Rozstanie z facetem, część XIX - Strona 98 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-07-05, 19:22   #2911
dewastacja
Raczkowanie
 
Avatar dewastacja
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 177
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

W tym tygodniu minął rok od mojego rozstania z eksem, więc myślę, że stąd naszło mnie na wspomnienia. Pamiętam miłe chwile, kiedy teraz staram się o nich sobie przypomnieć to uśmiecham się sama do siebie. Tych złych momentów staram się nie pamiętać, bo i po co. Tak w zasadzie to nie wiem po co to Wam piszę, ale chyba chciałam to komuś powiedzieć, a nie miałam komu. Sentymentalna się chyba robię
__________________

dewastacja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 19:40   #2912
mychamycha
Zakorzenienie
 
Avatar mychamycha
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 9 757
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Ja od dwóch dni jestem singielką. Rozstałam sie z chłopakiem po półtora roku związku. Regularnie logował sie na kilku portalach randkowych, proponował spotkania, komentował zdjęcia dziewczyn. Wybaczyłam raz, drugi, przy ostatnim razem zarzekał się, że więcej tego nie zrobi, przysięgał, ale ja nie miałam już do niego zaufania. Stale go kontrolowałam, co mnie tylko dobijało, ale nie potrafiłam odejść, bo nic nie znajdowałam i łudziłam się, że może rzeczywiście się zmienił, to ja siebie zmuszałam do zaufania mu, próbowałam sie wysilić. Przed kilkoma dniami znalazłam jego kolejny profil. Jeszcze niedokończony, żadne zdjęcie, ale wystarczy sama obecność profilu. Pod jego nieobecność spakowałam swoje rzeczy, wcześniej pomieszkiwaliśmy razem w weekendy, ostatni cały miesiąc mieszkałam u niego. Wróciłam do siebie. On wydzwania, przyjechał nawet do mnie. Wiadomo, mówi, że mnie kocha, że jest tylko człowiekiem, ze może popełniać błędy, ale że tym razem to ostatni raz. (słyszałam to już wiele razy). Juz płakałam, teraz jest mi bardzo smutno, nie chce mi sie płakać.
Co najgorsze, czasem nachodzi mnie ta debilna myśl o powrocie, o kolejnej szansie. Ale on dostał już dwie. Może nie sądził, że na prawdę odejdę, jeśli znów to zrobi?
mychamycha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 19:49   #2913
Discover _The_Truth
Raczkowanie
 
Avatar Discover _The_Truth
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Kraina, gdzie dziewic już zabrakło.
Wiadomości: 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Ale czasu minęło ! Sorry, że tak zniknęłam. Dużo się wydarzyło przez ten okres, oprócz emocjonalnej szamotaniny z ex, dołapałam również dwie prace... Niestety z jednej musiałam dziś zrezygnować, bo szefowa robiła z pracownic przysłowiowego balona. Oprócz tego matura poszła mi dość słabo :/ Będę mieć poprawkę w sierpniu z matematyki... Ale patrząc na to co się działo przez ten okres w moim życiu nie mam do siebie pretensji. No i ogólnie patrząc na to kto zdał, a kto nie - to po prostu szczena opada ! Strasznie słabo wyszły te matury :/

A co do ex... znalazłam świetny obrazek, brzmiał :
"An 'ex' is called an 'ex' because it's an EXample of what you shouldn't have again in the future."
Oczywiście wszystko brzmi pięknie, lecz gdyby to było takie łatwe. Mija pół roku i chodzę dalej jak struta. Nie ryczę w poduszkę, nie użalam się, nie wspominam. Ale nic mnie nie cieszy, nie ciągnie do związków, facetów etc... Pozostaje tęsknota za nim :/ Pomimo tego jakim jest fiutem..... Czasem już nie mam siły, czasem nie przesypiam nocy, nie mogę spać, bo mam natrętne myśli i choć chce je uciszyć lub zmienić tor, to nic nie daje... Mam już dość, chciałabym w końcu uzyskać spokój, chciałabym by był mi obojętny. On natomiast dalej pojawia się w mojej pracy. Raz wpadł na chwilę, rozejrzał się i za dwie godziny przyszedł ze swoją dziewczyną... Jak zwykle musiałam ustąpić i wyjść jak skończyliśmy pracę. Czemu to ja mam odgrywać rolę skruszonego psa, który wychodzi z podkulonym ogonem? To jemu powinno być wstyd za to, jak się zachował.... Ech.
__________________
And you must remember that :
There is
"lie" in believe,
"over" in lover,
"end" in friend,
"us" in trust,
"ex" in next
and "if" in life.
Discover _The_Truth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 22:17   #2914
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 858
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez zverka Pokaż wiadomość

Mój np nie chciał zwrotu pierścionka I co zrobiłam? Sprzedałam i zaszalałam jak nigdy Od razu mi się przyjemnie zrobiło :P
Ja mam pierścionek zaręczynowy i obrączkę. Pierścionek pewnie opchnę ale obrączkę

Cytat:
Napisane przez niquolle Pokaż wiadomość
PS. pochwalę się, że kupiłam już bilet do Bolonii na 8 września
Wow super
Cytat:
Napisane przez magdalenabellacoza Pokaż wiadomość
Jaaa Fajnie masz
I jak nauka idzie?

