Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011. - Strona 107 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Nasz nowy wątek powinien się nazywać:
Kopniak tu kopniak tam, czuję że dziecko w sobie mam. 2 3,17%
Już niedługo pękamy, z niecierpliwością na to czekamy! 1 1,59%
Posypiemy się jak kostki Domino i bedziemy miały przy sobie swoje Bambino. 2 3,17%
Wyprawki "prawie" skompletowane, a nasze dzieciaczki jeszcze spakowane. 0 0%
Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. 24 38,10%
Wizaż czas nam umila, bo do porodu już tylko chwila. 2 3,17%
Brzuszki rosną, a czas leci. Czy już w sierpniu będą dzieci? 19 30,16%
Chociaż brzuszki uwielbiamy to na dzieci już czekamy. 10 15,87%
Cały sierpień przed nami a my już wyglądamy za dzieciaczkami. 1 1,59%
Torby spakowane, ciuszki poprasowane, kiedy będziemy rozpakowane? 3 4,76%
Wielkie dumanie w główce, która z mam będzie pierwsza na porodówce. 7 11,11%
Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 63. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-07-26, 17:22   #3181
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 149
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
w kuchni bedzie czerwony i orzech czyli taki kawa z mlekiem, pokój zielono fioletowy i przedpokój z bordo bedzie w kolorze caffe latte tak wiec duze zmiany w kuchni i przedpokoju
mój pomarancz i bordo idzie w zapomnienie
Odważnie z tymi kolorami . U mnie jak się okazało najbardziej odwazny kolor to jeden wielki niewypał . Dzisiaj go przemalowali ale nadal zachwytu brak. Wiosną będę wracać do białego .
Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
hello

dziś mam beznadziejny samopoczuciowo dzień... zwolniłam się z pracy i już odpoczywam w domku...
mam nadzieję,że minie szybko.. młoda kopie ostro..więc możliwe,że to tylko moja słabość materiału...
I jak samopoczucie?? Chyba jednak L4 się przyda .
Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
a ja wam się pochwalę naszą bryką dla małej.. (zdjęcia nie są naszej..no ale taką samą..też czarną mamy )
no i fotelik też maxi cosi..ale inny kolor
Jak na 3-kołowca wygląda bardzo zgrabnie .
Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
hej jestem po fryzjerze i po obiadku nie zmieniłam image'u, tylko odświeżyła mi kolorek i cieniowanie. Ale jescze wybieram się we wrześniu to wtedy moze się farbnę na rudo -robiła dziewczynie przede mną taki śliczny kolor...taka jakby czekolada mleczna z rudym połyskiem. Ale dzis sie nie odważyłam
Zazdroszczę fryzjera, też bym się chętnie gdzieś wcisnęła na farbowanie, ale jakoś w swojej wsi nie mogę sobie fryzjera znaleźć, a jak już jest jakiś ludzki to kolejki do niego są masakryczne.
Ta czekolada brzmi ciekawie, ale mocno ciemne to było??
Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
w ogóle rycze na bardziej wzruszajcych scenach-mój maz ma ze mnei ubaw
Ja też bardziej placzliwa jestem, ale to tylko w ciąży. Ryczę nawet jak czytam opis porodu. Ciekawe jak sama na swój zareaguję. Ostatnio wkręcam sobie, że nie będę miala instynktu macierzyńskiego i boję się, że źle zareaguję .

I dziękuję za życzonka . Imienin co prawda w tym roku nie obchodzę, no chyba że na drabinie z majstrem .
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-26, 17:25   #3182
stokrotka_
Zadomowienie
 
Avatar stokrotka_
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 604
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
W krzaczorach siedzą

Ja ide w czwartek albo piątek ale tylko na ścięcie bo nie farbuje.
no to niech wyłażą z krzaczorów bo ja tu kwitne na kanapie i mi się nudzi... kurde ...może pranie zrobić??

też zaliczyłam w tym miesiącu takie odświeżenie..zmiana nie duża..ale samopoczucie lepsze o wiele

Cytat:
Napisane przez madzialena-lublin Pokaż wiadomość
Melduję się, wróciłam
Pazurki pomalowane, owocki kupione (nektarynki, borówki, jagódki- też macie taką fazę na owoce?) ) Chciałam jeszcze po sklepach pojeździć ale tylko zdążyłam krem sobie kupić i tak mnie złamało zmęczenie, że musiałam wracać do domu, ledwo chodziłam...

też,też za owocami szaleje...

no to teraz odpoczywaj..


Mi z kolei jakiś ban na allegro by się przydał... Ostatnio siedzę i tylko zamawiam ŚLICZNIUSIE ubranka dla Malutkiej .

odemnie bana nie dostaniesz..


Mój też tak mówił, pretensje miał do mnie że za wcześnie wyprawkę robię, no to przestałam się mu chwalić .
Ale ostatnio usłyszał kilka historii o kobietkach co urodziły dużo przed terminem, a na dokładkę koleżanka która ma termin 2 tyg przede mną dostała jakichś skurczy no i chyba trafiło do niego... Przestał "narzekać", ogląda zakupy a ostatnio nawet pomagał mi w sklepie rozmiarów szukać (już go chyba za to tutaj chwaliłam)

mój też już nic nie mówi a żeby złagodzić .... kupuję na 3-6 albo 6-9 mam coś nawet i mówię...że przecież to na zaś..


Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
Córa mojej siostry a moja chrześnica tak ma. Też mi się podoba
Narazie pogratulowalam, a jak dojdą do siebie to będę wypytywać ;-)
Chciałabym pokazac Wam zdjęcie, ale to nie moje więc nie bardzo chyba mogę
Mnie się czarny podoba. Sama chciałam.
ja sama chciałąm pokazać Wam małego... ale tak mi się wydaje ,że nie wiem czy bym chciała by ktoś mojej małej zdjęcia wystawiał

jak dojdą do siebie to pytaj i zdawaj relacje ...teraz każda na wagę złota

Cytat:
Napisane przez indygo79 Pokaż wiadomość
no wiecie co ja to nienormalna jestem uwielbiam ostry dyżur i oglądam go zawsze jak mogę. oczywiście trwa na tvn7 sezon w którym umiera dr. green, no i zaczęłam sobie oglądać na youtube ten odcinek z jego smiercią i teraz siedzę i no wariatka. nienawidzę jak ktoś umiera w serialu, mógł nie zaczynać tam grać. i nie cierpię jak serial się kończy, np. nigdy nie ogladam ostatniego odcinka z ostatniej serii Przyjaciół. to pewnie dlatego, że i w zyciu nie lubie zmian i tego, gdy sie coś konczy...

no wariatka ze mnie
ojjj.... nie smutaj ... co te hormony z nami robią...

ja też ryczę bez powodu ...a potem mi się z siebie chce śmiać.. albo wpadam w czarną rozpacz..a potem próbuję dojść do tego o co naprawdę mi chodziło...

ancia dzięki
a co do samopoczucia..lepiej...le żę na sofie i ruszam się tylko do toalety albo do kuchni... miałam robić pranie rzeczy małej...ale chyba dam sobie na dziś spokój...
__________________
Sara


Tyś taka bezbronna, maleńka, w kołysce splecionej z mych ramion, a kiedys sie do mnie uśmiechniesz i powiesz mi czule: "mamo"






Edytowane przez stokrotka_
Czas edycji: 2011-07-26 o 17:28
stokrotka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-26, 17:42   #3183
cheakyrockchick
Raczkowanie
 
Avatar cheakyrockchick
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 345
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

dzien dobry wszystkim,

pomyslalam ze wpadne sie przywitac.
29 tydzien zaczety, ale ten czas szybko leci. jeszcze tylko 7 tygodni pracy i koniec. mam tylko nadzieje ze dam rade. ostatnio cos mi sie moja cierpliwosc skurczyla ale to chyba przez to ze caly czas juz mysle o malym, co trzeba jeszcze kupic i zaczynam tez myslec o porodzie. a kazdy telefon w pracy lub upierdliwy klient wnerwia mnie niesamowicie bo wybija mnie z mojego toku myslenia i sprowadza mnie na ziemie
__________________
cheakyrockchick jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-26, 17:47   #3184
danika
Zakorzenienie
 
Avatar danika
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 867
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Odważnie z tymi kolorami . U mnie jak się okazało najbardziej odwazny kolor to jeden wielki niewypał . Dzisiaj go przemalowali ale nadal zachwytu brak. Wiosną będę wracać do białego .

a pewno nie jest tak zle - a może do wiosny tak się przyzwyczaisz, ze juz nie bedziesz chciała wracac do białego

Zazdroszczę fryzjera, też bym się chętnie gdzieś wcisnęła na farbowanie, ale jakoś w swojej wsi nie mogę sobie fryzjera znaleźć, a jak już jest jakiś ludzki to kolejki do niego są masakryczne.
Ta czekolada brzmi ciekawie, ale mocno ciemne to było??
nie było własnie bardzo ciemne...jak milka mleczna nie wiem jak sie ten kolor nazywał, ale coś ze złocisto-miedzianym. Nie widziałam co prawda jaki laska miała kolor przed farbowaniem, bo to tez różnie wychodzi.

Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
a co do samopoczucia..lepiej...le żę na sofie i ruszam się tylko do toalety albo do kuchni... miałam robić pranie rzeczy małej...ale chyba dam sobie na dziś spokój...
no i prawidłowo
danika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-26, 17:50   #3185
indygo79
Zadomowienie
 
Avatar indygo79
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 772
GG do indygo79
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

no teraz sie smieje z ER, laska rodzi i wody zalały włacznik łózka automatyczne, podjechała pod sam sufit i odbierają poród z drabinydobrze, że na naszych porodówkach takich superłózek nie ma
__________________
Agatka

"w pewnym momencie kobieta powinna ustalić ile ma lat. I konsekwentnie się tego trzymać". M.C.


indygo79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-26, 18:17   #3186
MalgosiaM8
Zakorzenienie
 
Avatar MalgosiaM8
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 419
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Albo dużo sierści , zobacz ile tu na wątku mamy zwierzaków .
Golarki pójdą w ruch!
a propo golarek, uśmiałam się w szpitalu, ponieważ, mamy z dziećmi dostawały takie paczuszki z próbkami , i słuchajcie w jednej była golarka męska Wilkinsona chyba z napisem"aby tata nie drapał"


Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
tez nie lubie jak sie konczy fajny serial...a juz najbardziej nie cierpię jak kończę czytać fajną książke - czasem tak mi żal, że czytam po 2 strony na dzień zeby mieć na dłużej
Ja mam tak samo


Wróciłam położyłam się spać, i pierwszy raz od kilku dni spałam prawie 3 godziny pod rząd bez pobudki na jednym boczku a dalej mi się cche spać , ale to już w nocy

Dzięki dziewczyny za wsparcie, teraz tylko leżeć i pachnieć w domu mi zostaje
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009

Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami!
25.08.2011

Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami
MalgosiaM8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-26, 18:21   #3187
danika
Zakorzenienie
 
Avatar danika
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 867
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość
a propo golarek, uśmiałam się w szpitalu, ponieważ, mamy z dziećmi dostawały takie paczuszki z próbkami , i słuchajcie w jednej była golarka męska Wilkinsona chyba z napisem"aby tata nie drapał"

fajny pomysł

Wróciłam położyłam się spać, i pierwszy raz od kilku dni spałam prawie 3 godziny pod rząd bez pobudki na jednym boczku a dalej mi się cche spać , ale to już w nocy

