Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

[stokrotka_]

głodna jestem przez Was,,,,,idę do kuchni pobuszować

[kellysss]

Napisane przez cotynato

Poza tym co innego jak ktoś o siebie dba i się spoci, bo się zmęczył, bo gorąco. Ale od nicz czuć taki niemyty pot, bez dezodorantu ...A czasami to aż mam wrtażenie że też takie niedomyte krocze czuć bleeeeee

Niewiem co bym zrobila na twoim miejscu ale chyba w jakis kulturalny sposob powiedzialabym babce o problemie syna...moze on jest chory a ona nawet sie n ie zainteresowala..
obrocilabym to tak ze sie martwie czy to nie choroba itd

Napisane przez BordAna

ooo.. to duże łozeczko.. my wybralismy 120/60
mam nadzieję że pare lat dziecko tez będzie w takim spalo

Tak jak pisala stokrotka .. Alan spal do ponad 2 latek w lozeczku 120/60
Zmienilismy ze wzgledu na siostrzyczke i tez przez to ze maly jak sie obkrecal to nie mial za bardzo miejsca...

Napisane przez BordAna

rany..ale mnie wkurzyła koleżanka... przyszła oddać mi książkę i tak gadka szmatka... pyta się czy już wybraliśmy imię... to ja jej mowię że LEON będzie.. a ona na to że żadnego Leona nie zna i żebysmy się lepiej zastanowili... bo dziecko będzie miało przesrane w szkole...

tez mnie wkurzaja komenty co do imon...
Znaczy sie nie przeszkadza mi jak ktos powiez ze mu sie nie pododba,
kazdy ma swoj gust, ale wkurza jak ktos
stara sie mnie przekonac ze to imie jest brzydkie i ze mam takiego nie dawac.. itd.

Napisane przez lausanne

aaa BordAna powiem Ci jeszcze że kiedy powiedzialam rodzinie jak będzie mial na imię Konradek to byla niezła konsternacja i niezadowolenie. Niektórzy probowali wpływać na naszą decyzję. A teraz nikt sobie nie wyobraża że móglby być nie wiem - Krzysiem albo Kubusiem. I wszystkim się nagle podoba. Bo to on. Więc myślę że jak Leos będzie juz po drugiej stronie brzuszka to też inaczej ludzie będą na to patrzeć

To samo bylo u nas z Alanem...
Nikomu sie nie podobalo..
A teraz wszyscy Alanek i Alanek

Poza tym ludzie sie przezwyczajaja do imion bardzo szybko,
pozniej nawet nie pamietaja ze im sie kiedys nie podobalo....

Napisane przez Patiisia

Czeeść wam Mam takie pytanie.. czy któraś z Was ma może niedokrwistość w ciąży? Bierzecie na to jakieś lekarstwa, macie zaleconą jakąś dietę itp.?


b

Zelazo ..i tak jak dziewczyny pisaly popijac sokiem z pomaranczy...
Co do diety to tez powinnas jesc produkty zawierajace zelazo
i tez mieszac je z produktami z wit. C..
I mi w tatej ciazy pomoglo codzienne jedzenie natki z pietruszki...
szatkowalam i dodawalam ja do wszystkiego..
Najlepsze surowa, pyszna byla nawet na chlebku z pomidorkiem
Jak nie lubisz to mozesz schowac pod pomidorka

Napisane przez cotynato

A ja pierwsze słysze, że nie wolno. Kiedyś to kobity specjanie myły podłogi żeby był łatwiejszy poród. Np. moja babcia i się sprawdziło.

Moja mama tez mi ostatnio cos mowila zebym myla podlogi na kolanach bo wtedy
sie robi gimnastyke ktora pomaga w dobrym ulozeniu dziecka i wlasnie przygotowuje do letszego porodu..

Napisane przez archinta

To nie starosć tylko ciąża


A Ty dobrze się czujesz?? Bo Lau podłapała od synka i sama miała wysoką gorączkę.

