Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/X 2011

[martunia_199]

Napisane przez anetika

Ja już nic nie wiem, niby ta krzywa glukozy wyszła mi w górnej granicy normy, a i tak jak mierzę sama to mi takie cyrki z pomiarów wychodzą No nic potestuję się przez tydzień i pójdę do gina, ale podejrzewam, że jak tak dalej pójdzie to jednak szpital mnie nie minie I jeszcze to, że Wy macie normę do 120 a ja do 140 nie ogarniam już niektórych rzeczy

Mam mierzyć na czczo i po godzinie, ale gin kazał mi parę razy zrobić też pomiar po 2h żeby wiedzieć jaki jest spadek. I po tych 2h jest ładnie tylko po tej 1 za wysoko
ie
---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------


Dziękuję za linka Jakby mi po tych 2h nie spadało to chyba bym po ścianach chodziła ze stresu i strachu

To już w ogóle jakaś masakra jest z tą nietolerancją glukozy - ja znowu mam mierzyć tylko po 2h ale wczoraj dla samej siebie sprawdzałam też po godzinie ale więcej nie mam zamiaru kłuć się nie potrzebnie tyle razy i zostaję przy tych 2h po. Zobaczymy co mi powie jak do niej zadzwonię w poniedziałek, bo kazała mi po 3 dniach pełnych pomiarów podać wyniki, no ale nie będę w niedziele do niej dzwoniła przecież

[archinta]

kasiuleczkakuleczka - no z tym wózkiem to przegięcie
To tak jak kiedyś chcieli nam ukraść ławkę z cmentarza- ale, ze zalana betonem to połamali

Napisane przez lullaby_ml

Agus, mi wczoraj lekarz powiedzial ze jak sa takie twardnienia to koniecznie magnez i nawet to nazwal na A cos tam, musze poszukac nazwy w google i nospa jak najbardziej na rozkurczenie

Aspargin? Aspamag?
Ja polecam wodę wysokozmineralizowaną Miałam skurcze łydek i obyło sie bez tabsów

Napisane przez acelinka

no oczywiście że się pochwalę fotami z sesji a sukienke już wklejałam kiedyś ale rzuce też pewnie jakieś foty z weseliska

Przyszła bluza dla Natalci, jest przesłodka


aaa... dziewczyny kupiłam sobie stanik do karmienia w textil market z 7,99

To czekam na sesję
i bluzkę też pokaz i stanik

A u nas też wesele się szykuje 30 lipca- nie wiem co to będzie- trochę mnie przeraża!

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

Napisane przez agnieszka 0605

Aspargin?
Magnez borę 2 razy dziennie i aspargin też. Wczoraj zapodałam sobie tą nospę i przeszło - pytam bo niby na ulotce pisze, że nie bardzo dla kobiet w ciąży w zwątpiłam. Dziś mam wieczorem wizytę i mam nadzieję, że z dzidzią i szyjką będzie ok

Napisane przez Ahya

Łóżeczko ma płozy do bujania, przewijak, daszek z moskitierą, lampkę, wibracje i melodyjki, dwa poziomy, otwierany bok i półeczki na pieluchy i kosmetyki. Ja chciałam proste, ale tż się uparł
A rożek będzie zielony.

no cuda wianki z tym łóżeczkiem wygląda fajnie!

A z tym cukrem to ciekawe- co lek. to inaczej, inne normy, szpitalami straszą przy niższych wynikach niż u innych- nawet ja już tego nie ogarniam

[kasiuleczkakuleczka]

Ja też nie wiem jak ten cukier mierzyć, jak odbierać wyniki - dobre, czy zle... teraz popodjadałam, więc chyba nie mam co mierzyć ale zaraz z ciekawości zmierzę jaki będzie wynik jak "zaszalałam". Rano na czczo miałam 89mg/dl godzinę po śniadaniu 140 (no i u mnie niby norma do 140?) a po 2godz miałam 84 (mniej jeszcze niż na czczo)

No a z tym wózkiem to się podłamałam na początku, aż się popłakałam, w prawdzie Filip już niechętnie jeździł no ale drugie dzieciątko w drodze i znów ten sam wydatek Ludzie bywają okropni, że te ręce ich za kradzieże nie bolą i w ogóle...

[AgnesD]

cześć dziewczynki

ja dzis byłam na wizycie u gina mały rośnie ma już 1899 i wszystko ok. Szyjka długa i w ogóle. A i powinnam już iśc na ktg ale, że wyjeżdzam na 2 tyg w niedziele, a potem gin ma urlop to dopiero w sierpniu

także u nas ok

a i bylismy w szkole rodzenia i uczyliśmy się kapać, i mój TŻ nawet kąpał - jako jedyny facet się odważył

[archinta]

Napisane przez AgnesD

cześć dziewczynki

ja dzis byłam na wizycie u gina mały rośnie ma już 1899 i wszystko ok. Szyjka długa i w ogóle. A i powinnam już iśc na ktg ale, że wyjeżdzam na 2 tyg w niedziele, a potem gin ma urlop to dopiero w sierpniu

także u nas ok

a i bylismy w szkole rodzenia i uczyliśmy się kapać, i mój TŻ nawet kąpał - jako jedyny facet się odważył

wow- to chyba największy z tych ostatnich wizyt
No muszę też ruszyć z tą szkołą

[anetika]

Napisane przez agnieszka 0605

nawet nie myśl o szpitalu, dasz radę
kurcze naprawdę dziwnie jest z tą krzywą - mi wyszła 75g oi 2h 173 czyli dużo za dużo a wyniki mam ok i jem normalnie (teraz jak jem też białe pieczywo to wyniki mam ciut wyższe ale poniżej 12o), a Tobie niby glukoza wyszła lepiej z badania a teraz za to wyniki z pomiarów masz wyższe musisz kochana pokombinować

