz z dzieckiem to po domu chodze jak dziadowa, tu zarzygana, tam zarzygana, kilka razy obsrana nawet
ale jak to moj maz teraz napalony byczek - to nawet rusza go jak mi portki lekko sie na posladkach obsuna
jak wychodze z domu to staram sie jakos wygladac - ale zawsze wygodnie
a po ciazy jak wychodzilam na dwor to koniecznie podkreslalam oczy zeby sie dobrze czuc sama ze soba. teraz jak jest tak goraco to nie maluje sie
Co do rukoli to ja ją uwielbiam w każdej postaci. A już na grzankach z łososiem to łoooo!


haha, uśmiałam się jak zwykle czytając co napisałaś. "napalony byczek" mnie rozwalił
Kochana, Ty w obrzygana czy obsrana i tak wyglądasz pięknie!

A co do malowania się to ja bardzo lubię i zawsze mocno. W lecie prędzej rezygnuję z podkładu, ale oko to podstawa!
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-10, 15:51   #2523
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

bzyczka współczuję braku gazu....

kliwia ubawiłaś mnie ale masz racje, grunt to wygodnie

Gucia no ba!! jestem z ciebie dumna, ale poprzeczkę trzeba dźwigać, kto stoi w miejcu ten się cofa :P
ale i tak jest dobrze, a dzień paszteta to ma chyba każdy
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-10, 16:10   #2524
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-10, 16:31   #2525
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

Atomufka trzymam kciuki

Gold dziękuję, cieszę się, ze się pomysł podoba

Aguś dobrze, ze z małą wszystko dobrze

Patrzę, ze piszecie o stylach. No ja np. w dresach bym nie wyszła na miasto (chyba, ze biegać ). Kocham sukienki lub spódnice (ale muszą odsłaniać kolana), leginsy i tuniki i spodnie rurki Co do butów to balerinki , japonki na lato, w innych porach roku na obcasie, chyba że zima to kozaki na płaskim W adidasach nie ma mowy (chyba, ze biegać to do tych dresów ). Jakby nie było to lubię pokazywać nogi

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta


ps. za to nie lubię piżam
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-10, 16:43   #2526
mona_ja
Wtajemniczenie
 
Avatar mona_ja
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 2 568
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

Żabcia jak czytam o "twoich" bliźniakach to mi sie włos jeży, utłukłabym

Marta sukienki boskie ale spodnie nie w moim stylu

Gucia mój mąż lubi jak chodzę w miniówkach i bluzkach z dosyć dużym dekoltem ale bez przesady, zawsze staram sie ubierać z klasą, chociaż niekoniecznie elegancko.

Iwka miło że do nas wpadłaś ja te wakacje rezerwowałam u pośrednika a ci mówią że nie mają wpływu na zmianę cen u organizatora, faktem jest że zrobiłam wstępna rezerwację a oni to olali mam nadzieję że kasa jutro będzie na koncie i zarezerwuje coś innego.
__________________
Dawidek 18.10.2012 57cm i 3340g szczęścia


Nasz Ślub 30.05.2009
mona_ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-10, 16:52   #2527
bzyczka1
Zakorzenienie
 
Avatar bzyczka1
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

Guciu gotuje się jak na zwykłym gazie takim z gazowni nam butla starcza średnio na 3 miesiące a kosztuje 60zł już teraz. Najgorzej jest właśnie jak się butla skończy w trakcie gotowania ale to że się kończy można wyczaić, charakterystycznie pachnie końcówka gazu w butli. Najlepiej to by było mieć dwie butle jedną podłączoną a drugą taką awaryjną właśnie, na takie sytuacje, że gotujesz ziemniaki w niedzielę i kończy się butla, to wtedy szybki myk i podmiana a wymiana butli np w poniedziałek my mamy dodatkową butlę ale szkoda mi jej tak w tygodniu używać ona jest na niedzielę
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"

Nasz skarb
bzyczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-10, 16:56   #2528
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

Bzyczka moja teściowa i babcia też mają takie butle. Niby się opłaca. Bo 60 zł i starcza na 2-3 miesiące (zalezy ile kto gotuje). My mamy z gazowni gaz i płacimy 33 zł (ale na dwa miesiące).
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-10, 17:08   #2529
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Zabcia dziękuję, cieszę się , ze się pomysł spodobał, jako jedyna go zauważyłaś A co do dzieci ech.. aż brak słów normalnie, mam nadzieję, ze szybko znajdziesz coś nowego.
no wlasnie widze ze tylko ja zauwazylam


Cytat:
Napisane przez klion78 Pokaż wiadomość
Masakra z tymi dzieciakami. Obyś tylko się nie zniechęciła do staranek, bo mnie pewnie po takich akcjach odechciałoby się dzieci na zawsze.
no zebys wiedziala sajgon ...
powiem Ci ze ja po pierwszym dniu w nowej pracy wrocilam do domu i mowie do Meza :" Kochanie mozemy miec 10 corek ale syna to ja nie chce" wiadomo ze to zalezy od wychowania ale naprawde daja chlopaki popalic .. nie no to co moje dziewczynki aniolki

