Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

[CrazyMachine]

Napisane przez patik87

Od jakiegoś czasu boli mnie na dole podbrzusze, zwłaszcza jak chodzę, i takie uczucie jakby mała mi palce pchała do pipy, taki lekki ból, dyskomfort, nie potrafię określić dokładnie swoich odczuć.

Mam coś podobnego chyba. Pewnie dziecko napiera na szyjkę. Jakby na to nie patrzeć, zbliżamy się końca tej drogi

[83monia]

Napisane przez patik87

Ma któraś książkę Pierwszy rok życia dziecka? kontynuacja w oczekiwaniu na dziecko. Bo się zastanawiam czy warto kupić.

ja sobie wypozyczylam w bibliotece - zobacz czy u ciebie nie bedzie. nie ma sensu kupowac. jest naprawde dobra ale jak raz przeczytasz to starczy

[ela_84]

Napisane przez patik87

miałam ją dzisiaj w dłoni swej ale nie zajrzałam do środka w leclercu kosztuje 55zł, na all nową można mieć za 45 z przesyłką, a ile w taniej książce kosztuje, pamiętasz?

Ja widziałam za 30 zł koło lublinianki na krakowskim. Dostałam ją niedługo potem - sporo obrazków i podstawowe informacje, tak samo jak w tej o ciąży.

[Vaniliova11]

Napisane przez Zmalowana

patik ja ją oglądałam w taniej książce bo w Lbnie jest, sama chciałam kupić. Ale jak dla mnie bardzo pobieżna jest. Taki trochę chłyt materkindody

Prawie cały dzień przespałam, po nocnych przebojach

Ja pół dnia przespałam po rannych emocjach
Zmalowana powiedz mi bolało Cie tak jak przy okresie dół brzucha i krzyż ?

[Zmalowana]

Kto się zbliża to się zbliża

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Napisane przez Vaniliova11

Ja pół dnia przespałam po rannych emocjach
Zmalowana powiedz mi bolało Cie tak jak przy okresie dół brzucha i krzyż ?

Vaniliova no przed wczoraj bolało mnie jak na okres cały dzień, wczoraj ciągnał mnie brzuch, że ledwo szła i za jakiś czas doszedł ból krzyża. Ból krzyża przyćmiewał ból brzucha. Ani stać, ani siedzieć, ani leżeć.
A dzieje się coś u Ciebie ?

[zanetaa88]

Marina zakupy każdej kobiecie poprawiają humor! Zrelaksujesz się i będzie dobrze wiesz nie raz trzeba uświadomić faceta, że też ma robić przy dziecku, że też potrzebujesz pomocy i że urodziłaś się od razu mamusią.Może on myśli, że świetnie sobie dajesz radę ?! porozmawiaj z nim!

Sweet i to jest w nich najpiękniejsze

Przyszła moja Ziutka na balkon cała mokra ;lol:
nie umiała się schować przed deszczem

[Scio]

Nerolka, Ania

Więc tak urodziła się z wagą 3160, wyszłyśmy z wagą 2960 - w 7 dobie, w 5 dobie miala najwiekszy spadek - 2860, dziś po tygodniu miała 3100. Mam nadzieje, ze te kapturki coś pomogą

[SweetAngel1984]

tak sie zastanwiam dziewczeta....... ile chudnie sie odrazu po porodzie........
bo cos czytlaam ze lozysko iwody plodowe i dziecko itp. to wazy okolo 9 kg tak? to co to odrazu ubywa przy porodzie czy jak?

[Vaniliova11]

Napisane przez Zmalowana

Kto się zbliża to się zbliża

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------



Vaniliova no przed wczoraj bolało mnie jak na okres cały dzień, wczoraj ciągnał mnie brzuch, że ledwo szła i za jakiś czas doszedł ból krzyża. Ból krzyża przyćmiewał ból brzucha. Ani stać, ani siedzieć, ani leżeć.
A dzieje się coś u Ciebie ?

No u mnie podobnie tyle że od dziś rana boli dół brzucha i dół pleców najpierw słabo ale teraz już mocniej do tego brzuch jakiś twardy i tak ciągnie w dół no i sie obniżył ogólnie słabo sie czuje

[DaKaro]

Napisane przez patik87

Od jakiegoś czasu boli mnie na dole podbrzusze, zwłaszcza jak chodzę, i takie uczucie jakby mała mi palce pchała do pipy, taki lekki ból, dyskomfort, nie potrafię określić dokładnie swoich odczuć.

