Intercyza - Strona 10 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-05-11, 10:26   #271
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez Layla79 Pokaż wiadomość
a tak serio, to uwielbiam, jak mnie tu w sumie podsumowałyście tak, jestem materialistką i jestem z tego dumna! i co lepsze, mam intercyzę
mój tż od początku jej chciał ze względu na mój kredyt. uważał, że skoro sama kupiłam mieszkanie z kredytem, to możemy tam mieszkać, ale kredyt mam spłacać sama. nie ukrywam, że zawsze liczyłam na to, że jak poznam męża na całe życie, to on będzie spłacał ten kredyt ze mną wspólnie, że podzielimy się ratami, ale skoro rzeczywistość okazała się inna, to ja również się do niej przystosowałam. inaczej to sobie wyobrażałam, owszem, ale skoro tak, to tak. przywykłam liczyć wyłącznie na siebie.
rozumiem Wasz zachwyt nad miłością, może i tak powinno być, ale mam zawód taki a nie inny i wiem, do czego ludzie są zdolni w swojej chciwości. możliwe, że nigdy nie pokocham na zabój, nigdy nie oddam się bez reszty, bo też nie mam takiej potrzeby. zbyt długo byłam singlem, żeby zaufać obcej w końcu osobie. dla mnie kilka lat znajomości to zbyt mało, żeby komuś zaufać ot tak po prostu, bo nagle z dnia na dzień zrobił się dla nas rodziną. rodzina to dla mnie z krwi i kości, z dziada pradziada, z naszej krwi, a mąż jest przybrany. dziś jest, jutro go nie ma.
ale powiem Wam, że jakoś szczęśliwa jestem w tej swojej ostrożności i dobrze mi, a w końcu o to chyba chodzi w życiu.

a co do teściów, to uderz w stół, a nożyce się odezwą.
moja teściowa też powiedziała, jak Wy - to po co w ogóle brać ślub, jak z intercyzą? no pewnie, kredyt sobie spłacaj sama, a profity dziel na pół. łeheheheh.

---------- Dopisano o 00:39 ---------- Poprzedni post napisano o 00:17 ----------

dawidowskakasia - wiesz co, my się nie zrozumiałyśmy. pisałaś o tej szynce, i osobnych półkach w lodówce. ale to nie o to chodzi. to chodzi o to, dzisiaj Cię kocham, dzielę się z Tobą wszystkim, ale jak puścisz mnie kantem, to chłopaku złamanego grosza ode mnie nie dostaniesz. to takie coś.
mój tż w żartach powiedział mi, że jak go zostawię, to mu będę płacić alimenty. niby śmiesznie, ale strasznie raczej..
ludzie liczą pieniądze wbrew pozorom.
Pamiętam Twój wątek (no przepraszam, mam pamięć słonia i mniej więcej pamiętam co, kto i kiedy o czym pisał (zwłaszcza jak było to coś dla mnie kontrowersyjnego) - zadziwia mnie ta umiejętność, bo przecież skoro skończyłam socjologię to powinnam być umysłowo upośledzona ), w którym pytałaś o radę na teściową. Obraz związku jaki planowałaś sformalizować (ze względu na tykający zegar biologiczny i chęć płodzenia dzieciaka) wyłonił się dość ponury. Wzięłaś sobie chłopa maminsynka, któremu mamusia kupiła wszystko (łącznie z mieszkaniem, z tego co pamiętam), a swoje plany co do małżeństwa skwitowałaś jakoś w ten deseń "wezmę już ten ślub i trudno".
Na twoim miejscu, z takim partnerem u boku, to ja bym po zakupy do polomarketu nie poszła, a co dopiero do USC.

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2011-05-11 o 10:32 Powód: literówka
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-11, 11:01   #272
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
ale na jaka cholere masz jej oddawac ? po co pytam sie? skoro swobodnie chcialbys sie pozbyc kasy rownie dobrze moglbys na cele charytatywne oddac a nie tej ktora oszukiwala czy nie? bo widzisz to ze ja kochalbys to nie jest argumentem aby wszystko oddawac bo ona miala taki zasrany kaprys po co mialbys placic za to ze ktos Cie wykorzystal....wystarczaj aca zaplata byloby to ze w ogole z Toba byla swoja godnosc i honor trzeba miec
Nie do mnie wiadomość, ale z chęcią odpowiem

Gdybym była z jakimś facetem, który po np. 5 latach małżeństwa okazałby się świnią i zdecydowałabym się na rozwód - nie rozpaczałabym, że nie mamy rozdzielności majątkowej.
Dlaczego? Dlatego, że to, co wypracowałam sama, przed małżeństwem - zostaje moje. A to, co zostało wypracowane w trakcie trwania małżeństwa, jest moje i mojego małżonka. W trakcie małżeństwa razem na różne dobra pracowaliśmy, więc przy rozwodzie dzielimy się nimi. Pół na pół, jeżeli jest rozwód bez orzekania o winie, albo w innych proporcjach jeśli to np. ja jestem pokrzywdzona, a mąż winien rozpadu małżeństwa. Tym niemniej, nawet jeśli mąż jest winien rozpadu małżeństwa, część dóbr, na które wspólnie z nim pracowałam, zwyczajnie mu się należy. Byle żeby była to odpowiednio mniejsza część dóbr, od tej części, którą ja dostaję (ja, jako strona pokrzywdzona).
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-11, 11:06   #273
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Nie do mnie wiadomość, ale z chęcią odpowiem

Gdybym była z jakimś facetem, który po np. 5 latach małżeństwa okazałby się świnią i zdecydowałabym się na rozwód - nie rozpaczałabym, że nie mamy rozdzielności majątkowej.
Dlaczego? Dlatego, że to, co wypracowałam sama, przed małżeństwem - zostaje moje. A to, co zostało wypracowane w trakcie trwania małżeństwa, jest moje i mojego małżonka. W trakcie małżeństwa razem na różne dobra pracowaliśmy, więc przy rozwodzie dzielimy się nimi. Pół na pół, jeżeli jest rozwód bez orzekania o winie, albo w innych proporcjach jeśli to np. ja jestem pokrzywdzona, a mąż winien rozpadu małżeństwa. Tym niemniej, nawet jeśli mąż jest winien rozpadu małżeństwa, część dóbr, na które wspólnie z nim pracowałam, zwyczajnie mu się należy. Byle żeby była to odpowiednio mniejsza część dóbr, od tej części, którą ja dostaję (ja, jako strona pokrzywdzona).
Dokładnie tak samo myślę.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-11, 11:21   #274
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Nie do mnie wiadomość, ale z chęcią odpowiem