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość

Żabcia, zapomniałam Ci pogratulować kolejnego kg mniej! Brawo! Ja też tak chcę.... a póki co...cały czas na plusie...
dziekuje slicznie

trzymam kciuki zeby u Ciebie waga ruszyla w dol

Cytat:
Napisane przez gold-fish Pokaż wiadomość


Żabciu, śliczny ten wierszyk na pewno załapałaś duzo punktów u mamy
ostatnio tak myslałam własnie nad tym jakie drzewka, rośliny bym zasadziła w swoim ogrodzie (gdybym go miała ) - na pewno magnolie, bez (dwa kolory), piwonie i róże i pewnie tęż dęba lub klona żeby mieć huśtawkę i jabłoń
Ja tak uwielbiam ta rodzinke ze to dla nie radosc cos dla niej zrobic z dzieciakami U nas mamy bzy .. ale wiesz ze nie pachna wogole? nie wiem co z nim piwonie tez piekne!

Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
strach sie bac

Cytat:
Napisane przez agus87 Pokaż wiadomość
bylismy u pediatry
z malutka wszystko okej
ma poprostu sapkę
zakrapiac, wietrzyc nmieszkanie i spacerki
bedzie ok
super ze wszystko ok


Cytat:
Napisane przez mona_ja Pokaż wiadomość
Żabcia jak czytam o "twoich" bliźniakach to mi sie włos jeży, utłukłabym
no ja mowie na nich terrorysci .. bo naprawde daja popalic
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-10, 17:20   #2530
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
no wlasnie widze ze tylko ja zauwazylam




no zebys wiedziala sajgon ...
powiem Ci ze ja po pierwszym dniu w nowej pracy wrocilam do domu i mowie do Meza :" Kochanie mozemy miec 10 corek ale syna to ja nie chce" wiadomo ze to zalezy od wychowania ale naprawde daja chlopaki popalic .. nie no to co moje dziewczynki aniolki


ooo to ja wczoraj z mężem jakiś film oglądałam, ale kurcze nie pamiętam tytułu i tam był facet, który miał dwóch synków. Opiekował się nimi a oni wiesz, małe urwisy w końcu mówię do męża "No to ty to nie będziesz miał takiego problemu, bo nie będziesz miał takich synków" Mąż takie oczy na mnie, pełna bulwersacja i już zaczyna, ze jak to, że przecież mówiłam, że bedzie dziecko itp. Ja chwile odczekałam i mówię "kochanie... bo ty będziesz miał dwie córeczki, takie małe księżniczki, które będziemy rozpieszczać, ślicznie ubierać i robic im kucyki" Aż się mąż zaczął smiać.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-10, 17:24   #2531
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość


ooo to ja wczoraj z mężem jakiś film oglądałam, ale kurcze nie pamiętam tytułu i tam był facet, który miał dwóch synków. Opiekował się nimi a oni wiesz, małe urwisy w końcu mówię do męża "No to ty to nie będziesz miał takiego problemu, bo nie będziesz miał takich synków" Mąż takie oczy na mnie, pełna bulwersacja i już zaczyna, ze jak to, że przecież mówiłam, że bedzie dziecko itp. Ja chwile odczekałam i mówię "kochanie... bo ty będziesz miał dwie córeczki, takie małe księżniczki, które będziemy rozpieszczać, ślicznie ubierać i robic im kucyki" Aż się mąż zaczął smiać.
hehehe dobrze mu powiedzialas

wlasnie w tv pokazuja jak kobieta z blizniacza ciaza poronila w 5 miesiacu z winy lekarzy ... normalnie w glowie sie nie miesci

myslicie ze bedzie mi pasowal taki kwiatek do tej sukienki?
http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll...=STRK:MEWAX:IT
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-10, 17:29   #2532
anika222
Zakorzenienie
 
Avatar anika222
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 953
GG do anika222
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

kurdebele w koncu nadrobiłam od rana nie moge doczytac....

Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość
agus moja pediatra po 3 tygodniach dotarla na patronaz a przychodnia po drugiej stronie ulicy jest :/

gucia nie mowilas

Cos wam powiem, myslalm ze wczoraj padne
czasem jak cos jem, to szsczuje zuzke misiajac ja np kanapka albo kawalkiem wedliny, albo pierogiem po ustach, by ja zachecic zapachem i zeby kumala co sie robi z jedzeniem. I ona lukala jak ja jadlam pieroga wczoraj, bo ja mialam na rekach do odbicia, i ja pieroga nadzialam, kieruje go do swoich ust a ta dzioba otwiera myslalam ze ze smiechu mi z rak wypadnie

A do tego maz zamowil fizjoterapeute-kregarza-masazyste bedzie nas masowal w poniedzialek. Bardzo dobry doswiadczony facet. Ja bede miec masaz rerlaksacyjny a maz ma jakies napiecie w karku :/ cos go tam uciska niezle, bo przy cwiczeniu obciazajacym miesnie barkow pozniej go boli glowa z tylu.

