Słowa przysięgi z ust wypływają, kolejne PMki z obrączkami śmigają - PM 2011, cz.35

[Mustique]

dzięki rock "kwiatek:

tylko żeby mnie te ciasto weszło w cycki.. a nie w doopy...

truskawki

[the rock]

Napisane przez Mustique

dzięki rock "kwiatek:

tylko żeby mnie te ciasto weszło w cycki.. a nie w doopy...

truskawki

A ja tak myślę o bezie Pavlowej ze śmiatana i truskawami
Jak by mi sie udała to tata byłby zachwycony

[Mustique]

Napisane przez the rock

A ja tak myślę o bezie Pavlowej ze śmiatana i truskawami
Jak by mi sie udała to tata byłby zachwycony

to będę trzmać

Rock- czemu nie spisz. bo ja rozumiem... mam kolejną bezsenna noc..

[the rock]

Napisane przez Mustique

to będę trzmać

Rock- czemu nie spisz. bo ja rozumiem... mam kolejną bezsenna noc..

Nie dziekuje
Ja ogólnie chodze późno spać 2, 2:30 to mój czas

[Mustique]

Napisane przez the rock

Nie dziekuje
Ja ogólnie chodze późno spać 2, 2:30 to mój czas

to za 8 minut powinnaś już ziewać...

ja jak mam bezsenna noc.. to siedze rzed kompem i zabijam czas...

[the rock]

Dobranoc

---------- Dopisano o 02:25 ---------- Poprzedni post napisano o 02:24 ----------

Napisane przez Mustique

to za 8 minut powinnaś już ziewać...

ja jak mam bezsenna noc.. to siedze rzed kompem i zabijam czas...

No własnie ziewam, a jutro mnie czeka sprzatanie
Miałam taki cięzki dzień, że myślałam że padne o 20 a tu już 2:30

Uciekam do łóżeczka i życzę przypływu senności dla bezsennych

[Mustique]

Napisane przez the rock

Dobranoc

---------- Dopisano o 02:25 ---------- Poprzedni post napisano o 02:24 ----------


No własnie ziewam, a jutro mnie czeka sprzatanie
Miałam taki cięzki dzień, że myślałam że padne o 20 a tu już 2:30

Uciekam do łóżeczka i życzę przypływu senności dla bezsennych

dobranoc.. uciekaj..

ja znikam zabijać czas gdzie indziej...

[Africa_Sun]

Napisane przez enchufla

No mamy właśnie tego mixa co go zrobiłam, początek cha-cha ale nie towarzyska tylko bardziej afrokubańska ,póżniej salsa,a na koniec bachata to taki dominikański taniec , bardzo sensual i bliski,ale zarazem bardzo prosty . Wszystkim się sama zajmuje,począwszy od muzyki układami i całą choreo. Może to brzmi wszystko bardzo poważnie i jakoś tak 'zawodowo' , ale to nie ma byc konkurs tańca , tylko fajna zabawa i przede wszystkim układam wszystko pod mojego M. który tańczy baaaaaaaaaardzo krótko, więc nie chcę go narażać na niepotrzebny stres przecież Ale udało mi się wpleść takie mini akrobatyki dość widowiskowe i TZ. nie ma z tym problemu Ech... taniec to moje zycie, więc chyba bym sobie tego nie darowała jakbym nie mogłą wpleść w ten element wesela jakim jest I taniec części siebie...

Eee...to Ty zawodowiec jesteś. Już sobie wyobrażam to Wasze latino, na pewno wyjdzie super

Napisane przez Elfka86

Przy tylu kciukach nie mogło być inaczej jestem panią magister obrona na 5

Wielkie Brava Pani Magister

Napisane przez Świniaczek

Psotfory Ale kotforem bym nie pogardziła (w odróżnieniu do jednej psotfory, która najchętniej by każdego kota od razu skonsumowała - druga z kolei każdego kota by najchętniej zalizała, bo je uwielbia ).
Zresztą, z TŻem planujemy na odległą przyszłość brytyjczyka , nawet bardziej go chcemy niż psa jakiegokolwiek , ale zanim nam fundusze pozwolą, to trochę czasu upłynie... Ale jakąś bidę do przygarnięcia (ale wyglądającą choć trochę jak brytyjczyk ) też nie pogardzimy, ale to niestety jeszcze kilka lat czekania i tak

