Słowa przysięgi z ust wypływają, kolejne PMki z obrączkami śmigają - PM 2011, cz.35

[madziares25]

Napisane przez elllmi

a wiesz, że wcale bym się nie zdziwiła, jakby w listopadzie było 25 stopni i tego ci życze a teraz pada jak diabli, siedzę na poddaszu i wszędzie mi szumi - laptop, lodówka, deszcz

kurde, słucham w kółko tej mojej piosenki i się wkurzam na siebię, że się dałam przegadać chyba muszę wznowić pertraktacje z M.

Ja tez bym się nie zdziwiła
Mi też szumi komputerek i deszczyk za oknem...
Kiedy w końcu przestanie padać...
W ogóle słuchanie mp3 mnie męczy ostatnio i przyprawia o ból i zawroty głowy...
Byliśmy dzisiaj na spotkaniu z zespołem...
Ustaliliśmy wszystkie szczegóły i jest dobrze...
W tygodniu jeszcze kamerzystę i fotografa załatwimy, rozliczymy się częściowo z kucharką i będzie chyba wszystko...
Mama TŻ mnie zaskoczyła.
Pojechałam do nich, a tam co?
100 butelek krupniku obklejone naklejkami z napisem wódka weselna...
hehe
I że jej się chciało
Drugą jak kupimy tez obkleimy i już
nie wyszło najgorzej...
A ten tydzien będzie mega zabiegany dla nas...
bo w przyszłym na 14 do 22 pracuję i już nic nie załatwię, a po nim...:lov e:
Ja się boję, że z nerw zemdleję, albo co

[natlem]

Napisane przez madziares25

Ja tez bym się nie zdziwiła
Mi też szumi komputerek i deszczyk za oknem...
Kiedy w końcu przestanie padać...
W ogóle słuchanie mp3 mnie męczy ostatnio i przyprawia o ból i zawroty głowy...
Byliśmy dzisiaj na spotkaniu z zespołem...
Ustaliliśmy wszystkie szczegóły i jest dobrze...
W tygodniu jeszcze kamerzystę i fotografa załatwimy, rozliczymy się częściowo z kucharką i będzie chyba wszystko...
Mama TŻ mnie zaskoczyła.
Pojechałam do nich, a tam co?
100 butelek krupniku obklejone naklejkami z napisem wódka weselna...
hehe
I że jej się chciało
Drugą jak kupimy tez obkleimy i już
nie wyszło najgorzej...
A ten tydzien będzie mega zabiegany dla nas...
bo w przyszłym na 14 do 22 pracuję i już nic nie załatwię, a po nim...:lov e:
Ja się boję, że z nerw zemdleję, albo co

nie ma się co denerwować, bedzie dobrze

[Świniaczek]

Napisane przez elllmi

a wiesz, że wcale bym się nie zdziwiła, jakby w listopadzie było 25 stopni i tego ci życze a teraz pada jak diabli, siedzę na poddaszu i wszędzie mi szumi - laptop, lodówka, deszcz

kurde, słucham w kółko tej mojej piosenki i się wkurzam na siebię, że się dałam przegadać chyba muszę wznowić pertraktacje z M.

No pogoda w ty roku zadziwia, więc też bym się niespecjalnie zdziwiła U mnie nie pada teraz, jest przyjemne na dworku, cały dzień kropiło, a teraz już nie pada i jest z 18 stopni

Mój TŻ nie miał prawa głosu co do piosenki, ja wybrałam i miał tylko zatwierdzić, a że nie dopuściłam go jakoś specjalnie do głosu, to musiał zatwierdzić

Napisane przez natlem

mój tż kupił garnitur w sunset suits ciemny grafit połyskujący o dziwo na wymiar ma 172cm wzrostu - zostały w salonie tylko spodnie do podcięcia. Musznik z kamizelką, koszula, spinki wszystko z sunset. Koszula taliowana, więc jest idealna. Były wogole super obniżki i jeszcze rabat wytargowałam . Buty kupione w Ryłko.