Też mnie zaczęła kość cipna kłuć Dzis jak byłam na spacerze z psem to aż sie chwyciłam jak M. Jackson

Ja sie czuje ok.. Na szczescie nie zlapalam chorobska...
Jadlam po 2 -3 pomarancze dziennie zeby byc odpornym i pomoglo

No i chwyt Jacksona dobry:hah aha:

Lau....Biedulko widze ze Cie niestety chorobsko nie oszczedzilo...
Kuruj sie kochana.... i odpoczywaj.....

Dziewczyny z facetami za granica..... Wspolczuje sytuacji...
Ja nie pozwolilabym mojemu nigdzie wyjechac a jakby juz wyjechal to bym za nim poleciala.....Niest ety znam wiele przypadkow gdzie rozlaka zle wplynela na zwiazek..
mam nadzieje ze u Was jednak sie jakos ulozy.... Mysle jednak ze powinnyscie o to walczyc i probowac cos zmienic....

[anciaahk]

Jejku nadrabiam Was i nadrabiam. |Jak jestem to nic nie piszecie, jak wyjdę to tyyyyyle do nadrabiania .

Napisane przez agnyska81

Pediatra - ta ciocia, co jest pielęgniarką środowiskową mi mówiła, że jak w szpitalu dostanie się świstek przy urodzeniu dziecka, to z tym idzie się do przychodni zapisać do wybranego pediatry. Ale to już jak dziecko jest na świecie. Czy tak jest w całej Polsce nie wiem Ja mam w każdym razie łatwy wybór, bo moja lekarka rodzinna (której sposób leczenia i podejście do pacjenta bardzo mi się podobają) jest jednocześnie pediatrą

Agnysko u nas z pediatrą jest tak, że trzeba przy porodzie podać przychodnię, z której jest pediatra, bo wtedy z tej przychodni przychodzi położna środowiskowa .

Napisane przez 19natka88

U mnie zapewne też wybór zerowy,ale popytać muszę
A spróbowałaś się mleka trochę napić na tą zgagę? Mi pomogło

Mleko na zgagę? jak mnie tak pali to sobie nie wyobrażam napić się w tym momencie mleka, bo byłoby tak:

Napisane przez acelinka

ja kupowałam na all, a normalnie to się spotkałam z takimi workami tylko w sklepach z artykułami domowymi Ale może warto błoby się w marketach rozejrzeć

Marketów u nas ni ma, więc pozostaje allegro. Dobry pomysł z tym pakowaniem od wyższych rozmiarów, ja zamierzałam wszystko prać, prasować -bez sensu. Zrobię tak jak Ty.

Napisane przez madzialena-lublin

I od razu zaczęłam się zastanawiać po co Ty swój mocz piłaś

Z pragnienia .

Napisane przez lausanne

Ancia i ani rennie ani migdały ani ciepłe mleko Ci nie pomaga? Moze by spróbowac to rennie owocowe, ktos o tym pisał, ze czasem lepiej dziala niz mietowe...

Lausanne migdały nie pomagają, ciepłego mleka nie próbowałam (jw). A renni nie wiem, bo nie wiem czy mogę. Mam zakaz brania leków bez konsultacji z ginem .

Napisane przez BordAna

rany..ale mnie wkurzyła koleżanka... przyszła oddać mi książkę i tak gadka szmatka... pyta się czy już wybraliśmy imię... to ja jej mowię że LEON będzie.. a ona na to że żadnego Leona nie zna i żebysmy się lepiej zastanowili... bo dziecko będzie miało przesrane w szkole...

Olej to. Nasze też krytykują i mam to w nosie. Najważniejsze, aby Wam się podobało. Ja marzę o Leonie . Może drugie...

Napisane przez archinta

Wkurzają mnie te komentarze o imionach!!!
My wybraliśmy banalne, pospolite- Piotr i zawsze lać mi się chce jak ktoś pyta czy mamy imię i żebyśmy powiedzieli jakie - każdy robi taką specyficzną, mądra minę niczym pies, który czeka na pochwalę po komendzie i mówi "no ładnie" . A co kur.. mam dać dziecku brzydkie? Mnie się podoba- i to jest informacja podawana do wiadomości, a nie do chwalenia lub nie!

