Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

[zanka205]

monia fryzurka świetna wyglądasz rewelacyjnie

Carmelko wracaj do nas szybko

moja mała dziś wyjątkowo spokojna

[Zmalowana]

zanka może cisza przed burzą ? ;>

[zanka205]

Napisane przez Zmalowana

zanka może cisza przed burzą ? ;>

nie obraziłabym się
ale zauważyłam, że ona ma tak że np. 3 dni szaleje, dość intensywnie, a potem np. 2 dni odpoczywa
cwaniara

[kalinkap13]

ja jestem zodiakalny raczek a tz baran
nasze malenstwo-poki co- ma byc lwem dlatego tak bardzo bym chciala zeby urodzil sie conajmniej tydzien/poltora wczesniej zeby byl jednak raczkiem
moj tata i kuzyn sa lwami i charakterki..ojjj ciezkie uparte,nie dadza nic sobie powiedziec, wszystko wiedza najlepiej

Napisane przez agni82

no patrz, a ja myślałam że on chodzi w pochwie, a nie po głowie.

[Bartessa]

Oj bromergon faktycznie w skutkach ubocznych jest straszny, bralam na zgubienie pokarmu przy Bartku, na siedząco myslalam ze z krzesla odjede, ktoś caly czas musi czuwac bo roznie to bywa. Nie trudno o omdlenie. Jednak wolę to niz gubienie pokarmu na wlasna rekę... probowalam ale aby kamienie mi sie robily, wole to pierwsze zlo

83monia fryzurka sliczna
sama zawsze chcialam sie tak sciąc, niestety moje geste wlosy nie nadawaja się, mialabym afro


Nerola, no wlasnie kup sobie takiego brzydala
ani siersci ani pchieł.

[Zmalowana]

To ja trzymam kciuki za "burzę" najlepiej jutro )

[iustyna1]

Napisane przez Kajool

DZIEWCZYNY dzisiaj pierwszy dzien lata

Gdzie, gdzie ?
Ale mi tam pasuje, że nie ma upału . Sorry Brumek

Dzwoniłam do laboratorium i nie mam paciorka .

W ogóle to znalazłam patent na sąsiadki. Zakładam słuchawki na uszy - tak żeby było widać i wychodzę do sklepu. Jak jakąś spotkam to mówię "dzien dobry" i idę dalej.

Przed chwilą wracałam ze sklepu, pod klatką ściągam słuchawki i słyszę jak jedna do drugiej (powiedziałam obu dzien dobry i poszłam dalej) : " a no nie słyszy, nie słyszy bo słuchawki na uszach ma ". Tak o to ominęły mnie ciekawskie pytania

[Shira_83]

Napisane przez Kajool

to ja pisalam ale cos sie wizazowi chyba pomylilo, i dzieki za opinie, tez twierdze, ze nie ma co paniki siac.

oj przepraszam pewnie coś namieszałam znowu ja a właśnie znowu odszedł mi spory kawałek szopa już nawet z kawałkiem krwi hoho ciekawe co mi dziś gin powie już podwozie umyte mogę się brać do autka napisze wam jak wrócę co u nas

[patik87]

Napisane przez iwonap79

dzień dobry

co do wagi- ja 35t i 12 kg na + (jestem załamana..., bo ja zawsze niedowagę miałam i nigdy się nie odchudzałam a wręcz przeciwnie- próbowałąm tyć, żewby móc w lecie krókie spodenki załozyć a nie straszyć patykami;(((
a z wiekiem (32 lata) przemiana materii jakby nie moja;(

byłam wczoraj i gina- wszystko ok, wziął wymaz, dał skierowanie na badania... wizyta za 2 tyg... mam nadzieję, że ostatnia

dziś idę na spotkanie z położną płątną... mam prob lem co z nią ustalać:
1. ochrona krocza
2. mąż cały czas ze mną
3. różna pozycje porodowe
4. jaknaszybsze przystawienie Mai

coś jeszcze?
Kochane co się dzieje z Beatką? jakoś dawno jej nie widziałam...

iwona

ja mam na plusie 16 kg do dzisiaj to może i 17.. żyję nadzieja że szybko zgubię, i po porodzie od razu -10 jak u Mariny
Ja jutro mam spotkanie z położną, własnie miałam Was pytać co warto z nią uzgodnić i o co ją zapytać.?