No i dla mnie to jest jakieś dziwne No nic kombinuję może do czegoś dojdę

Napisane przez kasiuleczkakuleczka

Ja też nie wiem jak ten cukier mierzyć, jak odbierać wyniki - dobre, czy zle... teraz popodjadałam, więc chyba nie mam co mierzyć ale zaraz z ciekawości zmierzę jaki będzie wynik jak "zaszalałam". Rano na czczo miałam 89mg/dl godzinę po śniadaniu 140 (no i u mnie niby norma do 140?) a po 2godz miałam 84 (mniej jeszcze niż na czczo)

To mamy bardzo podobne wyniki - ja też wczoraj po 2h miałam miej niż na czczo

Napisane przez AgnesD

cześć dziewczynki

ja dzis byłam na wizycie u gina mały rośnie ma już 1899 i wszystko ok. Szyjka długa i w ogóle. A i powinnam już iśc na ktg ale, że wyjeżdzam na 2 tyg w niedziele, a potem gin ma urlop to dopiero w sierpniu

także u nas ok

a i bylismy w szkole rodzenia i uczyliśmy się kapać, i mój TŻ nawet kąpał - jako jedyny facet się odważył

Super że wszytko ok I brawo dla odważnego TŻ-a

[kasiuleczkakuleczka]

Napisane przez anetika

To mamy bardzo podobne wyniki - ja też wczoraj po 2h miałam miej niż na czczo

Teraz zmierzyłam cukier po niekontrolowanym jedzeniu i mam 97mg/dl dziwne to może glukometr walnięty???

[anetika]

Napisane przez kasiuleczkakuleczka

Teraz zmierzyłam cukier po niekontrolowanym jedzeniu i mam 97mg/dl dziwne to może glukometr walnięty???

Może być, że coś z tym glukometrem jest nie tak, chociaż teoretycznie mój jest nowy więc powinien działać bez zarzutu. Czytałam też opinie na necie i ten Optium Xido ma nie za dobre opinie, wiele ludzi pisze, że zawyża wyniki Szkoda tylko, że nie mam okazji żeby porównać z jakimś innym - może bym się trochę uspokoiła...

[agnieszka 0605]

Napisane przez Ahya

Łóżeczko ma płozy do bujania, przewijak, daszek z moskitierą, lampkę, wibracje i melodyjki, dwa poziomy, otwierany bok i półeczki na pieluchy i kosmetyki. Ja chciałam proste, ale tż się uparł
A rożek będzie zielony.

no no - łóżeczko wypas

Napisane przez archinta

A z tym cukrem to ciekawe- co lek. to inaczej, inne normy, szpitalami straszą przy niższych wynikach niż u innych- nawet ja już tego nie ogarniam

hi hi a my "słodkie" bidulki co mamy powiedzieć?

przyszła mi pościel i zestaw z aventu - bajeczka teściowa była zdziwiona, że zamówiłam pościel ecru a nie różową

[danika]

dopiero zjadłam obiadek dzisiaj po sniadanku bez insuliny mialam cukier 126 wiec jak na mnie to rewelacja

byłam na badaniach i u dentysty - okazało się, że dwie dziury wyhodowałam ale niewielkie więc obie za 1 wizytą załatane dostałam znieczulenie bo dentysta stwiedził ze nie bedziemy młodej stresować a i tak zaczęła kopać jak szalona, aż się dent smiał jak brzuchol skakał chyba wystraszyła się tego dzwięku wiertła

w ciuchu zakupy marne...kupiłam trochę na siłę 2 bluzki i TZ-owi bluzę. Jakoś nie miałam dzis weny.

Napisane przez cotynato

U mnie też pokazuje ostatnio 3.09, a na początku było 13.09/14.09 i 9.09 także kto wie

u mnie od początku się zgadza z OM zobaczymy co będzie dalej

Napisane przez anuska_s

my też mate, leżaczek kupujemy po porodzie jak kaske z ubezpieczen zbierzemy

o i to jest dobry pomysł chyba z niego skorzystam

Napisane przez mooonik

też miałam wczoraj wizytę
dostałam żelazo, bo coś się za szybko hgb mi spadła od ostatniego badania. A poza tym wszystko dobrze- szyjka twarda, zamknięta na 4 spusty jak to rzekł gin
Córa dalej jest córą i waży już koło 1,2kg

duża dziewczynka

Napisane przez mucka21

Wpadłam się pochwalić
Mama kupiła mi wózek
TAKI tylko poza aukcją, ale się cieszę, bo mi się bardzo podoba

super wózeczek to juz jeden nabytek do wyprawki z głowy

Lulka nie zazdroszczę przeżyć...co za ludziska łażą po tym świecie....

Napisane przez anetika

Ja nadal walczę z glukometrem, na czczo miałam 87mg, 1 h po śniadaniu 136mg, teraz 1h po 3 waflach wasy z chudą wędliną 139mg, za to po 2h zawsze ładnie spada teraz miałam 92mg. Ale i tak strasznie to wszytko wysokie po tej jednej godzinie (normę mam podaną do 140mg), ciekawe co będzie się działo po obiedzie... Przez to wszytko mam paskudny humor i jeszcze ta pogoda dobijająca

wysokie masz te wyniki - ja przy niższych przekroczeniach juz dostałam insulinkę do śniadania. Ale u nas przy 130 to juz dostają histerii.

A te normy masz od diabetologa? jestes z okolic Poznania? bo wiem ze tam mają wyższe.

