Inpiracje & Wariacje -> Nasze Ślubne Kombinacje - PM 2012 cz. VII

[gosza_m]

Napisane przez maly_czlowieczek

aaaaaaaaaa w czwartek chyba odlecę w kosmos..... bo

a) chyba dostanę okres, który u mnie ma przebieg bardzo bolesny i burzliwy...
b) o 12 mam rozmowę o pracę
c) ok 15.30 idziemy do księdza zamówić termin
d) ok 17.30 moi rodzice poznają Mamę TŻta i jedziemy razem na deser do restauracji koło naszej sali.....

Będzie dobrze Potrzymamy kciuki i spotkania na pewno się udają, bo magi odboleśniania okresu to nie posiadam...

Napisane przez Jamee

Witajcie

Nie dam rady was nadrobić. Może jutro...

Dzisiaj moi rodzice mają 25 rocznicę ślubu i zabieram ich na małe co nieco.

A tak poza tym chodzę do pracy, po pracy szybko lecę na praktyki i jakoś ten dzień ucieka.

Gratulacje dla rodziców i miłego rodzinnego spotkania!

[kooocur]

Napisane przez maly_czlowieczek

z "odpoczynkiem od sukni" Cię rozumiem....

a z siostrą.....ech........ szkoda gadać.... brak jej chyba siostrzanej miłości, mam nadzieję, że da miesiąc, czy dwa będzie gadać inaczej, a ona jest już po ślubie?

Od sukni musze odpoczać..bo ogladam i nic mi sie nie podoba

Jest po ślubie 7 lat...w sumie sama chciała byc świadkową: "bo lepszej nie znajdę..."a teraz chyba nie ma weny, żeby mnie wspierać i pomóc w inspiracji.

Najgorszę jest to, że jest dużo ładniejsza ode mnie, ale nie musi przeciez tak chamsko tego zaznaczać, że bedzie lepiej wyglądać!

Wczoraj juz jej powiedziałam, żeby jechała na te wakacje i niech wróci 2 dni przez weselem..to zmienie sobie świadkową..bo po co mi taka co bedzie na ostatnią chwile.
Sama pamieta jak szzykowała ślub i ja mieszkałam w innym mieście i nie mogłam jej pomóc i do teraz pamieta, że bylo ciężko samamu wszystko załatwic...

[Madziuniusia]

Napisane przez evoonia86

ostatnio babka w autobusie wiozla suknię ślubną z salonu z Jerozolimskich (widziałam nazwe i adres na pokrowcu ). daleko musiałabyś jechac tym autobusikiem?

no nie daleko, 9 przystanków, ale niee... nie chcę autobusem:P zaczekam na TŻ:P

[Chatka]

Napisane przez gosza_m

A mi ksiądz chce zrobić koniecznie o 11 Poniżej 12 nie zejdę, nie ma bata!!!!

Targuj się, nie daj się

Napisane przez (kicia)

ogólnie cała organizacja była zdeka do dupy... zaprosili nas 3 tyg przed weselem. A nie byliśmy dopraszani bo akurat to bliska rodzina TŻ i każdy ponoć tak późno dostał. Wcześniej ni informowali o weselu. Jak TŻ pytał o nocleg to oni nie wiedzieli czy będzie. Potem przyszliśmy na wesele a pan młody do nas że mamy zapłacony nocleg i mamy nocować koniec kropka bo oni wydali kase. Nam się głupio zrobiło ale ja ani sukienki ani nic do demakijażu ani nic do zrobienia makijażu dnia następnego i co spać tam miałam? Więc jeszcze potem ciotka TŻta cos zaczeła gadać że mamy nocować i nie zostało nam nic innego jak wsiąść w samochód i jechać do domu po rzeczy. I tak wesele zaczeło się przed 21 a my zaczeliśmy się bawić po 23 bo dopiero wtedy wróciliśmy. A jakbyśmy nie pojechali to i tak napięte stosunki między TŻtem a jego rodziną całkiem by się rozpadły a jakoś tego nie chciałam

Czyli generalnie zero organizacji. Jak dla mnie to takie wesele jest w ogóle nie warte robienia, gdzie nic nie jest ustalone, zaplanowane... no, ale każdy to widzi inaczej

