Prawda to wszystkim dobrze znana że nasze śluby pobiją ten Kate i WilliamaPM2012czV

[(kicia)]

Dlatego ja nie chciałam sukni z trenem właśnie przez taki kaczy kuper

[gosza_m]

Vesna Nawet tak nie myśl

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Tak sobie na all oglądam, nawet ładne te 3 pierwsze suknie, ale kurka jakoś wierzyć mi się nie chce, że za 7 stów dostanę suknie z dobrego gatunku koronek. Bo jednak w takich sukniach ta koronka jest najważniejsza.
http://allegro.pl/suknie-slubne-wese...656122845.html

[niut0]

Napisane przez (kicia)

Dlatego ja nie chciałam sukni z trenem właśnie przez taki kaczy kuper

ja tak samo

[nena1984]

Napisane przez moooniaaaa

Znalazłam nowy sukienkowy obiekt westchnień

piękna

Napisane przez vesna84

jeszcze 2 godzinki i przymierze Glorię
obiecuje zostawic fotki dłużej niz ostatnio

czekamy

Napisane przez gosza_m

Tak sobie na all oglądam, nawet ładne te 3 pierwsze suknie, ale kurka jakoś wierzyć mi się nie chce, że za 7 stów dostanę suknie z dobrego gatunku koronek. Bo jednak w takich sukniach ta koronka jest najważniejsza.
http://allegro.pl/suknie-slubne-wese...656122845.html

boskie, mega eleganckie, a ta modelka wygląda w nich jak milion dolarów, ale niestety mi też się wierzyć nie chce...moze jakby poprosić o real foto?

obiad ugotowałam

[moooniaaaa]

Bo w salonie powinni zrobić dobre mocowania do trenu,a nie dwa czy trzy guziczki. No i trzeba go umiejętnie złożyć


Za 7 stów nie spodziewałabym się dobrej jakości

[gosza_m]

A wśród tych są dwie, które mam na oku
http://allegro.pl/sliczne-suknie-slu...656123904.html
nawet używanej za ta cenę nie kupię...

[vesna84]

Gloria ma tren ale jest podpinany pod spód sukni i nie ma efektu kaczego koopra, taki mi Pani tłumaczyła jak mierzyłam Giselle

[gosza_m]

Vesna kończ już pracę i zmykaj do salonu!!!!!!

[(kicia)]

Napisane przez gosza_m

Vesna Nawet tak nie myśl

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Tak sobie na all oglądam, nawet ładne te 3 pierwsze suknie, ale kurka jakoś wierzyć mi się nie chce, że za 7 stów dostanę suknie z dobrego gatunku koronek. Bo jednak w takich sukniach ta koronka jest najważniejsza.
http://allegro.pl/suknie-slubne-wese...656122845.html

Ja słyszałam że te suknię są słabej jakości

[Gorska_Kozica]

Napisane przez gosza_m

Vesna kończ już pracę i zmykaj do salonu!!!!!!

Ale masz chuć na oglądanie sukni

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Dziewczyny zróbcie coś ze mną. Już chcę do domu, a czas mi się dzisiaj tak niemiłosiernie wlecze...

[gosza_m]

Napisane przez Gorska_Kozica

Ale masz chuć na oglądanie sukni

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Dziewczyny zróbcie coś ze mną. Już chcę do domu, a czas mi się dzisiaj tak niemiłosiernie wlecze...

A po co tyle czekać

Masz dużo osób w pracy w Twoim pomieszczeniu??Jeśli tak to zagrajcie w skojarzenia, albo coś śmiesznego

[Gorska_Kozica]

Napisane przez gosza_m

Masz dużo osób w pracy w Twoim pomieszczeniu??Jeśli tak to zagrajcie w skojarzenia, albo coś śmiesznego

Kurde, w tym sęk, że siedzę z taką niegramotną laską. Gadasz coś do niej, to się na Ciebie patrzy jak na ufo Więc kiepsko...

[gosza_m]

To współczuję!!!!!!!!
A mnie dzisiaj nosi, na tyłku nie umiem usiedzieć, niecierpliwa jestem strasznie i z tego wszystkiego wpierniczam co popadnie. Jak można na śniadanie zjeść 3 ciacha z galaretką i pół mega paki chipsów sama ze sobą nie umiem wytrzymać. Idę się wyżyć na ziemniakach!!!!