Napisane przez archinta

A z tym cukrem to ciekawe- co lek. to inaczej, inne normy, szpitalami straszą przy niższych wynikach niż u innych- nawet ja już tego nie ogarniam

duzo lekarzy uznaje normy dla "długotrwałych" doabetyków - i wtedy każą mierzyć po 2h, co jest w ciąży bez sensu bo najwyższe cukry są po 1h, inne jest wchłanianie.

Napisane przez kasiuleczkakuleczka

Teraz zmierzyłam cukier po niekontrolowanym jedzeniu i mam 97mg/dl dziwne to może glukometr walnięty???

nie mierz tak, szkoda się kłuć. Mierz po 1h od konkretnego jedzenia, wtedy bedziesz widziec po czym masz jaki wynik

[19natka88]

Napisane przez kaileight

Wróciłam do wizycie u mojej ginekolog. Krzywa cukrowa- mimo wcześniejszych obaw wyszłą wzorcowo, maluszek rośnie zdrowo- choc na razie jest ułożony poprzecznie i lekarka wspominała, że jeśli się nie obróci będzie wskazanie do cięcia cesarskiego. Ale na razie jesczez dużo czasu, więc powinien się obrócić. Jest duży i zdrowy, serducho bije mocno, ale nie tak cxalkiem wiadomo czy to chłopiec Poleciła mi brac magnez i witaminki, dziecko duzo ze mnie wysysa. Dziś zaczęłam 30 tydzień, termin przesunął się na początek września. Pytała, czy aby na pewno się nie głodzę, bo przytyłam równo 5,5 kilograma. Ale uspokoiłam ją że odżywiam się jak należy
Wymarzłam strasznie, bo leje i jest niecałe 10 stopi. Więc zrobiłam sobie ciepła kapiel, bardzo mleczne latte i troszkę się rozgrzałam. Zaraz siadam do czytania, bo koleżąnnka pożyczyła mi "Dom nad rozlewiskiem"

Napisane przez agnieszka 0605

Dziewczyny - na to twardnienie brzuszka mogę brać taką normalną no-spe z apteki czy Wy jakąś inną, specjalną bierzecie?

Normalną Ewentualnie forte ale to jakby podwójna dawka zwykłej

Napisane przez acelinka

ubrania ciążowe, jak czasami patrze w sklepie na nie to śmiechoty mnie ogarniają piękne babcine bluzeczki

pogoda rzeczywiscie paskudna już widze tą piękna suknie ślubną, cała się upaćka biedna oby chociaż nie padało jutro popołudniu mój kuzyn miał też taką okrppną pogode w sierpniu w ubiegłym roku lało, wiało, masakra.

Dokładnie
Podobno każdy ma taką pogodę na jaką zasłużył
Byłam w textil market wczoraj ale nie miałam już kasiory

Napisane przez anetika

Ja już nic nie wiem, niby ta krzywa glukozy wyszła mi w górnej granicy normy, a i tak jak mierzę sama to mi takie cyrki z pomiarów wychodzą No nic potestuję się przez tydzień i pójdę do gina, ale podejrzewam, że jak tak dalej pójdzie to jednak szpital mnie nie minie I jeszcze to, że Wy macie normę do 120 a ja do 140 nie ogarniam już niektórych rzeczy

aa tam zaraz szpital bez sensu jest to, że nie trzymają się jednych norm

Napisane przez Ahya

Łóżeczko ma płozy do bujania, przewijak, daszek z moskitierą, lampkę, wibracje i melodyjki, dwa poziomy, otwierany bok i półeczki na pieluchy i kosmetyki. Ja chciałam proste, ale tż się uparł
A rożek będzie zielony.

Bajeranckie łóżeczko Ładne zakupy

kasiuleczkakuleczka coś jest w tym, że po śniadaniu najbardziej skacze cukier chyba wszystkie tak mamy

Napisane przez AgnesD

cześć dziewczynki

ja dzis byłam na wizycie u gina mały rośnie ma już 1899 i wszystko ok. Szyjka długa i w ogóle. A i powinnam już iśc na ktg ale, że wyjeżdzam na 2 tyg w niedziele, a potem gin ma urlop to dopiero w sierpniu

także u nas ok

a i bylismy w szkole rodzenia i uczyliśmy się kapać, i mój TŻ nawet kąpał - jako jedyny facet się odważył

Noo to twój syn przodujeklaski :

Napisane przez kasiuleczkakuleczka

Teraz zmierzyłam cukier po niekontrolowanym jedzeniu i mam 97mg/dl dziwne to może glukometr walnięty???

Dlaczego? Normalny wynik Na czczo już nie jesteś

[danika]

Agnes jaki duży maluch juz prawie 2 kilo. niezle

[MalgosiaM8]

Napisane przez agnieszka 0605

MalgosiaM za wizytę
ale nie szalej kochana zbytnio, please i oszczędzaj się. Dziwne, że przytulanko nadal dozwolone, ale chociaż trochę się sobą jeszcze nacieszycie

oki przyrzekam, ale Ty również się oszczędzaj
Też się zdziwiłam, oczywiście najpierw wywiad czy odczuwam dyskomfort itp, mówię że nie , że właśnie nie mam skurczy, więc powiedział że on nic przeciw nie widzi, a rozwarcie to nie koniec świata i szyjka krótka tak samo

