Rozstanie z facetem, cz. XVIII - Strona 157 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-06-06, 13:02   #4681
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez solideja Pokaż wiadomość
Haha, klasyk Jak fajny ex to wyzywa wszystkich innych od frajerów, u mnie poleciały ciekawsze epitety, wysilił się chłopak


piz✂✂✂✂usie
To nie ex...Tylko kolega z pracy tak powiedział...
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-06, 13:15   #4682
solideja
Zadomowienie
 
Avatar solideja
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
To nie ex...Tylko kolega z pracy tak powiedział...
Pomyliło mi się, do którejś tu wpada ex do pracy :P
solideja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-06, 13:24   #4683
blueone
Rozeznanie
 
Avatar blueone
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 541
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez solideja Pokaż wiadomość

W ogóle wczoraj obczajałam wszystkich na fb, dorwałam Mallę i obczaiłam jej faceta. Dziewczyny idę zakładać konto na sympatii może jeszcze jakiś przystojniak tam się uchował!!!
A ja nie mam Malli!
__________________
Życie jest jak pudełko czekoladek...nigdy nie wiesz co Ci się trafi

Forrest Gump
blueone jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-06, 13:44   #4684
alka132
Zadomowienie
 
Avatar alka132
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pń
Wiadomości: 1 678
GG do alka132
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez blueone Pokaż wiadomość
Jaki problem Kochana?
kompulsy, bulimia? nie wiem nawet jak to nazwać
Przerwałam chodzenie do psychologa, bo skończyłam szkołę i jak wróciło to z impetem.. ale dostałam mały ochrzan na wątku, jakaś dobra dusza wyszukała mi adresy i telefony, także na piątek jestem już umówiona do psychiatry (który stwierdzi co dalej).
Staram się "ogarnąć".
Ze strony eksa na szczęście cisza i wątpię, żeby została ona przerwana, bo jest na mnie wściekły i będzie zapewne jeszcze bardzo długo.
A brat eksa... sama nie wiem.
Muszę się w końcu zastanowić co i do kogo czuję..

Cytat:
Napisane przez blueone Pokaż wiadomość
A ja szaleje zakupowo, kupiłam właśnie trzy pary butów i spódnicę na allegro. A jutro będę szaleć po second handach.
Trzy pary?
Oj, też bym chciała! Ale obiecałam sobie, że najpierw zrobię gruntowny porządek w szafie, a dopiero później będę myśleć co by dokupić do jej zawartości

Co do pracy - gratuluję zawziętości, ja bym w nocy nie umiała tak wytężyć umysłu

Cytat:
Napisane przez sheneedslove Pokaż wiadomość
I gdy tylko usłyszałam 'cześć', odwróciłam się... to to wszystko przepadło. Zamulałam tylko potem. Kiedy on przestanie tak na mnie działać?
Pewnie nie tak szybko jakbyś tego chciała. Zbyt duże emocje się z nim wiążą. Ale w końcu się uodpornisz i będzie Cię to ruszało na coraz krócej
__________________
ciuchy - wymiana
książki - wymiana
alka132 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-06, 13:44   #4685
lily92920
Zakorzenienie
 
Avatar lily92920
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 936
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

http://www.youtube.com/watch?v=T6e9tpHQ1-Q

Tylko tam powinno być zamiast "Szukam kontaktu z dziewczętami, w celu połączenia się ustami", trzeba zamienić na "(...) z chłopietami" albo z "chłopakami" Ale jestem dzisiaj pozytywnie zakręcona!
lily92920 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-06, 13:45   #4686
alka132
Zadomowienie
 
Avatar alka132
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pń
Wiadomości: 1 678
GG do alka132
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
To nie ex...Tylko kolega z pracy tak powiedział...
ten przystojny kolega? do którego napisałaś?
__________________
ciuchy - wymiana
książki - wymiana
alka132 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-06, 13:45   #4687
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez sheneedslove Pokaż wiadomość
Kiedy on przestanie tak na mnie działać?
Jak uświadomisz sobie, że nie jest Ciebie wart. Człowiek-Problem to nie typ dla Ciebie.
I że:
Cytat:
Napisane przez sheneedslove Pokaż wiadomość
był ze znajomymi i się dobrze bawił.
bawi się dobrze mimo tych swoich problemów.
Cytat:
Napisane przez solideja Pokaż wiadomość
W ogóle wczoraj obczajałam wszystkich na fb, dorwałam Mallę i obczaiłam jej faceta. Dziewczyny idę zakładać konto na sympatii może jeszcze jakiś przystojniak tam się uchował!!!
Skąd wiesz, że to ja?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-06, 13:48   #4688
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez alka132 Pokaż wiadomość
ten przystojny kolega? do którego napisałaś?
Nie...Mój kolega z którym pracuje praktycznie od początku...Tak mu się ostatnio w du*&^ poprzewracało,że głowa mała...I jeszcze jak mu to wygarnęłam to mi pow.że ja błędnie to zinterpretowałam...

