Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2011

[MAGiALENA]

Napisane przez indygo79

ulżyło mi, ufffffffffffffffffff bo pomyslałam, ze niedługo mnie z wizażu wypiszecie, że wyrodna jestem i nic dziecku nie kupiłam

jakby nas wyrzuciły, to byśmy założyły sobie we dwie wątek.

[acelinka]

indygo, nie dobijaj głodującej! Co prawda lodówka pełna, przed chwilą jadłam, ale i tak mam ochote coś zjeść, oczywiście COŚ czego nie ma w domu a co więcej trudno mi to COŚ sprecyzować ale pierogi z truskawkami byłyby w sam raz

Ja też mam tylko kilka ciuszków, więc to prawie nic zastanawiam sie czy pampersów nie kupić już bo jest fajna promocja w tesco, ale pewnie nim sie zastnowie to będzie po promocji

[MAGiALENA]

indygo79 zapomniałam! we środę wzięłam już łóżeczko od koleżanki (ale to już Wam pisałam, że z konieczności tak wcześnie). dała mi jeszcze wanienkę. ale sami jeszcze nic a nic nie kupiliśmy.

[indygo79]

to się nie liczy, to był mus

[lausanne]

Indygo czy je nie zabraniałam już wspomianac truskawek? Chyba się przez Was zaślinię na śmierć zanim je w końcu dostanę

Spa uroooooooooooocze zdjęcie, cudo! gdzie Ci takie zrobili?:love : no i oczywiście ja Cię jak zwyklę niezmiennie kojarzę

Pestka wynikami krwi się nie martw kochana, bo w ciąży własnie zwykle czegoś jest za dużo, czegos za mało - jak to pisałaś A co do glukozy akurat niestety nie pomogę, ale dziewczyny maja rację że nie ma co się martwić na zapas

witam też nową mamusię - ale nicka to nie pamiętam

Aga jesteś czy uczysz sie do jutra? Jakbys jednak weszła to wiedz że pamiętam o egzaminie i trzymam kciuki strasznie, strasznie mocno I nie ma więcej wymiotowania i mdłości, ani złego humorku. Od teraz

Asia no odpoczywam, odpoczywam. No i mam wiadomości o dzieciaczku Ale po kolei
Wczoraj dostałam takich skurczy w nocy - ok. 24 że nie mogłam sobie z nimi poradzić, ryczałam jak dziecko z bólu, chciałam nawet na pogotowie podjechać, ale sama nie dałabym rady, a małż musiał przecież zostac z Konradkiem. Jak na złośc moi rodzice na weekend w stolicy, siostra w Zakopcu, sąsiadów nie było, a rodzina tż na wsi na działce, bo ktoś by po małego przyjechał. I znikąd pomocy... Męczylam się do 2:30, byłam w wannie, brałam nospę, nic nie pomagało. No i dziś od rana miałam mieć usg, więc pojechałam do lekarza z duszą na ramieniu, a on mówi, że nie wie skąd skurcze i że o tym porozmawiam z lekarzem prowadzącym w poniedziałek, ale on nie widzi nic niepokojącego, dzidziuś rozwija się dobrze, krwiak się wchłonął, szyjka ma 36mm więc wygląda że te skurcze jej nie skracają, nerki, pęcherz, kręgosłup itd wszystko jak najbardziej ok, dzidzius waży 365g (21tc).
No i poznałam pleć

[lullaby_ml]

Byłabym zapomniala, dla wszystkich mamiszczy, ktore w ostatnim czasie kłóciły sie ze swoimi połówkami-tak na dobry humor dzisiaj
http://www.youtube.com/watch?v=_EdZbopNeS8

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Napisane przez lausanne

Indygo czy je nie zabraniałam już wspomianac truskawek? Chyba się przez Was zaślinię na śmierć zanim je w końcu dostanę

Spa uroooooooooooocze zdjęcie, cudo! gdzie Ci takie zrobili?:love : no i oczywiście ja Cię jak zwyklę niezmiennie kojarzę