Pmijak ze kiedys dostal skierowanie na rrzonans i nie poszedl juz mu to wypomnialam zreszta eeeh

Dzis jak wyjde zaraz na dwor to tylko na karmienia wroce i zajde do domu na 18
juz mnie plecy bola od samej mysli

zuzka wlasnie utknela w lozeczku - obrocila sie na brzuch i nie mogla nawet glowy polozyc na materac, bo zatrzymywala sie glowa na szczebelkach - bo sie w samym rogu biedna znalazla
pierogowy skrytożerca

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
bzyczka a co ci gin powiedział? ze ile ma ważyć?
na te wagi z usg nie ma co patrzec natula miała 8 lutego wg badania wazyc 2400a 12 marca urodziła sie 2800 i to niemożliwe żeby w ciagu miesiąca przybrała tylko 400g, walneło sie to usg
__________________
-----------------------------------
Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009


"tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
anika222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-10, 17:53   #2533
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

Zabcia śliczny kwiatek, na bank będzie Ci pasował. Potem pokaż koniecznie zdjęcia. A Jak mąż się ubiera??
Przykre bardzo... tak nagle 2 dzieci stracić

Anika a jakiejś granicy błędu nie ma czy coś?? Ja się znam, więc pytam
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-10, 17:58   #2534
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Zabcia śliczny kwiatek, na bank będzie Ci pasował. Potem pokaż koniecznie zdjęcia. A Jak mąż się ubiera??
Przykre bardzo... tak nagle 2 dzieci stracić

Anika a jakiejś granicy błędu nie ma czy coś?? Ja się znam, więc pytam
Dzieki kochana
no jasne napewno wrzuce zdjecia
Maz jeszcze nie wiem mam na niego wizje koszula w kwiaty i do tego jasne spodnie np te co mial na slubie albo jakies lniane mam nadzieje ze sie namowi

strasznie przykre i to z winy lekarzy ehh ...

Wlasnie dzwonil znajomy zaprasza nas dzisiaj do bru na swoje urodziny w czwartek leci do Polski wiec na weekend sie juz nie zalapie a ja sie wczoraj wysmarowalam samoopalaczem i jest masakra tak nierowno ze szok hahaha bede musiala dlugi rekawek ubrac ... dobrze ze buzi sobie nie posmarowalam
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-10, 18:02   #2535
anika222
Zakorzenienie
 
Avatar anika222
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 953
GG do anika222
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Zabcia śliczny kwiatek, na bank będzie Ci pasował. Potem pokaż koniecznie zdjęcia. A Jak mąż się ubiera??
Przykre bardzo... tak nagle 2 dzieci stracić

Anika a jakiejś granicy błędu nie ma czy coś?? Ja się znam, więc pytam
tak niby jest +/- 400g tak mi lekarka powiedziała
ale to i tak malo wiarygodne dla mnie
chodzi mi o podanie wagi wg usg
__________________
-----------------------------------
Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009


"tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
anika222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-10, 18:04   #2536
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

Zabcia ja to biała jestem bo jeszcze w tym roku się nie opalałam jakoś mi się nie chce a w żartach się śmieję, że słońce niszczy skórę i rezygnuje z opalania dla zdrowia hehe

ooo lniane spodnie + hawajska koszula, rewelacja

na temat zestawu do stylizacji włosów zapytałam się mamy ucznia (ma zakład fryzjerski) juz wiem na co zawracać uwagę i jaką firmę brać Idę niedługo szukać mojego prezentu urodzinowego

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Cytat:
Napisane przez anika222 Pokaż wiadomość
tak niby jest +/- 400g tak mi lekarka powiedziała
ale to i tak malo wiarygodne dla mnie
chodzi mi o podanie wagi wg usg
to chyba bardziej, aby określić czy dziecko będzie duże czy małe choć u mojej mamy pracownica (kobieta po 40-stce) miała wg usg urodzic chłopca ok 3500 a urodził się ponad 4500 i to naturalnie, nie wie wiedzili, ze taki wyjdzie moja koleżanka z klasy miała tak samo
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-10, 18:45   #2537
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-10, 19:03   #2538
SAMBAdiJANEIRO
Zakorzenienie
 
Avatar SAMBAdiJANEIRO
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 505
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

Cytat:
Napisane przez atomufka Pokaż wiadomość
sambuś czy ja dobrze kojarzę ,że Ty jeździsz oplem corsą?
taaaak i jestem baaaaardzo zadowolona

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
czyli z oknami i drzwiami?
My preferujemy przemarznięcie budynku przez zimę to... zabijemy deskami czy folią i będzie może jak będzie chłodno to położy się jeszcze jakieś instalacje w środku

no najlepiej by bylo bo chcialabym przez zime tez cos dzialac... moze jakies prace wewnatrz chociaz nie wiem co bedzie mozna robic... zalezy jaka bedzie zima i jakie warunki, czy bedziemy mieli juz ogrzewanie itd... ale zobaczymy jak te prace beda szly... na razie zalali nam dzis lawy

A czemu preferujecie przemarzniecie budynku?

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
Cześć u nas dzisiaj takiiii piękny dzień, że aż żyć się chce! rozpoczęłam sezon picia kawy na tarasie boskoooo, błogo i cudownie... słoneczko, masa zieleni i ten świergot ptaktów no coś pięknego
cudownie tez nie moge sie doczekac az zasiade na naszym tarasie kiedys heheh juz ostatnio siedzialam na dzialce i sobie to wyobrazalam

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
my też dostaliśmy kupon - mówisz o tym urodzinowym??
też będziemy chcieli wykorzystać przy okazji zakupów 20zł wpadnie



na bank dam znać
tez dostalam taki kupon i tez sie wybieram hehehe

Cytat:
Napisane przez atomufka Pokaż wiadomość
No straszne są te mundurki,jak pracowałam w hotelu to od stóp do głów do tego takie okropne buty tzw safety shoes A potem prawie 5 lat w białym kitlu i gumowych rękawiczkach


dziękuję
co robilas w hotelu??