Gdybym była z jakimś facetem, który po np. 5 latach małżeństwa okazałby się świnią i zdecydowałabym się na rozwód - nie rozpaczałabym, że nie mamy rozdzielności majątkowej.
Dlaczego? Dlatego, że to, co wypracowałam sama, przed małżeństwem - zostaje moje. A to, co zostało wypracowane w trakcie trwania małżeństwa, jest moje i mojego małżonka. W trakcie małżeństwa razem na różne dobra pracowaliśmy, więc przy rozwodzie dzielimy się nimi. Pół na pół, jeżeli jest rozwód bez orzekania o winie, albo w innych proporcjach jeśli to np. ja jestem pokrzywdzona, a mąż winien rozpadu małżeństwa. Tym niemniej, nawet jeśli mąż jest winien rozpadu małżeństwa, część dóbr, na które wspólnie z nim pracowałam, zwyczajnie mu się należy. Byle żeby była to odpowiednio mniejsza część dóbr, od tej części, którą ja dostaję (ja, jako strona pokrzywdzona).
jakby bylo tak jak piszesz to niektore rozwody szybciej by przebiegaly a nie ciagnely sie mc latami... BYC MOZE zalezy to od ludzi jacy sa... i zalezy w jaki sposob koncza zwiazek

ja wiem ze przed malzenstwem jest tylko i wylacznie moje ale w trakcie tez przeciez za swoje bym kupowal i przede wszystkim mial nadal za co zyc swoim postem nawiazalem do sytuacji w ktorej kobieta jest zmija i poluje na kase z kolei Ty napisalas post jako kobieta ktora mysle nie jest zolza czy zmija tylko wlasnie bywaja sytuacje ze jakas osoba chce niewspolmiernie wiecej niz faktycznie na to zasluguje
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-11, 11:27   #275
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
jakby bylo tak jak piszesz to niektore rozwody szybciej by przebiegaly a nie ciagnely sie mc latami... BYC MOZE zalezy to od ludzi jacy sa... i zalezy w jaki sposob koncza zwiazek
Na pewno zależy od ludzi Jak mają choćby odrobinę godności to załatwią sprawę szybko. Tak żeby tylko wziąć, co ich, i iść. A nie żeby jeszcze (eks)współmałżonkowi dokopać

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
jakby bylo tak jak piszesz to niektore rozwody szybciej by przebiegaly a nie ciagnely sie mc latami... BYC MOZE zalezy to od ludzi jacy sa... i zalezy w jaki sposob koncza zwiazek
Na pewno zależy od ludzi Jak mają choćby odrobinę godności to załatwią sprawę szybko. Tak żeby tylko wziąć, co ich, i iść. A nie żeby jeszcze (eks)współmałżonkowi dokopać

Cytat:
ale w trakcie tez przeciez za swoje bym kupowal i przede wszystkim mial nadal za co zyc
Kupowałbyś za wspólne. Choć praktycznie zarobione przez Ciebie

Cytat:
swoim postem nawiazalem do sytuacji w ktorej kobieta jest zmija i poluje na kase z kolei Ty napisalas post jako kobieta ktora mysle nie jest zolza czy zmija tylko wlasnie bywaja sytuacje ze jakas osoba chce niewspolmiernie wiecej niz faktycznie na to zasluguje
No tak, jak kobieta poluje tylko na kasę to potem przy rozwodzie nie jest łatwo... Ale i wtedy da radę podzielić majątek pół na pół
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-11, 11:27   #276
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
jakby bylo tak jak piszesz to niektore rozwody szybciej by przebiegaly a nie ciagnely sie mc latami... BYC MOZE zalezy to od ludzi jacy sa... i zalezy w jaki sposob koncza zwiazek

ja wiem ze przed malzenstwem jest tylko i wylacznie moje ale w trakcie tez przeciez za swoje bym kupowal i przede wszystkim mial nadal za co zyc swoim postem nawiazalem do sytuacji w ktorej kobieta jest zmija i poluje na kase z kolei Ty napisalas post jako kobieta ktora mysle nie jest zolza czy zmija tylko wlasnie bywaja sytuacje ze jakas osoba chce niewspolmiernie wiecej niz faktycznie na to zasluguje
moi rodzice się rozwiedli
Mimo 3 dzieci,tego,ze mama przez kilka lat była z nami w domu,a tata prowadził własna dzialnosc,mimo tego,ze nie zawierali intercyzy ,nikt nikogo nie "puscil w skarpetkach". Oboje mimo tego,ze nie chceli byc razem,potrafili miec do siebie zwykły ludzki szacunek.
Jesli ktoś jest wyzyskiwaczem,cwaniakiem, to i w malzenstwie to wyjdzie z czasem.
A jesli człowiek wie,z kim się wiąże,to nie musi sie zabezpieczać.
I nie,nie uwierzę,że ludzie się w małżeństwie zmieniają
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-11, 11:30   #277
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Na pewno zależy od ludzi Jak mają choćby odrobinę godności to załatwią sprawę szybko. Tak żeby tylko wziąć, co ich, i iść. A nie żeby jeszcze (eks)współmałżonkowi dokopać



Na pewno zależy od ludzi Jak mają choćby odrobinę godności to załatwią sprawę szybko. Tak żeby tylko wziąć, co ich, i iść. A nie żeby jeszcze (eks)współmałżonkowi dokopać



Kupowałbyś za wspólne. Choć praktycznie zarobione przez Ciebie



No tak, jak kobieta poluje tylko na kasę to potem przy rozwodzie nie jest łatwo... Ale i wtedy da radę podzielić majątek pół na pół
no tak wlasnie troche godnosci i sprawiedliwosci niektorym ludziom by sie przydalo po prostu jesli kobieta miala wobec mnie wieksze roszczenia niz jej sie nalezy wtedy bym sie klocil i najzwyczajniej w swiecie walczyl - a nie dobrowolnie oddawal
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-05-11, 11:36   #278
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
jakby bylo tak jak piszesz to niektore rozwody szybciej by przebiegaly a nie ciagnely sie mc latami... BYC MOZE zalezy to od ludzi jacy sa... i zalezy w jaki sposob koncza zwiazek

