Rozstanie z facetem, cz. XVIII - Strona 95 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-05-25, 21:53   #2821
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
A to jakaś różnica? Tak czy siak przyklejona jesteś do niego jakby był jedynym posiadaczem penisa na planecie Ziemia. I jakby tylko od niego zależało przedłużenie gatunku.
nie pisze nie dzwonie tak jak kazalyscie dzisiaj powiedzialam ze ma spadać na bambus
ta penisa chyba smutny korniszonek
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-25, 21:57   #2822
howdoi
Zadomowienie
 
Avatar howdoi
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

[QUOTE=AguŚ87;27125457]nie pisze nie dzwonie tak jak kazalyscie dzisiaj powiedzialam ze ma spadać na bambus
ta penisa chyba smutny korniszonek [/QUOTE]


: hahaha:
: hahaha:
: hahaha:
: hahaha:


howdoi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-25, 22:00   #2823
jasmine23
Rozeznanie
 
Avatar jasmine23
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 813
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez howdoi Pokaż wiadomość
Ciężko mi będzie samej lecz on do żadnej pomocy się nie kwapi sam z siebie...
Z drugiej strony to może to i lepiej... ja wierzę, że czeka na mnie jeszcze ktoś sensowny, choć trudno teraz o takim czymś w ogóle myśleć. Każda z nas ma kogos pisanego, moze juz niedlugo pojawi sie w twoim życiu ktos, kto będzie 100x lepszy na miejsce prawdziwego "tatusia".
Wiem, że to brzmi jak historyjka odległa o milion lat swietlnych, ale ja sie tak pocieszam. Jakos trzeba, inaczej bym zwariowała. Codziennie budzę się i myślę sobie, że po 1. trzeba pokazać bylemu co stracil, po 2. szkoda czasu na łzy, po 3. jakos to bedzie, po 4. chce wreszcie ujrzeć kogoś nowego u swojego boku, kogoś kogo będzie warto pokochać (a po eksie to chyba warto zaufać każdemu).
Połowa to czyny, połowa to puste gadanie i użalanie się nad sobą, ale przynajmniej się staram.
__________________
Mój blog [/CENTER]
jasmine23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-25, 22:01   #2824
Kwiat_Jednej_Nocy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 201
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

[QUOTE=alka132;27124554]D.



Jeśli on wie o sytuacji, jesteś z nim szczera i nadal Cię zaprasza to czemu nie? Chyba że Ciebie to krępuje i wcale nie chcesz iść na tę kawę.

Wie, że byłam zaręczona, że byłam z eksem 5 lat, że była data slubu, że mieszkaliśmy razem... Nie wiem czy zdaje sobie sprawę z tego, że nadal kocham eksa, że tęsknie i myślę o eksie... i że to on zakończył nasz związek z dnia na dzień... chciałabym się spotykać z nowym bo podoba mi się jako przyjaciel i nie tylko.. ale nie chce też go zranić ponieważ na to nie zasługuje.. jest naprawdę wartościową osobą.. ?????






[QUOTE=elvegirl;27124834]A bo ja już jestem takie dosadne stworzenie, a grzecznie i miło to się wypowiedziała reszta dziewczyn

Jesteś ciągle w tym samym miejscu, bo tego chcesz, po prostu. I nie ma tu sensu dorabiać innej ideologii...niestety. Jeśli naprawdę będziesz chciała się od niego uwolnić, to to zrobisz. To nie jest brak sił, tylko...nadzieja? wygoda? uczucie, z którym nie chcemy walczyć?
Tak czy siak jeśli nie będziesz chciała się od niego odciąć, to my Cię do tego nie zmusimy.

Tak samo nie zmusi się Aguś czy innych dziewczyn desperacko chwytających się eksów, jakby to były jedyne portki na świecie...

Człowiek najlepiej uczy się na własnej bolącej . A szkoda. Ile mniej smutku by było, gdybyśmy czerpali z doświadczeń innych...[COLOR=Silver]

To jest mój problem... brak siły chęci zapomnienia, robienie sobie nadziei przez jego głupie milutkie słówka, jego łzy kiedy mówi o nas.... Mam nadzieję, że wkońcu odnajdę siłe i sposób, żeby nie myśleć nie rozdrapywac ran, wspomnień i NIE IDEALIZOWAĆ a robie to często... myślę sobie, że może wróci, że pożałuje.. śni mi się nasz ślub.. nie mam siły i chęci zapomnieć o tym i nie myśleć co by było....

