Przyszłe młode mamusie do 23 roku życia część V i 1/2 ;)

[asia665]

Napisane przez KarlaNobody

ha wreszcie przyszla moja paczka ^^

U Was tez tak pada caly dzien??? no nic tylko spac i spac

U mnie zaczęła padać ok. 11:00 i tak caały czas.

Napisane przez Patiisia

No tak właśnie widzę.. Mielibyśmy w sumie apartament 2-osobowy w tej cenie, i to bardzo dobry, bo wczoraj oglądałam masę takich Chyba że wagon sypialny dla 3 osób, wtedy cena to 210 zł Ech sama już nie wiem.. jeślibym miała pewność że z tż uda nam się usiąść i że nie będzie zbyt dużego tłoku w przedziale, to by nie było sensu wykupywać specjalnie, ja w zwykłym przedziale mogę się położyć na boku na siedzeniach bo zawsze tak robiłam A spać nie koniecznie musimy (choć po nocnej jeździe pewnie będziemy zmęczeni ).. Nie wiem jak to zrobić

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------



Jaka paczka? U mnie pada od czwartku, masakra jakaś A tż wraca w przyszłą sobotę!

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

asia665 masz 20 lat? Bo dopisuję Cię do listy do mamusi staraczkowych

Tak mam 20 lat

Napisane przez aguu00

Asia, ja też się strasznie bałam, chciałam iść do kobiety ale w końcu poszłam do faceta, poszłam na nfz wiec było tam zawsze masę kobiet i on w sumie badał mechanicznie.. wizyta trwała 5 min i za dużo nie było gadania. Dlatego ja przestałam się bać. A tobie radze znaleźć jakiegoś innego.. jak mu powiedziałam że jestem pierwszy raz to udał że tego nie słyszy.. ;c Więc nie ma się co bać. Teraz jak chodzę do położnej i nie słyszę proszę się rozebrać to nawet mi tego brakuje.

Oj, jestem styrana.. ;< ale kupiłam sobie torebkę taką jakiej szukałam od dawna. wiec jestem szczęśliwa i znalazłam płaty ryżowe więc idę robić sajgonki ^^

Właśnie czytałam opinie o lekarzach na pewnym portalu ( nie wiem czy moge podać nazwę? ) i znalazłam jednego z mojego miasta który ma b.dobre opinie. Przyjmuje prywatnie,na nfz się dostać graniczy z cudem. Za wizyte brał w zeszłym roku 100 zł. Nie wiem czy to drogo,bo nie znam się nawet.

Napisane przez zoskasamoska

W poniedziałek mam wizytę. Gdy się dowiedziałam o ciąży to byłam u lekarza , tylko pęcherzyk było widac, a teraz już mamy chyba 9 tydzień,wszystkiego się dowiem co i jak, zobaczę małego.

Jak się mamusie czujecie?

Zazdroszczę


Dzisiaj mieliśmy przytulanki,może coś z nich "wyjdzie"


Dobranoc Mamusie

[KarlaNobody]

Patiisia - paczka z moim telefonem :P wyczekiwana przez tydzien.

No ja znow mialam wymiane sms z TZ ale oczywiscie pozegnalismy sie szybko bo nie idzie sie dogadac...

jeszcze wspolne wesele i kazde w swoja strone... on pewnie wyjedzie na miesiac a ja wynajme sobie mieszkanko

[aguu00]

Karla, to juz miedzy wami skonczone o.O ? bo chyba sie pogubilam ;c ale jestes silna ^^

Asia, ja wiem ze w Katowicach prywatnie wizyta kosztuje 200 zl tzn w ciąży, co do normalnej to nie mam pojęcia ale kiedyś jak chciałam iść potwierdzić ciążę to też szukałam i 100 zł to była norma.

z dnia na dzień moje plecy są w gorszym stanie, obecnie czuje się jakbym miała ze 100 lat. ale zmieniło się coś.. ludzie pytają czy kopie i takie tam. o.O

[Patiisia]

Napisane przez zoskasamoska

W poniedziałek mam wizytę. Gdy się dowiedziałam o ciąży to byłam u lekarza , tylko pęcherzyk było widac, a teraz już mamy chyba 9 tydzień,wszystkiego się dowiem co i jak, zobaczę małego.