Napisane przez sztuczka_magiczka

Chatko - Aha, czyli że zakładki zrobicie w ramach prezentów dla gości, fajnie Wiesz, ja robię to jako save the date dla wybranych osób, bo jak wspominałam jest trochę takich osób które zbrechtają taką inicjatywę z mojej strony A i Chatko wybacz, ale nie ma teraz eny buszować w poszukiwaniu notki z tymi pomysłami na wesele od Zii86 - jeśli możesz to sama odwiedź ten blog http://slubne-inspiracje.blog.pl/- szczerze polecam Przejrzałam wszystkie notki i z wielu wyciągnęłam coś dla siebie

Tak, własnie my przede wszystkim szukamy pomysłu na prezenty dla Gości i generalnie obojgu nam się te zakładki już spodobały i kto wie, czy to nie będzie ostateczna decyzja TŻ wczoraj stwierdził, że pomysły naszych winietko-prezencików tak ewoluowały, że można by o tym książkę napisać
Dzięki za linka, oglądam sobie i faktycznie jest tu trochę inspiracji do wykorzystania

Napisane przez Magdzia0108

Wpadłam na pomysł, zamiast księgi gości jestem bardziej ku temu by zrobić coś takiego jak drzewko ślubne tzn. Daje się taki namalowany na czymś sam szkielet drzewa bez liści, obok farbki akrylowe, chusteczki nawilżające, żeby gość później mógł sobie zmyć farbkę i cała zabawa polega na tym, że gość odciska swój paluszek gdzieś na drzewku i sie podpisuje. Takim sposobem mamy pamiątkę od gości Odciski palców tworzą liście drzewa. Za granicą jest to bardzo popularne

Świetny pomysł! Genialny w swej prostocie Aż kurcze nie wiem, czy my się na coś takiego nie skusimy, bo w sumie już jakiś czas myślałam o czymś takim, co by można było powiesić na ścianie z Gośćmi z wesela (no wiem, będzie wspólne zdjęcie, ale jednak takie drzewo idealnie by się wpasowało w nasz motyw przewodni o kosmosie i planecie ziemi No i w fakt, że Rodzicom planujemy dać w podziękowaniu drzewka do posadzenia ). Dzięki bardzo za inspirację

Napisane przez maly_czlowieczek

o obrączki się nie martwię, nie muszę ich mieć teraz, jeszcze będzie pożar, potop i nie wiadomo co, na to jest czas.....zresztą chcemy proste, nic wielkiego.... ale ta suknia, tyle jest modeli, a teraz to już mi wszystko obrzydło..... nie wiem co jest modne, ani w czym dobrze wyglądam, bez sensu takie szukanie..... zresztą zbliżają się moje ciężkie dni więc będę marudna

Co jest modne, to nieistotne - ma Ci się podobać i to jest najważniejsze. A w czym dobrze wyglądasz to tego się nie dowiesz, póki nie zaczniesz przymierzać

Napisane przez kooocur

Musze Wam napisać, że wkurza mnie moja świadkowa (moja siostra), podchodzi do tego bez polotu, bez uczucia, bez jakiś wyzszych emocji. Ja wiem, ze to moj slub, ale to jest chyba najblizsza osoba, która powinna dać sie wygadać przyszłej pannie młodej....

Nie chce mi się nawet przytaczac przykładów, ale chyba wolałabym, żeby podzielała moje podjaranie NAJWAZNIEJSZYM DNIEM ZYCIA... a nie mowiła mi, że ja i tak bede chciała wszystko sama załatwić a ona bedzie tylko w kosciele dokumenty podpisywać.
Drażni mnie jeszcze, że wybiera bardzo strojne kreacje. (wiedząc, że będe miała skromna suknie!)
Jest piekna...ale powinna chyba z umiarem do tego podejsc?? Powiedziała, mi że bedzie pewnie lepiej ode mnie wygladac.....
Przesadzam?
Na wkakacje tez chce jechac na poczatku czerwca (mam slub 16.06) wieć mówie niech jada w maju bo tak przed samym slubem..a jak coś sie stanie, a panienski, a jak bed epotrzebowac pomocy? No zesz..mam wrażenie, że specjalnie tak gada....