02.07 mam obronę licencjata Pisałam sama pracę a kompletnie nic nie wiem na temat, o którym pisałam

Taki wyczekany kotfór to strasznie kochany będzie. U mnie miał być jeden, a jest sześć

Napisane przez XxXJuSstiii

Psotfory, kotfory O czym gadacie Świniaczek, Africa?

To taka odmiana psów i kotów za bardzo zsocjalizowanych z człowiekiem (czyt. włażących mu na głowę bez pardonu czy wyrzutów sumienia) ja na przykład normalnych kotów nie mam i z tego co zauważyłam u znajomych rzadko się takie egzemplarze zdarzają

Napisane przez lipus89

właśnie dostałam sms od Tż że chce jak najszybciej zamieszkać ze mną w naszym mieszkaniu, i że już nie chce spędzać wieczorów i nocy osobno

Napisane przez Świniaczek

Oj tam

A w ogóle to zrywałam dzisiaj porzeczki u dziadka, niby słońca nie było, a plecy sobie tak zjarałam, że ledwo siedzę Miałam na sobie koszulkę bokserkę, więc można się domyślić, jak wyglądają moje plecy

Jak ty to teraz Kobieto wyrównasz?

frezyjko cudna relacja Wyglądałaś bajecznie

Mustique mieszkalam w Warszawie 7 lat ale ja się jakoś w tym mieście nie znalazłam do końca. Za chłopem na Śląsk mnie pognało i choć miałam ogromne obawy tu się czuję dużo lepiej.
Fajnie, że masz troszkę czasu dla siebie i tak Cię podziwiam jak Ty dajesz radę z trójką maleńtasków i psem

[Mustique]

Napisane przez Africa_Sun

Mustique mieszkalam w Warszawie 7 lat ale ja się jakoś w tym mieście nie znalazłam do końca. Za chłopem na Śląsk mnie pognało i choć miałam ogromne obawy tu się czuję dużo lepiej.
Fajnie, że masz troszkę czasu dla siebie i tak Cię podziwiam jak Ty dajesz radę z trójką maleńtasków i psem

to tak jak ja.. tylko ja do wawy za moim przyjechałam..czas.. pojęcie względne... na początku nie miałąm go na nic... dlatego na necie mnie nie było... ale teraz jakoś dało sie wszystko uporządkować...

---------- Dopisano o 03:16 ---------- Poprzedni post napisano o 03:13 ----------

ps. nie ma co podziwiać.. sytuacja mnie zmusiłą i musiałąm dać sobie radę..

a co mają powiedzieć te kobiety co mają trojaczki, czworaczki lub pięcioraczki

u mnie przy najmniej w różnym wieku dzieciarnia...

[moni_ka.g]

Hejo Trochę się obrobiłam z robotą i mam chwilę luzu. Napisałam pracę, obroniłam się i jestem magistrem do kwadratu, mam kolejny dyplom do kolekcji. Od wakacji dzieli mnie jedna rada pedagogiczna, a potem zostaje tylko nadzieja na to, że od września będę pracować na więcej niż pół etatu Chwilowo szukam pracy na wakacje, wstępnie już jestem umówiona z jednym biurem na kolonie nad morzem. Ale przeglądając takie ogłoszenia naprawdę można się załamać, jak biura chcą płacić wychowawcom 500-700 BRUTTO za 2 tygodnie pracy 24godz/dobę, a najlepiej jakby ktoś chciał odbyć bezpłatną praktykę

[MiciaKicia]

Cześć

Frezyjka relacja cuuuuuudowna!!!!!! Najlepsza ta niespodzianka dla Pana Młodego hehe
Fajnie sie czytało, wyglądałać przepięknie!