My z TŻ bojkotujemy sunset suits Przez nich upadła miejscowa szwalnia - zatrudniali ok 200 osób (jak nie więcej) w miejscowości 4tys mieszkańców, jak nagle tyle osób straciło pracę, to się u nas miejscowy kryzys zrobił

[madziares25]

Napisane przez Mediona

Napisz jak tam po nauce tanca. Ja własnie wróciłam ze spaceru jak juz wczesniej pisalam to nie lubie niedzieli wiec musze cos robic bo oszaleje wiec chociaż mały spacer bo gotowanie to mam juz dosc ile mozna gotowac dla 2 osób przeciez sie tego nie przeje a ja nie chce na chama jesc bo bede spaślasiks
Musze se spłodzić dużą rodzine to bede im gotowac

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Jeszcze nie czuje ze cos sie zbliża a jak narazie to sie zbliża 100dniówka
Niektóre z was to juz za niedługo wakacyjnie. Ja pewnie pierwsze zdenerwowanie poczuję jak mi zaczną odmawiac a później pewnie przed samym ślubem
Nie z tego powodu ze sie boje bo sie nie boje ale żeby wszystko sie udalo

Też nie lubię niedzieli...a siedzenie przed kompem muszę ograniczyć dziewczyny na serio...
Mama już się wkurza...
A szczerze, to tyle godzin, co tutaj spędzam to aż żal życia...
Wiadomości, pogoda, Nk, Fcb, poczta, Wizaż i Allegro.
Najwięcej chyba tutaj...
Jak nie miałam neta, to czułam się zdrowsza
Książkę poczytałam...

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Dobra, uciekam ziuziuchnać, bo na 6 do pracy cały tydzień...
Potem popołudniówki, a po nich tylko dwie nocki i wesele

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Dobranoc laseczki kochane

[enchufla]

Witajcie

spoznione podziekowania za zyczenia urodzinkowe od Was dziewczynki oby sie spelnilo prawie nie mam na nic czasu odkad zaczelam prace i wracam tak padnieta z nawet mi sie mrugac nie chce. jutr w koncu wolne mam i jade po buty moje slubne cyknę poznije fotke i w dodatku w moje urodziny Pani zadzwoniła,ze sa juz nasz obrączki poszlismy dzisiaj je zobaczyc i sa piekne wybralismy klasyczne z bialego zlota z grawrkiem w srodku, bez zadnych dodatkow, Jak je odbierzemy to tez wrzuce fotke n razie czarno to widze, bo praca pochlania mi 98 % czasu wiec 1 % mam na odpoczynek a 1 % na zalatwianie spraw slubnych ech... no trudno, postaram sie czasem cos skrobnac do Was

[margolka1986]

Napisane przez elllmi

wg mnie naklejki i inne ozdobniki wódki, są zbędne; przecież sama butelka jest ładna, więc po co jeszcze kombinować

w końcu ktoś mysli jak ja

Napisane przez karolinusienka

hej


w załączniku wyrzucam moje zawieszki i stojaki z numerami i listę gości

te numerki na stoły to w pleksi sa czy jak ?

Napisane przez Świniaczek

No masz niewątpliwie średnio pozytywny okres "przedślubny", ale musisz pamiętać, że twardym "trza" być, a nie mięTkim
Nadal jestem optymistycznie nastawiona do Twojej rekonwalescencji
Co do dziadka - coś poważnego? Mój dziadek dłuuuugiiiii czas miał paskudny kaszel, kaszlał krwią, dusiło go, bolały płuca - przeszło samo zanim lekarze wymyślili coś sensownego...

niestety to rak płuc...
a staram sie byc twarda - jakos wieczorami mam lepszy humor ;p

[the rock]

Ależ mi sie nic nie chce

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

Napisane przez enchufla

Witajcie

spoznione podziekowania za zyczenia urodzinkowe od Was dziewczynki oby sie spelnilo prawie nie mam na nic czasu odkad zaczelam prace i wracam tak padnieta z nawet mi sie mrugac nie chce. jutr w koncu wolne mam i jade po buty moje slubne cyknę poznije fotke i w dodatku w moje urodziny Pani zadzwoniła,ze sa juz nasz obrączki poszlismy dzisiaj je zobaczyc i sa piekne wybralismy klasyczne z bialego zlota z grawrkiem w srodku, bez zadnych dodatkow, Jak je odbierzemy to tez wrzuce fotke n razie czarno to widze, bo praca pochlania mi 98 % czasu wiec 1 % mam na odpoczynek a 1 % na zalatwianie spraw slubnych ech... no trudno, postaram sie czasem cos skrobnac do Was

jak cudnie ze sa wreszcie buciki i za obraczki
koniecznie sie chwal

[elllmi]

szukam butów na poprawiny i nic wymyśliłam sobie, że będę miała sukienkę w jakimś jednym konkretnym kolorze (malinowy, miętowy) i do tego szpilki w kolorze nude; jak na razie sukienki nie ma, bo w sklepach kolorowe owszem są, jednak większość z satyny, której nie trawię w wydaniu sukienkowym a co do butów, to odwieczny problem: za duży obcas + platforma

