Marcowo-kwietniowe bobasy wyjeżdżają na pierwsze wczasy! III-IV.2011

[prunelle]

Napisane przez iizabelaa

już się tak nie tłumacz, przecież my nic do niej nie mamy

a ja tylko tak żeby pomyłki uniknąć zresztą tej eko-mamy z TVN też nie trawię, w ogóle mam jakąś alergię na przymiotnik "eko", chociaż wielu produktów używam

Napisane przez kasiuni_a

A to mój Bąbel dziś:
1. czemu ta matka udaje traktor
2. tak mi się przysnęło na macie, oczywiście jak matka nie widziała to wyplułem smoczek i żuję palucha

jest prześliczny! jakie ma włosy cudowne!

Olusiaa, super to zdjęcie z lalą!

nuna, pięknie wyglądacie w Marsupi bardzo ładne jest to czerwone

Napisane przez Ewelqa1985

dobre szkoda ze oni nie rodza dzieci na pewno nie byli by tacy skorzy do zachodzenia w ciaze

mój najchętniej miałby duuuużo dzieci (od 5 wzwyż), tylko kto z nimi będzie w domu siedział? bo ja nie, nie mówiąc o rodzeniu, a o utrzymaniu to w ogóle nie myślę

Napisane przez maggol111

wrzucam kilka najnowszych fotek - zmobilizowałyscie mnie swoimi zdjęciami do porobienia sesji z moim dzieckiem, ja leniwa troche jestem wiec jak na mnie to i tak duzo..

rewelacja! Batman jest najlepszy

Napisane przez iizabelaa

Ja zużywam średnio 6 pieluch dziennie czyli razy 30 dni to wychodzi 180 sztuk na miesiąc,
ostatnio kupiłam paczkę Pampersów 96 szt za 59 zł,
czyli jakby miała jechać na Pampkach to by było 120zł na miesiąc, zakładając że była by ta promocja

ale przeważnie używamy Dada Premium i to wychodzi taniej,
ale nie pamiętam dokładnie ceny i ilości sztuk w paczce.

Ja bym nie miała siły na wielorazowe na tą chwilę, ale myślę, czy podczas odpieluszkowania nie używać w domu

no to już widzę że wielorazowe taniej nie wychodzą, jeśli liczyć jedno dziecko, bo jak liczyć dwójkę... to już tak bo wielorazowe zostają dla drugiego dziecka

do odpieluchowania wygodne może być takie coś: http:// www.tetro.pl/pieluszki/formowane.html bo szybko się zawiązuje i rozwiązuje, to bawełna, więc czuje, że ma mokro - jeśli do odpieluchowania Idalka będzie na pampersach, to może jej to zacząć przeszkadzać, bo Krzysiowi mokro nie przeszkadza na pewno, ale on w wielorazowych od początku

Napisane przez ego_ego

ahhhaa muszę się pochwalić, że Olek dziś pierwszy raz śmiał się w niebogłosy i fajnie bo akurat też mąż był i się popłakalam ze wzruszenia

coralady, nie martw się, umówicie się na rehabilitację, poćwiczycie i będzie dobrze
a co do wielorazowych - na wyjścia takie do 2-3 godzin spokojnie można używać, na dłuższe też jeśli masz ochotę ze sobą zużytą pieluchę nosić mnie to nie przeszkadza, ale też nie zawsze mi się chce

coś jeszcze miałam pisać ale zapomniałam...
a, już sobie przypomniałam, maggol, my mamy nianię najtańszą jaka była na allegro, bo planujemy używać tylko teraz w wakacje, tak to nam niepotrzebna, więc jakaś superczuła nie jest, nie wychwyci, że smoczka wypluł, ale że się przewraca z boku na bok i stęknie czy że coś tam jęczy, to tak, o taka: http: //allegro.pl/orava-bm-4-niania-elektroniczna-nowy-model-2011-i1690345942.html

[Ahtaga]

uff to dobrze, że nie jestem sama z tym noszeniem w pionie.

Szukam właśnie jakiegoś nosidełka na wyjazd, żeby na plażę nie brać wózka i kupię jakies Chicco, albo Womar, bo nie chce wydawać kilku stów na kilkakrotne użycie tego wynalazku. Może nie zaszkodzę tym nosidłem, bo w sumie to tylko tydzień i tylko bym używała żeby się przemieścić plaża-sklep-domek itp

[nuna_77]

Napisane przez Ahtaga

uff to dobrze, że nie jestem sama z tym noszeniem w pionie.

Szukam właśnie jakiegoś nosidełka na wyjazd, żeby na plażę nie brać wózka i kupię jakies Chicco, albo Womar, bo nie chce wydawać kilku stów na kilkakrotne użycie tego wynalazku. Może nie zaszkodzę tym nosidłem, bo w sumie to tylko tydzień i tylko bym używała żeby się przemieścić plaża-sklep-domek itp

Mozesz pozyczyc na tydzien np na zachustowani maja bondolino
tu troche taniej:
http://www.maminek.pl/wypozyczalnia-...idel-c-38.html

Dziewczyny dziekuje za komplemety

[Ahtaga]

Napisane przez nuna_77

Mozesz pozyczyc na tydzien np na zachustowani maja bondolino
tu troche taniej:
http://www.maminek.pl/wypozyczalnia-...idel-c-38.html

Dziewczyny dziekuje za komplemety

o nie wiedziałam, że można wypożyczyć! Super, dzięki za info.

