|
|||||||
| Notka |
|
| Ceremonia i tradycja ślubna, weselna W tym miejscu możesz podzielić się widzą, jak zaplanować ceremonię ślubną. Na co zwrócić uwagę przy szukaniu sali weselnej. Przypomnieć tradycje weselne. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#421 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 099
|
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.
Ja nie dopytywałam "A dlaczego nie będziecie, no dlaczego!!!"
sama na poczekaniu podała durny i nieprawdziwy w tym wypadku powód
__________________
|
|
|
|
|
#422 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 811
|
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.
a ja tak się zastanawiam...
byłam świadkiem, ze młodzi byli niezadowoleni, ze ktoś tam odmówił. nie ze względu na brak obecności na ślubie, ale ze względu na brak koperty. Bo szczerze mówiąc, jak ja bym zapraszała na ślub i ktoś by odmówił, to za bardzo bym się nie przejmowała tym. A tutaj widzę, ze niektórzy naprawdę są wzburzeni, właśnie jak młodzi, o których pisałam ![]() No chyba, ze odmawiają najbliżsi. |
|
|
|
|
#423 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 099
|
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.
nie wiem, jak inni, ale mu jak zapraszamy, to nie dla koperty/prezentu tylko dlatego, ze chcemy, by dana osoba nam towarzyszyła w tym ważnym dla nas dniu, a jak ktoś, kto dla nas jest ważny olewa nas w niegrzeczny sposób, to jest to zwyczajnei przykre,a le jak to się mówi "wesela i pogrzeby weryfikują znajomosci"
__________________
|
|
|
|
|
#424 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 811
|
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.
tez tak właśnie myślę.
Pamiętam słowa młodych " mogli tamci odmówić, bo biedniejsi, bo na pościeli nam nie zależy" Koszmar. |
|
|
|
|
#425 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 099
|
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.
Cytat:
mogli nei zapraszać ich w ogóle, skoro nei zależał im na ich obecności tylko zasobnosci portfela Ja to sie zawsze łudzę, że Młodym zapraszajacym nas nei zalezy na drogim prezencie i wypchanej kopercie, tylko na nas
__________________
|
|
|
|
|
|
#426 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 179
|
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.
Cytat:
![]() I zgadzam się, że nocleg nie musi być w hotelu. Na weselach, na których bywałam, bywało różnie: od hoteli, po materace na podłodze u rodziny, akademik też się znalazł. Najmilej wspomninam te podłogowe noclegi, było przewesoło. Nie chodzi o pokazanie: patrzcie, stać mnie, tylko o zapewnienie gościom minimum komfortu, 2-3 h snu bez konieczności wydawania dodatkowych pieniędzy. |
|
|
|
|
|
#427 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 147
|
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.
Mi też się zdarzyło raz odmówić młodym, ale to była bardzo wyjatkowa okoliczność- zrozumieli
|
|
|
|
|
#428 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 086
|
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.
A może po prostu problem z odmową u gości polega na tym, że zaprasza się nie przyjaciół, a znajomych, którym tak naprawdę na parze młodej nie zalezy i vice versa
|
|
|
|
|
#429 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 222
|
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.
Cytat:
i chwilowo problemów brak no ale jeszcze wszystko przed nami w końcu zostało jeszcze parę dni
__________________
|
|
|
|
|
|
#430 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 172
|
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#431 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Ziemia Obiecana
Wiadomości: 772
|
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.
Wujek mojego M.: nie przyjdzie, bo jego kobieta go nie puści (organizujemy tylko uroczysty obiad i nikt nie miał pojęcia, że on kogoś ma!). Gdy został zapewniony, że jego partnerka jest tez jak najbardziej mile widziana, skomentował to: "Ee , chyba mi coś w pracy wypadnie". Brak słów.