Jak można błędnie zinterpretować słowo "fr%^&r"??!!
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-06, 13:58   #4689
zverka
Rozeznanie
 
Avatar zverka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez sheneedslove Pokaż wiadomość
ale mam dzisiaj gorszy dzień :<
na uczelni młyn, nie mogę się na niczym skupić.
Ostatnio przypadkiem zobaczyłam eksa na ulicy, był ze znajomymi i się dobrze bawił. Ja kurczę szłam na imprezę, taka odstrzelona, w świetnym humorze i w ogóle... I gdy tylko usłyszałam 'cześć', odwróciłam się... to to wszystko przepadło. Zamulałam tylko potem. Kiedy on przestanie tak na mnie działać?
Oj to miałaś "pecha" Ale kurde, żeby ex był w stanie zepsuć Ci imprezę to mnie normalnie dziwi

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Cytat:
Napisane przez lily92920 Pokaż wiadomość
http://www.youtube.com/watch?v=T6e9tpHQ1-Q

Tylko tam powinno być zamiast "Szukam kontaktu z dziewczętami, w celu połączenia się ustami", trzeba zamienić na "(...) z chłopietami" albo z "chłopakami" Ale jestem dzisiaj pozytywnie zakręcona!
Byłam na ich koncercie Super się bawiłam:P Ale kurcze nie wiem czemu ale o nich zapomniałam :/ I już są na fejsie
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia.
Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza,
to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza."
MM.
zverka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-06, 14:22   #4690
lily92920
Zakorzenienie
 
Avatar lily92920
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 936
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez zverka Pokaż wiadomość
Byłam na ich koncercie Super się bawiłam:P Ale kurcze nie wiem czemu ale o nich zapomniałam :/ I już są na fejsie
Ja właśnie na ZMŻ nie byłam, bo byłam w żałobie po eksie i ogólnie za późno ogarnęłam, że jest koncert.
lily92920 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-06, 14:29   #4691
niquolle
Rozeznanie
 
Avatar niquolle
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez solideja Pokaż wiadomość


W ogóle wczoraj obczajałam wszystkich na fb, dorwałam Mallę i obczaiłam jej faceta. Dziewczyny idę zakładać konto na sympatii może jeszcze jakiś przystojniak tam się uchował!!!
a ja Ciebie nie mam

* * * * *

a ja się pochwalę Wam, że zdałam ostatni egzamin
chyba się nawalę dziś ze szczęścia...

czyli jeszcze tylko obrona 12 lipca i freedom.... yeahhhh
__________________

Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola..

niquolle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-06, 14:30   #4692
Klaudiax89x
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 176
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Dziewczyny, ja też do was dołanczam...
Czesto was czytałam jak w moim związku pojawiały się jakieś problemy, wiele razy ze mna zrywał, ale zawsze wiedziałam ze się pogodzimy..., ale tym razem to ja to zakończyłam i wiem, że teraz to już naprawde koniec...

Czwartek i piątek spedzilismy razem, był kochany, mówił, że kocha, że sie cieszy ze jestem bla bla bla... itd... W sobote pojechałam na uczelnie, miałam egzamin... Później mieliśmy isc na grila do mojej rodziny, był zadowolony, cały dzień byliśmy w kontakcie chciał iść... wróciłam do domu, dzwonię że będę za niedługo po niego i pojedziemy. Umowilismy sie u niego pod blokiem... Nagle dzowni i mowie, że nie chce mu sie tam ze na jechac... ze jest z kolega... i, ze zobaczymy sie ok 22 jak wroce z grila...
Rozlaczylam sie...
Powiedzial, ze jest z kolega X. wiec przejechalam obok miejsca w ktorym zazwyczaj bywaja... nie bylo ich... nawracalam, jechalam obok sklepu... bach! Patrze a on wychodzi z niego z taka jedna panna... trzyma jej torebke na ramieniu... zobaczyl mnie (nigdy nie zapomne tego wyrazu twarzy)... cofnal sie do sklepu, ale widzial, ze nic nie wskora bo go widzialam i wyszedl. Doszedl do samochodu, pyta: "co?", mowie zeby wsiadal... on, ze nie.. i doszedl do niej - byl tam tez ten kolega X. i kilka innych osob obok sklepu... poszedl do nich... ja wyszlam z auta, stanelam obok i mowie zeby wsiadal bo nie zamierzam robic tu cyrkow... cos do nich wszystkich powiedzial, popatrzyli na mnie, po sobie i jakies glupie usmiechy zrobili... Przyszedl no, ale siedzial jak glupi bo nie mial mi nic do poweidzienia i nie chcial rozmawiac... Mowi, ze mial ochote dzis spedzic czas z kims innym... ze niepotrzebnie to zobaczylam, ze bylo by wszystko ok... ze nie chcial zebym sie denerwowala... heh...;/ po czym mowi ze idzie... mowie ze ma ze mna porozmawiac, ale poszedl do nich..., a raczej uciekl... bo wysiadl i zaczal biec zebym czasem go nie zatrzymala...