Pestka wynikami krwi się nie martw kochana, bo w ciąży własnie zwykle czegoś jest za dużo, czegos za mało - jak to pisałaś A co do glukozy akurat niestety nie pomogę, ale dziewczyny maja rację że nie ma co się martwić na zapas

witam też nową mamusię - ale nicka to nie pamiętam

Aga jesteś czy uczysz sie do jutra? Jakbys jednak weszła to wiedz że pamiętam o egzaminie i trzymam kciuki strasznie, strasznie mocno I nie ma więcej wymiotowania i mdłości, ani złego humorku. Od teraz

Asia no odpoczywam, odpoczywam. No i mam wiadomości o dzieciaczku Ale po kolei
Wczoraj dostałam takich skurczy w nocy - ok. 24 że nie mogłam sobie z nimi poradzić, ryczałam jak dziecko z bólu, chciałam nawet na pogotowie podjechać, ale sama nie dałabym rady, a małż musiał przecież zostac z Konradkiem. Jak na złośc moi rodzice na weekend w stolicy, siostra w Zakopcu, sąsiadów nie było, a rodzina tż na wsi na działce, bo ktoś by po małego przyjechał. I znikąd pomocy... Męczylam się do 2:30, byłam w wannie, brałam nospę, nic nie pomagało. No i dziś od rana miałam mieć usg, więc pojechałam do lekarza z duszą na ramieniu, a on mówi, że nie wie skąd skurcze i że o tym porozmawiam z lekarzem prowadzącym w poniedziałek, ale on nie widzi nic niepokojącego, dzidziuś rozwija się dobrze, krwiak się wchłonął, szyjka ma 36mm więc wygląda że te skurcze jej nie skracają, nerki, pęcherz, kręgosłup itd wszystko jak najbardziej ok, dzidzius waży 365g (21tc).
No i poznałam pleć

No to bardzo dobre wiadomosci a jak sie dzisiaj czujesz w ogole? psychicznie? lepiej?

[kellysss]

Witam i ja i spadam sie bawic z młodzieniaszkiem moim...
Za sprzatanie sie wezme po obiadku jak bedzie spał...

Napisane przez lausanne

Indygo czy je nie zabraniałam już wspomianac truskawek? Chyba się przez Was zaślinię na śmierć zanim je w końcu dostanę

Spa uroooooooooooocze zdjęcie, cudo! gdzie Ci takie zrobili?:love : no i oczywiście ja Cię jak zwyklę niezmiennie kojarzę

Pestka wynikami krwi się nie martw kochana, bo w ciąży własnie zwykle czegoś jest za dużo, czegos za mało - jak to pisałaś A co do glukozy akurat niestety nie pomogę, ale dziewczyny maja rację że nie ma co się martwić na zapas

witam też nową mamusię - ale nicka to nie pamiętam

Aga jesteś czy uczysz sie do jutra? Jakbys jednak weszła to wiedz że pamiętam o egzaminie i trzymam kciuki strasznie, strasznie mocno I nie ma więcej wymiotowania i mdłości, ani złego humorku. Od teraz

Asia no odpoczywam, odpoczywam. No i mam wiadomości o dzieciaczku Ale po kolei
Wczoraj dostałam takich skurczy w nocy - ok. 24 że nie mogłam sobie z nimi poradzić, ryczałam jak dziecko z bólu, chciałam nawet na pogotowie podjechać, ale sama nie dałabym rady, a małż musiał przecież zostac z Konradkiem. Jak na złośc moi rodzice na weekend w stolicy, siostra w Zakopcu, sąsiadów nie było, a rodzina tż na wsi na działce, bo ktoś by po małego przyjechał. I znikąd pomocy... Męczylam się do 2:30, byłam w wannie, brałam nospę, nic nie pomagało. No i dziś od rana miałam mieć usg, więc pojechałam do lekarza z duszą na ramieniu, a on mówi, że nie wie skąd skurcze i że o tym porozmawiam z lekarzem prowadzącym w poniedziałek, ale on nie widzi nic niepokojącego, dzidziuś rozwija się dobrze, krwiak się wchłonął, szyjka ma 36mm więc wygląda że te skurcze jej nie skracają, nerki, pęcherz, kręgosłup itd wszystko jak najbardziej ok, dzidzius waży 365g (21tc).
No i poznałam pleć

Czyzby to był chłopaczek ze tak na niebiesko...hihihih

[archinta]

Witajcie weekendowo

Aż się boję zaglądać na poprzednie strony - nie było mnie tu cały wczorajszy dzień A dziś chyba tez nie posiedzę za długo.