[Świniaczek]

Napisane przez margolka1986

w końcu ktoś mysli jak ja


niestety to rak płuc...
a staram sie byc twarda - jakos wieczorami mam lepszy humor ;p

Ej no, ja też uważam, że te wszystkie popierdółki na butelce są zbędne

No to jak rak płuc, to niestety nie przejdzie samo z siebie jak u mojego dziadka... Na szczęście już mają coraz to lepsze metody walki z rakiem.

Wieczory są ogólnie jakieś takie bardziej optymistyczne

[elllmi]

idę spać, bo pomimo tego, że przespaliśmy prawie całe popołudnie, to spać mi się chce dalej

dobranocki

[JennyAniolek]

dobranoc

[the rock]

dobranoc

[Mediona]

[QUOTE=Świniaczek;28472695]Co to za ciasto szrekowe?

Szrekowe mniam zjadłam pół blachy
chcesz przepis???

---------- Dopisano o 06:29 ---------- Poprzedni post napisano o 06:28 ----------

jakiego ja miałam koszmara w nocy
Śniło mi sie ze nikt nie potwierdził przybycia na slub a juz było tydzien do niego
No i dzwoniłam do nich, a otem zapomnielismy o spowiedzi i zakonnica powiedziała ze sie wyspowiadamy przed mszą ślubną

[T'ai]

Napisane przez madziares25

I sprawdziły się?

nie wiem w jakim sensie pytasz
wstążeczki jak wstążeczki, nikt na to zbytnio nie zwraca uwagi
ale nie rozwiązywały się i nie majtały i nie przeszkadzały w nalewaniu

Napisane przez frezyjka85

hej!
co u Was Pmki? jak leci w stanie małżeńskim....

spoko

[karolinusienka]

Napisane przez XxXJuSstiii

to pierwsze foto to zawieszka? wieeelka

to była kartka na samą góre tablicy, gdzie były powieszone listy stołów

Napisane przez Świniaczek

My chyba coś podobnego będziemy kombinować - winietek nie chcemy, ale nie chcemy też wyścigów, więc to nam się wydaje najsensowniejsze Bardzo ładnie zrobione - sama robiłaś?

sama do 2 w nocy z czw/pt siedziałam

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Napisane przez margolka1986

w końcu ktoś mysli jak ja



te numerki na stoły to w pleksi sa czy jak ?



niestety to rak płuc...
a staram sie byc twarda - jakos wieczorami mam lepszy humor ;p

tak kupiłam na Allegro

[pomarancza24]

czesc dziewczyny!! wrocilam juz do siebie po panienskim było cudnie, świetnie, duzo atrakcji, zabawy, zdam ralacje jak bede miec chwilke czasu i jakies fotki wkleje

[AgatkaL]

My mamy kłopot z koszulą dla TŻ. Kupiliśmy jedną jasne ecru, łamany kołnierzyk do muszki i okazała się za szeroka. Niby kołnierzyk i wzrost na metce są ok, ale jest za tęga. Daliśmy 120 zł i się nie nadaje. Najlepiej jak byłaby taliowana, ale taką ciężko znaleźć. Wrrrr....

[JennyAniolek]

Cześć

[magbes]

Napisane przez raingirl

Cześć

Poczytuję, ale nie bardzo mam o czym pisać, bo w kółko praca, albo dogorywanie w domu po pracy Ale dzisiaj mam wyraźną okazję, żeby napisać kilka słów, bo właśnie mija pół roku odkąd zostałam żoną

Czas leci, nie ma co...

ale zlecialo te pol roku

Napisane przez Mediona

dziewczyny ciasto szrekowe sie udalo gril tez własnie wróciłam własnie opiekam koltety na jutro w smietanie mniam do jutra
dla wszystkich za wszystko

ciasto shrekowe? a ja bym chciala przepis

Dzien dobry dziewczyny znow mamy poniedzialek,,,dlaczego te weekendy tak szybko mijaja ....
dzis jest plan, zeby jechac wybieraz fotki do fotografa, z sesji Mam nadzieje, że plan wypali
a sobotnim PMkom zycze wsyztskiego co najlepsze na nowej drodze zycia i nieustajacej, pogłębiającej sie milosci