Napisalm mu smsa, ze nie zasluzyl na nic co ode mnie dostal, ze bylam glupia... zeby sobie wzial ta swoja Y. bo oboje sa siebie warci... ze jest swinia i z nikim sie nie liczy. Ze nie chce go widziec wiecej na oczy i ze to koniec...

dzwonil 3 razy, ale nie odebralam...

rozmawialam z jego mama, ktora powiedziala, ze wrocil do domu wieczorem, wzial prysznic i zabral spiowor mowiac ze spi pod namiotem... reke dam sobie uciac ze z nia...
Wrocil drugiego dnia, umyl sie i zniknal znow na caly dzien...

Dzwonil wczoraj ok 12, ale nie odebralam...
Wieczorem spotkalam jego dobrego kolege... pytal jak tam, powiedzialam mu co sie stalo itd... powiedzial, ze widzial ich razem ok. poludnia... powiedzial, ze ma nadzieje ze tym razem wiecej do niego nie wroce, ze cieszy sie ze w koncu to zrobilam i ze nie bedzie mnie wiecej robil w ch**a... Powiedzial tez ze z tej Y. niezla Kur** i, ze oni nie jedno robili ale nie chce mi o tym mowic... heh wiec chyba łatwo sobie wyobrazic...

Dzwonil kolejne 3 razy tego wieczora..., ale odrzucalam polaczenia... napisal smsa: "w porzadku, nie bede sie juz odzywal. czesc"

Dzis poszlam do pracy... napisal mi smsa czy moge odebrac na chwile, nie odpisalam... dzwonil kolejne 3 razy... nie odbieralam... w koncu kolezanka zaczela mnie namawiac zebym odebrala - glupia posluchalam... pytal, czy jest mozliwosc zeby po pracy podszedl do mnie po prace bo chce zebym mu oddala jego 20 zl, ktore zostal u mnie na fryzjera...
heh... nie do wiary... sadzilam, ze przeprosi, cos powie... a on co? Dzwonil 3 dni, zeby zapytac czy moze przyjsc po swoje gowni**e 20 zł?

Ehhh...
mam jego bluze jeszcze i koszulke, ale nie chce go widziec, nie chce rozmawiac... nie chce...
nie mam sily... 4 lata bylismy razem, mnie wyzywal od dziw**k bo wyszlam zk olega na piwo... a on caly czas mnie notrycznie zdradzal, oszukiwal... pozniej przychodzil i mowil prosto w oczy zwe kocha, przytula, kochal sie ze mna... robi mi sie niedobrze... chcial po wakacjach zamieszkac razem... heh...

nie wytrzymam tego... od 3 dni nie jem...
Klaudiax89x jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-06, 14:38   #4693
zverka
Rozeznanie
 
Avatar zverka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez lily92920 Pokaż wiadomość
Ja właśnie na ZMŻ nie byłam, bo byłam w żałobie po eksie i ogólnie za późno ogarnęłam, że jest koncert.
Mój ex nie chciał iść bo bał się że spotka znajomych, których rzekomo nie chce spotkać haha Teraz wsio nabiera sensu :P
Właśnie sięgałam coś z szafki i natknęłam się na fotki ex I nic Zero uczuć :P Popatrzyłam, puknęłam się w głowę, uśmiechnęłam i wróciłam do swoich zajęć

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Cytat:
Napisane przez niquolle Pokaż wiadomość
a ja się pochwalę Wam, że zdałam ostatni egzamin
chyba się nawalę dziś ze szczęścia...

czyli jeszcze tylko obrona 12 lipca i freedom.... yeahhhh
Gratulacje
Super Trzymam kciuki za obronę Będzie 6

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Cytat:
Napisane przez Klaudiax89x Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ja też do was dołanczam...
Czesto was czytałam jak w moim związku pojawiały się jakieś problemy, wiele razy ze mna zrywał, ale zawsze wiedziałam ze się pogodzimy..., ale tym razem to ja to zakończyłam i wiem, że teraz to już naprawde koniec...

