Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/X 2011 - Strona 148 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Który tytuł będzie najlepszy dla naszego nowego wątku?
Chodzimy jak kaczuszki, bo mamy takie piękne brzuszki. 1 1,92%
Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. 22 42,31%
Przez te nasze duże brzuszki chodzimy jak kaczuszki. 1 1,92%
W kilogramy obrastamy, ale to wszystko dla cudownej roli mamy. 2 3,85%
W kilogramy obrastamy - dla cudownej roli mamy. 18 34,62%
Staś, Filip czy Amelka - to i tak będzie nasza ukochana perełka. 10 19,23%
Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 52. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-07-12, 21:26   #4411
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/

4kg to chyba jeszcze normalnie rodzą.
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 21:26   #4412
danika
Zakorzenienie
 
Avatar danika
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 867
Dot.: Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/

ja też uciekam do łóżeczka. Dobranoc
danika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 21:33   #4413
Martusiaaa21
Wtajemniczenie
 
Avatar Martusiaaa21
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 309
Dot.: Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/

hejka
Cytat:
Napisane przez DzastaW Pokaż wiadomość
Hej Wam =)

http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostk...wiadomosc.html

jak to przeczytałam to aż zaczęło Mnie wszystko boleć, bo wyobraziłam Sobie urodzić takie dziecko =) jestem ciekawa ile miało długości
ale wielkolud, masakranie wyobrażam sobie takiego urodzić
Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
ja po wizycie mały wazy neicały kilogram, lekarz pomierzył powiedział ze wszystko jets w normie wiec na razi enei widzi powodów do zmartwień, oczywiscie kazał zwracac na wszystko uwage-powiedziałam mu ze mało czuje małego -powiedziałz e to ogólnie jest tak indywidualnie ale mam sobei na to zwrac uwage i jak bede miec dalej takei wrażenei to po nastepnej wizycie w szpitalu mnei połozy i ktg-mam nadzieje ze teraz jednak mały sie rozkręci
a powiedzcie mi jak w ciągu dnia u was z tymi ruchami? bo iu mni etak mocnych kopów nei ma, ale czuje go np rano ze tam sie rusza, wieczorem tez tak sie jakby przemieszcza , w ciagu dni rzadko raz na jakis czas-myslicie ze mam sie nie czepiac bo to norma?
a i mały lezy posladkowo-ma czas do 34 tyg żeby sie odwrócić a jak nei to cesarka
super, że po wizycie zadowolona i mały ładnie rośnie. A co do ruchów to ja też najbardziej czuję rano po przebudzeeniu i wieczorem i czasami tak koło popołudnia jak sobie poleżę, a my jesteśmy w zbliżonym terminie, także myślę Asiu, że nie ma się co denerwować
Cytat:
Napisane przez mooonik Pokaż wiadomość

No i byliśmy w szpitalu- ogólnie dobre wrażenie, czysto i cicho, ale mega gorąco- jak w lecie jest tak ciepło to nie chce myśleć jak będzie we wrześniu Sale odnowione, wyremontowane. Oglądaliśmy salę przedporodową- są tylko 1-os, połączone z salami porodowymi. Nie ma możliwości rodzenia na wspólnej sali, bo takiej nie ma po prostu. Po porodzie leży się w salach 2-os każda z własną łazienką. Znieczulenie dostępne bezpłatnie tak jak i poród rodzinny. Poród w dowolnej pozycji, po urodzeniu dziecko zostaje u mamy na brzuchu na te 2h chyba, że mama sobie życzy inaczej Chyba się zdecydujemy na ten szpital No i jeszcze czas dojazdu- w sumie o godz 15, czyli szczytu komunikacyjnego dojechaliśmy baaardzo spokojnie w 20min, więc nie jest źle.
ale wypasiony szpital
Cytat:
Napisane przez kasiuleczkakuleczka Pokaż wiadomość
Dzień dobry mamusie podczytałam Was ale będę wredziocha i nie odp dziękuję za ciepłe słowa. Otóż mówię co wiem... w mojej miejscowości diabetolodzy ciężarnymi się nie zajmują -szukałam i chciałam gdzieś prywatnie iść w pobliżu swojej miejscowości ale każdy kieruje mnie do poradni diabetologicznej w Poznaniu, mojej mamy znajoma powiedziała nam jak takie wizyty tam wyglądają, otóż położą mnie na 1dzień, będą badać cukier także z hemoglobiny, będą robić różne badania w tym przepływy dooplerowskie, ktg. Takie wizyty powinnam mieć co 2-3tyg. Jutro pójdę do gin. i dowiem się co i jak. Agnieszka już mi pisałaś, że ostatni posiłek powinien być o 21 i ta znajoma mamy właśnie to samo mi mówiła, miała rozmowę z diabetologiem, powiedziano jej jak, kiedy mierzyć cukier, podano normy a jak tu nikt niczego nie chce mi powiedzieć, to warto, żeby ktoś mnie "poduczył" no i te różne badania wskazane przy nietolerancji glukozy przemawiają za tym, bym tam pojechała. Być może jutro już będę dzwoniła do tej poradni, umówię się na jakiś dzień ale nie zostawią mnie (nie położą) tylko wyznaczą termin 1dniowy, jak nawet mi te pobyty tam nic nie dadzą to będę miała wycieczkę
to super kochana, pojedziesz na jeden dzień, powiedzą Ci co i jak jeść i będzie dobrze, zobaczysz
Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
ale smutno mi... i przeryczałam teraz godzinę.. dopiero dochodzę do siebie dzięki mężowi.. moja przyjaciółka urodziła synka.. bez wykaształconej stópki nic na usg jej nie mówili. nie wiem jakim cudem.

martwię się teraz o swoje maleństwo... chociaż wierzę,i maż mi mówi,że będzie wszystko dobrze z naszą córeczką.
człowiek przykłada wagę do kolorów,kształtow czy ubranek czy pierdół.. a zapomina czasem co tak naprawdę jest najważniejsze w tym wszystkim... teraz to marzę już tylko o tym,by była zdrowa, miała rączki ,nóżki,oczka itd... ehh... sorki że tak tu zarzucuciłam takim smutnym tematem..ale musiałam to wygadać z siebie..
kurcze co za historia, strasznie smutne
Cytat:
Napisane przez Aiszka22 Pokaż wiadomość

A ja po wizycie - synek piękny i zdrowy, dostaliśmy zdjęcie 4D buźki No prześliczny jest! Prawie się popłakałam jak go zobaczyłam. Wyniki badań też wszystkie w normie, szyjka zamknięta i znowu nieco dłuższa, więc jestem przeszczęśliwa!
za wizytę i poprawę
Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Aha i nie zdałam relacji. Szkoła jest jednak dziwna, jak całe moje miasto. Nie ma tam zbyt wielu pogadanek. W sumie godzinę trwają ćwiczenia, ale ćwiczą same kobiety, mężowie patrzą . Wszystko mam ponaciągane, boli mnie, jutro będę miała zakwasy. Nie wiem, czemu to ma służyć, wy też tak dużo ćwiczycie?
Co prawda pytałam lekarza, pozwolił na ćwiczenia, ale nie wiem, czy on wie, jak w moim mieście to dziwnie wygląda. Bo brzuch też boli .