ja wiem ze przed malzenstwem jest tylko i wylacznie moje ale w trakcie tez przeciez za swoje bym kupowal i przede wszystkim mial nadal za co zyc swoim postem nawiazalem do sytuacji w ktorej kobieta jest zmija i poluje na kase z kolei Ty napisalas post jako kobieta ktora mysle nie jest zolza czy zmija tylko wlasnie bywaja sytuacje ze jakas osoba chce niewspolmiernie wiecej niz faktycznie na to zasluguje
Z tego co zauważyłam w różnych wątkach, masz problem z tym, że zakładasz, że kobiety to żmije, które czyhają na majątki frajerów, z którymi się wiążą. Co znamienne w twoich poglądach - to kobiety chcą oskubać facetów, nigdy odwrotnie
Więcej wiary w ludzi i swoje umiejętności wyboru właściwej partnerki.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-11, 11:45   #279
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
no tak wlasnie troche godnosci i sprawiedliwosci niektorym ludziom by sie przydalo po prostu jesli kobieta miala wobec mnie wieksze roszczenia niz jej sie nalezy wtedy bym sie klocil i najzwyczajniej w swiecie walczyl - a nie dobrowolnie oddawal
No właśnie, przydałoby się - obu stronom. Owszem, zdradził mnie, ale przez te x lat budował ze mną to, co mamy. Połowy swojego domu, który wniosłam do małżeństwa, mu nie oddam, bo nie zrobiłam go współwłaścicielem i nie ma do niego żadnych praw, natomiast w małżeństwie pracował na nasze wspólne dobro materialne tak samo jak ja (nawet jeśli niematerialnie, a będąc na urlopie tacierzyńskim) i należy mu się połowa.
A jeśli rozwód będzie z orzeczeniem o jego winie, to ewentualnie może powalczę o alimenty dla siebie (bo dla dzieci to oczywiste). Ot, tyle.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-11, 11:45   #280
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Z tego co zauważyłam w różnych wątkach, masz problem z tym, że zakładasz, że kobiety to żmije, które czyhają na majątki frajerów, z którymi się wiążą. Co znamienne w twoich poglądach - to kobiety chcą oskubać facetów, nigdy odwrotnie
Więcej wiary w ludzi i swoje umiejętności wyboru właściwej partnerki.
ojjjj piszesz w taki sposob jakby TYLKO ODE MNIE zalezalo jak bede mial w zyciu prawda jest taka ze ludzie sie zmieniaja czasami na gorsze i nie zakladam ze zmije (nie wszystkie) chcac zwiazku to wiadomo ze ryzykuje BYC MOZE zlym wyborem ktory moze mnie kosztowac w przyszlosci duzo nerwow itp rownie dobrze moge wyjsc z domu i zginac w jednym i drugim nigdy nic nie wiadomo widzisz Ciebie nie znam wiec nie powiem ze jestes zmija czy inna po prostu nazywam nimi takie kobiety ktore faktycznie wg mnie sa i na ktorych mialem okazje sie przejechac no i nie zaprzeczam panowie tez poluja na majatki ale to maly ulamek.
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-11, 11:48   #281
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
no i nie zaprzeczam panowie tez poluja na majatki ale to maly ulamek.
Zdziwiłbyś się jak duży.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-05-11, 11:52   #282
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
ojjjj piszesz w taki sposob jakby TYLKO ODE MNIE zalezalo jak bede mial w zyciu prawda jest taka ze ludzie sie zmieniaja czasami na gorsze i nie zakladam ze zmije (nie wszystkie) chcac zwiazku to wiadomo ze ryzykuje BYC MOZE zlym wyborem ktory moze mnie kosztowac w przyszlosci duzo nerwow itp rownie dobrze moge wyjsc z domu i zginac w jednym i drugim nigdy nic nie wiadomo widzisz Ciebie nie znam wiec nie powiem ze jestes zmija czy inna po prostu nazywam nimi takie kobiety ktore faktycznie wg mnie sa i na ktorych mialem okazje sie przejechac no i nie zaprzeczam panowie tez poluja na majatki ale to maly ulamek.
Kurcze to ja zyje w jakims innym świecie
Nie spotkałam nikogo,kto polowałby na czyjś majątek. No,chyba,ze w jakichś brazylisjkich tasiemcach
Według mnie ludzie w pewnych kwestiach się nie zmieniają.Jesli ktoś ma naturę roszczeniowej pijawki to ma ją zawsze.
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-11, 11:57   #283
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
ojjjj piszesz w taki sposob jakby TYLKO ODE MNIE zalezalo jak bede mial w zyciu prawda jest taka ze ludzie sie zmieniaja czasami na gorsze
Czasami się zmieniają, owszem. Też nie bez przyczyny, bo zwykle drastyczne zmiany w osobowości człowieka zachodzą pod wpływem jakichś jego dużych problemów - z uzależnieniem, psychicznych, z poczucia niższości, bycia wykorzystywanym w związku itd. itp. Nie jest tak, że ktoś zasypia jakiś, a budzi się zupełnie inny. To zwykle są długotrwałe procesy, które odzwierciedlają duże problemy w związku, których się nie rozwiązywało na bieżąco.

Śmiem jednak twierdzić, że 99% tych niby "odmienionych" to zmiana złudna. Jest to po prostu odkrycie - po bliższym i lepszym poznaniu, jaka ta druga osoba była naprawdę.
Ludzie po prostu sankcjonują prawnie słabe związki z osobami, których nie zdążyły poznać w różnych sytuacjach życiowych, gubi ich często (zwłaszcza kobiety) magiczne myślenie pt. małżeństwo to jest coś lepszego, wartościowszego od "zwykłego" chodzenia, czy od życia bez ślubu, że po ślubie to się zmieni i odmieni na lepsze, że to wyższy "poziom" wtajemniczenia i relacji w związku. Prawda jest taka, że cudów nie ma i albo sie ma z takim myśleniem szczęście i faktycznie trafi na dobrego, uczciwego człowieka, albo trafi się na takiego, co tylko ładnie udawał przez 3 lata randkowania.

Niestety, miłość miłością ale myśleć też trzeba - co jak dla mnie nie oznacza, cynicznego obstawiania się papierami na wszelki wypadek.
Trzeba po prostu wiedzieć z kim ma się do czynienia.

Do reszty się nie odniosę, bo to stara śpiewka w twoim stylu

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2011-05-11 o 12:00
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-11, 12:03   #284
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
Kurcze to ja zyje w jakims innym świecie
Nie spotkałam nikogo,kto polowałby na czyjś majątek. No,chyba,ze w jakichś brazylisjkich tasiemcach
Według mnie ludzie w pewnych kwestiach się nie zmieniają.Jesli ktoś ma naturę roszczeniowej pijawki to ma ją zawsze.
moze te polowanie na majatek to zbyt wyolbrzymiony zwrot bardziej pasuje tutaj "byc z kims dla kasy" w sensie materialista/ka
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-11, 12:04   #285
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
moze te polowanie na majatek to zbyt wyolbrzymiony zwrot bardziej pasuje tutaj "byc z kims dla kasy" w sensie materialista/ka
z byciem z kimś dla kasy tez sie nie spotkałam
Swoją drogą -głupi jest taki człowiek,co sobie zycie dla kasy marnuje.