Jak się mamusie czujecie?

Oo a ja we wtorek idę robić zdjęcie 3d buziolka Filipa To obydwie zdamy pewnie relację z tych wizyt hihi

Ja czuję się dość ok, tylko ostatnio mnie boli w miejscu gdzie jest mostek Nie wiem od czego.. No i kręgosłup mnie trochę boli. Poza tym jest super, apetyt dopisuje itp.

Napisane przez asia665

Dzisiaj mieliśmy przytulanki,może coś z nich "wyjdzie"

Dobranoc Mamusie

A więc trzymamy kciuki

Napisane przez KarlaNobody

Patiisia - paczka z moim telefonem :P wyczekiwana przez tydzien.

No ja znow mialam wymiane sms z TZ ale oczywiscie pozegnalismy sie szybko bo nie idzie sie dogadac...

jeszcze wspolne wesele i kazde w swoja strone... on pewnie wyjedzie na miesiac a ja wynajme sobie mieszkanko

Aa Jaki tel jeśli można spytać? Podziwiam Cię za Twoją silną osobowość i stanowczość Ja jestem typem osoby która stara się do samego końca wyjść na prostą, gdy jest jeszcze odrobinka nadziei na to.

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ----------

Napisane przez aguu00

z dnia na dzień moje plecy są w gorszym stanie, obecnie czuje się jakbym miała ze 100 lat. ale zmieniło się coś.. ludzie pytają czy kopie i takie tam. o.O

Współczuję Mnie to też się często pytają o głupoty, aż mam czasem ochotę powiedzieć "przecież to chyba normalne w ciąży, co w tym niezwykłego??"

[aguu00]

Patiisia, jak tam gdzie mostek to nie wiem.. ale może okazać się, że to macica chyba powinna wchodzić Ci na żebra i powinnaś zaczynać czuć tam ból, tzn ja czułam teraz mi się wydaje że dziecko jest ułożone tak do środka.. że jak kopie to akurat po żebrach.. ;<

Doszłam do wniosku że nie lubię weekendów, przynajmniej tymczasem.
Ogólnie jestem załamana, sprawdziłam dziś e-maila i nie było tam nic ciekawego, wkurzyłam się bo dostałam wiadomość.. której miałam nadzieje nie dostać i znów zaczyna mnie przerastać to. ;c ah, zresztą.. chciałabym już urodzić by moje zmartwienia, zdenerwowania itp. nie odbijały się na dziecku. Ogólnie to wiem, już teraz że za szybko chciałam być dorosła, samodzielna itp. Zaczęłam się zastanawiać czy to że dążyłam do tego nie odbija się teraz na mnie i na mojej rodzinie. Już nie wiem co mam myśleć, czasem chciałabym się zamknąć na świat. Tak, idę spać. Dobranoc

[KarlaNobody]

Witam

nie wiem czy skończone ale ja mam dość humorkow jego i olewania. wczoraj zapytał czy pojadę z nim kupić.koszule na to wesele a ja ze po co mu skoro specjalnie.kupiłam buty itd pod.jego.szara koszule i ze jak koniecznie chce coś kupić to meble amelii kosztują 700 zł a on "dobra... pa" więc tym udowodnił wszystko ha nawet 100zł by mnie.ucieszyło ale po co

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Napisane przez aguu00

Patiisia, jak tam gdzie mostek to nie wiem.. ale może okazać się, że to macica chyba powinna wchodzić Ci na żebra i powinnaś zaczynać czuć tam ból, tzn ja czułam teraz mi się wydaje że dziecko jest ułożone tak do środka.. że jak kopie to akurat po żebrach.. ;<