Napisane przez Ahya

Byliśmy tez na szkole rodzenia. I powiem że wyszłam stamtąd uspokojona. Pierwsza godzinka to ćwiczenia oddychania przeponowego, ćwiczenia na kręgosłup, brzuch, plecy, nogi, mięśnie Kegla. Dziewczyny bardziej doświadczone, ćwiczyły też oddychanie przy skurczu partym i wstrzymania oddechów. Ja jako nowka, miałam tylko patrzeć czy każdy oddech na pewno idzie w przeponę, a nie w górę płuc. Pomagali w tym panowie, którzy trzymali łapki na brzuchach i jak się brzuch nie unosił do góry, to mieli przypominać. Oczywiście wszystkie ćwiczenia oprócz oddechow robili razem z nami, więc śmiesznie wyglądało prawie 30 osób robiących wymachy, skłony lub podskakujących na zaciśniętych pośladkach

Potem była godzinka teorii - tym razem pierwszy etap porodu, czyli od pierwszych skurczów do całkowitego rozwarcia. Położna (bardzo fajna) tłumaczyła, aby nie panikowac po pierwszych skurcach i nie biec od razu do szpitala, chyba że ktoś czuje jakikolwiek niepokój, odeszły mu wody lub krwawi. Wtedy iść od razu. Mówiła, że na dzień dobry jest wenflon, nawet jak się nie przyda podczas porodu, że golenie i lewatywa jest tylko wtedy gdy pacjentka wyrazi zgode na to. Potem KTG około 30 minut i na salkę. I mówiła co można robić aby doszło na salce do pełnego rozwarcia - leżeć, chodzić, klękać, siadać, skakać na piłkach, bujać się na takich bujakach wyprofilowanych, układać się na fotelach sako, brać prysznic, leżeć w wannie, rozciągać się, krzyczeć na tż czyli wszystko co przynosi ulgę i pionizuje główkę malucha w kanał.
Mówiła, że druga osoba na sali bardzo się przydaje, bo mówi jak dzieje się coś złego, masuje plecy, ociera pot z czoła, uspokaja, dodaje otuchy. Chyba że ta druga osoba rozwala poród, wtedy wyganiają lub zamieniają np. na mamę, koleżankę jak są I między wierszami dało się wyczytać, że panie lubią uprzejme osoby i więcej się zdziała byciem miłym, niż naskakiwaniem na nie.

Następne zajęcia w środę.

A powiedz miiiii, czy trzeba się wcześniej zapisywać, czy mogę wejśc w środę tak "z buta" ? Czy wszystkie ciężarne były z partnerami ? Aaa i jakiej wilekości datki się daje

Napisane przez aa2

własnei uzupełniam płyny pije wode hehe plan na dzis 3 litry-ciekawe czy sie uda na razie wypiłam mleko i teraz wode pije prosto z butli bo ubzdurałam sobie ze tak mi lepiej smakuje hehe

ej ale to prawda mi też lepiej tak smakuje

Napisane przez agnieszka 0605

Dziewczyny - na to twardnienie brzuszka mogę brać taką normalną no-spe z apteki czy Wy jakąś inną, specjalną bierzecie?

No mi dał gin forte nospe

Napisane przez AgnesD

cześć dziewczynki

ja dzis byłam na wizycie u gina mały rośnie ma już 1899 i wszystko ok. Szyjka długa i w ogóle. A i powinnam już iśc na ktg ale, że wyjeżdzam na 2 tyg w niedziele, a potem gin ma urlop to dopiero w sierpniu

No to przodujesz z wagą gratulację dużeeeegooo dzieciaczka

[anetika]

Napisane przez danika

wysokie masz te wyniki - ja przy niższych przekroczeniach juz dostałam insulinkę do śniadania. Ale u nas przy 130 to juz dostają histerii.

A te normy masz od diabetologa? jestes z okolic Poznania? bo wiem ze tam mają wyższe.

Normy mam od mojego gina, u nas nie kierują do diabetologa, tylko od razu do szpitala - dlatego tak panikuję A jestem z Mazowieckiego - kaaawał drogi od Poznania

[danika]

Napisane przez anetika

Normy mam od mojego gina, u nas nie kierują do diabetologa, tylko od razu do szpitala - dlatego tak panikuję A jestem z Mazowieckiego - kaaawał drogi od Poznania

oj przesadzają trochę z tym szpitalem....lepiej idz prywatnie do diabetologa jak ci ginek nie da skierowania, albo wydęb skierowanie od pierwszego kontaktu. MOze jest u ciebie jakis diabetolog który się znajmuje ciężarnymi.

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

Małgosia fajnie, że synuś pokazał klejnociki a z tą szyjką faktycznie więcej sobie odpoczywaj cobys jescze te parę tygodni dotrwała

[kasiuleczkakuleczka]

Napisane przez anetika

Może być, że coś z tym glukometrem jest nie tak, chociaż teoretycznie mój jest nowy więc powinien działać bez zarzutu. Czytałam też opinie na necie i ten Optium Xido ma nie za dobre opinie, wiele ludzi pisze, że zawyża wyniki Szkoda tylko, że nie mam okazji żeby porównać z jakimś innym - może bym się trochę uspokoiła...

To w sumie lepiej, że zawyża niż zaniża Ja w pon. na pewno dostanę od gin. skierowanie na krzywą z 75g glukozy, bo moja mama jak odebrała moje wyniki, to zadzwoniła do mojej gin. i ta jej mówiła, że nie ma co panikować i trzeba zrobić krzywą z 75g.

Napisane przez danika

:
wysokie masz te wyniki - ja przy niższych przekroczeniach juz dostałam insulinkę do śniadania. Ale u nas przy 130 to juz dostają histerii.