Żart nie żart, ale ja bym takiej świadkowej nie chciała. Szczególnie, że widać, że oczekujesz od Niej dużo więcej, niż Ona jest Ci w stanie/chce/może zaoferować. Ja na Twoim miejscu wzięłabym na świadkową jakąś przyjaciółkę, która będzie się tym wszystkim jarać przynajmniej w połowie tak, jak Ty

Napisane przez maly_czlowieczek

aaaaaaaaaa w czwartek chyba odlecę w kosmos..... bo

a) chyba dostanę okres, który u mnie ma przebieg bardzo bolesny i burzliwy...
b) o 12 mam rozmowę o pracę
c) ok 15.30 idziemy do księdza zamówić termin
d) ok 17.30 moi rodzice poznają Mamę TŻta i jedziemy razem na deser do restauracji koło naszej sali.....

Nie za dużo emocji jak na 1 dzień?

[gosza_m]

A wszystkim Aniom składam najserdeczniejsze życzenia imieninowe

I to ta co imienin nie obchodzi. Ale babcia mnie dobrze wyszkoliła, żeby zapamiętać kiedy Św. Anny jest.

[(kicia)]

Kurcze nieźle sobie liczą u tego greli 40zł za kilogram tortu. A w naszej ulubionej piekarni 29 zł

[madzia2306]

Napisane przez (kicia)

Kurcze nieźle sobie liczą u tego greli 40zł za kilogram tortu. A w naszej ulubionej piekarni 29 zł

a nie macie tortu wliczonego w cenę sali?

[(kicia)]

Napisane przez madzia2306

a nie macie tortu wliczonego w cenę sali?

Nie ale z tego co wiem to właściciel sali i tak preferuje konkretną piekarnie z której mają być ciasta. Chociaż i tak prawdopodobnie będziemy brać właśnie z tej piekarni. Bo kurcze 11zł różnicy na kilogramie to sporo

[sztuczka_magiczka]

Łoooj zaraz wychodzę ze stażu a tu jeaszcze szybciutko odpisać trzeba, aaa

Napisane przez Nattiv

Dzisiaj przyszła moja suknia

Super

Napisane przez magduś2

Też tak uważam. Dzięki za przekonanie mnie do zakupu stołu dla rodziców (nie wiem czy pamiętacie), właśnie od wczoraj się nim zachwycam! To był świetny wybór)

To extra - ja byłam jedną z tych, która się nim podnieciła i mówiła: "bierz "

Napisane przez Madziuniusia

dobra mam zdjęcia sukni nie patrzeć na moją twarz

Wooow Bardzo mi się podoba Oby dało się ją dopasić... na gorsecie ma przecież takie misterne zdobienia... ale trzymam kciuki!

Napisane przez (kicia)

przejrzałam nasze suknie ślubne i na 12 sukien mamy:

- 1 księżniczkę
- 4 suknie falbankowe różnego typu
- 4 suknie w fasonie A
- 1 krótką suknię
- 2 suknie hm... powiedzmy rybki choć one takie do końca rybkowate nie są :P

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------



bardzo ładna... a ona troszkę za duża jest bo trochę jakby odstawał gorset u góry

Ojeeej... no to dziś wieczorem już naprawdę, ogarnę fotę i poproszę Magdzię o zapodanie, bo widzę, że tylko ja pamiętam o mojej genialnej, idealnej, zacnej sukni A zdobyłam suknię jako 8sma Nie pamiętam, czy tutaj brałaś już pod uwagę suknię Nattiv, ale jest on sądzę taki jak maxwelki i mój - potocznie zwany księżniczką (choć nie znoszę tego określenia :p) Choć wg później wrzuconej przez Ciebie stronki z opisem fasonów, to księżniczka to każda zdobiona, drapowana, błyszcząca, haftowana i niewiadomo co jeszcze hehe a mojego typu puszystego tiulu brak A zresztą - niefajne są takie sztywne ramy Ważne że suknia podoba się właścicielce i gitarka gra

Napisane przez justyna_g4

Widzę, że coraz więcej z was ma sukienki a ja dalej w lesie
Koleżanka mi opowiadała, ze jak poszła do salonu i powiedziała, że na ślub w sierpniu 2012 to kobieta jej powiedziała, ze nie wie po co już przyszła, że chyba tylko dla zabawy bo i tak nic nie kupi...grunt to podejście do klienta bo ja na pewno tam nie pójdę.

