Cz. III dietkowania czyli jak przez dwa lata zrzucić 5kg. :D

[bita smietana]

Napisane przez Eldo_rado

nie, nie, nie! cały dzień pod znakiem rożnych mlecznych produktów w płynnej postaci

a jak mleczne to może chociaż mleczna czekolada? Żartuję, będę grzeczna jutro

monia, ostatni egzamin mam 7 lipca, ale są u mnie tacy, którzy mają 13 Zgadzam się odnoście R., z nim musi być coś nie tak

[Eldo_rado]

Napisane przez bita smietana

a jak mleczne to może chociaż mleczna czekolada? Żartuję, będę grzeczna jutro

to jeden dzień- dasz radę

[moooniaaaa]

Napisane przez bita smietana

monia, ostatni egzamin mam 7 lipca, ale są u mnie tacy, którzy mają 13 Zgadzam się odnoście R., z nim musi być coś nie tak

O jaa to powinni Wam wakacje przedłużyć

[aniabaniaa]

mam doła, chcę was nadrobić, a każda przeczytana strona = nowa strona waszych postów, nie da się nadrobić

Napisane przez sensualangel

psyhe mnie też tak się działo
edit jada któraś z was krążki ryżowe?

same węgle, afe!

Napisane przez agniesikk

Do roboty mam na 15... A wstałam o 10, bo musiałam zrobić TŻ kanapki do pracy... Bo on nie zje ze mną obiadu, tylko poszedł jeździć 2 godziny L-ką... Wczoraj się na niego sfoszyłam wieczorem przed spaniem, bo gadał mi ciągle o jakiejś głupiej Edytce z jego pracy, nabijał się, że studiuje socjologię na AGH (fakt, trzeba być dziwnym, żeby na uczelni technicznej studiować socjologię), ale gadał o niej no... i w końcu nagadałam mu, że mnie wkurza ta jego fascynacja itp. No i się kłóciliśmy TŻ mi wyjaśnił wszystko, wiem, że mogę być jego pewna jak nikogo na świecie, no ale denerwuje mnie ta dziewczyna... Trawię jego inne koleżanki, nawet je lubię, z dwiema sama utrzymuję kontakt, ale jak ta Edytka wczoraj do mnie podeszła i mi się przedstawiła, to aż

nieeee! nie, nie, nie! nie znoszę takich EDYTEK!

Napisane przez bita smietana

oo, takie zerwania są dobre, ja takie odwalam kiedy się upiję i ubzduram sobie, że coś tam coś tam jest nie tak i dla jego dobra nie możemy razem być



Jest coś takiego, że niektórych dziewczyn się po prostu nie lubi, nawet bez powodu, ale się nie lubi, nie? Nie mam problemu z koleżankami TŻ, ale są ze dwie takie, których straaasznie nie trawię

ahaha! po % to już caałkiem
Gorzej jak na trzeźwo mamy oboje dziwne fazy
Ja pms,ok, ale on? pajac

Napisane przez MalaPikanteria

ciekawe są jeszcze Placki otrębowe z cynamonem ponoć 30 kcal w 100 g ale to kiedy indziej bo nie mam otrębów a poza tym ciągnie mnie na szpinak
w mojej rodzinie jak się spi w sob/niedz d0 10 to jest szczyt wszystkiego, w "zwykły" dzień powinno się wstawać o 7

taaak jest,i od razu odkurzać,myć okna i robić inne straszne rzeczy

Napisane przez agniesikk

Mam wrażenie, że drugi wspollokator mojego TZ sie mnie wstydzi Ani czesc, ani do widzenia, nawet mi sie nie przedstawil... Wychodzi ze swojego pokoju, jak widzi, ze ja tez siedze w pokoju i sie nie spotkamy np. w kuchni

haha! ja mieszkałam kiedyś z dwoma z polibudy. no i przez pół roku mieszkania z nimi (SAMO centrum stale tętniącego życiem miasta) widziałam ich może z 3 razy eee... no i w ogóle, myślałam z moją przyjaciółką z którą miałam pokój, że no naczynia są wspólne - w sensie jakieś garnki, itd... no i mój TŻ jak u mnie był na kilka dni, zrobił sobie frytki i nie wylał tego oleju po jednym użyciu go po dwóch dniach na garnku znalazłam kartkę: "ten garnek ma CZYSTY! (tak jak przed użyciem go)" słowa "być" nie użyto w zdaniu :P kartkę mam do dzisiaj
Piękna, wydrukowana, ach