Musti hej


Eh nie mogłam spać dziś... Mam tak spuchnięte gardło, że ledwo oddycham a o 20 impreza dziś Nie wiem jak pojadę.... Muszę chyba szyję Amolem natrzeć
Eh jeszcze mam 38 gorączki :/

Laski ratunku co mnie postawi na nogi?

[efonka]

Napisane przez diablica071086

dziekuję za miłe przywitanie

ślub odbędzie się nietypowo w parafii mojego P., a nie w mojej niektóre ciotki myślały że będą mieć blisko ale tu zamiast 30 km zrobiło się 300,

wszystko już prawie przygotowane suknia wisi koszule poprasowane ( czemu muszę mieć 3 wspaniałe pytanie TŻ i po co mi spinki),

kwiatki odbieram jutro z giełdy mam nadzieje że pan dotrzyma słowa i będą goździku w kolorze biskupim i inne kolorowe ( nakrapiane ) bo wg kwiaciarni o dziwo na giełdach się już kończą krajowe

suknia Erica marie bez trenu , mam niskiego i misiowatego TŻ
http://www.gebi.pl/annais/slides/eri...0IMG_3273.html w kolorze chyba ecre albo śmietanki sama nie wiem

jak cos mi sie przypomnie dopisze


butki zrobione u Kozdry, mam rozmiar 35 buciki zrobione z odciętego materiału jaki został po likwidacji trenu, takie jak 1 na zdjeciu tylko dłuższy pasek żeby móc owiązać nogę od dołu, obcasik 5 cm dla wygody , http://www.kozdra.wroc.pl/slubne.html

witaj=), mierzyłam ta sukienke śliczna jest. wygladałam w niej jak księżniczka i ty pewnie tez tak bedziesz wygladac
ja również kupiłam buty z Kozdry ale mi nie zaproponowali ze moge z własnego materiału , kupiłam białe jak sandałki, czekam własnie na SMS
tydzien do wesela to pewnie juz nerwy duze?? ja mam miesiac a panikuje niesamowicie !!!

Napisane przez Elfka86

Przy tylu kciukach nie mogło być inaczej jestem panią magister obrona na 5

nie powiem"anie mówiłam" gratulacje

frezyjka85 - przepiekna relacja !!! gratuluje ślubu napewno był wyjatkowy
my tez myslimy o pokazie zdjec ale podczas pierwszego tanca

[niunia32]

frezyjka85 super relacja ślicznie wyglądałaś

zbieram się po Zosika. dzisiaj jestem nianią, potem po pracy na imprezę z pracy. Także raczej mnie nie będzie

Micia jak zdrówko?

Elfka klask i:

Mustique ja też czekam na foto dzieciaczków

uciekam
Pa!

[MiciaKicia]

Napisane przez niunia32

Micia jak zdrówko?

do dupki Doszła gorączka, spuchniete gardło i takie tam ehh ale za to ból mięśni odszedł. Nie umiem śliny połykać :/

[efonka]

Napisane przez MiciaKicia

do dupki Doszła gorączka, spuchniete gardło i takie tam ehh ale za to ból mięśni odszedł. Nie umiem śliny połykać :/

, moze jakies antybiotyki

[MiciaKicia]

Napisane przez efonka

, moze jakies antybiotyki

Tylko ja potrzebuję wyzdrowieć dziś na godz. 20
Ale jak mi nie przejdzie dziś to sie wybiore do lekarza bo Wrocław mnie czeka w piątek a ja nie chcę zdychająca egzaminu zaliczać

[karolinusienka]

dzień dobry
frezyjka super relacja

[ardillka]

Dzień dobry
Wczoraj tak zniknęłam bez ostrzeżenia - wybaczcie. Dziś wybieram się z koleżanką na rower na 11. Może troszkę rozruszam stare kości i mięśnie :P