A te normy masz od diabetologa? jestes z okolic Poznania? bo wiem ze tam mają wyższe.



duzo lekarzy uznaje normy dla "długotrwałych" doabetyków - i wtedy każą mierzyć po 2h, co jest w ciąży bez sensu bo najwyższe cukry są po 1h, inne jest wchłanianie.



nie mierz tak, szkoda się kłuć. Mierz po 1h od konkretnego jedzenia, wtedy bedziesz widziec po czym masz jaki wynik

Ja jestem z okolic Poznania (jestem z Wklp. i mam ok. 100km do Poznania) i u mnie normy są do 140. I też od razu szpitalem straszą Dzięki, nie będę się tyle kłuć bo już mam same punkciki na paluchu Zjem teraz kolacje i za godz zmierzę cukier, za 2już nie muszę, tak?

Napisane przez 19natka88

kasiuleczkakuleczka coś jest w tym, że po śniadaniu najbardziej skacze cukier chyba wszystkie tak mamy


Dlaczego? Normalny wynik Na czczo już nie jesteś

Wydawał mi się mały ten wynik, bo po śniadaniu miałam wyższy ale tak jak pisałaś, być może po śniadaniu bardziej cukier skacze?? Mam jeszcze kilka dni (do poniedziałku, do wizyty) na testowanie, no i zobaczymy co wyniki z glukozy 75g. wykażą

Napisane przez anetika

Normy mam od mojego gina, u nas nie kierują do diabetologa, tylko od razu do szpitala - dlatego tak panikuję A jestem z Mazowieckiego - kaaawał drogi od Poznania

[19natka88]

Napisane przez kasiuleczkakuleczka

Wydawał mi się mały ten wynik, bo po śniadaniu miałam wyższy ale tak jak pisałaś, być może po śniadaniu bardziej cukier skacze?? Mam jeszcze kilka dni (do poniedziałku, do wizyty) na testowanie, no i zobaczymy co wyniki z glukozy 75g. wykażą

Mierz tylko po takim czasie jaki Ci podano Ja już mierzę miesiąc i przy dobrych wynikach muszę mierzyć codziennie tylko po śniadaniu a reszta co 2-3 dni
Zależy co jadłaś wtedy, ale wiadomo lepszy niższy niż wyższy
A z tym śniadaniem to coś jest na rzeczy - może to że w nocy nic się nie je i organizm jest lekko zszokowany, że dostał jakiś cukier do przetworzenia

[acelinka]

a ja sobie właśnie pije kako normalnie od rana mam smaka na kakao, piłam do śniadania a teraz znowu i to w duuuużym kubku
Leżę sobie i zbieram siły na jutrzejsze tańcowanie nawet obiadu nie zrobiłam bo tż będzie późno i raczej w stanie nie sprzyjającym jedzeniu bo kolega z pracy urodziny robi, więc nie widziałam sensu bawienia się w kucharke

Kochane któraś prosiła o fotki bluzy, wklejałam już kiedyś ale jak tylko zrobie swoje zdjęcie to również wkleje
apropo ubranek to moja mama ostatnio kupiła taką śliczną wyprawke białą - śpiochy, kaftanik, koszulka i czapeczka i stwierdziła, że będe miała na wyjście ze szpitala, ja na nią patrze jak na wariatke jakby było z 25 stopni to okej ale jej mówie że raczej mślałam o bodziakach a na to mam takie spodnie dresowe maluteńkie i jakiś sweterek/bluzka bo przecież nam Dzidzia zmarznie jak będzie chłodno, a ona mówi że do rożka Niunie włoże dopiero jak ją spytałam jak ja dziecko w rożku zapne w foteliku to mame oświeciło

kasiakuleczka, masakra z tym wózkiem

AgnesD ale duuuży dzidziolek

Kochane moje normalnie mi Was szkoda że musicie się tak kłuć w te paluszki Wasze śliczne

[Malgosia1983]

Nadrabiałam Was cały poranek... Łacznie chyba cały tydzień!!! Przygotowalam odpowiedzi i co??? Dupa dupa dupa... coś poszło nie tak i klapa...Ni ma :-(

A teraz idę jeść bo Tż wrócił z pracy...
Napiszę co u nas (bo byłam na wizycie w poniedziałek) wieczorkiem...

[19natka88]

Napisane przez acelinka

a ja sobie właśnie pije kako normalnie od rana mam smaka na kakao, piłam do śniadania a teraz znowu i to w duuuużym kubku
Leżę sobie i zbieram siły na jutrzejsze tańcowanie nawet obiadu nie zrobiłam bo tż będzie późno i raczej w stanie nie sprzyjającym jedzeniu bo kolega z pracy urodziny robi, więc nie widziałam sensu bawienia się w kucharke

Kochane któraś prosiła o fotki bluzy, wklejałam już kiedyś ale jak tylko zrobie swoje zdjęcie to również wkleje
apropo ubranek to moja mama ostatnio kupiła taką śliczną wyprawke białą - śpiochy, kaftanik, koszulka i czapeczka i stwierdziła, że będe miała na wyjście ze szpitala, ja na nią patrze jak na wariatke jakby było z 25 stopni to okej ale jej mówie że raczej mślałam o bodziakach a na to mam takie spodnie dresowe maluteńkie i jakiś sweterek/bluzka bo przecież nam Dzidzia zmarznie jak będzie chłodno, a ona mówi że do rożka Niunie włoże dopiero jak ją spytałam jak ja dziecko w rożku zapne w foteliku to mame oświeciło

kasiakuleczka, masakra z tym wózkiem

AgnesD ale duuuży dzidziolek

Kochane moje normalnie mi Was szkoda że musicie się tak kłuć w te paluszki Wasze śliczne

Mmm a do tego bułka z nutellą albo dżemem brzoskwiniowym:sli na:

Ja na wyjście to myślałam żeby przygotować 2 zestawy w 2 różnych rozmiarach: body z krótkim rękawem, pajac welurowy, czapka ewentualnie kocyk, a jak będzie ciepło to chyba tylko bawełniany pajacyk wystarczy i cienka czapka Doświadczone mamuśki - jak myślicie?
Będę musiała tż to na kartce wszystko zapisać

Napisane przez Malgosia1983

Nadrabiałam Was cały poranek... Łacznie chyba cały tydzień!!! Przygotowalam odpowiedzi i co??? Dupa dupa dupa... coś poszło nie tak i klapa...Ni ma :-(

A teraz idę jeść bo Tż wrócił z pracy...
Napiszę co u nas (bo byłam na wizycie w poniedziałek) wieczorkiem...