Dokładnie, jedyną osobą, która ma żałować jest tylko on!
Podziwiam Cię za tę siłę i ucałuj Paulę
Czy fajnie... Biorąc wszystko pod uwagę to niewiem. No ale dziś usłyszałam ti amo
Nauka jakoś idzie, kolejne zdania nauczone.
A siłe to sama niewiem skąd mam
Paula dziękuje za buziaka

Cytat:
Napisane przez pika87 Pokaż wiadomość
no i ja mam dokładnie to samo, złość, żal... poprostu nie mogę uwierzyć, że najbliższa mi osoba tak mnie potraktowała i w to że ja wszystko łykałam. mam nadzieję, że los będzie dla niego sprawiedliwy bo nie mozna tak traktować ludzi
jestem na siebie zła bo nie plakalam od 2 miesiecy i postanowilam, ze nigdy juz nie bede przez niego plakala, a wczoraj pekłam, choć ewidentnie nie był tego wart. ehhh jak ja bym mu skopala tylek
ja napewno tez nie zaloże tego pierścionka, czas się go pozbyć.

gratuluję biletu, zobaczysz czas szybko minie i juz niedlugo będziesz siedziałą w samolocie
Aj tam, aj tam zdaża się

Cytat:
Napisane przez LetMeBeYourFantasy_ Pokaż wiadomość


Nie mam jakiś szczególnych prezentów od eksa, ale mam tez bizuterie (nie jakaś bardzo cenną) i ją noszą, w ogóle o tym nie myslałam, że to od niego...
Łańcuszek z zawieszkami od niego noszę, tylko pierścionka nie mogę nie mówiąc o obrączce
Cytat:
Napisane przez BittersweetCocaine Pokaż wiadomość
Wiem, z resztą na forum parę dziewczyn mówiło, że się im to zdarzyło... Ech, piep**ć facetów!!!
Polać jej A ja niedawno to zrobiłam, albo On mi, ale nie ważne Paula nas zaskoczyła
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 22:18   #2915
pika87
Rozeznanie
 
Avatar pika87
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Discover _The_Truth Pokaż wiadomość
Ale czasu minęło ! Sorry, że tak zniknęłam. Dużo się wydarzyło przez ten okres, oprócz emocjonalnej szamotaniny z ex, dołapałam również dwie prace... Niestety z jednej musiałam dziś zrezygnować, bo szefowa robiła z pracownic przysłowiowego balona. Oprócz tego matura poszła mi dość słabo :/ Będę mieć poprawkę w sierpniu z matematyki... Ale patrząc na to co się działo przez ten okres w moim życiu nie mam do siebie pretensji. No i ogólnie patrząc na to kto zdał, a kto nie - to po prostu szczena opada ! Strasznie słabo wyszły te matury :/

A co do ex... znalazłam świetny obrazek, brzmiał :
"An 'ex' is called an 'ex' because it's an EXample of what you shouldn't have again in the future."
Oczywiście wszystko brzmi pięknie, lecz gdyby to było takie łatwe. Mija pół roku i chodzę dalej jak struta. Nie ryczę w poduszkę, nie użalam się, nie wspominam. Ale nic mnie nie cieszy, nie ciągnie do związków, facetów etc... Pozostaje tęsknota za nim :/ Pomimo tego jakim jest fiutem..... Czasem już nie mam siły, czasem nie przesypiam nocy, nie mogę spać, bo mam natrętne myśli i choć chce je uciszyć lub zmienić tor, to nic nie daje... Mam już dość, chciałabym w końcu uzyskać spokój, chciałabym by był mi obojętny. On natomiast dalej pojawia się w mojej pracy. Raz wpadł na chwilę, rozejrzał się i za dwie godziny przyszedł ze swoją dziewczyną... Jak zwykle musiałam ustąpić i wyjść jak skończyliśmy pracę. Czemu to ja mam odgrywać rolę skruszonego psa, który wychodzi z podkulonym ogonem? To jemu powinno być wstyd za to, jak się zachował.... Ech.
kochana mój sposób na pozbycie się tych natrętnych myśli polega na zaczeciu myśleć o czymś innym, gdy tylko zaczynam myśleć o nim. ostatnio stwierdziłam, że mój mózg uzależnił się od tych myśli bo przez 3 lata związku dużo o nim myśłałam, a po rozstaniu... (wiadomo jak to wygląda) teraz zaczynam myśleć o pogodzie, zakupach, szkole, znajomych... trzeba odzwyczaić mózg od myśli o nim (najlepszym sposobem jest zakochanie, ale wiadomo, że nie zawsze można na to liczyć)
pół roku to chyba norma, czytałąm, że jeśli po roku nadal się bardzo cierpi, myśli itd należy zwrócić się do psychologa. u mnie mija 4,5 miesiąca (hmmm nawet nie wiem czy to dużo czy mało) i prawdę mówiąc już sama nie wiem na jakim jestem etapie - raz gorzej raz lepiej (mimo wszystko z przewagą na lepiej) ale nadal myśle o nim, o nas, o całej tej sytuacji.