Mój TŻ zrobił mi wczoraj cudowną niespodziankę. Przyjechałam do niego, a on wła do siebie na górę. Myśle, kurcze no nie chc emi sie iść po schodach, ale idę. Wchodzę, patrze na niego, a on się śmieje i pyta: Nie widziesz? Patrze, ale myśle kurcze no ie jest ogolony, u fryzjera nie był, o co chodzi. Rozglądam sie po pokoju, patrze a tu szok......... WISI GARNITUR ŚLUBNY i piekna ręcznie haftowana kamizeka z krawatem kaskadowym - cudeńko Jestem taka szczęśliwa. Garnitur ciemny stalowy, materiał półmatowy - lepiej nie może być. Prawie wszystko jest, nawet koszula Brakuje tylko butów.

Napisane przez Elfka86

A bony w Ikei można łączyć po 5 wiem, bo sama miałam - 5 bonów jednocześnie może mieć jedna osoba

Potwierdzam, można łączyć bony. Ale musieli to zmienić bo początkowo tak nie było możliwe.
Wczoraj byliśmy w Ikea i kupiliśmy kieliszki dla nas, silikonowe formy na lód w kształcie serc - będą na weselu kostki lodu z owocami i pomału się już będą mrozić. Dzbanek i serwetki i po kuponach :P

Napisane przez pomarancza24

ja tez juz od wekendu siedze z katalogami i probuj cos wybrac... a ty za os masz 4 tys?

A jakiś wstępny pomysł na wyjazd?? Tak 4 tyś na osobę wychodzi. Wczasy drogie, ale oboje marzymy o tej wycieczce. Więc jak tylko będzie okazja to lecimy się wygrzewać

Napisane przez frezyjka85

Witam w nowym wątku

W końcu znalazłam chwilę wolnego czasu, aby napisać relację z najpiękniejszego dnia, jaki mogliśmy sobie wyobrazić…

Ostatni tydzień przeleciał tak szybko, że nie mogłam uwierzyć jak na kalendarzu pojawił się 18 czerwca 2011 Przygotowania…. Codzienne wstawanie wcześnie rano (nawet o 4:00) po kwiaty… troszkę nerwówki i stresu….

W dzień ślubu obudziłam się o 5:00, ale doleżałam do 6:40. Mama przypinała goździki do wcześniej przygotowanych kokard, które około 8:30 zaniosłyśmy do kościoła, aby siostra przywiązała je do ławek… Goździki to cudne kwiaty

Na 10:00 byłam umówiona u fryzjerki i czesanie zeszło do 12:00 – cały czas towarzyszył mi kamerzysta (był pod fryzjerem wcześniej ode mnie ), a fotograf dojechała na samą końcówkę i zrobili kilka ujęć jak wychodzę…

Kiedy dojechałam już do domu, czekała tam na mnie moja świadkowa i była w trakcie malowania przez Jovankę Jovanka zrobiła mi cudny makijaż!!! Czułam się kobieco, cudnie…. No mistrzostwo!

Potem ubieranie i chwila dla kamerzysty i fotografa… wygłupiałam się, kręciłam w kółko, zakładałam biżuterię, strzelałam z podwiązki prosto w kamerę , itp….


W tych oczekiwaniach złapał mnie mały stresie, którego postanowiłam się pozbyć, więc zamknęłam się w pokoju i bardzo głośno włączyłam http://tonic69.wrzuta.pl/audio/4CvoR..._roisin_murphy i zaczęłam w tej sukni tańczyć – bardzo relaksujące

Potem wszystko działo się bardzo szybko! Przyjechali chrzestni, babcia, a ja jeszcze wyciągnęłam kamerzystę i fotografa na klatkę, gdzie prosto w nich z piętra wyżej rzucałam płatki róż na schody (chłopaki pełni poświęcenia kładli się na schodach, żeby zrobić jak najlepsze ujęcia) Nie mogę się doczekać tych zdjęć i filmu

No i w końcu dostałam info, że Łukasz już jest i jego rodzice też, tylko musi przejść przez bramę
Jak wszedł do pokoju serce mi zamarło! Wyglądał zjawiskowo!!!!! Mój przystojniak

