Żonki 2009 cz.XXVIII - Strona 31 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-06-12, 16:00   #901
bzyczka1
Zakorzenienie
 
Avatar bzyczka1
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

India tu do pomocy przydałaby się Anika i jej tż
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"

Nasz skarb
bzyczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-12, 16:15   #902
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-12, 16:19   #903
*Agatek*
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 232
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
(...) może mnie pociąć jak torta urodzinowego (...)
Nie no kochana to było mega!!

A historia przepiękna...
Aż się popłakałam
Też bym chciała, aby tż był przy porodzie, ale on będzie wtedy w de mówi, żebym dała mu znać, jak się zacznie, on załatwi urlop i od razu do mnie przyjedzie... ale nie wiem czy zdąży w 9 godzin...
__________________


*Agatek* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-12, 16:22   #904
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

ktosiu jak pisała kliwia (notabene mądra z ciebie babka kliwiluko!!) zdorowie psychiczne mamy najważniejsze, pomęcz się trochę a nóż widelec dojdziedzie co sedna przyczyny jej dziwnego zachowania, a jak nic to nie da to odstawisz... i jesteś najcudowniejszą mamą dla Marcelki !!
jeśli chodzi o twój opis porodu to...

Cytat:
Skurcze parte w porównaniu z wcześniejszymi to już pikuś

Niesamowite uczucie, momentalnie nic już nie boli i tylko oczy chcą wyjść z orbit z niedowierzania, że to już. A w głowie miliardy myśli jak to możliwe, przecież jeszcze sekundę temu tak bolało, no i przede wszystkim jak to możliwe, że to mały człowiek.

Kojarzę, że gadałam jak najęta, jak te wszystkie nerwy opadły to dopiero zaczęły do mnie docierać
jakbym czytała o sobie identyczne miałam oczucia, parte to pikuś (ale podobno nie wszyscy tak odczuwają że to nie boli.. nie wiem od czego to zależy dla mnie parte mogłyby być ciągle )
to zderzenie rzeczywistości jak to już wow nic nie boli ale czad...
no i o jeeee ale ja mam dziwny brzuch
i ja też z emocji zaczęłam gadać, położna się śmiała ze to tak czasem wygląda że mamuśka się rozgaduje

pamietaj jesteś super dzielna!!





u nas po imprezce, było rewelacyjnie.... ale nie wchodząc w szczegóły - musze wam powiedzieć sałatka arbuzowa Guci MIAŻDŻYYYYY jest przepyszczna.. choć jedliśmy ją ze strachem bo połączenie na pozór dziwne... ale najlepszą reklamą dla sałatki będzie to że impreza zaczęła się o 20, a o 20.32 sałatka prawie się kończyła, zostało może ze 2-3 łyżki w salaterce.. śmialiśmy się bo się wprawdzie ze strachem ale jednak rzucili na nią wszyscy i zniknęła zanim przyszli spóźnialscy.. więc dzwoniliśmy do przyjaciela że jadąc z pracy ma wjechać do reala i kupić fete i arbuza.. i zrobiliśmy na szybko 2 porcje.. zniknęła tak szybko jak pierwsza... do robienia sałątki zgłosiły się wszystkie laski bo chciały przepis
Guciu dziękuję za przepis, sałatka będzie teraz stałym punktem programu, jest lekka soczysta pyszna.. (ps. jako przerywniki w grillowaniu się też sprawdzi )
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-12, 16:36   #905
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-12, 16:48   #906
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
tak brzmi haha masz racje

ale jak się ją spróbuje to wcale na ogórki z mlekiem tudzież tuńczyk z dżemem to nie jest

to mówiłam ja nielubiąca fety
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-12, 16:52   #907
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

cześć

Ktosiu byłaś dzielna.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-12, 16:52   #908
india83
Zakorzenienie
 
Avatar india83
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 555
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Cytat:
Napisane przez bzyczka1 Pokaż wiadomość
India tu do pomocy przydałaby się Anika i jej tż
tez sobie o Anice pomyślałam

Marta super, że imprezka udana. a sałatka mnie zaintrygowała, szkoda, ze feta mi nie pasuje

ktosia
dzielna byłas, spisałas sie na medal a no i dobrze, ze mialas taka polożna
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." Paulo Coelho
india83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-12, 16:58   #909
kliwia
Zakorzenienie
 