A materialistą trochę jest każdy,nie czarujmy się
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-11, 12:06   #286
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
moze te polowanie na majatek to zbyt wyolbrzymiony zwrot bardziej pasuje tutaj "byc z kims dla kasy" w sensie materialista/ka
Ależ niech sobie będzie ze mną dla kasy, jeśli przez te lata małżeństwa będę z nim szczęśliwa, jeśli pomoże mi budować wspólne dobro materialne, to mu się będzie należało i tyle.
A jeśli będzie leżał na pleckach i korzystał, to będę to widziała i tych dóbr wspólnych, zapisanych na nas oboje, będzie niewiele

Nie zawsze miłość = zaślepienie
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-11, 12:14   #287
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Czasami się zmieniają, owszem. Też nie bez przyczyny, bo zwykle drastyczne zmiany w osobowości człowieka zachodzą pod wpływem jakichś jego dużych problemów - z uzależnieniem, psychicznych, z poczucia niższości, bycia wykorzystywanym w związku itd. itp. Nie jest tak, że ktoś zasypia jakiś, a budzi się zupełnie inny. To zwykle są długotrwałe procesy, które odzwierciedlają duże problemy w związku, których się nie rozwiązywało na bieżąco.

Śmiem jednak twierdzić, że 99% tych niby "odmienionych" to zmiana złudna. Jest to po prostu odkrycie - po bliższym i lepszym poznaniu, jaka ta druga osoba była naprawdę.
Ludzie po prostu sankcjonują prawnie słabe związki z osobami, których nie zdążyły poznać w różnych sytuacjach życiowych, gubi ich często (zwłaszcza kobiety) magiczne myślenie pt. małżeństwo to jest coś lepszego, wartościowszego od "zwykłego" chodzenia, czy od życia bez ślubu, że po ślubie to się zmieni i odmieni na lepsze, że to wyższy "poziom" wtajemniczenia i relacji w związku. Prawda jest taka, że cudów nie ma i albo sie ma z takim myśleniem szczęście i faktycznie trafi na dobrego, uczciwego człowieka, albo trafi się na takiego, co tylko ładnie udawał przez 3 lata randkowania.

Niestety, miłość miłością ale myśleć też trzeba - co jak dla mnie nie oznacza, cynicznego obstawiania się papierami na wszelki wypadek.
Trzeba po prostu wiedzieć z kim ma się do czynienia.

Do reszty się nie odniosę, bo to stara śpiewka w twoim stylu
nikt nie ma takich umiejetnosci...nikt nie zobaczy przyszlosci...nigdy w 100% nie bedzie sie wiedzialo i mialo pewnosci z kim mamy do czynienia wlasnie dlatego ze ludzie sie zmieniaja mozna przypuszac i wierzyc w czlowieka cale zycie by pod koniec dowiedziec sie ze zdradzil/a albo ktos na boku itp...lub w ogole nawet pojecia nie miec o tymludzie albo sa uczciwi albo obłudni i tyle co do spiewania to nie umiem spiewac przyznaje bez bicia

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Ależ niech sobie będzie ze mną dla kasy, jeśli przez te lata małżeństwa będę z nim szczęśliwa, jeśli pomoże mi budować wspólne dobro materialne, to mu się będzie należało i tyle.
A jeśli będzie leżał na pleckach i korzystał, to będę to widziała i tych dóbr wspólnych, zapisanych na nas oboje, będzie niewiele

Nie zawsze miłość = zaślepienie
no wiesz Elve no niby nawet jakby ktos byl z kims dla kasy ale byloby milo to wiadomo ze co sie przezylo to moje ale jednak swiadomosc ze osoba byla z kims dla kasy nie jest przyjemna nawet pomimo tych pieknych chwil

Edytowane przez normalnyFacet
Czas edycji: 2011-05-11 o 12:15
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-11, 12:16   #288
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
nikt nie ma takich umiejetnosci...nikt nie zobaczy przyszlosci...nigdy w 100% nie bedzie sie wiedzialo i mialo pewnosci z kim mamy do czynienia wlasnie dlatego ze ludzie sie zmieniaja mozna przypuszac i wierzyc w czlowieka cale zycie by pod koniec dowiedziec sie ze zdradzil/a albo ktos na boku itp...lub w ogole nawet pojecia nie miec o tymludzie albo sa uczciwi albo obłudni i tyle
no ja wlasnie nie wiem,jak mozna nie wiedziec z kim ma sie do czynienia

byłam kilka lat z niezłą szują - i z perspektywy czasu wiem,ze po prostu pewnych rzeczy widzieć nie chcialam. Za młoda byłam,za głupia. To jaki bedzie i jak sie zachowa było do przewidzenia wlasciwie od poczatku. Ale wolalam wierzyć w to,że "misiu sie zmieni"

A moj obecny maz jest na tyle porzadnym,fajnym czlowiekiem,ze wiem,ze nawet jesli sie rozstaniemy to nie będzie "darcia kotów" ,wojny o dzieci czy majątek.
Nie jestem tak naiwna,zeby twierdzić,że na 1000% nigdy mnie nie zawiedzie,bo w zyciu bywa różnie.Po prostu wiem ,kim jest.
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-11, 12:18   #289
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość

ale jednak swiadomosc ze osoba byla z kims dla kasy nie jest przyjemna nawet pomimo tych pieknych chwil
Ale to nie znaczy, że z zemsty i chciwości mam mu zabrać to, co mu się zwyczajnie należy z tytułu bycia w związku małżeńskim i dbania o ten związek tak samo jak ja. Przy nim, dzięki jego czułości, obiadkom i innym przyjemnym chwilom, byłam efektywniejsza w pracy, dostałam awans i tak dalej. Bez jego wsparcia byłoby mi trudniej. Temu to co mu się należy, to mu się należy.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-05-11, 12:23   #290
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Ale to nie znaczy, że z zemsty i chciwości mam mu zabrać to, co mu się zwyczajnie należy z tytułu bycia w związku małżeńskim i dbania o ten związek tak samo jak ja. Przy nim, dzięki jego czułości, obiadkom i innym przyjemnym chwilom, byłam efektywniejsza w pracy, dostałam awans i tak dalej. Bez jego wsparcia byłoby mi trudniej. Temu to co mu się należy, to mu się należy.
no tak Elve jak najbardziej tak widze ze nie klocilabys sie brawo