I jestem pewna na 100% - nie chciałabym tu rodzić, nie wiem jak ja to zrobię, by dojechać na czas do swojego lekarza . Muszę.
no to rzeczywiście nieciekawie, ale jak to bezpłatna to może się tak nie przykładaają
Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Majstrzy zaś obiecali dzisiaj zakończyć misję do końca lipca, zostało więc 2,5 tygodnia, tyle daję sobie czasu na skompletowanie wszystkiego dla maluszka. Akurat za tyle mam wizytę, więc na wszelki wypadek będę przygotowana.
no to trzymam że majstry się uwiną i na początku sierpnia już będzie czyściutko i ładniutko
Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
Ja się oddalam ;-) Dobrej nocy
dobranoc

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
A ja wróciłam z zakupów i szkoły rodzenia. Oczywiście znowu kupiłam masę zapychaczy bo na głodnego robiłam zakupy a później się dziwię że tyję ;]

I w szkole dowiedziałam się tylu rzeczyy dobrze jednak że chodzimy
opowiadaj co się dowiedziałaś
Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
ja też uciekam do łóżeczka. Dobranoc
dobrej nocki

ja dziś też dzwoniłam do szkoły rodzenia, zaczynam 5 sierpnia i jest cykl 5 spotkań, tylko kurcze o 17tej się zaczynają wykłady, a mój mężus pracuje do 17tej a ciężko u niego z urwaniem się wcześniej zobaczymy
__________________
Bartuś ur. 14.10.11

Emilka ur. 05.05.14
Martusiaaa21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 21:34   #4414
agnieszka 0605
Zakorzenienie
 
Avatar agnieszka 0605
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: z serca matki
Wiadomości: 3 012
Dot.: Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/

Melduję się po wizycie '

Szyjka nadal 2,5 cm, ale mam się dużo oszczędzać - znaczy standard, zero miziania (choć ostatnio udało mi się męża namówić żebyśmy zgrzeszyli ), na wesele które mamy 06/07 możemy iść (ale nadal nie wiem czy chcemy ??? ) i ogólnie z małą wszystko ok. Nie mierzył jej, ale pięknie świeciła brzoskwinką

Może coś uda mi się Was jeszcze nadrobić...
__________________
Amelia


Twoje zdanie jest twoje, wiec zapewne rożni się od mojego.
agnieszka 0605 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 21:35   #4415
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
no kochana pisz czego sie dowiedziałas bom ciekwaw każda wiedza mile widziana
Mówiła, żeby do szpitala kupić sobie jakieś tanie japonki , żadych super klapków nike, puchatych kapci itp. Najlepiej takie, żeby można było wywalić do śmieci i nie nieść do domu. Bo ze szpitala to najlepiej do domu przynosić jak najmniej. Ja nie wiem jak wy, ale ja na to nie wpadłam
Poza tym mówiła, że jeść nie wolno, ale warto z wodą z koreczkiem przemycić landrynki i je sobie ssać ( o ile się nie ma cukrzycy ciążowej albo położna nie zabroni). Mówiła że te podpachy wielkie belli 2paczki najlepiej, żeby nie bawić się w cieńsze bo nie ma sensu lub w domu.
Że najlepiej pakować się w kilka toreb. Jedna z tym co na już ( tzn piżama, klapki, kosmetyki, woda, itp.) + rożek i jakieś jedno przebranie dla maluszka a resztę która nie jest potrzebna do porodu zostawić w aucie gotową w innej torbie i niech tż doniesie( chociaż u mnie niby w swoje ubierają na początku więc swoje zakładam dopiero jak jestem już na chodzie i już mogę się zajmować maluchem ). I faktycznie, ja chciałam latać z jedną wielką a ona mówi że nie ma sensu, bo jak się stesuje człowiek, odsyłają go to lepiej mieć jedną z niezbędnikami a resztę w aucie.
Że ZZO nie zawsze się dostaje, trzeba pytać czy anestezjolog stały czy na kilka szpitali. Bo nawet jak mówią że dla każdej znieczulenie to jak anestezjolog jeden to jak będzie miał operację, reanimację itp to można się w dupę cmoknąć.Ja bym mogła bo we wrocławiu to taki dla kilku na raz
Niby banały, ale ja o tym w ogóle nie pomyślałam
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.

Edytowane przez cotynato
Czas edycji: 2011-07-12 o 21:39
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 21:41   #4416
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
Dot.: Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/

cotka w sumei nei banały bo ja tez nei wpadłabym na to ze do porodu rzeczy sobei osobno przygptowac, a tak to chyba tak zrobie do porodu w reklamówie reszta na potem w torbie albo coś no i chyba sie ugadam z ta połozna na rozmowe co i jak tam w szpitalu gdzie chce rodzic , juz wiem ze ciuszki dla dziecka daja oni, nawet ponoć pampersy daja ale mówiła zeby jakas mała sobei paczke wziaść bo potem i tak sam przebieramy to lepiej miec itd , widzisz info dzis od połoznej teraz troche od ciebei i juz mam jasniej
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 21:44   #4417
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
Dot.: Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
ja tez zrobiłam postep napisałam na kartce z pamieci pare pozycji które trzeba zakupic, dałam męzulowi do spojrzenia to zakodował łóżeczko i wózek reszte powiedział ze mam kupic sama bo on sie nei zna

wiesz ja nigdy w sumie chyba zgagi nei miałam, czasem mam jakies dziwne uczucie w buzi ale czy to ona to nie wiem a po cebuli ani czosnku nic mi sie nie robi wiec wcinam
a kg to na pewno efekt siedzenia w domu-jestem tego pewna, choc duzo osób mówi ze to tez dlatego ze dziecko szybciej rosnie itd, no i mam ponoć duże łożysko no i a propo dzis usłayszałam ze sie podniosło ładnei i ze to dobrze
Kochana dobra lista to podstawa , a mój to nawet nie wie, co jest na liście. Też wie, że wózek i łóżeczko, z tym że to drugie już mamy, a zakup wózka chyba też mi złożył na głowę - w sensie wyboru oczywiście.
A z cebulką i czosnkiem zazdroszczę. Ja co prawda zgagę solidną mam dopiero 2 dzień i liczę, że minie!
A kg Asiu też miną , wszystko przejściowe.