[niutka1]

Napisane przez diatoma

coralady jejkuu mam nadzieje że szybko Wam przejdzie to wzmożone napięciepodziwiam za te pieluszki, ja 2 dni używałam właśnie tych (kupilam 3 te pieluchy wielorazowe) i teraz sobie grzecznie leżą i czekają na cud
ada32 to się tż postarał, moj to chyba zapomnial co to kwiaty
nie pamietam kto pytal o ubranko do spania, ale ja mam takieo cienkiego pajaca z pepco, ale zauwazylam ze jak jest cieplo to musze jednak cos na krotki rękaw. a dzis tż mnie ochrznanil ze mąły spal na krotki rekaw, bo kichnal 2 razy i tonapewno przez to
Tymek w końcu zrobił kupkę przed chwilą,ale smiesznie bo pół rudej ( po wczorajszej marchewce ) a pol normalnie zółtej. blaski i cienie:p ale musze stwierdzic niestety ze te kupy coraz gorzej smierdza, czasem musze az powietrze wstrzymywac bo nie daje rady

jakaś jestem rozlazła i nie pamiętam co miałam napisać...

widziaalam sie dzis z kolezanka o ktorej pisalam nie raz ze ma problemy z zajsciem w ciąże ,i miala w sobote inseminacje... mam wielka nadzieje ze jjej się uda!
no a druga kolezanka przeterminowana jest tak spuchnieta ze szok, nogi jak balon, a jej gin twierdzi ze to normalne, ja bym tego tak nie zostawila, ale kazdy ma swoj rozum. a w pokoju u dzidzi jest tak czysciutko i schludnie wszytsko poukladane...pamietam jak ja mialam tak wszytsko rowniotko itd. juz niedlugo sie to zweryfikuje.

Tymo ma jakies dziwne loty dziś, praktycznie non stop chce siedziec. nie wiem o co chodzi a na spacerach sie drze chyba ze mu budke odslonie to przestaje. chyba przyszedl czas na spacerowke no bo jak to inaczej wytlumaczyc.

niutka pytam, bo czytalam wczoraj artykul ze najlepiej dla maluszka zeby sie co 30 minut zatrzymywac. to jest rownoznaczne z tym ze by sie nigdy nie dotralo na miejsce

niektóre artykuły to chyba piszą ludzie, którzy nie mają dzieci

Napisane przez Mirabilka

w rampersie bez skarpetek - jak było chłodniej to w pajacu - przykrywam cienkim kocykiem. Co do zimnych stóp to czytałam, że dzieci w ten sposób regulują temperaturą i nogi są zimne i spocone...


my z tż wczoraj też o dzieciach ale ja mam stracha przed porodem poród miała szybki bardzo ale nie wiem w nocy bo rodziłam w nocy to czasem jak przypomnę to mam dreszcze .... i ta droga do szpitala na skórczach co 2 min.... i te bóle... nie wiem - chyba ma za świeże wspomnienia - a jak u Was z tym dziewcznyny?




gada non stop jadaczka mu się prawie nie zamyka chyba, że śpi - umie nawet gadac ze smoczkiem/ z butelką - i non stop ma czkawkę jak się nałyka powietrza









mało tych pieluch Ci idzie - ja przebieram bardzo często - a jak jest upał to chyba jeszcze częsciej - na dzień ok 10 szt - tym bardziej, że mały do mokrej pieluchy kupci nie zrobi - więc co ma nową to idzie kupa rano

Chyba mi palma macierzyństwa strzeliła do głowy -nigdy nie robiłam przetworów bo i po co - ale mamy tyle jabłek na ogrodzie - swojskie, z dala od drogi bez chemi - że narobiłam dziś chyba z 20 małych słoiczków musu jabłkowego dla małego i jestem spocona jak prosiak przez to gotowanie jabłek/gotowanie słoików masakra - ale jaka radosc będzie

ja wpominam dobrze swój poród, rodziłam w domu ale wiadomo, że każdego kolejnego tez sie człowiek obawia, nie boje sie bólu, bo to dla mnie do przejścia, tylko zawsze jest obawa, czy kolejne dziecko tez będzie zdrowe, czy wszystko pójdzie ok...

Napisane przez Mirabilka

Trai - ja mam polar na podszewce gruby na 68 dobrze. że w lumpku kupiony za 10zł.

Tak się zastanawiam, może ten intensywny wzrost wagowy i wzrostowy jest do jakiegoś tam czasu ? do pół roku? bo później to stopuje podobno ale kiedy...? może ktoś coś wie

do mniej więcej roku jest najtensywniejszy rozwój zarówno fizyczny jak i psychiczny, potem jest wolniej.

[ego_ego]

dzień dobry
mały dzisiaj spał do 6:20 i zjadł i spi dalej

Napisane przez Castia

cześć dziewczyny, zabierzcie mnie z mojego domu bo jeszcze dwa dni a zwariuję

a co się dzieje, Malwinka przechodzi skok?

Napisane przez Ahtaga

Szukam właśnie jakiegoś nosidełka na wyjazd, żeby na plażę nie brać wózka i kupię jakies Chicco, albo Womar, bo nie chce wydawać kilku stów na kilkakrotne użycie tego wynalazku. Może nie zaszkodzę tym nosidłem, bo w sumie to tylko tydzień i tylko bym używała żeby się przemieścić plaża-sklep-domek itp

dla mnie te Womar to zwykłe wisiadła, widziałam jak facet niósł w tym dziecko i jak szedł to dziecku malo sie głowa nie urwała bo tak mu skakała właśnie miałam Ci napisać że można wypożyczyć i wcale tak drogo nie wychodzi a napewno zdrowiej dla dziecka a to chyba najważniejsze

oczywiście prosimy od rana o głosy
http:// pl.lennylamb.com/user/show_photo/3675 spacja przed pl.

dzisiaj będę rzadziej zaglądac, bo mąż w domu i pewnie nas za dużo w domu nie będzie

miłego dnia

[laseczkaa]

Napisane przez wanilia83

ale jestem niewyspana i przez to wkurzona strasznie
dałam wczoraj Nadii napić się herbatki jabłkowej z melisą i głupia nie pomyślałam żeby dać jej troszkę tylko, młoda wypiła całą butle i potem miała meeega wzdęcie, pierdziała i jęczała przez całą noc, nie wiem co mnie wczoraj pokusiło z tą herbatą no ale mam za swoje, nocą znowu pobudka na karmienie o 1 i 4 potem pospałyśmy do 8 ale tak do 4 to wstawałam co godz bo mi się wydawało że Nadia płaczę

laseczka super zdjęcia i jaki Kacperek do ciebie podobny

współczuję nocki
dzięki

coralady udane zakupy- śliczne
współczuje sytuacji z wózkiem -nie wyobrażam sobie zostać bez wózka , dobrze że masz siostrę

---------- Dopisano o 07:51 ---------- Poprzedni post napisano o 07:36 ----------

Napisane przez Ewelqa1985

http://www.pudelek.pl/artykul/33682/...dziecka_naraz/

taki to pozyje

ja tez nie mam pokoju nawet dla 1 dziecka ...