Avatar kliwia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 907
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

martucha taka saltke arbuz plus feta to nigella gotowala.



ktosia aaaaaaaaaaa super opis dzielna dziewczyna

Ja partych tez nie pamietam by bolaly
Mnie bardziej bolalo oczekiwanie na kolejny skurcz. a jakos dlugo sie macica zastanawiala nad kazdym kolejnym partym
kliwia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-12, 16:59   #910
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-12, 17:03   #911
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

nie każda feta jest dobra, niektóre sa takie suche bleeee. Ale egenarlnie (poza tymi suchymi) fetę uwielbiam.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-12, 17:08   #912
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-12, 17:19   #913
india83
Zakorzenienie
 
Avatar india83
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 555
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Ja stwierdzialm, ze fety nie lubie w ogole jej nie probujac
no coz czasem tak mam

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

laski co sadzicie o tych butach?

https://wizaz.pl/szafa/wieszak_widok...id=27331&zid=1
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." Paulo Coelho
india83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-12, 17:24   #914
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-12, 17:26   #915
strippi
Zakorzenienie
 
Avatar strippi
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Jaroszówka
Wiadomości: 10 460
GG do strippi
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Cytat:
Napisane przez Katunia:) Pokaż wiadomość
Strippi, Agus, bzyczka - sliczne te wasze panienki
dziękuję kochana

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość

ale ona sliczna
dzięki słońce

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
gucia - zdjecia dla ciebie spodnie luzniejsze lniane , moj "namiot" i 3 bluzeczki dzisiaj dokupilam ta fioletowa
super rzeczy

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość


Aguś, strippi, bzyczka śliczne te wasze dzieciątka
dzięki

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość

cudna jest i taka duża, a wyjazdu zazdroszczę
dziękuję
jak tam urodzinki edit doczytałam, że super było
sałatka mnie zaciekawiła
wstaw jakieś fotki

Cytat:
Napisane przez neska22 Pokaż wiadomość

dziewcyzny, śliczne te Wasze córcie
dzięki )
wszystkie nasze dzieciaczki takie są cudne, że tylko rodzić i rodzić )

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
laski sms od Scio (Gucia nie może więc ja przekazuje)

"Hej dotrwałam do 37 tygodnia i teraz już nic nie będą hamować. Ale nic się nie dzieje. Szyjka skrócona, miękka, ale rozwarcia i skurczy brak. Jeszcze dziś pobiorą mi transaminazy i jak będą niskie to mogę iść do domu. Ale poród będą wywoływać przed czasem w 38 tyg."


Kochana trzymaj się mocno, ogromne kciuki!!!
scio 3maj się
trzymam kciuki


Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość

Chciałabym wkleić zdjęcie w k. ale nie umiem
to ja nie zobaczę


Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość

edit, znalazlam makijaz turkusowy co mi sie oko zmienilo, to pokazuje meczylam wtedy kreske ze hoho
a kolory na oku sa dwa soczysta zielen inglota i jakis zwykly turkus z drogerii natura ktory w ogole sie nie trzyma niczego
ale cudne okooo