Mam tak samo, szczególnie po jakimś długim bieganiu po mieście. Dziwny dyskomfort.
Kajool synuś cudny.

[Zmalowana]

Napisane przez Vaniliova11

No u mnie podobnie tyle że od dziś rana boli dół brzucha i dół pleców najpierw słabo ale teraz już mocniej do tego brzuch jakiś twardy i tak ciągnie w dół no i sie obniżył ogólnie słabo sie czuje

Weź sobie kąpiel ciepłą i zobacz czy przejdzie mi się wzmogło, ale i tak du*a blada A jak się martwisz to dzwoń do gina albo jedź na IP niech sprawdzą. Zawsze człowiek spokojniejszy.

[zanetaa88]

Napisane przez SweetAngel1984

tak sie zastanwiam dziewczeta....... ile chudnie sie odrazu po porodzie........
bo cos czytlaam ze lozysko iwody plodowe i dziecko itp. to wazy okolo 9 kg tak? to co to odrazu ubywa przy porodzie czy jak?

To chyba zależy od organizmu, bo mojej kuzynce np poszło od razu 13 kg w dół, bo co z dziewczyną która przytyła tylko no 5 kg w ciąży ?!

[Scio]

Napisane przez SweetAngel1984

tak sie zastanwiam dziewczeta....... ile chudnie sie odrazu po porodzie........
bo cos czytlaam ze lozysko iwody plodowe i dziecko itp. to wazy okolo 9 kg tak? to co to odrazu ubywa przy porodzie czy jak?

Mnie spadło od razu 10 kg - w sumie przytyłam chyba 12 kg + 2 któr najpierw straciłam, a później nadrobiłam.

[BABONIK]

SweetAngel- ja po porodzie miałam tylko 2 kg mniej,strasznie byłąm napuchnięta...

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Nerola - to chyba i tak nieźle,prawda??

[zanka205]

ja przytyłam 27 kg w ciąży, zaraz po porodzie spadło mi 10 kg
tydzień później kolejne 5 kg
z resztą "męczyłam" się przez rok

[Zmalowana]

zanka, a jak Ty się czujesz ? Czujesz, że coś rusza czy e tam ?

Nerolka Wam to zawsze coś wyskoczy, jak nie urok to sraczka :/ Mam nadzieję, że te części nie będą nie wiadomo jak drogie. Jak nazwaliście kotka ?

[nerola]

Napisane przez BABONIK

SweetAngel- ja po porodzie miałam tylko 2 kg mniej,strasznie byłąm napuchnięta...

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Nerola - to chyba i tak nieźle,prawda??

Jasne!!!Bardzo się cieszymy.Inaczej wcale by nie było a dzięki Wam jest!!

Napisane przez zanka205

ja przytyłam 27 kg w ciąży, zaraz po porodzie spadło mi 10 kg
tydzień później kolejne 5 kg
z resztą "męczyłam" się przez rok

Ja straciłam 12 kg a przytyłam w ciaży 13.

[83monia]

mi spadło jakies 7 kg, a potem dosc szybko kolejne 2 kg i waga przystopowała (moze obkurczanie macicy?)

a ja zagadalam męza ze chcialabym zeby mi w nocy pomagal i w sumie wiem ze nici z tego. bo on sie zwyczajnie nie wybudza w nocy wiec chyba bym musiala w drugim pokoju spac... poza tym wiem ze jak bym spala np. cala noc to rano bede zalana mlekiem albo z bolu mi cycki eksploduja (czasem jak maly zapomnial o jakims posilku to tak mialam). no i my nie mamy zadnej mamy/cioci/siostry/babci/kolezanki która moglaby nam dac chociaz jeden wieczorek w miesiacu na wyspanie sie czy odsapnięcie... maz siedzi nocami nad programowaniem i w sumie zasypia snem kamiennym przez to. wiec chyba jestem skazana na spanie w czasie drzemek noworodka... wiem ze bede wygladac jak zombiak - jak poprzednio - jesli mala bedzie tak samo nienażarta... 2h snu i pobudka bez mozliwosci dluzszego pospania przez rok czasu to duzo... ech, smutno mi mama mnie juz namawia zebym na noc moze dawala MM (wiem ze jeszcze nie urodzilam nawet!) to dluzej pospi ale ile w tym prawdy... jakos jak moje bylo na MM to tez sie czesto budziło...