Czwartek i piątek spedzilismy razem, był kochany, mówił, że kocha, że sie cieszy ze jestem bla bla bla... itd... W sobote pojechałam na uczelnie, miałam egzamin... Później mieliśmy isc na grila do mojej rodziny, był zadowolony, cały dzień byliśmy w kontakcie chciał iść... wróciłam do domu, dzwonię że będę za niedługo po niego i pojedziemy. Umowilismy sie u niego pod blokiem... Nagle dzowni i mowie, że nie chce mu sie tam ze na jechac... ze jest z kolega... i, ze zobaczymy sie ok 22 jak wroce z grila...
Rozlaczylam sie...
Powiedzial, ze jest z kolega X. wiec przejechalam obok miejsca w ktorym zazwyczaj bywaja... nie bylo ich... nawracalam, jechalam obok sklepu... bach! Patrze a on wychodzi z niego z taka jedna panna... trzyma jej torebke na ramieniu... zobaczyl mnie (nigdy nie zapomne tego wyrazu twarzy)... cofnal sie do sklepu, ale widzial, ze nic nie wskora bo go widzialam i wyszedl. Doszedl do samochodu, pyta: "co?", mowie zeby wsiadal... on, ze nie.. i doszedl do niej - byl tam tez ten kolega X. i kilka innych osob obok sklepu... poszedl do nich... ja wyszlam z auta, stanelam obok i mowie zeby wsiadal bo nie zamierzam robic tu cyrkow... cos do nich wszystkich powiedzial, popatrzyli na mnie, po sobie i jakies glupie usmiechy zrobili... Przyszedl no, ale siedzial jak glupi bo nie mial mi nic do poweidzienia i nie chcial rozmawiac... Mowi, ze mial ochote dzis spedzic czas z kims innym... ze niepotrzebnie to zobaczylam, ze bylo by wszystko ok... ze nie chcial zebym sie denerwowala... heh...;/ po czym mowi ze idzie... mowie ze ma ze mna porozmawiac, ale poszedl do nich..., a raczej uciekl... bo wysiadl i zaczal biec zebym czasem go nie zatrzymala...

Napisalm mu smsa, ze nie zasluzyl na nic co ode mnie dostal, ze bylam glupia... zeby sobie wzial ta swoja Y. bo oboje sa siebie warci... ze jest swinia i z nikim sie nie liczy. Ze nie chce go widziec wiecej na oczy i ze to koniec...

dzwonil 3 razy, ale nie odebralam...

rozmawialam z jego mama, ktora powiedziala, ze wrocil do domu wieczorem, wzial prysznic i zabral spiowor mowiac ze spi pod namiotem... reke dam sobie uciac ze z nia...
Wrocil drugiego dnia, umyl sie i zniknal znow na caly dzien...

Dzwonil wczoraj ok 12, ale nie odebralam...
Wieczorem spotkalam jego dobrego kolege... pytal jak tam, powiedzialam mu co sie stalo itd... powiedzial, ze widzial ich razem ok. poludnia... powiedzial, ze ma nadzieje ze tym razem wiecej do niego nie wroce, ze cieszy sie ze w koncu to zrobilam i ze nie bedzie mnie wiecej robil w ch**a... Powiedzial tez ze z tej Y. niezla Kur** i, ze oni nie jedno robili ale nie chce mi o tym mowic... heh wiec chyba łatwo sobie wyobrazic...

Dzwonil kolejne 3 razy tego wieczora..., ale odrzucalam polaczenia... napisal smsa: "w porzadku, nie bede sie juz odzywal. czesc"

Dzis poszlam do pracy... napisal mi smsa czy moge odebrac na chwile, nie odpisalam... dzwonil kolejne 3 razy... nie odbieralam... w koncu kolezanka zaczela mnie namawiac zebym odebrala - glupia posluchalam... pytal, czy jest mozliwosc zeby po pracy podszedl do mnie po prace bo chce zebym mu oddala jego 20 zl, ktore zostal u mnie na fryzjera...
heh... nie do wiary... sadzilam, ze przeprosi, cos powie... a on co? Dzwonil 3 dni, zeby zapytac czy moze przyjsc po swoje gowni**e 20 zł?

Ehhh...
mam jego bluze jeszcze i koszulke, ale nie chce go widziec, nie chce rozmawiac... nie chce...
nie mam sily... 4 lata bylismy razem, mnie wyzywal od dziw**k bo wyszlam zk olega na piwo... a on caly czas mnie notrycznie zdradzal, oszukiwal... pozniej przychodzil i mowil prosto w oczy zwe kocha, przytula, kochal sie ze mna... robi mi sie niedobrze... chcial po wakacjach zamieszkac razem... heh...

nie wytrzymam tego... od 3 dni nie jem...