[tenebrosa]

Cześć Dziewczyny!

Nie byłam na wątku chyba z tydzień i wybaczcie, ale nie dam rady nadrobić tych prawie 20 stron Ale obiecuję, że od nowej części będę już na bieżąco (tylko podczas przeprowadzki mogę przez chwilę nie mieć netu, ale mam nadzieję, że to długo nie potrwa)

Rzadko zaglądałam do Was, bo przyjechała moja Kochana Mama (na co dzień pracuje 400km od mojego miasta zamieszkania) i niezbyt często się widzimy, więc gdy przyjedzie to staram się z nią spędzać każdą wolną chwilę. A i tak jej skrócili urlop, miała być cały tydzień, czyli do poniedziałku przynajmniej, a musiała już dzisiaj z samego rana wracać... Zobaczymy się znowu dopiero za 2 miesiące Dobrze, że mam do niej w playu darmowe rozmowy, bo inaczej byłoby ciężko, a ze skype'a nie bardzo da się tam korzystać.

W każdym razie, wybrałyśmy się kilka dni temu na zakupki - Mama postanowiła wyposażyć mi trochę przyszłą kuchnię Tak więc komplet garnków, zastawa, patelnie, szklanki, sztućce, przybory kuchenne, blaszki na ciasto, ściereczki i inne domowe sprzęty typu mop zostały zakupione w jedno popołudnie Dopiero na tych zakupach jakoś do mnie bardziej dotarło, że naprawdę za chwilę idziemy już na swoje... Taki miły dreszczyk emocji

A dzisiaj jedziemy po południu z TŻtem do Leroya na kolejne i chyba ostatnie większe zakupy przed przeprowadzką - kupujemy żyrandole/oświetlenie do sypialni i do kuchni, lampki do sypialni, lustro i grzejnik do łazienki oraz mnóstwo jakichś innych drobnych pierdółek do wykończenia, w sumie na liście mamy chyba ze 20 pozycji... Potem zostanie już tylko zamówić AGD i cierpliwie czekać na montaż mebli oraz schodów, bo coś się nasi usługodawcy nie wyrabiają z terminami.


Witam wszystkie nowe PMki, które do nas ostatnio dołączyły Widzę, że znowu coraz więcej nas z lubelskiego


Ja w ten weekend przygotowuję się do obrony, trzymajcie więc proszę kciuki w poniedziałek około 13.00.

Może jeszcze uda mi się coś napisać w tej części wątku, a jak nie to... do zobaczenia w 6. odsłonie naszych pogaduszek!

[Gorska_Kozica]

Takie jedzeniowe napady to dla mnie żadna nowość. Też tak mam, jak mnie nosi, a nosi często, bo ja jakaś nadaktywna jestem

No i... biedne ziemniaki... Nie rób im krzywdy

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Napisane przez tenebrosa

W każdym razie, wybrałyśmy się kilka dni temu na zakupki - Mama postanowiła wyposażyć mi trochę przyszłą kuchnię Tak więc komplet garnków, zastawa, patelnie, szklanki, sztućce, przybory kuchenne, blaszki na ciasto, ściereczki i inne domowe sprzęty typu mop zostały zakupione w jedno popołudnie Dopiero na tych zakupach jakoś do mnie bardziej dotarło, że naprawdę za chwilę idziemy już na swoje... Taki miły dreszczyk emocji


Ja w ten weekend przygotowuję się do obrony, trzymajcie więc proszę kciuki w poniedziałek około 13.00.

Toście poszalały z Mamuśką Super tak mieć wszystko na start.

się będą trzymały. To nasz PMkowy obowiązaek

[tusia_m]

Napisane przez gosza_m

Dlaczego to ja nie wiem, ale bez odstającego "tyłka" byłaby ładniejsza.

zgadzam się. kaczy kuper psuje cały efekt.

Napisane przez vesna84

kobiety, ja jeszcze w pracy jestem
teraz mi taka myśl wpadla, że jak wczoraj nie przywieźli tej Glorii z czyszczenia???:pala : zabiłabym.....

my też byśmy zabiły bo my tak samo jak Ty niecierpliwie na nią czekamy

Napisane przez tenebrosa

Cześć Dziewczyny!