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

[
Kwiat_Jednej_Nocy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-25, 22:01   #2825
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
ta penisa chyba smutny korniszonek
Przypomniał mi sie Pan minutka


EDIT:

nawet na wizażu prześladuje mnie moja praca
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy

Edytowane przez juniorka89
Czas edycji: 2011-05-25 o 22:04
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-25, 22:05   #2826
howdoi
Zadomowienie
 
Avatar howdoi
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez jasmine23 Pokaż wiadomość
Z drugiej strony to może to i lepiej... ja wierzę, że czeka na mnie jeszcze ktoś sensowny, choć trudno teraz o takim czymś w ogóle myśleć. Każda z nas ma kogos pisanego, moze juz niedlugo pojawi sie w twoim życiu ktos, kto będzie 100x lepszy na miejsce prawdziwego "tatusia".
Wiem, że to brzmi jak historyjka odległa o milion lat swietlnych, ale ja sie tak pocieszam. Jakos trzeba, inaczej bym zwariowała. Codziennie budzę się i myślę sobie, że po 1. trzeba pokazać bylemu co stracil, po 2. szkoda czasu na łzy, po 3. jakos to bedzie, po 4. chce wreszcie ujrzeć kogoś nowego u swojego boku, kogoś kogo będzie warto pokochać (a po eksie to chyba warto zaufać każdemu).
Połowa to czyny, połowa to puste gadanie i użalanie się nad sobą, ale przynajmniej się staram.


no tak właśnie jest... teraz uczę się na swoich błędach.... a nie kontaktowanie się z nim, co gorsza zawsze gdy on pierwszy pisał ... mam do niego taką słabość, że zawsze odpisywałam... wrrrr
teraz już się od tego odcinam, godzę się z wieloma rzeczami. o wiele łatwiej byłoby mi gdyby nie było bejbi w drodze...
howdoi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-25, 22:06   #2827
naina_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 807
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Ufff, przekopuję się przez ilość wątków i innych na wizażu i w końcu trafiłam tutaj.
Kochane, tak poczytałam, poczytałam i pomyślałam, żę Was się zapytam.
Jakieś 2 lata temu rozstałam się z facetem, z którym byłam bardzo długo. Powód rozstania? Bo tak właściwie to dzieliło nas 150km, ale ja jak tylko mogłam to do Niego jeździłam, a on, a to kasy niema a to czasu mu brakuje. W końcu nie wytrzymałam i powiedziałam dość. I odeszłam. No i się zaczęło, dzwonił, błagał żebym wróciła, bo kocha, bo się zmieni, bo żyć beze mnie nie może, kwiaty przywoził, płakał mi i do słuchawki i "na żywo". Ja była twarda, powiedziałam nie i już.

Minęły 2 lata, w tym czasie mniej lub bardziej intensywnie spotykałam się z facetami, nic specjalnego, jakaś kawa, spacer. A teraz coraz częściej myśli lecą w stronę tego mojego eks. Zastanawiam się, czy nie powinnam mu dać szansy, czy dobrze zrobiłam.

Powiedzcie mi, czy ja jestem jakaś dziwna, czy co??
__________________


Zanim skrytykujesz, zastanów się, co i do kogo piszesz.
naina_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-25, 22:08   #2828
howdoi
Zadomowienie
 
Avatar howdoi
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez naina_ Pokaż wiadomość
Ufff, przekopuję się przez ilość wątków i innych na wizażu i w końcu trafiłam tutaj.
Kochane, tak poczytałam, poczytałam i pomyślałam, żę Was się zapytam.
Jakieś 2 lata temu rozstałam się z facetem, z którym byłam bardzo długo. Powód rozstania? Bo tak właściwie to dzieliło nas 150km, ale ja jak tylko mogłam to do Niego jeździłam, a on, a to kasy niema a to czasu mu brakuje. W końcu nie wytrzymałam i powiedziałam dość. I odeszłam. No i się zaczęło, dzwonił, błagał żebym wróciła, bo kocha, bo się zmieni, bo żyć beze mnie nie może, kwiaty przywoził, płakał mi i do słuchawki i "na żywo". Ja była twarda, powiedziałam nie i już.

Minęły 2 lata, w tym czasie mniej lub bardziej intensywnie spotykałam się z facetami, nic specjalnego, jakaś kawa, spacer. A teraz coraz częściej myśli lecą w stronę tego mojego eks. Zastanawiam się, czy nie powinnam mu dać szansy, czy dobrze zrobiłam.