Witaj, Ty kochana powinnaś się cieszyć, że to się tak skończyło i teraz a nie po ślubie Zacznij jeść bo zaczniesz znikać Głowa do góry. Spakuj mu reklamóweczkę i po złości idź do sklepu i rozmień 20 zł po najdrobniejszych pieniążkach Albo żeby było weselej idź do kantoru i poproś np o jakąś dziwną walutę A niech się dziad męczy
A ty się kochana ciesz życiem boś młoda
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia.
Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza,
to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza."
MM.
zverka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-06, 14:43   #4694
niquolle
Rozeznanie
 
Avatar niquolle
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Klaudiax89x Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ja też do was dołanczam...
Czesto was czytałam jak w moim związku pojawiały się jakieś problemy, wiele razy ze mna zrywał, ale zawsze wiedziałam ze się pogodzimy..., ale tym razem to ja to zakończyłam i wiem, że teraz to już naprawde koniec...

Czwartek i piątek spedzilismy razem, był kochany, mówił, że kocha, że sie cieszy ze jestem bla bla bla... itd... W sobote pojechałam na uczelnie, miałam egzamin... Później mieliśmy isc na grila do mojej rodziny, był zadowolony, cały dzień byliśmy w kontakcie chciał iść... wróciłam do domu, dzwonię że będę za niedługo po niego i pojedziemy. Umowilismy sie u niego pod blokiem... Nagle dzowni i mowie, że nie chce mu sie tam ze na jechac... ze jest z kolega... i, ze zobaczymy sie ok 22 jak wroce z grila...
Rozlaczylam sie...
Powiedzial, ze jest z kolega X. wiec przejechalam obok miejsca w ktorym zazwyczaj bywaja... nie bylo ich... nawracalam, jechalam obok sklepu... bach! Patrze a on wychodzi z niego z taka jedna panna... trzyma jej torebke na ramieniu... zobaczyl mnie (nigdy nie zapomne tego wyrazu twarzy)... cofnal sie do sklepu, ale widzial, ze nic nie wskora bo go widzialam i wyszedl. Doszedl do samochodu, pyta: "co?", mowie zeby wsiadal... on, ze nie.. i doszedl do niej - byl tam tez ten kolega X. i kilka innych osob obok sklepu... poszedl do nich... ja wyszlam z auta, stanelam obok i mowie zeby wsiadal bo nie zamierzam robic tu cyrkow... cos do nich wszystkich powiedzial, popatrzyli na mnie, po sobie i jakies glupie usmiechy zrobili... Przyszedl no, ale siedzial jak glupi bo nie mial mi nic do poweidzienia i nie chcial rozmawiac... Mowi, ze mial ochote dzis spedzic czas z kims innym... ze niepotrzebnie to zobaczylam, ze bylo by wszystko ok... ze nie chcial zebym sie denerwowala... heh...;/ po czym mowi ze idzie... mowie ze ma ze mna porozmawiac, ale poszedl do nich..., a raczej uciekl... bo wysiadl i zaczal biec zebym czasem go nie zatrzymala...

Napisalm mu smsa, ze nie zasluzyl na nic co ode mnie dostal, ze bylam glupia... zeby sobie wzial ta swoja Y. bo oboje sa siebie warci... ze jest swinia i z nikim sie nie liczy. Ze nie chce go widziec wiecej na oczy i ze to koniec...

dzwonil 3 razy, ale nie odebralam...

rozmawialam z jego mama, ktora powiedziala, ze wrocil do domu wieczorem, wzial prysznic i zabral spiowor mowiac ze spi pod namiotem... reke dam sobie uciac ze z nia...
Wrocil drugiego dnia, umyl sie i zniknal znow na caly dzien...

Dzwonil wczoraj ok 12, ale nie odebralam...
Wieczorem spotkalam jego dobrego kolege... pytal jak tam, powiedzialam mu co sie stalo itd... powiedzial, ze widzial ich razem ok. poludnia... powiedzial, ze ma nadzieje ze tym razem wiecej do niego nie wroce, ze cieszy sie ze w koncu to zrobilam i ze nie bedzie mnie wiecej robil w ch**a... Powiedzial tez ze z tej Y. niezla Kur** i, ze oni nie jedno robili ale nie chce mi o tym mowic... heh wiec chyba łatwo sobie wyobrazic...

Dzwonil kolejne 3 razy tego wieczora..., ale odrzucalam polaczenia... napisal smsa: "w porzadku, nie bede sie juz odzywal. czesc"

Dzis poszlam do pracy... napisal mi smsa czy moge odebrac na chwile, nie odpisalam... dzwonil kolejne 3 razy... nie odbieralam... w koncu kolezanka zaczela mnie namawiac zebym odebrala - glupia posluchalam... pytal, czy jest mozliwosc zeby po pracy podszedl do mnie po prace bo chce zebym mu oddala jego 20 zl, ktore zostal u mnie na fryzjera...
heh... nie do wiary... sadzilam, ze przeprosi, cos powie... a on co? Dzwonil 3 dni, zeby zapytac czy moze przyjsc po swoje gowni**e 20 zł?