Wręczył mi kwiaty, ja jemu przypięłam butonierkę i rozpoczęło się Błogosławieństwo… Zaczęła moja mama, która przy pierwszym (z dwóch zdań) zaczęła płakać, ale na całe szczęście przemówienie było tak krótkie, że nie zdążyła rozczulić się na dobre… mama Łukasza też miała załzawione oczy i co mnie bardzo rozczuliło, mój ojciec chrzestny też był wzruszony… Ale my się nie popłakaliśmy

Pojechaliśmy do kościoła podpisać dokumenty, wzięliśmy kilka głebokich oddechów i ruszyliśmy do wejścia kościoła...

Łukasz czekała na kilka kroków przed ołtarzem, a ja zaraz za świadkami wkroczyłam z tatą pod rękę w stronę ukochanego
Wyszła komiczna sytuacja, bo świadek zapomniał zostawić obrączki w Zakrystii i siostra (jak już byliśmy gotowi do wejścia, a najpierw wchodził świadek ze świadkowi, potem dopiero ja z tatą) przyszła do nas, żeby dać obrączki na tacę… a tu już organista zaczął grać a świadek nie mógł wyciągnąć pudełka z kieszeni jak mu się to w końcu udało to siostra zamiast od razu wziąć i ich puścić, zaczęła jeszcze mówić „oooo jakie śliczne pudełko” komiczna sytuacja, ale w końcu weszliśmy i powiem Wam, że to uczucie jakie się pojawia w czasie drogi do ołtarza jest nie do opisania! Nic z tego momentu nie pamiętam…. Nie wiem kto był, nie wiem kto robił zdjęcia, nie wiem kto się do mnie uśmiechał…. Widziałam tylko ukochanego czekającego na mnie, moment przekazania mnie przez tatę i podejście do klęcznika….

Kazanie było piękne!! Ksiądz fantastycznie do nas mówił o prezencie jaki daje nam Bóg, o miłości i o szczęściu… siostra Łukasza czytała hymn do miłości, a chór śpiewał cudnie!!!!! Na Ave Maria stanęły mi łzy w oczach i gdy Łukasz to zobaczył, to powiedział szeptem „zacznij myśleć o kurczakach”

Przysięga to moment, którego nigdy nie zapomnę…. Mówiliśmy ją z pamięci, patrząc sobie prosto w oczy, a wszystko płynęło prosto z serca z uśmiechem na twarzy Przy zakładaniu obrączki ukochany nie chwycił mojej ręki i nie wiedziałam za bardzo co z nią zrobić… i tak ją przybliżałam i cofałam… przybliżałam i cofałam widziałam to na filmiku i śmiałam się w niebogłosy…

Na koniec marsz Mendelsohna i wyjście… Nagle wybuchło konfetti, posypały się cukierki (ciężkie jak nie wiem co ) i grosiki…. Dzieciaczki pomagały nam zbierać i przeszliśmy do życzeń Dostaliśmy mnóstwo wina!!!! Ponad 40 butelek i tylko 5 bukietów kwiatów… z czego na drugi dzień 3 były już uschnięte i połamane
W większości otrzymaliśmy pieniądze, ale i kilka prezentów super uczucie tak oglądać, co się dostało i np. dziś wykorzystaliśmy komplet talerzy i filiżanek do obiadu z rodzicami i dziadkami mojego męża
Pogoda była świetna! Lekko wiało, ale dzięki temu nikt nie narzekał…. A jak się skończyły życzenia i ruszyliśmy w stronę hotelu, zaczęło lekko padać…. Więc pogoda pięknie wytrzymała do ostatniej minuty

Relacja cudowna, aż się wzruszyłam. Oby mój ślub i wesele były tak udane. Gratuluje szczęśliwych chwil.
Niespodzianka dla TŻ cudowna, wspaniale to przygotowałaś.
Zdjęcia rewelacyjne, pięknie wyglądałaś - jak z katalogów ślubnych.
SERDECZNE GRATULACJE.