Powiedzcie mi, czy ja jestem jakaś dziwna, czy co??


Sentyment ?
howdoi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-25, 22:10   #2829
sylllvia89
Wtajemniczenie
 
Avatar sylllvia89
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: odległa kraina
Wiadomości: 2 892
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez howdoi Pokaż wiadomość
Sentyment ?

wspomnienia ale chyba juz za duzo czasu minelo
__________________
chudnę


POMÓŻ http://☠☠☠☠☠☠☠☠.pl/?ref=7683eef
sylllvia89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-25, 22:11   #2830
howdoi
Zadomowienie
 
Avatar howdoi
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez sylllvia89 Pokaż wiadomość
wspomnienia ale chyba juz za duzo czasu minelo

yhhhh również uważam, że minęło dużo czasu... za dużo... lecz życie nie takie płata figle...
howdoi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-25, 22:17   #2831
alka132
Zadomowienie
 
Avatar alka132
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pń
Wiadomości: 1 678
GG do alka132
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez jasmine23 Pokaż wiadomość
Przerabiałaś taki układ?
No wlasnie czuje to po sobie, że z tymi uczuciami to niejasna sytuacja... bo najbardziej zastanawia mnie to co on czuje, czemu on tak postępuje.. jakby miał tam inną to jakoś bym to przeżyła, tylko po jaka cholerę te gadki o tym, że myśli o mnie, po co mi zawraca głowę? Skoro sam sobie znalazł nową to czemu mi miesza i sobie pewnie też..
przerabiałam. Tyle że mój był już dawno po związku (dla seksu) z inną panienką. On po prostu nie chce z nikim być, nie chce się wiązać. I żałuję, że się w takie coś wplątałam, bo coś mi trudno się wydostać z tego. Dlatego nie brnij w to nie warto
alka132 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-25, 22:17   #2832
naina_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 807
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Sentyment, czy nie jego osoba mnie prześladuje. Są takie chwile w nocy kiedy nie mogę zasnąć, i właśnie wtedy powracają wspomnienia. Nijak się tego nie mogę z głowy pozbyć
__________________


Zanim skrytykujesz, zastanów się, co i do kogo piszesz.
naina_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-25, 22:25   #2833
alka132
Zadomowienie
 
Avatar alka132
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pń
Wiadomości: 1 678
GG do alka132
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Jesteś ciągle w tym samym miejscu, bo tego chcesz, po prostu. I nie ma tu sensu dorabiać innej ideologii...niestety. Jeśli naprawdę będziesz chciała się od niego uwolnić, to to zrobisz. To nie jest brak sił, tylko...nadzieja? wygoda? uczucie, z którym nie chcemy walczyć?
Tak czy siak jeśli nie będziesz chciała się od niego odciąć, to my Cię do tego nie zmusimy.
ot co! nic innego już chyba :/ nie muszę sobie nic organizować, spotykać innych chłopaków, próbować, bo jestem w tej swojej bezpiecznie niebezpiecznej sferze. Wiem, że się z nikim nie zaręcza, wiem, co robi, wiem, co akurat przeżywa. Muszę pozwolić temu odejść.
Jeśli do października się z tym nie uporam to idę na terapię, którą psycholog mi zaproponował właśnie na po wakacjach.
alka132 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-25, 22:26   #2834
Discover _The_Truth
Raczkowanie
 
Avatar Discover _The_Truth
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Kraina, gdzie dziewic już zabrakło.
Wiadomości: 217
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez naina_ Pokaż wiadomość
Sentyment, czy nie jego osoba mnie prześladuje. Są takie chwile w nocy kiedy nie mogę zasnąć, i właśnie wtedy powracają wspomnienia. Nijak się tego nie mogę z głowy pozbyć
A może to jest tak (sama to przerabiałam), że jak Ci po prostu nie wychodzi z jednym, drugim, trzecim i żaden facet nie ma 'tego czegoś' co by pozwoliło Ci zostać przy nim na dłużej w fajnym związku, to wracasz myślą do exa - ostatniego człowieka, z którym było Ci dobrze. Może tęsknisz za TYM stanem, a nie za samym człowiekiem? Może czujesz się samotna? Osobiście trudna byłaby dla mnie miłość na odległość, bo po pierwsze nie miałabym go gdzie przenocować, a po drugie straszna ze mnie rzepa i cały czas lubię się przytulać i mieć świadomość, że 'mój' jest gdzieś blisko.
__________________
And you must remember that :
There is
"lie" in believe,
"over" in lover,
"end" in friend,
"us" in trust,
"ex" in next
and "if" in life.