Nie byłam na wątku chyba z tydzień i wybaczcie, ale nie dam rady nadrobić tych prawie 20 stron Ale obiecuję, że od nowej części będę już na bieżąco (tylko podczas przeprowadzki mogę przez chwilę nie mieć netu, ale mam nadzieję, że to długo nie potrwa)

Rzadko zaglądałam do Was, bo przyjechała moja Kochana Mama (na co dzień pracuje 400km od mojego miasta zamieszkania) i niezbyt często się widzimy, więc gdy przyjedzie to staram się z nią spędzać każdą wolną chwilę. A i tak jej skrócili urlop, miała być cały tydzień, czyli do poniedziałku przynajmniej, a musiała już dzisiaj z samego rana wracać... Zobaczymy się znowu dopiero za 2 miesiące Dobrze, że mam do niej w playu darmowe rozmowy, bo inaczej byłoby ciężko, a ze skype'a nie bardzo da się tam korzystać.

W każdym razie, wybrałyśmy się kilka dni temu na zakupki - Mama postanowiła wyposażyć mi trochę przyszłą kuchnię Tak więc komplet garnków, zastawa, patelnie, szklanki, sztućce, przybory kuchenne, blaszki na ciasto, ściereczki i inne domowe sprzęty typu mop zostały zakupione w jedno popołudnie Dopiero na tych zakupach jakoś do mnie bardziej dotarło, że naprawdę za chwilę idziemy już na swoje... Taki miły dreszczyk emocji

A dzisiaj jedziemy po południu z TŻtem do Leroya na kolejne i chyba ostatnie większe zakupy przed przeprowadzką - kupujemy żyrandole/oświetlenie do sypialni i do kuchni, lampki do sypialni, lustro i grzejnik do łazienki oraz mnóstwo jakichś innych drobnych pierdółek do wykończenia, w sumie na liście mamy chyba ze 20 pozycji... Potem zostanie już tylko zamówić AGD i cierpliwie czekać na montaż mebli oraz schodów, bo coś się nasi usługodawcy nie wyrabiają z terminami.


Witam wszystkie nowe PMki, które do nas ostatnio dołączyły Widzę, że znowu coraz więcej nas z lubelskiego


Ja w ten weekend przygotowuję się do obrony, trzymajcie więc proszę kciuki w poniedziałek około 13.00.

Może jeszcze uda mi się coś napisać w tej części wątku, a jak nie to... do zobaczenia w 6. odsłonie naszych pogaduszek!

Witaj Tenebrosko! Ale superaśnie, że lada moment będziecie w SWOIM DOMKU! Niech Wam się w nim dobrze mieszka!
Ale fajny prezent mama Wam zrobiła, że zafundowała Wam rzeczy do kuchni

za obronę





Ale jestem wściekła jutro na wesele a ja DALEJ mam gorączkę i mocny kaszel już robię co się tylko da, a nie mogę się pozbyć choroby....

[gosza_m]

Tenebrosa za zakupki. ale fajnie, jeszcze troszkę i prawdziwe "rodzinne" życie się zacznie. Z mamunia na pewno było super!

Tusia czosnek, czosnek i jeszcze raz czosnek. Z resztą ponoć czosnek wampiry przegania, to i Twoja gorączkę przepędzi!!! A kysz, a kysz!!!!!!!

A ziemniaczki, no cóż, mają gorącą kąpiel w garnku, no i oskalpowałam je

[moooniaaaa]

Tusia,
Na kaszel najlepsza jest mikstura z apteki,mogę Ci napisac skład. Tylko już za późno bo zanim Ci zrobią,a po 1 dniu raczej efektów nie da. Trzeba było wcześniej mówić,że ledwo zyjesz

[Gorska_Kozica]

Napisane przez gosza_m

A ziemniaczki, no cóż, mają gorącą kąpiel w garnku, no i oskalpowałam je

Sadystko Ty!