ps. właśnie wróciła z piffka byłam z kumplem, fajnie było spędzić z nim trochę czasu, wyluzować, także humor mam fajny przynajmniej w porównaniu z wczorajszym wieczorem

tamlin dzięki, przemyślałam sprawę i się ogarnęłam, stwierdziąłm, że co ma być to będzie, nie na wszystko w życiu ma się wpływ. chciałabym znać przyszłość, ale to nie realne. mam nauczkę, wyciągnę z niej wnioski i zastosuję przy następnym zwiażku (jeśli będę miała okazję)

Edytowane przez pika87
Czas edycji: 2011-07-05 o 22:26
pika87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 22:35   #2916
magdalenabellacoza
Raczkowanie
 
Avatar magdalenabellacoza
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 379
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez krolowazimy Pokaż wiadomość
No bo nie można generalizować.

A Twoja historia o pianiście pokazuje tylko, że naprawdę istnieją fajni faceci. I nie wolno grzebać w przeszłości, użalać się nad sobą, bo tracimy okazję na poznanie kogoś nowego, takiego właśnie, z którym bez kitu będziemy szczęśliwe

I mówię to ja, mistrzyni rozpamiętywania
W moim województwie chyba wyginęli

Nie chcę się przechwalać, ale chyba stanęłabym na równi z Tobą jeśli chodzi o to rozpamiętywanie

Cytat:
Napisane przez jasmine23 Pokaż wiadomość
Też bym tak chciała, ale póki co to eks ma mnie w dupie a ja czekam aż do mnie się łaskawie odezwie. Jak to stwierdziła moja koleżanka: odliczam aż zadzwoni jak do sylwestra A ja zachodzę w głowę jak można takiego dupka jeszcze kochać? No i miałam z tego powodu dzisiaj stłuczkę Zagapiłam się bo myślami cały czas jestem przy nim Nie jestem w stanie opanować emocji. Tak za nim tęsknię, tak mi go brak a on się nawet mną nie interesuje.
Nie czekaj! Bo i po co?
Ja też tęsknię, też mi go brak, a on sobie buziakuje na nk z inną...

No i co zrobić, trzeba żyć dalej, jakkolwiek by Cię ten brak kontaktu bolał... Zajmij się czymś co naprawdę lubisz, musi się udać, a na nas czekają fajni faceci... Gdzieś
Trzymam za Ciebie kciuki

Cytat:
Napisane przez pika87 Pokaż wiadomość
kochana też tak miałam, ale obserwując ten wątek widzę, że większe problemy są jak eksaowie się odzywają. mieszają w głowach rozdrapując rany, wprowadzając niepewność...! a co zrobisz jak on się odezwie? jak powie, że chce być twoim kolegą? a jak stwierdzi, że che wrócić to co? przyjmiesz go z otwartymi ramionami? teraz przynajmniej mozesz skupic się na tym, żeby doprowadzić się do pionu.
Dobrze prawisz Dziewczę drogie

Cytat:
Napisane przez Veiovis Pokaż wiadomość
Szczerze to wątpie zeby chodziło o inną dziewczynę. Po pierwsze TŻ nie wychodził z domu od miesiaca bo miał egzamin za egzaminem. Po drugie on zawsze brzydził się zdradą i znajomościami na boku. Jestem na 99% pewna że nie spotkał kogoś innego.