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
no ja wlasnie nie wiem,jak mozna nie wiedziec z kim ma sie do czynienia

byłam kilka lat z niezłą szują - i z perspektywy czasu wiem,ze po prostu pewnych rzeczy widzieć nie chcialam. Za młoda byłam,za głupia. To jaki bedzie i jak sie zachowa było do przewidzenia wlasciwie od poczatku. Ale wolalam wierzyć w to,że "misiu sie zmieni"

A moj obecny maz jest na tyle porzadnym,fajnym czlowiekiem,ze wiem,ze nawet jesli sie rozstaniemy to nie będzie "darcia kotów" ,wojny o dzieci czy majątek.
Nie jestem tak naiwna,zeby twierdzić,że na 1000% nigdy mnie nie zawiedzie,bo w zyciu bywa różnie.Po prostu wiem ,kim jest.
wiesz kim jest w tej chwili i zycze Ci aby byl taki caly czas
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-11, 12:26   #291
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
no tak Elve jak najbardziej tak widze ze nie klocilabys sie brawo
Bijesz mi brawo, ale jednocześnie twierdzisz, że gdyby Cię żona skrzywdziła, zdradziła, stwierdziła że odchodzi, to puściłbyś ją w skarpetkach za karę. Trochę to nielogiczne, przyklaskiwać mojej postawie, która jest totalnie sprzeczna z Twoją
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-11, 12:27   #292
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
nikt nie ma takich umiejetnosci...nikt nie zobaczy przyszlosci...nigdy w 100% nie bedzie sie wiedzialo i mialo pewnosci z kim mamy do czynienia wlasnie dlatego ze ludzie sie zmieniaja


Jakich umiejętności nie ma ? Budowania dobrego związku ?
Ja wiem z kim mam do czynienia, poza tym jestem czujna, w sensie - przyglądam się partnerowi, dużo z nim rozmawiam, obserwuję czy go co nie gnębi, czy nie ma jakichś problemów. Jestem nastawiona "na", a nie "obok".
Podobnie z jego strony.
Jak są problemy, to nie udaję, że nic nie widzę, reaguję.

Co do zdrady. Zdradza się też zwykle z jakiegoś powodu - jak człowiek ma poukładane w głowie, nie jest prymitywnym ekhm...ruchaczem, to za tym też coś stoi.
Może stać to, że się przestało kochać ale na to też jest rozwiązanie - trzeba się rozstać. A z rozstaniem nie musi się wiązać darcie kotów i wojna o każdą łyżkę.

Albo ma się klasę albo nie. To jednak da się zauważyć dość szybko
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-11, 12:28   #293
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość

wiesz kim jest w tej chwili i zycze Ci aby byl taki caly czas
znam go 8 lat ,jak do tej pory,mimo roznych sytuacji zawsze zachowywał sie jak człowiek z klasą ,wiec mam podstawy,zeby sądzić,że tak zostanie

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Albo ma się klasę albo nie. To jednak da się zauważyć dość szybko
i o to mi wlasnie chodziło
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-11, 12:31   #294
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Bijesz mi brawo, ale jednocześnie twierdzisz, że gdyby Cię żona skrzywdziła, zdradziła, stwierdziła że odchodzi, to puściłbyś ją w skarpetkach za karę. Trochę to nielogiczne, przyklaskiwać mojej postawie, która jest totalnie sprzeczna z Twoją
To tak jak ja podziwiam ludzi na diecie bo sama nie mam do tego charakteru
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-11, 12:39   #295
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Bijesz mi brawo, ale jednocześnie twierdzisz, że gdyby Cię żona skrzywdziła, zdradziła, stwierdziła że odchodzi, to puściłbyś ją w skarpetkach za karę. Trochę to nielogiczne, przyklaskiwać mojej postawie, która jest totalnie sprzeczna z Twoją
nie Elve pisalem wyraznie inaczej ze jakby kobieta miala roszczenia wobec mnie wieksze niz faktycznie jej sie nalezy to przeciez nie dalbym jej tego no bo niby jak?

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość




Co do zdrady. Zdradza się też zwykle z jakiegoś powodu - jak człowiek ma poukładane w głowie, nie jest prymitywnym ekhm...ruchaczem, to za tym też coś stoi.
Może stać to, że się przestało kochać ale na to też jest rozwiązanie - trzeba się rozstać. A z rozstaniem nie musi się wiązać darcie kotów i wojna o każdą łyżkę.

Albo ma się klasę albo nie. To jednak da się zauważyć dość szybko
dla zdrady nie ma zadnego powodu nie dosc ze zdradza sie partnera to na dodatek zdradza sie...siebie.. swoje uczucia zasady i nie ma sie szacunku dla swojej osoby...zdrada to upadek do poziomu zerowego bo jaki jest sens slow kobiety/faceta ze nie zdradzi jak potem dopuszcza sie tak zdrady pisze tak ogolnie w takich przypadkach sie odchodzi od kogos..a nie zdradza
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-11, 12:41   #296
A kuku
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 802
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez Dzikun Pokaż wiadomość
Szkoda, że tak się nie rzucasz jako pierwszy do siedzenia w domu bez żony, tylko sam z dzieckiem.
Czemu szkoda?

Cytat:
Napisane przez Dzikun Pokaż wiadomość
Tak Cię widzę, jak się jawisz.
Piękno jest w oku patrzącego. Co ja poradzę, że Ty widzisz zjawy?

Cytat:
Napisane przez Dzikun Pokaż wiadomość
Piramidy wartości są różne w różnych etapach i dla różnych ludzi.
Wartości są niezmienne.

Cytat:
Napisane przez Dzikun Pokaż wiadomość
Nie Tobie zasądzać, czy tylko osoba bez partnera i dzieci może rozwijać siebie i swoją karierę.
Może. I Twoje proszę bardzo na nic się tu nie zda
Mogę osądzać (bo pewnie o to Ci chodziło) kogo chcę, jak chcę i kiedy chcę.

Cytat:
Napisane przez Dzikun Pokaż wiadomość
Nie, piszę na klawiaturze palcami, nie używając języka do tego.
Ładny wykręt od odpowiedzi.

Cytat:
Napisane przez Dzikun Pokaż wiadomość
Jak już jesteś taki gospodarny czasowo, to jeszcze mi powiedz, gdzie wciśniesz czas dla męża i żony, skoro tylko się będą mijać w drzwiach?
A to się będą bardziej mijać, gdy jedno nie pracuje, niż wtedy, gdy pracują oboje? Dasz radę wytłumaczyć ten pogląd, bo mnie się wydaje, że jest wręcz przeciwnie?