Napisane przez bita smietana

O, dziwny człowiek, może się wstydzi kobiet
Właśnie, tak się zastanawiam (jeśli mogę zadać to pytanie)- jak robicie z kosztami, dzielicie się po połowie za mieszkanie, opłaty itd) czy nie? Bo miałam taką sytuację, że we wrześniu zeszłego roku zamieszkała u nas dziewczyna mojego współlokatora i mieszkałą cały rok, przy czym nie zapytała nas o zdanie i ani razu nie chciała np. dorzucić się do rachunków itd. Nie przeszkadzało mi to bardzo, bo to nie są kosmiczne kwoty, tylko nie wiem jak się zazwyczaj robi...

Powinna się dorzucić Ci z polibudy zrobili "zebranie domowników" - jak to nazwali w sprawie mojego TŻa "mieszkającego" ze mną tydzień (pod nieobecność laski z mojego pokoju) jeezu ... hehe

Napisane przez bita smietana

wiesz, nikt jej nigdy nie powiedział, że pasożytuje, ale od 26 letniej kobiecie, która normalnie pracuje, chyba się oczekuje jakiejkolwiek reakcji

Czasem jak miałyśmy na tą samą godzinę i zajęłam jej łazienkę, ona zaczynała w tym czasie myć naczynia, żebym miałą zimną wodę pod prysznicem

Napisane przez bita smietana

Ja nie lubię być niemiła dla ludzi Nie przeszkadzał mi to mocno, bawiły mnie te jej zagrywki, dziewczyna była najstarsza z nas wszystkich, a taki dzieciak czasem

Pochwalę się, wzięłam udział w jakimś konkursie na staż i właśnie dostałam odpowiedź, że wygrałam Tylko muszę poczekać, aż po 18 lipca do mnie zadzwonią, bo nie jestem pewna jakie będą warunki, zobaczę

Woow, gratuluję!

Napisane przez sensualangel

a co to za laska oczywiście po prawej strony z tapety?

to ja oczywiście

Napisane przez bita smietana

ale do takich butów wystarczą spodnie i biały tshirt i też jest super
Może przejrzyj zamówieniowy awanti czy miracollo, tam jest zawsze trochę fajnych rzeczy

Mi się nie chciało zmywać lakieru do paznokci, miałam taki róż barbie i teraz pomalowałam końcówki na koralowo- nie myślałam, że to tak fajnie wyjdzie

teee, awanti, miracollo, Ty się uzależniłaś na wszystkich zamówieniowych prężnie funkcjonujesz - ja się uzależniłam od Katherine (widziałaś? wyprzedaż jest )

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Napisane przez bita smietana

Martin jest gejem, Enrique tylko wygląda

Napisane przez Cindy90

pozdrawiam

Monia, czemu napisałaś "ogarnijcie się" ? po tym jak napisałam ze chciałabym żeby jutro się odezwał:P

Skończyłam! lecicie jak szalone :|
Winyl,ja przeczytałam całą Jeżycjadę! zakochałam się wtedy w Poznanu dziś mam zupełnie inne odczucia co do tego miasta :P

TŻ się do mnie nie odzywa.
Właśnie zjadłam tonę arbuza

I mam doła, nie ma nic ciekawego na katherine

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

nienawidzę moich gir

[bita smietana]

Napisane przez moooniaaaa

O jaa to powinni Wam wakacje przedłużyć

niby są 3 miesiące, ale sama je sobie skróciłam wrześniem z poprawką

aniabaniaa

TŻ- o co Wam poszło, coś poważnego się dzieje?