Edytowane przez Discover _The_Truth
Czas edycji: 2011-05-25 o 22:39
Discover _The_Truth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-25, 22:39   #2835
sylllvia89
Wtajemniczenie
 
Avatar sylllvia89
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: odległa kraina
Wiadomości: 2 892
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez howdoi Pokaż wiadomość
yhhhh również uważam, że minęło dużo czasu... za dużo... lecz życie nie takie płata figle...

masz racje
ale moze tesknisz bo nie udalo ci sie z nikim innym, moze zalujesz ze on mogl ci dac poczucie bezpieczenstwa jakas stabilnosc i tego ci teraz brakuje
a macie kontakt ze soba? widujecie sie?
__________________
chudnę


POMÓŻ http://☠☠☠☠☠☠☠☠.pl/?ref=7683eef
sylllvia89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-25, 22:41   #2836
solideja
Zadomowienie
 
Avatar solideja
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Ale produkujecie... nie nadążam

AguŚ87 - kopnij w dupę tego pacana. I nie ma że przyjeżdża, prosi i 'co jest niunia?'. Urwanie kontaktu to urwanie kontaktu to 'nie życzę sobie Ciebie w moim życiu jeśli się nie zdeklarujesz' i wsio.
Poza tym pracę pisać a nie na wiżażu siedzieć

Ale się porozpisywałyście o pierwszych pocałunkach, pierwszym seksie... Ja te wszystkie rzeczy zrobiłam z przypadkowymi (tzn. nieodpowiednimi) osobami, ale czy żałuję? Raczej nie, ot obojętne mi to właściwie.

A dziś...
Dużo kawy, kolejna paczka fajek, jeden egzamin do przodu, wszystko co do wyprowadzki powoli się deklaruje, ex dał mi spokój...
I tylko serce mi zamarło gdy zobaczyłam dziś podobnego faceta do pana X, myślałam że to on... prawie zwaliło mnie z nóg i to rozczarowanie i ta ulga że to nie on... Chyba oszalałam
solideja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-25, 22:44   #2837
naina_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 807
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Discover _The_Truth Pokaż wiadomość
A może to jest tak (sama to przerabiałam), że jak Ci po prostu nie wychodzi z jednym, drugim, trzecim i żaden facet nie ma 'tego czegoś' co by pozwoliło Ci zostać przy nim na dłużej w fajnym związku, to wracasz myślą do exa - ostatniego człowieka, z którym było Ci dobrze. Może tęsknisz za TYM stanem, a nie za samym człowiekiem? Może czujesz się samotna? Osobiście trudna byłaby dla mnie miłość na odległość, bo po pierwsze nie miałabym go gdzie przenocować, a po drugie straszna ze mnie rzepa i cały czas lubię się przytulać i mieć świadomość, że 'mój' jest gdzieś blisko.
Nie było tak kolorowo kiedy z nim byłam. Dla mnie taki układ na odległość był dobry, bo potrzebuję przestrzeni dla siebie.
Łapię się na tym, że każdego innego faceta, nawet takiego obcego porównuję właśnie do niego.

Cytat:
Napisane przez sylllvia89 Pokaż wiadomość
masz racje
ale moze tesknisz bo nie udalo ci sie z nikim innym, moze zalujesz ze on mogl ci dac poczucie bezpieczenstwa jakas stabilnosc i tego ci teraz brakuje
a macie kontakt ze soba? widujecie sie?
Niewiem, czy do mnie to napisałaś, sle nie, nie mam z nim kontaktu. Od wspólnej siostry ciotecznej(długa historia) wiem, że się stoczył. Długi czas żył na garnuszku u rodziców, imprezki, koledzy, piwko, teraz ponoć gdzieś pracuje, ale co i jak konkretnie nie wiem.
__________________


Zanim skrytykujesz, zastanów się, co i do kogo piszesz.
naina_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-25, 22:50   #2838
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

soliedjaaaaa promotorka mnie dzisiaj ukatrupiła jak oddałam 12kartek pracy a mam do 7 oddac juz cala oprawioną i sprawdzoną tez jeden egzamin za mną jutro mam następny czaisz ze jeszcze sie nie uczylam ah ten wizaż....

mysl przewodnia tego wątku powinna brzmiec ' trzeba zutylizować odpad" zawsze z kolezankami tak mowimy
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-25, 22:54   #2839
Discover _The_Truth
Raczkowanie
 