Napisane przez coralady

Używasz tetry?Jeśli tak to podziwiamJa używam takich:
http://allegro.pl/pieluchy-pieluszki...704238522.html

i jak sprawdzają się jesteś zadowolona ?

Napisane przez Mirabilka

teraz to wiemy dlaczego masz taki nick

nick to głupota z czasów nastoletnich z koleżankami takie wymyślałyśmy i tak jakoś zostało że wpisywałam zakładając konto dawno

Napisane przez diatoma

laseczka widze ze twoj Kacperek goni mi Tymka z wagą
bylam w przychodni po maść pośladkową, zapytac o podawanie innyc h pokarmow. przy okazji wrzucilismy na szybko małęgo na wage i wyszlo 7900 ale byl w bodziaku i pampku no i z kupa(ktorej brak). takze pewnie z 7600 waży. przystowpowal na szczescie.
wstapilismy do rosmana pierswszy raz z Tymkiem ale sie rozgladał nakupilam soczkow, sloiczkow itd i kurde zapomnialam o tym kuponie na pascie ktory mialam przy sobiei musze isc drugi raz. zbieram sie bo ide do kolezanki ktora miala termin na 8 lipca

oj goni goni.
ciekawa jestem ile dokładnie waży zdam relację w środę będziemy na szczepieniu- już się boję na sama myśl- to nasze 2 szczepienie ale po pierwszym była masakra 3 dniowa gorączka 38,5 i maruda całe dni ,tak więc przygotowuję się na to samo .

Napisane przez kasiuni_a

A to mój Bąbel dziś:
1. czemu ta matka udaje traktor
2. tak mi się przysnęło na macie, oczywiście jak matka nie widziała to wyplułem smoczek i żuję palucha

super
jak Wy to robicie że wasze dzieci usypiają same na macie,kocu ...mój to tylko na leżaczku ja go ziuziam lub przy cycku

Napisane przez Tity

laseczka, aja, kasiuni_a śliczne Wasze bobasy

Napisane przez Olusiaa_

:d

słodka

Napisane przez nuna_77

Przyszlo dzisiaj Marsupi z rana
Zaraz małego zapakowałam, troche sie porozgladał i usnął, a ja w tym czasi zrobilam sniadanko dla mnie i córckio, swietna sprawa dwie rece wolne i dziecko zadowolone
To my
jak je obrócic?

super
ślicznie wyglądasz
sliczny kolorek wybrałaś bardzo mi się podoba , ja niestety nie kupuje Marsupi choć kusicie bardzo ale kasy brak a mały już taki cieżki że nie mam siły go nosić dobrze że nie przyzwyczaiłam do noszenia go na rękach bo bym padła .

[Tity]

Mirabilka ja na świeżo po porodzie miałam straszne odczucia z racji bólu rany, ale gdyby nie to, że muszę przed drugą ciążą zrobić porządek z hemoroidami to mogłabym i teraz zachodzić (oczywiście nie mogę po cc tak szybko ). A drugi raz takiego dyskomfortu nie zniosę....normalnie kij w zęby...A ból po cc szybko zapomniałam, chociaż bolało z miesiąc.
nuna super wyglądacie Jacuś uroczy jest
PRzepraszam, nie pamiętam kto wstawiał zdjęcia m.in. z batmanem, ale też piękne. Już nie mam czasu szukać bo zaraz lecę do fryzjera....po 2,5 miesiąca

Napisane przez Castia

ja też podałam małej już soczek jabłkowy i mina była bezcenna, ale smakował jej bo buźkę otwierała a że ona pić nie umie z butelki to nieźle musiała się namęczyć żeby coś jej poleciało z niej
skończyło się na łyżeczce
w ogóle to miałam czekać z rozszerzeniem diety do 6 miesiąca ale chyba nie wytrzymam, mam w domu póbki z Hippa i BoboVity i już mnie kusi żeby zupkę jej dać.

dziś byłyśmy na szczepieniu.Malwiniątko waży 6800
przybiera wzorcowo no i pediatra też mówiła że jeśli mamy taki problem z butelką to śmiało mogę wprowadzać inne produkty, zupki, kaszki - odciąży mnie to troszkę.
a naprawdę czekam na to strasznie żebym nie musiała po 2h wracać do domu z prędkością światła
ale piersią chce nadal karmić, tak myślę żeby jeden posiłek dziennie to była jakaś zupka lub kaszka a reszta cycuś
no zobaczymy, jak narazie w ruch poszedł soczek.
mam w domu jeszcze soczek marchewkę z Hippa to jutro spróbujemy.

Brawo za wagę U nas soczek jabłkowy bardzo smakuje. A jaka kupa po nim była...po 4 dniach... Proszę Państwa, dobrze, że Państwo tego nie widzą

[laseczkaa]

coralady trzymam kciuki
a co do pampersów mi dużo nie schodzi tak z 6 dziennie .