Twoi współlokatorzy- stereotypowi informatycy, oglądałąś może the big bang theory? Bo od razu mi się skojarzyło

Nie jestem uzależniona (taaak, każdy tak mówi), tylko pocieszam się od jakiegoś czasu, jeszcze planuję zamówienie na cherry culture, bo chcę parę rzeczy z NYXa Katherine widziałam, nawet coś tak z wyprzedaży wzięłam Fajne rzeczy sobie wybrałam, co nie?

w ogóle mój tż najpierw miał zatrucie pokarmowe, teraz mu wyskoczyły 3 opryszczki jednocześnie (nie wiedziałam, że tak się da) i co mi przed chwilą napisał na gadu?
"ejj, to Ty mnie pewnie pozarazalas, zebym tu niemek nie szukal."

[Eldo_rado]

jak wracałam z aqua to wstąpiłam do galerii 5min przed zamknięciem i... kupiłam śliczne tenisówki na wyprzedaży oczywiście szybko zmierzyłam, rach-ciach i zadowolona wracam... kupiłam jeszcze w Lolicie zestaw spinek i gumek do włosów- ja nie wiem jak to się dzieje, że kupuję ich tyle, a za 2 dni nie ma żadnej

[winyl]

Napisane przez Eldo_rado

jak wracałam z aqua to wstąpiłam do galerii 5min przed zamknięciem i... kupiłam śliczne tenisówki na wyprzedaży oczywiście szybko zmierzyłam, rach-ciach i zadowolona wracam... kupiłam jeszcze w Lolicie zestaw spinek i gumek do włosów- ja nie wiem jak to się dzieje, że kupuję ich tyle, a za 2 dni nie ma żadnej

Dobrze, że napisałaś, że do włosów !

[giovinezza]

Napisane przez bita smietana

waśnie o to mi chodzi Jeden dzień detoksu i brzuszek robi się płaski

Szczęściary, u mnie to zawsze bebech jest najwiekszy i czy z rana i czy nawet po 5 dnich ostrej dietki dalej taki wielgachny !

Nie ma mocy ! Lecicie jak szalone z tymi postami, co do koleżanek TŻ to ja straszna zazdrośnica jestem i bardzo staram się tego nie pokazywać, ale po moich minkach, tekstach, no kurcze nie da się tego ukryć a on babiarz taki prawie same koleżanki złoszczę się ale czuje, że to ja jestem nr 1

Na weselu żarłam, żarłam, żarłam i jeszcze żarłam ehh...
Dziś w pracy to samo, od jutra planuje mocne ogarnięcie, bo to jest koszmar, zawsze uważałam, ze mam silną wolę i troszkę samozaparcia a teraz dupa blada poza tym mam komis 7 lipca i sram na maksa, jeszcze nic nie ruszyłam jutro do pracy i w dzień egzaminu to samo, praca napisana, no fakt obrona we wrzśniu ale chcę to zaliczyć i miec świety spokoj ... słabszy dzień

Dzisiaj, powiedzcie mi czy to duzo czy nie, teraz po tym dukanie co byłam na I fazie przez 5 dni to czuje, ze pochłaniam kosmiczne ilości, puchne w oczach i staje się smokiem
I: kromka razowca, ciężka, wielkości dłoni z szynką drobiowa, masłem, seropodobnym tłustym czymś, nazywanym "serem" i pomidorem
II: to samo + sos meksykański
III: sałatka z feta i oliwkami ok. 400g / 2 podejścia z sosem koktajlowym na majonezie z wszystkimi warzywkami (jak do greckiej)
IV: koktajl bananowy ( 1 duży banan + 1 szklanka mlek 3,2%)
V: to co na I bo robiłam do pracy
Wzdęło mnie nie milosiernie, jeszcze obżarstwo weselne, jestem załamana tym co robie, plisss ogarnijcie mnioe troszkę...