Archi poplułam się kochana, Ty to umiesz tak fajnie pewne tematy sformułować .
I chyba muszę pogratulować Ci czkawki, co?? doczekalaś się kochana!!!

[Malgosia1983]

Napisane przez lullaby_ml

Serowo cebulowe z biedronki

mmuuuuuuaaaaaa

teraz juz mi ućknęło bo zaczelam wpisywac inne frazy i mi zniknelo
hania tez sliczne nie wyobrazaj Monik

Lubi
Poszukam też
Hania mi się też podoba.

Napisane przez agnyska81

Na mnie tak

A co do kwestii imion: raz, że obcym nic do tego. Dwa, też uważam, że nie ma brzydkich imion Mnie się może nie podobać imię Marzena czy Żaneta, a jednak są dziewczyny i kobiety o takim imieniu, czyli chyba rodzicom się podobało Może mi się nie podobać, bo nie trafia w mój gust, ale nie uważam że są to brzydkie imiona. A już poniżej krytyki są komentarze na temat czyjegoś imienia, że brzydkie, że głupie... Po co to mówić? To tylko źle świadczy o komentującym

Pocieszające bo zjadłam tego trochę z nadzieją.... O.

[archinta]

Napisane przez anciaahk

Archi poplułam się kochana, Ty to umiesz tak fajnie pewne tematy sformułować .
I chyba muszę pogratulować Ci czkawki, co?? doczekalaś się kochana!!!

No jakoś tak mi smutno bez tej czkawki było dz za gratki

[Malgosia1983]

Idę nyny. Dobrej nocy

[lullaby_ml]

Napisane przez Malgosia1983

Lubi
Poszukam też
Hania mi się też podoba.



Pocieszające bo zjadłam tego trochę z nadzieją.... O.

No caly czas szukam i znalazlam tylko w opisie ten odc ale nie jest napisane ktory to jest i nie moge tego nigzie znalezc. wiem tylko ze to chyba z serii 2

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Napisane przez archinta

No jakoś tak mi smutno bez tej czkawki było dz za gratki

Fajne te czkawki prawda?

Napisane przez Malgosia1983

Idę nyny. Dobrej nocy

A ja nadal lookam dobranoc

[Patiisia]

Napisane przez kellysss

Zelazo ..i tak jak dziewczyny pisaly popijac sokiem z pomaranczy...
Co do diety to tez powinnas jesc produkty zawierajace zelazo
i tez mieszac je z produktami z wit. C..
I mi w tatej ciazy pomoglo codzienne jedzenie natki z pietruszki...
szatkowalam i dodawalam ja do wszystkiego..
Najlepsze surowa, pyszna byla nawet na chlebku z pomidorkiem
Jak nie lubisz to mozesz schowac pod pomidorka

Smaka mi narobiłaś Uwielbiam wszelką zieleninkę!


Zazdroszczę wam, że znacie wagę dzidziusia, ja dowiem się dopiero w przyszły piątek

[archinta]

Tez mykam do wyrka.
Kolorowych brzuchatki, wielorybki i inne foczki


---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Napisane przez lullaby_ml

Fajne te czkawki prawda?

Śmieszne uczucie- ale dopiero jedną zaliczyliśmy

[kellysss]

Dobranoc kobietki...

Ja tez juz mykam do lozeczka....

[lullaby_ml]

Napisane przez archinta

Tez mykam do wyrka.
Kolorowych brzuchatki, wielorybki i inne foczki


---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------


Śmieszne uczucie- ale dopiero jedną zaliczyliśmy

Napisane przez kellysss

Dobranoc kobietki...

Ja tez juz mykam do lozeczka....