[patik87]

Napisane przez zanka205

ja przytyłam 27 kg w ciąży, zaraz po porodzie spadło mi 10 kg
tydzień później kolejne 5 kg
z resztą "męczyłam" się przez rok

ten wariant byłby cudowny gdyby się u mnie sprawdził. W tydzień wróciłabym do starej wagi ( zostałoby mi 2 nadprogramowe..)

[beata_1988]

Napisane przez Natka_

Ja zamówiłam TT

ja mam philips Avent

Napisane przez blondynkapoznan

dziewczyny dzieki za kciuki pomogły ze wyniki wyszły ładne

you you ja mam laktator Avent ale użyłam go kiedyś raz i nie wiem czy dobry

ja próbowałam go dziś na sucho - czy ciągnie w ogóle coś bo poruszyłyście temat laktatorów - i okazało się że źle go złożyłam i dlatego słabo ciągnął - znalazłam dopiero na necie instrukcję w pdf-ie do niego i już dobrze poskładałam- jeden zaworek malutki odwrotnie założyłam i nie zasysał prawidłowo. A teraz jak zassałam to aż kropelka siary poszła
mnie się Avent uzywany z zapasowymi 2 zaworkami i zapasową membraną udało upolować za 15zł - tylko nową butelkę musiałam dokupić do niego bo nie miał - dokupiłam dwie - 125ml i 250ml - ale za taką cenę się super opłacało bo laktator jak nówka

jak go składałam dziś tż się pytał - co to jest? - bo nawet go nie widział odkąd kupiłam - to ja mu na to: Taka nowoczesna dojarka ale miał ubaw

Napisane przez CrazyMachine

Marzy mi się jakieś w miarę młode autko... żeby te wszystkie problemy poszły sobie precz. Bo jak samochód osiągnie pewien wiek, to nie ma siły będą wypadać kolejne "dziury".

moje w tym roku skończy sędziwy wiek 21lat - VW Golf II a śmiga lepiej niż niejedno nowsze - i odpukać - nic się w nim nie sypie poważnego.

Napisane przez nerola

Jednak ma teraz robotę w domu bo ludzie przyjeżdzają sie naprawiać a On nie nadaża.
Niby grosze ale na żarcie jest
Za to siedzę non stop sama z tymi rozdartymi dzieciarami.

Iza dziś płacze z bólu(pierwszy raz słyszę Jej płacz) po szczepieniu.
Nie wiem w co rece włożyć.Obiad dopiero się gotuje(musi sam bo ja nie mam kiedy ale właśnie poszłam i nieźle mu idzie).

To i ja sie wyżaliłam.

fajnie że ma sporo zamówień, a że mało czasu dla Ciebie - no cóż taki urok własnej działalności gdzie pracuje się w domu i każdą wolną chwile poświęca pracy.. ALe Ty jesteś silna i zorganizowana i dasz sobię radę ze wszystkim - niedługo się wszystko unormuje i w końcu będziecie mogli odetchnąć.

Napisane przez jacieeeee

Muszę się zmusić, żeby skończyć pakowanie torby i wyparzyć laktator.

Kuzynka na pewno szybko dojdzie do siebie - życz jej zdrówka,

a ja się pochwalę że dokończyłąm definitywnie pakowanie torby - bo Youyou ma termin na ten sam dzień i takie atrakcje, Carmela tez miała na ten sam dzień co ja termin porodu i już urodziła to na mnie też może spaść coś nieoczekiwanego lada dzień więc ostatni dzwonek był żeby dokończyć pakowanie.

I dla niuni mam rzeczy osobno w torbie a dla mnie druga torba, i się zmieściłam w końcu ze wszystkim - tylko wody brakuje i jakichś herbatników.

Napisane przez editka2022

mam problem kupilam na allegro koszule 2 tygodnie temu pisze do babki co z paczka bo jeszcze niemam a juz tyle czasu minelo a ona domnie ze ona niedostala kasy to wyslalam jej potwierdzenie wplaty z poczty a ona dalej ze niema [...]

ja nigdy nie płacę przez pocztę tylko bezpośrednio przelewami internetowymi bo pocztowe przelewy idą ponad tydzień... może Twój przelew się gdzieś zawieruszył?