Z kolei kuzyn powiedział, że przyjdzie tylko na ślub, na przyjęcie już nie. Nie dociekaliśmy dlaczego, ale to jestem w stanie zrozumieć. Nawet doceniam to, że nie kombinował z wymyślonymi powodami.
__________________
My.. "Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.." |
|
|
|
|
#432 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 518
|
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.
podepnę się pod temat zaproszeń,mój narzeczony wymyślił że na zaproszeniu poprosimy o potwierdzenie przybycia ,więc ktoś kto nie będzie chciał przyjść nie musi wcale nic mówić ani pisać
|
|
|
|
|
#433 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
|
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.
Cytat:
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
|
|
|
|
#434 | |||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
|
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
i to dzwonić nie jeden raz by było zabawniej. Poza tym 3 pary mimo, że potwierdziły swoją obecność nie przyszły do nas. Nie zadzwonili dlaczego ich nie będzie, bo coś im nagle wypadło. A co jeszcze ciekawsze jedna osoba, która miała być(potwierdziła) przywiozła swoich rodziców-nawet do mnie do domu przed ślubem, sama do mnie nie podeszła, siedziałą w samochodzie-to jest dopiero szczyt wszystkiego! Kolejna osoba, której wiedziałam, że nie będzie też przywiozła swoich rodziców-do mnie i męża nie podeszła... (w przyszłym roku, w czerwcu będzie ta osoba brała ślub+wesele. Zastanawiam się co zrobić-iść, czy nie iść w razie zaproszenia nas )Cytat:
Edytowane przez kocurazab Czas edycji: 2011-07-28 o 23:43 |
|||||
|
|
|
|
#435 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
|
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.
Cytat:
Pokaż klasę i słowność
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
|
|
|
|
#436 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 739
|
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.
z mojego doświadczenia wynika, że niestety zawsze ktoś się obraża za jakiś drobiazg i komentuje. nie wiem, chyba taka polska mentalność.
my zorganizowaliśmy obiad weselny, przy czym chcieliśmy ograniczyć liczbę gości wyłącznie do najbliższej rodziny i świadków. niestety, jak się okazało, jedna z moich najbliższych wieloletnich przyjaciółek obwieściła świadkowej, że skoro ja nie planuję organizować żadnej imprezy dla znajomych, to ona w ogóle nie rozumie po co ten ślub. i ona sobie nie wyobraża takiej sytuacji, bo na ślub, to zapraszają ją dawni znajomi, a nie przyjaciółka i może nadszedł czas tę przyjaźń zweryfikować.. dziwnie to zabrzmiało tym bardziej, że byłam w żałobie, a chcieliśmy wziąć ślub mimo to, jednak cichy i skromny. także ludzie nie pozwolą Wam na cichy i skromny ślub, bo mają swoje zdanie na temat uczestnictwa SWOJEJ OSOBY na waszym ślubie. ![]() ![]() w końcu poszerzyliśmy grono gości na obiedzie weselnym o znajomych i faktem jest, że obiad udał się wspaniale. to była lepsza decyzja niż sam obiad rodzinny. niemniej jednak, cios był poniżej pasa, a ja się ugięłam. w takim wypadku to chyba jednak ja powinnam zapytać, co z tą przyjaźnią, skoro zależy ona od zaproszenia na ślub.. i nie pozwala się na obiad RODZINNY. zobaczycie, że czasem wychodzi tak, że mniejszym złem jest ugięcie się, bo te niesnaski ślubne kłują w oczy długo po ślubie. my nie poszliśmy na ślub naszych znajomych, bo właśnie byłam w żałobie i było mi wszystko jedno, co w ogóle dzieje się na świecie, jednak obrazili się bardzo i też uznali, co ta przyjaźń jest warta i więzi się rozluźniły. szkoda, to nie była moja wina. czasem tak po prostu bywa że człowiek nie jest w stanie.. także warto korzystać z zaproszeń ślubnych, bo potem albo zostanie się samemu ze swoim ślubem i nikt nie przyjdzie, bo ludzie są pamiętliwi, albo się obrażą. ślub to kwestia nad wyraz wrażliwa. |
|
|
|
|
#437 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 179
|
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.