Dzięki dziewczyny za wsparcie, teraz tylko leżeć i pachnieć w domu mi zostaje
nie ma to jak w domku co? no to leż i pachnij
danika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-26, 18:36   #3188
MalgosiaM8
Zakorzenienie
 
Avatar MalgosiaM8
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 419
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
nie ma to jak w domku co? no to leż i pachnij
myślałam że łezkę puszczę, jak weszłam do siebie, odrazu rundka po pokojach ze szcześcia
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009

Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami!
25.08.2011

Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami
MalgosiaM8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-26, 18:39   #3189
gerda
Zadomowienie
 
Avatar gerda
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 464
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.



po wizycie wiem tyle: klocuch waży 2400, posiew ok, wszytko wyzamykane za miesiąc ostatnia wizyta, ginka mówiła, że teraz nawet w przypadku ciąż łatwo przechodzących muszę obserwować objawy, bo to rożnie bywa i na porodówkę mogę wcześniej trafić, aha i mam zwracać uwagę na ruchy
__________________

gerda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-26, 18:40   #3190
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 238
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Małgosia super ze juz w domku

a mój męza szleje pomalowane juz prawie dwa sufity(nienawidzi malowac sufitów hhehe) a ja siedze na łożku z lapkiem i sie nudze bo co w sumie mam robic?

Ancia nie jestes przekonana do kolorków i pewnie dlatego Ci sie nei podoba, a jak masz sie meczyc to trzymam kciuki zebys szybko wróciła do swoich ulubionych barw wiem jak si emozna meczyc z niechcianym kolorem miałam tak z duzym pokojem, po przeprowadzce malowalismy go na zielono ale taki blady i nam si enei podobał, w tamtym roku na szczescie go pomalowaliśmy i juz lepiej hehe
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-26, 18:43   #3191
stokrotka_
Zadomowienie
 
Avatar stokrotka_
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 604
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość
a propo golarek, uśmiałam się w szpitalu, ponieważ, mamy z dziećmi dostawały takie paczuszki z próbkami , i słuchajcie w jednej była golarka męska Wilkinsona chyba z napisem"aby tata nie drapał"

HAHA DOBRE


Wróciłam położyłam się spać, i pierwszy raz od kilku dni spałam prawie 3 godziny pod rząd bez pobudki na jednym boczku a dalej mi się cche spać , ale to już w nocy

No to teraz odeśpisz


Dzięki dziewczyny za wsparcie, teraz tylko leżeć i pachnieć w domu mi zostaje
Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość
myślałam że łezkę puszczę, jak weszłam do siebie, odrazu rundka po pokojach ze szcześcia
kochana...to teraz runda honorowa....do łóżka

Cytat:
Napisane przez gerda Pokaż wiadomość


po wizycie wiem tyle: klocuch waży 2400, posiew ok, wszytko wyzamykane za miesiąc ostatnia wizyta, ginka mówiła, że teraz nawet w przypadku ciąż łatwo przechodzących muszę obserwować objawy, bo to rożnie bywa i na porodówkę mogę wcześniej trafić, aha i mam zwracać uwagę na ruchy
ale klocuszek z córci Twojej super,że ok wszystko
__________________
Sara


Tyś taka bezbronna, maleńka, w kołysce splecionej z mych ramion, a kiedys sie do mnie uśmiechniesz i powiesz mi czule: "mamo"





stokrotka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-26, 18:45   #3192
lullaby_ml
Zakorzenienie
 
Avatar lullaby_ml
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 687
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

__________________
Synuś
lullaby_ml jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-26, 18:46   #3193
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 238
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez gerda Pokaż wiadomość


po wizycie wiem tyle: klocuch waży 2400, posiew ok, wszytko wyzamykane za miesiąc ostatnia wizyta, ginka mówiła, że teraz nawet w przypadku ciąż łatwo przechodzących muszę obserwować objawy, bo to rożnie bywa i na porodówkę mogę wcześniej trafić, aha i mam zwracać uwagę na ruchy
piękna waga i super ze wszystko ok

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Cytat:
Napisane przez lullaby_ml Pokaż wiadomość
czesc skarbeńku
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-26, 18:46   #3194
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 040
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Wszystkim naszym Aniom najlepsze życzenia imieninowe, a Pesteczce dodatkowo urodzinowe Lekkich porodów, udanych i zdrowych dzieci i wiele radości z macierzyństwa

Małgosiu, świetnie że już z domu piszesz Stosuj się do zaleceń, żebyś jak najdłużej (no, może bez przesady ) wytrzymała

Sofciaa, świetne wieści, bardzo się cieszę, że wszystko idzie planowo. Oby tak dalej do 40 tygodnia U mnie 33 tydzień i nadal nie wiem kto tam siedzi

Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość
A odpowie mi ktoś na wczorajsze zapytanie odnośnie czkawki
To raczej nie to, chyba że jakieś potężne czknięcie Ja czkawki nie czuję, jedynie pod ręką no i na widok się orientuję, co się dzieje. Trwa to kilka minut.