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o poród, to tak jak pisałam w smsie poszło ekspresowo, choć to przeżycie nie wiem czy bardziej z filmu akcji czy grozy
O 4.22 obudził mnie taki skurcz, że nie wiedziałam jak się nazywam ani co się dzieje. Najgorsze było to, ze wszystkie bóle miałam od krzyża, a to taka gorsza wersja porodu, jak to określiła moja położna. Po godzinie siedzenia w wannie i skurczach od razu co 5-10 minut zadzwoniłam do położnej, troszke nie mogla uwierzyć, że to tak szybko, kazała jeszcze troszkę poczekać. O 6 nie było już na co czekać, choc ja stwierdziłam, że jak mąż chce to niech jedzie sam, bo ja z wanny nie wyjdę. Po drodze skurcze już co 3 minuty, na IP w szpitalu kolejna niedowierzająca pani uznała, że w co 3 minutowych skurczach to się dzieci rodzą, ale uwierzyła jak zobaczyła jak mnie skręca.
Szybko więc na salę porodową, przyszła położna dyżurująca, ale czekaliśmy jeszcze na tą „moją”, która jak tylko przyszla to uśmiech od ucha to ucha i mówi „ to co skarbie, rodzimy?”. Rozwarcie na 8 cm, przebiła pęcherz, no i chwila grozy bo wody były zielone, a podczas kolejnego skurczu małą przyparło tak dziwnie, że ciężko było wyłapać tętno. Przyleciał lekarz, akurat był to mój gin, kończył nocny dyżur. Widziałam to lekkie zdenerwowanie na twarzach wszystkich, ale szybko udało się opanować sytuację. Tętno udało się wyłapać, więc atmosfera troszkę się rozluźniła, położna żartowała z lekarzem i moim mężem a mnie wcale nie było do śmiechu. Troszkę się pomęczyłam, bo malutka jeszcze nie była wstawiona w kanał, pochodziłam po sali, posiedziałam na kibelku i czułam, że główka już schodzi a ja tylko powtarzałam „Marcela, błagam cię, wyłaź” Skurcze parte w porównaniu z wcześniejszymi to już pikuś, położna nie chciała mnie nacinać, ale stwierdziła, że jestem „za ciasna” i z żalem musi to zrobić, żebym się nie męczyła. Powiedziałam jej, że może mnie pociąć jak torta urodzinowego, byle to się szybciej skończyło. Ostatnie parcie, delikatnie poczułam nacięcie i nagle chlup i taka ulga, otwieram oczy a tu moja córcia w rękach położnych. Szok! Niesamowite uczucie, momentalnie nic już nie boli i tylko oczy chcą wyjść z orbit z niedowierzania, że to już. A w głowie miliardy myśli jak to możliwe, przecież jeszcze sekundę temu tak bolało, no i przede wszystkim jak to możliwe, że to mały człowiek. Równo o 9 Marcelka wyskoczyła z brzuszka. Położyły mi malutką na brzuch, tatuś przeciął pępowinę, był bardzo wzruszony. A potem jedna położna zabrała córcię na mierzenie, ważenie itp., a druga zajęła się mną. Kojarzę, że gadałam jak najęta, jak te wszystkie nerwy opadły to dopiero zaczęły do mnie docierać inne bodźce. Ciągle powtarzałam „ja cie, ale mam śmieszny brzuch” Mąż kursował pomiędzy mną a pokoikiem gdzie była córcia, a potem jeszcze jak już byłam pocerowana, położyli mi malutką obok i tak jeszcze spędziliśmy troszkę czasu we troje.
Ogólnie powiem, że nie wyobrażam sobie rodzić bez męża, jego wsparcie, bliskość to coś, czego nie da się zastąpić niczym innym. A i on teraz twierdzi, że ten poród jeszcze bardziej nas scalił. Położne fajnie angażowały go w poród, bo pomiędzy skurczami kazały mu np. badać tętno maluszka, a w bardziej krwawych momentach robiły tak, żeby nic nie widział. Na koniec mężuś stwierdził, że spodziewał się bardziej krwawego spektaklu
Jestem też bardzo zadowolona z położnej, kiedy było trzeba potrafiła być stanowcza, a potem za sekundę głaskała mnie po głowie i mówiła, że jestem najbardziej dzielną z dzielnych Śmiała się też ze mnie, że jestem kłamczucha, bo mówię, że nie mam siły, ale jak parłam, ona opierała moją nogę na swoim biodrze i jęczała, że ma miazgę ze wszystkich wnętrzności. Potem jak mnie odwiedzała w poniedziałek już na sali i tak sobie gadałyśmy, to stwierdziła, że byliśmy jedną z fajniejszych par, jakie tutaj miała, bo nie marudziliśmy, tylko robiliśmy to co było trzeba. A ja powinnam chyba ręce do nieba składać, za piękną i szybką akcję porodową. No i faktycznie, bo wolę chyba mieć takie ostre bóle i od razu hardcore niż męczyć się przez naście godzin, bo na końcu już bym chyba nie miała siły przeć.
Poród to przeżycie dość ekstremalne, chyba żadna kobieta nie przypuszcza nawet, że ma w sobie tyle siły, by przez to przejść, nie będę ściemniać, że to nie boli i że nie jest ciężko, ale naprawdę jedno spojrzenie w oczy tego brzdąca wynagradza wszystko
aż się wzruszyłam )
__________________
Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady, a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz

Edytowane przez strippi
Czas edycji: 2011-06-12 o 17:51
strippi jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-06-12, 17:32   #916
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-12, 18:22   #917
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

India jak dla mnie buciki fajne.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-12, 19:08   #918
śliweńka
Zakorzenienie
 