Dobranoc brzuchaciątka

[anciaahk]

Oczywiście - zanim nadrobiłam to wszystkie polazły spać. Wstawać mi tu .
Łożeczko - też mamy 140- wejdzie do sypialni, a potem się przeniesie do pokoju młodego. Zresztą wszystko wyjdzie w praniu.

Napisane przez BordAna

lau: moja mama tez się skrzywiła jak się dowiedziała o L... bo ona sobie ubzdurala "Pawełka" i nie wierzyła... jak sąsiadki się jas pytają o imie wnusia to mówi "leonek" z lekkim obrzydzeniem i spogląda na mnie... jakby to coś zmieniło...
na początku moi rodizce nie wierzyli i mysleli że żartujemy sobie z nich ale teraz już jest cisza...

Łaaa z moją mamą się widziała. Moja bez ogródek krytykowała, aż mi było przykro, wymyślała imiona swoje. Potem powiedziałam jej, że nie powiem jakie imię jest wybrane, bo krytykuje - to chyba zrozumiała.
I został Franio.

Napisane przez BordAna

jak to sie mowi " nie wszystko co się podoba tobie musi podobac si ę mi :

U nas mówi się: nie to ładne co ładne, ale to co się komu podoba .

Napisane przez acelinka

np. wszyscy się zachwycają np. Anją Rubik, że niby ona taka piękna a ja w niej nic specjalnego nie widze

Anja jest obrzydliwa, ma buzię jak szczur (przepraszam jak kogoś uraziłam).

Napisane przez danika

Potem bedzie tak jak u mnie w grupie na studiach na 15 osób było 7 Anek żeby nie było - imię super, ale rodzice dziewczyn z mojego rocznika chyba grupowo tak uznali

Dlatego nie lubiłam swojego imienia - jak rzucisz kamieniem i trafisz w dziewczynę, to na pewno Anka .

Napisane przez cotynato

Nasłuchałam się o zarośniętych dziurkach i mam nadzieję że panika z tym związana mnie ominie.

Cotka Ty masz takie skróty myślowe, że mnie powalają , zarośnięte dziurki pobiły wszystko .

Anetika - gratuluję dobrych wyników i udanej wizyty .

Napisane przez martunia_199

Witam się po dwóch dniach nieobecności, nie nadrobiłam jeszcze wszystkiego, zostało mi jeszcze 18 stron po wtorkowej wizycie wszystko ok, szyjka długa, poród przedwczesny mi nie grozi, ale za to za jakieś 3 tygodnie moja Pani Gin planuje położyć mnie do szpitala w celu zrobienia wszystkich badań, m.in. echo serca maluszka w związku z cukrzycą i też mają mi zbadać jakąś hemoglobinę glikozowaną i takie tam pierdołki i już się boję tego szpitala, choć niby tylko na 3-4 dni ale ja nie chcę tam iść
Postaram się coś nadrobić, ale będzie ciężko bo jutro już jadę w rodzinne strony, w sobotę wesele więc wrócę pewnie dopiero koło przyszłego wtorku - środy do domku... dla wszystkich mamuś

Martunia - najwazniejsze, że zadbają, zrobią dodatkowe badania, będziesz pod dobrą opieką. A kilka dni szybko zleci .

Napisane przez aa2

hej malduje ze zyje, dalej mam robote choc dzisiaj wymyłam i wysprzatałam kuchnie, meza maluje juz mały pokoik , wiec jutro tez zapierdziul -masakra
dzis na mnie nakrzyczał bo w kuchni i kawałek pokoju machnełam na kolanach poodłoge i kregosłup tak mnie zaczoł bolec ze szok-starezje sie

Aa2 tak myślałam o Tobie , czy nie szalejesz ze sprzątaniem. Ja troszkę tylko ogarnę i mnie kłuje kręgosłup - ale to na pewno nie starość, tylko ciąża. Uważaj na siebie, bo dostaniesz forumowy nakaz leżenia.
Szybko Wam idzie to malowanie, nie mogę doczekać się efektów .