[Niesforna_88]

Napisane przez frezyjka85

a jak się czują te, co już za moment będą składały przysięgę???

super, tylko ja bym chciała już

Napisane przez Mediona

Napisz jak tam po nauce tanca

Napisane przez Świniaczek

Jak po nauce tańca?

oj myślałam, że to łatwa sprawa iść zatańczyć i koniec, a wczoraj spociliśmy się jak świnki i narazie nam to idzie tak kiepsko, ale dopiero pierwszy raz tańczymy walca wiedeńskiego do http://www.youtube.com/watch?v=LvupfY6cOww . Ogólnie to teraz podziwiam wszystkie pary które tańczyły walca nawet jeśli średnio im to wychodziło. Ja to myślałam, że to żaden problem nauczyć się kroków i zatańczyć, a to nie dość, że mega męczące to i nie takie łatwe

Napisane przez elllmi

kurde, słucham w kółko tej mojej piosenki i się wkurzam na siebię, że się dałam przegadać chyba muszę wznowić pertraktacje z M.

Moja koleżanka rok temu tańczyła do tej piosenki ładna tylko ciężko było tekst zrozumieć ale fajnie bo była nieznana i nie oklepana jak np. Paula


Dziewczyny nie możliwe!! Znalazłam biżuterie Mam taką samą jak miałam tylko w srebrze i jasne kamyki, diamor wydało wkońcu wersję w srebrze Mamusia mi kupiła jako prezent ślubny (bo tania to ona nie jest ) Teraz tylko musze sprzedać tamtą. Wkleje zdjęcia ale są słabej jakości robione telefonem.

[Niesforna_88]

Dziewczyny mam pytanie, czy halkę z tiulem pod suknie mogę wyprać w pralce czy lepiej oddać do pralni? Jeśli w domu to w jakiej temperaturze?

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

40 dni
do ślubu

[diablica071086]

Witam, wszystkiego najlepszego sobotnim PM,
ja w sobote znowy cz taxi robiłam i odbierałam męża i chopaków z kawalerskiego oczywiście spod klubu go-go, tylko że o mało ich nie zabiłam za tel o 1.30 czy na pewno przyjade, przeciez dzwoniłam o 22 i potwierdziałam że pojadę no dobra pojechałam przed czawartą ale zanim do domku to juz była 6, więc niedziela senna i deszczowa a dzis nie mogłam rano wstać bo znowu ciemno , leje, i zimno,

my mieliśmy piekne butelki od wódki az sie pytali czy mogą zabrać puste http://www.polmos.wroc.pl/p-wratisla...bra-wodka.html więc było bez nalepek i wstażeczek,
i 2 rodzaj to krakus mniej ładny ale równiez stylowy http://www.polmos.wroc.pl/produkt-drinki-wodka.html

i co najfajniejsze butelki sa korkowane a nie zakręcane

[Kasiulenkowo]

cześć wszystkim

[karolinusienka]

Napisane przez AgatkaL

My mamy kłopot z koszulą dla TŻ. Kupiliśmy jedną jasne ecru, łamany kołnierzyk do muszki i okazała się za szeroka. Niby kołnierzyk i wzrost na metce są ok, ale jest za tęga. Daliśmy 120 zł i się nie nadaje. Najlepiej jak byłaby taliowana, ale taką ciężko znaleźć. Wrrrr....

oddajcie do krawcowej u nas było podobnie i oddalismy do krawcowej i mój mąż miał koszule cud miód ...

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Napisane przez Niesforna_88

Dziewczyny mam pytanie, czy halkę z tiulem pod suknie mogę wyprać w pralce czy lepiej oddać do pralni? Jeśli w domu to w jakiej temperaturze?

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

40 dni
do ślubu

ja bym oddała do pralni

[Świniaczek]

Napisane przez Mediona

Szrekowe mniam zjadłam pół blachy
chcesz przepis???