A czy wytłumaczył? Sama nie wiem... wszystko odbyło się przez telefon niestety. Powiedział, że coś się wypaliło i że on się nie nadaje na faceta. Najpierw na spokojnie próbowałam się dowiedzieć o co chodzi, ale jak kręcił coraz bardziej to nagle coś we mnie pękło. Przypomniałam sobie jak bardzo płaszczyłam się przed poprzednim eksem i jak bardzo później tego żałowałam i stwierdziłam, że nie tym razem... Powiedziałam, że w takim razie rozstanmy się na co on, że ok na sam koniec powiedziałam mu, że szczerze go nienanwidze i się rozłączyłam.
To nie jest typ faceta, który nagle zmieni zdanie i przybiegnie z kwiatami. Mogę Was zapewnić, że kolejny i ostatni raz odezwie się do mnie żeby ustalic co z naszymi wspólnymi ,,sprawami".
Dodam jeszcze że związek był dość poważny. Mieliśmy naprawdę spore plany wobec siebie, nic się nie działo złego ostatnimi czasy... Tym bardziej nie wiem gdzie zawiniłam.
Baaardzo boli.
Kto powiedział, że to Ty zawiniłaś? To nie Twoja wina, może faktycznie ta sesja jakoś źle podziałała na niego?

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
No coś muszą mówić, żebyśmy "nie cierpiały za bardzo"
Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Bo przecież "nie chcą nas ranić" i "zasługujemy na kogoś lepszego"
Bo padnę Jakbym swojego słyszała, jak mieliśmy 'kryzys'
Żeby każdy się tak o mnie martwił

Cytat:
Napisane przez blueone Pokaż wiadomość
Fajne

Ja też chyba musze ograniczyć wchodzenie na wątek, bo minęło już trochę czasu, a ja zaczynam niepotrzebnie dużo rozmyslac i roztrząsać...Chociaż ciężko będzie mi Was opuścić, bo przywiązałam się.

Tylko co tu robić jak jestem chora Malla dzięki za życzenia zdrowia, przydadzą się, bo mam naprawdę fajne plany na weekend.

Ja również życzę zdrówka
Szydelkuj
__________________


"
Życie bywa słodkie, lecz czasami tak bywa, że kiedy bywa słodkie, to idzie się porzygać"

magdalenabellacoza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 22:41   #2917
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 858
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez pika87 Pokaż wiadomość
kochana mój sposób na pozbycie się tych natrętnych myśli polega na zaczeciu myśleć o czymś innym, gdy tylko zaczynam myśleć o nim. ostatnio stwierdziłam, że mój mózg uzależnił się od tych myśli bo przez 3 lata związku dużo o nim myśłałam, a po rozstaniu... (wiadomo jak to wygląda) teraz zaczynam myśleć o pogodzie, zakupach, szkole, znajomych... trzeba odzwyczaić mózg od myśli o nim (najlepszym sposobem jest zakochanie, ale wiadomo, że nie zawsze można na to liczyć)
pół roku to chyba norma, czytałąm, że jeśli po roku nadal się bardzo cierpi, myśli itd należy zwrócić się do psychologa. u mnie mija 4,5 miesiąca (hmmm nawet nie wiem czy to dużo czy mało) i prawdę mówiąc już sama nie wiem na jakim jestem etapie - raz gorzej raz lepiej (mimo wszystko z przewagą na lepiej) ale nadal myśle o nim, o nas, o całej tej sytuacji.

ps. właśnie wróciła z piffka byłam z kumplem, fajnie było spędzić z nim trochę czasu, wyluzować, także humor mam fajny przynajmniej w porównaniu z wczorajszym wieczorem

tamlin dzięki, przemyślałam sprawę i się ogarnęłam, stwierdziąłm, że co ma być to będzie, nie na wszystko w życiu ma się wpływ. chciałabym znać przyszłość, ale to nie realne. mam nauczkę, wyciągnę z niej wnioski i zastosuję przy następnym zwiażku (jeśli będę miała okazję)
Święta racja. Choćbyśmy niewiem jak się starały to i tak im może to nie pasować. Wydaje mi się że byłam dobrą żoną i co? Du.pa. Dla niego nie byłam. No ale trudno. Dla innego będę. Kiedyś może
I rzeczywiście lata z kimś powodują że później jak tego kogoś już nie ma to i tak myślimy tymi torami. Kupić wędliny na kanapki dla niego, bułki, o której wróci z pracy... Ja łapię się na tym że idę zapalić do kuchni i tam mi go brakuje. Czuję taką cholerną pustkę w tej kuchni. No i w łóżku jak po długie przerwie do niego wrocilam. Nie mogłam zasnąć, brakowało mi go. Ale przytuliłam poduchę i było ok. Tak więc można ich czymś zastąpić

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Z innej beczki. Nie ma tu jakiejś fanki bunkrów ?????????????
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 22:50   #2918
pika87
Rozeznanie
 