[Eldo_rado]

Napisane przez giovinezza

I: kromka razowca, ciężka, wielkości dłoni z szynką drobiowa, masłem, seropodobnym tłustym czymś, nazywanym "serem" i pomidorem
II: to samo + sos meksykański
III: sałatka z feta i oliwkami ok. 400g / 2 podejścia z sosem koktajlowym na majonezie z wszystkimi warzywkami (jak do greckiej)
IV: koktajl bananowy ( 1 duży banan + 1 szklanka mlek 3,2%)
V: to co na I bo robiłam do pracy

I- fajna kanapka na śniadanie gdyby wyrzucić ten ser to było by super
III- przydałby się jakiś kawałek mięsa
IV- super podwieczorek
V- tu już gorzej, bo chleb.. .no i brak urozmaicenia...

[aniabaniaa]

Napisane przez bita smietana

niby są 3 miesiące, ale sama je sobie skróciłam wrześniem z poprawką

aniabaniaa

TŻ- o co Wam poszło, coś poważnego się dzieje?

Twoi współlokatorzy- stereotypowi informatycy, oglądałąś może the big bang theory? Bo od razu mi się skojarzyło

Nie jestem uzależniona (taaak, każdy tak mówi), tylko pocieszam się od jakiegoś czasu, jeszcze planuję zamówienie na cherry culture, bo chcę parę rzeczy z NYXa Katherine widziałam, nawet coś tak z wyprzedaży wzięłam Fajne rzeczy sobie wybrałam, co nie?

w ogóle mój tż najpierw miał zatrucie pokarmowe, teraz mu wyskoczyły 3 opryszczki jednocześnie (nie wiedziałam, że tak się da) i co mi przed chwilą napisał na gadu?
"ejj, to Ty mnie pewnie pozarazalas, zebym tu niemek nie szukal."

nie wiem właśnie o co nam poszło tak od słowa do słowa- kłótnia nr I, później byłaby zgoda, gdyby nie moje fochy (fakt - za mocno zgrywałam urażoną księżniczkę po kłótni I taka jestem no ;/ ) no i cierpliwość mu się skończyła, a jak cierpliwość się skończyła, to się wkręciłam w smsowe beszty :| normalnie gimnazjum.
ale na razie jest fajnie chodzę po świecie, śpiewam bajlamos i słucham rabiosy
Nie widziałam co zamówiłaś - nia zdążyłaś edytować, ale widziałam że się zgłosiłaś ja złożyłam zamówienie prawie 2 tygodnie temu ;/ nadal czekam. dlatego wolę sama dobić do tej stówy w zamówieniu i złożyć je sama.

Mój motyl jest trupem i się go boje, ma już takie czarne oczy, fee ;/
Mierzyłam się dzisiaj w talii (66 ;/) i w udzie - jakby się uprzeć, to można by uznać, że mam tam 49 cm


Giovinezza, a gdzie ty pracujesz i bierz się za siebie, no!

[bita smietana]

Na detoksie jadę jak na koksie, joł ziooooom.

sory, nie mogłam się powstrzymać

wiecie, jakoś m się nie widzą dzisiaj owoce, nie są za ciężkie? To sam cukier Za to wprowadzam lekką zupę warzywną, bo mama zrobiła

Napisane przez giovinezza

Szczęściary, u mnie to zawsze bebech jest najwiekszy i czy z rana i czy nawet po 5 dnich ostrej dietki dalej taki wielgachny !