Avatar Discover _The_Truth
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Kraina, gdzie dziewic już zabrakło.
Wiadomości: 217
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Nie było tak kolorowo kiedy z nim byłam. Dla mnie taki układ na odległość był dobry, bo potrzebuję przestrzeni dla siebie.
Łapię się na tym, że każdego innego faceta, nawet takiego obcego porównuję właśnie do niego.
Właściwie to nie pamiętam, żebym ja kogoś z kimś porównywała. Każdy związek i każdy facet był po prostu inny. Ciężko mi było dokładać nowemu facetowi te fajne cechy exa. Łatwiej mi było raczej stwierdzić, że mi z kimś dobrze i że ktoś traktuje mnie lepiej. Ja po moim byłym spotkałam fantastycznego faceta. Przez jeden wieczór czułam się przy nim tak, jak nie czułam się nigdy przez cały związek z tym niezrównoważonym i niedojrzałym człowiekiem. Niestety ten 'fantastyczny facet' też nie pobył ze mną długo, ale nie uroniłam po nim ani łzy, bo zupełnie nic nie czułam Pomimo tego, że ciacho było z niego nie z tej ziemi :P Sprzątał, czytał, gotował, kochał dzieci, inteligent, wysportowany, wygadany......... No po prostu super <hot> <ślinka leci>. Może niedługo poznasz kogoś
__________________
And you must remember that :
There is
"lie" in believe,
"over" in lover,
"end" in friend,
"us" in trust,
"ex" in next
and "if" in life.
Discover _The_Truth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-25, 23:24   #2840
solideja
Zadomowienie
 
Avatar solideja
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
soliedjaaaaa promotorka mnie dzisiaj ukatrupiła jak oddałam 12kartek pracy a mam do 7 oddac juz cala oprawioną i sprawdzoną tez jeden egzamin za mną jutro mam następny czaisz ze jeszcze sie nie uczylam ah ten wizaż....

mysl przewodnia tego wątku powinna brzmiec ' trzeba zutylizować odpad" zawsze z kolezankami tak mowimy
No to zabieraj się dziewczyno do nauki Przede mną jeszcze 4 bardzo ciężkie egzaminy, więc od jutra siadam i ryję I tobie też to doradzam Wszystko jest do zrobienia. Ale jutro musze się wyspać i koniec kropka.

Pomyślałam sobie, że jeśli chcę dalej histeryzować, że nie mam faceta, za którym szaleję to muszę najpierw dopiąć na ostatni guzik semestr i potem mogę sobie histeryzować
solideja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-25, 23:32   #2841
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez solideja Pokaż wiadomość
No to zabieraj się dziewczyno do nauki Przede mną jeszcze 4 bardzo ciężkie egzaminy, więc od jutra siadam i ryję I tobie też to doradzam Wszystko jest do zrobienia. Ale jutro musze się wyspać i koniec kropka.

Pomyślałam sobie, że jeśli chcę dalej histeryzować, że nie mam faceta, za którym szaleję to muszę najpierw dopiąć na ostatni guzik semestr i potem mogę sobie histeryzować
nawet nie mysle o facecie nie mam czasu 929229 razy dziennie latam miedzy uczelnia bibliotekami a domem, wlasnei siedze i tez ryje bo jutro egzamin a od pt znow zaczne ogarniac licencjat zeby moze do srody skonczyc
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-25, 23:45   #2842
krolowazimy
Wtajemniczenie
 
Avatar krolowazimy
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 417
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
nawet nie mysle o facecie nie mam czasu 929229 razy dziennie latam miedzy uczelnia bibliotekami a domem, wlasnei siedze i tez ryje bo jutro egzamin a od pt znow zaczne ogarniac licencjat zeby moze do srody skonczyc
Poproszę namiar na Twojego dilera

Mnie tam się nie chce. Drugie mgr już tak nie fascynuje.
krolowazimy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-25, 23:54   #2843
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez krolowazimy Pokaż wiadomość
Poproszę namiar na Twojego dilera

Mnie tam się nie chce. Drugie mgr już tak nie fascynuje.
hahahahahah magnez forte i zdrovit logic do uczenia się, wtedy ryje do rana albo w ciągu dnia jak łykne to ho ho ho
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-26, 00:35   #2844
enjoy89
Zakorzenienie
 
Avatar enjoy89
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 726
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Boże, dziewczyny właśnie widziałam na stronie mojego ulubionego klubu zdjęcie eksa obściskującego się z jakąś laską tzn to nie było dokładnie ich zdjęcie, ale był gdzieś tam w tle. Chcę umrzeć