Ehhh...
mam jego bluze jeszcze i koszulke, ale nie chce go widziec, nie chce rozmawiac... nie chce...
nie mam sily... 4 lata bylismy razem, mnie wyzywal od dziw**k bo wyszlam zk olega na piwo... a on caly czas mnie notrycznie zdradzal, oszukiwal... pozniej przychodzil i mowil prosto w oczy zwe kocha, przytula, kochal sie ze mna... robi mi sie niedobrze... chcial po wakacjach zamieszkac razem... heh...

nie wytrzymam tego... od 3 dni nie jem...

jedyne co mogę ze swojej strony dodać, to to, że bardzo dobrze, że zerwałaś.. nie potrafię sobie wyobrazić tego, aby mój partner kiedykolwiek użył w stosunku do mnie słowa - dziw** nie mieści mi się to w głowie..
nie zasługiwałaś na Niego, to czuć czytając Twoją historię..
ja Ci gratuluję, że zakończyłaś ten związek... że jesteś w końcu wolna!
oddaj te 20 zł, żeby się wypchał nimi.. i nie zawracał Ci gitary.. i zapomnij o Nim najszybciej, jak się da.. [choć wiem, że pewnie nie będzie łatwo po 4 latach] NIE BYŁ CIEBIE WART...
__________________

Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola..

niquolle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-06, 14:50   #4695
alka132
Zadomowienie
 
Avatar alka132
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pń
Wiadomości: 1 678
GG do alka132
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez zverka Pokaż wiadomość
Spakuj mu reklamóweczkę i po złości idź do sklepu i rozmień 20 zł po najdrobniejszych pieniążkach Albo żeby było weselej idź do kantoru i poproś np o jakąś dziwną walutę A niech się dziad męczy
padłam! pomysł genialny na pewno skorzystałabym z niego, gdybym była w takiej sytuacji
__________________
ciuchy - wymiana
książki - wymiana
alka132 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-06, 14:57   #4696
Klaudiax89x
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 176
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Dziewczyny, wlasnie dzwonil... nie odebralam napisal:
"Napisz mi kiedy i gdzie mam byc po kase. Musze wiedziec wczesniej. Daj mi znac. Czekam na wiadomosc, z gory dzieki..."

ehhh nie wytrzymam...
oszaleje jak go zobacze...;((((

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Cytat:
Napisane przez alka132 Pokaż wiadomość
padłam! pomysł genialny na pewno skorzystałabym z niego, gdybym była w takiej sytuacji
hehe... tak pomysl naprawde genialny...;D pewnie mine by mial jeszcze lepsza niz wtedy kiedy go nakrylam pod tym sklepem...
Klaudiax89x jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-06, 14:59   #4697
Ofelia 20
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Klaudiax89x Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wlasnie dzwonil... nie odebralam napisal:
"Napisz mi kiedy i gdzie mam byc po kase. Musze wiedziec wczesniej. Daj mi znac. Czekam na wiadomosc, z gory dzieki..."

ehhh nie wytrzymam...
oszaleje jak go zobacze...;((((
Jeny, facet jest po prostu tragiczny. Bardzo dobrze zrobiłaś, że to skończyłaś, patrz jak się teraz zachowuje, najważniejsze jest dla niego 20 zł, a to, że z nim zerwałaś ma głeboko w d****
Niech to będzie jak najkrótsze spotkanie, bez zbędnego gadania, daj mu co jego i niech spada!
__________________

"Pierwsza miłość z wiatrem gna, z niepokoju drży,
Druga miłość życie zna i z tej pierwszej drwi ,
A ta trzecia jak tchórz w drzwiach przekręca klucz
I walizkę ma spakowaną już ... "

Ofelia 20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-06, 15:02   #4698
niquolle
Rozeznanie
 
Avatar niquolle
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Klaudiax89x Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wlasnie dzwonil... nie odebralam napisal:
"Napisz mi kiedy i gdzie mam byc po kase. Musze wiedziec wczesniej. Daj mi znac. Czekam na wiadomosc, z gory dzieki..."

ehhh nie wytrzymam...
oszaleje jak go zobacze...;((((

hehe... tak pomysl naprawde genialny...;D pewnie mine by mial jeszcze lepsza niz wtedy kiedy go nakrylam pod tym sklepem...
napisz, o której jesteś w domu i niech sam się pofatyguje..
i zrób, jak pisała zverka.. rewelacyjny pomysł.. ja bym tak zrobiła.. jego mina - bezcenna... hehehh
__________________

Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola..