Nie ma mocy ! Lecicie jak szalone z tymi postami, co do koleżanek TŻ to ja straszna zazdrośnica jestem i bardzo staram się tego nie pokazywać, ale po moich minkach, tekstach, no kurcze nie da się tego ukryć a on babiarz taki prawie same koleżanki złoszczę się ale czuje, że to ja jestem nr 1

Na weselu żarłam, żarłam, żarłam i jeszcze żarłam ehh...
Dziś w pracy to samo, od jutra planuje mocne ogarnięcie, bo to jest koszmar, zawsze uważałam, ze mam silną wolę i troszkę samozaparcia a teraz dupa blada poza tym mam komis 7 lipca i sram na maksa, jeszcze nic nie ruszyłam jutro do pracy i w dzień egzaminu to samo, praca napisana, no fakt obrona we wrzśniu ale chcę to zaliczyć i miec świety spokoj ... słabszy dzień

Dzisiaj, powiedzcie mi czy to duzo czy nie, teraz po tym dukanie co byłam na I fazie przez 5 dni to czuje, ze pochłaniam kosmiczne ilości, puchne w oczach i staje się smokiem
I: kromka razowca, ciężka, wielkości dłoni z szynką drobiowa, masłem, seropodobnym tłustym czymś, nazywanym "serem" i pomidorem
II: to samo + sos meksykański
III: sałatka z feta i oliwkami ok. 400g / 2 podejścia z sosem koktajlowym na majonezie z wszystkimi warzywkami (jak do greckiej)
IV: koktajl bananowy ( 1 duży banan + 1 szklanka mlek 3,2%)
V: to co na I bo robiłam do pracy
Wzdęło mnie nie milosiernie, jeszcze obżarstwo weselne, jestem załamana tym co robie, plisss ogarnijcie mnioe troszkę...

dukan jest zły!
ej, ten jadłospis nawet nawet, tylko na wieczór jakieś jajko czy twaróg z czymś i jest ok Jak ktoś pracuje, uczy się i do tego musi czasem pokłócić z facetem to nie można jeść 1200 kcal

Napisane przez aniabaniaa

nie wiem właśnie o co nam poszło tak od słowa do słowa- kłótnia nr I, później byłaby zgoda, gdyby nie moje fochy (fakt - za mocno zgrywałam urażoną księżniczkę po kłótni I taka jestem no ;/ ) no i cierpliwość mu się skończyła, a jak cierpliwość się skończyła, to się wkręciłam w smsowe beszty :| normalnie gimnazjum.
ale na razie jest fajnie chodzę po świecie, śpiewam bajlamos i słucham rabiosy
Nie widziałam co zamówiłaś - nia zdążyłaś edytować, ale widziałam że się zgłosiłaś ja złożyłam zamówienie prawie 2 tygodnie temu ;/ nadal czekam. dlatego wolę sama dobić do tej stówy w zamówieniu i złożyć je sama.

Mój motyl jest trupem i się go boje, ma już takie czarne oczy, fee ;/
Mierzyłam się dzisiaj w talii (66 ;/) i w udzie - jakby się uprzeć, to można by uznać, że mam tam 49 cm


Giovinezza, a gdzie ty pracujesz i bierz się za siebie, no!

samonakrecająca się spirala, znamy to Zabawny jest taki moment, gdzie już właściwie nie mam o co, ale o WSZYSKTO się czepiam, bo uważam, że tak czeba i taką mam potrzebę

Faktycznie, nie wrzuciłam fotek! Ale młot ze mnie Dzięki, że mi przypomniałaś Mi tam czekanie nie przszkadza, zdążę zrobić w tym czasie 5 innych zakupów, zapomnę o tym i będzie miły surprise Ostatnio w ogóle nie kręcą mnie zakupy w normalnych sklepach, ale przez internet- uwielbiam

Nienawidzę Twoich wymiarów. I moni też. Wszystkie jesteście okropne

[Eldo_rado]

Napisane przez bita smietana

wiecie, jakoś m się nie widzą dzisiaj owoce, nie są za ciężkie? To sam cukier Za to wprowadzam lekką zupę warzywną, bo mama zrobiła

owoce są wskazane wręcz! ale pamiętaj- te lekkie, z błonnikiem, zawierające dużo wody... arbuzy, jabłka itd