To napisz tak mniej wiecej co pamiętasz Bez nerwów

[aa2]

Napisane przez lullaby_ml

Nasz sasiad jest policjantem i napewno mu damy znac co zaszlo tej nocy, pewnie bedzie wysylal tu patrol; my w ogole mieszkamy na takim osiedlu ze otaczaja nas straznicy wiezienni i policjanci ale zglosic to trzeba bo niewiadomo czy ten ktos nie bedzie chcial wrocic, no oby nie.

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------



Jak ja lubie to Twoje sasasa

a mi sie nei wiem skąd wzieło te sasasa -myslałam ze od kogoś z wizazu hehe

Napisane przez agnieszka 0605

Dziewczyny - na to twardnienie brzuszka mogę brać taką normalną no-spe z apteki czy Wy jakąś inną, specjalną bierzecie?

jak najbardziej nospa moze byc ta zwykła a jakby bardzo ci ten brzuchol twardniał to poproś lekarza o recepte na ta mocniejsza

ja w srode własnei na wizycie usłyszałam ze stawia mi sie brzuch i mam barc nospe ta mocniejsza dwa razy dziennie i zwiekszyc dawke magnezu z jednej tablety dziennie na dwie wiec tez jestem szczesliwa połykaczka nospy-no ale jak lekarz mówi ze brac to bede brała bo jak se przypomne ze wtedy te 4 dni mnie tak brzuchol pobolewał to teraz dmucham na zimne i sie stosuje

[kapka]

hello..

Dzieki brzuchatki..Humor mam dzisiaj lepszy, ale fizycznie ciut lepiej niż wczoraj, jednak skurcze i mdłości nadal mnie trzymają.
Byłam u ginka po zwolnienie, pytałam o skurcze to powiedział,że 3xdziennie moge brać nospe i więcej odpoczywać w łózku.
Z TŻ prawdopodobnie pekła mu żyłka na powiece, choć okulistka na pogotowiu do końca nie była pewna, więcej na karcie pacjenta było więcej pytajników, niż stwierdzeń wygladał masakrycznie w ciągu 2 minut połowa powieki spuchnięta i fioletowo-czarna i pytanie skąd takie diabelstwo się wzieło..dzisiaj wziął sobie wolne, bo wyglada tragicznie jakby mu ciężarna żona przyłożyła


Mucka-gratuluje zakupu wózka

Napisane przez AgnesD

cześć dziewczynki

ja dzis byłam na wizycie u gina mały rośnie ma już 1899 i wszystko ok. Szyjka długa i w ogóle. A i powinnam już iśc na ktg ale, że wyjeżdzam na 2 tyg w niedziele, a potem gin ma urlop to dopiero w sierpniu

także u nas ok

a i bylismy w szkole rodzenia i uczyliśmy się kapać, i mój TŻ nawet kąpał - jako jedyny facet się odważył

Dzidziuś Ci ślicznie rośniesuper że wszystko wporzadku na wizycie!
dla TŻ nie lada odwaga dla faceta
Mój kąpał małą od początku, pierwszy raz pomogła mu siostra by pokazać jak się trzyma maleństwo, potem sam sobie radził, mam nadzieje,że teraz tak samo będzie

Anuśka-my tak samo zakupimy mate dopiero jak dzidziuś będzie już na świecie.

Acelinka- a ten staniczek to chyba małe rozmiary?Ogladałam w środe i nie widziałam namiotów

Lulaby- ładnie sie najadłas strachu..Miałam podobną przygode jak byłam w ciąży tylko o 3 w nocy (oczywiście w drodze do łazienki)i nakryłam złodzieji jak chcieli okraść jeszcze niezamieszkały dom szwagra, a że TŻ włączył światło , to zdążyli ucieknąć...I doopa, a sama bym ich pognała


miłego wieczorku

[19natka88]

Napisane przez aa2

a mi sie nei wiem skąd wzieło te sasasa -myslałam ze od kogoś z wizazu hehe



jak najbardziej nospa moze byc ta zwykła a jakby bardzo ci ten brzuchol twardniał to poproś lekarza o recepte na ta mocniejsza

ja w srode własnei na wizycie usłyszałam ze stawia mi sie brzuch i mam barc nospe ta mocniejsza dwa razy dziennie i zwiekszyc dawke magnezu z jednej tablety dziennie na dwie wiec tez jestem szczesliwa połykaczka nospy-no ale jak lekarz mówi ze brac to bede brała bo jak se przypomne ze wtedy te 4 dni mnie tak brzuchol pobolewał to teraz dmucham na zimne i sie stosuje

A ty to jakoś odczuwasz jak ci się stawia brzuch czy nic?
sasasa - dobre

Napisane przez kapka

hello..