[MiciaKicia]

Napisane przez ardillka

Mój TŻ zrobił mi wczoraj cudowną niespodziankę. Przyjechałam do niego, a on wła do siebie na górę. Myśle, kurcze no nie chc emi sie iść po schodach, ale idę. Wchodzę, patrze na niego, a on się śmieje i pyta: Nie widziesz? Patrze, ale myśle kurcze no ie jest ogolony, u fryzjera nie był, o co chodzi. Rozglądam sie po pokoju, patrze a tu szok......... WISI GARNITUR ŚLUBNY i piekna ręcznie haftowana kamizeka z krawatem kaskadowym - cudeńko Jestem taka szczęśliwa. Garnitur ciemny stalowy, materiał półmatowy - lepiej nie może być. Prawie wszystko jest, nawet koszula Brakuje tylko butów.

o jak fajnie

[T'ai]

Napisane przez moni_ka.g

Hejo Trochę się obrobiłam z robotą i mam chwilę luzu. Napisałam pracę, obroniłam się i jestem magistrem do kwadratu, mam kolejny dyplom do kolekcji.

Frezyjkaaaaaaaaaaa przez ciebie oczy mi się zaszkliły

ślicznie wyglądałaś

[ardillka]

Napisane przez MiciaKicia

o jak fajnie

Cieszę się z tego garnituru jakby to była moja suknia ślubna hehehe Jak już jest garnitur, to bez reszty możemy się obejść :P:P hehehehe

[MiciaKicia]

Eh laski ide do lekarza...

---------- Dopisano o 09:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

Napisane przez ardillka

Cieszę się z tego garnituru jakby to była moja suknia ślubna hehehe Jak już jest garnitur, to bez reszty możemy się obejść :P:P hehehehe

ha no ale garnitur to też ważna część ślubnej garderoby jakby nie było to taki rodzaj sukni ślubnej tyle, że dla faceta hehhe

[bambusiek]

Napisane przez Elfka86

Przy tylu kciukach nie mogło być inaczej jestem panią magister obrona na 5

Napisane przez frezyjka85

Witam w nowym wątku

W końcu znalazłam chwilę wolnego czasu, aby napisać relację z najpiękniejszego dnia, jaki mogliśmy sobie wyobrazić…

Piękna relacja i piękna PMka

Napisane przez Niesforna_88

a ja chce już szczególnie tą chwile w kościele a później będzie wspaniałe życie u boku męża

Nooo... ten moment jest mega cudowny jak wspominam przysięgę, to mam za każdym razem ciary
_________________________
Hello

[MiciaKicia]

Powróciłam !
Lekarz dopiero od 16 jest eh..
Ale gardło troszkę przestało boleć. Boli bardzo ale nie tragicznie. Za to gorączka nadal jest ;/

[ardillka]

Micia zgadzam się z tobą co do kwestii znaczenia garnituru... Kuruj się skutecznie

Uciekam na rowerek

Aaaaa najważniejsze: 10 min temu przyjechał kurier z moimi butami - przymierzyłam i są idealne, jak na mnie skrojone. Kolor cudny... Jestem dziś znowu szczęśliwa :P:P
Tak wyglądają na nodze:

[MiciaKicia]

Napisane przez ardillka

Micia zgadzam się z tobą co do kwestii znaczenia garnituru... Kuruj się skutecznie

Uciekam na rowerek

Aaaaa najważniejsze: 10 min temu przyjechał kurier z moimi butami - przymierzyłam i są idealne, jak na mnie skrojone. Kolor cudny... Jestem dziś znowu szczęśliwa :P:P
Tak wyglądają na nodze:

ale sliczne są

[margolka1986]

ardillka śliczne butki - gratuluje ich i garnituru !!

U mnie złe wyniki u Babci ale nadal jestem dobrej myśli- musimy byc na slubie w komplecie i innej opcji nie przyjmuje do wiaodmości !