---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Napisane przez brunetka2000

Cześć mamusie
Ja się tylko witam i uciekam Mój dołek nie minął i jakoś na nic nie mam ochoty. Brakuje mi już sił

nowy avatarek A Tobie co się dzieje złego?

Napisane przez Kajool

A ja chyba bee wyrodna matka, codziennie rano mam po trochu tego czopa wstretnego i moja siostra kazala mi jechac na IP. No ale ja nie widze w tym sensu, bo co im powiem czop mi wylatuje?? Nie panikuje tym az tak, maly sie rusza, wszystko jest ok. Poza tym piatek mam wizyte. Powiedzcie mi dobrze robie czy zle??

myślę ze dobrze robisz, nie ma co panikować, mały się rusza, a czop jak to czop, będzie tak wyłaził.

Napisane przez CrazyMachine

Moja znajoma takie miała. Nie chcieli jej uwierzyć, że już rodzi, a tu pełne rozwarcie - szok

super poród, tez tak chcę

Napisane przez zanka205

nie chcę urodzić przed 22.06 bo chcę aby mała była Rakiem
a na Dzień Ojca chciałabym zrobić mojemu prezent

udało mi się kupić w ciuchu body ze znakiem zodiaku rak, są świetne, potem wam pokażę fotkę.

Napisane przez Zmalowana

Ja już wiem czemu nie rodzimy !! Bo te nasze raczki idą wspak zamiast do przodu

Napisane przez Zmalowana

Niby te znaki zodiaku to takie zabobony, ale cechy osobowe się pokrywają. Przynajmniej u mnie. A ja rasowa panna

ja też panna. Mój tz także, i ja znajomych jakoś tak mam dobranych, ze większość z panny. Ale dobrze się dogaduję z tym samym znakiem, chodź podobno to wybuchowa mieszanka


Monia fryzurka ładna, kolor włosów masz świetny, taki słomkowy.

Nerola kciuki za wizytę położnej, nie stresuj się tak

Kalinka zrób sobie wymaz na własną rękę, wcale gin nie mus tego pobierać, w labku tez pobiorą. I nie będziesz się martwić, bo akurat w tym wypadku się nie zgodzę z twoim ginem ze nie ma potrzeby.

Zmalowana za egzamin. Ja się pochwalę że też zdałam ten wczorajszy wprawdzie na 3 ale się cieszę. Baba znowu połowę osób oblała..
Szkoda ze piątek nie pasuje, a jaki inny dzień proponujesz? Brunetka Ty coś cicho siedzisz...?

Zanka za kolejny tydzien, i życzę oby ostatni w dwupaku

Nie było mnie 2 godziny i piszecie jak szalone, a jak ja jestem to nie mam co czytać

Musiałam jechać do miasta 25 km zawieźć siuśki do labka, u siebie nie mogłam, bo wizyta w piątek i do tego czasu wyników nie będzie (zawsze 2 dni się czekało, ale teraz Boże ciało wypadło).
Chodzić nie mogę, co się dzieje ze mną? od razu brzuch twardy, pachwiny bolą..
Nic jeszcze nie zrobiłam przez to. Idę do ogrodu kopać ziemniaki na obiad. taaa...ciekawe jak ja to zrobię..

Ale miałam sen w nocy. Rodziłam w wannie, w starym zdezelowanym szpitalu, a obok mnie w drugiej wannie siedziała położna, i się zastanawiałam po co jej ta wanna?