Wczoraj miałam jakiś niefajny dzień - tylko łaziłam po domu i płakałam po kątach (dyskretnie, bo jak pisałam mamy gościa). A dziś wcale nie lepiej, cały dzień mam bóle brzucha, twardnienie i kłucia w pochwie takie że aż podskakuję. Nic właściwie nie robiłam, rano tylko poprasowałam na siedząco (raptem kilka koszulek i akcesoria dziecięce, 15 minut mi to zajęło), a teraz staram się leżeć. Nie bardzo mi to pomaga i jeszcze do tego jakiś niepokój czuję
Jeszcze na domiar tego od trzech dni ciągle mi niedobrze, boli mnie żołądek, jem w małych ilościach, właściwie głównie chleb z masłem/dżemem/serkiem, bo to najlepiej wchodzi. Może to te nerwy? U mnie dalszy ciąg jazdy... Babcia obrażona na maksa, już nie to, że nie rozmawia z nami, ona odwraca wzrok jak nas widzi (co się żadko zdarza, bo zabarykadowała się w swoim mieszkaniu)

Jutro wizyta, nie wiem jak ja dojdę na to zadupie

Gerda, kolejny rekord wagowy pobity
__________________

Joga z rana jak śmietana.

Edytowane przez agnyska81
Czas edycji: 2011-07-26 o 18:57
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-26, 18:54   #3195
caroline_1988
Zakorzenienie
 
Avatar caroline_1988
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: ஜ
Wiadomości: 6 667
GG do caroline_1988
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

O kurcze ale mam nadrabiania

Chciałam się przywitać i zameldować po bardzo wyczerpującym weekendzie W piątek na butelkowym byliśmy, w sobotę na weselu i o dziwo wytrzymałam do końca do... 5 rano! W niedzielę poprawiny do 22. W poniedziałek gościliśmy się u nowożeńców. Wprawdzie nie tańczyłam za wiele bo zaraz łapała mnie kolka ale Żadnych skurczy ani niepokojących dolegliwości nie odnotowałam a więc jest ok Kamilek w brzuszku tez ma się dobrze bo dosyć sporo sie kręci

To lece nadrabiać
__________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko, a ja ...Twoja mama!
caroline_1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-26, 18:57   #3196
indygo79
Zadomowienie
 
Avatar indygo79
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 772
GG do indygo79
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Wszystkim naszym Aniom najlepsze życzenia imieninowe, a Pesteczce dodatkowo urodzinowe Lekkich porodów, udanych i zdrowych dzieci i wiele radości z macierzyństwa

Małgosiu, świetnie że już z domu piszesz Stosuj się do zaleceń, żebyś jak najdłużej (no, może bez przesady ) wytrzymała

Sofciaa, świetne wieści, bardzo się cieszę, że wszystko idzie planowo. Oby tak dalej do 40 tygodnia U mnie 33 tydzień i nadal nie wiem kto tam siedzi


To raczej nie to, chyba że jakieś potężne czknięcie Ja czkawki nie czuję, jedynie pod ręką no i na widok się orientuję, co się dzieje. Trwa to kilka minut.

Wczoraj miałam jakiś niefajny dzień - tylko łaziłam po domu i płakałam po kątach (dyskretnie, bo jak pisałam mamy gościa). A dziś wcale nie lepiej, cały dzień mam bóle brzucha, twardnienie i kłucia w pochwie takie że aż podskakuję. Nic właściwie nie robiłam, rano tylko poprasowałam na siedząco (raptem kilka koszulek i akcesoria dziecięce, 15 minut mi to zajęło), a teraz staram się leżeć. Nie bardzo mi to pomaga i jeszcze do tego jakiś niepokój czuję
Jeszcze na domiar tego od trzech dni ciągle mi niedobrze, boli mnie żołądek, jem w małych ilościach, właściwie głównie chleb z masłem/dżemem/serkiem, bo to najlepiej wchodzi. Może to te nerwy? U mnie dalszy ciąg jazdy... Babcia obrażona na maksa, już nie to, że nie rozmawia z nami, ona odwraca wzrok jak nas widzi (co się żadko zdarza, bo zabarykadowała się w swoim mieszkaniu)

Jutro wizyta, nie wiem jak ja dojdę na to zadupie

no i to jest chrześcijańska postawa do takiego stresu kobietę w ciąży. Aguś, ja wiem, że to twoja rodzina ale powiem ci tak - popieram cie w 100% bo nie robi się w życiu rzeczy dla świętego spokoju babci czy kogos tam i trwajcie w swoim, jeśli jesteście do tego przekonani. mnie poraza to jaki jest katolicyzm Polaków, za grosz w nim miłosierdzia, miłości do bliźniego, nadstawiania drugiego policzka/. czy jpII odwrócił sie kiedykolwiek od kogoś? niewierzącego, mordercy, kogos innej wiary? nie. ale polacy to chcieliby byc swiętsi od papieza, ciekawe czemu tyte zla dookoła
__________________
Agatka

"w pewnym momencie kobieta powinna ustalić ile ma lat. I konsekwentnie się tego trzymać". M.C.


indygo79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-26, 18:58   #3197
stokrotka_
Zadomowienie
 
Avatar stokrotka_
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 604
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez lullaby_ml Pokaż wiadomość
hej hej

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość

Wczoraj miałam jakiś niefajny dzień - tylko łaziłam po domu i płakałam po kątach (dyskretnie, bo jak pisałam mamy gościa). A dziś wcale nie lepiej, cały dzień mam bóle brzucha, twardnienie i kłucia w pochwie takie że aż podskakuję. Nic właściwie nie robiłam, rano tylko poprasowałam na siedząco (raptem kilka koszulek i akcesoria dziecięce, 15 minut mi to zajęło), a teraz staram się leżeć. Nie bardzo mi to pomaga i jeszcze do tego jakiś niepokój czuję
Jeszcze na domiar tego od trzech dni ciągle mi niedobrze, boli mnie żołądek, jem w małych ilościach, właściwie głównie chleb z masłem/dżemem/serkiem, bo to najlepiej wchodzi. Może to te nerwy? U mnie dalszy ciąg jazdy... Babcia obrażona na maksa, już nie to, że nie rozmawia z nami, ona odwraca wzrok jak nas widzi (co się żadko zdarza, bo zabarykadowała się w swoim mieszkaniu)