Napisane przez BordAna

to opowiem Wam coś smiesznego...
jakiś tydz temu byłam z tż na spacerku w miejskim parku i słyszymy nagle "Andzia, andzia... no chodź idziemy"... odwracam się i staję jak wryta.. bo jakaś babcia woła swojego labradorka:hahaha :

Teraz to mnie zabiło .

Napisane przez archinta

No jakoś tak mi smutno bez tej czkawki było dz za gratki

Nie inaczej, najważniejsze, że się pojawiła.

Aha jeszcze zapomniałam dopisać - Lausanne historia o kąpieli w stringach jest bezbłędna, niezła artystka z Ciebie.

[Martusiaaa21]

hej mamuśki
melduję się po wizycie mały ładnie rośnie waży 1077g i rozwija się prawidłowo posłuchaliśmy serduszkaspadła mi hemoglobina i mam brać żelazo i do tego przyplątała mi się opryszczka obok ust i dostałam jakieś tabletki doustne, także w aptece zostawiłam 115 złale jak trzeba to trzeba. od ostatniej wizyty przytyłam 1kg, na razie na plusie mam 4,5kgginka powiedziała, że ładnie wyglądam, mam zgrabny brzusio, bez rozstępów, jestem drobna więc taki przyrost wagi jest ok, bo wszystko idzie w brzuszek kolejna wizyta za 3 tygodnie

a i co do remontu to ginka kazała nadzorować tylko palcem
idę Was nadrabiać

[anciaahk]

Martusia gratuluję udanej wizyty!!! Wagą mnie zabiłaś .

[agnyska81]

Napisane przez anciaahk

Agnysko u nas z pediatrą jest tak, że trzeba przy porodzie podać przychodnię, z której jest pediatra, bo wtedy z tej przychodni przychodzi położna środowiskowa .

Właśnie, już Anetika pisała, że u niej też inaczej to jest, tylko mi chyba cytat wywaliło Jak widać u nas jest i inaczej z zapisywaniem dziecka do pediatry i z wizytami położnej środowiskowej (że nie przychodzi przed porodem). Ciekawe, że to tak różnie w jednym kraju wygląda By się mogli zdecydować

Napisane przez archinta

No jakoś tak mi smutno bez tej czkawki było dz za gratki

Kiedy była? Przegapiłam
Gratuluję, jak było?

Dobranoc mamcie

Martusia, gratki udanej wizyty i jeszcze Cię gin pochwaliła, no no

[anciaahk]

Widziałam wypowiedź Anetiki, ale po tym jak napisałam swoją. Jeden kraj, jedno ubezpieczenie, a różne podejścia . Polska .

[stokrotka_]

pojadłam i wracamy

[Martusiaaa21]

Napisane przez anciaahk

Martusia gratuluję udanej wizyty!!! Wagą mnie zabiłaś .

Napisane przez agnyska81

Dobranoc mamcie

Martusia, gratki udanej wizyty i jeszcze Cię gin pochwaliła, no no

dziękujęa z tą wagą to sama się dziwię, że tak mało przytyłam, na początku niby schudłam, ale jakoś wszystko mi w brzuch poszło a reszta jest jak przed ciążą. Ale kochana pamiętaj, że ja dopiero 29 tydzień jeszcze dużo się może zdarzyć

i jeszcze ginka mówi, że na zgagę właśnie dobre jest rennie, a najlepiej jak najmniej słodkiego, bo to przeważnie powoduje zgagę, a odnośnie małej ilości żelaza to jeść dużo owoców i zieleniny. A co do słodkiego to po wizycie byliśmy w sklepie i chciałam sobie loda kupić a mąż: "nie bo nie możesz jeść słodkiego" w domu też coś chciałam, a ten znowu swojea ja mu tłumaczę, że to akurat dziecku nie szkodzi tylko mi na gorsze samopoczucie

[mooonik]

Napisane przez anciaahk

Anja jest obrzydliwa, ma buzię jak szczur (przepraszam jak kogoś uraziłam).