Z tym ułożeniem i ruchami, to patrzę kochana, że Ty jesteś miesiąc po mnie. Ja miesiąc temu też nie miałam takich mocnych ruchów, gin też ruchów nie kazał liczyć, więc serio nie ma czym się przejmować. A ułożenie faktycznie może się zmienić. Który dokładnie masz tc?
Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
4kg to chyba jeszcze normalnie rodzą.
Poza tym usg chyba też trochę przekłamuje.
Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
ja też uciekam do łóżeczka. Dobranoc
Dobrej nocki.
Cytat:
Napisane przez Martusiaaa21 Pokaż wiadomość

ja dziś też dzwoniłam do szkoły rodzenia, zaczynam 5 sierpnia i jest cykl 5 spotkań, tylko kurcze o 17tej się zaczynają wykłady, a mój mężus pracuje do 17tej a ciężko u niego z urwaniem się wcześniej zobaczymy
Może będzie mógł dojechać i się spóźnić chwilkę? Daleko ma?
Aha i odpisałam Ci na K.
Cytat:
Napisane przez agnieszka 0605 Pokaż wiadomość
Melduję się po wizycie '

Szyjka nadal 2,5 cm, ale mam się dużo oszczędzać - znaczy standard, zero miziania (choć ostatnio udało mi się męża namówić żebyśmy zgrzeszyli ), na wesele które mamy 06/07 możemy iść (ale nadal nie wiem czy chcemy ??? ) i ogólnie z małą wszystko ok. Nie mierzył jej, ale pięknie świeciła brzoskwinką

Może coś uda mi się Was jeszcze nadrobić...
Gratulacje za udaną wizytę!!!!!!!!

Cotka Ty to masz konkretną tą szkołę. A ćwiczycie tam też??

Aa2 a jak z Twoją szkołą? Miałaś dzwonić, zapisać się i co w sumie wyszło?
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 21:48   #4418
anetika
Rozeznanie
 
Avatar anetika
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 514
Dot.: Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/

Witam i melduję się po usg - wszytko jak najbardziej w porządku, pomiary w normie, wody płodowe też, i mały już w ułożeniu "podłużnym-główkowym". Waży już 1795 gr

Jeszcze przy okazji usg miałam okazję poznać kolejną opinię lekarza ginekologa na temat cukrzycy/nietolerancji glukozy w ciąży. Moją ciążę prowadzi inny gin, a inna ginka robi usg. Jak dziś z TŻ-em weszliśmy do niej to od razu na wstępie powiedziałam, że mam podejrzenie nietolerancji glukozy i robię pomiary glukometrem - chciałam żeby może jakoś wyraziła swoją opinie na ten temat i przy okazji zrobiła usg również pod kątem takiego zagrożenia. Zapytała się o to jakie miałam wyniki po krzywej i jak jej powiedziałam, że w górnej granicy normy czyli 138mg, to mało mnie nie wyśmiała i stwierdziła, że jak norma to norma i skoro jest do 140mg to tak jest i wg niej nie ma żadnych podstaw do mierzenia glukometrem itp... I tak czy inaczej, jak zrobiła usg to po raz kolejny powiedziała, że nie widzi tu żadnych zmian spowodowanych ewentualną cukrzycą i w ogóle jakaś wielce zdziwiona była tym mierzeniem cukru... Ja oczy w słup, ale OK - widać raz jeszcze co lekarz i region to inne podejście...

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Aha i przy okazji - wynajmujecie i opłacacie położną na poród??
Będę rodzić w szpitalu w którym pracuje mój gin, a położnej nie wynajmujemy

aa2 - gratki z udanej wizyty

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

agnieszka 0605 - gratki z wizyty
__________________
"Tyś szczęście moje..."

Razem
Ślubowaliśmy
Dzidziuś
anetika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 21:49   #4419
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
Dot.: Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/

Anetika i Tobie gratulacje z powodu udanej wizyty i dużej dzidzi!!! Z tą glukozą faktycznie jakieś cuda, skoro miałaś w normie, nawet w górnej granicy, ale w normie, to w sumie na logikę nie powinno być powodu do niepokoju. Ale co lekarz, to inna wizja.
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 21:54   #4420
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
Dot.: Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Kochana dobra lista to podstawa , a mój to nawet nie wie, co jest na liście. Też wie, że wózek i łóżeczko, z tym że to drugie już mamy, a zakup wózka chyba też mi złożył na głowę - w sensie wyboru oczywiście.
A z cebulką i czosnkiem zazdroszczę. Ja co prawda zgagę solidną mam dopiero 2 dzień i liczę, że minie!
A kg Asiu też miną , wszystko przejściowe.

Z tym ułożeniem i ruchami, to patrzę kochana, że Ty jesteś miesiąc po mnie. Ja miesiąc temu też nie miałam takich mocnych ruchów, gin też ruchów nie kazał liczyć, więc serio nie ma czym się przejmować. A ułożenie faktycznie może się zmienić. Który dokładnie masz tc?

Poza tym usg chyba też trochę przekłamuje.

Dobrej nocki.

Może będzie mógł dojechać i się spóźnić chwilkę? Daleko ma?
Aha i odpisałam Ci na K.

Gratulacje za udaną wizytę!!!!!!!!

Cotka Ty to masz konkretną tą szkołę. A ćwiczycie tam też??