Z tamtym znajomym nic nie wyjdzie raczej, do Hiszpanii nie jedziemy, raczej możliwe, że w październiku ale po koleżeńsku i jeszcze z paroma znajomymi. A poza tym to tylko przyjaciele i nic więcej. Może to i dobrze.


chciałam iść w ten weekend do tego klubu ale po tym co zobaczyłam, nie wiem, jakbym go zobaczyła, to jeszcze pół biedy, ale jak go zobaczę z nią... myślałam, że jest już dużo lepiej a on całuje ją tak jak mnie, pewnie mówi i robi wszystko to samo, zabiera ją TAM, Boże on zawsze mówił, że to nasz klub, bo tam się poznaliśmy, i że przez to jest wyjątkowy, a teraz był tam z nią. W ogóle nie wiem, czy jest z nią, czy po prostu to była jakaś one night stand, ale raczej to coś poważniejszego, bo on zawsze chodzi tam ze znajomymi, a na tych zdjęciach ich nie było, tylko on z nią, i to zdjęcia z piątku, a on zawsze tam chodził w sobotę. A w piątki zawsze ze mną teraz to dopiero zabolało jak cholera...
__________________
Good things come to those who wait!
enjoy89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-26, 00:50   #2845
Dearlie
Zakorzenienie
 
Avatar Dearlie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 173
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

U mnie pozamiatane. Nie chcę wdawać się w szczegóły, bo nadal boli. Stanęło na tym, że eks poprosił mnie o zniknięcie z jego życia. Oczywiście dla mojego dobra.

Wiem, że popieracie to i moja przyjaciółka także twierdzi, że to najlepsze co mógł dla mnie zrobić oraz,że ma nadzieję, że on w tym wytrwa.

Wiem, wiem, że tak będzie lepiej. Tyle, że czuję, że koszmar to dopiero teraz się zacznie. Po rozstaniu gdzieś tam ciągle jednak był obok, a teraz z dnia na dzień ma go nie być.

Najbardziej boli mnie fakt, że zrobiłam z siebie szmatę po naszym rozstaniu. Nie posłuchałam Elve i Malli... oburzałam się. A teraz dziewczyny... PRZEPRASZAM, miałyście rację. Ja jestem id*otką, która Was nie posłuchała... mogłam wyjść z tej całej sytuacji z podniesioną głową, ale nie... płaszczyłam się, upokorzałam się... bo nie posłuchałam Was. I teraz mam za swoje. Nie dość, że jestem nikim w jego oczach to jestem także tym samym w oczach własnych. Nienawidzę siebie.

Idę spać, bo połknęłam 5 tabletek nasennych i rozwala mi głowę. Przerażające jest to, że gdyby nie tel. przyjaciólki to połkęłabym więcej... i nie po to,żeby umrzeć... po to, żeby w dziecinny sposób przykuć jego uwagę. Zdurniałam na całego.
Dearlie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-26, 00:53   #2846
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez blair_r Pokaż wiadomość
strasznie mnie zabolało, gdy zadzwoniłam do niego kilka dni temu, on niemrawo mi odpowiadał, w końcu się zapytałam, czy chce ze mną gadać, a on odpowiedział, że jakby chciał ze mną gadać to sam by zadzwonił.
Co za gadka
Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
ta penisa chyba smutny korniszonek