---------- Dopisano o 06:29 ---------- Poprzedni post napisano o 06:28 ----------

jakiego ja miałam koszmara w nocy
Śniło mi sie ze nikt nie potwierdził przybycia na slub a juz było tydzien do niego
No i dzwoniłam do nich, a otem zapomnielismy o spowiedzi i zakonnica powiedziała ze sie wyspowiadamy przed mszą ślubną

Chcę przepis Przypuszczam, że nie tylko ja
Mi się raz śniło, że o 13 przypomniało mi się, że dzisiaj ślub i makijaż robiłam w drodze do kościoła, a suknie zakładałam jak kierowca czekał

Napisane przez karolinusienka

sama do 2 w nocy z czw/pt siedziałam

Zazdraszczam talentu , mi by wyszły jakieś koślawe paskudztwa

Napisane przez Niesforna_88

oj myślałam, że to łatwa sprawa iść zatańczyć i koniec, a wczoraj spociliśmy się jak świnki i narazie nam to idzie tak kiepsko, ale dopiero pierwszy raz tańczymy walca wiedeńskiego do http://www.youtube.com/watch?v=LvupfY6cOww . Ogólnie to teraz podziwiam wszystkie pary które tańczyły walca nawet jeśli średnio im to wychodziło. Ja to myślałam, że to żaden problem nauczyć się kroków i zatańczyć, a to nie dość, że mega męczące to i nie takie łatwe

Moja koleżanka rok temu tańczyła do tej piosenki ładna tylko ciężko było tekst zrozumieć ale fajnie bo była nieznana i nie oklepana jak np. Paula


Dziewczyny nie możliwe!! Znalazłam biżuterie Mam taką samą jak miałam tylko w srebrze i jasne kamyki, diamor wydało wkońcu wersję w srebrze Mamusia mi kupiła jako prezent ślubny (bo tania to ona nie jest ) Teraz tylko musze sprzedać tamtą. Wkleje zdjęcia ale są słabej jakości robione telefonem.

Co do tańca - dacie radę, ile jeszcze macie zajęć?

Jak wybieraliśmy piosenkę na pierwszy taniec, to zespół sam poprosił (z jednym gościem z zespołu pracowałam i konkretniej to on poprosił ), żebyśmy wzięli coś sensowniejszego niż Paula i cała reszta "pierwszotańcowych" piosenek

Podoba mi się taka biżuteria, ale u kogoś, u mnie działa mi na nerwy to wszystko, co odstaje, plącze się i nie wiadomo co jeszcze. A szkoda, bo jest

Napisane przez diablica071086

Witam, wszystkiego najlepszego sobotnim PM,
ja w sobote znowy cz taxi robiłam i odbierałam męża i chopaków z kawalerskiego oczywiście spod klubu go-go, tylko że o mało ich nie zabiłam za tel o 1.30 czy na pewno przyjade, przeciez dzwoniłam o 22 i potwierdziałam że pojadę no dobra pojechałam przed czawartą ale zanim do domku to juz była 6, więc niedziela senna i deszczowa a dzis nie mogłam rano wstać bo znowu ciemno , leje, i zimno,

my mieliśmy piekne butelki od wódki az sie pytali czy mogą zabrać puste http://www.polmos.wroc.pl/p-wratisla...bra-wodka.html więc było bez nalepek i wstażeczek,
i 2 rodzaj to krakus mniej ładny ale równiez stylowy http://www.polmos.wroc.pl/produkt-drinki-wodka.html

i co najfajniejsze butelki sa korkowane a nie zakręcane

My się zastanawiamy nad tą wódką Bezpośrednio z rozlewni Ale musimy ją najpierw spróbować, a ciężko ją gdziekolwiek dostać

[diablica071086]

"wrocławiankę" widziałam w selgrosie, a polmos wrocławski ma swoj sklep firmowy we wrocku tylko nie pamiętam ulicy, różnica w ceni wynosiła chyba 7 zł na 0,5 l

[carolyna86]

Napisane przez Niesforna_88

Dziewczyny nie możliwe!! Znalazłam biżuterie Mam taką samą jak miałam tylko w srebrze i jasne kamyki, diamor wydało wkońcu wersję w srebrze Mamusia mi kupiła jako prezent ślubny (bo tania to ona nie jest ) Teraz tylko musze sprzedać tamtą. Wkleje zdjęcia ale są słabej jakości robione telefonem.