I podzielam zdanie odnośnie czosnku. Na choróbska działa idealnie. Jeszcze proponuje pić herbatkę z lipy z miodkiem

[Magdzia0108]

Napisane przez melod_y

Kicia- ambitne plany, jednak ja odpadam bo mam zjazd. No ale jak będę w dom to postaram sie coś naskrobać.
Matko już chcę miec tę sobote i egzamin z głowy.

DZISIAJ MIERZENIE GLORIII Aaaa nie mogę się doczekać
vesna czekam na zdjecia

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------



Myślałam że tylko ja tak ekscytuję się tymi przymiarkami Vesny
Wiesz co stwierdziłam że nie jedziemy jednak na to wesele. Bo musielibyśmy dojechać spory kawałe i też wcześnie wrócić bo w niedziele rano też mam wykład.. No i nie chciałam już takiego zamieszania robić bo pewnie mają też mase na głowie.
A i 18 mamy rocznice z Tżtem


co do wodki wlasnie.. nie wiem czemu moi też mnie poganiają... Ale TZ mówi że bez sensu że wześnie, że nie ma gdzie tego trzymać i że przepije to jego rodzina na grilach przez wakacje wiec lepiej nie

wiesz, z tą glorią to zaczęło się ode mnie, bo pokazałam na wątku oryginalną sukienkę JH i nena powiedziała, że nie ma takiej w Polsce oryginalnej oczywiście, a potem vesna znalazła w Kraku szytą na wzór Więc mi sie oczywiście też spodobała

margida kiciuś słodki

monia suknia śliczna, modelka charakterystyczna, chyba pozowała we wszystkich sukniach jednego projektanta, albo mi się już miesza

[melod_y]

Napisane przez Magdzia0108

wiesz, z tą glorią to zaczęło się ode mnie, bo pokazałam na wątku oryginalną sukienkę JH i nena powiedziała, że nie ma takiej w Polsce oryginalnej oczywiście, a potem vesna znalazła w Kraku szytą na wzór Więc mi sie oczywiście też spodobała

Wiem wiem że Ty pierwsza pokazywałaś tutaj sukienkę JH i chwała Ci za to
Pozniej pamietm jak TZ nawet ją pokazywałam i bardzo mu się spodbała, ale jak zobaczył ile kosztuje to zaniemówił :P Wszak tania nie była. I wiem że też znalazłam właśnie w josephine te Glorię, nawet nie wiem czy nie przed vesną, no ale btw nie ważne i bardzo mi się podoba.. tylko w tej gisselii, czy jak się zwala nie pamietam, strasznie licha ta falbanka i materiał był... mam nadzieje że w Glori będzie lepszy.. Kurcze nie moge się doczekać tych zdjęć!!!

[sztuczka_magiczka]

Napisane przez tusia_m

Ale jestem wściekła jutro na wesele a ja DALEJ mam gorączkę i mocny kaszel już robię co się tylko da, a nie mogę się pozbyć choroby....

Życzę by Ci się poprawiło, bo musisz jutro powywijać na weselichu

Tenebrosko dasz czadu na tej obronie Już zaczynam kciukać


Dziewczynki, ponieważ nie mam na jutro specjalnych planów (rano odpoczynek po latynoskich pląsach i oczywiście relacja Vesny z przymiarki ) a wiem, że moja dawna (aczkolwiek bardzo serdeczna!) znajoma ma ślub i kościół jest nie tak daleko, postanowiłam wziąć udział w ceremonii zaślubin Ogarnę się tylko, żeby nie popsuć im filmu i zdjęć (xD), kupię dobre winko (różowe Carlo Rossi? moje ulubione ) i wio! Ale się pewnie wzruszę... A przy okazji przypomnę sobie jak od początku do końca przebiega msza ślubna i przygotuję się do swojej roli za rok (za 401 dni ) faaajnie