Ja już jestem po ślubie i muszę powiedzieć, że na 126 osób odmówiło 6, czyli 3 pary.
Dwie pary miały prawdziwy powód, a ta jedna powiedziała, że ich nie będzie, przy czym to para skłócona ze swoją najbliższą rodziną, (kuzyn). Jedyną głupią wymówkę przedstawił nam chrzestny TŻta, który ostatecznie był jednak na ślubie, a brzmiała ona tak: "Nie przyjedziemy, bo ktoś musi pilnować domu". Ostatecznie był z córką, chociaż zaproszony był z żoną, nie podając powodu, a w prezencie dostaliśmy od niego kołdrę w jednorazówce, której nie przewiązał nawet głupią wstążką.. I żeby nie było: nie mam nić przeciwko kołdrze, tylko formie.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... Edytowane przez wika82 Czas edycji: 2011-08-02 o 17:02 Powód: dopisek |
|
|
|
|
#438 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 086
|
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.
Cytat:
Tż dostał zaproszenie na wesele od kuzynki. Znaczy, dostał, to za dużo powiedziane, kuzynka zostawiła to zaproszenie w domu u jego rodziców. Wspomnę tylko, że jak miala w zeszłym roku do niego interesy różne, co to tydzień u nas była, a teraz jakoś nie było czasu żeby osobiście wpasć Mieszkamy w tym samym mieście. Na domiar szczęścia zaproszenie dla TŻta z "osobą towarzyszącą"...kuźwa, kupę czasu jestesmy ze sobą, mieszkamy od jakichś 4 lat razem. No i oczywiście dodany żebraczy wierszyk, żeby przynieść kasę, coby prezenty nie gniotły się na stercie.Miałabyś ochotę iść na taką impreze? Bo ja jakoś nie bardzo, powiedziałam TŻtowi, że nie idę, szkoda kasy, lepiej sobie coś ładnego kupmy On pewnie pójdzie, ale ja nie mam zamiaru. Niech bierze inną "osobe towarzyszącą".
|
|
|
|
|
|
#439 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 739
|
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.
Cytat:
co do Twojego zaproszenia, to słyszałam, że jedna osoba z długoletnią konkubiną dostała zaproszenie osobno, a konkubina /obca osoba/ osobno. Ciebie potraktowali jako obcą i to jeszcze nieistniejącą właściwie. podejrzewam, że masz na pieńku z tą osobą i dlatego tak się zachowała. ja nie wiem, czy ludzie to robią czasem z bezmyślności, ale jak zobaczysz kilka takich wpadek, to przynajmniej wiadomo jak ich uniknąć na własnym ślubie. ja wiem, że treść zaproszeń oraz ich forma to kluczowa sprawa. ludzie potrafią przyczepić się do wszystkiego. odleci kokardka, to zamówili tanie zaproszenia, jeżeli zaproszą bez dzieci, to chamy i buraki, bo dzieci to część naszej rodziny, jeżeli zbyt jaskrawe kolory, to brak gustu, jeżeli przyślą pocztą, to brak szacunku, itd itd. czasem trzeba na pewne rzeczy przymknąć oko. czasem jednak pewne wpadki wychodzą w sposób niezamierzony. u nas np. doszło do wpadki, że Bartka mój mąż nazwał Bartoszem, a on Bartłomiej. na szczęście mojego męża, wtedy nawet nie narzeczonego zapraszali z imienia i nazwiska. chyba musi mieć jakiś uraz do Ciebie ta kuzynka, że tak napisała, a skoro zaproszenie zostawiła rodzicom, to też chyba nie bardzo jej zależy żebyście przybyli. dodam Ci, że moja koleżanka swojej świadkowej dała zaproszenie wspólnie z siostrą. rozumiesz - dwóm siostrom na jednym zaproszeniu, z których każda ma powyżej 30 lat. ale.. liczy się oszczędność papieru! także nie przejmuj się, i.. jeżeli chcesz się pobawić to idź, a jeżeli czujesz się urażona na tyle żeby nie iść, to przynajmniej wpisz na listę swoją oficjalną wymówkę
|
|
|
|
|
|
#440 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 086
|
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.