Miłego dnia wszystkim życzę

[agnieszka 0605]

Witajcie

pestuś - nie przejmuj się tym moczem, bedzie ok tak jak pisały dziewczyny....

ja wczoraj byłam na badaniach, zaniosłam mocz a babka do mnie: coś ten mocz mętny, oj niedobrze... - nosz cholera jasna! Jaki miałam taki dałam hahahh a ona mnie tu jeszcze na dzień dobry straszy oj te baby to są wredne choć dziś byłam sobie kupić kwiaty do ogrodu i babeczka do mnie: niech pani sobie podjedzie bliżej autem, zeby nie dzwigać, zeby się nic nie stało.... a tam tylko pare kwiatków no ale macie rację, to takie miłe i dla mnie to nawet krempujące troche

kasiuleczkakuleczka - za połowinki

twin--maid - witamy

spa82 - kolejna mała śliczna calzedonia

Napisane przez cotynato

Ja mam tylko trochę ciuszków, więc to jak NIC w porównaniu do mam które mają pampersy, łóżeczka i wózki haha

Napisane przez acelinka

Ja też mam tylko kilka ciuszków, więc to prawie nic zastanawiam sie czy pampersów nie kupić już bo jest fajna promocja w tesco, ale pewnie nim sie zastnowie to będzie po promocji

ej ja też nie mam nic co wymieniła cotka ale znalazłam w necie pampresy premium care idą od wczoraj jak swieże bułeczki - tylko nie wiem czy to naprawdę promocja -> lausanne Ty kupowałaś te pampersy, orientujesz się czy t tanio czy drogo?

lausanne - kochana jesteś, ze pamietasz o mich studiach uczyć to ja się na to na pewno nie będę, zaraz zaczynam pisać ściągi. Wczoraj cały dzień przespałam, wymiotowałam, tragedia ale dziś już lepiej. Tylko od rana brzuch mnie bolał ... oj mam nadzieję, ze nic się złego nie dzieje. Cieszę się bardzo, że te Twoje bóle nie były zapowiedzią czegoś poważnego z maleństem czy z szyjką Wiedziałam, ze musi być dobrze!

Syn czy córa?

[lausanne]

Napisane przez lullaby_ml

No to bardzo dobre wiadomosci a jak sie dzisiaj czujesz w ogole? psychicznie? lepiej?

no jak usłyszałam że z bobasem ok to i psychicznie o niebo lepie, dzięki

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Napisane przez kellysss

Czyzby to był chłopaczek ze tak na niebiesko...hihihih

a tam potrzymam Was w niepewności Bo mam dzis taki dobry humor że głupie zarty mnie sie trzymają

[agnieszka 0605]

głupie żarty + kolor niebieski = córa ??

a tak wogóle to z ciężarnych sobie żarty robić oj oj ...

[19natka88]

Dzieńdobry

Napisane przez mucka21

Natka super filmik ale cudownie masz jak tak się rusza, bardziej już czuć, synek miał czkawkę? bo tak systematycznie podskakiwał (sorry jeśli nie doczytałam a pisałaś

To akurat nie była czkawka tak sobie fikał, czkawka jest bardziej regularna, dzisiaj rano mu się przytrafiło Co do bierzmowania to bym się narazie nie denerwowała, bo nikt was jeszcze o nic nie prosił Ja na bierzmowanie dostałam różaniec od świadkowej.

Napisane przez acelinka

Filmik mój brzusio też tak skacze musze spróbować kiedyś nagrać

Też mam biedronkowe, moja mama kupiła a teściówka nic, nawet nie zadzwoni spytać jak się czuje, ba nawet nie wie jeszcze że to będzie dziewczynka!
A ile tych bodziaków w komplecie? Bo stwierdziłśmy z bratową, że w h&m mają najlepszą bawełne a do tego podobno te bodziaki są nie do zdarcia

Moja teściowa też specjanie nie martwi się o mnie, chociaż po wypadku ze 2 razy zadzwoniła
Te z H&M były różne: były po dwa bodziaki z długim rękawem (np. ten z napisem i jeden w paseczki) albo body i spodnie welurowe (bardziej ten mi się podobał) no i faktycznie były dosyć konkretne

Napisane przez lullaby_ml

Dzien dobry niunie ja juz po śniadanku i zaraz ode sprzatac a pozniej robie sobie domowe SPA
Pesteczko bąbelki wymiatają

Oo widzę suwaczek się pojawił

lausanne biedna nasza tak się męczysz z tymi skurczami Dobrze, ze z bobasem wszystko ok A płeć jaka?