Avatar pika87
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Święta racja. Choćbyśmy niewiem jak się starały to i tak im może to nie pasować. Wydaje mi się że byłam dobrą żoną i co? Du.pa. Dla niego nie byłam. No ale trudno. Dla innego będę. Kiedyś może
I rzeczywiście lata z kimś powodują że później jak tego kogoś już nie ma to i tak myślimy tymi torami. Kupić wędliny na kanapki dla niego, bułki, o której wróci z pracy... Ja łapię się na tym że idę zapalić do kuchni i tam mi go brakuje. Czuję taką cholerną pustkę w tej kuchni. No i w łóżku jak po długie przerwie do niego wrocilam. Nie mogłam zasnąć, brakowało mi go. Ale przytuliłam poduchę i było ok. Tak więc można ich czymś zastąpić

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Z innej beczki. Nie ma tu jakiejś fanki bunkrów ?????????????
to fakt, czasami w jakiejś sytuacji wspomnienia wracają dlatego zazdroszcze eksowi ze jest zakochany bo nie mysli o mnie, nie dręcza go wspomnienia i zwyczajnie jest czszęśliwy. nadal mam nadzieję, że i ja kiedyś będę szczęśliwa, choć miesiące mijają, a obok mnie pusto. z jedej strony chciałabym kogoś mieć, z drugiej nie przeszkadza mi, że jestem singielką. trudne to wszystko.teraz musze skupić się na pozbyciu się jego z moich mysli.
pika87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 22:58   #2919
agusiatko17
Raczkowanie
 
Avatar agusiatko17
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 113
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez pika87 Pokaż wiadomość
http://www.kwejk.pl/obrazek/227592/p...o,milosci.html przestroga dla wszystkich dupków ale napisane świetnie
Super
agusiatko17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 23:24   #2920
zverka
Rozeznanie
 
Avatar zverka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Ja mam pierścionek zaręczynowy i obrączkę. Pierścionek pewnie opchnę ale obrączkę


a

Również I kup sobie za to coś za✂✂✂istego he he I żyj żyj i jeszcze raz żyj


Polecam kawałek KATY B

http://www.youtube.com/watch?v=UXzMPd9pib0
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia.
Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza,
to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza."
MM.

Edytowane przez zverka
Czas edycji: 2011-07-05 o 23:27
zverka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 23:35   #2921
siala
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 242
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez pika87 Pokaż wiadomość
pół roku to chyba norma, czytałąm, że jeśli po roku nadal się bardzo cierpi, myśli itd należy zwrócić się do psychologa. u mnie mija 4,5 miesiąca (hmmm nawet nie wiem czy to dużo czy mało) i prawdę mówiąc już sama nie wiem na jakim jestem etapie - raz gorzej raz lepiej (mimo wszystko z przewagą na lepiej) ale nadal myśle o nim, o nas, o całej tej sytuacji.
To to będzie aż tyle trwało...? minął dopiero tydzień....
siala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 23:41   #2922
BittersweetCocaine
Zakorzenienie
 
Avatar BittersweetCocaine
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Z kociej polany
Wiadomości: 3 783
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Polać jej A ja niedawno to zrobiłam, albo On mi, ale nie ważne Paula nas zaskoczyła
buhahaha

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Święta racja. Choćbyśmy niewiem jak się starały to i tak im może to nie pasować. Wydaje mi się że byłam dobrą żoną i co? Du.pa. Dla niego nie byłam. No ale trudno. Dla innego będę. Kiedyś może
I rzeczywiście lata z kimś powodują że później jak tego kogoś już nie ma to i tak myślimy tymi torami. Kupić wędliny na kanapki dla niego, bułki, o której wróci z pracy... Ja łapię się na tym że idę zapalić do kuchni i tam mi go brakuje. Czuję taką cholerną pustkę w tej kuchni. No i w łóżku jak po długie przerwie do niego wrocilam. Nie mogłam zasnąć, brakowało mi go. Ale przytuliłam poduchę i było ok. Tak więc można ich czymś zastąpić

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Z innej beczki. Nie ma tu jakiejś fanki bunkrów ?????????????
Zależy o jakie bunkry Ci chodzi Bo jak o te z "Chłopaków nie płaczą" to ja
A do mnie dziś pisał ex co tam u mnie i w ogóle wymieniłam z nim kilka wiadomości, pytał co u mnie Więc napisałam, że świetnie, że znalazłam pracę, potem wyjeżdżam gdzieś na wakacje i ogólnie życie jest piękne Wiem, nie powinnam z nim pisac, ale nie moglam się powstrzymac, zeby mu nie dopiec. Nie dam, po prostu nie dam po sobie poznac, że żałuję... Niech myśli, że mam na niego wyje.bane (powoli mam)