jak dla mnie to idealne porównanie

Napisane przez Martusiaaa21

hej mamuśki
melduję się po wizycie mały ładnie rośnie waży 1077g i rozwija się prawidłowo posłuchaliśmy serduszkać

super, że po wizycie dobre wieści

[stokrotka_]

Napisane przez Martusiaaa21

hej mamuśki
melduję się po wizycie mały ładnie rośnie waży 1077g i rozwija się prawidłowo posłuchaliśmy serduszkaspadła mi hemoglobina i mam brać żelazo i do tego przyplątała mi się opryszczka obok ust i dostałam jakieś tabletki doustne, także w aptece zostawiłam 115 złale jak trzeba to trzeba. od ostatniej wizyty przytyłam 1kg, na razie na plusie mam 4,5kgginka powiedziała, że ładnie wyglądam, mam zgrabny brzusio, bez rozstępów, jestem drobna więc taki przyrost wagi jest ok, bo wszystko idzie w brzuszek kolejna wizyta za 3 tygodnie

a i co do remontu to ginka kazała nadzorować tylko palcem
idę Was nadrabiać

gratki za wizytę... 4,5 kilo.. przed 6 miesiącem tyle miałam....na +

[agnyska81]

Napisane przez Martusiaaa21

dziękujęa z tą wagą to sama się dziwię, że tak mało przytyłam, na początku niby schudłam, ale jakoś wszystko mi w brzuch poszło a reszta jest jak przed ciążą. Ale kochana pamiętaj, że ja dopiero 29 tydzień jeszcze dużo się może zdarzyć

Ach, w 29 tygodniu to nie miałam rozstępów na brzuchu. Piękne czasy A teraz co dzień to większe, aż boję się patrzeć
Ale zaczęłam jakieś 2 tygodnie temu używać kremu Ava na blizny i rozstepy i zauważyłam, że te na piersiach (pojawiły się tam już chyba w 4 miesiącu) już zbladły. Jak na "naaturalne" zblednięcie to chyba szybko, więc może to ten krem jednak działa?

[lullaby_ml]

Martus nie dobijaj leżących

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------

A ja chcialam oficjalnie oznajmic ze jutro ostatni dzien prackuje i ze dzisiaj mamy z Mikim tygodniowe "urodzinki" bo weszlismy w 31 tydz wg starego terminu

[Martusiaaa21]

Napisane przez madzialena-lublin

Laski, co z tym przepisem na lazanie? Ma któraś pod ręką? Bo mi się nie chce wszystkich wątków przekopywać...

o chciałam wkleić, ale widzę, że dziewczyny już podały
Ja dziś robilam, wyszła pyszna, mąż bardzo chwalił i bardzo mu smakowała

Napisane przez lullaby_ml

Martus nie dobijaj leżących

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------

A ja chcialam oficjalnie oznajmic ze jutro ostatni dzien prackuje i ze dzisiaj mamy z Mikim tygodniowe "urodzinki" bo weszlismy w 31 tydz wg starego terminu

jestem z Ciebie dumna należy Ci się w końcu odpoczynek kochana

[agnyska81]

Napisane przez lullaby_ml

A ja chcialam oficjalnie oznajmic ze jutro ostatni dzien prackuje i ze dzisiaj mamy z Mikim tygodniowe "urodzinki" bo weszlismy w 31 tydz wg starego terminu

Dwie świetne wiadomości
Przez Ciebie mi się przypomniało, że i ja zaczęłam dziś 34 tydzień

Macie też tyle much w domu? W ciągu ostatnich kilku dni tak się u mnie cholerstwo rozpleniło, że można się wściec

[lullaby_ml]

Napisane przez Martusiaaa21

o chciałam wkleić, ale widzę, że dziewczyny już podały
Ja dziś robilam, wyszła pyszna, mąż bardzo chwalił i bardzo mu smakowała

jestem z Ciebie dumna należy Ci się w końcu odpoczynek kochana

dziekuje

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:52 ----------

Napisane przez agnyska81

Dwie świetne wiadomości
Przez Ciebie mi się przypomniało, że i ja zaczęłam dziś 34 tydzień