Nie wiem, czy na pieńku, raczej wątpię. TŻ twierdzi, że ona się po prostu nie zna na kulturze, bo faktem jest, że to dość prosta i mało obyta osoba
![]() Ale nie wiem, czy to kurs savoir vivre trzeba skończyć, żeby wpaść na to, jak zaproszenie powinno wyglądać. Nie pójdę i już, niech TŻ się tłumaczy, bo w końcu na zaproszeniu nie chodzi o mnie, tylko o jakąs osobę towarzysząca, więc wymówki mi potrzebne nie są, prawda? ![]() Myślę, że zależy głównie na kopercie i tyle. Zgadzam się, że wypada opłacić nocleg innym z daleka, przecież nikt nie wymaga jakichś luksusów, albo chociaż upchnąć ich gdzieś u rodziny na materacu. |
|
|
|
|
#441 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 18 294
|
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.
A ja dostalam na majowe wesele mojej najblizszej kuzynki (nasi ojcowie to bracia) zaproszenie z osoba towarzyszaca... A z Tżtem jestem siedem lat i jestesmy zareczeni... Smutno mi sie zrobilo, nie powiem. Nawet zwrocilam jej delikatnie uwage, ze przeciez sie znaja, wie jak ma na imie to ona jeszcze na mnie sie obrazila, ze ja robie problem...
__________________
Razem 14.08.2004 Zaręczeni 14.01.2011 Małżeństwo 06.09.2014 |
|
|
|
|
#442 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 086
|
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.
No tak, bo co tam komfort gościa, kultura, przecież gość jest po to, żeby przyjść i kasę dać. Takie podejście.
|
|
|
|
|
#443 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 127
|
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.
To ja Wam coś opowiem
![]() Z racji tego, że rodzina "rozsiana" jest po całej Polsce trochę zaproszeń musieliśmy z Tż wysłać pocztą. Wspomnę na początku, ze zapraszamy wszystkich gości bez dzieci (no chyba, że to jakieś maluchy, co siadają na kolanach u rodziców itd) Jedna osoba dzwoni do mnie mówiąc, że dziękuje za zaproszenie, ale jest obrażona bo nie zaprosiłam jej ze swoimi dziećmi. Usłyszałam też, że ona bez dzieci nigdzie nigdy nie wychodzi, bo nie może zostawić dzieci samych i nie zamierza pojawić się na naszym weselu. Dodam, bo to ważne - dzieci mają po 14 i 16 lat Padłam dosłownie, zatkało mnieedit- pomyliłam się co do wieku- 14 i 16 a nie 19:P Edytowane przez malina885 Czas edycji: 2011-08-03 o 22:48 |
|
|
|
|
#444 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 944
|
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#445 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 326
|
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.
Goście weselni miewają różne dziwne pomysły.
Ale pomysły Młodych też bywają ciekawe - mnie nieodmiennie zadziwiają wierszyki o pieniądze, zaproszenie na wesele bez dzieci (jeśli nie chcę, to i tak ich nie zabiorę) oraz sytuacja, gdy młoda para części gości zapewnia odwóz, a części nie
|
|
|
|
|
#446 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 172
|
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.