Edytowane przez BittersweetCocaine
Czas edycji: 2011-07-05 o 23:45
BittersweetCocaine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 23:55   #2923
VickyM
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 193
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez BittersweetCocaine Pokaż wiadomość
buhahaha


Zależy o jakie bunkry Ci chodzi Bo jak o te z "Chłopaków nie płaczą" to ja
A do mnie dziś pisał ex co tam u mnie i w ogóle wymieniłam z nim kilka wiadomości, pytał co u mnie Więc napisałam, że świetnie, że znalazłam pracę, potem wyjeżdżam gdzieś na wakacje i ogólnie życie jest piękne Wiem, nie powinnam z nim pisac, ale nie moglam się powstrzymac, zeby mu nie dopiec. Nie dam, po prostu nie dam po sobie poznac, że żałuję... Niech myśli, że mam na niego wyje.bane (powoli mam)
Gratuluję, mam ostatnio podobnie A właściwie staram się mieć. Ciągle biję się w myślach sama ze sobą, powolutku jakoś do siebie dochodzę, chociaż dołki dalej się zdarzają. Podbudowało mnie ostatnio to, jak byłam u znajomych (którzy nie znali byłego), ale jakoś zeszło troszeczkę na jego temat i koledzy stwierdzili, że tępy uj sam nie wie co stracił. I mam zamiar mu to pokazać, dlatego lecę w czwartek na bieżnię. Nawet jeśli on nadal nie zauważy kogo stracił, to chociaż ja zyskam fajną sylwetkę, dla siebie samej
VickyM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 23:58   #2924
201706121151
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 164
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

.

Edytowane przez 201706121151
Czas edycji: 2011-08-10 o 20:43
201706121151 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-06, 00:05   #2925
BittersweetCocaine
Zakorzenienie
 
Avatar BittersweetCocaine
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Z kociej polany
Wiadomości: 3 783
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez VickyM Pokaż wiadomość
Gratuluję, mam ostatnio podobnie A właściwie staram się mieć. Ciągle biję się w myślach sama ze sobą, powolutku jakoś do siebie dochodzę, chociaż dołki dalej się zdarzają. Podbudowało mnie ostatnio to, jak byłam u znajomych (którzy nie znali byłego), ale jakoś zeszło troszeczkę na jego temat i koledzy stwierdzili, że tępy uj sam nie wie co stracił. I mam zamiar mu to pokazać, dlatego lecę w czwartek na bieżnię. Nawet jeśli on nadal nie zauważy kogo stracił, to chociaż ja zyskam fajną sylwetkę, dla siebie samej
Nie wiem, czy to dobre podejście, ale po prostu chyba nie mam wyjścia... Niech się buja jak jest głupi. I tak on pewnie nie żałuje
Ale mówię- on pewnie by chciał, żebym go błagała o powrót i rozpaczała... Co to to nie... Do tego stopnia się nie zniżę. Cierpię w środku, ale nie dam tego po sobie poznać.

Edytowane przez BittersweetCocaine
Czas edycji: 2011-07-06 o 00:09
BittersweetCocaine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-06, 00:09   #2926
VickyM
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 193
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez BittersweetCocaine Pokaż wiadomość
Nie wiem, czy to dobre podejście, ale po prostu chyba nie mam wyjścia... Niech się buja jak jest głupi. I tak on pewnie nie żałuje
Dokładnie, to samo mam na myśli (znowu).
Oni mają nas gdzieś, trzeba się w końcu ogarnąć (chociaż czasem ciężko, nawet bardzo), przestać rozpamiętywać i płakać za tępymi ujami. Bo będziemy tak stać w miejscu i nic nam to nie da
VickyM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-06, 00:11   #2927
agusiatko17
Raczkowanie
 
Avatar agusiatko17
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 113
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez BittersweetCocaine Pokaż wiadomość
Ale mówię- on pewnie by chciał, żebym go błagała o powrót i rozpaczała... Co to to nie... Do tego stopnia się nie zniżę. Cierpię w środku, ale nie dam tego po sobie poznać.
Dokładnie! Nie możemy pokazać im że jest nam źle... Niech zastanawiają się czemu nie dzwonimy, nie piszemy i co myślimy (swoją drogą my zastanawiamy się dokładnie nad tym samym )
agusiatko17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-06, 00:23   #2928
BittersweetCocaine
Zakorzenienie
 