Dzieki brzuchatki..Humor mam dzisiaj lepszy, ale fizycznie ciut lepiej niż wczoraj, jednak skurcze i mdłości nadal mnie trzymają.
Byłam u ginka po zwolnienie, pytałam o skurcze to powiedział,że 3xdziennie moge brać nospe i więcej odpoczywać w łózku.
Z TŻ prawdopodobnie pekła mu żyłka na powiece, choć okulistka na pogotowiu do końca nie była pewna, więcej na karcie pacjenta było więcej pytajników, niż stwierdzeń wygladał masakrycznie w ciągu 2 minut połowa powieki spuchnięta i fioletowo-czarna i pytanie skąd takie diabelstwo się wzieło..dzisiaj wziął sobie wolne, bo wyglada tragicznie jakby mu ciężarna żona przyłożyła

Dobrze, że jakąś poprawę widać Odpoczywaj

Chyba wam nie pisałam wczoraj ale byłam u siebie w pracy po zaświadczenie, ze mam umowę do dnia porodu. Była akurat kierowniczka i w luźnej rozmowie wyszło, że jak będę chciała i oni będą mieli miejsce to chętnie mnie wezmą po macierzyńskim z powrotem do pracy Mimo, że chyba tam nie wrócę to zrobiło mi się bardzo miło

[aa2]

Nastka własnei mnie wtedy bolał brzuch i widziałam ze jest twardawy ale potem przeszło a teraz w sumie jak mnie znów nei boli to nawet uwagoi nie zwracam , od czasu do czasu jest taki inny czyli lekko twardy ale co lekarz miał na myśli mówiąć ze sie stawia to nei wiem ehehe

[kaileight]

Napisane przez 19natka88

Chyba wam nie pisałam wczoraj ale byłam u siebie w pracy po zaświadczenie, ze mam umowę do dnia porodu. Była akurat kierowniczka i w luźnej rozmowie wyszło, że jak będę chciała i oni będą mieli miejsce to chętnie mnie wezmą po macierzyńskim z powrotem do pracy Mimo, że chyba tam nie wrócę to zrobiło mi się bardzo miło

Noo.. To fajnie Zawsze masz jakąś opcje. Ja bym chciała od razu po macierzyńśkim wracać do pracy. Może jakoś tak się z męzęm podzielimy opieką że się bedzie dało. No, okaże się

Napisane przez kapka

hello..

Dzieki brzuchatki..Humor mam dzisiaj lepszy, ale fizycznie ciut lepiej niż wczoraj, jednak skurcze i mdłości nadal mnie trzymają.
Byłam u ginka po zwolnienie, pytałam o skurcze to powiedział,że 3xdziennie moge brać nospe i więcej odpoczywać w łózku.
Z TŻ prawdopodobnie pekła mu żyłka na powiece, choć okulistka na pogotowiu do końca nie była pewna, więcej na karcie pacjenta było więcej pytajników, niż stwierdzeń wygladał masakrycznie w ciągu 2 minut połowa powieki spuchnięta i fioletowo-czarna i pytanie skąd takie diabelstwo się wzieło..dzisiaj wziął sobie wolne, bo wyglada tragicznie jakby mu ciężarna żona przyłożyła

Biedna..I skurcze i mdłości...duzo tego.. Dbaj o siebie

Napisane przez danika

byłam na badaniach i u dentysty - okazało się, że dwie dziury wyhodowałam ale niewielkie więc obie za 1 wizytą załatane dostałam znieczulenie bo dentysta stwiedził ze nie bedziemy młodej stresować a i tak zaczęła kopać jak szalona, aż się dent smiał jak brzuchol skakał chyba wystraszyła się tego dzwięku wiertła

Jest takie powiedzenie że jedna ciąża kosztuje jeden ząb Mnie dentystka powiedziała, że trzeba się pilnować i jeść dużo białka i wapnia, bo inaczej dziecko będzie " ze mnie wyciągało". Czyli np. popsuja mi się zęby. Mnie na razie dziury się nie zrobiły, ale miałam inne dentystyczne problemy i musiałąm podczas 4 wizyt wziąć znieczulenie. I bałam się trochę, a potem niezbyt dobrze się czułam. Dziecko chyba też No ale lepiej wziąć znieczulenie niż na taki ból siebie i dziecko narażac- tak powiedział mi lekarz..

[19natka88]

Napisane przez aa2

Nastka własnei mnie wtedy bolał brzuch i widziałam ze jest twardawy ale potem przeszło a teraz w sumie jak mnie znów nei boli to nawet uwagoi nie zwracam , od czasu do czasu jest taki inny czyli lekko twardy ale co lekarz miał na myśli mówiąć ze sie stawia to nei wiem ehehe

Pytam bo mi czasami lekko właśnie twardnieje brzuch i gdyby nie to, że trzymam na nim rękę to bym nawet nie wiedziała Ciekawe co mój gin na to. Ale póki nic nie boli, nie są to regularne skurcze to się nie martwię

Trzeba by jakąś kolacyjkę zjeść Ale sama nie wiem co
Zauważyłyście, że minęły już "fazy" na frytki, bób i arbuza? Chociaż widzę, że kakao zaczyna wchodzić

[aa2]

Napisane przez 19natka88

Pytam bo mi czasami lekko właśnie twardnieje brzuch i gdyby nie to, że trzymam na nim rękę to bym nawet nie wiedziała Ciekawe co mój gin na to. Ale póki nic nie boli, nie są to regularne skurcze to się nie martwię