Cytat:
Napisane przez Dzikun Pokaż wiadomość
Wiesz, co do tej ważności- ale jedno nie wyklucza drugiego,to że ktoś nie rezygnuje z pracy nie stanowi z niego złego czy gorszego rodzica od tego, co siedzi z dziećmi w domu.
Oczywiście, że są ludzie, którzy najlepiej aby poszli do pracy, a wychowanie dziecka scedowali na dom dziecka. Ale jeśli rozmawiamy o tym samym człowieku, to tym z niego lepszy rodzic im więcej czasu poświęci prawdziwemu wychowaniu dziecka. Zaprzeczysz, że porządnie spożytkowany w tym zakresie czas może być takim miernikiem?

Cytat:
Napisane przez Dzikun Pokaż wiadomość
Nie pochlebiaj sobie, odpadłeś w przedbiegach, a i duchownym nie jestem, żeby Cię spowiadać. Napisz proszę, listę pytań zakazanych, to nie będę ścierać mojego lakieru na paznokciach, bo tylko to zdążyłam przez cały dzień zrobić, siedząc w domu
Nie mogłem odpaść w przedbiegach skoro nie miałem zamiaru startować. A co do pytań, to bardziej chodzi o to kto pyta, niż o co pyta.

Cytat:
Napisane przez Dzikun Pokaż wiadomość
Cały ten temat jest hipotetyczny od pewnego czasu, więc czemu akurat w tej kwestii nie chcesz pogdybać?
Bo to strata czasu.

Cytat:
Napisane przez Dzikun Pokaż wiadomość
No przepraszam, chyba znasz znaczenie słowa TEŻ?
I właśnie w tym aspekcie wyraziłam podobieństwo Twoje i jego. A twierdzę tak na podstawie Twoich wymagań do kobiety odnośnie siedzenia w domu.
Nie "wymagań", a jednego "aspektu". A jeśli na podstawie aż jedego aspektu, to faktycznie Twoje analizy są wyjątkowo głębokie. A skoro wyjątkowo głębokie, to i niespotykanie trafne (a może jednak trefne?).

Cytat:
Napisane przez dawidowskasia Pokaż wiadomość
Odpowiedział : matkę. Ale to odpowiedź na teraz. Ja też jeszcze nie czuję więzi z kimś kto jest tylko w planach
Większość mężczyzn tak odpowie teraz i wtedy, gdy nie daj Bóg takie pytanie padnie. Ty dla niego zawsze będziesz ważniejsza od dzieci. Dla Ciebie zawsze ważniejsze będą dzieci. Ot, taka kolejna drobna różnica między płciami.

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
To co, jak matka idzie do pracy to nie ma kontaktu emocjonalnego z dzieckiem? Ma. Po prostu idzie na ileś godzin do pracy... Zresztą, ile to dla Ciebie "pierwsze lata życia"? Pierwsze dwa? Trzy? Osiem?
Ma, tylko zdecydowanie krótszy. Przecież po pracy facet odwali tylko połowę roboty (partnerstwo!!!), a resztę ona, a na to czasu też potrzeba.

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Czasu, który pracujący (na rodzinę!) ojciec mógłby poświęcić dziecku, też nie nadrobisz. Jego strata jest nieodwracalna.
Niestety, nie możemy być z naszymi ukochanymi przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu... Czasami trzeba na kilka godzin w dniu, "rozstać się" z najbliższą osobą. Ale to nie znaczy, że jak np. rodzic idzie do pracy, to przestaje kochać dziecko, przestaje się nim zajmować...
Jest różnica między "czasem rozstać się", a rozstawać się z nią codziennie na 10 godzin, a po powrocie znów nie mieć dla niej czasu, bo inne obowiązki domowe czekają. Co chcesz udowodnić takimi argumentami?

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Miłość ojcowska nie jest gorsza Jeżeli dziecko ma oboje rodziców i np. ojciec zostaje w domu się nim opiekować, a matka idzie do pracy, to sytuacja jest dla dziecka właściwie taka sama jak gdyby ojciec szedł do pracy, a matka zostawała w domu.
Matka jest z dzieckiem nierozerwalnie związana tylko w ciąży. Potem ojciec ma już takie same możliwości jak matka (no, karmić piersią nie może, ale to da radę ominąć ).
Wszystko da radę ominąć. Tego nie neguję. Mnie interesują tylko koszty. W końcu można oddać dziecko do bidula i zaglądać do niego w niedzielę na dwie godziny.

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Jak pracują? Normalnie. Dzieciom poświęcają tyle samo czasu, ile w analogicznej sytuacji poświęcałby im pracujący ojciec
Wiem, że w większości są tutaj humanistki, ale myślałem, że na matmę jednak czasami chodziłyście i liczenie nie sprawia Wam kłopotu. Wzniosłe hasła, prośba o konkrety na ich potwierdzenie i jak zwykle ... pustka.

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Niestety, przyjęło się, że dziecko zostaje z matką... A szkoda, bo niekiedy ojcowie są przez to bardzo pokrzywdzeni...
Bywa i tak, że patologiczna matka opiekuje się dzieckiem, a normalny ojciec nie ma szans nawet się z dzieckiem spotkać, bo matka "gra dzieckiem"... A wtedy wiadomo, że lepiej byłoby żeby to ojciec się dzieckiem zajął.
Przecież zastrzegałem, żeby nie rozmawiać o patologiach. Brak innych argumentów?

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Nie ma co porównywać opieki w żłobu z opieką rodzicielską.
Ale szczerze? Żłobek to nie takie złe wyjście. Gdyby rodzice mieli szansę mniej więcej w tych samych godzinach pracować na np. pół etatu, albo 3/4, zostawiać na ten czas dziecko, a potem wspólnie iść po nie do żłobka... Czemu nie.
Tak samo z nianią (nawet lepsza od żłobka) - pół dnia dziecko spędzałoby z nianią, a pół z rodzicami. Razem. Dobre rozwiązanie. Znam rodziny, w których się sprawdziło. Dzieci były przeszczęśliwe, bo miły rodzinne popołudnie/ wieczór, a ranek spędzały z nianią, którą lubiły
Złe chociażby dlatego, że znam lepsze.

