|
|
#1771 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
JEMU NIE ZALEŻY NA TOBIE!!! Faceci są świetni w udawaniu związku, dla nich mówienie kobiecie czułości, całowanie, komplementy i ogólnie mówienie przychodzi bardzo łatwo i TO WCALE NIE ZNACZY ŻE JEMU ZALEŻY. Nie szanuje Cię i daje Ci jasno do zrozumienia swoim milczeniem że ma Cię w dupie. A Ty swoje. |
|||
|
|
|
#1772 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
a taki slodki i kochany wcoraj był pare godzin i nara. sory nawet nie powiedział nara tylko po prostu sie nie odezwał na to co pisałam.
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
|
|
|
|
|
#1773 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 12
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
A mnie czeka rozmowa w tym tygodniu, czy będziemy nadal utrzymywać kontakt (tzn. czy będziemy się przyjaźnić czy nie, bo będę go widywać codziennie na zajęciach
|
|
|
|
#1774 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
|
|
|
|
|
#1775 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 222
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Się nie pytaj. Olej sprawę. Dobrze Ci solideja napisała, ja nie chciałam tego mówić aż tak ostro, ale chyba inaczej się nie da.
__________________
|
|
|
|
#1776 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Cytat:
A kiedyś się znów odezwie jak będzie chciał mieć darmowe buziaki czy bzykanko i miło spędzić czas. A Ty się wtedy dasz znowu nabrać? Odpowiedz sobie sama i zacznij coś z tym robić.
|
||
|
|
|
#1777 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 222
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
enjoy89 - się ubawiłam czytając tą opowieść
I czekam na więcej! ![]() Ale powiedz, jak Ci się w końcu udało od niego wyrwać?
__________________
Edytowane przez musztarda z keczupem Czas edycji: 2011-05-15 o 16:09 |
|
|
|
#1778 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
|
|
|
|
#1779 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 887
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
a teraz? wyszłam w Jego oczach i jego przyjaciela na IDIOTKĘ. a mialam z Tż uklad- o NASZYCH sprawach rozmawiamy tylko MY a nie osoby 3. kto kolwiek by to nie byl- mama, tata, bff czy ktokolwiek. a on od ponad roku łamał to ustalenie. nie wiem martwie sie o moje serce. mam chore, bylam na badaniach jako dziecko mialam operacje, potem cale zycie kontrola kardiologa i zalecenie malo stresu. i wszystko bylo super nic mnie nie bolało przez kilka lat. cala noc nie spalam wczoraj tak mnie bolalo az musialam wziac moje dawne leki martwie sie tym. moze jak umre wszyscy beda szczesliwi bo nie mam dla kogo zyc.ile mozna znosci KLAMSTWA z kazdej strony? ide sie polozyc, poczytam cos w lozku moze bo nie moge siedziec.. poza tym: on chyba wchodzi na wizaz i to czyta wiec mozecie go pozdrowic... naprawde nie poznaje Cie. byles taki dobry. kim sie stałeś?
__________________
Edytowane przez Rarrka90 Czas edycji: 2011-05-15 o 22:34 |
|
|
|
|
#1780 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
AguŚ87 - nieważne, co Ci obiecywał, to palant, więc przestań do niego pisać i odejdź z klasą
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#1781 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
solideja
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
Edytowane przez AguŚ87 Czas edycji: 2011-05-15 o 16:16 |
|
|
|
#1782 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 222
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Ja mogę poopowiadać jakie akcje odstawiałam mając 15-16-17 lat, zanim jeszcze poznałam mojego 'obecnego byłego'. Też byście się ubawiły, jak można być tak głupim...
![]() Ale to byłaby dłuuuga historia i musiałabym trochę czasu poświęcić, żeby sobie to wszystko przypomnieć
__________________
|
|
|
|
#1783 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
napisalam mu przecież że koniec znajomosci. znam go wie ze sie nie odezwie wiec na cholere ja mam pisac jak zadnej odpowiedzi i tak nigdy nie dostane. wczoraj wielkie szczęscie dzisiaj g.ówno. nienawidzę gnoja. zamydlił mi pare h temu oczki zeby zostawić. skwitowałam go w tym smsie na koniec jeszcze ze przeciez zapomnialam ze on sie zawsze boi i nie załatwia spraw jak dorosli.