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
zdjęcie koniecznie!



no nie zazdroszczę!

A co do hotelu, to moja siostra pracowała przez 2 lata na recepcji i też ją to doprowadzało do szału. W szczególności buty....
ja tez pracowalam przez 2 lata na recepcji... masakros... w pierwszym hotelu mialysmy takie meskie granatowe polówki rozmiar S ale siegala mi nieco przed kolana... a do tego szara miniówka ktorej mi bylo widac w porywach do 10 cm spod koszulki

a w drugim hotelu niby na elegancko w garniturkach ale to byly takie "przechodnie" garniturki i ja na poczatku jak dostalam jeden kostium to wygladalam w nim jak uboga krewna bo mialam chyba z 2 numery za duzy... a potem dali mi inny i juz troche lepiej ale... plisowanej spodniczki do polowy lydki nic nie przebije... wies tanczy i spiewa a do tego szlo sie w tym ugotowac bo klima nie wydalala na tak wielki hotel i w recepcji mielismy ukrop...



Hurrrra zalali nam dzis lawe :P
SAMBAdiJANEIRO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-10, 19:26   #2539
iwka28
Wtajemniczenie
 
Avatar iwka28
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 095
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

Cześć Doczłapałam się z miasta, ludzi tyle że masakra, może gdzieś coś za darmo dają a ja nic nie wiem o tym.
W czwartek mają strajkować przewoźnicy, w porannych godzianach szczytu (bo na razie nikt się nimi nie przejmuje) więc fajowo - pośpię sobie dłużej i pojadę do pracy jak zaczną jeździć - a że nie mam auta to mnie moga pocałować chyba, że za taxi mi wrócą bo ja płacić nie będę. Coś ostatnio w bojowym nastroju jestem

Marta - sukienki mi sie bardzo podobają, chcę sama sobie kupić jedną na lato, ale dresy alladynki są dla mnie nie przejścia, przepraszam z góry za porównanie ale kojarzą mi się z takimi szerokimi jeansami z krokiem w kolanach - a to dla mnie wygląda jak taka mocno nasączona pielucha u niemowlaka

Cytat:
Napisane przez klion78 Pokaż wiadomość
Ponieważ ja zazwyczaj chodzę na sportowo to mojego Tż kręci jak się czasem ubiorę elegancko, bo to zawsze jakaś odmiana, ja też lubię gdy on ubierze garnitur, bo na co dzień tak nie chodzi i wtedy wydaje mi się taki odmieniony.
jednak najbardziej mojego męża kręcą ... podkolanówki

Ja też uważam, że już najwyższy czas ubierać się bardziej "dorośle", ale jak wejdę do jakiegoś sklepu to mój wzrok od razu pada na bardziej młodzieżowe ciuchy (oprócz mojego obecnego stanu gdzie skupiam się głównie na namiotach)
hahaha też tak miałam - szłam po eleganckie ciuchy a wracałam z jeansami i koszulkami. Teraz mnie w pracy postawiono przed obowiązkiem określonego ubioru więc musialam kupić eleganckie rzeczy.
Jeansy zostają na weekend, co ma swój plus - wolniej się niszczą, a że mam dramat z kupnem spodni, bo jak mają mało w pasie to mam problem z założeniem nogawki (chyba co niektórzy producenci zakladają brak kości czy co????) więc w sumie się powinnam cieszyć. O przewrotny losie.

Cytat:
Napisane przez atomufka Pokaż wiadomość
hehe ja za oknem mam budowę,więc jakoś w piżamie tak nie bardzo mam nadzieję,że niedługo się przeniosą w dalszą część budowy
A ja nie dostałam tych bonów do ikei wrrr
My 3/4 rzeczy mamy w domu z ikei
boskie ja też poluję na taką kieckę na lumpkach sporo ostatnio mieli ,z metkami ,ale wszystkie wielkieee rozmiary.

Dzisas dziewczyny jutro mam kolejną rozmowę o pracę,na recepcję do gabinetu stomatologicznego i bliżej domu.Fajnie by było jakby mi się udało.

kliwia zu boska
atomufka - wychodzisz się po tych rozmowach - ale tylko się cieszyć że ktoś dzwoni. A wysyłałaś CV w miejsca gdzie chciałabyś docelowo pracować?