A ja mam takie pytanko: czy dziecko w brzuchu też się może zmęczyć? Bo wczoraj dużo chodziłam, niewygodne siedzenie itp. no i Mały średnio się ruszał

[lullaby_ml]

Napisane przez agnieszka 0605

Witajcie

pestuś - nie przejmuj się tym moczem, bedzie ok tak jak pisały dziewczyny....

ja wczoraj byłam na badaniach, zaniosłam mocz a babka do mnie: coś ten mocz mętny, oj niedobrze... - nosz cholera jasna! Jaki miałam taki dałam hahahh a ona mnie tu jeszcze na dzień dobry straszy oj te baby to są wredne choć dziś byłam sobie kupić kwiaty do ogrodu i babeczka do mnie: niech pani sobie podjedzie bliżej autem, zeby nie dzwigać, zeby się nic nie stało.... a tam tylko pare kwiatków no ale macie rację, to takie miłe i dla mnie to nawet krempujące troche

kasiuleczkakuleczka - za połowinki

twin--maid - witamy

spa82 - kolejna mała śliczna calzedonia





ej ja też nie mam nic co wymieniła cotka ale znalazłam w necie pampresy premium care idą od wczoraj jak swieże bułeczki - tylko nie wiem czy to naprawdę promocja -> lausanne Ty kupowałaś te pampersy, orientujesz się czy t tanio czy drogo?

lausanne - kochana jesteś, ze pamietasz o mich studiach uczyć to ja się na to na pewno nie będę, zaraz zaczynam pisać ściągi. Wczoraj cały dzień przespałam, wymiotowałam, tragedia ale dziś już lepiej. Tylko od rana brzuch mnie bolał ... oj mam nadzieję, ze nic się złego nie dzieje. Cieszę się bardzo, że te Twoje bóle nie były zapowiedzią czegoś poważnego z maleństem czy z szyjką Wiedziałam, ze musi być dobrze!

Syn czy córa?

Ja tak z innej beczki tyle czau tu jestesmy a ja dopiero teraz zwrocilam uwage na Twoj suwaczek, ja tez sie dowiedzialam o dzidzi dokladnie 24 stycznia wtedy zrobilam test i byly dwie kreseczki, ale fajnie

[lausanne]

Aga jak dla mnie cena normalna - tzn jest to promocja ale takie się dość często zdarzają w hiepermarketach. W jednej paczce premium care masz ok 70 pieluszek - zwykle kosztują ok 50-54 zł w sklepie (u nas w Lbn) a jak jest promocja to mozna kupić za 40-45zł. A tu dochodza jeszcze koszty wysyłki... Jak nie masz w poblizu hipermarketow to mozesz sobie kupic wg mnie, jak masz hipermarkety to nie ma ciśnienia. Uff no i napisałam pokrętnie chyba

[agnieszka 0605]

natka - myśle, ze maluch się nie meczy, tylko usypiało go kołysanie, ale nie wiem

lullu - ale fajnie a na kiedy masz termin? Bo ja to "przegapiłam ciąże" i byłam pewna, że okres mi się spóźnia po odstawieniu anty, bo robiłam wcześniej 2 testy i nic... nawet się popłakałam wtedy, bo byłam pewna, no czułam, ze się udało tak od razu a tu jedna krecha.... ale potem 24.01 z czystej głupoty zrobiłam test a tam 2 krechy! Moja mina: bezcenna!

sister - syn czy córa?
wczoraj zamówiłam te legginsy z koronką, dam znać czy są fajne jak przyjdą

[lausanne]

Napisane przez 19natka88

A ja mam takie pytanko: czy dziecko w brzuchu też się może zmęczyć? Bo wczoraj dużo chodziłam, niewygodne siedzenie itp. no i Mały średnio się ruszał

natuś bo jak chodzisz to dzidziuś zwykle śpi, pewnie dlatego

[lullaby_ml]

Napisane przez lausanne

no jak usłyszałam że z bobasem ok to i psychicznie o niebo lepie, dzięki

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------


a tam potrzymam Was w niepewności Bo mam dzis taki dobry humor że głupie zarty mnie sie trzymają

Ciesze sie bardzo

Napisane przez agnieszka 0605

głupie żarty + kolor niebieski = córa ??

a tak wogóle to z ciężarnych sobie żarty robić oj oj ...