Doszłam do wniosku że nie lubię weekendów, przynajmniej tymczasem.
Ogólnie jestem załamana, sprawdziłam dziś e-maila i nie było tam nic ciekawego, wkurzyłam się bo dostałam wiadomość.. której miałam nadzieje nie dostać i znów zaczyna mnie przerastać to. ;c ah, zresztą.. chciałabym już urodzić by moje zmartwienia, zdenerwowania itp. nie odbijały się na dziecku. Ogólnie to wiem, już teraz że za szybko chciałam być dorosła, samodzielna itp. Zaczęłam się zastanawiać czy to że dążyłam do tego nie odbija się teraz na mnie i na mojej rodzinie. Już nie wiem co mam myśleć, czasem chciałabym się zamknąć na świat. Tak, idę spać. Dobranoc

eh a co to za email jesli mozna wiedziec oczywiscie?

[martita_891]

Karla przykro mi, ze tak to wszystko u Ciebie wygląda


asia ceny wizyt są różne w zależnosci od tego co oferuje w gabinecie. Ceny zaczynają się od 80 zł a kończą w granicach 150 - 180 max (wtedy zazwyczaj masz wliczone usg w 3d na jednej z wizyt) No i trzeba wziąć pod uwagę, ze czasem wizyty sa konieczne co 2 tygodnie oraz to, że wszystkie badania robisz we własnym zakresie Z jakich okolic jesteś?

[KarlaNobody]

Też mi przykro... ale co ja poradzę... Zawsze czułam ze przyjdzie mi samej wychowywać malenstwo...

Patiisia a co do tel to Samsung galaxy s II

[martita_891]

Karla masz rację, musisz być silna W ogóle jeśli mogę coś poradzić to lepiej żebyś w najbliższym czasie pomieszkała z mamą, zwłaszcza jak wrócisz ze szpitala z maleństwem. Wiem po sobie, że pomoc w pierwszych chwilach jest na prawdę nieoceniona a mama najlepiej potrafi doradzić. Ja przez pierwszy miesiąc codziennie spałam w ciągu dnia po godzinie nawet dwóch i gdyby nie mąż i mama która się wprowadziła na miesiąc to chyba bym padła na twarz Później jest już lepiej i idzie wszystko pogodzić, zwłaszcza, że organizm kobiety przyzwyczaja się do takich ekstremalnych warunków

aguuoo w ciąży zarówno nastrój jak i samopoczucie z biegiem czas często się pogarsza, kobietki są bardziej wrażliwe i dodatkowo ich samopoczucie odbija się na psychice. Tego nie da się przeskoczyć, chyba musiałabyś oderwać się na chwilę, wyjść do ludzi ale wiem, że pod koniec ciąży nic już sie nie chce U mnie było tak, że w ciązy mi odpier*****o i podziwiam męża, że wytrzymał ze mną

[KarlaNobody]

Wiem ze ciężko będzie ale w mieszkaniu na początku mama mieszkała by ze mną. Musimy dać jakoś radę... właśnie rozmawialiśmy i mam szukać mieszkanka z sypialnia,salonem z aneksem itp. nowoczesnego i tu jest problem bo są same jakieś takie postarał

[asia665]

Napisane przez aguu00

Karla, to juz miedzy wami skonczone o.O ? bo chyba sie pogubilam ;c ale jestes silna ^^

Asia, ja wiem ze w Katowicach prywatnie wizyta kosztuje 200 zl tzn w ciąży, co do normalnej to nie mam pojęcia ale kiedyś jak chciałam iść potwierdzić ciążę to też szukałam i 100 zł to była norma.

z dnia na dzień moje plecy są w gorszym stanie, obecnie czuje się jakbym miała ze 100 lat. ale zmieniło się coś.. ludzie pytają czy kopie i takie tam. o.O

Czyli to normalna cena

Napisane przez aguu00

Patiisia, jak tam gdzie mostek to nie wiem.. ale może okazać się, że to macica chyba powinna wchodzić Ci na żebra i powinnaś zaczynać czuć tam ból, tzn ja czułam teraz mi się wydaje że dziecko jest ułożone tak do środka.. że jak kopie to akurat po żebrach.. ;<