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
Edytowane przez AguŚ87 Czas edycji: 2011-05-15 o 16:17 |
|
|
|
|
#1784 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Będzie bolało, nie rozmyślaj nad tym co on myśli/uważa i nie kmiń nad motywami jego zachowań. To bez sensu, być może on sam nie ma o nich pojęcia i nie zastanawia się nad nimi. Spójrz na to obiektywnie i zrozum jak jest. A potem podejmij odpowiednie kroki. Szkoda, żebyś cierpiała w takiej sytuacji, bo to Cię zniszczy.A z tego faceta nie będzie Twojego faceta. Nie daj się łapać nigdy więcej na te kity. |
|
|
|
|
#1785 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 222
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
I tego się trzymaj!
__________________
|
|
|
|
|
#1786 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
zycze mu szczęscia z ta nową piz**. a tak sie na mnie gapiła woczraj, poleciała do niego odrazu jak zoabczyła a ten mi pomachał buhehehe
czułam że to ona czułam ładnei musiało się dziac, musieli zabalowac, ze ja poszlam juz w odstawke.---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ---------- Cytat:
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
|
|
|
|
|
#1787 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
![]() Nie powiem cicho liczę na to, że nasze drogi się jeszcze skrzyżują, ale jeśli to się nie stanie, to nie umrę i rozpaczać nie będę. Facet to nie jest rzecz niezbędna mi do życia, wolę buty
|
|
|
|
|
#1788 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
solideja, czyli uważasz że nie powinnam się z nim spotykać? Ja już sama nie wiem czy chcę go widzieć... myślałam, że napisze że nie chce ze mną rozmawiać, że to jest zły pomysł i te wszystkie banialuki, a on napisał że możemy się spotkać (a ja nawet o żadnym spotkaniu nie mówiłam)...
Rarrka, przestań takie głupoty pisać! Nawet o tym możesz nie wiedzieć, ale na pewno jest wiele ludzi których obchodzisz i którzy wcale nie mają zamiaru się z Ciebie śmiać, nabijać czy robić Tobie innych złych rzeczy... a on to mówił przyjacielowi w formie zwierzenia czy też może po prostu obgadywał Cię, tak jak to nazwałaś? jak się w ogóle o tym dowiedziałaś? Skoro już kończysz naukę na pierwsze to i na drugie też dasz radę się nauczyć, dopiero 5 (to samo sobie mówię )---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ---------- chyba sobie to do moich "pulpitowych" cytatów dołączę
|
|
|
|
#1789 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Na Twoim miejscu (chociaż wiem że jest to trudne) odcięłabym się od niego zupełnie, olewała go, odpowiadała zdawkowo, unikała spotkań i wcześniej zanim bym to zastosowała powiedziałabym mu na tym spotkaniu "Nie chcę i nie umiem żyć w takim zawieszeniu. Zdecyduj się czego chcesz. Ja chcę Ciebie, ale bez Ciebie też umiem żyć. Zasługuję na szczęście a nie na Twoje niezdecydowanie. Nie dzwoń i nie pisz do mnie jeśli nie zamierzasz do mnie wrócić i zacząć wszystkiego od nowa". Czasami człowiekiem trzeba wstrząsnąć. Wszystko albo nic, tu nie ma półśrodków, bo tylko krzywdzisz samą siebie takim stanem rzeczy. ![]() Właśnie wycięłam byłego z tła mojego zdjęcia profilowego na fb. A to się pajac zdziwi jak mnie będzie podglądał ze swojego nowego konta (chociaż i tak z niego nie widzi nic poza zdjęciem profilowym)
Edytowane przez solideja Czas edycji: 2011-05-15 o 17:01 |
|
|
|
|
#1790 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
AguŚ87 - niestety, statystyka wskazuje, że trafienie na chamidło w naszym życiu jest wielce prawdopodobne. Nie rozmyślaj o tym, dlaczego tak się stało, tylko wróć do swojego życia. Stało się, bo tak - pieprzona statystyka.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#1791 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 74
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Prawie uległam..