Avatar śliweńka
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

ktosia86 gratuluję raz jeszcze szybko poszło z tego co piszesz twój poród mnie nie przestraszył w przeciwieństwie do innych opowiadań

a z położną jest tak zawsze że ona jest przy porodzie bo piszesz że twoja położna na jakiej zasadzie to działa?


a my dziś wróciliśmy z zoo a wczoraj Czechy i Adrspach ale tam pięknie
wkleję kilka zdjęć na zachętę

nogi to mi odpadają
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P6110226.jpg (242,0 KB, 25 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P6110332.jpg (238,0 KB, 34 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P6110213.jpg (244,2 KB, 57 załadowań)
__________________
12.09.2009



09.04.2012 córa
19.04.2017
31.01.2018
06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png
śliweńka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-12, 19:14   #919
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Śliweńko śliczne widoki.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-12, 19:14   #920
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Cytat:
Napisane przez india83 Pokaż wiadomość
Marta super, że imprezka udana. a sałatka mnie zaintrygowała, szkoda, ze feta mi nie pasuje
kochana ja fety nie znosze, za słona fuj fuj, a zaręczam ci że jestem pierwsza do jedzenia tej sałatki, słodkość arbuza, pieprzność pieprzu i cebulka cudownie maskują fete, co śmieszne jeden z naszych gości też nie lubi fety iiiii brał dokładki
aaa buciuki mnie zachwyciły jak z innej epoki

Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość
martucha taka saltke arbuz plus feta to nigella gotowala.
oooo a taka jak z Guciowego przepisu czy inna?

Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
ojjj to może weź taniec czarownic?

Cytat:
Napisane przez strippi Pokaż wiadomość
dziękuję
jak tam urodzinki edit doczytałam, że super było
sałatka mnie zaciekawiła
wstaw jakieś fotki
e no co ty fotki na takich imprezach? ściśle zakazane, wiesz to była jedna z tych domówek z głośnym hh wybrzmiewającym z głośników, dużą ilością alko i rubaśnymi żartami swojsko było więc nikt o aparacie nie myślał

Cytat:
Napisane przez śliweńka Pokaż wiadomość
a my dziś wróciliśmy z zoo a wczoraj Czechy i Adrspach ale tam pięknie
wkleję kilka zdjęć na zachętę

nogi to mi odpadają
cudnie tam jest....
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-12, 19:18   #921
bzyczka1
Zakorzenienie
 
Avatar bzyczka1
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Śliwienko z tą położną to pewnie była opłacona przez Ktosię pani kosztuje taka pani koło 400zł (przynajmniej tak średnio dziewczyny płaciły). Płacisz takiej pani za to że zajmie się Tobą w trakcie porodu i po.
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"

Nasz skarb
bzyczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-12, 19:42   #922
kwiatuszekk88
Wtajemniczenie
 
Avatar kwiatuszekk88
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 263
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Dobry
Ja znowu tylko na chwilę, bo padam na twarz. Dzisiaj był u mnie odpust, przyjechała siostra z dziećmi i prawie cały dzień spędziliśmy na dworze. Bartuś dzisiaj pierwszy raz bawił się w piaskownicy zabawkami do niej i na początku się bał, a potem tak mu się spodobał, że płakał jak miał wyjść. Kupiliśmy piaskownice na działkę i teraz tylko musimy piasek załatwić i Bartuś będzie miał ucieche

ktosiu byłaś bardzo dzielna

Marta fajnie, że imprezka się udała
kwiatuszekk88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-12, 19:44   #923
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Cytat:
Napisane przez bzyczka1 Pokaż wiadomość
Ktosiu łezka mi się zakręciła jak czytałam wracając do karmienia. oczywiście że najlepszym będzie rozwiązanie które będzie dążyło do Waszego szczęścia a jak do tego dojdziecie to już drugorzędna sprawa. Malutka naje się i Twoim mlekiem i modyfikowanym i będzie tak samo rosła i się rozwijała jeżeli masz się męczyć przy karmieniu piersią to lepiej się przerzucić na butelkę.
Moja miłość macierzyńska doszła do takiego etapu, że ja jestem w stanie się przemęczyć, ale małej tego nie zrobię. Poczekamy jeszcze kilka dni, sprawa na pewno rozwiąże się sama. Cieszę się z tego, że to co najcenniejsze czyli siarę córcia dostała, a na mm też rosną śliczne i zdrowe dzieci. Dziękuje za wsparcie

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
Nie no kochana to było mega!!