Doszłam do wniosku że nie lubię weekendów, przynajmniej tymczasem.
Ogólnie jestem załamana, sprawdziłam dziś e-maila i nie było tam nic ciekawego, wkurzyłam się bo dostałam wiadomość.. której miałam nadzieje nie dostać i znów zaczyna mnie przerastać to. ;c ah, zresztą.. chciałabym już urodzić by moje zmartwienia, zdenerwowania itp. nie odbijały się na dziecku. Ogólnie to wiem, już teraz że za szybko chciałam być dorosła, samodzielna itp. Zaczęłam się zastanawiać czy to że dążyłam do tego nie odbija się teraz na mnie i na mojej rodzinie. Już nie wiem co mam myśleć, czasem chciałabym się zamknąć na świat. Tak, idę spać. Dobranoc

Wiesz, chyba każda ciężarna ma w pewnym momencie ciąży jakieś chwile załamania. Ale nie martw się i nie przejmuj

Napisane przez martita_891

Karla przykro mi, ze tak to wszystko u Ciebie wygląda


asia ceny wizyt są różne w zależnosci od tego co oferuje w gabinecie. Ceny zaczynają się od 80 zł a kończą w granicach 150 - 180 max (wtedy zazwyczaj masz wliczone usg w 3d na jednej z wizyt) No i trzeba wziąć pod uwagę, ze czasem wizyty sa konieczne co 2 tygodnie oraz to, że wszystkie badania robisz we własnym zakresie Z jakich okolic jesteś?

Okolice Olsztyna

Napisane przez KarlaNobody

Też mi przykro... ale co ja poradzę... Zawsze czułam ze przyjdzie mi samej wychowywać malenstwo...

Patiisia a co do tel to Samsung galaxy s II

zazdroszcze

[martita_891]

asia665 moim zdaniem 200 zł za wizyte jest mooocno wygórowana. Ja w Poznaniu chodziłam prywatnie do takiej znanej dość kliniki i płaciłam 120 -150 zł za wizyte w zależnosci od tego, czy wypisywali L4 i rozmawiajac ze znajomymi wg nich to wysoka cena, bo ginekolodzy zazwyczaj biora 80-100 zł

[KarlaNobody]

Telefonik fajny tylko jeszcze go do końca nie ogarniam nie jest tak oczywisty jak większość

a co do TŻta to na facebooku próbuje mi chyba działać na nerwy wypisujac jakieś głupoty o melanzach itp itd szkoda ze najwyraźniej nie dochodzi do.niego to ze stracił wszelkie szanse u mnie heh i dla mnie może pić i pić i tańczyć i wszystko

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Napisane przez martita_891

asia665 moim zdaniem 200 zł za wizyte jest mooocno wygórowana. Ja w Poznaniu chodziłam prywatnie do takiej znanej dość kliniki i płaciłam 120 -150 zł za wizyte w zależnosci od tego, czy wypisywali L4 i rozmawiajac ze znajomymi wg nich to wysoka cena, bo ginekolodzy zazwyczaj biora 80-100 zł

Ja prywatnie zabieg płaciła raz 200 zł w Warszawie a w moich okolicach prywatne usg kosztuje 150 zł...

[martita_891]

No to faktycznie może zależy od miasta, poza tym w tym roku ceny wizyt też na pewno poszły do góry. Nie wiem mi się wydaje, że chodząc co dwa tygodnie (prawie od początku miałam zagrożenie więc dlatego tak często) do lekarza, płacąc raz 120 raz 150 plus 2 razy dodatkowe usg płatne w szpitalnej przychodni po 150, wszystkie badania (robiłam co trzy tygodnie plus kilka razy toxo powtarzałam bo tego nie miałam wczesniej) i płacąc za leki wydałam majątek. Wolę nawet nie liczyć ile ale w sumie nie żałuję bo moje wizyty często trwały ponad godzinę, wszystko dokładnie widziałam i o każdej porze dnia i nocy mogłam dzwonić do pani doktor. No ale trzeba sie nastawić na duże pieniądze, które można przeznaczyć na dziecko

Karla teraz chodzisz prywatnie? Twój TZ płaci za nie?