Aa2 a jak z Twoją szkołą? Miałaś dzwonić, zapisać się i co w sumie wyszło?
no ja wczoraj zaczełam 28 tydzień, a według usgchyba 27 było pare dni róznicy -jak zwykle zreszta u mnie

co do szkoły to wiekm juz ze tam w szpitalu gdzie chciałam jezdzic jest 20 zeta za wizyte wiec to plus dojazdy ponad 25 km to sie nei opłaca, wiec chyba we wrzesniu pójde na ta darmowa ale nei w szpitalu(moja klienta prowadzi ) a jak nie to nie bede sie przejmowac gadałam dzis z ta połozna i powiedziałam ze na szkołe byc moze nei pójde itd to powiedziała ze z nia jakby co tez moge pogadac wiec mniej sie juz przejmuje
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 21:54   #4421
mooonik
Zakorzenienie
 
Avatar mooonik
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 366
Dot.: Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/

Cytat:
Napisane przez Aiszka22 Pokaż wiadomość
A ja po wizycie - synek piękny i zdrowy, dostaliśmy zdjęcie 4D buźki No prześliczny jest! Prawie się popłakałam jak go zobaczyłam. Wyniki badań też wszystkie w normie, szyjka zamknięta i znowu nieco dłuższa, więc jestem przeszczęśliwa!.
to dla synka! bardzo dobre wieści


Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Cotka wywołałaś słuszny temat - czy do porodu trzeba być ogolonym na zero? Przepraszam, że pytam wprost, ale nie mam zielonego pojęcia.
no właśnie o to miałam zapytać w szpitalu i w końcu zapomniałam, przypomniało mi się w aucie. Ale chyba z tego, że się trochę zdenerwowałam jak tam byliśmy- jakoś do mnie dotarło, że to już niedługo będzie mnie dotyczyć
Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Moonik z opisu wygląda, że znalazłas szpital idealny - gratuluję . Dojazd szybki, do tego świetne warunki. Duże miasto to jednak zupełnie inne możliwości. Powiedz mi, czy to tak normalnie można wejść na oddział i spytać o to wszystko, czy musiałaś się wcześniej umówić? Kto Cię po nim oprowadza? Zdumiewające to jest dla mnie.
A u mnie już sama nie wiem, czy ten lekarz chce bym u niego rodziła, czy nie. Przycisnę go za 3 tygodnie..
mam nadzieję, że będzie idealny

wiesz co, u mnie to było tak, że na stronie szpitala są podane godziny tzw. dni otwartych - właśnie wtorki. I dziś się wybraliśmy, w sumie około 15par było, oprowadzała nas położna z tego szpitala, a na koniec odpowiadała na pytania. Nie wiem jak się to odbywa w innych szpitalach..


Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
Moonik z twojego opisu wnoszę, ze mowa o Ujastku, tak? chyba ze jakis inny szpital w ostatnim czasie tak odpicowali jakbym wiedziała to bym ci z tymi moimi pytaniami nie wyjeżdżała
tak, Ujastek i chyba po tym co widziałam dziś i po tym co wiem od znajomej wybierzemy ten szpital


Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
A kupujecie pampersy, huggiesy czy co? Ja tylko czytałam, że mają mieć wycięcie na pępek, dzisiaj dostałam 3 w próbce ze szkoły rodzenia i żadnego wycięcia na pępek nie widzę.

Aha i nie zdałam relacji. Szkoła jest jednak dziwna, jak całe moje miasto. Nie ma tam zbyt wielu pogadanek. W sumie godzinę trwają ćwiczenia, ale ćwiczą same kobiety, mężowie patrzą . Wszystko mam ponaciągane, boli mnie, jutro będę miała zakwasy. Nie wiem, czemu to ma służyć, wy też tak dużo ćwiczycie?
Co prawda pytałam lekarza, pozwolił na ćwiczenia, ale nie wiem, czy on wie, jak w moim mieście to dziwnie wygląda. Bo brzuch też boli .

I jestem pewna na 100% - nie chciałabym tu rodzić, nie wiem jak ja to zrobię, by dojechać na czas do swojego lekarza . Muszę.
ja do szpitala kupię pampersy, a potem będę testować te tańsze- b.dużo jest dobrych opinii o Dada z Biedronki, nawet miss.hot od nas chwaliła. O huggiesach dużo niedobrego słyszałam- że przemakają, nie trzymają się rzepy, że odparzają, więc raczej nie będę kupować.

to te ćwiczenia takie męczące, że aż tak mocno Cię boli?

pogadaj z gienkiem o tym porodzie, żebyś wiedziała na czym stoisz. i jak on sobie to wyobraża.


Cytat:
Napisane przez agnieszka 0605 Pokaż wiadomość
Szyjka nadal 2,5 cm, ale mam się dużo oszczędzać - znaczy standard, zero miziania (choć ostatnio udało mi się męża namówić żebyśmy zgrzeszyli ), na wesele które mamy 06/07 możemy iść (ale nadal nie wiem czy chcemy ??? ) i ogólnie z małą wszystko ok. Nie mierzył jej, ale pięknie świeciła brzoskwinką
następne dobre wieści a zakazy są po to, żeby je łamać (czasami oczywiście )

pogrubione -->

poszliśmy z psiurem na spacer i nasz siłacz 9kg rozwalił nam smycz- to już kolejna na jego koncie
__________________


nie znoszę osób, które MUSZĄ mieć zawsze rację

Julitka

mooonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 21:54   #4422
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
Dot.: Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/

Anetika gratki udanej wizyty no i waga maleństwa całkie przyzwoita
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 21:55   #4423
stokrotka_
Zadomowienie
 
Avatar stokrotka_
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 604
Dot.: Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/

wróciłam jak pisałam.. doszłam do siebie,trochę poczytałam . mój mąż jest niesamowity... podniósł mnie na duchu bardzo.. a teraz ja odważyłam się napisać do kuzynki..bo wcześniej z jej mężem przez tel rozmawiałam.
ciężko im.. widzę ,że nie ma takiego szału radości w ich głosach,sms-ach.. ale wiem ,że napewno młody będzie kochany i jego rodzice zrobią dla niego wszystko co się da. narazie są w fazie badań.. więc sami niewiele wiedzą.
3mam za nich kciuki. a jak będzie to napiszę napewno tutaj.

a ja dzisiaj miałam taki super dzionek do popołudnia. lepiej się czułam.wróciłam z pracy wcześniej.. i wybrałam się z koleżanką na spacer nad morze... jak na irlandzkie warunki było ciepło i nie wiało...więc nawet nogi zamoczyłam w wodzie porobiłyśmy zdjęć.. i normalnie w szoku jestem jak mi ten brzuchol urósł ostatnio!! ale jeszcze jakoś dałam radę dziś się ogolić bez lusterka..czuję,że to już ostatni raz


Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Może jeszcze jakiemuś dziecku dopisać imię? Małgosia się chyba już na Stasia zdecydowała, co?