A historia przepiękna...
Aż się popłakałam
Też bym chciała, aby tż był przy porodzie, ale on będzie wtedy w de mówi, żebym dała mu znać, jak się zacznie, on załatwi urlop i od razu do mnie przyjedzie... ale nie wiem czy zdąży w 9 godzin...

Nie przewidzisz tego, czy mąż zdąży czy nie. Jeśli Twój poród będzie przebiegał w takim tempie jak mój (czego z całego serca życzę) to niestety nie zdąży.

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
ktosiu jak pisała kliwia (notabene mądra z ciebie babka kliwiluko!!) zdorowie psychiczne mamy najważniejsze, pomęcz się trochę a nóż widelec dojdziedzie co sedna przyczyny jej dziwnego zachowania, a jak nic to nie da to odstawisz... i jesteś najcudowniejszą mamą dla Marcelki !!
jeśli chodzi o twój opis porodu to...


jakbym czytała o sobie identyczne miałam oczucia, parte to pikuś (ale podobno nie wszyscy tak odczuwają że to nie boli.. nie wiem od czego to zależy dla mnie parte mogłyby być ciągle )
to zderzenie rzeczywistości jak to już wow nic nie boli ale czad...
no i o jeeee ale ja mam dziwny brzuch
i ja też z emocji zaczęłam gadać, położna się śmiała ze to tak czasem wygląda że mamuśka się rozgaduje

pamietaj jesteś super dzielna!!
(...)
Dziękuję bardzo
Skurcze parte pewnie bolą, ale ja tak bardzo chciałam jak najszybciej małą wypchnąć, że jak tylko czułam, że idzie skurcz, to mobilizowałam wszystkie siły do parcia i nie zastanawiałam się nad bólem.
A na drugi dzień miałam takie potworne zakwasy w rękach jakbym przerzuciła z 7 ton węgla do piwnicy, tak mocno się trzymałam za te kikutki przy łóżku

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
cześć

Ktosiu byłaś dzielna.


Cytat:
Napisane przez india83 Pokaż wiadomość
tez sobie o Anice pomyślałam

Marta super, że imprezka udana. a sałatka mnie zaintrygowała, szkoda, ze feta mi nie pasuje

ktosia
dzielna byłas, spisałas sie na medal a no i dobrze, ze mialas taka polożna
Dzięki A położna naprawdę rewelacyjna, powiedziałam, że następny dzidziuś też będzie rodzony przy niej.

Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość
martucha taka saltke arbuz plus feta to nigella gotowala.



ktosia aaaaaaaaaaa super opis dzielna dziewczyna

Ja partych tez nie pamietam by bolaly
Mnie bardziej bolalo oczekiwanie na kolejny skurcz. a jakos dlugo sie macica zastanawiala nad kazdym kolejnym partym
Dziękuję
Ja też zauważyłam, że o ile te wcześniejsze skurcze były bardzo częste, tak przed partymi były chwile namysłu. Najwięcej przed ostatnim Widzę położną z tymi nożyczkami, wiem co będzie robić, chce to mieć już z głowy a skurczu niet

Cytat:
Napisane przez strippi Pokaż wiadomość
(...)
aż się wzruszyłam )


Cytat:
Napisane przez śliweńka Pokaż wiadomość
ktosia86 gratuluję raz jeszcze szybko poszło z tego co piszesz twój poród mnie nie przestraszył w przeciwieństwie do innych opowiadań

a z położną jest tak zawsze że ona jest przy porodzie bo piszesz że twoja położna na jakiej zasadzie to działa?


a my dziś wróciliśmy z zoo a wczoraj Czechy i Adrspach ale tam pięknie
wkleję kilka zdjęć na zachętę

nogi to mi odpadają
Dziękuję i cieszę się, że nie wystraszył Cię mój opis. Poród nie jest łatwy, ale tak to wszystko działa, że w jednej chwili myślisz, że umierasz, ale jak kładą ci maleństwo na brzuchu to dopiero czujesz, że żyjesz
Jeśli chodzi o położną, to ja miałam "wynajętą" położną. Działa to na tej zasadzie, że nie ważne ile dziewczyn by rodziło w tym samym czasie, ona była tylko ze mną, poza dyzurem. I nawet jakbym rodziła 12 godzin to ona tyle czasu by ze mną była. Oprócz niej była jeszcze położna dyżurna, ale ona była tylko w tych ważniejszych momentach.
A normalnie wygląda to tak, że są np 2 położne na dyżurze, a 4 rodzące. I te dwie muszą "obskoczyć" te cztery rodzące.