Uch, co za babsko Też na jedną taką w trakcie poszukiwań trafiłam... i to kobieta po 50tce - masakra jakaś W ogóle nie powinna tam pracować - jakaś zdołowana stara panna albo jeszcze co innego, porażka... I jeszcze próbowała mi wmówić, że to czego szukam jest nieładne i mam koniecznie zwrócić uwagę na jej "śliczną suknię ze skośnym zakończeniem gorsetu" - ech

Oki! Spadam do domku robić jedzonko i... pisać dalej

[(kicia)]

Napisane przez sztuczka_magiczka

Ojeeej... no to dziś wieczorem już naprawdę, ogarnę fotę i poproszę Magdzię o zapodanie, bo widzę, że tylko ja pamiętam o mojej genialnej, idealnej, zacnej sukni A zdobyłam suknię jako 8sma Nie pamiętam, czy tutaj brałaś już pod uwagę suknię Nattiv, ale jest on sądzę taki jak maxwelki i mój - potocznie zwany księżniczką (choć nie znoszę tego określenia :p) Choć wg później wrzuconej przez Ciebie stronki z opisem fasonów, to księżniczka to każda zdobiona, drapowana, błyszcząca, haftowana i niewiadomo co jeszcze hehe a mojego typu puszystego tiulu brak A zresztą - niefajne są takie sztywne ramy Ważne że suknia podoba się właścicielce i gitarka gra

Brałam pod uwagę suknię nattiv tylko jej mi się wydaje to bardziej fason A jest bo swobodnie opada ku dołowi rozszerzając się na dole.

Ja nawet nie wiem jako która znalazłam suknię. 3 a może 4

[jagodzia133]

Cześć

Napisane przez verumka

Hej Dziewczyny Jestem również PM 2012 i chciałam dołączyć do Waszego grona mam nadzieję, że mnie przyjmiecie

witaj

Napisane przez tusia_m

Ale dziś się "popisałam" . Byłam u TŻ. TŻ ze swoim tatą oglądali mój samochód, bo znów coś się zdupcyło I TŻ do mnie z tekstem: "Kochanie, na moim biurku leży suwmiarka, przynieś mi ją". To se myślę, WTF? TŻ tłumaczy, że na biurku będzie leżeć czarne pudełko (z suwmiarką w środku) i mam je wziąć. No to ok. wchodze do jego pokoju. patrzę, na biurku leży jakieś czarne pudełko.... wzięłam je, przynoszę..... mieli ze mnie niezły polew, bo okazało się, że "przytargałam".... pudełko na płyty Zmylił mnie specyficzny wygląda tego pudełka i cyfry na nim Suwmiarka leżała oczywiście gdzie indziej, no co, skąd miałam wiedzieć Wydarzenia nas wzbogacają - od dziś wiem, co to suwmiarka, jak wygląda, do czego służy i jak się ją obsługuje

Napisane przez Nattiv

Dzisiaj przyszła moja suknia

Fotka byle jaka, bo byłam sama i nie miał mnie kto sfotografować. Tak samo z ubieraniem sukni (nie mam dobrze zawiązanego gorsetu ) Jest idealna na rozmiar i jestem bardzo zadowolona z zakupu w ciemno
Ramiączka będą odprute (tamta dziewczyna je sobie przyszyła) i dekolt będzie troszkę niżej dzięki temu. Ogólnie suknia jest prześliczna

piękna

o jezuś ile sukni się narobiło wszystkie piękne

Napisane przez Chatka

Dziewczyny... Ale miałam zaskoczkę z rana! Dziś obchodzimy naszą 2 rocznicę związku I zobaczcie, co zobaczyłam, gdy rano weszłam do salonu nad moim biurkiem Po prostu kochać tego faceta to jest zdecydowanie za mało!!!!
(tekst napisał wzorując się na jednym z naszych ukochanych wspólnych seriali Pushing daisies )

ooooooooooooo ja pozazdrościć

a ja byłam wczoraj w domu weszłam powiedziałam cześć. Siostra nic mama powiedziała cześć. I mówi do mnie przestań się wygłupiać bo tata się źle czuje itd. (bardzo martwię się o tatę ale mój powrót nic nie da). A ja powiedziałam tak : mówiłam kiedy wróce do domu. A mama kiedy? a ja: jak wszyscy zrozumiecie co dla was robię, docenicie mnie i przestaniecie mnie gnoić. I wyszłam. Pod windą jka stałam to słyszałam jak coś się darła.