Jutro wizyta, nie wiem jak ja dojdę na to zadupie
co do humorku... to nasze hormony niestety...też się wczoraj uryczałam..
a doleegliwości.. jak teraz czytam o Tobie,to myślę,że to stres i nerwy.. wiem,ze łatwo się pisze..a ciężej robi... ale ja się dziś zdenerwowałam z rana i dokładnie objawy jak ty.. z tym że ja jeszcze mało nie padłam..i krew poszła z nosa. z pracy po godzinie wróciłam..

odpoczywaj kochana i staraj się nie myśleć o innych. teraz najważniejsza jest tak mala istotka pod serduchem... a co do tematu... dla świętego spokoju może mów,że decyzji nie podjeliście.. bo najpierw chcesz urodzić, a potem o chrzcinach myśleć.. u mnie takie tłumaczenie ucięło ciąg pytań..gdzie ,kiedy itd..

3maj się ciepło

a apeetyt... zaczynam myśleć,że to normalne pod koniec.. ja dziś zjadłam.. bułkę z dżemem.. 2 lody, ptasiego mleczka trochę.. i paczkę chrupek... normalnie ciążowy przykład żywieniowy
__________________
Sara


Tyś taka bezbronna, maleńka, w kołysce splecionej z mych ramion, a kiedys sie do mnie uśmiechniesz i powiesz mi czule: "mamo"





stokrotka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-26, 19:09   #3198
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 149
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
ancia dzięki
a co do samopoczucia..lepiej...le żę na sofie i ruszam się tylko do toalety albo do kuchni... miałam robić pranie rzeczy małej...ale chyba dam sobie na dziś spokój...
Najlepiej dać sobie na spokój, taki dzień luzu może dużo pomóc .
Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
1. a pewno nie jest tak zle - a może do wiosny tak się przyzwyczaisz, ze juz nie bedziesz chciała wracac do białego
2. nie było własnie bardzo ciemne...jak milka mleczna nie wiem jak sie ten kolor nazywał, ale coś ze złocisto-miedzianym. Nie widziałam co prawda jaki laska miała kolor przed farbowaniem, bo to tez różnie wychodzi.
1. Źle może nie, tragicznie. Nie wiem, co powiedzieć mężowi.
2. Aj czekolada to dla mnie za ciemna, nawet milka . Chcę też troszkę przyciemnić, ale może poczekam z tym po porodzie. Teraz tylko odświeżę.
Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość
a propo golarek, uśmiałam się w szpitalu, ponieważ, mamy z dziećmi dostawały takie paczuszki z próbkami , i słuchajcie w jednej była golarka męska Wilkinsona chyba z napisem"aby tata nie drapał"
Leż i pachnij Małgosiu . A z maszynką niezły patent, chociaż bardziej mamuśki pewnie skorzystają.
Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
a mój męza szleje pomalowane juz prawie dwa sufity(nienawidzi malowac sufitów hhehe) a ja siedze na łożku z lapkiem i sie nudze bo co w sumie mam robic?

Ancia nie jestes przekonana do kolorków i pewnie dlatego Ci sie nei podoba, a jak masz sie meczyc to trzymam kciuki zebys szybko wróciła do swoich ulubionych barw wiem jak si emozna meczyc z niechcianym kolorem miałam tak z duzym pokojem, po przeprowadzce malowalismy go na zielono ale taki blady i nam si enei podobał, w tamtym roku na szczescie go pomalowaliśmy i juz lepiej hehe
Szybki ten Twój mąż.
Już chyba nic nie dam rady wykombinować, bo jutro kładą panele więc nie będzie nawet komu tego przemalować. Żałuję, że w ogóle ruszałam, bo wcześniej było lepiej niż teraz.
Nie miała baba problemu, to sobie zrobiła.

Na pocieszenie kupiłam dzisiaj pościele, ręcznik z kapturkiem, rogala itp. pierdoły, już wyprawka jest prawie w całości skompletowana .

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

Agnyska - nie wiem co ci napisać, poradzić .

I kciuki za wszystkie wizyty!! relacji chyba jeszcze nie było??
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-26, 19:12   #3199
indygo79
Zadomowienie
 
Avatar indygo79
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 772
GG do indygo79
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

zróbcie coś ze mną dziś ja już nie mogę teraz sie wzruszam słuchając kołysanek dla dzieci, a rozwaliła mnie kołysanka "mała kasia zapłakana"
__________________
Agatka

"w pewnym momencie kobieta powinna ustalić ile ma lat. I konsekwentnie się tego trzymać". M.C.


indygo79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-26, 19:18   #3200
lullaby_ml
Zakorzenienie
 
Avatar lullaby_ml
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 687
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
piękna waga i super ze wszystko ok

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------



czesc skarbeńku
Asik

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Wszystkim naszym Aniom najlepsze życzenia imieninowe, a Pesteczce dodatkowo urodzinowe Lekkich porodów, udanych i zdrowych dzieci i wiele radości z macierzyństwa

Małgosiu, świetnie że już z domu piszesz Stosuj się do zaleceń, żebyś jak najdłużej (no, może bez przesady ) wytrzymała

Sofciaa, świetne wieści, bardzo się cieszę, że wszystko idzie planowo. Oby tak dalej do 40 tygodnia U mnie 33 tydzień i nadal nie wiem kto tam siedzi


To raczej nie to, chyba że jakieś potężne czknięcie Ja czkawki nie czuję, jedynie pod ręką no i na widok się orientuję, co się dzieje. Trwa to kilka minut.