Jedno jest pewne-bedzie jedno z dwoch, albo jedna plec albo druga

Napisane przez 19natka88

Dzieńdobry



To akurat nie była czkawka tak sobie fikał, czkawka jest bardziej regularna, dzisiaj rano mu się przytrafiło Co do bierzmowania to bym się narazie nie denerwowała, bo nikt was jeszcze o nic nie prosił Ja na bierzmowanie dostałam różaniec od świadkowej.



Moja teściowa też specjanie nie martwi się o mnie, chociaż po wypadku ze 2 razy zadzwoniła
Te z H&M były różne: były po dwa bodziaki z długim rękawem (np. ten z napisem i jeden w paseczki) albo body i spodnie welurowe (bardziej ten mi się podobał) no i faktycznie były dosyć konkretne



Oo widzę suwaczek się pojawił

lausanne biedna nasza tak się męczysz z tymi skurczami Dobrze, ze z bobasem wszystko ok A płeć jaka?

A ja mam takie pytanko: czy dziecko w brzuchu też się może zmęczyć? Bo wczoraj dużo chodziłam, niewygodne siedzenie itp. no i Mały średnio się ruszał

Dzieki Tobie udalo sie ja mialam taki dzien w czwartek i dzidzi praktycznie w ogole sie nie ruszalo a bylam naprawde zmeczona po pracy i zakupach i wszystkim, ale to chyba normalne, nie pamietam czy to wlasnie lausanne pisala ze dzidzi tez potrzebuje spokoju zeby sie poruszac?

[lausanne]

ja już wiedzialam zanim zrobiłam test, zanim w ogole zblizal się termin @ (choc przeciez to wpadunia nasza), z Konradem tak samo wiedziałam. Nie wiem jak ja to robię, ale jakos czuję po organizmie - tak dziwnie mi się na początku ciąży "kaczy" zamiast normalnie stawiac nogi i brzuch mnie jakoś ciągnie dołem. A z K. dodatkowo od razu pojawila sie kreska - ale czemu i jak to mozliwe to nei wiem

[19natka88]

Napisane przez agnieszka 0605

natka - myśle, ze maluch się nie meczy, tylko usypiało go kołysanie, ale nie wiem

Napisane przez lausanne

natuś bo jak chodzisz to dzidziuś zwykle śpi, pewnie dlatego

Napisane przez lullaby_ml

Dzieki Tobie udalo sie ja mialam taki dzien w czwartek i dzidzi praktycznie w ogole sie nie ruszalo a bylam naprawde zmeczona po pracy i zakupach i wszystkim, ale to chyba normalne, nie pamietam czy to wlasnie lausanne pisala ze dzidzi tez potrzebuje spokoju zeby sie poruszac?

Dzięki za informację Trochę po tym wypadku jestem przewrażliwiona na punkcie ruchów, a chodząc mogłam też nie przyuważyć, że mały się rusza

[lausanne]

Aguśka nie czaruj, nie czaruj. kolor niebieski dlatego bo to moj ukochany. Czy dziewczynka czy chłopaczek będzie biegał na niebiesko

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

a Ty lulu nie rozszalaś się z postami hę? ładny mi sobowtór

[lullaby_ml]

Napisane przez agnieszka 0605

natka - myśle, ze maluch się nie meczy, tylko usypiało go kołysanie, ale nie wiem

lullu - ale fajnie a na kiedy masz termin? Bo ja to "przegapiłam ciąże" i byłam pewna, że okres mi się spóźnia po odstawieniu anty, bo robiłam wcześniej 2 testy i nic... nawet się popłakałam wtedy, bo byłam pewna, no czułam, ze się udało tak od razu a tu jedna krecha.... ale potem 24.01 z czystej głupoty zrobiłam test a tam 2 krechy! Moja mina: bezcenna!