A TERAZ NIEPRZYJEMNE INFO!
Otóż pracka, którą sobie upatrzyłam... to jakaś ściema :| Oferta pojawiła się wczoraj na stronce tak koło godziny 13-14, nie mogłam wczoraj zadzwonić (prosili o telefony w godzinach 9-17) no więc dziś od tej 9 wydzwaniałam. Zadzwoniłam chyba z 10 razy i za każdym razem albo po paru sygnałach włączała się poczta głosowa, albo od razu po wykręceniu numeru - przychodził sms bym zadzwoniła teraz bo użytkownik skończył rozmowę i znów to pierwsze - sygnały i poczta... :/ No jakieś jaja sobie zrobili. A była to oferta pracy biurowej (wystawianie faktur oraz paragonów, obsługa zamówień składanych przez klientów, składanie zamówień u dostawców, wypełnianie bieżącej dokumentacji w firmie) w firmie produkującej sprzęt rehabilitacyjny... Oferowali umowę o pracę, własny pokój i pensję 1400zł netto + premie - no praca w sam raz dla mnie, bo wymagali tylko umiejętności organizowania własnej pracy i czasu oraz dokładności i skrupulatności w weryfikowaniu własnej pracy = wpisałam się idealnie w ten opis Strona internetowa elegancka, widać było że porządna firma... Ale wygląda na to, że mięli kogoś na oku a ogłoszenie puścili żeby wypełnić procedurę... :/ Zastanawiam się tylko po co, skoro ogłoszenie wystawił kierownik ich całego bałaganu...
Kurczę, a taka byłam tym podjarana... (

Odezwali się do mnie tylko z salonu kosmetycznego (praca na recepcji - szukam stałej pracy biurowej, ale na początek dobre i to), zaprosili mnie na rozmowę, ale dopiero w tymże zaproszeniu wyjaśnili, że w etat wliczają się też 2-3 soboty w miesiącu... no bez przesady

Mam doła...

[magdziaS]

Cześć dziewczyny Pogoda sprzyja, nie za gorąco i słonecznie, uwielbiam taką pogodę.

Napisane przez madzia2306

MagdziuS nareszcie wróciłaś już się doczekac nie mogę tego poniedzialku

Noooo, ja też Mam nadzieje, że nam pogoda dopisze i posiedzimy gdzieś na zewnątrz

Napisane przez Magdzia0108

magdziaS a gdzie ty to byłaś?(a już doczytałam, że Turcja) Fotki zachęcające, może tam sie wybierzemy. Jaki hotel, czy polecasz? a czemu ja nie widzę waszej fotki? Usunęłaś już?

Hotel Grand Blue Sky. Jeden z lepszych hoteli w jakich byłam. Opcja Ultra All Inclusive, a cenowo wcale nie jakoś strasznie Naszą fotkę już usunęłam, żeby nie krążyła po necie.

Napisane przez sztuczka_magiczka

Super - zazdroszczę Wam takiego pięknego wyjazdu Ale że mieliście fundusze mimo że za rok weselicho Świetnie - zazdroszczę zaradności i organizacji My możemy pomarzyć o takiej podróży, może za jakieś 10 lat się uda
(po ślubie będziemy się zbierać do kupy - - potem zmiana mieszkania, wiadomo że potem jakiś remont, dziecko... zobaczymy jak to wyjdzie "w praniu")

Finansowo wycieczka wcale nie była strasznie droga. Nie odejmuje sobie od ust, żeby pojechać na wakacje, więc póki nas stać i nie mamy innych wydatków jak np. kredyt czy dziecko to sobie pozwalamy, bo po ślubie chcemy już się starać o maluszka, więc pewnie później już sobie nie pojeździmy

Napisane przez moooniaaaa

Znalazłam nowy sukienkowy obiekt westchnień

piękna

Napisane przez tenebrosa

Ja w ten weekend przygotowuję się do obrony, trzymajcie więc proszę kciuki w poniedziałek około 13.00.

Może jeszcze uda mi się coś napisać w tej części wątku, a jak nie to... do zobaczenia w 6. odsłonie naszych pogaduszek!