[jacieeeee]

Napisane przez nerola

A rachunek?-czekam aż T. zwolni trochę bo robi to auto(tanio więc trzeba porobić) i zadzwoni.
Wtedy z pełnymi informacjami kieruję się ponownie do Jacieeeee

Czekam, czekam

Napisane przez 83monia

ja wprawdzie nie aga, ale mialam podobnie - przytylam w ciazy 26 kg, po schudlam zaledwie 7, brzuch jakbym nadal w ciazy byla. szczerze - nie wrocilam do wagi sprzed ciazy. bylam 2 kg na plus caly czas, powiedzmy że rok wracałam do takiej wagi, ale tak po mnie nie bylo widac. brzuch mocno smarowalam kremami ujedrniajacymi i wiekszosc skóry wróciła na swoje meijsce ale to juz nei to samo... robilam tez pol roku brzuszki co wieczor, potem mi sie odechcialo...

Ech, ciekawe jak to u mnie będzie. Rok, pół - nieważne. byleby wróciło do normy.
Monia śliczna fryzurka

Napisane przez karolinee1983

No właśnie "oj". Nasza mała, jak nie będzie złośliwa i nie wyjdzie wcześniej, to też będzie lew z krwi i kości. No ja akurat z lwiątkami mam do czynienia i to dosyć trudne znaczki. Mój tż to lew pełną gębą i już gada do brzucha, że mała ma wyjść nie wcześniej niż 23.07 bo musi być z tego samego znaku co on oczywiście a ja już się boję dwóch lwów pod własnym dachem...

Napisane przez dziubek79

lewki sa coooool ja jestem lewek a mąż skorpion

No jasne że są cool To ja Was pobiję - ja lew, mąż lew i dzidziuś też się na lwa szykuje Pozabijamy się Niby termin według OM mam 16 lipca, ale według USG z 12 tygodnia na 24 lipca, czyli w moje urodziny...czyli lew

[Bartessa]

Mnie to juz nerwy biorą normalnie ze nie rodze jeszcze...
jutro zaczynam 38 tc i co?? i nic
sprzątam, piorę ręcznie, codziennie podloge na kolanach myje a dom mamy nie maly, wymyslam sobie zajecia ktorych normalnie nie robie bo juz nie mam co robic, za chwile pojde z malym na spacer. i nic. Brzuch mnie boli, skurcze co jakis czas wystepują, ale nie rodzę. Od 3 tygodni mam skurcze. A tak w sumie pierwsze przepowiadacze mialam 6 tyg temu.
Zastanawiam się czy to nie wina tego ze mialam pierwszą cesarkę. Czytalam, ze skutkami bocznymi znieczulenia przy c,c często jest to że szyjka macicy twardnieje i nie chce sie rozwierac, i kobieta nie jest i tak w stanie urodzic naturalnie....
A lekarz mi powiedzial w piątek ze porod moze nastapic w kazdej chwili, bo szyjka jest juz dojrzala. A ona moze nie rozwiera sie przez tą cesarkę

[iustyna1]

Napisane przez Shira_83

oj przepraszam pewnie coś namieszałam znowu ja a właśnie znowu odszedł mi spory kawałek szopa już nawet z kawałkiem krwi hoho ciekawe co mi dziś gin powie już podwozie umyte mogę się brać do autka napisze wam jak wrócę co u nas

, kurcze czuję, że niedługo zaczniesz rodzić. A jak zaczniesz to sama będę siedzieć w celi.

Napisane przez patik87

Zmalowana za egzamin. Ja się pochwalę że też zdałam ten wczorajszy wprawdzie na 3 ale się cieszę. Baba znowu połowę osób oblała..


Ale miałam sen w nocy. Rodziłam w wannie, w starym zdezelowanym szpitalu, a obok mnie w drugiej wannie siedziała położna, i się zastanawiałam po co jej ta wanna?

za egzamin! A położna może też się relaksowała?

[Zmalowana]

Napisane przez patik87

Zmalowana za egzamin. Ja się pochwalę że też zdałam ten wczorajszy wprawdzie na 3 ale się cieszę. Baba znowu połowę osób oblała..
Szkoda ze piątek nie pasuje, a jaki inny dzień proponujesz? Brunetka Ty coś cicho siedzisz...?