Napisane przez Ewelqa1985

w czym wasze dzieciaczki spia w nocy ?? mam na mysli takie upalne noce
moja spi w pajacu ale mam wrazenie ze jej goraco

w pajacyku czasem w body .
zauważyłam ze mój też czasem spocony jest , a najbardziej w ciągu dnia pocą mu się stópki .Waszym też

Napisane przez maggol111

wrzucam kilka najnowszych fotek - zmobilizowałyscie mnie swoimi zdjęciami do porobienia sesji z moim dzieckiem, ja leniwa troche jestem wiec jak na mnie to i tak duzo..

super

Napisane przez mordka_1985

Mirabilka - ja wam swojego porodu nie opisywałam, bo jakoś nie miałam czasu. Miałam razem 12 godzin bólu i skurczy krzyżowych. Dopiero po 6 godzinach wpuścili mnie na porodówkę z rozwarciem 2 cm. A u nas wpuszczają dopiero jak ma się 5 cm. Ale była noc, ja zwijałam się z bólu, nie chciałam dziewczyn budzić więc siedziałam i jęczałam na korytarzu, no i potem 6 godz na porodówce, 3 masaże szyjki bo nie chciała puścić,prysznic, na piłce nie mogłam bo zasypiałam. Jak miałam 8 cm to myslałam, że umrę. Dali mi octy, 3 raz tego dnia. Potem były parte chyba przez godzinę, ciachnęli tak że miałam kilkanaście szwów i mała wyszła
Ps: cały pobyt na porodówce miałam zamknięte oczy, wyglądałam chyba jak jakaś lunatyczka. Do tej pory nie wiem jak wygląda położna, która mnie ,,obsługiwała".

Nie myślałam, że będzie tak ciężko, ale było to dla mnie wspaniałe doświadczenie. Teraz inaczej patrzę na wszystkie matki. Czuję się przez to taka ....spełniona
I szczerze mówiąc, mogłabym znowu rodzić,nawet dzisiaj

współczuję tylu godzin bólu
ja swój poród wspominam jak bajkę i dlatego tak mogłabym rodzić codziennie mimo ze bez znieczulenia było łącznie z czyszczeniem macicy to boleć nie bolało

Napisane przez diatoma

tak się zastanawiam jaka będzie aktywność na forum jak wrócimy do pracy, i w ogóle jak to będzie wyglądało

jakich chusteczek używacie? ja teraz przerabiam johnsona, bo pampersy mnie dobijaly zapachem. i stwierdzam ze te niebieskie johnsona lepiej pachna, a teraz mam rozowe i sa tragiczne. zdziwily mnie tez huggisy pure, sa naprwde super. a czy ktoras z was używa tych biedronkowych?
natomaist w torbie przy wózku mam chusteczki bobini,zapach maja ekstra i sa naprawde warte-w koncu polski produkt

ja na razie do pracy nie wracam , najpierw muszę ją znaleźć ale zamierzam szukać dopiero jak mały będzie miał z rok

a co do chusteczek :
ja używam DADY i jestem bardzo zadowolona : tanie i mocno nawilżone

Napisane przez wanilia83

jestem beznadziejną matką która nie umie uspokoić własnego dziecka jak już wcześniej pisałam Nadia dostała histerii i wsadziliśmy ją do wózka tam się uspokoiła więc mówię do męża daj przełożę ją do łóżeczka żeby tam zasnęła i zaczęło się od nowa, Nadia wpadła w szał dosłownie zaczęła wrzeszczeć i histeryzować do tego jak ją chciałam wziąć na ręce to patrzyła na mnie z takim przerażeniem jakbym jej krzywdę zrobiła buu rozpłakałam się, przyszedł mąż i po 2min Nadia się uspokoiła a ja nie umiałam jej uspokoić chyba z 15 jestem do bani

nie przejmuj się nie jesteś beznadziejną matką kazda z nas jest zmęczona i przez to zdenerwowana i dziecko to od razu wyczuwa dlatego czasem lepiej i szybciej uspokoi sie u tatusia i nie ma w tym naszej winy.

Napisane przez Castia

laseczka z ciebie to prawdziwa laseczka synuś sliczny
dziś byłyśmy na szczepieniu.Malwiniątko waży 6800
przybiera wzorcowo no i pediatra też mówiła że jeśli mamy taki problem z butelką to śmiało mogę wprowadzać inne produkty, zupki, kaszki - odciąży mnie to troszkę.
a naprawdę czekam na to strasznie żebym nie musiała po 2h wracać do domu z prędkością światła
ale piersią chce nadal karmić, tak myślę żeby jeden posiłek dziennie to była jakaś zupka lub kaszka a reszta cycuś
no zobaczymy, jak narazie w ruch poszedł soczek.
mam w domu jeszcze soczek marchewkę z Hippa to jutro spróbujemy.

dzięki
super że mała przybiera wzorowo
ja karmię tylko piersią ale myslę że nowe produkty dopiero w 5 miesiącu zacznę po woli wprowadzać .

wreszcie nadrobiłam
u nas noc ok od 21.30 do 3.30 sen potem cyc i od 3.40 do 6.30 sen później znów cyc i zabawa i od 7.30 śpi jak na razie
ja dziś znów na kurs -mleko odciągnęłam już i stoi w lodówce
pogoda u nas nie najlepsza niby ciepło ale niebo zachmurzone i będzie padać .

[Olusiaa_]

A ja w nocy pol gazety przeczytałam

Zosia obudziła się po 3, zjadła, odlozylam do lozeczka, a ta zaczęła gadać, śmiać się i tak do 4.30.

[nuna_77]

Napisane przez Olusiaa_

A ja w nocy pol gazety przeczytałam

Zosia obudziła się po 3, zjadła, odlozylam do lozeczka, a ta zaczęła gadać, śmiać się i tak do 4.30.

To małaś niezłą noc

Tity dziekuje i do tego grzeczny jak na razie

Laseczka dziekujemy bardzo, ja tez długo myslsłam nad nosidłem, szkoda, że wczesniej nie kupiłam , bo chyba zbyt długo nie ponosze, ale mam nadzieje, że sie szybko sprzeda, choc mój brat ostatnio mówił,żeby, wszystko zostawiła dla jego dzieci, ale on na razie to nie ma zadnej dziewczyny powaznie

Diatoma najlesze dla mnie sa tez Dady biedronkowe kupuje Sensitive i Natural, lepsze od Pampers , z Babydream beznadziejne bo malo nawilzone.
Rano po nocy to przemywam woda z wacikami, ale one kosztuja tyle co chusteczki nawilzone, wiec na to samo wychodzi

Wanilia jestes super mamusia, czasami to kazda nie wie co dziecku jest

Ego głosik oddany

Co robicie w taka pogode u nas juz jest 25 stopi, spacer raczej odpada?