Cytat:
Napisane przez Layla79 Pokaż wiadomość
... mój tż od początku jej chciał ze względu na mój kredyt. uważał, że skoro sama kupiłam mieszkanie z kredytem, to możemy tam mieszkać, ale kredyt mam spłacać sama. nie ukrywam, że zawsze liczyłam na to, że jak poznam męża na całe życie, to on będzie spłacał ten kredyt ze mną wspólnie, że podzielimy się ratami, ale skoro rzeczywistość okazała się inna, to ja również się do niej przystosowałam. inaczej to sobie wyobrażałam, owszem, ale skoro tak, to tak. przywykłam liczyć wyłącznie na siebie. ...
Winszuję faceta. To tak teraz wygląda odpowiedzialny facet kobiety niezależnej? Ciekawe! A mnie większość zarzuca, że jestem wygodny? Przy nim?

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
no mozesz to tez tak nazwac niech bedzie
To nie jest kwestia nomenklatury. Nie jestem bezwolnym, napalonym facetem, w którego życie może wejść pierwsza lepsza kobieta i w nim rozrabiać tak, jak jej się podoba. Ja dokonuję wyboru i to ja zapraszam.

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
X czasu to X czasu mozna sobie wstawic cyfre czy liczbe...ale chcesz konkretnie to ok niech bedzie 5 lat. Wiesz a kuku szczescie to pojecie wzgledne... Ty mozesz byc z kobieta i nieba jej przychylic a i tak moze kopnac w dupe... malo to facetow dawalo szczescie kobiecie przez jakis czas, po czym ona i tak odchodzila do innego? potem znow do innego i znow... i co myslisz ze szczescie kobiety jest wylacznie od faceta uzaleznione? nooo grubo sie mylisz bo tu jest wlasnie paradoks, bo nie zawsze to co robimy dobrze oznacza ze faktycznie bedzie dobre... dla kobiety otoczenia etc.
Pięć lat to mnóstwo czasu.
Szczęście to stan umysłu, a jego pierwszym warunkiem jest, jak mawiał Sokrates, rozsądek. Seneka natomiast bardzo słusznie ostrzegał: "Nie buduj domu na piasku, a szczęścia – na sercu kobiecym." Jeśli tak robisz, to popełniasz błąd, ale pretensje możesz mieć tylko do siebie, bo albo źle wybrałeś, albo źle się starałeś. Szczęśliwe kobiety nie odchodzą. Jeśli odchodzą widać nie umiałeś dać im szczęścia.

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
tak jak pisalem bycie z kobieta nie jest w 100% uzaleznione od faceta kobieta po prostu moze byc niewierna badz zmieniac facetow okresowo co jakis czas a przy facecie moze grac i co wtedy ? takie kobiece "gry" potem maja swoje game over w najmniej oczekiwanym momencie.... poza tym slyszales badz gdzies czytales ze sa malzenstwa zwiazki, ktore SA i wydaja sie byc szczesliwe, a mimo to wystapi a to zdrada albo cos tam innego... i to ze byla zdrada nie oznacza ze nie bylo szczescia...potem to juz kwestia wybaczyc czy nie a nie kazdy umie to wybaczyc..
Nie podzielam tej opinii.

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
ale na jaka cholere masz jej oddawac ? po co pytam sie? skoro swobodnie chcialbys sie pozbyc kasy rownie dobrze moglbys na cele charytatywne oddac a nie tej ktora oszukiwala czy nie? bo widzisz to ze ja kochalbys to nie jest argumentem aby wszystko oddawac bo ona miala taki zasrany kaprys po co mialbys placic za to ze ktos Cie wykorzystal....wystarczaj aca zaplata byloby to ze w ogole z Toba byla swoja godnosc i honor trzeba miec
Nie wszystko, tylko połowę. Dlaczego? Bo takie jest prawo, o którym wiedziałem i, które akceptowałem w chwili, gdy się z nią wiązałem. Byłem przeciwny intercyzie i teraz ponoszę finansowe skutki swojej decyzji. Nie umniejsza to mojej godności, ani nie stanowi plamy na honorze. Nie to!

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
widzisz brak intercyzy to bylby Twoj blad wtedy piszesz ze to TY dalbys plame...ale czemu akurat Ty ? to ze jakas kobieta odeszlaby od Ciebie nie byloby TWOIM BLEDEM...bo w koncu chyba dla kobiety chciales dobrze starales sie itp... no chyba ze bys ja bil i nie szanował...takze dziwi mnie to co piszesz...
Dlaczego ja? Bo to ja jestem panem swego życia, a nie kobieta, prezes firmy, urzędnik, czy ktokolwiek inny. Ja steruję moim okrętem, a nie pasażerowie, których zapraszam na pokład. Jak się rozbijemy, to zawsze jest mój błąd. Albo kurs nie taki, albo załoga źle dobrana, albo pasażerów na pokład nie trzeba było zabierać. Nie mój drogi. Ja nie obwiniam kobiet za własne błędy.

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
no tak a kuku.... ale tak jak pisalem wyzej... mimo ze nikt nie jest idealny to Ty (podejrzewam) jak i wiekszosc facetow (w ogole ludzi) ma dobre i szczere checi co do zwiazkow... sa wierni straja sie zalezy im... i to ze kobieta odeszlaby od faceta ktory w swojej samoocenie wypadal dobrze jak i wsrod ludzi...to nie swiadczyloby o tym ze cos w Tobie bylo zlego ze odeszla... czemu cale 100% bierzesz na siebie... rownie dobrze moglbys trafic na kobiete ktora zmienia facetow jak rekawiczki albo na taka ktora udaje czy cos... i co wtedy bledem mozna byloby nazwac to ze JA WYBRALES (ale tez skad bys wiedzial jakbys sie o tym nie przekonal)anizeli to ze odeszla bo okazala sie taka a nie inna....
bo dla mnie piszesz paradoksalnie....czlowiek sie stara itp kobieta odchodzi a Ty zwalasz cala wine na siebie.
Bo nie uznaję czegoś takiego jak ślepy los czy przeznaczenie. Bliższe mi jest stanowisko C.G.Junga:
"Dopóki nie uczynisz nieświadomego świadomym, będzie ono kierowało Twoim życiem, a Ty będziesz nazywał to przeznaczeniem."
To, że w swojej samoocenie wypadasz dobrze nie świadczy, że jesteś dobry. To pokazują tylko efekty. Dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane. Uświadom sobie swoje wady i zalety, pracuj nad sobą, zmieniaj siebie, a wtedy i kobiety to docenią. Siebie możesz zmienić zawsze. Ich nie zmienisz nigdy. Możesz co najwyżej rozpoznać i wydobyć z nich to, co najlepsze. A wtedy będą Ci wdzięczne i ... nie odejdą.