sister - syn czy córa?
wczoraj zamówiłam te legginsy z koronką, dam znać czy są fajne jak przyjdą

Uwierz mi ze mialam baaardzo podobnie okres mi sie spoznial juz dwa tyg i stwierdzilam ze to przez stres, ktory akurat w tym czasie mialam w pracy i myslalam ze moze to przez to ale cos mi nie dawalo spokoju i pojechalismy wieczorem z TŻ do apteki po pare testow no i stalo sie a terminy mam trzy-poczatek wrzesnia, 25 wrzesnia i 29 wrzesnia wczoraj mialam dokladnie poczatek 20 tygodnia czyli liczac od dzisiaj mam jeszcze 134 dni do porodu

[lausanne]

aaaaa i brzuszek mi urósł, normalnie w ciągu kilku dni Małz mi przedwczoraj zrobił zdjęcie, jak skoczy szafę to poprosze żeby mi przerzucic ze swojego kompa na laptopik i się pochwalę

[lullaby_ml]

Napisane przez lausanne

Aguśka nie czaruj, nie czaruj. kolor niebieski dlatego bo to moj ukochany. Czy dziewczynka czy chłopaczek będzie biegał na niebiesko

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

a Ty lulu nie rozszalaś się z postami hę? ładny mi sobowtór

Oj wybacz ostatnio po prostu moge sobie pozwolic na siedzenie z wami i nadrabiam zaleglosci

[lausanne]

Napisane przez lullaby_ml

Uwierz mi ze mialam baaardzo podobnie okres mi sie spoznial juz dwa tyg i stwierdzilam ze to przez stres, ktory akurat w tym czasie mialam w pracy i myslalam ze moze to przez to ale cos mi nie dawalo spokoju i pojechalismy wieczorem z TŻ do apteki po pare testow no i stalo sie a terminy mam trzy-poczatek wrzesnia, 25 wrzesnia i 29 wrzesnia wczoraj mialam dokladnie poczatek 20 tygodnia czyli liczac od dzisiaj mam jeszcze 134 dni do porodu

no i znów te rozbieżnosci ja dzis wchodzę w 22 tc (dokładnie dzis skonczony 21 - suwaczek przesunał mi o jeden dzien nie wiem czemu) i wg OM i wg USG mam termin na 25 wrzesnia

[cotynato]

Natka, wklejałaś jakiś filmik??

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Napisane przez lausanne

aaaaa i brzuszek mi urósł, normalnie w ciągu kilku dni Małz mi przedwczoraj zrobił zdjęcie, jak skoczy szafę to poprosze żeby mi przerzucic ze swojego kompa na laptopik i się pochwalę

A ja wczoraj miałam wielki brzuch i nie to że jakieś wieczorne wzdęcie a dzisiaj rano się budzę i znowu mały no wściec się można

I Filipek w ogóle nie skacze, tęskno mi

[lausanne]

no dobra dobra Aga, pochwalę się
Na 99 % córcia

[agnieszka 0605]

lausanne - "czy dziewczynka czy chłopaczek będzie biegał na niebiesko" synuś? Ale Ty jesteś paskuda no

lullu- no to Kochana w któryś termin na pewno sie wstrzelisz od początku do końca września no no Ja dziś mam 22 tc + 2 dni (23 tc) to jestem jakieś 3 tyg przed Tobą w ciąży, tak? dobrze ja to liczę?


AAA!!!! Wiedziałam!!! GRATULACJE

[lullaby_ml]

Napisane przez lausanne

aaaaa i brzuszek mi urósł, normalnie w ciągu kilku dni Małz mi przedwczoraj zrobił zdjęcie, jak skoczy szafę to poprosze żeby mi przerzucic ze swojego kompa na laptopik i się pochwalę

Czekamy z niecierpliwoscia na brzuchatke

[lausanne]

Napisane przez cotynato

A ja wczoraj miałam wielki brzuch i nie to że jakieś wieczorne wzdęcie a dzisiaj rano się budzę i znowu mały no wściec się można

I Filipek w ogóle nie skacze, tęskno mi

Trzeba było robić zdjęcie poki był A Filipek jeszcze się naskacze, obiecuję Ci

[agnieszka 0605]

lausanne - Miałam nosa, ze chcesz nas wkręcić z tym kolorem niebieskim