Trzeba by jakąś kolacyjkę zjeść Ale sama nie wiem co
Zauważyłyście, że minęły już "fazy" na frytki, bób i arbuza? Chociaż widzę, że kakao zaczyna wchodzić

no własnei ja tez nic nie zauwazyłam, wspomniałam tylko lekarzowi o tym ze mnie bolało i ze brałam nospe, potem on po badaniu ginekologicznym powiedział zebym sie połozyła do zbacdania tentna malucha i wtedy podotykał mi brzuch powiedziałz e sie stawia i ze mam brac dalej ta nospe dwa razy dziennie i ze da mi mocniejsza a tak to nawet bym nie wiedziała hehe

kochana no co ty ja ostatnio codziennie jadłam bób no ale nie pisałam z wami to skad macie wiedziec hehe a arbuza własnei pochłonełam teraz pije kawe
a w ogóle ostatnio namietnie jem lody , które wam polecam bo sa pyszneeeeeeeeeee LODY

[archinta]

Napisane przez agnieszka 0605

hi hi a my "słodkie" bidulki co mamy powiedzieć?

wam szczerze współczuję
i mimo,że to zacne grono- mam nadzieję,że nie dołączę do niego po przyszłotygodniowym badaniu

Napisane przez acelinka

a ja sobie właśnie pije kako normalnie od rana mam smaka na kakao, piłam do śniadania a teraz znowu i to w duuuużym kubku

No i poszłam zrobić kakao- ale starczyło tylko na pół kubka

Napisane przez kapka

hello..

Dzieki brzuchatki..Humor mam dzisiaj lepszy, ale fizycznie ciut lepiej niż wczoraj, jednak skurcze i mdłości nadal mnie trzymają.
Byłam u ginka po zwolnienie, pytałam o skurcze to powiedział,że 3xdziennie moge brać nospe i więcej odpoczywać w łózku.
Z TŻ prawdopodobnie pekła mu żyłka na powiece, choć okulistka na pogotowiu do końca nie była pewna, więcej na karcie pacjenta było więcej pytajników, niż stwierdzeń wygladał masakrycznie w ciągu 2 minut połowa powieki spuchnięta i fioletowo-czarna i pytanie skąd takie diabelstwo się wzieło..dzisiaj wziął sobie wolne, bo wyglada tragicznie jakby mu ciężarna żona przyłożyła

No i super , że dziś lepiej

Ale z TŻtem to się przyznaj nam możesz

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Napisane przez aa2

Nastka własnei mnie wtedy bolał brzuch i widziałam ze jest twardawy ale potem przeszło a teraz w sumie jak mnie znów nei boli to nawet uwagoi nie zwracam , od czasu do czasu jest taki inny czyli lekko twardy ale co lekarz miał na myśli mówiąć ze sie stawia to nei wiem ehehe

Stawia to znaczy, ze przy omacywaniu macica twardnieje, kurczy się- stawia opór.
Ja tak miałam chyba ze 2-3 m-ce- po pracy zawsze, ale nic nie brałam na to bo wszystko było git wg mojej gin.

Napisane przez 19natka88

Pytam bo mi czasami lekko właśnie twardnieje brzuch i gdyby nie to, że trzymam na nim rękę to bym nawet nie wiedziała Ciekawe co mój gin na to. Ale póki nic nie boli, nie są to regularne skurcze to się nie martwię

Trzeba by jakąś kolacyjkę zjeść Ale sama nie wiem co
Zauważyłyście, że minęły już "fazy" na frytki, bób i arbuza? Chociaż widzę, że kakao zaczyna wchodzić

A ja właśnie miałam dziś baze na fryty bo wcześniej nie mogłam, jak Wy się zażerałyście

A jak czujesz , że macica się stawia, albo dostajesz regularnych skurczy to nie dotykaj brzucha- bo to pobudza macice

[19natka88]

Napisane przez kaileight

Noo.. To fajnie Zawsze masz jakąś opcje. Ja bym chciała od razu po macierzyńśkim wracać do pracy. Może jakoś tak się z męzęm podzielimy opieką że się bedzie dało. No, okaże się



Biedna..I skurcze i mdłości...duzo tego.. Dbaj o siebie



Jest takie powiedzenie że jedna ciąża kosztuje jeden ząb Mnie dentystka powiedziała, że trzeba się pilnować i jeść dużo białka i wapnia, bo inaczej dziecko będzie " ze mnie wyciągało". Czyli np. popsuja mi się zęby. Mnie na razie dziury się nie zrobiły, ale miałam inne dentystyczne problemy i musiałąm podczas 4 wizyt wziąć znieczulenie. I bałam się trochę, a potem niezbyt dobrze się czułam. Dziecko chyba też No ale lepiej wziąć znieczulenie niż na taki ból siebie i dziecko narażac- tak powiedział mi lekarz..

Ja z jednej strony chciałabym wrócić do pracy - na pół etatu różne godziny, sporo wolnego, dodatkowa kasa a z drugiej wcale mnie tam nie ciągnie - praca również w weekendy, tż w szkole, kasa niezbyt rewelacyjna no ale jak sytuacja będzie wyglądała po nowym roku nie wiadomo i nie zarzekam się w żadną stronę
Trzymam kciuki żeby się udało

A jak "straciłam" ząb na początku ciąży to teraz będę mieć spokój? Ja miałam tylko jedną wizytę ze znieczuleniem ale nerwów straciłam przy tym baardzo dużo

Architna no to smacznego życzę Jak czuję, że mi twardnieje brzuch to zabieram rękę Ale mam tak, że jak siedzę to trzymam dłoń na brzuchu - ale to chyba nie ma wpływu?

[aa2]

Ejjj nie wiem jak to sie stało ale post który pisałam wyswietlił sie przed nastką i archinta a pisałam póxnie-czary jakies wizazowa czy co??????????????????