Napisane przez CrazyMachine

Kochana moje auto ma 18 lat. Myślę, że nie ma co porównywać.

moje starsze - hi hi - 21 latek - nikt mnie nie pobije

Napisane przez nerola

Nasz stary mercedesik jeździł bez wkładania kasy a ten pochłonął nasze raty,becikowe,teraz wypłatę i mam go dość ale co nam będzie du*y wozić?

Zanetko ja jestem kosmetyczką

no własnie jak się zacznie sypać to na raz kilka rzeczy zawsze... nas czekają ciężkie opłaty niedługo - bo w lipcu przegląd mojego golfa - prawie 200zł bo z gazem jest a w sierpniu ubezpieczenia obu autek nam się schodza razem w przeciągu dwóch tygodni - teraz pewnie za oba będzie ok. 650zł a w zeszłym roku za same ubezpieczenie obu wyszło 1000 z małym hakiem bo tż nie miał jeszcze 25lat skończonych i płacił zwyżkę za wiek.. ale gość nam obiecał że teraz się zmieścimy z opłatą za oba w 650zł - oby

Napisane przez Kajool

Zaliczylam tez pierwsza pieluchowa wpadke, bo nie sprawdzilam jak lezy siusiak Szymka i po nakarmieniu maly pampersa mial suchego natomiast sam lezal w aluzy siuskow.
wrzucam wam jego zdjecie z cudowna minka, ktora robi

hi hi siusiak został do góry i przesikał pampka wierzchem, tak? a to mały łobuziak prześliczny ten Wasz syneczek kochana

Napisane przez zanetaa88

Ja mówię mojemu mężowi, że możemy działać już w 38 tyg, a on że się boi że boi się że coś zrobi z brzuszkiem.
Ja tu czekam jak na zbawienie na 38 tydzień a on mi takie coś

ja mojemu dziś po pracy mówię że na przyszły weekend coś zaczniemy działać - będę po wizycie we wtorek to się dowiem co tam u mnie w podwoziu słychać i zaczniemy akcję a ten mi mówi podobnie jak Twój - że będzie się bał że mu zacznę rodzić po tym - no kurka wodna przecież mówiłam że o to chodzi własnie chyba nasi faceci zaczynają tchórzyć... ja czekam do końcówki 38 tygodnia - tak żeby się zaczał już 39tc bo Julka nie jest wielka i będę działać - jak mi tż ucieknie to go dopadnę i zgwałce - i nie ma że boli bo tak mi się chce że już normalnie mam taką chcicę że wytrzymać nie mogę - tż poszedł się kąpać - może go tam dopaśc, co?

no nadrobiłam częśc bo spałam trochę - tak mnie zwineło jakoś

[Marina1]

Napisane przez SweetAngel1984

tak sie zastanwiam dziewczeta....... ile chudnie sie odrazu po porodzie........
bo cos czytlaam ze lozysko iwody plodowe i dziecko itp. to wazy okolo 9 kg tak? to co to odrazu ubywa przy porodzie czy jak?

Sweet ja przytyłam 14 kg, po porodzie spadłam 10 od razu...Teraz już wchodzę w rurki sprzed ciąży. Ze stóp, rąk spadła opuchlizna tez już na dzień po porodzie. Położna jak urodziłam łożysko podniosła je ( bym zobaczyła) i mówi, że ogromnie ciężkie, że bite 2 kg...

Mój mały właśnie otrąbił 110 ml.. Co prawda karmiłam go godzinę z 4 przerwami na odbijanie.

[CrazyMachine]

Napisane przez beata_1988

moje w tym roku skończy sędziwy wiek 21lat - VW Golf II a śmiga lepiej niż niejedno nowsze - i odpukać - nic się w nim nie sypie poważnego.

No to tylko pogratulować. Mojemu najbardziej teraz doskwiera rdza. No i tłumik muszę wymienić.

Mój mąż twierdzi, że on będzie wstawał w nocy do małej i przynosił ją na karmienie do łóżka, pozostały serwis sam chce załatwiać. Nie widzę tego do końca, bo raz, że on przecież do pracy będzie chodził, więc nie może być jak zombie, a dwa, że ma raczej ciężki sen. Rano zawsze budzik budzi mnie, a dopiero ja jego. Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce, ale gdyby chociaż raz w nocy mógł wstać, to może i to jakaś pomoc by była....