Dzisiaj byłam u mojej byłej szefowej w kwiaciarni i sobie poplotowałam

[gosza_m]

Napisane przez (kicia)

Nie ale z tego co wiem to właściciel sali i tak preferuje konkretną piekarnie z której mają być ciasta. Chociaż i tak prawdopodobnie będziemy brać właśnie z tej piekarni. Bo kurcze 11zł różnicy na kilogramie to sporo

Najważniejsze, że Wam ciasta z tej "tańszej" cukierni smakują

Napisane przez Magdzia0108

Wpadłam na pomysł, zamiast księgi gości jestem bardziej ku temu by zrobić coś takiego jak drzewko ślubne tzn. Daje się taki namalowany na czymś sam szkielet drzewa bez liści, obok farbki akrylowe, chusteczki nawilżające, żeby gość później mógł sobie zmyć farbkę i cała zabawa polega na tym, że gość odciska swój paluszek gdzieś na drzewku i sie podpisuje. Takim sposobem mamy pamiątkę od gości Odciski palców tworzą liście drzewa. Za granicą jest to bardzo popularne

Pomysł jest genialny!!!!! Jak dla mnie dużo lepszy niż księga gości. A później wpakować w antyramę i powiesić sobie na ścianie. Nie no super!!!! Zawrócił mi w główce ten pomysł

Napisane przez (kicia)

Brałam pod uwagę suknię nattiv tylko jej mi się wydaje to bardziej fason A jest bo swobodnie opada ku dołowi rozszerzając się na dole.

Ja nawet nie wiem jako która znalazłam suknię. 3 a może 4

Mi się zawsze wydawało, że nena i kicia to były jedne z pierwszych posiadaczek sukni. Wybaczcie, jeśli kogoś ominęłam. Bo emocje związane z przesyłką Neny chyba każda pamięta, tak samo pierwszą miłość Kici do sukni i wypad z rodzicami do salonu.

[madzia2306]

Napisane przez jagodzia133

Cześć

witaj



piękna

o jezuś ile sukni się narobiło wszystkie piękne

ooooooooooooo ja pozazdrościć

a ja byłam wczoraj w domu weszłam powiedziałam cześć. Siostra nic mama powiedziała cześć. I mówi do mnie przestań się wygłupiać bo tata się źle czuje itd. (bardzo martwię się o tatę ale mój powrót nic nie da). A ja powiedziałam tak : mówiłam kiedy wróce do domu. A mama kiedy? a ja: jak wszyscy zrozumiecie co dla was robię, docenicie mnie i przestaniecie mnie gnoić. I wyszłam. Pod windą jka stałam to słyszałam jak coś się darła.

Dzisiaj byłam u mojej byłej szefowej w kwiaciarni i sobie poplotowałam

bardzo dobrze powiedziałaś...

[Jamee]

Verumka witaj przybij piątkę ja również studiuję historię a ty lic czy już mgr?

[(kicia)]

gosza evonia chyba była przede mną

[evoonia86]

ja już dawno się pogubiłam, jaka jest kolejność kupowanych sukni
ale fakt- suknia neny mi utknęła w głowie dzięki karteczce od celników, a kici dzięki wypadkowi z rodzicami do salonu

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Napisane przez (kicia)

gosza evonia chyba była przede mną

szczerze mówiąc to już nawet nie pamiętam która z nas była pierwsza muszę zajrzeć od umowy kupna i sprawdzić datę

[gosza_m]

Napisane przez jagodzia133

a ja byłam wczoraj w domu weszłam powiedziałam cześć. Siostra nic mama powiedziała cześć. I mówi do mnie przestań się wygłupiać bo tata się źle czuje itd. (bardzo martwię się o tatę ale mój powrót nic nie da). A ja powiedziałam tak : mówiłam kiedy wróce do domu. A mama kiedy? a ja: jak wszyscy zrozumiecie co dla was robię, docenicie mnie i przestaniecie mnie gnoić. I wyszłam. Pod windą jka stałam to słyszałam jak coś się darła.

Dzisiaj byłam u mojej byłej szefowej w kwiaciarni i sobie poplotowałam

Ja tak z innej beczki- kiedy siostra wraca do Holandii??