[ada32]

witam

najpierw conieco nadrobie póki mam chwile

izunia z odklejeniem tego woreczka też mialam problem... musiałam mu jajeczka po milimetrze odklejac bo się tak ciągły że myślałam ze mu się rozerwą
ja wiedziałam o tym pojemniczku i od razu napełniony woreczek włożyłam do tego pojemnika i tak zaniosłam do badania... dziś idę po wyniki ... zobaczymy czy w porzadku

coralady przykro mi z powodu tego napięcia...ale wierzę że będzie wszystko dobrze

wanilia jesteś z całą pewnością wspaniałą mamą.bo jedyną dla swojego dziecka a to że nasze dzieci czasem wpadają w histerie i płaczą przeraźliwie to nic innego jak próba manipulacji.."teraz mamo chce spać tu a nie tu gdzie ty tego chcesz" kochana najważniejsza jest cierpliwość i raczej postaw na swoim.. napewno dzidziulek wkońcu to zrozumie że mama chce jak najlepiej
a to że mąż szybciej uspokoił to zapewne za sprawą tego że jest FACETEM a dzieci od urodzenia chyba mają respekt do silniejszej płci

Napisane przez iizabelaa

Ja zużywam średnio 6 pieluch dziennie czyli razy 30 dni to wychodzi 180 sztuk na miesiąc,
ostatnio kupiłam paczkę Pampersów 96 szt za 59 zł,
czyli jakby miała jechać na Pampkach to by było 120zł na miesiąc, zakładając że była by ta promocja

ale przeważnie używamy Dada Premium i to wychodzi taniej,
ale nie pamiętam dokładnie ceny i ilości sztuk w paczce.

Ja bym nie miała siły na wielorazowe na tą chwilę, ale myślę, czy podczas odpieluszkowania nie używać w domu

ja też używam mniej więcej tyle samo pieluch... raczej przebieram wtedy kiedy jest taka potrzeba.. a w nocy tylko wtedy jak czuje coś grubszego około 7 pieluch

Napisane przez iizabelaa

ona w Marsupi wogóle nie marudziła
tylko jak ją chciałam położyć to się rozryczała,
bo chciała być dalej noszona

no proszę spdobało się

traicionera mój synek śmieje się głośno jak całuję go pod bródką czyli w ciasną szyjkę i po cycuszkch to wtedy normalnie az się zapowietrza z przyjemności

diatoma ja używam chusteczek z tesco GaGa czasami z biedronki DaDa te z lanoliną nie lubię z rumiankiem.. ale teraz zaupiłam w Lidlu na próbę toujours Baby Wipes z aloesem ( zielone) i jestem bardzo zadowolona.. pięknie pachną.. kupiłam też pieluszki tej firmy i są jak dla mnie super.. i dodatkowo pieluszki SOFTINO i też fajne są.. w niebieskie wielorybki

Ahtaga ja noszę Wiktorka w pionie od dawna bo inaczej noszony zaraz się pręży i wygina... w pionie zwiedza świat...

ech mały teraz śpi a ja zrobię sobie małą kawusie
a cycki pękają od przepełnienia młody za mało zjadł na śniadanko.. ale to chyba za sprawą burzy która przeszła...cała noc przespał cudownie wstając tylko raz do karmieniai dalej spi

[kasiuni_a]

Napisane przez Castia

...

kasiunia ja rodziłam na Kościuszki a Ty?

ja też podałam małej już soczek jabłkowy i mina była bezcenna, ale smakował jej bo buźkę otwierała a że ona pić nie umie z butelki to nieźle musiała się namęczyć żeby coś jej poleciało z niej
skończyło się na łyżeczce
w ogóle to miałam czekać z rozszerzeniem diety do 6 miesiąca ale chyba nie wytrzymam, mam w domu póbki z Hippa i BoboVity i już mnie kusi żeby zupkę jej dać.

dziś byłyśmy na szczepieniu.Malwiniątko waży 6800
przybiera wzorcowo no i pediatra też mówiła że jeśli mamy taki problem z butelką to śmiało mogę wprowadzać inne produkty, zupki, kaszki - odciąży mnie to troszkę.
a naprawdę czekam na to strasznie żebym nie musiała po 2h wracać do domu z prędkością światła
ale piersią chce nadal karmić, tak myślę żeby jeden posiłek dziennie to była jakaś zupka lub kaszka a reszta cycuś
no zobaczymy, jak narazie w ruch poszedł soczek.
mam w domu jeszcze soczek marchewkę z Hippa to jutro spróbujemy.

ja też na Kościuszki i co, zadowolona jesteś z tego szpitala?

dla Malwinki za wagę, uparciuch z niej z tą butlą

Napisane przez laseczkaa

jak Wy to robicie że wasze dzieci usypiają same na macie,kocu ...mój to tylko na leżaczku ja go ziuziam lub przy cycku

a jakoś tak samo wychodzi jak widzę że śpiący się robi i wywraca na boczek to daję smoka, bo pieluchę to ma zazwyczaj przy sobie

Napisane przez laseczkaa

u nas noc ok od 21.30 do 3.30 sen potem cyc i od 3.40 do 6.30 sen później znów cyc i zabawa i od 7.30 śpi jak na razie
ja dziś znów na kurs -mleko odciągnęłam już i stoi w lodówce
pogoda u nas nie najlepsza niby ciepło ale niebo zachmurzone i będzie padać .

wow super nocka
mojemu się coś poprzestawiało i budzi się pare razy, ale nie na jedzenie, bo jak mu podam smoka to usypia pierwsze karmienie w nocy jest ok. 2, ale między nim a wieczornym zaśnięciem i tak muszę ze dwa razy wstać podać tego smoka i to samo przed karmieniem ok. 5.30 nie wiem o co chodzi

Ja dziś idę na zakupy, bo za 2 tyg. mamy wesele i nie mieszczę się w żadną swoją sukienkę mam przeczucie, że i tak nic nie kupię. Mąż ma po pracy zostać z mały ze 3 godz. i jest w szoku jak ja go mogę samego na tak długo zostawić

[ada32]

karmiące mamy czy wy naprawde uważacie co jecie.. tzn czekoladę kapuste czy tam jakieś inne niedozwolone jedzonka...
bo ja nie potrafię się powstrzymac np przed czekoladą i ją zjadam tłumacząc się że tylko jedną kostke, ale co z tego jak co godzinkę mam tą kostkę w ustach i tym sposobem zjadam cała w ciągu dnia
mały nie płacze i nie ma juz od miesiąca żadnych kolek a jak jest u was z tymi dietami?