Cytat:
Napisane przez gold-fish Pokaż wiadomość
Kliwia, fajne mebelki masz w sypialni a te dwie lampy to tak specjalnie nie do pary? (widziałam takie zestawienia w pismach wnętrzarskich, choć ja lubię symetrię, wiec nie przemawiają do mnie takie ustawienia)

o tym nie pomyślałam

Żabciu, śliczny ten wierszyk na pewno załapałaś duzo punktów u mamy
ostatnio tak myslałam własnie nad tym jakie drzewka, rośliny bym zasadziła w swoim ogrodzie (gdybym go miała ) - na pewno magnolie, bez (dwa kolory), piwonie i róże i pewnie tęż dęba lub klona żeby mieć huśtawkę i jabłoń
aaaa , uwielbiam takie sierściuchy, a ten jest z rodzaju elegancik piękny

Klion, przede mną za tydzień także składanie Paxa I mam pytanie- na razie u mnie to wsztystko leży chyba w 100 opakowaniach (razem z kuchnią ikea) a sama szafa to chyba będzie kilka opakowań - osobno półka, osobno drzwi, boki... jak to u Was było? Skąd ja mam wiedzieć które elementy są do jakiej szafy? jest to jakos opisane w środku każdego opakowania?, jakaś instrukcja jak to montować

i jak przygotowania? masz juz suknię? jakie kwiaty? przyjmujesz jego nazwisko?

lepsze fajny pomysł

spokojnie, na pewno niedługo znajdziedzie Wasze przyszłe M
Cytat:
Napisane przez klion78 Pokaż wiadomość
Kurcze nie pamiętam czy poszczególne kartony były opisane co w nich jest, ale na pewno były na nich symbole poszczególnych elementów, niestety my nie bardzo mieliśmy z czym te symbole porównać, ale mieliśmy tylko tą jedną szafę i nie sposób było nic pomylić.
Rama szafy cała była w jednym opakowaniu (w naszym przypadku były 2 ramy po 100 cm a więc 2 opakowania) i w środku była instrukcja jak ją składać.
Drzwi niestety nie były w całości tylko każda szybka osobno i to mnie wkurzyło najbardziej, bo połączenie tego zabrało chyba najwięcej czasu.
Myślę sobie, że jak już otworzycie każdy karton to będziecie wiedzieć co tam jest bo w każdym będzie instrukcja z obrazkami.
Poza tym szafę poznacie po tym że na kartonie będzie pisać PAX a na kuchni pewnie również jej nazwa.
Kurcze ale sie rozpisałam... pewnie dałoby sie to zawrzeć w jednym zdaniu, ale ja dzisiaj jakaś taka nieporzytomna jestem
U mnie na pudełku pisało PAX, w jednym była jedna szafa Drzwi były w osobnych kartonach, półki w folii i kosze tez w folii.
U mnie drzwi były już z szybkami nic nie montowałam osobno.
.....
Aż poszlam zmierzyć moją szafę - z drzwiami ma 60 cm.

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
ale mówię teraz całkiem poważnie. Mimo tego, że mój mąż już zdziałał cuda, to i tak jeszcze mi wiele brakuje. I już czasem mi mówi, że on już nie ma siły ze mną walczyć i albo zaakceptuje siebie, albo on się poddaje. Ale na razie daje rade... a ja staram się jak mogę

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Dziewczynki macie jakiś sprawdzony przepis na sałatkę z rukoli?

Bo ja zawsze standardowo feta (albo mozarella), pomidory i sos z octu balsamicznego... ale zachciało mi się czegoś nowego...

I mam przepis z gruszką i serem pleśniowym i myślę, że wypróbuję, ale może macie jakieś sprawdzone?
Ja do sałatki dodaję: opakowanie rukoli, orzechy włoskie, winogrono białe (pokrojone na połówki), gruszka (w słupki), ser kozi (ala feta, ale pleśniowy też może być), i do tego tajemny składnik czyli sos. Rozcieram łyżkę ziaren kolendry na pył, do tego dodaję łyżkę miodu i łyżkę octu winnego (np. z winogron, sałatkowy), dolewam oliwy "na oko" w zależności od wielkości sałatki, dodaję jeszcze sól i pieprz. Mieszam żeby się wszystko połączyło (jednolitej masy z tego nie będzie, tak żeby się wymieszało wszystko), polewam sałatkę, mieszam i do lodowki na chwilkę coby się przegryzło. Do tego najczęsciej bagietka pokrojona w cienkie kromeczki. Smacznego!

Cytat:
Napisane przez mona_ja Pokaż wiadomość
Żabcia jak czytam o "twoich" bliźniakach to mi sie włos jeży, utłukłabym

Marta sukienki boskie ale spodnie nie w moim stylu

Gucia mój mąż lubi jak chodzę w miniówkach i bluzkach z dosyć dużym dekoltem ale bez przesady, zawsze staram sie ubierać z klasą, chociaż niekoniecznie elegancko.

Iwka miło że do nas wpadłaś ja te wakacje rezerwowałam u pośrednika a ci mówią że nie mają wpływu na zmianę cen u organizatora, faktem jest że zrobiłam wstępna rezerwację a oni to olali mam nadzieję że kasa jutro będzie na koncie i zarezerwuje coś innego.
Mona - pewnie Ci się nie chce męczyć z nimi, ale pośrednik nie pośrednik kupiłaś u niego wycieczkę a nie u organizatora. To tak jakby ktoś Ci sprzedał buty a potem chciał jeszcze 200 zł bo producent zmienił cenę.
Trzymam kciuki. W Grecji jest bardzo ładnie, sama byłam na wyspie Korfu, bardzo mi sie podobało.