![]() wyłączyłam tel... bo mi mąci w głowie Tak myślałam jak było i jak teraz się stara.. ale z drugiej strony te wszystkie panienki.. ciężko jest .. było bardzo dobrze prawie zapomniałam o nim.. Wole odejść z klasa niż być dalej z nim i patrzeć się jak on wyrywa kolejne.. Ale kiedy on sobie da spokój.. Boje się tego że kiedyś będę musiała włączyć ten telefon;( |
|
|
|
#1792 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
co za palant dalej sobie siedzi na internecie czyli musiał dostać moją wiad.
wczoraj żegnajac się ze mna zaplanował już cały dzisiejszy dzien - szkoda ze nie powiedział o najwazniejszym ze sie rozstaniemy ! ![]() nie rozumiem takiego zachowania i mimo swoich 25lat nie zrozumiem. a za tydzien zaprosił mnie w góry bosko. i jak ja mam się ogarnąć ? wczoraj tak a dzisiaj spier**** , moze szkoda ze tego nie powiedział. co za bachora wiecie co najgorsze? ze ja go na bank spotkam w weekend bo nasi znajomi wszyscy chodzą w te same miejsca. mam nadzieje ze mi jakos pomozecie ogarnąć głowę imysli, nastawić mnie na jakiś tok myslenia a nie zastanawiania i uzalania się. liczę na was, już kiedys ten wątek mi pomogł i to nie raz ---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ---------- głowny mój problem teraz to wieczne pytaniew CZEMU DLACZEGO skoro wczoraj pier*** jak mu na mnie zalezy, i tak ciagle w glowie mi huczy dlaczegoooooooo co się stałooooooooooooooo
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
|
|
|
|
#1793 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Jak mamy pomóc Ci się ogarnąć skoro ja tu sobie strzępię palce a Ty dalej to samo - rozkminiasz bo on wczoraj powiedział, zaplanował, zrobił, a dzisiaj robi inaczej. No zachowuje się jak bachor. Przyjmij to do wiadomości i zachowaj się jak dorosła osoba - skończ tę znajomość.
|
|
|
|
|
#1794 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Przecież już skończylam tą znajomość. ale głowy nie ogarne w kilka godzin logiczne.... a to ze mam milion pytan w głowie to chyba normalne skoro mówił mi co innego i nagle bez powodu odszedł.
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
|
|
|
|
#1795 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 640
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Dlaczego on taki jest...nie wiem moze mysli,ze lepiej sie poczuje skoro bedzie dla mnie" dobry"
Co chwile gdy sie do mnie zwaraca wyrywa mu sie:Kochanie,Kotku.Zrobil mi zakupy zebym rano mogla spokojnie jechac do pracy,glaszcze mnie po policzku i wlosach gdy mysli,ze spie.Po co on to robi? Mowilam mu dzis po raz setny,ze to mi wcale nie pomaga,zeby sie powstrzymywal.Obojetnosc tez boli,ale jednak takie zachowanie chyba bardziej.Teraz wyszedl i pierwszy raz od kilku dni powiedzial gdzie.Wreszcie sie odwazyl porozmawiac ze swoimi rodzicami. Eks zna moj nick i wie,ze siedze na wizazu,ale nie wydaje mi sie zeby czytal moje posty. Edytowane przez blueania Czas edycji: 2011-05-15 o 17:42 |
|
|
|
#1796 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 887
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
ale ja nie mam nikogo procz rodziny (mama,tata, babcia z ktorymi mieszkam )! wszyscy moi przyjaciele/koledzy z lo sie ode mnie odworcili na studiach nie mam znajomych NAPRADE nikogo nie mam wiec nikt nie bedzie po mnie plakal, pewnie na pogrzeb przyjdzie tylko rodzina...a o obgadywaniu dowiedzialam sie.. z gmaila. bo tam jest czat i on pisal wlasnie z tym kolegą... i to nie btlo zwierzanie tylko no oczernianie i mowil mu o rzeczach o ktorych nikt nie mial sie dowiedziec.... ![]() mialam z nim taka umowe ze on moze czytac moje maile ( itak nicciekawego tam nie bbylo) a ja jego.. i dzisiaj wlasnie zobaczylam ze tam jest ta zakladka czat.. sproboje sie pouczc ale wyc mi sie chce!!! ;(
__________________
|
|
|
|
|
#1797 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 302
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Mogę się dołączyć?