[zanetaa88]

Napisane przez beata_1988

ja mojemu dziś po pracy mówię że na przyszły weekend coś zaczniemy działać - będę po wizycie we wtorek to się dowiem co tam u mnie w podwoziu słychać i zaczniemy akcję a ten mi mówi podobnie jak Twój - że będzie się bał że mu zacznę rodzić po tym - no kurka wodna przecież mówiłam że o to chodzi własnie chyba nasi faceci zaczynają tchórzyć... ja czekam do końcówki 38 tygodnia - tak żeby się zaczał już 39tc bo Julka nie jest wielka i będę działać - jak mi tż ucieknie to go dopadnę i zgwałce - i nie ma że boli

no nadrobiłam częśc bo spałam trochę - tak mnie zwineło jakoś

Chyba dopada Naszych mężów stres przedporodowy
a wcześniej to mi cwaniaczył, że przed porodem to będzie już ruck zuck, a teraz "zwija manele" i ucieka

[zanka205]

Zmalowana u mnie cisza
nic się nie dzieje
do tego żyję tak jakby w letargu po lekach haha i normalnie nie wiem o co chodzi
pewnie swój poród prześpię

[meszsares]

Napisane przez CrazyMachine

Mój mąż twierdzi, że on będzie wstawał w nocy do małej i przynosił ją na karmienie do łóżka, pozostały serwis sam chce załatwiać. Nie widzę tego do końca, bo raz, że on przecież do pracy będzie chodził, więc nie może być jak zombie, a dwa, że ma raczej ciężki sen. Rano zawsze budzik budzi mnie, a dopiero ja jego. Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce, ale gdyby chociaż raz w nocy mógł wstać, to może i to jakaś pomoc by była....

A jednak moze sie to udac -tylko daj mu szanse
U mnie tak bylo - moj TZ tez ma twardy sen i pracuje. Ale tak sie zakochal w dziecku, ze nie chcial sie zgodzic na ani jedna przespana noc - za kazdym razem wstawal i "obslugiwal" coreczke (wszystko oprocz karmienia cycem). I tak jest do dzis jak zajdzie potrzeba- nawet mam wyrzuty sumienia, ale on jest twardy w tej kwestii. I mimo, ze zawsze byl spiochem to wcale nie chodzi/chodzil jak zombie, chyba ta milosc daje mu powera

[beata_1988]

Napisane przez Marina1

Hej kochane!
Niestety nie nadrobiłam z dziś, ale mam nadzieję, że u Was wszystko ok.

A u nas trochę lepiej...
Daję ten Bebilon i dziś rano kupa sama poszła...Mały jest tez spokojniejszy dziś niż wczoraj. Jejku, żeby to było to mleko...
Kupiłam też tą herbatkę Plantex którą polecałyście.
Idę przejrzeć co u Was.

super że się Igorkowi poprawiło i że kupka poszłą nareszcie widzisz, po zmianie mleczka powoli zaczyna być lepiej

Napisane przez Marina1

Tatuś niby pomaga, ale w nocy mnie tak zdenerwował, że szok. Nie bardzo kwapi się do chociaż jednego wstania...
Nawet mam już takie głupie rzeczy w głowie, że cieszę się, że mamy tylko cywilny bo o rozwód będzie łatwiej To chyba z przemęczenia takie głupoty po głowie mi chodzą.

A jutro mama obiecała przypilnować Igorka, a ja będę mogła pojechać do miasta...chciałabym SOBIE coś kupić, jakąś bluzeczkę, kosmetyk...Tak na dwie godzinki sobie zrobić taki wypad...Pochodzić wśród ludzi...

przypiłuj trochę tż-ta bo on też powinien Ci pomóc - Ty po pordzie dopiero jesteś i jeszcze masz problemy z tym obkurczaniem macicy to chyba konkretny powód żeby Cie czasem w nocy zmienił chociaz na chwilę- i nie odpuszczaj bo jak od poczatku go przyzwyczaisz że tylko Ty się zajmujesz małym to potem już go do tego będzie gorzej nakłonić powodzenia i trzymam kciuki żeby Igorek był spokojny i grzeczny

Napisane przez Marina1

Wcześniej było ok, teraz ta sytuacja nas przerasta ( póki co mam nadzieję )
heh a wiesz, zawsze naiwnie myślałam, że dziecko spaja związek ( na pewno tak jest) ale częściej chyba, wystawia je na próbę...