Macie też tyle much w domu? W ciągu ostatnich kilku dni tak się u mnie cholerstwo rozpleniło, że można się wściec

Much nie, ale owocowek-pelno, zaczelam sie zastanawiac czy gdzies nie mamy wylęgarni bo normalnie one sa wszedzie i nie mam pojecia jak je usunac

[Martusiaaa21]

Napisane przez acelinka

w szkole pracuje i tam co nie ma oryginalnych imion? To jakaś staromodna okolica

My się tak nastawiliśmy na Szczepcia, jak będzie kiedyś chłopczyk to będzie Szczepan i już, koniec kropka i nie sobie mówią co chcą jak im gardła nie szkoda

bavaria, o jaaaaacie
w sobote koniecznie zakupy w realu i bavarie trzeba kupić

właśnie bo podobanie się to pojęcie względne
np. wszyscy się zachwycają np. Anją Rubik, że niby ona taka piękna a ja w niej nic specjalnego nie widze

mój mąż twierdzi, że nie widział brzydszej modelki od Anji Rubik i po prostu nie może na nią patrzeć

Napisane przez archinta

A propos mycia/ niemycia i śmierdzenia właśnie znalazłam:

Siedem dni z życia czyściocha:

Dzień 1 - myję nogi
Dzień 2 - myję ręce
Dzień 3 - myję się pod pachami
Dzień 4 - myję głowę
Dzień 5 - myję się w miejscach intymnych
Dzień 6 - myję zęby
Dzień 7 - wymieniam wodę

7 dzień powala

Napisane przez Malgosia1983

To na pocieszenie Ci powiem tak: byłam w Pepco. Stoję w kolejce do kasy 9na kasie moja kolezanka), nagle z zaplecza wychodzi moja inna koleżanka z którą kieeedyś pracowałam. Ja ogólnie za nią nie przedpadam bo jest tak ą ę co to nie ja itp. Ja jestem taka, że każdy jest inny i olewam takie laski - w końcu na piwo z nią nie chodziłam
Tak czy inaczej, stoje, ona wychodzi i do mnie 'cześć, co słychać itp.' (spojrzała przy tym na mnie jak na wieloryba z takim jakby politowaniem - olewka). No to mówię, że spoko itd. Ona pyta jak damy na imię. Ja na to, że mamy dwa typy, ale jeden przeważa bo mówimy tak na małego od początku i już nie wyobrażamy sobie inaczej. A ona 'no jak no jak" , No to mówię: Stefan lub Mateusz, ale raczej Stefanek będzie na 100%. I ona zaczęła się śmiac na cały ten sklep 'no jak to, krzywdę dziecku zrobicie, daj spokój co to za imie'. Jak ona mnie podkur..... Arleta - ta na kasie- stała jak wryta i nie wiedziała co powiedzieć. Ja, że to nasze dziecko i nasza decyzja a ze zdaniem OBCYCH ludzi się nie liczymy i mamy je w dupie i za jak bedzie miala własne dziecko to nazwie jak chce, a teraz nie życze sobie takich komentarzy. Zatkało ją, ja wkur... podeszlam do kasy , Arleta zaczeła kasować, a tamta 'no to ja uciekam trzymaj się i powodzenia'

A z kolei w pracy u Tż wszyscy faceci zgodnie powiedzieli, że Stefan to będzie spoko gość i że imię super...


[/B]
Jak wyżej i lepiej bym tego nie ujęla

każdemu podoba się inne imię i trzeba to uszanować, ale za takie gadanie koleżanki todobrze jej powiedziałaś

Napisane przez indygo79

hej dziewczynki, ja cały dzien czytam ale humor zerowy, do itp, itd.... wiec się nie udzielam takie mnie smutki dopadają z niepewności wynikające. boje4 sie utratyy siebie po urodzeniu, utraty nas.... i płacz mnie dopada

Napisane przez acelinka

"głupie" imię, trzebabyło jej kazac uzasadnić

Dla mnie Wojtus to super imie bo znam przekochanego Wojtusia Wojtek ma brata MAćka i też superowy chłopczyk.