Trzymamy mocno kciuki


A teraz uwaga, uwaga dziewczyny!! Pojechałam do miasta dzisiaj załatwiać sprawy z pracą, przy okazji podjechałam sobie do przychodni umówić się do dermatologa i jak już wracałam do samochodu to mnie naszło. Po drugiej stronie ulicy był salon Mona Lisa. Mają tam suknie Eternity Bride, Herms, Vanesa. Wczoraj je oglądałam na necie, więc poszłam zobaczyć co i jak. Tak zupełnie na luzie. Zaczęłam się rozglądać, a Pani od razu mnie napadła, zapytała czy nie chciałabym przymierzyć paru modeli i jakoś mnie zachęciła, choć wcale nie byłam gotowa na mierzenie Ale byłam podekscytowana ! Wybrałam 3 modele z kolekcji Eternity Bride i Vanessa. Piękne! Panie były strasznie miłe, nawet zrobiły mi kilka fotek Co prawda telefonem, więc nie najlepszej jakości, ale są Później wkleję zdjęcia W każdym razie jak na pierwsze mierzenie jestem zadowolona. Wiem już, że na pewno nie chcę bieli No i podobają mi się suknie w fasonie A. Co prawda nie mierzyłam nic w stylu empire, ale to dopiero 22 czerwca.

[Gorska_Kozica]

Kurczaczki Sztuczko a tak się cieszyłaś, że się coś z tego urodzi. Aż mi się przykro zrobiło.
Strasznie mnie wkurzaja takie ogłoszenia na pokaz. Przechodziłam przez to z TZem jak on szukał pracy

A na tej recepcji to ich pogięło z tymi 3ma sobotami w miesiącu

Czy teraz wszędzie myślą, że znajdą murzyna do czarnej roboty

Mam nadzieję, że w miarę szybko Ci się z pracką ułoży

[Jamee]

Napisane przez nena1984

gratuluję dojrzałej decyzji... u mnie w mieście też lipa z masażystami, a w jednym salonie kosmetycznym za kilkunastominutowy masaż kręgosłupa liczą sobie coś koło 30 zł Można chyba na tym zarobić, a silne masz ręce?

Wydaje mi się, że mam. Poza tym cały czas je wzmacniam

Napisane przez madzia2306

a ile ona kosztuje? pytam bo u mnie nie ma tego salonu chociaz suknie maja przepiękne ale w jednym salonie w którym mam zamiar wybrac suknię mają też trochę sukni z MS Moda

Ja za moją z Ms Mody (wystawową ale w ogóle nie jest zniszczona) zapłacę 1650 zł. We wrześniu zaczynają wyprzedaże i na szycie nowej sukni jest 10%

Napisane przez moooniaaaa

Fajna sprawa tylko wiesz, nie napalaj sie że od razu będziesz masowała w prywatnym spa samych pieknych ludzi :P Już na praktykach czeka Cię masowanie owrzodzonych,zaropiałych ludzi Moje koleżanka w tym roku to skończyła i jak opowiadała to

Przez myśl mi nie przeszło że będę pracować w ekskluzywnym spa. Tak jak pisałam chciałabym dostać pracę w miasteczku gdzie będę mieszkać po ślubie a to miasteczko starych ludzi. Ciężka praca mi nie straszna poza tym wszyscy mi mówią, że mam super podejście i sporo cierpliwości do starszych ludzi. Będzie dobrze Papiery złożone

[magdziaS]

Napisane przez sztuczka_magiczka

A TERAZ NIEPRZYJEMNE INFO!
Otóż pracka, którą sobie upatrzyłam... to jakaś ściema :| Oferta pojawiła się wczoraj na stronce tak koło godziny 13-14, nie mogłam wczoraj zadzwonić (prosili o telefony w godzinach 9-17) no więc dziś od tej 9 wydzwaniałam. Zadzwoniłam chyba z 10 razy i za każdym razem albo po paru sygnałach włączała się poczta głosowa, albo od razu po wykręceniu numeru - przychodził sms bym zadzwoniła teraz bo użytkownik skończył rozmowę i znów to pierwsze - sygnały i poczta... :/ No jakieś jaja sobie zrobili. A była to oferta pracy biurowej (wystawianie faktur oraz paragonów, obsługa zamówień składanych przez klientów, składanie zamówień u dostawców, wypełnianie bieżącej dokumentacji w firmie) w firmie produkującej sprzęt rehabilitacyjny... Oferowali umowę o pracę, własny pokój i pensję 1400zł netto + premie - no praca w sam raz dla mnie, bo wymagali tylko umiejętności organizowania własnej pracy i czasu oraz dokładności i skrupulatności w weryfikowaniu własnej pracy = wpisałam się idealnie w ten opis Strona internetowa elegancka, widać było że porządna firma... Ale wygląda na to, że mięli kogoś na oku a ogłoszenie puścili żeby wypełnić procedurę... :/ Zastanawiam się tylko po co, skoro ogłoszenie wystawił kierownik ich całego bałaganu...
Kurczę, a taka byłam tym podjarana... (

Odezwali się do mnie tylko z salonu kosmetycznego (praca na recepcji - szukam stałej pracy biurowej, ale na początek dobre i to), zaprosili mnie na rozmowę, ale dopiero w tymże zaproszeniu wyjaśnili, że w etat wliczają się też 2-3 soboty w miesiącu... no bez przesady

Mam doła...