Wczoraj miałam jakiś niefajny dzień - tylko łaziłam po domu i płakałam po kątach (dyskretnie, bo jak pisałam mamy gościa). A dziś wcale nie lepiej, cały dzień mam bóle brzucha, twardnienie i kłucia w pochwie takie że aż podskakuję. Nic właściwie nie robiłam, rano tylko poprasowałam na siedząco (raptem kilka koszulek i akcesoria dziecięce, 15 minut mi to zajęło), a teraz staram się leżeć. Nie bardzo mi to pomaga i jeszcze do tego jakiś niepokój czuję
Jeszcze na domiar tego od trzech dni ciągle mi niedobrze, boli mnie żołądek, jem w małych ilościach, właściwie głównie chleb z masłem/dżemem/serkiem, bo to najlepiej wchodzi. Może to te nerwy? U mnie dalszy ciąg jazdy... Babcia obrażona na maksa, już nie to, że nie rozmawia z nami, ona odwraca wzrok jak nas widzi (co się żadko zdarza, bo zabarykadowała się w swoim mieszkaniu)

Jutro wizyta, nie wiem jak ja dojdę na to zadupie

Gerda, kolejny rekord wagowy pobity
Jej Agnyska Ty musisz sie naprawde wyciszyc, to ze nie robisz fizycznie nic az tak wyczerpoujacego nie oznacza ze organizm sie nie broni przed Twoja psychika-gdzies to wszytsko musi miec ujscie, uwazaj na siebie

Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
hej hej



co do humorku... to nasze hormony niestety...też się wczoraj uryczałam..
a doleegliwości.. jak teraz czytam o Tobie,to myślę,że to stres i nerwy.. wiem,ze łatwo się pisze..a ciężej robi... ale ja się dziś zdenerwowałam z rana i dokładnie objawy jak ty.. z tym że ja jeszcze mało nie padłam..i krew poszła z nosa. z pracy po godzinie wróciłam..

odpoczywaj kochana i staraj się nie myśleć o innych. teraz najważniejsza jest tak mala istotka pod serduchem... a co do tematu... dla świętego spokoju może mów,że decyzji nie podjeliście.. bo najpierw chcesz urodzić, a potem o chrzcinach myśleć.. u mnie takie tłumaczenie ucięło ciąg pytań..gdzie ,kiedy itd..

3maj się ciepło

a apeetyt... zaczynam myśleć,że to normalne pod koniec.. ja dziś zjadłam.. bułkę z dżemem.. 2 lody, ptasiego mleczka trochę.. i paczkę chrupek... normalnie ciążowy przykład żywieniowy
na lepszy humorek
__________________
Synuś
lullaby_ml jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-26, 19:23   #3201
BordAna
Zadomowienie
 
Avatar BordAna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: województwo pomorskie
Wiadomości: 1 105
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

uff.. ja juz PO wypędzeniu gości
dziewczyny, czemu Wy mi to robicie?!?
aż 5 stron mam do nadrabiania!

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

no i dziękuję za zyczenia imieninowe
kurczę... brzuch mi dzisiaj "skakał" przy gościach...
BordAna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-26, 20:13   #3202
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 040
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Właśnie, nadrabiałam przedwczoraj i wczoraj, ale jakoś nie miałam weny odpowiadać, a teraz mi się przypomniało:

BordAna, bardzo to smutne, że w wypadku straciłaś rodzeństwo i babcię

Stokrotko, ja jestem pełna podziwu dla każdej kobiety, która pracuje w ciąży tak długo. Ale chyba rzeczywiście czas na L4 już, chyba że to chwilowe osłabienie

Ancia, co do tej pościeli, to ja się kołderek nie boję Chodzi mi tylko o to, że uznałam, że skoro nie wszystkie elementy pościeli będą mi teraz potrzebne, to odłożę ten zakup na później Śpiworki, które mam albo kupiłam okazyjnie, albo dostałam, więc nie były to jakieś duże wydatki. Mam nadzieję, że dziecko je polubi W razie czego mam też rożek i kocyki.

Wiecie, coś takiego mi się włączyło w tej ciąży, że nagle zaczęło mnie mierzić wszystko to, co robię wbrew sobie: jakieś dziwne układziki z rodzicami (tatą), niedopowiedzenia, sytuacje w pracy i kwestia religii. A im dalej ciąża, tym bardziej. Doszło jeszcze do tego myślenie, że kończę 30 lat, a nie żyję jak dorosła i myśli co ja w przyszlości przekażę dziecku i jakim będę dla niego wzorem. No i na tej fali tak się zbuntowałam Jest nerwowo, ale staram się patrzeć na to od dobrej strony. Babcia wojnę przeżyła, to i to jej nie zabije. Rodzice będą się musieli przyzwyczaić. A ja nareszcie będę miała spokojne myśli Tylko ciężko znoszę taką niepewność, długotrwałe napięcie, ale przecież wiem do czego dążę i decyzja jest już podjęta. Jak to powiedział mój mąż "dobrze, że już się to dzieje", zawsze to bliżej do końca, jak coś się zaczęło działać.
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-26, 20:15   #3203
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość
myślałam że łezkę puszczę, jak weszłam do siebie, odrazu rundka po pokojach ze szcześcia

Cytat:
Napisane przez gerda Pokaż wiadomość


po wizycie wiem tyle: klocuch waży 2400, posiew ok, wszytko wyzamykane za miesiąc ostatnia wizyta, ginka mówiła, że teraz nawet w przypadku ciąż łatwo przechodzących muszę obserwować objawy, bo to rożnie bywa i na porodówkę mogę wcześniej trafić, aha i mam zwracać uwagę na ruchy
a to klocuszek-pączusiek
Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
Małgoia super ze juz w domku

a mój męza szleje pomalowane juz prawie dwa sufity(nienawidzi malowac sufitów hhehe) a ja siedze na łożku z lapkiem i sie nudze bo co w sumie mam robic?
o tak, sufity najgorsze chyba nikt nie lubi ich malować