Musiałam jechać do miasta 25 km zawieźć siuśki do labka, u siebie nie mogłam, bo wizyta w piątek i do tego czasu wyników nie będzie (zawsze 2 dni się czekało, ale teraz Boże ciało wypadło).
Chodzić nie mogę, co się dzieje ze mną? od razu brzuch twardy, pachwiny bolą..
Nic jeszcze nie zrobiłam przez to. Idę do ogrodu kopać ziemniaki na obiad. taaa...ciekawe jak ja to zrobię..

Ale miałam sen w nocy. Rodziłam w wannie, w starym zdezelowanym szpitalu, a obok mnie w drugiej wannie siedziała położna, i się zastanawiałam po co jej ta wanna?

Patik gratuluję A położna może chciała Cię tak wesprzeć psychicznie ?

Napisane przez Bartessa

Mnie to juz nerwy biorą normalnie ze nie rodze jeszcze...
jutro zaczynam 38 tc i co?? i nic
sprzątam, piorę ręcznie, codziennie podloge na kolanach myje a dom mamy nie maly, wymyslam sobie zajecia ktorych normalnie nie robie bo juz nie mam co robic, za chwile pojde z malym na spacer. i nic. Brzuch mnie boli, skurcze co jakis czas wystepują, ale nie rodzę. Od 3 tygodni mam skurcze. A tak w sumie pierwsze przepowiadacze mialam 6 tyg temu.
Zastanawiam się czy to nie wina tego ze mialam pierwszą cesarkę. Czytalam, ze skutkami bocznymi znieczulenia przy c,c często jest to że szyjka macicy twardnieje i nie chce sie rozwierac, i kobieta nie jest i tak w stanie urodzic naturalnie....
A lekarz mi powiedzial w piątek ze porod moze nastapic w kazdej chwili, bo szyjka jest juz dojrzala. A ona moze nie rozwiera sie przez tą cesarkę

Bartessa widzę, że i Ciebie dopada wku*w, że nic się nie dzieje. I żadne tłumaczenia nie pomagają, ze mamy czas :P

To moje pierwsze wielocytowanie ciekawe czy wyjdzie ?
WYJSZŁO

[Bartessa]

Napisane przez Zmalowana

Patik gratuluję A położna może chciała Cię tak wesprzeć psychicznie ?



Bartessa widzę, że i Ciebie dopada wku*w, że nic się nie dzieje. I żadne tłumaczenia nie pomagają, ze mamy czas :P

To moje pierwsze wielocytowanie ciekawe czy wyjdzie ?
WYJSZŁO

no wkur*ia i to masaktycznie, dziecko w brzuchu duze, caly czas rosnie a wg piątkowego usg ma juz 3,800. A tu mnie znow cesarką straszą jak do konca czerwca nie urodze... 1 lipca dostaje skierowanie na cięcie. no jak tu się nie denerwowac.

[DaKaro]

Patik Zmalowana za egzaminy.
Monia ładna fryzurka.

Napisane przez brunetka2000

Sms od Carmeli:
"Sarcia ma antybiotyk, było już badanie krwi, szczepienie i sprawdzanie słuchu. Ja jeszcze nic nie spałam bo jak ledwo kwęknie to mi się oczy otwierają. Buziaki"

Wracajcie szybko do nas.

Napisane przez kalinkap13

moj tata i kuzyn sa lwami i charakterki..ojjj ciezkie uparte,nie dadza nic sobie powiedziec, wszystko wiedza najlepiej

Potwierdzam. Mój tato jest lwem.

Napisane przez Bartessa

sama zawsze chcialam sie tak sciąc, niestety moje geste wlosy nie nadawaja się, mialabym afro

Niekoniecznie. Mam podobnego boba do Monii, a też mam bardzo geste włosy. Wystarczy dobrze wycieniować. Swoją droga muszę się wybrać na podcięcie, bo już mocno odrosły, a 2 lipca idę na wesele do szwagra.

Napisane przez iustyna1

Przed chwilą wracałam ze sklepu, pod klatką ściągam słuchawki i słyszę jak jedna do drugiej (powiedziałam obu dzien dobry i poszłam dalej) : " a no nie słyszy, nie słyszy bo słuchawki na uszach ma ". Tak o to ominęły mnie ciekawskie pytania

Heh, dobry patent. Tez jestem Kozicą.