I potrzebny ktoś z weną do wymyślenia tytułu nowego Nie wiedziałam, że to tak niedługo już.
może jutro złapię wenę na tytuł.. dziś zapytałam męża czy chodzę jak kaczka... on oczy na mnie.. kazał mi się przejść i stwierdził,że jeszcze nie


Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość


ja po wizycie mały wazy neicały kilogram, lekarz pomierzył powiedział ze wszystko jets w normie wiec na razi enei widzi powodów do zmartwień, oczywiscie kazał zwracac na wszystko uwage-powiedziałam mu ze mało czuje małego -powiedziałz e to ogólnie jest tak indywidualnie ale mam sobei na to zwrac uwage i jak bede miec dalej takei wrażenei to po nastepnej wizycie w szpitalu mnei połozy i ktg-mam nadzieje ze teraz jednak mały sie rozkręci
a powiedzcie mi jak w ciągu dnia u was z tymi ruchami? bo iu mni etak mocnych kopów nei ma, ale czuje go np rano ze tam sie rusza, wieczorem tez tak sie jakby przemieszcza , w ciagu dni rzadko raz na jakis czas-myslicie ze mam sie nie czepiac bo to norma?
a i mały lezy posladkowo-ma czas do 34 tyg żeby sie odwrócić a jak nei to cesarka
za wizytę.. co do ruchów.. moja ma dni że szaleje.a ma takie że niemal cisza ...
no i kciuki,żeby się obrócił dzidziuś


Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
o, stokrotko myślałam o Tobie jak się czujesz dobrze ze już lepiej
Cytat:
Napisane przez Aiszka22 Pokaż wiadomość
Takie historie są otrzeźwiające, my martwimy się pierdołami, a obok prawdziwe problemy. Przyjaciółka na pewno potrzebuje teraz wsparcia, ale tak sobie myślę, co ja bym zrobiła w takiej sytuacji - chyba obojętnie czy urodziłoby się całe czy bez rączki, nóżki czy stópki to moje dziecko, więc będzie cudowne i kochane. Trzeba tylko czasu, żeby przyzwyczaić się do nowej rzeczywistości, a poza tym medycyna idzie do przodu i na pewno da się coś zaradzić

A ja po wizycie - synek piękny i zdrowy, dostaliśmy zdjęcie 4D buźki No prześliczny jest! Prawie się popłakałam jak go zobaczyłam. Wyniki badań też wszystkie w normie, szyjka zamknięta i znowu nieco dłuższa, więc jestem przeszczęśliwa
..
klask i:



Cytat:
Napisane przez kasiuleczkakuleczka Pokaż wiadomość
stokrotko przykre co przydarzyło się dzieciątku Twoich znajomych, ale tak jak któraś z dziewczyn pisała - ważne że w główce wszystko ok, maleństwo być może przejdzie jakieś operacje, rehabilitacje i da sobie radę w życiu. Ja mam kolegę, który lewą rękę -dłoń zdeformowaną, wszystkie palce zrośnięte, ma taką małą i chudą tę dłoń, jest w moim wieku ma 24lata, ma rente ale jest aktywny, pracuje -świetnie sobie radzi. A moja kuzynka kilka lat młodsza - nigdy nie wiedziałam co jej jest bo przy bieganiu lekko utykała, byłam zbyt mała by wiedzieć co jej jest, teraz wiem, że urodziła się z zdeformowaną stopą, jakby to ująć śródstopie miała przyrośnięte do nogi, taką zagiętą tę nóżkę miała, przeszła biedna kilka operacji, wiele rehabilitacji ma tę stopę mniejszą od drugiej ale jest sprawna. Dzieciątko Twoich znajomych też będzie sprawne To przykre i sporo wyzwań przed rodzicami tego maleństwa i nim samym ale dadzą radę będzie dobrze!!! I nasze maluszki też będą zdrowe!

A tu znowu pustki kiedy ja mam wolny czas no nic to, uciekam, miłego wieczoru, spokojnej - przespanej i wygodnej nocy
Kasiula... no własnie też tak czytałam na necie.. co prawda za wiele nie wiem.. wypytywać nie chce... zresztą sami muszą póki co oswoić się z tą sytuacją.. ale dobrze wiedzeć na przyszłość..takie przykłady z życia innych potrafią podnieść na duchu

no ja wierzę,że Nasze dzieciaczki będą zdrowe i silne
__________________
Sara


Tyś taka bezbronna, maleńka, w kołysce splecionej z mych ramion, a kiedys sie do mnie uśmiechniesz i powiesz mi czule: "mamo"





stokrotka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 21:58   #4424
Martusiaaa21
Wtajemniczenie
 
Avatar Martusiaaa21
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 309
Dot.: Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/

Cytat:
Napisane przez agnieszka 0605 Pokaż wiadomość
Melduję się po wizycie '

Szyjka nadal 2,5 cm, ale mam się dużo oszczędzać - znaczy standard, zero miziania (choć ostatnio udało mi się męża namówić żebyśmy zgrzeszyli ), na wesele które mamy 06/07 możemy iść (ale nadal nie wiem czy chcemy ??? ) i ogólnie z małą wszystko ok. Nie mierzył jej, ale pięknie świeciła brzoskwinką

Może coś uda mi się Was jeszcze nadrobić...
super że szyjka się nie skraca, ale odpoczywaj jak najwięcejto
Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Mówiła, żeby do szpitala kupić sobie jakieś tanie japonki , żadych super klapków nike, puchatych kapci itp. Najlepiej takie, żeby można było wywalić do śmieci i nie nieść do domu. Bo ze szpitala to najlepiej do domu przynosić jak najmniej. Ja nie wiem jak wy, ale ja na to nie wpadłam
Poza tym mówiła, że jeść nie wolno, ale warto z wodą z koreczkiem przemycić landrynki i je sobie ssać ( o ile się nie ma cukrzycy ciążowej albo położna nie zabroni). Mówiła że te podpachy wielkie belli 2paczki najlepiej, żeby nie bawić się w cieńsze bo nie ma sensu lub w domu.
Że najlepiej pakować się w kilka toreb. Jedna z tym co na już ( tzn piżama, klapki, kosmetyki, woda, itp.) + rożek i jakieś jedno przebranie dla maluszka a resztę która nie jest potrzebna do porodu zostawić w aucie gotową w innej torbie i niech tż doniesie( chociaż u mnie niby w swoje ubierają na początku więc swoje zakładam dopiero jak jestem już na chodzie i już mogę się zajmować maluchem ). I faktycznie, ja chciałam latać z jedną wielką a ona mówi że nie ma sensu, bo jak się stesuje człowiek, odsyłają go to lepiej mieć jedną z niezbędnikami a resztę w aucie.
Że ZZO nie zawsze się dostaje, trzeba pytać czy anestezjolog stały czy na kilka szpitali. Bo nawet jak mówią że dla każdej znieczulenie to jak anestezjolog jeden to jak będzie miał operację, reanimację itp to można się w dupę cmoknąć.Ja bym mogła bo we wrocławiu to taki dla kilku na raz
Niby banały, ale ja o tym w ogóle nie pomyślałam
to dużo ciekawych informacji się dowiedziałaś
Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Kochana dobra lista to podstawa , a mój to nawet nie wie, co jest na liście. Też wie, że wózek i łóżeczko, z tym że to drugie już mamy, a zakup wózka chyba też mi złożył na głowę - w sensie wyboru oczywiście.
A z cebulką i czosnkiem zazdroszczę. Ja co prawda zgagę solidną mam dopiero 2 dzień i liczę, że minie!
A kg Asiu też miną , wszystko przejściowe.