[traicionera]

kasiunia - co to sa 3 godziny, mnie zawsze szoping z szesc zajmuje i mala wtedy z tatusiem zostaje.

Przesadzilam wczoraj z tym spaghetti i mnie tak dzis brzuch boli
Nadii cos sie przestawilo i plakala na jedzenie juz o 4, a poprzednie karmienie bylo po 1. Mama przyjezdza i musze zrobic generalne porzadki

[wanilia83]

dopiero wstałam i wzięłam zimny prysznic i już jestem cała spocona jak ja kocham taką pogodę

dzięki dziewczyny za pocieszenie już mi lepiej możecie mnie po kolei zlać w dupsko ale naprawdę w pewnym momencie pomyślałam że jak ja teraz sobie nie radzę to co to będzie później

muszę jeszcze raz przeczytać język niemowląt może coś wskóram i Nadia znowu zacznie zasypiać sama a nie raz sama raz w wózku i to z wielką histerią

diatoma ja cały czas używam chusteczek z pampersa, raz miałam dady i wg mnie ok tylko nie pamiętam który rodzaj miałam - są chyba trzy

ahtaga ja praktycznie Nadie tylko w pionie noszę bo jakkolwiek inaczej ją wezmę to od razu ogłasza światu swoje niezadowolenie, mój mąż natomiast nosi ją przodem do świata i wtedy jest najbardziej szczęśliwa

aja ty nosiłaś Kaśkę w pionie, jak z jej kręgosłupem ??

Napisane przez iizabelaa

takie coś o noszeniu znalazłam
http://www.maluchy.pl/artykul/151

mój mąż nosi tak jak w pozycji nr 3 i 4 Nadią ją uwielbia, mojej pozycje nie zamieszczono bo niedozwolona

Napisane przez Olusiaa_

ja rożka używam po dziś np. rozkładam na kanapie i ją na nim kładę

ja też tak robię a że mam dwa (jedne na kanapie drugi na fotelu ) to mało miejsca do siedzenia nam zostaje

Napisane przez traicionera

Przegięłam z pikanterią spaghetti, bo dodałam na raz pikantna oliwa japońską, posiekane jalapeno i i suszony scotch bonnet

Ciekawe, co u Tajki i Lenki, jak po przeprowadzce.

kocham ostre a teraz nie mogę jeść więc nie kuś

jak tam kolano byłaś w aptece ?? już ja cię tu kochana przypilnuje

U Tajki i Lenki na pewno wsio ok, niedługo pewnie napisze

Napisane przez aja1

Kurcze szukam na allegro gryzaka który Kaska kiedyś przegryzła, ale był świetny na te pierwsze ząbki. Szwagierka mi go ze stanów przysłała, bo taki inny drugi jeszcze mam, a ten na allegro jest. w domu też

jak znajdziesz to pokaż jaki bo ja też jestem na etapie szukania jakiegoś gryzaka, chciałam jej kupić takie coś ala smoczek małe bo widzę że najfajniej jej się bawi smoczkiem

castia czyżbyś miała małego terrorystę w domu ja też się zastanawiam nad wprowadzeniem już nowych produkt ów do diety, miałam karmić tylko piersią ale już wiem że nie odciągnę na czas kursu wystarczającej ilości mleka, więc wchodzi w gre albo mleko albo nowe dania

Napisane przez Tity

Brawo za wagę U nas soczek jabłkowy bardzo smakuje. A jaka kupa po nim była...po 4 dniach... Proszę Państwa, dobrze, że Państwo tego nie widzą

po 4 dniach musi być kupa gigant

laseczka Nadia ma cały czas mokre rączki i stópki

nuna a czemu spacer odpada jak jest 25 stopni u nas 30 i na 100% wyjdę dopiero ok 18 bo wczoraj poszłam w taki upał i mała cała spocona wróciła do domu, wole jej tego oszczędzić

ada ja nie jem już tylko wzdymających i cytrusów, wszystko inne tak, dziś idę na kebaba i już się boję

[traicionera]

wanilka-widze, ze ty pokrewna dusza, tak malo ludzi nas rozumie, ze tak ostro lubimy zjesc mam nadzieje, ze Nadia tez polubi pikantne smaki.
Bylam w aptece, pani kazala zerwac strupki i zalac utleniona, strupki zerwalam do polowy i mi soe zrobilo niedobrze, zalalam, kolano nadal boli.
Dokladnie tak jak mowisz, wieczorkiem zawsze mozna wyjsc.

[nuna_77]

Napisane przez wanilia83

d

nuna a czemu spacer odpada jak jest 25 stopni u nas 30 i na 100% wyjdę dopiero ok 18 bo wczoraj poszłam w taki upał i mała cała spocona wróciła do domu, wole jej tego oszczędzić

ada ja nie jem już tylko wzdymających i cytrusów, wszystko inne tak, dziś idę na kebaba i już się boję

Zaraz tez bedzie 30 stopni , zero wiatru straszny zaduch to dla dziecka chyba tez srednia przyjemnosc

Ada ja tez nie jem cytrusów, kapusty, czekolady to czasami jedno Merci, ciasta z masa tez nie i nie jadłam reuskawek bo mały po nmch płakał, ale za to jem bób i jest ok. Czosnku też unikam

[Olusiaa_]