Piękne widoki
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-06-12, 19:47   #924
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Cytat:
Napisane przez bzyczka1 Pokaż wiadomość
Śliwienko z tą położną to pewnie była opłacona przez Ktosię pani kosztuje taka pani koło 400zł (przynajmniej tak średnio dziewczyny płaciły). Płacisz takiej pani za to że zajmie się Tobą w trakcie porodu i po.
Dokładnie tak Ja płaciłam 300 zł, ale uważam, że warte to było tych pieniędzy Ogromny komfort psychiczny. Jej rola właściwie powinna się skończyć w momencie odwiezienia mnie na salę poporodową, ale ona jak tylko potem miała dyżur, to przychodziła do mnie pogadać, posiedzieć.

Cytat:
Napisane przez kwiatuszekk88 Pokaż wiadomość
Dobry
Ja znowu tylko na chwilę, bo padam na twarz. Dzisiaj był u mnie odpust, przyjechała siostra z dziećmi i prawie cały dzień spędziliśmy na dworze. Bartuś dzisiaj pierwszy raz bawił się w piaskownicy zabawkami do niej i na początku się bał, a potem tak mu się spodobał, że płakał jak miał wyjść. Kupiliśmy piaskownice na działkę i teraz tylko musimy piasek załatwić i Bartuś będzie miał ucieche

ktosiu byłaś bardzo dzielna

Marta fajnie, że imprezka się udała
Dziękuję
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-12, 19:48   #925
neska22
Zakorzenienie
 
Avatar neska22
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 9 922
GG do neska22
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Ktosiu to chyba można Ci pozazdrościc porodu

ja mam koleżankę położną.. znam ją od podstawówki. pracuje w szpitalu, w którym bym chciała rodzic więc mam zamiar ją wykorzystac
neska22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-12, 19:55   #926
kwiatuszekk88
Wtajemniczenie
 
Avatar kwiatuszekk88
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 263
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Już to chyba pisałam, ale napisze jeszcze raz, że zazdroszczę Wam naturalnych porodów. Tego, że można dziecko od razu przytulić i potem powspominać i zdać taką cudowną relację jak ktosia.
kwiatuszekk88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-12, 19:57   #927
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Agatek a jak u was będzie po porodzie?? Mąz wraca, wy jedziecie do niego??
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-12, 20:06   #928
śliweńka
Zakorzenienie
 
Avatar śliweńka
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

kurcze z tą położną to sądzę że niektóre są do tego urodzone inne olewają sprawę no a co do rodzenia to widzę że czysty biznes lekarz prywatnie tez kasuje za usg połozna też biznes do tego szpitale które biorą kasę tez bezprawnie za poród rodzinny i dziwią się że nie stać kogoś na dziecko

co do widoków to tylko trzy zdjęcia więcej mam powalających choć największe wrażenie na żywo
__________________
12.09.2009



09.04.2012 córa
19.04.2017
31.01.2018
06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png
śliweńka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-12, 20:14   #929
*Agatek*
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 232
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Madzia ja nie wiem jak to będzie ja zostaje tutaj jakieś 2 miesiące i będę jeździć do niego co jakiś czas no i w przyszłym roku chcę żeby wrócił- do połowy roku ma czas... tzn. tak chcę, żeby było, bo nie będzie tak jak brat jego 'niedzielny tatus'... a później dzieciak będzie zdziwiony 'kto to jest ten pan?' i będzie ryczal jak będzie go widział raz na miesiąc... poza tym jak sobie dam na początku, to wątpię, żeby A. się dzieckiem zajmował... nie wiem, nie wyobrażam sobie go w roli ojca... nie da rady bo powie, że albo zmęczony, albo to, albo tamto...

Śliweńka piękne zdjęcia! Szczególnie 3 wymiata! Super widok!

ktosia super sprawa z tą położną! kurcze, sama bym chciała też taką mieć!
__________________


*Agatek* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-12, 21:01   #930
india83
Zakorzenienie
 
Avatar india83
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 555
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

a my wlansie wrocilismy z festynu osiedlowego
fajnie było
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." Paulo Coelho
india83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:29.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.