Z tym ułożeniem i ruchami, to patrzę kochana, że Ty jesteś miesiąc po mnie. Ja miesiąc temu też nie miałam takich mocnych ruchów, gin też ruchów nie kazał liczyć, więc serio nie ma czym się przejmować. A ułożenie faktycznie może się zmienić. Który dokładnie masz tc?

Poza tym usg chyba też trochę przekłamuje.

Dobrej nocki.

Może będzie mógł dojechać i się spóźnić chwilkę? Daleko ma?
Aha i odpisałam Ci na K.

Gratulacje za udaną wizytę!!!!!!!!

Cotka Ty to masz konkretną tą szkołę. A ćwiczycie tam też??

Aa2 a jak z Twoją szkołą? Miałaś dzwonić, zapisać się i co w sumie wyszło?
Ancia no niby może sie spóźnić ale jakoś by musiał dojechać a z pół miasta musi przejechać, a mamy tylko jedno auto. zobaczymy jeszcze ...
Cytat:
Napisane przez anetika Pokaż wiadomość
Witam i melduję się po usg - wszytko jak najbardziej w porządku, pomiary w normie, wody płodowe też, i mały już w ułożeniu "podłużnym-główkowym". Waży już 1795 gr

Jeszcze przy okazji usg miałam okazję poznać kolejną opinię lekarza ginekologa na temat cukrzycy/nietolerancji glukozy w ciąży. Moją ciążę prowadzi inny gin, a inna ginka robi usg. Jak dziś z TŻ-em weszliśmy do niej to od razu na wstępie powiedziałam, że mam podejrzenie nietolerancji glukozy i robię pomiary glukometrem - chciałam żeby może jakoś wyraziła swoją opinie na ten temat i przy okazji zrobiła usg również pod kątem takiego zagrożenia. Zapytała się o to jakie miałam wyniki po krzywej i jak jej powiedziałam, że w górnej granicy normy czyli 138mg, to mało mnie nie wyśmiała i stwierdziła, że jak norma to norma i skoro jest do 140mg to tak jest i wg niej nie ma żadnych podstaw do mierzenia glukometrem itp... I tak czy inaczej, jak zrobiła usg to po raz kolejny powiedziała, że nie widzi tu żadnych zmian spowodowanych ewentualną cukrzycą i w ogóle jakaś wielce zdziwiona była tym mierzeniem cukru... Ja oczy w słup, ale OK - widać raz jeszcze co lekarz i region to inne podejście...


Będę rodzić w szpitalu w którym pracuje mój gin, a położnej nie wynajmujemy

aa2 - gratki z udanej wizyty

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

agnieszka 0605 - gratki z wizyty
super, że dzidzia rośnie ładnie

dobra ja zmykam miłej nocki mamuśki
__________________
Bartuś ur. 14.10.11

Emilka ur. 05.05.14
Martusiaaa21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 22:00   #4425
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
Dot.: Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/

Aa2 super, że masz taką położną, taka rozmowa raczej więcej da, niż zbiorowe lekcje. Jesteś Asiu więc 5 tygodni np. za mną, mój mlody 5 tygodni temu nie był tak aktywny jak teraz. Rozkręcał się dopiero .

Moonik też własnie słyszałam o pampersach dobre rzeczy, a o hugiesach złe. I tylko ostatnio 2 mamy miały przeciwne zdanie, co mnie zaskoczyło. Wyboru szpitala zazdroszczę. A gina będę cisnąć na następnej wizycie i tyle.
Niezły ten Wasz psiak , a jakie smycze stosujecie?? Mój ma od ponad 2 lat taką samą i nic się z nią nie dzieje.
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 22:04   #4426
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/

Nie mam porównaniaz innymi , ale wydaje mi się że fajna ta szkoła nam się trafiła.Mamy ćwiczenia. Z tż. Co prawda oni to tam są żeby się powygłupiać i żeby raźniej było chyba ale wesoło jest jak widze jak mój tż robi ósemki biodrami haha
Poza tym warto wybrać szkołę rodzenia pod szpital który się sobie upatrzyło ponieważ ta nasza babka opowiada nam o zwyczajach i wszystkim dokładnie na podstawie tego szpitala. Aż zaczęłam się zastanawiać na gazem rozweselającym A nie wiem czy u was też puszczali ten stary film z porodów co te babki wyglądały jak na orgaźmie a nie jakby dziecko rodziły. Poza tym faceci którzy się po tym wszystkim gorzej czuli od babek hah
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 22:05   #4427
agnieszka 0605
Zakorzenienie
 
Avatar agnieszka 0605
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: z serca matki
Wiadomości: 3 012
Dot.: Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/

anetika, aa2, archinta - super, że i Wasze wizyty się udały

Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość
Z

"Staś, Filip czy Amelka, to i tak będzie nasza ukochana perełka"
to mój, Kasi, cotki i Twój już ten głos ma

kasiuleczkakuleczka tak dla samej siebie możesz sobie zrobić badanie Hemoglobiny glikoryzowanej Hgb A1C, ono pokazuje czy nie byłaś zbyt przecukrzona w ostatnim czasie (spr sobie na necie dokładnie). Ja robiłam i koszt ok. 30 zł

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
I\

Cotka wywołałaś słuszny temat - czy do porodu trzeba być ogolonym na zero? Przepraszam, że pytam wprost, ale nie mam zielonego pojęcia.
ja nadal mimo ograniczonej sprawności ruchowej jestem na zero, nie umiałabym już inaczej. I do porodu też będe na zero

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Myślisz, że serio jak dziecko jest duże, to od razu jest to wskazanie na cc?
Słyszałam, że do cc jest wskazanie jeśli maluszek waży ponad 4200 ale nie wiem
__________________
Amelia


Twoje zdanie jest twoje, wiec zapewne rożni się od mojego.
agnieszka 0605 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 22:05   #4428
mooonik
Zakorzenienie
 