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
galopujesz facet w ciemny las jakby byla jakas rzecz co mnie ochroni od wypadku po wyjsciu z domu to myslisz ze nie skorzystalbym?? oczywiscie ze skorzystalbym tak samo jest z intercyza i tu mozesz wybrac z domu wyjsc wyjdziesz bo musisz i trzeba i niech sie dzieje co chce ale kiedy mam opcje czegos uniknac badz sie zabezpieczyc (przykladowo malzonke i rodzine na wypadek jakby cos doprowadzilo do bankructwa, dlugow itp..) to powiedz czemu nie mialbym (badz ktos inny) tego zrobic wiesz a kuku nie rozumiem dlaczego ludzie intercyze traktuja tylko i wylacznie z psychologicznej strony zamiast z praktycznej i PRAWNEJ...
Przecież intercyza nie chroni Cię przed faktem, że kobieta puści Cię kantem. Ona daje Ci złudną nadzieję, że wygrałeś, bo ochroniłeś swój majątek, do którego ona się nie dobrała. Nie wygrałeś! Ty przegrałeś, bo tak naprawdę okazałeś się d..ą nie potrafiącą utrzymać kobiety przy sobie. Mnie tego żadna gratyfikacja finansowa nie wynagrodzi.
A kuku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-11, 12:43   #297
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
nie Elve pisalem wyraznie inaczej ze jakby kobieta miala roszczenia wobec mnie wieksze niz faktycznie jej sie nalezy to przeciez nie dalbym jej tego no bo niby jak?
A co to znaczy "większe niż faktycznie jej się należy"?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-11, 12:50   #298
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez Layla79 Pokaż wiadomość
n
a tak serio, to uwielbiam, jak mnie tu w sumie podsumowałyście tak, jestem materialistką i jestem z tego dumna! i co lepsze, mam intercyzę
mój tż od początku jej chciał ze względu na mój kredyt. uważał, że skoro sama kupiłam mieszkanie z kredytem, to możemy tam mieszkać, ale kredyt mam spłacać sama. nie ukrywam, że zawsze liczyłam na to, że jak poznam męża na całe życie, to on będzie spłacał ten kredyt ze mną wspólnie, że podzielimy się ratami, ale skoro rzeczywistość okazała się inna, to ja również się do niej przystosowałam. inaczej to sobie wyobrażałam, owszem, ale skoro tak, to tak. przywykłam liczyć wyłącznie na siebie.
rozumiem Wasz zachwyt nad miłością, może i tak powinno być, ale mam zawód taki a nie inny i wiem, do czego ludzie są zdolni w swojej chciwości. możliwe, że nigdy nie pokocham na zabój, nigdy nie oddam się bez reszty, bo też nie mam takiej potrzeby. zbyt długo byłam singlem, żeby zaufać obcej w końcu osobie. dla mnie kilka lat znajomości to zbyt mało, żeby komuś zaufać ot tak po prostu, bo nagle z dnia na dzień zrobił się dla nas rodziną. rodzina to dla mnie z krwi i kości, z dziada pradziada, z naszej krwi, a mąż jest przybrany. dziś jest, jutro go nie ma.
ale powiem Wam, że jakoś szczęśliwa jestem w tej swojej ostrożności i dobrze mi, a w końcu o to chyba chodzi w życiu.

a co do teściów, to uderz w stół, a nożyce się odezwą.
moja teściowa też powiedziała, jak Wy - to po co w ogóle brać ślub, jak z intercyzą? no pewnie, kredyt sobie spłacaj sama, a profity dziel na pół. łeheheheh.

.
Nie jestem zakochaną smarkulą czy 30 latką z romantyczną wizją małżeństwa ,nie lewitowałam na myśl o pieknym księciu i białej sukni ,ba nawet słowa przysięgi uważam za dośc naciągane ale to co napisałaś jest zwyczajnie smutne.

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Pamiętam Twój wątek (no przepraszam, mam pamięć słonia i mniej więcej pamiętam co, kto i kiedy o czym pisał (zwłaszcza jak było to coś dla mnie kontrowersyjnego) - zadziwia mnie ta umiejętność, bo przecież skoro skończyłam socjologię to powinnam być umysłowo upośledzona ), w którym pytałaś o radę na teściową. Obraz związku jaki planowałaś sformalizować (ze względu na tykający zegar biologiczny i chęć płodzenia dzieciaka) wyłonił się dość ponury. Wzięłaś sobie chłopa maminsynka, któremu mamusia kupiła wszystko (łącznie z mieszkaniem, z tego co pamiętam), a swoje plany co do małżeństwa skwitowałaś jakoś w ten deseń "wezmę już ten ślub i trudno".
Na twoim miejscu, z takim partnerem u boku, to ja bym po zakupy do polomarketu nie poszła, a co dopiero do USC.
Sine ,szacun,czapki z głów ,chapeau bas ,szapoba itp za tą/tę (?) pamięć słonia
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-11, 12:50   #299
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
dla zdrady nie ma zadnego powodu
Powód pewnie jest zawsze, co najwyżej może nie być dla niej usprawiedliwienia.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-11, 12:55   #300
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez A kuku Pokaż wiadomość
Pięć lat to mnóstwo czasu.
Szczęście to stan umysłu, a jego pierwszym warunkiem jest, jak mawiał Sokrates, rozsądek. Seneka natomiast bardzo słusznie ostrzegał: "Nie buduj domu na piasku, a szczęścia – na sercu kobiecym." Jeśli tak robisz, to popełniasz błąd, ale pretensje możesz mieć tylko do siebie, bo albo źle wybrałeś, albo źle się starałeś. Szczęśliwe kobiety nie odchodzą. Jeśli odchodzą widać nie umiałeś dać im szczęścia.
a kuku nigdy nie zrozumiem dlaczego to ze kobieta pusiła Cie kantem winilbys tylko siebie a nie patrzyl na to jaka kobieta byla...to ze jakas odejdzie nie oznacza ze nie umialo sie dac jej szczescia... rownie dobrze moglaby byc taka jej natura ze bawilaby sie facetami... rownie dobrze nawet moglbys nie wiedziec jaka jest naprawde i dowiedziec sie dopiero w dniu rozstania...

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
A co to znaczy "większe niż faktycznie jej się należy"?
wiesz trudno mi okreslic..nie majac sie na czym oprzec po prostu jak kobieta jest zmija i zolza (badz facet chciwy i cwaniak) to bedzie darcie kotow w sadzie i poza nim. badziej tu o klocenie sie chodzilo mi
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.