Wkurzają mnie Ci ludzie każdy ma swój typ, i nic innym do tego

A Żelisława też pewnie ma swoich zwolenników

ide dalej segregować ciuszki

Acelinka pokaż jakieś ciuszki

[anciaahk]

Napisane przez Martusiaaa21

dziękujęa z tą wagą to sama się dziwię, że tak mało przytyłam, na początku niby schudłam, ale jakoś wszystko mi w brzuch poszło a reszta jest jak przed ciążą. Ale kochana pamiętaj, że ja dopiero 29 tydzień jeszcze dużo się może zdarzyć

i jeszcze ginka mówi, że na zgagę właśnie dobre jest rennie, a najlepiej jak najmniej słodkiego, bo to przeważnie powoduje zgagę, a odnośnie małej ilości żelaza to jeść dużo owoców i zieleniny. A co do słodkiego to po wizycie byliśmy w sklepie i chciałam sobie loda kupić a mąż: "nie bo nie możesz jeść słodkiego" w domu też coś chciałam, a ten znowu swojea ja mu tłumaczę, że to akurat dziecku nie szkodzi tylko mi na gorsze samopoczucie

Kochana w 29 tc miałam pewnie z 20 do przodu, a te 4,5 kg to może już w 3 miesiącu .

Napisane przez mooonik

jak dla mnie to idealne porównanie

Kiedyś była ładniejsza .

Napisane przez agnyska81

Ale zaczęłam jakieś 2 tygodnie temu używać kremu Ava na blizny i rozstepy i zauważyłam, że te na piersiach (pojawiły się tam już chyba w 4 miesiącu) już zbladły. Jak na "naaturalne" zblednięcie to chyba szybko, więc może to ten krem jednak działa?

Zastanawiam się właśnie kiedy zbledną, mam na pupie i udach - w miejscach niesmarowanych . Gdybym wiedziała, to smarowałabym się od stóp do głów .

Napisane przez lullaby_ml

A ja chcialam oficjalnie oznajmic ze jutro ostatni dzien prackuje i ze dzisiaj mamy z Mikim tygodniowe "urodzinki" bo weszlismy w 31 tydz wg starego terminu

Podwójne gratulacje - i z okazji urodzin i z okazji ostatniego dnia pracy !!! Nareszcie!!

Napisane przez agnyska81

Macie też tyle much w domu? W ciągu ostatnich kilku dni tak się u mnie cholerstwo rozpleniło, że można się wściec

Napisane przez lullaby_ml

Much nie, ale owocowek-pelno, zaczelam sie zastanawiac czy gdzies nie mamy wylęgarni bo normalnie one sa wszedzie i nie mam pojecia jak je usunac

U nas plaga much przerodziła się własnie w plagę owocówek. Dzisiaj z małżem wysprzątaliśmy i wyrzuciliśmy wszystko, co tylko wydawało nam się podejrzane i możliwe do oblężenia przez muchy. Na zwykłe muchy pomagał raid night and day, na owocówki jakoś słabo działa. Jutro dokupię świeży wkład i mam nadzieję, że to wszystko wybije.
Nie wiem skąd tego cholerstwa tyle!! Plaga prawdziwa.

[lullaby_ml]

No wlasnie my tez wyrzucamy wszystko co tylko moze byc pozywka dla tego dziadostwa i nic nie zostawiamy na stole w ogole nic do jedzenia, okruszki sa po prostu wysprzatane do cna i nie mam pojecia co jest z tymi owocowkami

[anciaahk]

Kolorowych!!

[lullaby_ml]

Ide pomalu do łóżeczka, czas sie polożyc dobrej nocy maminki moje