[MiciaKicia]

Napisane przez margolka1986

U mnie złe wyniki u Babci ale nadal jestem dobrej myśli- musimy byc na slubie w komplecie i innej opcji nie przyjmuje do wiaodmości !

[efonka]

Napisane przez ardillka

Micia zgadzam się z tobą co do kwestii znaczenia garnituru... Kuruj się skutecznie

Uciekam na rowerek

Aaaaa najważniejsze: 10 min temu przyjechał kurier z moimi butami - przymierzyłam i są idealne, jak na mnie skrojone. Kolor cudny... Jestem dziś znowu szczęśliwa :P:P
Tak wyglądają na nodze:

bardzo ładne buciki, przecudny kolor

[Niesforna_88]

Napisane przez Mustique

oj tam oj tam oj tam.. jesteście ze starej paczki.. młode to wszystkie dziewczyny które na wątku nie znam jeszcze...

Ej ja też jestem ze starej paczki może tylko nie kojarzysz mojego nowego nicku

Napisane przez Mustique

jesli tak z kolejnym dzieckiem będę musiała najpierw zadbać o żłobek, przedszkolę a potem będę planować je urodzić...

planujesz mieć jesz?

Napisane przez Africa_Sun

To taka odmiana psów i kotów za bardzo zsocjalizowanych z człowiekiem (czyt. włażących mu na głowę bez pardonu czy wyrzutów sumienia) ja na przykład normalnych kotów nie mam i z tego co

to w takim razie ja mam psotfora zawsze uwielbiałam pieski i teraz też mam ale jak się przeprowadze do TŻ to już nie będzie takiej możliwości

Napisane przez moni_ka.g

Hejo Trochę się obrobiłam z robotą i mam chwilę luzu. Napisałam pracę, obroniłam się i jestem magistrem do kwadratu, mam kolejny dyplom do kolekcji. Od wakacji dzieli mnie jedna rada pedagogiczna, a potem zostaje tylko nadzieja na to, że od września będę pracować na więcej niż pół etatu Chwilowo szukam pracy na wakacje, wstępnie już jestem umówiona z jednym biurem na kolonie nad morzem. Ale przeglądając takie ogłoszenia naprawdę można się załamać, jak biura chcą płacić wychowawcom 500-700 BRUTTO za 2 tygodnie pracy 24godz/dobę, a najlepiej jakby ktoś chciał odbyć bezpłatną praktykę

gratulacje, jak tam z mężem się układa?
wiem coś o tych koloniach sama szukałam i masakra jakaś odpowiedzialność niesamowita, a dają Ci za to 600 zł... brak słów

Napisane przez efonka

witaj=), mierzyłam ta sukienke śliczna jest. wygladałam w niej jak księżniczka i ty pewnie tez tak bedziesz wygladac
ja również kupiłam buty z Kozdry ale mi nie zaproponowali ze moge z własnego materiału , kupiłam białe jak sandałki, czekam własnie na SMS
tydzien do wesela to pewnie juz nerwy duze?? ja mam miesiac a panikuje niesamowicie !!!

dziewczyny to są buty taneczne te Kozdry? mogę wiedzieć ile was kosztowały?

Napisane przez bambusiek

Nooo... ten moment jest mega cudowny jak wspominam przysięgę, to mam za każdym razem ciary
_________________________
Hello

jeszcze 2 miesiące i 19 dni muszę wytrzymać, muszę wytrzymać

Napisane przez ardillka

Aaaaa najważniejsze: 10 min temu przyjechał kurier z moimi butami - przymierzyłam i są idealne, jak na mnie skrojone. Kolor cudny... Jestem dziś znowu szczęśliwa :P:P
Tak wyglądają na nodze:

ja na swoje jeszcze czekam...

Napisane przez margolka1986

U mnie złe wyniki u Babci ale nadal jestem dobrej myśli- musimy byc na slubie w komplecie i innej opcji nie przyjmuje do wiaodmości !

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

dziewczyny, który ładniejszy? czy ten: https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...5&d=1308605963