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
hehehe dobrze mu powiedzialas

wlasnie w tv pokazuja jak kobieta z blizniacza ciaza poronila w 5 miesiacu z winy lekarzy ... normalnie w glowie sie nie miesci

myslicie ze bedzie mi pasowal taki kwiatek do tej sukienki?
http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll...=STRK:MEWAX:IT
Żabcia- ich matka mnie osłabia - a jakby Cię walną kamieniem tak, że Ci rozetnie głowę? Może ona sobie nie zdaje z tego sprawy że teraz są kamienie a potem może być cegłówka i ktoś kto na tym naprawdę ucierpi????
Nie wiem czy nie kupiłabym materiałowego kwiatka - żeby potem można było np. do żakietu przypiąć?

Gucia - w tej krainie wiatraków szukamy W Krakowie za parę lat mnie to czeka, ale mnie sie podobają te nowe osiedla koło IKEI na Bronowicach (w ogóle tamta dzielnica mi bardzo podchodzi, mieszkałam tam w końcu 10 lat) i jakoś tak dobrze się tam czuję.

Dziewczyny - uwielbiam swoją pralkę - właśnie piorę sobie kołdry Na próbę poszła jakiś czas temu tzw. gościnna, fajnie się wyprała, a teraz piorę Tż. Ale będzie fajnie pachnieć.
__________________
"A teraz szybko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu. Tako rzecze ja, król Julian!"

Never regret something that once made you smile
iwka28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-10, 19:30   #2540
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
Gucia no ba!! jestem z ciebie dumna, ale poprzeczkę trzeba dźwigać, kto stoi w miejcu ten się cofa :P
ale i tak jest dobrze, a dzień paszteta to ma chyba każdy
nie od razu Kraków zbudowano Ale widzę postępy. Mam nadzieje , że jestem na dobrej drodze

wiem, wiem - dlatego staram się nie stać w miejscu!

A co do paszteta... no cóż. tak już bywa. u mnie coraz rzadziej gości, ale jak już przyjdzie ten dzień to masakrejszyn....

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Atomufka trzymam kciuki

Gold dziękuję, cieszę się, ze się pomysł podoba

Aguś dobrze, ze z małą wszystko dobrze

Patrzę, ze piszecie o stylach. No ja np. w dresach bym nie wyszła na miasto (chyba, ze biegać ). Kocham sukienki lub spódnice (ale muszą odsłaniać kolana), leginsy i tuniki i spodnie rurki Co do butów to balerinki , japonki na lato, w innych porach roku na obcasie, chyba że zima to kozaki na płaskim W adidasach nie ma mowy (chyba, ze biegać to do tych dresów ). Jakby nie było to lubię pokazywać nogi

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------





ps. za to nie lubię piżam
a ja w adidasach śmigam. Logiczne, że nie do pracy, ale jak wychodzimy ze znajomymi to często ubieram jeansy, adidaski, koszulkę i jazda!


Cytat:
Napisane przez bzyczka1 Pokaż wiadomość
Guciu gotuje się jak na zwykłym gazie takim z gazowni nam butla starcza średnio na 3 miesiące a kosztuje 60zł już teraz. Najgorzej jest właśnie jak się butla skończy w trakcie gotowania ale to że się kończy można wyczaić, charakterystycznie pachnie końcówka gazu w butli. Najlepiej to by było mieć dwie butle jedną podłączoną a drugą taką awaryjną właśnie, na takie sytuacje, że gotujesz ziemniaki w niedzielę i kończy się butla, to wtedy szybki myk i podmiana a wymiana butli np w poniedziałek my mamy dodatkową butlę ale szkoda mi jej tak w tygodniu używać ona jest na niedzielę
czyli jest to jakieś rozwiązanie. Dzięki wielkie. Dobrze wiedzieć

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
myslicie ze bedzie mi pasowal taki kwiatek do tej sukienki?
http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll...=STRK:MEWAX:IT
kwiatek śliczny! I myślę, że będzie pasować

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
Dzieki kochana
no jasne napewno wrzuce zdjecia
Maz jeszcze nie wiem mam na niego wizje koszula w kwiaty i do tego jasne spodnie np te co mial na slubie albo jakies lniane mam nadzieje ze sie namowi

strasznie przykre i to z winy lekarzy ehh ...

Wlasnie dzwonil znajomy zaprasza nas dzisiaj do bru na swoje urodziny w czwartek leci do Polski wiec na weekend sie juz nie zalapie a ja sie wczoraj wysmarowalam samoopalaczem i jest masakra tak nierowno ze szok hahaha bede musiala dlugi rekawek ubrac ... dobrze ze buzi sobie nie posmarowalam
haha, pięknie się urządziłaś z tym samoopalaczem! Ja ostatnio używam balsamu opalizującego i jest bardzo fajny, a przede wszystkim genialnie pachnie (Lirene). I jest fajny naturalny efekt... ale bladzior jestem okropny. Zdałoby się gdzieś poopalać...
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-10, 19:32   #2541
aniaaa84
Zadomowienie
 
Avatar aniaaa84
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 1 952
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

cześć dziewczyny

wpadam jak po ogień i źle mi z tym, że nie mam czasu na wizaż po łebkach jestem w temacie, ale to mi nie wystarcza.