Wczoraj zerwał ze mną chłopak. Po 4 msc. Byliśmy na 18 u jego bratanka, pierwszy raz widziałam jego rodzinę, byłam w stresie, a on w ogóle się mną praktycznie nie interesował. Co z tego, że trzymał mnie za rękę skoro jak się odzywałam to albo udawał, że nie słyszy, albo głupio się uśmiechał... Więcej rozmawiałam z jego kuzynką, którą pierwszy raz na oczy widziałam, a i tak rozmawiałyśmy o tym gdzie chodzę do szkoły... Powiedziałam mu, że się mną nie interesuje już jak wracaliśmy do domu i oczywiście jak zawsze odwrócił kota ogonem i wyszło na mnie, że ja mu zawsze mówiłam, że mu nie zależy, że mnie nie kocha... Ale skoro się tak zachowywał to chyba miałam prawo mu to wypomnieć? Powiedziałam mu, że ja go zawsze przepraszałam za wszystko, nawet jeśli to on coś zrobił źle, bo zawsze tak namotał, że wychodziło na mnie i że nawet nie potrafił mnie przeprosić... Wywiązała się kłótnia i powiedział "s********j", ręka poszła w ruch i dostał z liścia. Oczywiście się okazało, że to nie od mnie tylko do samochodu jadącego przed nami... Przepraszałam go za to, nawet nie wiem co we mnie wstąpiło, pierwszy raz kogoś uderzyłam. Mówiłam mu, że chciałabym zacząć wszystko od nowa, bo uważam, że nie ma sensu kończyć związku przez taką głupotę, ale on utrzymuje cały czas, że nigdy nie kochał tak mocno dziewczyny jak mnie, ale nie chce ze mną być. Nie chce kończyć, ale musi. I tak w kółko. Pocieszam się jedynie myślą, że jakby mu NAPRAWDĘ zależało to by chciał to jakoś ratować... A on nawet nie chce ze mną rozmawiać, cały czas mi mówi, że ja uważałam, że jemu nie zależy. Ostatnio było strasznie w naszym związku, ciągłe kłótnie... Potrafił się obrazić o byle co, musiałam się zawsze 50 razy zastanowić zanim coś powiem. Wiecznie musiałam wysłuchiwać porównań do mojego poprzedniego związku i zawsze o nim wspominał mimo moich próśb, że nie chcę tego słuchać, bo to jest dla mnie rozdział zamknięty. "Przepraszam" z jego ust usłyszałam może 2 razy na początku związku... Później to ja za wszystko musiałam przepraszać, ja musiałam kończyć kłótnie i dążyć do zgody. Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć, w głowie mam mętlik, wszystko jest poplątane jak cholera... Mam ochotę nie wychodzić z domu przez jakieś milion lat i cały czas być sama... Zniszczyłam swój związek, może mogłam się wczoraj nie wściekać, bo może faktycznie nie było o co, tylko wyolbrzymiam... Nie mam pojęcia... Na zmianę jestem smutna i płaczę, a za chwilę ogarnia mnie wściekłość, że tak postąpił, że się tak zachowywał i mimo moich próśb nie reagował... Echhh |
|
|
|
#1798 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 817
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Cytat:
Dowiesz się pewnie niedługo, bo niedługo są obrony. Na wszelki wypadek składaj papiery w kilka miejsc. To trochę drastyczne rozwiązanie, ale tego bym się trzymała na Twoim miejscu. Acha, jeszcze sprawa ze spotkaniem - ja bym sobie darowała. Jeśli już znasz scenariusz (a nie jest specjalnie optymistyczny, prawda?), to się do niego nie pchaj. Nie ma sensu. Cytat:
|
|||
|
|
|
#1799 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 302
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
![]() ![]()
|
|
|
|
|
#1800 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 936
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Kurde, łaskawca! Takich to tylko ze świecą szukać... Nie zastanawiaj się dalej! Gon do niego prędkoooo! Cytat:
|
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:34.




Ciagle mysle o tym,ze zostalam ze wszystkim sama i mam mase problemow.Chce mi sie plakac,ale sie powstrzymuje zeby nie wpasc znow w rozpacz.

A kiedyś się znów odezwie jak będzie chciał mieć darmowe buziaki czy bzykanko i miło spędzić czas. A Ty się wtedy dasz znowu nabrać? Odpowiedz sobie sama i zacznij coś z tym robić.
I czekam na więcej! 





Będzie bolało, nie rozmyślaj nad tym co on myśli/uważa i nie kmiń nad motywami jego zachowań. To bez sensu, być może on sam nie ma o nich pojęcia i nie zastanawia się nad nimi. Spójrz na to obiektywnie i zrozum jak jest. A potem podejmij odpowiednie kroki. Szkoda, żebyś cierpiała w takiej sytuacji, bo to Cię zniszczy.
I tego się trzymaj!
czułam że to ona czułam
ładnei musiało się dziac, musieli zabalowac, ze ja poszlam juz w odstawke.