[asia665]

Napisane przez martita_891

asia665 moim zdaniem 200 zł za wizyte jest mooocno wygórowana. Ja w Poznaniu chodziłam prywatnie do takiej znanej dość kliniki i płaciłam 120 -150 zł za wizyte w zależnosci od tego, czy wypisywali L4 i rozmawiajac ze znajomymi wg nich to wysoka cena, bo ginekolodzy zazwyczaj biora 80-100 zł

Napisane przez martita_891

No to faktycznie może zależy od miasta, poza tym w tym roku ceny wizyt też na pewno poszły do góry. Nie wiem mi się wydaje, że chodząc co dwa tygodnie (prawie od początku miałam zagrożenie więc dlatego tak często) do lekarza, płacąc raz 120 raz 150 plus 2 razy dodatkowe usg płatne w szpitalnej przychodni po 150, wszystkie badania (robiłam co trzy tygodnie plus kilka razy toxo powtarzałam bo tego nie miałam wczesniej) i płacąc za leki wydałam majątek. Wolę nawet nie liczyć ile ale w sumie nie żałuję bo moje wizyty często trwały ponad godzinę, wszystko dokładnie widziałam i o każdej porze dnia i nocy mogłam dzwonić do pani doktor. No ale trzeba sie nastawić na duże pieniądze, które można przeznaczyć na dziecko

Karla teraz chodzisz prywatnie? Twój TZ płaci za nie?

Oj to faktycznie wydałaś majątek. Chociaż moim zdaniem jak chodzisz na stałe,i to tak często to powinnaś mieć tańsze wizyty.

Napisane przez KarlaNobody

Telefonik fajny tylko jeszcze go do końca nie ogarniam nie jest tak oczywisty jak większość

a co do TŻta to na facebooku próbuje mi chyba działać na nerwy wypisujac jakieś głupoty o melanzach itp itd szkoda ze najwyraźniej nie dochodzi do.niego to ze stracił wszelkie szanse u mnie heh i dla mnie może pić i pić i tańczyć i wszystko

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------



Ja prywatnie zabieg płaciła raz 200 zł w Warszawie a w moich okolicach prywatne usg kosztuje 150 zł...

Ale masz TŻ (a raczej chyba byłego TŻ? ),ja na Twoim miejscu to bym z siebie wyszła,bo ze mnie to troche nerwus jest

[martita_891]

asia gdybym chodziła do jej gabinetu prywatnego to mogłabym liczyc na znizki a tutaj jest klinika wiec zniżki sa raczej niemozliwe ale ogólnie fajny sprzet maja i jest kultura

[asia665]

martita jeśli mają dobry sprzęt i jest kulturalnie to faktycznie ja też bym nie patrzyła na cene i nie liczyła na zniżki,tylko cieszyła się że ja i dziecko mamy dobra opieke.

[Patiisia]

A ja chodzę na nfz, i jest super W życiu bym nie poszła do lekarza prywatnie (no może jedynie na usg 4d), bo lekarze mili, za badania nie płacę, wszystko jest dokładnie sprawdzane, dostaję normalnie zdjęcia, mam usg 3d za darmo, tak więc czego chcieć więcej?

Karla zazdraszczam telefonu

[KarlaNobody]

no juz chyba byly TZ.... :/ ja tez jestem nerwowa. ale uodpornilam sie przez ten rok. Trudno... zrobie wszystko zeby nie wrocic do niego jak tylko poswieci oczami.
Bo to mnie juz po prostu meczy. A on niech robi co chce.

co do placenia za prywatne usg... nie. TZ nie placil i nie placi i placic nie bedzie pewnie. Za nic co dotyczy dziecka nie zaplacil.

[Patiisia]

Napisane przez KarlaNobody

no juz chyba byly TZ.... :/ ja tez jestem nerwowa. ale uodpornilam sie przez ten rok. Trudno... zrobie wszystko zeby nie wrocic do niego jak tylko poswieci oczami.
Bo to mnie juz po prostu meczy. A on niech robi co chce.

co do placenia za prywatne usg... nie. TZ nie placil i nie placi i placic nie bedzie pewnie. Za nic co dotyczy dziecka nie zaplacil.