Napisane przez ada32

karmiące mamy czy wy naprawde uważacie co jecie.. tzn czekoladę kapuste czy tam jakieś inne niedozwolone jedzonka...
bo ja nie potrafię się powstrzymac np przed czekoladą i ją zjadam tłumacząc się że tylko jedną kostke, ale co z tego jak co godzinkę mam tą kostkę w ustach i tym sposobem zjadam cała w ciągu dnia
mały nie płacze i nie ma juz od miesiąca żadnych kolek a jak jest u was z tymi dietami?

ja nie jem typowo wzdymajacych typu groch,kapusta, no i cytrusow

reszte jem
czekolade wrecz nagminnie i malej nic nie jest
i po 2-3 kawy Nestle Ricore moj nalog

[kasiuni_a]

Ada ja nie jadam cytrusów, orzechów, kapusty, grochu i innych wzdymajacych, cebulę i czosnek w małych ilosciach, czekoladę od czasu do czasu, ale ja jej mało jadłam wcześniej. Poza tym to chyba wszystko, pizza, kebaby, od czasu do czasu łyknę coli, mój mały nigdy nie miał żadnych brzuszkowych problemów

traicionera ja bym przez sześć godzin na zakupach zwariowała nie lubię zakupów, a już ciuchy dla siebie kupuję tylko jak są mi koniecznie potrzebne

nuna_77 my w taki dzień wychodzimy rano, tak do 11, albo po południu ok. 17 dopiero, a tak to męczymy się w mieszkaniu, gdzie też prawie 26 stopni

[trzyrazyi]

Napisane przez ada32

karmiące mamy czy wy naprawde uważacie co jecie.. tzn czekoladę kapuste czy tam jakieś inne niedozwolone jedzonka...
bo ja nie potrafię się powstrzymac np przed czekoladą i ją zjadam tłumacząc się że tylko jedną kostke, ale co z tego jak co godzinkę mam tą kostkę w ustach i tym sposobem zjadam cała w ciągu dnia
mały nie płacze i nie ma juz od miesiąca żadnych kolek a jak jest u was z tymi dietami?

ja nie jem kapusty,grochu,pomidorow, czekolady, i rezty co wzdyma cebula i takie tam.....jakos nawet mnie nie ciagnie....chociaz ostatnio wcinam troche slodyczy ale nie czekoladowych

[ada32]

nuna ja wczoraj się skusiłam na młodą kapustkę .. dosłownie łyżkę no łyche i nic małemu nie jest.. no do tej pory chyba by już stękał .. prawda...
mandarynkę jedną dorzucam do każdej sałatki z owoców i też nie zauwazyłam jakiś odchyleń w jego zachowaniu... ciasta z kremem i truskawami w sezonie to z trzy razy zrobiłam i... jadłam...

olusiaa to tak jak ja ...ach ta czekolada... i to jeszcze z wielkimi orzechami mmmm... pycha

[trzyrazyi]

Napisane przez kasiuni_a

ja też na Kościuszki i co, zadowolona jesteś z tego szpitala?

dla Malwinki za wagę, uparciuch z niej z tą butlą


a jakoś tak samo wychodzi jak widzę że śpiący się robi i wywraca na boczek to daję smoka, bo pieluchę to ma zazwyczaj przy sobie



wow super nocka
mojemu się coś poprzestawiało i budzi się pare razy, ale nie na jedzenie, bo jak mu podam smoka to usypia pierwsze karmienie w nocy jest ok. 2, ale między nim a wieczornym zaśnięciem i tak muszę ze dwa razy wstać podać tego smoka i to samo przed karmieniem ok. 5.30 nie wiem o co chodzi

Ja dziś idę na zakupy, bo za 2 tyg. mamy wesele i nie mieszczę się w żadną swoją sukienkę mam przeczucie, że i tak nic nie kupię. Mąż ma po pracy zostać z mały ze 3 godz. i jest w szoku jak ja go mogę samego na tak długo zostawić

ja ostatnio bylam malowac wlosy szwagierce i mowie do tz.ze z mala ma zostac a on do mnie JAK TO??? A TO CO ONA BEDZIE SPALA??? i to z takim przerazeniem...a ja do niego nie- nie bedzie spala jest 19.00 takze pobaw sie z nia nakarmionma jest.....a on znowu NIE ROZUMIEM NIE BEDZIE SPALA??/ a ja mowie nieeeeeeeee jA spadam :P jego mina bezcenna

[iizabelaa]

u nas nocka ok,
choć ciągle koło 2 muszę iść dać smoka
ale zawsze zasypia więc ok,
jedzenie było o 5
i młoda postanowiła, ze wyspana
więc zabrałam do łózka,
ja drzemałam o ona gadała,
koło 6 zasnęła i spała do 9:30


U nas nad ranem była koszmarna burza i ulewa,
a teraz zapowiada się ładna pogoda

Napisane przez prunelle

no to już widzę że wielorazowe taniej nie wychodzą, jeśli liczyć jedno dziecko, bo jak liczyć dwójkę... to już tak bo wielorazowe zostają dla drugiego dziecka

do odpieluchowania wygodne może być takie coś: http:// www.tetro.pl/pieluszki/formowane.html bo szybko się zawiązuje i rozwiązuje, to bawełna, więc czuje, że ma mokro - jeśli do odpieluchowania Idalka będzie na pampersach, to może jej to zacząć przeszkadzać, bo Krzysiowi mokro nie przeszkadza na pewno, ale on w wielorazowych od początku


coś jeszcze miałam pisać ale zapomniałam...
a, już sobie przypomniałam, maggol, my mamy nianię najtańszą jaka była na allegro, bo planujemy używać tylko teraz w wakacje, tak to nam niepotrzebna, więc jakaś superczuła nie jest, nie wychwyci, że smoczka wypluł, ale że się przewraca z boku na bok i stęknie czy że coś tam jęczy, to tak, o taka: http: //allegro.pl/orava-bm-4-niania-elektroniczna-nowy-model-2011-i1690345942.html

zobaczymy,
dzięki za linka,
pewnie się upomnę za 7 miesięcy

ja mam nianię BabyOne,
za 100zł w sklepie,
jest super, ma zasięg 500m

Napisane przez laseczkaa

a co do chusteczek :
ja używam DADY i jestem bardzo zadowolona : tanie i mocno nawilżone

musze wypróbować,
bo pieluchy sa super

Napisane przez nuna_77

Diatoma najlesze dla mnie sa tez Dady biedronkowe kupuje Sensitive i Natural, lepsze od Pampers , z Babydream beznadziejne bo malo nawilzone.
Rano po nocy to przemywam woda z wacikami, ale one kosztuja tyle co chusteczki nawilzone, wiec na to samo wychodzi

no właśnie te duże płatki są drogie

Napisane przez wanilia83

mój mąż nosi tak jak w pozycji nr 3 i 4 Nadią ją uwielbia, mojej pozycje nie zamieszczono bo niedozwolona