Avatar BittersweetCocaine
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Z kociej polany
Wiadomości: 3 783
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Pewnie, że się zastanawiamy, bo to nie MY ich zostawiłyśmy, tylko oni nas... Niech żałują, kutafony jedne Za dobrze mają to się im w du.pach przewraca. To niech szukają dalej. Oby kiedyś gorzko pożałowali swoich decyzji
VickyM- Ty moja bratnia duszo
BittersweetCocaine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-06, 00:23   #2929
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość

Z innej beczki. Nie ma tu jakiejś fanki bunkrów ?????????????
Sounds interesting...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-06, 00:28   #2930
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Parę linków dla Was (dzięki uprzejmości Ver_million):
- dla antyromantyczek
http://4.asset.soup.io/asset/2079/5860_209d.jpeg
- dla leniuchów
http://1.asset.soup.io/asset/1972/6513_7531.jpeg
- dla odzywających się do eksów
http://2.asset.soup.io/asset/2111/4402_6874.jpeg
- dla sypiających z eksami
http://d.asset.soup.io/asset/2111/0045_5ea2_500.png
- dla niedoskonałych
http://5.asset.soup.io/asset/2029/5477_259a.jpeg

Dobrej nocy
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-06, 00:36   #2931
VickyM
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 193
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez BittersweetCocaine Pokaż wiadomość
Pewnie, że się zastanawiamy, bo to nie MY ich zostawiłyśmy, tylko oni nas... Niech żałują, kutafony jedne Za dobrze mają to się im w du.pach przewraca. To niech szukają dalej. Oby kiedyś gorzko pożałowali swoich decyzji
VickyM- Ty moja bratnia duszo
Czasem często myślisz zupełnie tak jak ja

Ja mu powiedziałam dokładnie tak: nie życzę ci źle, ale mam nadzieję, że kiedyś ktoś ciebie potraktuje dokładnie tak samo jak ty mnie.

Na dobre spanko: http://www.youtube.com/watch?v=Qb4Q-2TueEM
VickyM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-06, 01:10   #2932
BittersweetCocaine
Zakorzenienie
 
Avatar BittersweetCocaine
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Z kociej polany
Wiadomości: 3 783
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez VickyM Pokaż wiadomość
Czasem często myślisz zupełnie tak jak ja

Ja mu powiedziałam dokładnie tak: nie życzę ci źle, ale mam nadzieję, że kiedyś ktoś ciebie potraktuje dokładnie tak samo jak ty mnie.

Na dobre spanko: http://www.youtube.com/watch?v=Qb4Q-2TueEM
Też "mojejmu" powiedziałam coś w tym stylu Chyba się nieco zaniepokoił, że u mnie wszystko dobrze (a wcale jakoś kolorowo nie jest, nadal mam go w głowie, ale na resztę nie mogę narzekać ), bo nawet nie odpisał na ostatnią wiadomość. Ech, no co... Chciał wiedzieć co u mnie? To się dowiedział

A Ty Vicky, chyba zapalona fanka Papa Roach, co?
Dobranoc wszystkim, jutro muszę wstać skoro świt, a jeszcze tu siedzę ;P
BittersweetCocaine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-06, 01:23   #2933
niquolle
Rozeznanie
 
Avatar niquolle
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Parę linków dla Was (dzięki uprzejmości Ver_million):
- dla antyromantyczek
http://4.asset.soup.io/asset/2079/5860_209d.jpeg


Dobrej nocy

podpisuję się rączkami i nóżkami
__________________

Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola..

niquolle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-06, 08:43   #2934
plu
Rozeznanie
 
Avatar plu
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 686
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

i znów powtórka z dnia wczorajszego nie potrafie doprowadzić się do równowagi...
plu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-06, 09:56   #2935
Gosiuch
Rozeznanie
 
Avatar Gosiuch
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 858
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Dziewczyny, jestem tu "nowa", ale nie do końca.
Spory czas temu też udzielałam się w tym temacie przez dłuuugi czas. Myślałam, że tego NIE DA się przeżyć, że już nikogo sobie nie znajdę itd. itp.
No, ale jednak przeszło.

Teraz znowu zerwałam z facetem (kolejnym, przynajmniej udało mi się znaleźć kolejnego - zawsze sukces tylko słabej jakości ). I znowu płacz, smutek, problemy ze spaniem i brak apetytu (przynajmniej w kostiumie kąpielowym się bez fałdek pokażę).