Napisane przez jacieeeee

No jasne że są cool To ja Was pobiję - ja lew, mąż lew i dzidziuś też się na lwa szykuje Pozabijamy się Niby termin według OM mam 16 lipca, ale według USG z 12 tygodnia na 24 lipca, czyli w moje urodziny...czyli lew

[Zmalowana]

A nic zupełnie się nie dzieje ? szopów, skurczy ? Widzę, że masz termin 2 dni po mnie. U mnie też cisza zupełna.

[zanka205]

Brunetko masz piękny awatar

[madziaranew]

Napisane przez dziubek79

lewki sa coooool ja jestem lewek a mąż skorpion

No pewno ze sa cool , ja tez jestem lew , Tz jest byk wiec niezla walka w zyciu nas czeka.Termin mam na 3 sierpnia wiec tez bedzie male lwiatko.

Witam . Od ran czekalam na kuriera z materacem ,o 11.30 poszlam na spacer ,Bo nasza ulica o 12 jest zamknieta , stwierdzilam ze napewno nie przyjedzie przed 12 . IDE rozkoszuje sie wiatrem , sloneczkiem , a tu siostra dzwoni , ze widziala kuriera jak dzwonil do nas na domofon, na szczesie bylam blisko , I zdazylam, pan przywiozl materac, zostawila go na dole , a ja go po schdach wciagnelam na gore, nie byl taki ciezki ale sie upocilam. Zdazylam wejsciu do domu a tu znow domofon dzwoni pan z lozeczkiem I komoda .wszystko czeka na Tz-a , mam nadzieje ze wytrzymam , Bo chodze kolo paczek I chetnie juz bym rozpakowala

[Bartessa]

Napisane przez Zmalowana

A nic zupełnie się nie dzieje ? szopów, skurczy ? Widzę, że masz termin 2 dni po mnie. U mnie też cisza zupełna.

Ciągnnie mnie w pachwinach, mam skurcze nieregularne, ale szyjka trzyma. Dzisiaj całą noc np mnie brzuch bolal. Ale boli i przechodzi. No od 3 tygodni mam rozne dolegliwosci. Wogole potrafie siedziec w wc 6-8 razy dziennie, tak mnie czysci, nawet w nocy mnie wygania. Szyjka dojrzala, ale trzyma jakby jej za to płacili :/ mały chyba ma jakies uklady z tym tam na górze

[zanetaa88]

Napisane przez Shira_83

oj przepraszam pewnie coś namieszałam znowu ja a właśnie znowu odszedł mi spory kawałek szopa już nawet z kawałkiem krwi hoho ciekawe co mi dziś gin powie już podwozie umyte mogę się brać do autka napisze wam jak wrócę co u nas

Napisz napisz!
Żeby Ci nie dała skierowania do szpitala

Napisane przez Bartessa

Mnie to juz nerwy biorą normalnie ze nie rodze jeszcze...
jutro zaczynam 38 tc i co?? i nic
sprzątam, piorę ręcznie, codziennie podloge na kolanach myje a dom mamy nie maly, wymyslam sobie zajecia ktorych normalnie nie robie bo juz nie mam co robic, za chwile pojde z malym na spacer. i nic. Brzuch mnie boli, skurcze co jakis czas wystepują, ale nie rodzę. Od 3 tygodni mam skurcze. A tak w sumie pierwsze przepowiadacze mialam 6 tyg temu.
Zastanawiam się czy to nie wina tego ze mialam pierwszą cesarkę. Czytalam, ze skutkami bocznymi znieczulenia przy c,c często jest to że szyjka macicy twardnieje i nie chce sie rozwierac, i kobieta nie jest i tak w stanie urodzic naturalnie....
A lekarz mi powiedzial w piątek ze porod moze nastapic w kazdej chwili, bo szyjka jest juz dojrzala. A ona moze nie rozwiera sie przez tą cesarkę