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Wczoraj miałam jakiś niefajny dzień - tylko łaziłam po domu i płakałam po kątach (dyskretnie, bo jak pisałam mamy gościa). A dziś wcale nie lepiej, cały dzień mam bóle brzucha, twardnienie i kłucia w pochwie takie że aż podskakuję. Nic właściwie nie robiłam, rano tylko poprasowałam na siedząco (raptem kilka koszulek i akcesoria dziecięce, 15 minut mi to zajęło), a teraz staram się leżeć. Nie bardzo mi to pomaga i jeszcze do tego jakiś niepokój czuję
Jeszcze na domiar tego od trzech dni ciągle mi niedobrze, boli mnie żołądek, jem w małych ilościach, właściwie głównie chleb z masłem/dżemem/serkiem, bo to najlepiej wchodzi. Może to te nerwy? U mnie dalszy ciąg jazdy... Babcia obrażona na maksa, już nie to, że nie rozmawia z nami, ona odwraca wzrok jak nas widzi (co się żadko zdarza, bo zabarykadowała się w swoim mieszkaniu)

Jutro wizyta, nie wiem jak ja dojdę na to zadupie
Kochana z żołądkiem albo nerwy albo Dzidziuś uciska spóbuj się jakoś zrelaksować, wyciszyć, może meliska pomoże? I nie przejmuj się innymi, bo nie warto na prawde
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-26, 20:18   #3204
Aiszka22
Raczkowanie
 
Avatar Aiszka22
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 250
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Jejku dziewczyny ja już mam dość Jak skurcze się uspokoiły to następne problemy się pojawiły.

Pamiętacie ten mój ból w klatce piersiowej i wizytę na IP? Okazuje się, że mam bardzo wysokie d-dimery czyli czynnik krzepnięcia krwi i podejrzewają u mnie zakrzepicę Mam skierowanie na patologię ciąży i będę tam leżeć jakiś czas. A ten ból to mógł być zakrzep, który się rozszedł. Boję się bardzo

Na szczęście mały rozwija się dobrze, waży 1000g, a 2 dni temu weszliśmy w 28 tydzień ciąży. Dostałam zdjęcie 4D przepięknej rączki

Małgosiu da radę jakoś wytrzymać na patologii? Nigdy nie byłam w szpitalu, więc mam trochę stracha.
Aiszka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-26, 20:18   #3205
stokrotka_
Zadomowienie
 
Avatar stokrotka_
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 604
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

kobietki....nudziłam się dziś trochę... i to moja wyprawka na dziś.. jeszcze tylko nie spisałam ciuszków...bo tego dużo za dużo...

powiedzcie mi czego mi brak..a co macie..

moja wyprawka na dziś :

pielęgnacja:
- zestaw przybornikowy (nożyczki,obcinaczki,szcz oteczka,grzebyk,nożyczki, cążki,pilniczki,gruszka,t ermometr kąpielowy )
- frida -aspirator do noska
- 2 smoczki ortodontyczne "mam"
-butelka
-termometr elektroniczny (do mierzenia w uchu)
-niania elektroniczna
-pieluchy tetrowe 16 szt
-pieluchy flanelowe 4 sztuki
-woreczki pachnace na pieluchy zużyte
-pampersy(2x37szt. rozm.1)
-płatki duże kosmetyczne
-patyczki do uszu


kosmetyki:
-olejuszka skarb matki
-bephanten
-oilotum do kąpieli
-puder caldesene
-sudocrem
-alantan plus
chusteczki wodne nawilżane

łóżeczko,spanie itd :
kosz mojżeszowy(wiklinowy) ze stojakiem
- łóżeczko typu łóżeczko-łóżko
-przewijak na łózeczko
- 1 komplet pościeli
-1 ochraniacz na szczebelki na zmianę
- 2 prześcieradła na gumce
- 1 ceratka na gumce pod prześcieradło
-2 maty-kołderki na ziemię do leżenia i zabawy
- leżaczek
-otulaczek bawełniany
-poduszka memory foam
-hustawka-bujaczek-leżaczek

kąpiel :
- wanienka z wkładem
- 2 ręczniki z kapturkiem
- miseczka z przegródkami do podmywania,mycia buzi itd

spacer:
-wózek 3 funkcyjny ( gondola,spacerówka,foteli k)
-folie przeciwdeszczowe
-moskitera do wózka
-kocyk gruby
-lusterko do auta na tylną szybę
-2 kocyki cieńsze
-prześcieradełko do wózka


szpital dla mnie:
-2 koszule rozpinane krótkie
-szlafrok
-klapki pod prysznic
-ręczniki 2
-chusteczki nawilżone
szamponetki oilotum
żel pod prysznic biały jeleń
pasta do zębów i szczoteczka
podkłady higieniczne 2 paczki
długie podpaski 1 paczka
nakładki silikonowe na sutki
majtki siateczkowe 6 sztuk
wkładki do biustonosza bawełniane
__________________
Sara


Tyś taka bezbronna, maleńka, w kołysce splecionej z mych ramion, a kiedys sie do mnie uśmiechniesz i powiesz mi czule: "mamo"





stokrotka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-26, 20:26   #3206
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 040
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez Aiszka22 Pokaż wiadomość
Pamiętacie ten mój ból w klatce piersiowej i wizytę na IP? Okazuje się, że mam bardzo wysokie d-dimery czyli czynnik krzepnięcia krwi i podejrzewają u mnie zakrzepicę Mam skierowanie na patologię ciąży i będę tam leżeć jakiś czas. A ten ból to mógł być zakrzep, który się rozszedł. Boję się bardzo
O kurczę, to rzeczywiście musiałaś się zszokować tą diagnozą A co to za badanie to d-dimery? Masz tam leżeć na obserwacji, czy jakieś badania i leczenie Cię jeszcze czekają? W szpitalu na pewno wytrzymasz, byle trafić na fajne współlokatorki. Zdrówka, oby się okazało, że to nie zakrzepica
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-26, 20:27   #3207
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez Aiszka22 Pokaż wiadomość
Jejku dziewczyny ja już mam dość Jak skurcze się uspokoiły to następne problemy się pojawiły.