[trzyrazyi]

Napisane przez Mirabilka

kla ski: nie mam słów


Dziewczyny - jak jedziecie same z dzieckiem samochodem to gdzie montujecie fotelik? bo ja wyłączam poduszkę i montuję obok kierowcy - a tak się zastanawiam czy dobrze robię? czy bezpieczniej z tyłu? ale skąd wiedziec co mały robi? - a jezdzę renault kangoo II = i trochę mi ciężko w tym "busie" patrzec do tyłu

jechala tylko raz i wylaczylam poduszke i z przodu
chyba z tylu bym sie bala...tymbardziej ze krztusi mi sie slina mala a tak to mam ja na oku

[ada32]

Napisane przez trzyrazyi

ja nie jem kapusty,grochu,pomidorow, czekolady, i rezty co wzdyma cebula i takie tam.....jakos nawet mnie nie ciagnie....chociaz ostatnio wcinam troche slodyczy ale nie czekoladowych

a pomidorów dlaczego? też nie wolno?... o kurcze

[trzyrazyi]

Napisane przez Ahtaga

hm, mój też skończył niedawno 3mce i też ciągle odgina głowę. Noszę go zazwyczaj w pionie i prawie zawsze głowę do tyłu zadziera. Jak na brzuszku leży to ładnie mu to wychodzi, ale na rękach chyba nie powinien... Chyba wybiorę się do lekarza podpytać. I tak miałam iść do ortopedy skontrolować bioderka to może mi to sprawdzi.

Dziewczyny jak nosicie dzieci? W pionie? Ja od 1 mca w pionie, a babcia mi powiedziała, że kiedyś dzieci ttylko na leżąco się nosiło. Boję się, że szkodzę mu na kręgosłup.



Ja sporo już próbek moczu się napobierałam mojemu szkrabowi i też do woreczka, ale odrazu z woreczka przelewałam do pojemnika.
Raz łapałam prosto do pojemnika, ale ledwo dno przykryło, bo więcej poleciało tam gdzie nie trzeba

ja to chyba od pocztku w pionie


izabella jak marsupi???
idalia plakala na poczatku czy nie??? jak zareagowala????

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Napisane przez ada32

a pomidorów dlaczego? też nie wolno?... o kurcze

pomidorow ie jem bo jak po porodziezjadlam i w sumie pozniej jak mala miala chyba ze 2 miesiace to dostala uczulenia....takze dlatego

[traicionera]

trzyrazyi- dobry jest, wyobrazilam sobie to
mnie maz sam wypycha na zakupy, lubi zostawac z mala i zawsze, jak wychodze, to ona mu zaraz kupe robi

[wanilia83]

Napisane przez traicionera

wanilka-widze, ze ty pokrewna dusza, tak malo ludzi nas rozumie, ze tak ostro lubimy zjesc mam nadzieje, ze Nadia tez polubi pikantne smaki.
Bylam w aptece, pani kazala zerwac strupki i zalac utleniona, strupki zerwalam do polowy i mi soe zrobilo niedobrze, zalalam, kolano nadal boli.
Dokladnie tak jak mowisz, wieczorkiem zawsze mozna wyjsc.

może jak ja w ciąży jadłam dużo ostrych rzeczy to Nadia wie o co chodzi i też polubi

nuna u nas w cieniu już pokazuje 30 a dopiero po 10 a w słońcu, uwaga uwaga jest 40, nosa z domu nie wychylam

Napisane przez trzyrazyi

ja ostatnio bylam malowac wlosy szwagierce i mowie do tz.ze z mala ma zostac a on do mnie JAK TO??? A TO CO ONA BEDZIE SPALA??? i to z takim przerazeniem...a ja do niego nie- nie bedzie spala jest 19.00 takze pobaw sie z nia nakarmionma jest.....a on znowu NIE ROZUMIEM NIE BEDZIE SPALA??/ a ja mowie nieeeeeeeee jA spadam :P jego mina bezcenna

hahaha mój tż podobnie gadał jak szłam na pedicure a teraz mówi że bez problemu może zostać na max dwie godz

co do pomidorów to do tej pory miałam dwie próby i dwa razy Nadię obsypało dziś znowu się pokusiłam i będę obserwować

Napisane przez traicionera

trzyrazyi- dobry jest, wyobrazilam sobie to
mnie maz sam wypycha na zakupy, lubi zostawac z mala i zawsze, jak wychodze, to ona mu zaraz kupe robi

muszę mojego męża wysłać do twojego na szkolenie

[trzyrazyi]

A ja mialam dzisiaj sennnnnnnnn masakra.....
snila mi sie montii ze spotkalam ja przypadkiem w jakiejs kafejce obsurnej nie wiem co tam robilysmy,ona pila piwsko i mowi do mnie ej kojarze cie ...ty jestes trzyrazyi nie??? a ja no tak...
na co monto ok to spoko masz u mnie piwo......i tak pilysmy te piwska jedno za drugim potem nie wiem skad znalazlysmy sie u mojego tz w aucie montiizaczela sie do niego przymilac,ja dalam jej w pysk,potem tz-towi bo jemu sie to bardzo podobalo a na koncu zabilam montii bo juz przesadzala z tym macaniem a tz rozpaczal!!!!!
normalnie szok!!!!!