Avatar mooonik
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 366
Dot.: Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Mówiła, żeby do szpitala kupić sobie jakieś tanie japonki , żadych super klapków nike, puchatych kapci itp. Najlepiej takie, żeby można było wywalić do śmieci i nie nieść do domu. Bo ze szpitala to najlepiej do domu przynosić jak najmniej. Ja nie wiem jak wy, ale ja na to nie wpadłam
o klapkach to w sumie jak z koszulami- najtańsze, takie, żeby nie było szkoda wyrzucić
ale o tym,żeby się popakować w kilka toreb nie pomyślałabym. A dziś widzieliśmy jak przyjmowali do porodu laskę- miała taką wielką walizkę na kółkach spakowaną

Cytat:
Napisane przez anetika Pokaż wiadomość
Witam i melduję się po usg - wszytko jak najbardziej w porządku, pomiary w normie, wody płodowe też, i mały już w ułożeniu "podłużnym-główkowym". Waży już 1795 gr
też już pokaźna waga
kurde co lekarz to opinia, nie mogliby ustalić jednego określonego kryterium dla wszystkich?? A tak to niepotrzebnie denerwują ludzi czyli co będziesz robić teraz z tą nietolerancją?

Czy Wy też chodzicie tak baardzo wyprostowane? Dziś mi mąż zwrócił uwagę, że idę jakby lekko się odchylając nawet do tyłu
__________________


nie znoszę osób, które MUSZĄ mieć zawsze rację

Julitka

mooonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 22:08   #4429
agnieszka 0605
Zakorzenienie
 
Avatar agnieszka 0605
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: z serca matki
Wiadomości: 3 012
Dot.: Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/

aaaa i lulek taka dobra kobietka z Ciebie a tak masz pod górkę... i gdzie tu sprawiedliwość??

uciekam spać, buźka
__________________
Amelia


Twoje zdanie jest twoje, wiec zapewne rożni się od mojego.
agnieszka 0605 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-07-12, 22:09   #4430
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/

Stokrotka, dałaś radę bez lusterka ?
Wow Ja to albo na czuja albo lusterko.
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 22:10   #4431
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
Dot.: Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/

Cotka, to jednak jestem w Trzecim Świecie. Najlepiej chodzić do szpitala, gdzie chce się rodzić, to fakt, tylko u nas odległość i codzienne dojazdy są ograniczeniem - taka szkoła kosztowałaby nas jakieś 700 zł .

Aga ja umiem inaczej. Na busza. Przystrzyżonego. Ale na zero nie , czuję się jak dziecko. :-o
A co do 4200 gram to jestem niebezpiecznie blisko, jeśli gin się nie myli. Ale nastawiam się, że sama dam radę. To chyba też się zmienia, bo moja mama urodziła mnie o wadze 4,5 kg.

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Cytat:
Napisane przez mooonik Pokaż wiadomość
Czy Wy też chodzicie tak baardzo wyprostowane? Dziś mi mąż zwrócił uwagę, że idę jakby lekko się odchylając nawet do tyłu
Tak, małż się z tego śmieje
Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Stokrotka, dałaś radę bez lusterka ?
Wow Ja to albo na czuja albo lusterko.
Moje lusterko pod prysznic nie wejdzie. Zostaje ten caly czuj. I mąż.
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 22:14   #4432
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/

Gratuluję udanych wizyt kochane

A co do klapek to ja też chciałam tanie, ale i tak pewnie bym brała do domu bo w sumie ja to zaraz do wszystkiego mam jakiś sentyment a tak to się od razu nastawię że to jednorazówki i nara

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Na necie piszą że jak dziecko większe niż 4,5 to cesarka. Ale patrząc na lipcówki to u nich chyba żadna nie przekroczyła tej wagi. A pewnie nie jedna rosła itp. Poza tym wydaje mi się że wąskie biodra też dadzą radę. W końcu każda miednica się przygotowuje i rozszerza.

Ancia,
no nic nie poradzisz, daleko jest to my Ci wszystkie opowiemy co wiemy i jakoś to sklecisz a resztę popytasz na forum szpitala albo może na wizażu ktoś tam rodził i powie coś tam

Nie boisz się męża? Co prawda golą się prawie codziennie ale kurcze ja i tak walczę póki mogę sama tak się go boję Poza tym mam wrażenie że po drodze by znalazł tyle atrakcji że by mnie ogolił po 3 dniach
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.

Edytowane przez cotynato
Czas edycji: 2011-07-12 o 22:16
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 22:14   #4433
mooonik
Zakorzenienie
 
Avatar mooonik
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 366
Dot.: Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Moonik też własnie słyszałam o pampersach dobre rzeczy, a o hugiesach złe. I tylko ostatnio 2 mamy miały przeciwne zdanie, co mnie zaskoczyło. Wyboru szpitala zazdroszczę. A gina będę cisnąć na następnej wizycie i tyle.
Niezły ten Wasz psiak , a jakie smycze stosujecie?? Mój ma od ponad 2 lat taką samą i nic się z nią nie dzieje.
to pewnie jak ze wszystkim- co mama to inna opinia, każdy dzieciaczek inny

obecna smycz z Hiltona, wszystkie typu flexi. Poprzednie nie pamiętam jakiej firmy, ale też nie były najtańsze. Chyba musimy kupić taką zwykłą smyczkę nierozwijaną, żeby mieć w razie awarii
__________________


nie znoszę osób, które MUSZĄ mieć zawsze rację

Julitka

mooonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 22:20   #4434
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
Dot.: Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/

Cotka mąż jest opanowany. On się gorzej boi niż ja . Mam koleżankę, która rodziła w tamtym szpitalu, więc co nieco wiem. Poza tym umówię się z tą położną, którą chcę opłacić i liczę, że ona mi powie.
Bardziej liczyłam na to, że szkoła przyda się mojemu małżowi, że dowiem się czegoś więcej o pielęgnacji itp. Może po 1 spotkaniu nie będę się nastawiać, zobaczymy co dalej.

Dali nam dzisiaj mnóstwo próbek, ulotek, książek, a do tego kosmetyki, butelka, herbatki - to było pozytywne , jest co czytać, a i z tych rzeczy butelka się przyda, proszków do prania też kilka było, przydadzą się.

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

Moonik właśnie też mam flexi, tasmową i mój wariaat jeszcze nie zdołał jej porwać . A już obroży zerwanych nie liczę.
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...