Oj kochana za dużo już czytasz i rozmyślasz,
powiedz sobie nie chce rodzić to może mała się zbuntuje będzie miała focha i zrobi Ci niby na złość i wyjdzie...
tak jak to nie raz jest z ciąża - nie chce być w ciąży bo masz np. czas a wyniki pokazuje 2 kreski

Chyba idę się zdrzemnąć

[83monia]

Napisane przez BABONIK

BROMERGON - ja kocham bromka strasznie za nim tęskinie, hamował moje wybuchy złości,teraz mi z tym cięzko, dla mnie lek jak marzenie,nie każdy reaguje źle.Ja jestem przykładem,ze tylko same pozytywy!!!!

jestes chyba wyjątkiem od reguły we wszystkim - maliny ci nie pomagały (chociaz wg mnie to pacebo), bromek pasowal, blizne po cc masz niewidoczna. w sumie - tylko sie cieszyc! ja bym zaczela grac w totka, bo może tez bedziesz w tym polu wyjątkowa... (chyba dobrze pamietam ze to wszystko Twoje zasługi i cechy? bo omge sie mylic...)

[nerola]

Ten kotek jednak nie.
Taki....pomarszczony i bałabym sie,ze zaraz mi umarnie(słownictwo Szymona) ze starości.
Mam dostać zwykłego dachowca,to wezmę sobie do domu.A T. mnie znowu zabije za sprowadzanie zwierząt.
Choć zgodził się już na jeże,szczury,psy,żółwia,k róliki i konia,to może i na kotka.?On mnie tak bardzo kocha,ze chyba nie odmówi.
Nadal czekam a podłogę na 2 razy już umyłam.Chyba dziś na niej obiad podam.Gdzie się ta położna podizewa cholera no?

Shirka coś w powietrzu się kręci na rodzenie Krzysia

Patik a moze położna też w ciaży tylko z brzusiem jak nasza Brumcia?

Gratuluję zdanych egzaminów!!!:jup i:

Tak,tak ja jestem ta słodziutka kochaniutka Waga
Mężuś Skorpionek i żyjemy nawet.
Za to Maksa Barana bym zabiła a On mnie

Bartessa chlej co chwilę te liście malin.To lepsze niz mycie okien i podłóg

Jacieeeee i ja czekam aż szanowny małzonek zadzwoni.Ja nie będę bo nie mam cierpliwosci.Dopiero na piśmie się wykażę

[brunetka2000]

Napisane przez patik87

nowy avatarek A Tobie co się dzieje złego?

Brunetka Ty coś cicho siedzisz...?

Mi to obojętne kiedy bo ja żyje teraz z dnia na dzień. Wole nic wcześniej nie planować bo różnie ze mną jest. Cały czas coś mnie boli, strzyka, ciągnie. Chodzę jak kaczka, najlepiej był cały dzień przespała mój dołek nie chce sobie pójść w cholerę

Napisane przez zanka205

Brunetko masz piękny awatar

Dziękuję Sama go zrobiłam z bucików Alicji

[jacieeeee]

Mam przelew z ZUSu Nie będziemy głodować
A tak na serio to w tym miesiącu mamy kupę prezentów do kupienia. Moja chrześnica miała roczek, ale to już załatwione. A przed nami jeszcze w czerwcu: imieniny teściowej, dzień ojca x2, urodziny i imieniny babci, imieniny moich dwóch braci Masakra finansowa. No i żyć jakoś trzeba

[wodaqua]

Napisane przez karolinee1983

No właśnie "oj". Nasza mała, jak nie będzie złośliwa i nie wyjdzie wcześniej, to też będzie lew z krwi i kości. No ja akurat z lwiątkami mam do czynienia i to dosyć trudne znaczki. Mój tż to lew pełną gębą i już gada do brzucha, że mała ma wyjść nie wcześniej niż 23.07 bo musi być z tego samego znaku co on oczywiście a ja już się boję dwóch lwów pod własnym dachem...