oj na pewno dziecko to jest poważna próba dla związku.. a że czasem sytuacja przerasta... cóż.. coś nowego.. nowe obowiązki.. problemy.. nie ma się co dziwić że jest trudniej, ale dacie radę - na pewno

I udanych zakupów - uważam że super będzie jak trochę odsapniesz i wyjdziesz do ludzi, mama na pewno sobie da radę z Igorkiem przez te dwie godzinki

Napisane przez zanetaa88

Może on myśli, że świetnie sobie dajesz radę ?! porozmawiaj z nim!

dokładnie - trzeba faceta przycisnąć do muru i koniec

Napisane przez SweetAngel1984

tak sie zastanwiam dziewczeta....... ile chudnie sie odrazu po porodzie........
bo cos czytlaam ze lozysko iwody plodowe i dziecko itp. to wazy okolo 9 kg tak? to co to odrazu ubywa przy porodzie czy jak?

pewnie coś około tego ale to zależy dużo od ogranizmu

Napisane przez zanetaa88

To chyba zależy od organizmu, bo mojej kuzynce np poszło od razu 13 kg w dół, bo co z dziewczyną która przytyła tylko no 5 kg w ciąży ?!

ja w sumie przytyłam w ciązy jakieś 5-6kg jak do tej pory bo przed ciążą ważyłam jakieś 76-77kg a teraz myślę że 81kg - ale jak pamiętacie spadło mi na początku ciąży do 73kg i to odrabiałam powoli...

Napisane przez Scio

Mnie spadło od razu 10 kg - w sumie przytyłam chyba 12 kg + 2 któr najpierw straciłam, a później nadrobiłam.

jakby mi spadło od razu po porodzie 10kg to byłabym szczuplejsza niż przed ciążą i byłoby super ach marzenia...

Napisane przez CrazyMachine

Mam coś podobnego chyba. Pewnie dziecko napiera na szyjkę. Jakby na to nie patrzeć, zbliżamy się końca tej drogi

mnie też kłuje czasem szyjka od środka ale myśle że to normalne.. niedługo koniec więc musi trochę pobolewać

[jacieeeee]

Napisane przez meszsares

A jednak moze sie to udac -tylko daj mu szanse
U mnie tak bylo - moj TZ tez ma twardy sen i pracuje. Ale tak sie zakochal w dziecku, ze nie chcial sie zgodzic na ani jedna przespana noc - za kazdym razem wstawal i "obslugiwal" coreczke (wszystko oprocz karmienia cycem). I tak jest do dzis jak zajdzie potrzeba- nawet mam wyrzuty sumienia, ale on jest twardy w tej kwestii. I mimo, ze zawsze byl spiochem to wcale nie chodzi/chodzil jak zombie, chyba ta milosc daje mu powera

Chciałabym żeby u mnie też tak było. Mój TŻ gdyby mógł to przespałby dobę. Taki typ. Jakoś nie widzę jego wstawania do dziecka.

A co do przytulanek, to My nie zaprzestaliśmy Nie mieliśmy zakazu od lekarza. Myślicie, że trzeba odpuścić do 40 tygodnia?

[CrazyMachine]

Napisane przez meszsares

A jednak moze sie to udac -tylko daj mu szanse
U mnie tak bylo - moj TZ tez ma twardy sen i pracuje. Ale tak sie zakochal w dziecku, ze nie chcial sie zgodzic na ani jedna przespana noc - za kazdym razem wstawal i "obslugiwal" coreczke (wszystko oprocz karmienia cycem). I tak jest do dzis jak zajdzie potrzeba- nawet mam wyrzuty sumienia, ale on jest twardy w tej kwestii. I mimo, ze zawsze byl spiochem to wcale nie chodzi/chodzil jak zombie, chyba ta milosc daje mu powera

Jeśli tylko wykaże się taką siłą i wolą to nie będę się upierać przy swoim. Wolę jednak na początek przyjąć mniej optymistyczny scenariusz.

[Scio]

Moj M. tez śpioch jakich mało. Wystarczy pozioma postawa i juz śpi
a do dziecka wstaje jak tylko zakwili. Więc nie ma co się zamartwiać na zapas. ZObaczą dzieciaczki to się wszytsko zmieni

[zanetaa88]

Jacieee odpuścić ?! Tu trzeba działać