niquolle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-06, 15:02   #4699
damakier23
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

prosze o rade albo kopa do działania
zaczne tak byłam z facetem przez 5 lat był pirewszym z ktorym byłam tak długo właściwie wszystko byłoz nim pierwsze wiecie o co chodzi byliśmy naprawde dobra i zgrana para pewnego dnia oświadzcył że musi być sam i nie potrafi dalej byc z kimś niestety to kłamstwo bo po krótkim czasie miał już następną . powiedzcie jak to możliwe by tyle lat tak szybko zamknąć i zacząć coś nowego ja tak nie umiem . co mam zrobić jest mi tak żle bez niego miałam chwile załamania i chciałam popełnic samobójstwo w ostatniej chwili sie powstrzymałam nie umiem życ bez niego
damakier23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-06, 15:03   #4700
Klaudiax89x
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 176
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Ofelia 20 Pokaż wiadomość
Jeny, facet jest po prostu tragiczny. Bardzo dobrze zrobiłaś, że to skończyłaś, patrz jak się teraz zachowuje, najważniejsze jest dla niego 20 zł, a to, że z nim zerwałaś ma głeboko w d****
Niech to będzie jak najkrótsze spotkanie, bez zbędnego gadania, daj mu co jego i niech spada!
ehhh wiem, tak chce zrobic... ale boje sie e nie wytrzymam i wdam sie w jakas dyskusje niepotrzebna...

nie odpisalam mu na tego smsa...
dzwonil teraz kolejne 2 razy
ehhh...
Klaudiax89x jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-06, 15:04   #4701
zverka
Rozeznanie
 
Avatar zverka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez alka132 Pokaż wiadomość
padłam! pomysł genialny na pewno skorzystałabym z niego, gdybym była w takiej sytuacji
: hahaha:
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia.
Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza,
to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza."
MM.
zverka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-06, 15:06   #4702
solideja
Zadomowienie
 
Avatar solideja
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Skąd wiesz, że to ja?
Czyta się trochę ten wątek
solideja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-06, 15:06   #4703
zverka
Rozeznanie
 
Avatar zverka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Klaudiax89x Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wlasnie dzwonil... nie odebralam napisal:
"Napisz mi kiedy i gdzie mam byc po kase. Musze wiedziec wczesniej. Daj mi znac. Czekam na wiadomosc, z gory dzieki..."

ehhh nie wytrzymam...
oszaleje jak go zobacze...;((((

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------


Wg mnie to jest pretekst bo on chce się z Tobą spotkać. Napisz do jakiejś koleżanki niech ona odda mu tą kaskę. Jemu nie chodzi o kasę tak na prawdę <takie moje zdanie po przeczytaniu reszty> a o spotkanie z Tobą:/ Bo wie, że to jedyny sposób.
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia.
Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza,
to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza."
MM.
zverka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-06, 15:07   #4704
Klaudiax89x
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 176
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Odebralam...
dzwonil znow, a ja siedze w pracy...

pyta kiedy bede miala czas, mowie ze nie wiem - teraz nie mam. Pyta czy jestem chociaz w domu, mowie ze nie... pyta kiedy bede, mowie ze nie wiem... a on aha no to dobra to czesc, rozlaczylam sie...

ehhh
boze jakie to przykre wszystko...

heh...
dzwoni znow
Klaudiax89x jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-06, 15:11   #4705
zverka
Rozeznanie
 
Avatar zverka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez damakier23 Pokaż wiadomość
prosze o rade albo kopa do działania
zaczne tak byłam z facetem przez 5 lat był pirewszym z ktorym byłam tak długo właściwie wszystko byłoz nim pierwsze wiecie o co chodzi byliśmy naprawde dobra i zgrana para pewnego dnia oświadzcył że musi być sam i nie potrafi dalej byc z kimś niestety to kłamstwo bo po krótkim czasie miał już następną . powiedzcie jak to możliwe by tyle lat tak szybko zamknąć i zacząć coś nowego ja tak nie umiem . co mam zrobić jest mi tak żle bez niego miałam chwile załamania i chciałam popełnic samobójstwo w ostatniej chwili sie powstrzymałam nie umiem życ bez niego
Witaj. Nie można zmusić nikogo do miłości to po pierwsze. Po drugie, MOŻNA zamknąć szybko pięć lat <wiem to po sobie> Ale faceci niestety są tacy a nie inni. Kochana nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Bierz się kobito w garść i do dzieła. Nie wiem czy pracujesz, czy studiujesz co lubisz. Ale jest tyle metod na to by zapomnieć o ex Nie warto dla faceta rujnować sobie życia. Samobójstwo?! Kochana on nie jest wart tego byś z takiego powodu kończyła swoje życie. Jeszcze tyle przed Tobą Nie spróbowałaś jeszcze tylu rzeczy, nie byłaś w tylu krajach Nie skorzystałaś z uroków życia

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Cytat:
Napisane przez Klaudiax89x Pokaż wiadomość
Odebralam...
dzwonil znow, a ja siedze w pracy...