[sensualangel]

witam
ja niedawno wstałam, śniadanie wszamane cichutko dzisiaj z rana, pewnie dlatego, bo gaduła jeszcze nie wstała hahaha

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Napisane przez bita smietana

Na detoksie jadę jak na koksie, joł ziooooom.

sory, nie mogłam się powstrzymać

wiecie, jakoś m się nie widzą dzisiaj owoce, nie są za ciężkie? To sam cukier Za to wprowadzam lekką zupę warzywną, bo mama zrobiła

śmietanka co Ty bierzesz z rana? najlepiej abyś się oczyściła kefirami, maślankami, jogurtami po co Ci owoce? nie meiszaj bo zfermentuje Ci wszystko w brzucholu, ja tak kiedyś miałam i z....... niewychodziłam

[psyhe666]

Hej

Ale zapierdzielacie

Aniabania, to TŻ nadal milczy? A czemu sama się do niego nie odezwiesz? Arbuz jest ok
Giry w sensie stopy czy nogi?


Monia, u nas na wątku to raczej komplement:hahaha :


OMG bś, mama zrobiła kompot do śniadania?:hahaha :

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Napisane przez sensualangel

witam
ja niedawno wstałam, śniadanie wszamane cichutko dzisiaj z rana, pewnie dlatego, bo gaduła jeszcze nie wstała hahaha

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------


śmietanka co Ty bierzesz z rana? najlepiej abyś się oczyściła kefirami, maślankami, jogurtami po co Ci owoce? nie meiszaj bo zfermentuje Ci wszystko w brzucholu, ja tak kiedyś miałam i z....... niewychodziłam

Czyli kto?

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Dziewczyny Leje jak z cebra! W dupie mam taką pogodę

[sensualangel]

Napisane przez psyhe666

Hej

Ale zapierdzielacie

Aniabania, to TŻ nadal milczy? A czemu sama się do niego nie odezwiesz? Arbuz jest ok
Giry w sensie stopy czy nogi?


Monia, u nas na wątku to raczej komplement:hahaha :


OMG bś, mama zrobiła kompot do śniadania?:hahaha :

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------


Czyli kto?

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Dziewczyny Leje jak z cebra! W dupie mam taką pogodę

TY u mnie też okropnie na dworze, wczoraj przeglądałam pogode na interi i onecie i jestem załamana pogodą

[psyhe666]

Napisane przez sensualangel

TY u mnie też okropnie na dworze, wczoraj przeglądałam pogode na interi i onecie i jestem załamana pogodą

aa
Do niedzieli jesteście na mnie skazane, bo pogoda ma się poprawić dopiero 'pod koniec tygodnia'... To rzeczywiście końcówka I bez potrzeby nie wychodzę na dwór w taki deszcz

Znowu to śniadanie... Ciekawe czy dzisiaj zrobię

[sensualangel]

Napisane przez psyhe666

aa
Do niedzieli jesteście na mnie skazane, bo pogoda ma się poprawić dopiero 'pod koniec tygodnia'... To rzeczywiście końcówka I bez potrzeby nie wychodzę na dwór w taki deszcz

Znowu to śniadanie... Ciekawe czy dzisiaj zrobię

ja już zjadłam śniadanie owsianka 3,2 mleko( bo nie miałam innego) plus truskawki

[psyhe666]

Napisane przez sensualangel

ja już zjadłam śniadanie owsianka 3,2 mleko( bo nie miałam innego) plus truskawki

Ja zjem owsiankę z 0,5 banana i trochę malin i jog. nat. 0% Ile łyżek owsa dałaś?

[sensualangel]

Napisane przez psyhe666

Ja zjem owsiankę z 0,5 banana i trochę malin i jog. nat. 0% Ile łyżek owsa dałaś?

niecałe 3 duże łyżki a ile się powinno dawać?