Pamiętacie ten mój ból w klatce piersiowej i wizytę na IP? Okazuje się, że mam bardzo wysokie d-dimery czyli czynnik krzepnięcia krwi i podejrzewają u mnie zakrzepicę Mam skierowanie na patologię ciąży i będę tam leżeć jakiś czas. A ten ból to mógł być zakrzep, który się rozszedł. Boję się bardzo

Na szczęście mały rozwija się dobrze, waży 1000g, a 2 dni temu weszliśmy w 28 tydzień ciąży. Dostałam zdjęcie 4D przepięknej rączki

Małgosiu da radę jakoś wytrzymać na patologii? Nigdy nie byłam w szpitalu, więc mam trochę stracha.
Kochana to nieciekawie, ale spokojnie wytrzymasz w szpitalu będziesz miała dostęp do neta czy nie bardzo?

stokrotka, "przeleciałam" twoją liste i brakło mi do spzitala dla Ciebie papućków i moze jakiegoś zelu do higieny intymnej
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-26, 20:33   #3208
Aiszka22
Raczkowanie
 
Avatar Aiszka22
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 250
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
O kurczę, to rzeczywiście musiałaś się zszokować tą diagnozą A co to za badanie to d-dimery? Masz tam leżeć na obserwacji, czy jakieś badania i leczenie Cię jeszcze czekają? W szpitalu na pewno wytrzymasz, byle trafić na fajne współlokatorki. Zdrówka, oby się okazało, że to nie zakrzepica
No jestem w szoku, bo lekarze obstawiali żołądek. D-dimery to czynnik krzepnięcia, norma jest do 500, a ja mam 1800Czyli zbyt mocno krzepnie mi krew i mogą tworzyć się właśnie zakrzepy. W szpitalu mają znaleźć przyczynę ewentualnej zakrzepicy, bo nie wiadomo skąd to się pojawiło. No i oczywiście już przeczytałam, że zakrzepica jest najczęstszą przyczyną zgonu u ciężarnych

Acelinko właśnie z netem może być problem, poza tym TŻ mnie straszy, że jak zabiorę laptopa do szpitala to go już nie zobaczę.
Aiszka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-26, 20:35   #3209
kaileight
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: piękne miasto
Wiadomości: 1 304
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez Aiszka22 Pokaż wiadomość
Jejku dziewczyny ja już mam dość Jak skurcze się uspokoiły to następne problemy się pojawiły.

Pamiętacie ten mój ból w klatce piersiowej i wizytę na IP? Okazuje się, że mam bardzo wysokie d-dimery czyli czynnik krzepnięcia krwi i podejrzewają u mnie zakrzepicę Mam skierowanie na patologię ciąży i będę tam leżeć jakiś czas. A ten ból to mógł być zakrzep, który się rozszedł. Boję się bardzo
Biedna... Przytulamy i ściakamy. Najważniejsze, że problem został wykryty, a teraz lekarze będą się mogli Tobą właściwie zająć

stokrotka

Imponująca lista

Wydaje się że wszytsko jest, w porównaniu z Tobą mam jeszcze sporo do uzupełnienia


Idę spakować torbę do szpitala, coraz częściej mam podejrzenie, że przyda się wcześniej niż później

Trzymajcie kciuki za moją jutrzejszą wizytę- ona dużo wyjaśni.
__________________
Maluszek
kaileight jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-26, 20:36   #3210
indygo79
Zadomowienie
 
Avatar indygo79
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 772
GG do indygo79
Dot.: Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez Aiszka22 Pokaż wiadomość
Jejku dziewczyny ja już mam dość Jak skurcze się uspokoiły to następne problemy się pojawiły.

Pamiętacie ten mój ból w klatce piersiowej i wizytę na IP? Okazuje się, że mam bardzo wysokie d-dimery czyli czynnik krzepnięcia krwi i podejrzewają u mnie zakrzepicę Mam skierowanie na patologię ciąży i będę tam leżeć jakiś czas. A ten ból to mógł być zakrzep, który się rozszedł. Boję się bardzo

Na szczęście mały rozwija się dobrze, waży 1000g, a 2 dni temu weszliśmy w 28 tydzień ciąży. Dostałam zdjęcie 4D przepięknej rączki

Małgosiu da radę jakoś wytrzymać na patologii? Nigdy nie byłam w szpitalu, więc mam trochę stracha.
no to ładnie, dobrze że drążyłaś sprawę. a w szpitalu będzie oki, pomoga ci co najważniejsze


Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
Kochana to nieciekawie, ale spokojnie wytrzymasz w szpitalu będziesz miała dostęp do neta czy nie bardzo?

stokrotka, "przeleciałam" twoją liste i brakło mi do spzitala dla Ciebie papućków i moze jakiegoś zelu do higieny intymnej

a ja bym dodała drugi komplet pościeli
__________________
Agatka

"w pewnym momencie kobieta powinna ustalić ile ma lat. I konsekwentnie się tego trzymać". M.C.


indygo79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.