A powinien.. jeśli do siebie prawdopodobnie nie wrócicie planujesz go pozwać o alimenty?

[KarlaNobody]

najpierw sprobuje sie dogadac a jak nie to trzeba bedzie przez sad... zycie

[aguu00]

Karla, chodziło o moje stare mieszkanie, a miałam nadzieje że już się ułożyło.;x ale tam już zapomniałam.. sikam na to wszystko.

Patiisia, no bo Ty masz jakieś głupie szczęście z tym lekarzem. :P Co do nfz to ja tez bym chodziła bo szkoda kasy, ale to też zależy od lekarza i od jego podejścia.

martita, pewnie i wyjście gdzieś by mi dobrze zrobiło sęk w tym że nie bardzo mam w sumie możliwości tu też do kogo jak na razie.. ;x w sumie jak na złość wszyscy pojechali do Polski.

asia, pisałaś że trudno się dostać na nfz to aż tyle ludzi?;x a jeśli już będziesz zamierzała chodzić prywatnie to najlepiej pochodź po kilku albo sprawdź w necie co oferują i za ile bo też nie opłaca się przepłać..
Ej w ogóle to tak fajnie mieć aż tyle starszego męża *__*

Ekhem, dopiero wstałam.. boże ale ten czas mi dziś szybko zleciał.. idę coś zjeść bo zaraz umrę z głodu. jak zwykle nastepnego dnia już widzę wszystko w innym świetle.

[asia665]

Napisane przez KarlaNobody

no juz chyba byly TZ.... :/ ja tez jestem nerwowa. ale uodpornilam sie przez ten rok. Trudno... zrobie wszystko zeby nie wrocic do niego jak tylko poswieci oczami.
Bo to mnie juz po prostu meczy. A on niech robi co chce.

co do placenia za prywatne usg... nie. TZ nie placil i nie placi i placic nie bedzie pewnie. Za nic co dotyczy dziecka nie zaplacil.

Szkoda ,że nie interesuje się dzieckiem i sprawami finansowymi które dotykają Ciebie w ciąży.

Napisane przez aguu00

Karla, chodziło o moje stare mieszkanie, a miałam nadzieje że już się ułożyło.;x ale tam już zapomniałam.. sikam na to wszystko.

Patiisia, no bo Ty masz jakieś głupie szczęście z tym lekarzem. :P Co do nfz to ja tez bym chodziła bo szkoda kasy, ale to też zależy od lekarza i od jego podejścia.

martita, pewnie i wyjście gdzieś by mi dobrze zrobiło sęk w tym że nie bardzo mam w sumie możliwości tu też do kogo jak na razie.. ;x w sumie jak na złość wszyscy pojechali do Polski.

asia, pisałaś że trudno się dostać na nfz to aż tyle ludzi?;x a jeśli już będziesz zamierzała chodzić prywatnie to najlepiej pochodź po kilku albo sprawdź w necie co oferują i za ile bo też nie opłaca się przepłać..
Ej w ogóle to tak fajnie mieć aż tyle starszego męża *__*

Ekhem, dopiero wstałam.. boże ale ten czas mi dziś szybko zleciał.. idę coś zjeść bo zaraz umrę z głodu. jak zwykle nastep
nego dnia już widzę wszystko w innym świetle.

Właśnie w mojej małej mieścinie przyjmuje ginekolog na nfz trzba czekać około 2 tyg., w pobliskiej miejscowości wystarczy dzień przed planowaną wizytą,ale tam bym nie poszła bo pani ginekolog ma słaby sprzęt(tak mówią), i ciężarne które do niej chodziły na początku ciąży odeszły od niej bo jest opryskliwa w stosunku co do młodych dziewczyn.