Gratuluję nowym mamusiom - Agus i Celi

u nas grubsze prace na mieszkaniu (demolka) zakończone. Teraz pozostaje nam czekać na mojego wujka do połowy czerwca, bo on zacznie remont od położenia kafelek w łazience, wc i na podłogach.
Koniec końców scianka działowa ma stanąć, bo doszłam do wniosku, że przy bałaganie który robię podczas gotowania kuchnia otwarta na salon to zły pomysł.
Mamy póki co wstępne wizje co i jak ma wygladać, ale co jedziemy do sklepu to byśmy coś zmieniali. Raty kredytu z miesiąca na miesiac coraz większe. Doszły nam opłaty i na to wszystko idzie moja wypłata...aż boję się co będzie jak dojdą wydatki na normlane życie. W planach jest zmiana pracy męża, ja jestem w zawieszeniu do sierpnia. Jak się nie uda zostać to sama już nie wiem co będzie, jeśli mężowi się uda zmienić pracę to ja będę musiała czegoś szukać.
W pracy urwanie głowy, bo to dzien mamy się zbliża, koniec stażu więc teczka do skończenia - jak już mam chwilę to siadam i zasypiam przy kompie, albo zrobię co mam zrobić i lecę się myć i spać. Chyba źle jestem zorganizowana skoro nie starcza mi czasu na Was
Poza tym w tym miesiącu kasa nam idzie jak woda, 1 maja mieliśmy komunię w weekend wesele i po weselu za tydzień bierzmowanie
chyba w tym miesiącu tyle nie zarobiliśmy co wydaliśmy.

Dziewczynki ściskam i całuję wszystkie
__________________
05.09.2009
aniaaa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-10, 19:37   #2542
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

Cytat:
Napisane przez iwka28 Pokaż wiadomość
Cześć Doczłapałam się z miasta, ludzi tyle że masakra, może gdzieś coś za darmo dają a ja nic nie wiem o tym.
W czwartek mają strajkować przewoźnicy, w porannych godzianach szczytu (bo na razie nikt się nimi nie przejmuje) więc fajowo - pośpię sobie dłużej i pojadę do pracy jak zaczną jeździć - a że nie mam auta to mnie moga pocałować chyba, że za taxi mi wrócą bo ja płacić nie będę. Coś ostatnio w bojowym nastroju jestem

Marta - sukienki mi sie bardzo podobają, chcę sama sobie kupić jedną na lato, ale dresy alladynki są dla mnie nie przejścia, przepraszam z góry za porównanie ale kojarzą mi się z takimi szerokimi jeansami z krokiem w kolanach - a to dla mnie wygląda jak taka mocno nasączona pielucha u niemowlaka



hahaha też tak miałam - szłam po eleganckie ciuchy a wracałam z jeansami i koszulkami. Teraz mnie w pracy postawiono przed obowiązkiem określonego ubioru więc musialam kupić eleganckie rzeczy.
Jeansy zostają na weekend, co ma swój plus - wolniej się niszczą, a że mam dramat z kupnem spodni, bo jak mają mało w pasie to mam problem z założeniem nogawki (chyba co niektórzy producenci zakladają brak kości czy co????) więc w sumie się powinnam cieszyć. O przewrotny losie.



atomufka - wychodzisz się po tych rozmowach - ale tylko się cieszyć że ktoś dzwoni. A wysyłałaś CV w miejsca gdzie chciałabyś docelowo pracować?





U mnie na pudełku pisało PAX, w jednym była jedna szafa Drzwi były w osobnych kartonach, półki w folii i kosze tez w folii.
U mnie drzwi były już z szybkami nic nie montowałam osobno.
.....
Aż poszlam zmierzyć moją szafę - z drzwiami ma 60 cm.



Ja do sałatki dodaję: opakowanie rukoli, orzechy włoskie, winogrono białe (pokrojone na połówki), gruszka (w słupki), ser kozi (ala feta, ale pleśniowy też może być), i do tego tajemny składnik czyli sos. Rozcieram łyżkę ziaren kolendry na pył, do tego dodaję łyżkę miodu i łyżkę octu winnego (np. z winogron, sałatkowy), dolewam oliwy "na oko" w zależności od wielkości sałatki, dodaję jeszcze sól i pieprz. Mieszam żeby się wszystko połączyło (jednolitej masy z tego nie będzie, tak żeby się wymieszało wszystko), polewam sałatkę, mieszam i do lodowki na chwilkę coby się przegryzło. Do tego najczęsciej bagietka pokrojona w cienkie kromeczki. Smacznego!



Mona - pewnie Ci się nie chce męczyć z nimi, ale pośrednik nie pośrednik kupiłaś u niego wycieczkę a nie u organizatora. To tak jakby ktoś Ci sprzedał buty a potem chciał jeszcze 200 zł bo producent zmienił cenę.
Trzymam kciuki. W Grecji jest bardzo ładnie, sama byłam na wyspie Korfu, bardzo mi sie podobało.



Żabcia- ich matka mnie osłabia - a jakby Cię walną kamieniem tak, że Ci rozetnie głowę? Może ona sobie nie zdaje z tego sprawy że teraz są kamienie a potem może być cegłówka i ktoś kto na tym naprawdę ucierpi????
Nie wiem czy nie kupiłabym materiałowego kwiatka - żeby potem można było np. do żakietu przypiąć?