Napisane przez dziubek79

lewki sa coooool ja jestem lewek a mąż skorpion

No właśnie boję się temperamentu kociaczka

Monia, fajnie pocieniowane, z długich mogłaś sobie pozwolić na takie dłuższe z przodu, no i związać można w razie czego

Napisane przez Kajool

DZIEWCZYNY dzisiaj pierwszy dzien lata

No faktycznie Miło, tylko szoda, że u nas słoneczko się chowa...

Napisane przez zanetaa88

Moja kuzynka mi mówiła, że właśnie od kiedy dziecko pojawi się w domu to zaznaczać swoje terytorium bo teściowa z tej nadopiekuńczości może wejść na głowę. Ona nie narzekała na teściową, miała z nią dobry kontakt, a gdy mała przyszła do domu wszystko co moja kuzynka robiła wg teściowej to było złe i ona nie mogła mieć swojego zdania
fakt zależy dużo od teściowej, ale ważne aby zaznaczać swoje terytorium

Może spróbować jak kot?

Napisane przez brunetka2000

Sms od Carmeli:
"Sarcia ma antybiotyk, było już badanie krwi, szczepienie i sprawdzanie słuchu. Ja jeszcze nic nie spałam bo jak ledwo kwęknie to mi się oczy otwierają. Buziaki"

Biedulka, nie pośpi sobie skoro taka czujna

Napisane przez iustyna1

Dzwoniłam do laboratorium i nie mam paciorka .

W ogóle to znalazłam patent na sąsiadki. Zakładam słuchawki na uszy - tak żeby było widać i wychodzę do sklepu. Jak jakąś spotkam to mówię "dzien dobry" i idę dalej.

To super, że paciora brak, a patent na sąsiadki chyba skopiuję

Napisane przez Shira_83

oj przepraszam pewnie coś namieszałam znowu ja a właśnie znowu odszedł mi spory kawałek szopa już nawet z kawałkiem krwi hoho ciekawe co mi dziś gin powie już podwozie umyte mogę się brać do autka napisze wam jak wrócę co u nas

Napisane przez patik87

Ja się pochwalę że też zdałam ten wczorajszy wprawdzie na 3 ale się cieszę. Baba znowu połowę osób oblała..
[...]
Ale miałam sen w nocy. Rodziłam w wannie, w starym zdezelowanym szpitalu, a obok mnie w drugiej wannie siedziała położna, i się zastanawiałam po co jej ta wanna?

Gratki za zdany egzamin
Sen przedni!

Lecę robić obiadek, może i ja coś z niego uszczknę

[Bartessa]

Napisane przez nerola

Ten kotek jednak nie.
Taki....pomarszczony i bałabym sie,ze zaraz mi umarnie(słownictwo Szymona) ze starości.
Mam dostać zwykłego dachowca,to wezmę sobie do domu.A T. mnie znowu zabije za sprowadzanie zwierząt.
Choć zgodził się już na jeże,szczury,psy,żółwia,k róliki i konia,to może i na kotka.?On mnie tak bardzo kocha,ze chyba nie odmówi.
Nadal czekam a podłogę na 2 razy już umyłam.Chyba dziś na niej obiad podam.Gdzie się ta położna podizewa cholera no?

Shirka coś w powietrzu się kręci na rodzenie Krzysia

Patik a moze położna też w ciaży tylko z brzusiem jak nasza Brumcia?

Gratuluję zdanych egzaminów!!!:jup i:

Tak,tak ja jestem ta słodziutka kochaniutka Waga
Mężuś Skorpionek i żyjemy nawet.
Za to Maksa Barana bym zabiła a On mnie

Bartessa chlej co chwilę te liście malin.To lepsze niz mycie okien i podłóg

Jacieeeee i ja czekam aż szanowny małzonek zadzwoni.Ja nie będę bo nie mam cierpliwosci.Dopiero na piśmie się wykażę

Chyba masz racje
muszę isc urwac, tylko te maliny rosna w takim miejscu ze mrowki wszędzie łażą. i to takie te wielkie lesne, bo to kolo lasu... ostatnio nie wiedzialam i mnie.. posikały
a do mamy pojade dopiero w czwartek, a ona ma malinki