[Eldo_rado]

Napisane przez sensualangel

niecałe 3 duże łyżki a ile się powinno dawać?

podobno 3-4

[sensualangel]

Napisane przez Eldo_rado

podobno 3-4

łoooo kurcze a co robicie z uczuciem wzdetego brzucha po zjedzeniu owsianki? jak zniwelować uczucie objętości?

[psyhe666]

Napisane przez Eldo_rado

podobno 3-4

Napisane przez sensualangel

łoooo kurcze a co robicie z uczuciem wzdetego brzucha po zjedzeniu owsianki? jak zniwelować uczucie objętości?

Monia, daje 5 albo 6 z tego co pamiętam A ona z aniąbanią to stare znawczynie Odkąd pamiętam to one jedzą owsiankę i wieśniaka na slodko Właśnie! Tego wieśniaka to muszę wypróbować


Ja się nie czuję pełna i wzdęta Zazwyczaj jeszcze bym coś na ruszt wrzuciła

[monissskaa]

siemano!!

ja własnie jem jogurt 0% grejpfrut-pomarańcz z musli.

[psyhe666]

Napisane przez monissskaa

siemano!!

ja własnie jem jogurt 0% grejpfrut-pomarańcz z musli.

A ja sobie przyniosłam świeże maliny Tylko babcia mi się kręci po kuchni więc poczekam z tym śniadaniem

[monissskaa]

Napisane przez psyhe666

A ja sobie przyniosłam świeże maliny Tylko babcia mi się kręci po kuchni więc poczekam z tym śniadaniem

malinki dobre a jeszcze swoje własne

ale ja dzis mam doła i jednocześnie strzelam piorunami

[sensualangel]

Napisane przez psyhe666

A ja sobie przyniosłam świeże maliny Tylko babcia mi się kręci po kuchni więc poczekam z tym śniadaniem

co Ty masz takie nerwy na babcie?

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Napisane przez monissskaa

malinki dobre a jeszcze swoje własne

ale ja dzis mam doła i jednocześnie strzelam piorunami

co się dzieje?

[psyhe666]

Napisane przez monissskaa

malinki dobre a jeszcze swoje własne

ale ja dzis mam doła i jednocześnie strzelam piorunami

No i mają pełno robaków
Co się stało?

Napisane przez sensualangel

co Ty masz takie nerwy na babcie?

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------


co się dzieje?

No bo co bym nie zrobiła to skwituje 'świństwo!'

[sensualangel]

Napisane przez psyhe666

No bo co bym nie zrobiła to skwituje 'świństwo!'

to nie zwracaj na to uwagi proste

[monissskaa]

jak każda babcia moja to jeszcze mną dryguje jak zaczynam coś robic w kuchni....

wkurza mnie wszytsko!!
TŻ! , praca!, pogoda!! i brak kasy (20 zł w portwelu)
prawie nic nie jem... nie wiem... nic mi sie nie chce i jestem grubym pasztetem!

[psyhe666]

Napisane przez sensualangel

to nie zwracaj na to uwagi proste

Z moim charakterem ciężko

Napisane przez monissskaa

jak każda babcia moja to jeszcze mną dryguje jak zaczynam coś robic w kuchni....

wkurza mnie wszytsko!!
TŻ! , praca!, pogoda!! i brak kasy (20 zł w portwelu)
prawie nic nie jem... nie wiem... nic mi sie nie chce i jestem grubym pasztetem!

Oj ja mam w portfelu niecałe 10zł Wczoraj 50 zł wydałam w samym Rossmannie

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Ja ✂✂✂✂✂✂✂e! Teraz mi dziadek usiadł w kuchni! Śniadania sobie spokojnie nie można zrobić i zero prywatności! Wykończę się!

I nawet czajnik mi przestawiła Bo stał bokiem żebym się parą nie poparzyła, a postawiła 'wylotem' w moją stronę i para na mnie leciała;/