[KarlaNobody]

a ja chyba zaraz usne :P

a mieszkan ladnych za nizej niz 2000zl miesiecznie nie ma :/

[Patiisia]

Napisane przez asia665

Właśnie w mojej małej mieścinie przyjmuje ginekolog na nfz trzba czekać około 2 tyg., w pobliskiej miejscowości wystarczy dzień przed planowaną wizytą,ale tam bym nie poszła bo pani ginekolog ma słaby sprzęt(tak mówią), i ciężarne które do niej chodziły na początku ciąży odeszły od niej bo jest opryskliwa w stosunku co do młodych dziewczyn.

U mnie jest tak że rejestruję się w dzień wizyty z rana (od 7:45 rejestracja), a jak coś było nie tak, typu bolesne skurcze, bóle brzucha zapisywali mnie w ten sam dzień w który do nich przyszłam tylko musiałam czekać na koniec kolejki, lekarz specjalnie zostawał dla mnie.

[KarlaNobody]

wlasnie TZ napisal, ze nie wyjezdza na miesiac zebym nie byla zla. odp mu zeby sie mna nie kierowal bo i tak musze sobie radzic bez niego...

i tyle z rozmowy heh

[aguu00]

Karla, też warszawskie ceny? to nie ma się co dziwić.. ;x ja pamiętam jak ja szukałam mieszkania to była porażka, albo się znajdzie coś co odpowiada za bóg wie ile albo trzeba się pogodzić z tym co można mieć za cenę jaką możemy zapłacić.. wr!
A jak on zareagował na to że w sumie chcesz żyć bez niego? w ogóle go to nie obeszło?

Asia, to z tego co mówisz lepiej poczekać, na wizytę w ciąży też nie chodzi się przecież codziennie tylko jakoś co miesiąc więc moim zdaniem lepiej wypróbować tego na nfz to może okazać się taki jak u Patiisi że chyba prywatnie by na lepszego nie trafić..

Patiisia, a jak tam twoje planowanie?


łeee. ;< dziś jest jakaś taka senna pogoda, no nie wytrzymam zaraz.

[KarlaNobody]

no wlasnie chyba on dopiero zrozumial co sie dzieje. a w jakim szoku byl jak powiezialam ze bede mieszka sma z amelka... no ciezko bylo sie tego spodziewac po takim zachowaniu. ale czywiscie jedyne co napisal konkretne to to, czy juz ma szykowac pieniadze ktore wlozylam w remont. no co za czlowiek. ae skoro mu tak prosciej to przynajmniej na pierwszy czynsz bede miala

[aguu00]

z tego wynika że faceci są podobni do siebie.. masakra, ja sie ciesze że przynajmniej nie będę musiała się użerać z dwójką dzieci, którym będzie trzeba dać jeść, zrobić pranie itp. ;x w moim przypadku to wydaje mi się że moja siostra jest bardziej rozgarnięta..

[zoskasamoska]

Ja rozmawiałam z moim wczoraj. Znów dowiedziałam sie jaki obojętny na to jest mój przyszły niedoszły teść, śmieje sie z tego, no, najzwyczajniej w świecie go to śmieszy, ale on to zawsze był dziwnym człowiekiem, od kąd go znam, a z widzenia znam go jakieś 10 lat.

Powiedziałam mojemu byłemu, ze z dzieckiem chce zamieszkać sama , u siebie i nie obchodzi mnie to ,ze on remontuje u siebie to mieszkanie, że pokój dla dziecka szykuje, bo ja tam i tak się nie wprowadzam i nie wprowadzę. Rozmawialiśmy na ten temat w pizzeri myslałam, że zacznie z nerwów aż wrzeszczec, ale się powstrzymał. Ja czuję, że naprawdę nie chce z nim być, nie kocham go.

Dziś wynajął dwóch faochówcow z jakiejs firmy budowalnej, zapłacił im i robią, bo on non stop się nastawia na to ,że im szybciej skończy tym szybciej razem zamieszkamy.

Dzis moja mama rozmawiała z tata, on zapytałczy na pewno jednak będzie dziadkiem. moja mama , ze tak, że bedziesz dziadkiem, a on załamany, bo jeszcze nawet nie skończył 50tki : )