pyta kiedy bede miala czas, mowie ze nie wiem - teraz nie mam. Pyta czy jestem chociaz w domu, mowie ze nie... pyta kiedy bede, mowie ze nie wiem... a on aha no to dobra to czesc, rozlaczylam sie...

ehhh
boze jakie to przykre wszystko...

heh...
dzwoni znow
Wyłącz telefon. On Ci teraz na psychikę działa. Ale wredny człowiek.
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia.
Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza,
to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza."
MM.
zverka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-06, 15:12   #4706
Klaudiax89x
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 176
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

odebrałam...
mowi, zebym powiedziala mamie gdzei sa pieniadze a on po nie podejdzie skoro mnie nie ma... mowie ze mojej mamy tez nie ma... pytam czy nie ma mi nic do powiedzenia oprocz tych swoich zas***ych 20 zl... mowi ze nie... ze chce swoje pieniadze i pyta czy sie wyrobie do 16... powiedzalam, ze nie a on - no to dobra, to najwyzej jutro...
rozlaczylam sie

ehhhh
Klaudiax89x jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-06, 15:13   #4707
solideja
Zadomowienie
 
Avatar solideja
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Klaudiax89x -o matko co za koleś, dobrze że się z nim rozstałaś, nie zasługuje na taką kobietę jak Ty. Ciesz się że nie zamieszkaliście razem, najwidoczniej był taki zazdrosny bo sam miał sporo za uszami. No ale to już za Tobą, teraz musi być tylko lepiej. Bez niego na pewno będzie lepiej

Cytat:
Napisane przez Klaudiax89x Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wlasnie dzwonil... nie odebralam napisal:
"Napisz mi kiedy i gdzie mam byc po kase. Musze wiedziec wczesniej. Daj mi znac. Czekam na wiadomosc, z gory dzieki..."

ehhh nie wytrzymam...
oszaleje jak go zobacze...;((((
Ja bym mu wysłała pocztą wszystkie jego rzeczy + 20 zł i kazała mi się nie pokazywać na oczy bo bym mu jesień średniowiecza z du*y zrobiła Bezczelny.
solideja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-06, 15:18   #4708
zverka
Rozeznanie
 
Avatar zverka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez solideja Pokaż wiadomość
Klaudiax89x -o matko co za koleś, dobrze że się z nim rozstałaś, nie zasługuje na taką kobietę jak Ty. Ciesz się że nie zamieszkaliście razem, najwidoczniej był taki zazdrosny bo sam miał sporo za uszami. No ale to już za Tobą, teraz musi być tylko lepiej. Bez niego na pewno będzie lepiej



Ja bym mu wysłała pocztą wszystkie jego rzeczy + 20 zł i kazała mi się nie pokazywać na oczy bo bym mu jesień średniowiecza z du*y zrobiła Bezczelny.

Popieram ! Ile ten koleś ma lat ?! 13? masakra, skąd się tacy ludzie biorą to ja nie wiem
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia.
Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza,
to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza."
MM.
zverka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-06, 15:19   #4709
howdoi
Zadomowienie
 
Avatar howdoi
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Klaudiax89x Pokaż wiadomość
Odebralam...
dzwonil znow, a ja siedze w pracy...

pyta kiedy bede miala czas, mowie ze nie wiem - teraz nie mam. Pyta czy jestem chociaz w domu, mowie ze nie... pyta kiedy bede, mowie ze nie wiem... a on aha no to dobra to czesc, rozlaczylam sie...

ehhh
boze jakie to przykre wszystko...

heh...
dzwoni znow

co za chuj!
wyślij mu pieniądze na konto !
a reklamóweczkę z lumpami przekaż za pośrednictwem kolegi np!

Kobieto i tak jesteś silna, że nie odbierasz telefonów !
za to brawa wielkie dla Ciebie!


Będzie dobrze, zdradził raz to robił to notorycznie, nie przejmuj się nim!

aż normalnie się zdenerwowałam.
howdoi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-06, 15:19   #4710
zverka
Rozeznanie
 
Avatar zverka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Klaudiax89x Pokaż wiadomość
odebrałam...
mowi, zebym powiedziala mamie gdzei sa pieniadze a on po nie podejdzie skoro mnie nie ma... mowie ze mojej mamy tez nie ma... pytam czy nie ma mi nic do powiedzenia oprocz tych swoich zas***ych 20 zl... mowi ze nie... ze chce swoje pieniadze i pyta czy sie wyrobie do 16... powiedzalam, ze nie a on - no to dobra, to najwyzej jutro...
rozlaczylam sie

ehhhh
Teraz Cię dopiero będzie dręczył :/ Nie odbieraj tel bo się sama zgubisz:/
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia.
Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza,
to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza."
MM.
zverka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:49.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.