[madziaranew]

Pisalyscie o wadze , ja mam 10 na plusie, rano jak wstalam postanowilam ze nie jem slodyczy , Bo chcialam do 12 tylko dojsc,ale jak podniecilam sie ze wszytko mi dzis przywiezli , poszlam do cukierni I eklera sobie kupilam, a teraz mam wyzuty sumienia,, ale gdybym miala jeszcze jednego to bym go chyba tez zjadla,za te wyzuty

[dziubek79]

Napisane przez 83monia

zaneta - na mniejsza laktacje to sciska sie piersi bandażem, pije szałwię albo łyka leki (ktore niestety maja dłuuuuuuugą liste skutkow ubocznych) - bromergon http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=393 na poczatku trzeba uwazac zeby zastoju nie bylo i od czasu do czasu cos sciagnac laktatorem. samo wyschnie.

fryzura - profil (lepszy ), przód, tył... i jak?

fryzurka super mam taką samą koszulkę razem z TŻ- i w nich wystąpiliśmy na naszych poprawinach bo były na działce

Napisane przez Zmalowana

Kupiłam loda i wróciłam
[B]

wow ale owocne zakupy

Napisane przez Shira_83

oj przepraszam pewnie coś namieszałam znowu ja a właśnie znowu odszedł mi spory kawałek szopa już nawet z kawałkiem krwi hoho ciekawe co mi dziś gin powie już podwozie umyte mogę się brać do autka napisze wam jak wrócę co u nas

Ty mi się nie narażaj masz być z nami a nie przed nami

Napisane przez Bartessa

Mnie to juz nerwy biorą normalnie ze nie rodze jeszcze...
jutro zaczynam 38 tc i co?? i nic
sprzątam, piorę ręcznie, codziennie podloge na kolanach myje a dom mamy nie maly, wymyslam sobie zajecia ktorych normalnie nie robie bo juz nie mam co robic, za chwile pojde z malym na spacer. i nic. Brzuch mnie boli, skurcze co jakis czas wystepują, ale nie rodzę. Od 3 tygodni mam skurcze. A tak w sumie pierwsze przepowiadacze mialam 6 tyg temu.
Zastanawiam się czy to nie wina tego ze mialam pierwszą cesarkę. Czytalam, ze skutkami bocznymi znieczulenia przy c,c często jest to że szyjka macicy twardnieje i nie chce sie rozwierac, i kobieta nie jest i tak w stanie urodzic naturalnie....
A lekarz mi powiedzial w piątek ze porod moze nastapic w kazdej chwili, bo szyjka jest juz dojrzala. A ona moze nie rozwiera sie przez tą cesarkę

ja już pier... nie robię nic, myłam okna,podłogi odkurzałam i co się da jeszcze i nic więc mam dość nie robię nic a mały i tak sam zdecyduje kiedy wyłazi !!!

Napisane przez Zmalowana

Patik gratuluję A położna może chciała Cię tak wesprzeć psychicznie ?



Bartessa widzę, że i Ciebie dopada wku*w, że nic się nie dzieje. I żadne tłumaczenia nie pomagają, ze mamy czas :P

To moje pierwsze wielocytowanie ciekawe czy wyjdzie ?
WYJSZŁO

wyszło wyszło !!!!

[beata_1988]

Żyje Żyje moje kochane

a Wy się już o mnie zamartwiacie

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Carmela Urodziła??

ona miała ten sam termin porodu co ja..... zaczynam się bać - a torba nadal nie spakowana

[dziubek79]

Napisane przez jacieeeee

Mam przelew z ZUSu Nie będziemy głodować
A tak na serio to w tym miesiącu mamy kupę prezentów do kupienia. Moja chrześnica miała roczek, ale to już załatwione. A przed nami jeszcze w czerwcu: imieniny teściowej, dzień ojca x2, urodziny i imieniny babci, imieniny moich dwóch braci Masakra finansowa. No i żyć jakoś trzeba

o matko tyle prezentów!!!!! dlatego się cieszę że u mnie na śląsku nie obchodzi się imienin tylko urodziny