Nie fajnie, że tak się zachowali. Ale niestety bardzo często jest tak, że muszą wystawić ogłoszenie, a i tak mają już jakiegoś znajomego na to stanowisko. Trzymam kciuki żeby Ci się udało znaleźć dobrą pracę. Bo takie tyranie dodatkowo w soboty za tą samą stawkę nie jest w porządku.

[Gorska_Kozica]

Napisane przez Jamee

Przez myśl mi nie przeszło że będę pracować w ekskluzywnym spa. Tak jak pisałam chciałabym dostać pracę w miasteczku gdzie będę mieszkać po ślubie a to miasteczko starych ludzi. Ciężka praca mi nie straszna poza tym wszyscy mi mówią, że mam super podejście i sporo cierpliwości do starszych ludzi. Będzie dobrze Papiery złożone

Bardzo dobre podejście. Będziesz miała alternatywę na przyszłość

[sztuczka_magiczka]

Napisane przez Gorska_Kozica

Kurczaczki Sztuczko a tak się cieszyłaś, że się coś z tego urodzi. Aż mi się przykro zrobiło.
Strasznie mnie wkurzaja takie ogłoszenia na pokaz. Przechodziłam przez to z TZem jak on szukał pracy

A na tej recepcji to ich pogięło z tymi 3ma sobotami w miesiącu

Czy teraz wszędzie myślą, że znajdą murzyna do czarnej roboty

Mam nadzieję, że w miarę szybko Ci się z pracką ułoży

No właśnie - kurczaki :/ Aż tak mi się nie pali, żeby pracować 6 dni w tygodniu (a ten salon to jeszcze na drugim końcu miasta więc z dojazdami zajęłoby mi to każdego dnia prawie 10 godzin...) zresztą to tylko umowa zlecenie i kasa pewnie marna
A ta praca co tak za nią sikałam to akurat umiejscowiona blisko mnie - trambimbajem 15minut bez żadnych przesiadek... Już miałam taką nadzieję... :/

Nie-dzięki Kochana

EDIT: magdziaS

[gosza_m]

Sztuczka ojoj ale się porobiło, kurcze szkoda, bo Twój opis pracy wyglądał bardzo ciekawie. Znam ten ból, że wystawiają ogłoszenia, ja latam z CV, a później się okazuje, że nieaktualne, bo już kogoś mają, a oferta na necie jeszcze przez miesiąc ważna
A ta druga [raca- no cóż, też weekendy chciałabym mieć wolne.

MagdziaS no to czekam na focie. Tak mnie korcicie tymi przymiarkami... ale obiecałam sobie, że pójdę dopiero jak pracę mgr złoże w dziekanacie, 1 lipca dopiero moja promotorka będzie na uczelni, więc tylko wtedy dostanę podpis na pracy. A później tylko wio do dziekanatu.

Jamee za złożenie dokumentów. Mi się marzą podyplomowe teraz z administracji, ale nie wiem czy warto A jeśli wyląduję we wrześniu w Niemczech to tam najpierw idę na kurs niemieckiego z certyfikatem (taki bardzo poważny), a później dalsze kształcenie ale już u Germanów.

Znalazłam na YT taniec do mojej najukochańszej piosenki. Kurcze nawet im to ładnie wyszło. Więc można!!!
http://www.youtube.com/watch?v=8sydYFct094

[(kicia)]

sztuczko niestety u to jest u nas z pracą. Tak wszystko pięknie opisane w ogłoszeniu a jak przyjdzie co do czego to się okazuje wielką ściemą.

Ja właśnie wróciłam do domku i będę uczyć się i czekać na relacje vesny