Napisane przez (kicia)

gosza evonia chyba była przede mną

Wierzę Ci na słowo
Teraz jeszcze da się zapamiętać, kto mniej więcej kiedy nabył suknię. Nie wyobrażam sobie co to będzie na początku 2012 roku.

Moja mama i jej koleżanki wyciągają mnie dzisiaj na Zumbę wieczorem Mam im potowarzyszyć. Ciekawie będzie z szalonymi babkami po 50tce

[(kicia)]

Napisane przez evoonia86

ja już dawno się pogubiłam, jaka jest kolejność kupowanych sukni
ale fakt- suknia neny mi utknęła w głowie dzięki karteczce od celników, a kici dzięki wypadkowi z rodzicami do salonu

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------


szczerze mówiąc to już nawet nie pamiętam która z nas była pierwsza muszę zajrzeć od umowy kupna i sprawdzić datę

Ja mam 23maja

[evoonia86]

Napisane przez gosza_m

Ja tak z innej beczki- kiedy siostra wraca do Holandii??

Moja mama i jej koleżanki wyciągają mnie dzisiaj na Zumbę wieczorem Mam im potowarzyszyć. Ciekawie będzie z szalonymi babkami po 50tce

dobre pytanie
czekamy na relację, jak kobitki szalały na parkiecie

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Napisane przez (kicia)

Ja mam 23maja

oj to ja wcześniej- coś koło 10, bo pamiętam, że jak zaczynalam ugadywać umowe o pracę, to miałam już suknię

[jagodzia133]

Napisane przez gosza_m

Ja tak z innej beczki- kiedy siostra wraca do Holandii??

hehe z innej beczki ale bardzo dobrej beczki urlop ma na 5-6tygodni chyba że wcześniej po nią zadzwonią. A siedzi dopiero tydzień....

[madzia2306]

Napisane przez jagodzia133

hehe z innej beczki ale bardzo dobrej beczki urlop ma na 5-6tygodni chyba że wcześniej po nią zadzwonią. A siedzi dopiero tydzień....

o rany
siedzi dopiero tydzień a juz tyle namieszała

[gosza_m]

Napisane przez jagodzia133

hehe z innej beczki ale bardzo dobrej beczki urlop ma na 5-6tygodni chyba że wcześniej po nią zadzwonią. A siedzi dopiero tydzień....

Oby zadzwonili jak najwcześniej!!!!!!!

A Tobie do końca tego tygodnia mają dać znać co z dofinansowaniem??? To najlepszy moment, żeby ten projekt wypalił!!!!

[jagodzia133]

Napisane przez madzia2306

o rany
siedzi dopiero tydzień a juz tyle namieszała

trzeba mieć zdolności

a jagódka zaraz będzie robić obiad :P placki ziemniaczane z sosem pieczarkowym mam tyle pieczarek że to będą prawie same pieczarki pychotka

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

Napisane przez gosza_m

Oby zadzwonili jak najwcześniej!!!!!!!

A Tobie do końca tego tygodnia mają dać znać co z dofinansowaniem??? To najlepszy moment, żeby ten projekt wypalił!!!!

dokładnie kochanie ale masz dobrą pamięć także trzymajcie kciuki bo to by był dla mnie niezły kop naprawdę

[Chatka]

Napisane przez jagodzia133

a ja byłam wczoraj w domu weszłam powiedziałam cześć. Siostra nic mama powiedziała cześć. I mówi do mnie przestań się wygłupiać bo tata się źle czuje itd. (bardzo martwię się o tatę ale mój powrót nic nie da). A ja powiedziałam tak : mówiłam kiedy wróce do domu. A mama kiedy? a ja: jak wszyscy zrozumiecie co dla was robię, docenicie mnie i przestaniecie mnie gnoić. I wyszłam. Pod windą jka stałam to słyszałam jak coś się darła.

Świetnie powiedziane Tak właśnie z Nimi trzeba, skoro nie da się po dobroci

Hm, a może by tak wynająć kogoś, kto zadzwoniłby "z pracy" i wezwał siostrzyczkę? Holenderki nasze, która by umiała sprostać zadaniu?