Edytowane przez anciaahk
Czas edycji: 2011-07-12 o 22:21
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 22:22   #4435
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/

Cytat:
Dali nam dzisiaj mnóstwo próbek, ulotek, książek, a do tego kosmetyki, butelka, herbatki - to było pozytywne , jest co czytać, a i z tych rzeczy butelka się przyda, proszków do prania też kilka było, przydadzą się.
To jednak do jakiejś szkoły chodzisz? Przepraszam,jak coś przeoczyłam ale biegam między kuchnią a pokojem i jeszcze nie nadrabiałam
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 22:23   #4436
anetika
Rozeznanie
 
Avatar anetika
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 514
Dot.: Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/

Cytat:
Napisane przez mooonik Pokaż wiadomość
kurde co lekarz to opinia, nie mogliby ustalić jednego określonego kryterium dla wszystkich?? A tak to niepotrzebnie denerwują ludzi czyli co będziesz robić teraz z tą nietolerancją?

Czy Wy też chodzicie tak baardzo wyprostowane? Dziś mi mąż zwrócił uwagę, że idę jakby lekko się odchylając nawet do tyłu
Dokładnie mogliby zrobić jedną normę dla wszystkich, a nie siać zamęt i stresować przyszłe mamusie A ja będę dalej stosować tą lekką dietkę, mierzyć poziom cukru też będę - tak jak mi zalecił mój gin prowadzący, mam do niego zaufanie i chyba wie co robi Z resztą wolę "dmuchać na zimne" a zostało mi 8 tygodni do terminu porodu także damy radę

A co do tego chodzenia baaardzo wyprostowanego to ja tak mam i TŻ śmieje się, że kij połknęłam Ale tak jest mi najwygodniej - co jest dziwne, bo ja zawsze "lubiłam" się troszkę garbić

Zmykam do wyrka - miłej nocki mamusie
__________________
"Tyś szczęście moje..."

Razem
Ślubowaliśmy
Dzidziuś
anetika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 22:25   #4437
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
Dot.: Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
To jednak do jakiejś szkoły chodzisz? Przepraszam,jak coś przeoczyłam ale biegam między kuchnią a pokojem i jeszcze nie nadrabiałam
Cotka znajdziesz z dzisiaj wpis z mojej dzisiejszej pierwszej wizyty w tej szkole.
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 22:28   #4438
stokrotka_
Zadomowienie
 
Avatar stokrotka_
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 604
Dot.: Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Stokrotka, dałaś radę bez lusterka ?
Wow Ja to albo na czuja albo lusterko.
no troszkę na czuja też... tydzień temu miałam lepszą widoczność
czuję że za tydzień będzie z lusterkiem..tylko tak ciężko pod prysznicem


idę spać...buźka dla Was... i pogłaskajcie brzuszki
__________________
Sara


Tyś taka bezbronna, maleńka, w kołysce splecionej z mych ramion, a kiedys sie do mnie uśmiechniesz i powiesz mi czule: "mamo"





stokrotka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 22:35   #4439
mooonik
Zakorzenienie
 
Avatar mooonik
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 366
Dot.: Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Tak, małż się z tego śmieje
nie jestem sama

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Moje lusterko pod prysznic nie wejdzie. Zostaje ten caly czuj. I mąż.


mój to sie nie może doczekać, kiedy będzie mógł mnie tam ogolić ale póki co daję radę z lusterkiem, przyznaje, że się trochę boję tego jego działania tam


Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
A co do klapek to ja też chciałam tanie, ale i tak pewnie bym brała do domu bo w sumie ja to zaraz do wszystkiego mam jakiś sentyment a tak to się od razu nastawię że to jednorazówki i nara
ja to w sumie nawet po każdym wyjeździe w góry wywalałam klapki prysznicowe, nie zabierałam do domu więc tu tez mi się wydało oczywiste


Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Dali nam dzisiaj mnóstwo próbek, ulotek, książek, a do tego kosmetyki, butelka, herbatki - to było pozytywne , jest co czytać, a i z tych rzeczy butelka się przyda, proszków do prania też kilka było, przydadzą się.

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

Moonik właśnie też mam flexi, tasmową i mój wariaat jeszcze nie zdołał jej porwać . A już obroży zerwanych nie liczę.
oo to fajnie, ze dostaliście troszkę "materiałów" może jednak nie będzie tak źle

obrożę mamy tą samą od początku, coś z tymi smyczkami nie mamy szczęścia heh Mężu coś tam porobił i może na rano będzie, a potem trzeba kupić nową..


Cytat:
Napisane przez anetika Pokaż wiadomość
Dokładnie mogliby zrobić jedną normę dla wszystkich, a nie siać zamęt i stresować przyszłe mamusie A ja będę dalej stosować tą lekką dietkę, mierzyć poziom cukru też będę - tak jak mi zalecił mój gin prowadzący, mam do niego zaufanie i chyba wie co robi Z resztą wolę "dmuchać na zimne" a zostało mi 8 tygodni do terminu porodu także damy radę

A co do tego chodzenia baaardzo wyprostowanego to ja tak mam i TŻ śmieje się, że kij połknęłam Ale tak jest mi najwygodniej - co jest dziwne, bo ja zawsze "lubiłam" się troszkę garbić
a pewnie, że dasz radę! już bliżej jak dalej

hehe ja tak samo, zwykle lekko przygarbiona a teraz jakby z kijem
__________________


nie znoszę osób, które MUSZĄ mieć zawsze rację

Julitka

mooonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 22:52   #4440
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/

Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
Ja też mam duży brzuch. Dzisiaj mi ta koleżankaz tp na 21 lipca pokazała na skypie swój... I wiecie co? Mam większy!!!
Mój Tż mówi, że ma przeczucie, że nasz termin porodu jest o jakieś dwa tygodnie za późno ustalony... Mi też coś z nim nie pasi...
A od kiedy to wielkość brzucha jest wyznacznikiem tego kiedy się rodzi ?
Wielkość brzucha to sprawa indywidualna i zależna od wielu czynników, więc nie wyliczałabym na tej podstawie terminu porodu itp

---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

moonik- No widzisz Dla jednego oczywiste dla innego nie za nudno by było gdyby każdy robił i myślał tak samo Ja jak jechałam na wyjazdy to nie jechałam do szpitali z których na prawdę można sporo wynieść, tylko wchodziłam pod prysznic , ulice często są brudniejsze a po nich nie wywalam japonek ;-)

Ancia dotarłam. U mnie miałam pokazane jakie ćwiczenia mamy robić i robiłyśmy po ok 5-10 serii ok pół godziny, bardzo przyjemnie Później 15 min oddychanie i 15 gadanie A was tak non stop przez godzinę męczyła ?
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.

Edytowane przez cotynato
Czas edycji: 2011-07-12 o 22:59
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:20.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.