Cytat:
Napisane przez jasmine23 Pokaż wiadomość
Tylko po co jest z inną? Ciekawe co by było jakby się dowiedziała? Po co mu te zabawy ze mną? [Mnie to osobiście nie przeszkadza, bo co tu dużo ukrywać, mam za✂✂✂istą słabość do niego i nie umiem z tym walczyć, nie wiem nawet jak. Zawsze nas coś do siebie ciągnęło, nawet jeśli to zwykła chemia]. Uczucia już raczej się we mnie do niego wypaliły, ale nie mogę przestać o tym myśleć. Wiem, że to nic nie znaczyło, ale z drugiej strony gdyby nie znaczyło nic, to by nie miało miejsca. Wkurza mnie to, że on oszukuje mnie i nawet ją.
Nie ma to jak podwójna moralność. Denerwujesz się, że on zdradza swoją dziewczynę, a sama związek rozbijasz Choćby ich łączył tylko seks, on jest oficjalnie z nią, a z Tobą nie chce być. Jesteś dla niego mniej warta niż ona. Wasz stosunek nie znaczył dla niego nic więcej ponad stosunek. On Ciebie nie oszukuje, nie wyznaje miłości, nie deklaruje związku.
Zachowujesz się jak dziewczyny, na które regularnie w tym wątku sklinamy.
Cytat:
Napisane przez sylllvia89 Pokaż wiadomość
masz dziwne podejscie
wg mnie moj byly nalezy bardziej do mnie niz do jakies nowo poznanej laski, ja go znam a ona nie, ze mna cos przezyl a nie z nia
Co w tym dziwnego, że dziewczyna krytykuje umawianie się na seks z byłym facetem, który ma już inną?
Twój były już do Ciebie nie należy, więc nie ma co rozpatrywać tego w kategorii bardziej-mniej. Ty go znasz, ona nie, ale z nią jest, a nie z Tobą, to ją chce poznawać i z nią przeżywać.
Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
Nowy tez widze za mną łazi się łasi, wręcz prosi oczami. nie wiem co robić z jedne str ja juz nie wytrzymuje czasami pół roku 3mania się za rączke, ale z drugie str wiem jaki on jest i nie wiem co robić. jakiś pomysł ?
To jesteś z nim czy nie? Jak tak, to polecam skuteczną antykoncepcję.
Cytat:
Napisane przez pika87 Pokaż wiadomość
spotkania z nimi nie wywołują we mnie negatywnych odczuć, wręcz przeciwnie, cieszę się że ich widzę. oni chyba też, zawsze miałam z nimi świetny kontakt. ale jak poczytałam wasze zdania na ten temat to zaczęłam się zastanawiać czy to przypadkiem nie jest jakaś patologiczna sytuacja?
Nie, nie jest patologiczna, tylko kulturalna
Cytat:
Napisane przez Discover _The_Truth Pokaż wiadomość
W zasadzie nie wiem, czy jestem bardziej zazdrosna, czy zła. Zła, że życie jest takie niesprawiedliwe. Wyciął mi taki numer... Mi się wszystko wali, a on co? Bawi się w najlepsze i spłynęło to wszystko po nim jak po kaczce. Wkurza mnie to, że nigdy mu się już nie oberwie za to, ile przykrości mi narobił.
Po latach chudych przyjdą tłuste
Cytat:
Napisane przez naina_ Pokaż wiadomość
Minęły 2 lata, w tym czasie mniej lub bardziej intensywnie spotykałam się z facetami, nic specjalnego, jakaś kawa, spacer. A teraz coraz częściej myśli lecą w stronę tego mojego eks. Zastanawiam się, czy nie powinnam mu dać szansy, czy dobrze zrobiłam.
Tak jak dziewczyny napisały, wracasz myślami do ostatniej osoby, do której poczułaś coś więcej. To pułapka.
A co u niego?
Cytat:
Napisane przez Kwiat_Jednej_Nocy Pokaż wiadomość
Podoba mi się intelektualnie i wizualnie ale problem w tym , że cały czas myślę i kocham eksa.. Jak uważanie powinnam się spotykać z nowym? Na jutro zaprosił mnie na kawę, wstępnie się zgodziłam ale teraz dostałam wątpliwości...
Spotykanie się z kimś, kto może chcieć więcej, jeśli w głowie wciąż tkwi był facet, jest bardzo nie fair wobec nowej osoby. Możesz się umawiać i trzymać dystans, ale nie flirtuj, nie dawaj żadnych sygnałów mogących sugerować coś więcej. Bycie klinem jest poniżające.
Cytat:
Napisane przez sylllvia89 Pokaż wiadomość
jak on mnie traktuje... napisalam abysmy sie zobaczyli to na poczatku bylo ze ok
pozniej sie okazala ze nie ma czasu bo w piatek wylatuje do brukseli i dzisaij ma robic pranie i szukac torby
ja jestem na koncu, ma mnie gdzies
A Ty się przejmujesz jego wyjazdem do Brukseli czy tylko ratowaniem związku?
Cytat:
Napisane przez sylllvia89 Pokaż wiadomość
mam takie nerwy ze zaraz mu napisze ze dla niego umarlam, niech wie ze mam dosc, powiedzialam mu ze zaluje, ze chce byc z nim, ze chce aby mi dal szanse, nie chce, meczy mnie juz od miesiaca.
Jak byłam w Twoim wieku, też byłam taka nerwowa Przystopuj, bo tylko go do siebie zniechęcasz.
Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
To teraz spróbuj postawić się na miejscu tej nowej. Jesteś w świeżutkim związku, zapatrzona, zachwycona...a jego eks do niego wypisuje, wydzwania, chce się spotkać, wrócić. Co czujesz do tej dziewczyny?
Ja bym jej pisała komplementy na facebooku
Cytat:
Napisane przez Dearlie Pokaż wiadomość
U mnie pozamiatane. Nie chcę wdawać się w szczegóły, bo nadal boli. Stanęło na tym, że eks poprosił mnie o zniknięcie z jego życia. Oczywiście dla mojego dobra.