Cytat:
Nigdy nie obraziłabym się za zaproszenie bez dziecka, szczególnie że wiem, że różne bywają dzieci i różni bywają rodzice. Ci ostatni są jednak nieodmiennie przekonani, że akurat ICH dzieci są słodkimi aniołkami, które nikomu nie będą przeszkadzać - niezależnie od tego, czy chodzi o kruszynkę, która siedzi z kredkami i kolorowanką przy stole, czy ząbkującego i krzyczącego niemowlaka, czy wyławiającego rybki z akwarium 7-latka
__________________
Edytowane przez mysiak Czas edycji: 2011-08-08 o 10:14 |
|
|
|
|
|
#447 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
|
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.
Cytat:
Miałam małą salę, a dziecko także potrzebuje miejsca. Poza tym takie dziecko to także kłopot, bo trzeba zapewnić im odpowiednią rozrywkę, aby się nie nudziły, bo takie tańce ich kompletnie nie interesują. I także miałam na weselu niespodziankę, bo ciotka, która na wesele nie przyszła (bo nie mamy kasy - taka wymówka), podrzuciła swojego 5-letniego syna. A przecież wystarczyło powiedzieć wcześniej, że mały będzie. I na sali zamieszanie, bo brakuje miejsca :/
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
|
|
|
|
#448 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 179
|
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.
Z góry przepraszam za offtop, bo wątek dotyczący dzieci na weselu już istnieje.
![]() Jako dziecko zawsze byłam zapraszana na wszystkie wesela razem z rodzicami, począwszy od pierwszego na którym byłam (5 lat) - bawiłam się do samego końca, tj. 4:00 nad ranem na parkiecie. Sama też zapraszałam z dziećmi, za wyjątkiem dalszej rodziny z dorosłymi dziećmi, bo jestem zdania, że osoby pełnoletnie należy zaprosić z osobami towarzyszącymi, a to już był znaczący koszt. Na moim weselu zapewniłam możliwość wzięcia opiekunki do pokoju hotelowego (z tym, że na koszt rodziców), kto chciał skorzystał. Ogólnie nie wyobrażam sobie wesela bez dzieci, nadają uroczystości rodzinnego charakteru, poza tym uczą się, że są takie imprezy, wiedza jak się zachować, etc. Dziwią mnie nastolatki będące pierwszy raz na weselu. ![]() Zastrzegam, że to moje zdanie, rozumiem, że nie zaprasza się dzieci ze względu na koszt, ale nie mogę podzielić argumentu "nieobliczalności" dzieci, kompletnie do mnie nie przemawia.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... Edytowane przez wika82 Czas edycji: 2011-08-08 o 10:59 Powód: zmiana szyku |
|
|
|
|
#449 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
|
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.
Pożyjemy, zobaczymy
Poczekam, czy nas w ogóle będzie prosiła ![]() Cytat:
ja już się o tym przekonałam. Później jest ur dziecka i znowu weryfikacja ...Cytat:
Tak w ogóle to przez te wszystkie lata dostawaliśmy zaproszenia z osobą towarzyszącą, mimo że wszyscy znali nas oboje więc mnie już nie dziwią takie dziwy Cytat:
![]() Reszta przyjęła takie zaproszenia pozytywnie. Później po weselu nawet mówili, że chociaż odpoczęli, bo nie musieli pilnować dzieci ![]() To tyle w tym względzie ode mnie
Edytowane przez kocurazab Czas edycji: 2011-08-09 o 19:11 |
|||
|
|
|
|
#450 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 179
|
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.
Nie wyobrażam sobie, że gość bierze dziecko, chociaż zaproszony był bez, to jest szczyt chamstwa.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Ceremonia i tradycja ślubna, weselna
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:27.



sama na poczekaniu podała durny i nieprawdziwy w tym wypadku powód



mogli nei zapraszać ich w ogóle, skoro nei zależał im na ich obecności tylko zasobnosci portfela
Ja to sie zawsze łudzę, że Młodym zapraszajacym nas nei zalezy na drogim prezencie i wypchanej kopercie, tylko na nas







On pewnie pójdzie, ale ja nie mam zamiaru. Niech bierze inną "osobe towarzyszącą".