Już nie wspominając o tym, że piszę z tym pierwszym exem (wiem, wiem... należy mi się lanie i tyle) to tak się zastanawiam jaka ja jestem głupia. Wiem, że ten ból przechodzi, że z czasem będzie tylko lepiej, a ja nadal się martwię. Już nie mówiąc o tym jak mnie korci żeby napisać, próbować i inne bzdety
__________________
"Pluń na wszystko, co minęło: na własną boleść i cudzą nikczemność...
Wybierz sobie jakiś cel, jakikolwiek i zacznij nowe życie(...) byleś czegoś pragnął i coś robił.
Rozumiesz?"

Lalka Bolesława Prusa


Koniec zakrętów. Wychodzę na prostą.
Gosiuch jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-06, 10:25   #2936
pika87
Rozeznanie
 
Avatar pika87
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez siala Pokaż wiadomość
To to będzie aż tyle trwało...? minął dopiero tydzień....
nie, to nie będzie tyle trwałao, a przynajmniej nie musi. dużo zależy od ciebie. obserwujac ten wątek widzę,że niektóre dziewczyny dochodzą do siebie po kilku tygodniach, inne miesiącach a jeszcze inne roku,lub dłużej. najtrudniej jest na początku, trzeba przeżyć co swoje, ale jeśli baaardzo się postarasz potem będzie z górki
pika87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-06, 10:32   #2937
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez BittersweetCocaine Pokaż wiadomość
A Ty Vicky, chyba zapalona fanka Papa Roach, co?
Ja też, ja też!
Cytat:
Napisane przez Gosiuch Pokaż wiadomość
Już nie wspominając o tym, że piszę z tym pierwszym exem
O czym piszecie? Ma lub miał kogoś po Tobie?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-06, 10:40   #2938
siala
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 242
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez plu Pokaż wiadomość
i znów powtórka z dnia wczorajszego nie potrafie doprowadzić się do równowagi...
Dzisiaj i ja rozsypuje się na kawałki...

Cytat:
Napisane przez pika87 Pokaż wiadomość
nie, to nie będzie tyle trwałao, a przynajmniej nie musi. dużo zależy od ciebie. obserwujac ten wątek widzę,że niektóre dziewczyny dochodzą do siebie po kilku tygodniach, inne miesiącach a jeszcze inne roku,lub dłużej. najtrudniej jest na początku, trzeba przeżyć co swoje, ale jeśli baaardzo się postarasz potem będzie z górki
Nie wyobrazam sobie przejsc nad tym do porzadku dziennego po 5 latach zwiazku, mieszkania razem...dzisiaj jestem przerazona. Przyjaciółka własnie pojechała oddac mu jego rzeczy i odzyskac resztke moich, które zostały. To tak jakbym się już naprawdę z nim pożegnała i musiała zaakceptować fakt, że JEGO NIE MA I NIE BĘDZIE. A wcale nie chcę się z nim żegnać....

Ale wiem, że muszę, muszę, muszę!!!!!
siala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-06, 10:58   #2939
pika87
Rozeznanie
 
Avatar pika87
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez siala Pokaż wiadomość
Dzisiaj i ja rozsypuje się na kawałki...



Nie wyobrazam sobie przejsc nad tym do porzadku dziennego po 5 latach zwiazku, mieszkania razem...dzisiaj jestem przerazona. Przyjaciółka własnie pojechała oddac mu jego rzeczy i odzyskac resztke moich, które zostały. To tak jakbym się już naprawdę z nim pożegnała i musiała zaakceptować fakt, że JEGO NIE MA I NIE BĘDZIE. A wcale nie chcę się z nim żegnać....

Ale wiem, że muszę, muszę, muszę!!!!!
tak mi przykro, wiem co czujesz bo bylam w podobnej sytuacji. dobrze robisz załatwiając sprawy z rzeczami. najlepszym wyjsciem będzie jak przestaniesz sie z nim kontaktowac, zjmiesz sobie czymś myśli (sprzątanie, siłownia, film) pogadasz z przyjaciółką. nie napisze ze będzie łątwo bo nie będzie, ale przezyjesz tylko potrzeba trochę czasu
pika87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-06, 11:01   #2940
Gosiuch
Rozeznanie
 
Avatar Gosiuch
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 858
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
O czym piszecie? Ma lub miał kogoś po Tobie?
Z tego co wiem to nie. Jakoś nie potrafimy sobie siebie tak po prostu odpuścić. Nawet nie robi mi wyrzutów o tamtego. Normalnie prawdziwa miłość :/
__________________
"Pluń na wszystko, co minęło: na własną boleść i cudzą nikczemność...
Wybierz sobie jakiś cel, jakikolwiek i zacznij nowe życie(...) byleś czegoś pragnął i coś robił.
Rozumiesz?"

Lalka Bolesława Prusa


Koniec zakrętów. Wychodzę na prostą.
Gosiuch jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:53.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.