Idę spać, bo połknęłam 5 tabletek nasennych i rozwala mi głowę. Przerażające jest to, że gdyby nie tel. przyjaciólki to połkęłabym więcej... i nie po to,żeby umrzeć... po to, żeby w dziecinny sposób przykuć jego uwagę. Zdurniałam na całego.
Mam nadzieję, że tym razem oboje wytrwacie i nie będziecie sobie mieszać w życiach

O, to jak Marg0lcia
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-26, 00:58   #2847
Dearlie
Zakorzenienie
 
Avatar Dearlie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 173
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że tym razem oboje wytrwacie i nie będziecie sobie mieszać w życiach
Ja to się boję, że nawet jak wytrwamy teraz to za rok czy dwa zaczniemy mieszkać na nowo
Dearlie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-26, 01:15   #2848
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Dearlie Pokaż wiadomość
Ja to się boję, że nawet jak wytrwamy teraz to za rok czy dwa zaczniemy mieszkać na nowo
Nie bój się na zapas. Przez rok wiele się może zdarzyć. Rok temu rzucił mnie Eks, a teraz jestem drugi raz od tamtego czasu zakochana.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-26, 03:43   #2849
blueone
Rozeznanie
 
Avatar blueone
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 541
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Dearlie Pokaż wiadomość

Najbardziej boli mnie fakt, że zrobiłam z siebie szmatę po naszym rozstaniu. Nie posłuchałam Elve i Malli... oburzałam się. A teraz dziewczyny... PRZEPRASZAM, miałyście rację. Ja jestem id*otką, która Was nie posłuchała... mogłam wyjść z tej całej sytuacji z podniesioną głową, ale nie... płaszczyłam się, upokorzałam się... bo nie posłuchałam Was. I teraz mam za swoje. Nie dość, że jestem nikim w jego oczach to jestem także tym samym w oczach własnych. Nienawidzę siebie.

Idę spać, bo połknęłam 5 tabletek nasennych i rozwala mi głowę. Przerażające jest to, że gdyby nie tel. przyjaciólki to połkęłabym więcej... i nie po to,żeby umrzeć... po to, żeby w dziecinny sposób przykuć jego uwagę. Zdurniałam na całego.
znam to niestety...Dearlie ciesz się, że nie zjadłaś wiecej, ja niestety kiedyś, pijana po kolejnej awanturze kiedy zostawił mnie na środku ulicy w środku nocy, nie miałam tyle szczęscia... szpital,rodzice,koszmar po prostu...

Wybaczcie że tak bezpardonowo, ale sie dołączę, ok?

czytam już Wasze posty od jakiegoś czasu, pomagają złapać dystans. Ale teraz po n-tym powrocie-rozstaniu z eksem jestem totalnie wykończona i wypompowana. Z zerowym poczuciem wartości. Dziś cały dzień płacz,od momentu kiedy tylko się przebudziłam, po południu w końcu padłam zmęczona spać, ale za to teraz nie mogę już zasnąć...

wydaje mi się, ze rodzina i znajomi mają już serdecznie dosyć tego tematu (kolejny raz), a ja sie czuję totalną kretynką. Potrzebuję kopniaków od obcych osób, ktore mają doświadczenie w tym temacie jak Wy

dodam, ze magisterka sama się nie obroni w czerwcutak więc prosze o mocne wsparcie

teraz dopijam wino i mam nadzieję, ze jednak zasnę żeby sie zwlec rano na seminaria i "pochwalić" niedoróbką mojej pracy magisterskiej...

dobranoc dziewczyny
__________________
Życie jest jak pudełko czekoladek...nigdy nie wiesz co Ci się trafi

Forrest Gump
blueone jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-26, 07:21   #2850
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
polecam skuteczną antykoncepcję.
Sie stosuje juz prawie od 8lat ostatnio się zastanawialam nawet czy nie odstawic, czy tak dlugie branie nie bedzie mialo konsekwencji dla dziecka w przyszlosci jednak doctorek niby twierdzi ze nie..
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:09.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.