Napisane przez gosza_m

Pomysł jest genialny!!!!! Jak dla mnie dużo lepszy niż księga gości. A później wpakować w antyramę i powiesić sobie na ścianie. Nie no super!!!! Zawrócił mi w główce ten pomysł

Prawda? To jeden z tych świetnych pomysłów, które jak ktoś Ci je pokazuje są takie oczywiste, a samemu by się w życiu na coś takiego nie wpadło
Mi to też już we łbie zakręciło, TŻtowi też i od razu wykombinowaliśmy, żeby narysować 2 drzewka, które splatają się korzeniami albo gałęziami i każde drzewo dla jednej rodzinki, a w miejscu splecenia nasze kciuki w kształcie serca Normalnie już to widzę, za✂✂✂iste będą drzeweczka

[Madziuniusia]

TŻ powiedział, że pojedziemy po suknię w czwartek

[gosza_m]

Napisane przez Chatka

Hm, a może by tak wynająć kogoś, kto zadzwoniłby "z pracy" i wezwał siostrzyczkę? Holenderki nasze, która by umiała sprostać zadaniu?



Prawda? To jeden z tych świetnych pomysłów, które jak ktoś Ci je pokazuje są takie oczywiste, a samemu by się w życiu na coś takiego nie wpadło
Mi to też już we łbie zakręciło, TŻtowi też i od razu wykombinowaliśmy, żeby narysować 2 drzewka, które splatają się korzeniami albo gałęziami i każde drzewo dla jednej rodzinki, a w miejscu splecenia nasze kciuki w kształcie serca Normalnie już to widzę, za✂✂✂iste będą drzeweczka

no to Holendereczki do dzieła!!!!!!

Wizja Waszego drzewka jest świetna.
Chyba nam Madzia zapodała nowy super trend wątkowy i w ogóle ogólno-światowy!

Napisane przez jagodzia133

t

a jagódka zaraz będzie robić obiad :P placki ziemniaczane z sosem pieczarkowym mam tyle pieczarek że to będą prawie same pieczarki pychotka

Mniami

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Napisane przez Madziuniusia

TŻ powiedział, że pojedziemy po suknię w czwartek

O! i problem transportu z głowy
A do czwartku to jeszcze tylko 2 razy spać, więc nie tak dużo

[magduś2]

Hej Dziewczyny!
Chciałam się pochwalić, że dziś podpisaliśmy umowy z fotografem i kamerzystą
We wrześniu wybierzemy się do księdza, na kurs i zacznę myśleć o sukni
Póki co muszę się zabrać za pracę mgr

[gosza_m]

Napisane przez magduś2

Hej Dziewczyny!
Chciałam się pochwalić, że dziś podpisaliśmy umowy z fotografem i kamerzystą
We wrześniu wybierzemy się do księdza, na kurs i zacznę myśleć o sukni
Póki co muszę się zabrać za pracę mgr

Możesz sie pochwalić co to za usługodawcy???

[Chatka]

Napisane przez Madziuniusia

TŻ powiedział, że pojedziemy po suknię w czwartek

no i gicior, w czwartek będziesz miała kiecuszkę w domu A kiedy dajesz ją do ewentualnych przróbek? Jakoś w przyszłym roku chyba, nie?

Napisane przez gosza_m

Wizja Waszego drzewka jest świetna.
Chyba nam Madzia zapodała nowy super trend wątkowy i w ogóle ogólno-światowy!

W końcu od tego mamy ten wątek, żeby się dzielić inspiracjami A najlepsze, że nawet jakbyśmy wszystkie zrobiły wesela z identycznymi nowinkami, to i tak zawsze będzie to zupełna nowość dla naszych Gości, bo raczej małe są szanse, żeby jacykolwiek się pokrywali na dwóch weselach

Napisane przez magduś2

Hej Dziewczyny!
Chciałam się pochwalić, że dziś podpisaliśmy umowy z fotografem i kamerzystą
We wrześniu wybierzemy się do księdza, na kurs i zacznę myśleć o sukni
Póki co muszę się zabrać za pracę mgr

oo, superowo, pokazywać, chwalić się!
ja też muszę pisać, ale dopiero od przyszłego tygodnia, jak skończę pracować tutaj

[magduś2]

Napisane przez gosza_m

Możesz sie pochwalić co to za usługodawcy???

Napisane przez Chatka

oo, superowo, pokazywać, chwalić się!
ja też muszę pisać, ale dopiero od przyszłego tygodnia, jak skończę pracować tutaj

masz wiadomosc