Gucia - w tej krainie wiatraków szukamy W Krakowie za parę lat mnie to czeka, ale mnie sie podobają te nowe osiedla koło IKEI na Bronowicach (w ogóle tamta dzielnica mi bardzo podchodzi, mieszkałam tam w końcu 10 lat) i jakoś tak dobrze się tam czuję.

Dziewczyny - uwielbiam swoją pralkę - właśnie piorę sobie kołdry Na próbę poszła jakiś czas temu tzw. gościnna, fajnie się wyprała, a teraz piorę Tż. Ale będzie fajnie pachnieć.
Kochana, dziękuję. Nie mam orzechów... ale winogrona wkroję jeszcze raz dziękuję

A co do Krakowa, to mnie tamto osiedle nie do końca urzeka, ale Krowodrzę kocham. Mieszkam teraz na Krowodrzy, na Azorach tez mieszkałam i super, tylko dlaczego tutaj mieszkania są tak mega drogie??


Ja wczoraj sobie łóżeczko przebrałam i jak się spało genialnie! A w takiej pościeli to już w ogóle wypas!
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-10, 19:50   #2543
iwka28
Wtajemniczenie
 
Avatar iwka28
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 095
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
Kochana, dziękuję. Nie mam orzechów... ale winogrona wkroję jeszcze raz dziękuję

A co do Krakowa, to mnie tamto osiedle nie do końca urzeka, ale Krowodrzę kocham. Mieszkam teraz na Krowodrzy, na Azorach tez mieszkałam i super, tylko dlaczego tutaj mieszkania są tak mega drogie??


Ja wczoraj sobie łóżeczko przebrałam i jak się spało genialnie! A w takiej pościeli to już w ogóle wypas!
Drogie bo to fajna dzielnica jest W tamtych okolicach jest kilka nowych osiedlich - nic Ci się nie podoba?
__________________
"A teraz szybko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu. Tako rzecze ja, król Julian!"

Never regret something that once made you smile
iwka28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-10, 19:50   #2544
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-10, 19:56   #2545
SAMBAdiJANEIRO
Zakorzenienie
 
Avatar SAMBAdiJANEIRO
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 505
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Moj tesciu kupuje żwirek w Lidlu i jeszcze daje kotu jakies takie strasznie smierdzonce pasztety ale nasz kot to najbardziej lubi surowe miesa i ryby...mielone, kurczaki, watrobke itd ale musza byc surowe... ugotowane mieso to zepsute mieso i lubi mleko... wody nie pije w ogole... ale my mamy dachowca, a poza tym to kot tescia wiec ja sie w wychowanie i karmienie nie wtracam
SAMBAdiJANEIRO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-10, 20:09   #2546
bzyczka1
Zakorzenienie
 
Avatar bzyczka1
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

Rosette my kupujemy w Lilu żwirek a do tego neutralizator zapachów taki w proszku do kuwet, ale to w kauflandzie bierzemy bo w zoologicznym drogie bardzo. Swego czasu kupowaliśmy silikonowy żwirek, super jak kot mało kup robi bo mocz się wchłania i nic nie czuć. Droższy jest ale starcza na miesiąc worek. Fajne są drewniane jak się trzyma kuwetę w toalecie, bo wtedy sru od razu do kibelka i płynie z prądem
A karmę dla kotka to najlepiej taką co ma dużo mięsa...jednak taniej wychodzi kupować porządną suchą karmę a mięso dawać surowe, bądź gotowane, ewetualnie puszki lub tacki kupne ale nie codziennie bo by człowiek zbankrutował no ale wiadomo człowiek sobie a kot sobie i nasza ma w nosie lepsze puszki woli te najtańsze, suchą karmę jej kupujemy bosh sanabelle bo tez jej tylko to smakuje a najlepiej to by żarła surowiznę.


Madziu no wy płacicie mało za gaz, ale wy macie obiady gotowe, a ja codziennie gotuję i wodę w czajniku też. No i u nas innej możliwości nie ma, bo gaz nie jest do budynku podciagnięty.
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"

Nasz skarb
bzyczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-10, 20:09   #2547
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

Treść usunięta

Edytowane przez 201803111825
Czas edycji: 2011-05-10 o 20:12
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-10, 20:15   #2548
SAMBAdiJANEIRO
Zakorzenienie
 
Avatar SAMBAdiJANEIRO
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 505
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

Patrzcie jaki fajny basen... myslicie ze sie nadaje dla polrocznego dziecka na prezent heheheh chyba nie bardzo co?? mysle co by kupic chrzesniakowi bo sie do niego wybieram soon... macie jakies propozycje?? tak do 100 zl bo ciocia biedna

http://allegro.pl/show_item.php?item...m_offer_id=525
SAMBAdiJANEIRO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-10, 20:24   #2549
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-10, 20:27   #2550
SAMBAdiJANEIRO
Zakorzenienie
 
Avatar SAMBAdiJANEIRO
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 505
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
w sumie to wlasnie wyliczylam ze ma juz 8 miesiecy... wiec chyba powoli bedzie siedzial to moglby moze posiedziec w ladny dzien i sie pochlupac przez chwile... ale nie wiem... w sumie to duzo maja neutralow i negatywow wiec chyba nie kupie
SAMBAdiJANEIRO jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.