piękna - a bardzo droga

Napisane przez diablica071086

my mieliśmy piekne butelki od wódki az sie pytali czy mogą zabrać puste http://www.polmos.wroc.pl/p-wratisla...bra-wodka.html więc było bez nalepek i wstażeczek,
i 2 rodzaj to krakus mniej ładny ale równiez stylowy http://www.polmos.wroc.pl/produkt-drinki-wodka.html

i co najfajniejsze butelki sa korkowane a nie zakręcane

super te butelki i nie dziwię się gosciom że chcieli je sobie wziąć <nawet puste>


a ja dostałam przed chwilą wiadomość, która mnie podłamała: otóż mieliśmy w tym tygodniu dostać klucze do naszego wymarzonego mieszkanka, i ja sobie wymyśliłam że do ślubu zaczniemy się tam wprowadzać i meblować, malować ściany itp. że 13-go sierpnia tam z dziewczynami zaczniemy mój panieński... a tu wiadomośc że kluczy w tym tygodniu nie będzie, że będą aż po 15-stym
i z moich planów

[Świniaczek]

Napisane przez diablica071086

"wrocławiankę" widziałam w selgrosie, a polmos wrocławski ma swoj sklep firmowy we wrocku tylko nie pamiętam ulicy, różnica w ceni wynosiła chyba 7 zł na 0,5 l

W Lesznie jest rozlewnia, a to jakieś 70 km ode mnie tylko, do Wrocławia mam ze 200 km O, proszę bardzo -> http://www.akwawit.com.pl/
A ile ogólnie ona kosztowała za butelkę?

[Niesforna_88]

Napisane przez diablica071086

my mieliśmy piekne butelki od wódki az sie pytali czy mogą zabrać puste http://www.polmos.wroc.pl/p-wratisla...bra-wodka.html więc było bez nalepek i wstażeczek,
i 2 rodzaj to krakus mniej ładny ale równiez stylowy http://www.polmos.wroc.pl/produkt-drinki-wodka.html

i co najfajniejsze butelki sa korkowane a nie zakręcane

ooo, a ona nie wywietrzeje jak trochę postoi? w sumie się nie znam, ale tam chyba widzę, że jakaś jakby zakrętka jest tak?

Napisane przez Świniaczek

Co do tańca - dacie radę, ile jeszcze macie zajęć?

Jak wybieraliśmy piosenkę na pierwszy taniec, to zespół sam poprosił (z jednym gościem z zespołu pracowałam i konkretniej to on poprosił ), żebyśmy wzięli coś sensowniejszego niż Paula i cała reszta "pierwszotańcowych" piosenek

Podoba mi się taka biżuteria, ale u kogoś, u mnie działa mi na nerwy to wszystko, co odstaje, plącze się i nie wiadomo co jeszcze. A szkoda, bo jest

my chodzimy na lekcje indywidualne, wczoraj byliśmy pierwszy raz na 1,5h. Nie idzie nam najgorzej, ale zdarza nam się zgubić w krokach Za tydzień idziemy też na 1,5h no, a później zobaczymy jak będzie nam szło.

Ja uwielbiam dziwaczna biżuterię a ta jest po prostu boska. Wcześniej z takim samym zamierzeniem kupiłam taką samą tylko ciemniejszą i jednak nieza bardzo do sukni pasowała, a teraz wyszła ta jaśniejsza kolejny problem z głowy jezszcze tylko bielizna no i pończochy. A 8 przymiarka

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Napisane przez carolyna86

piękna - a bardzo droga

no dla mnie droga, wcześniejszą kupiłam sobie sama, a tą mi mama kupiła jakoprezent ślubny. Bransoletka 345 zł, a kolczyki 169 zł.

[Świniaczek]

Napisane przez Niesforna_88

1. ooo, a ona nie wywietrzeje jak trochę postoi? w sumie się nie znam, ale tam chyba widzę, że jakaś jakby zakrętka jest tak?

2. my chodzimy na lekcje indywidualne, wczoraj byliśmy pierwszy raz na 1,5h. Nie idzie nam najgorzej, ale zdarza nam się zgubić w krokach Za tydzień idziemy też na 1,5h no, a później zobaczymy jak będzie nam szło.

3. Ja uwielbiam dziwaczna biżuterię a ta jest po prostu boska. Wcześniej z takim samym zamierzeniem kupiłam taką samą tylko ciemniejszą i jednak nieza bardzo do sukni pasowała, a teraz wyszła ta jaśniejsza kolejny problem z głowy jezszcze tylko bielizna no i pończochy. A 8 przymiarka

1. Na weselu to raczej nie zdąży wywietrzeć

2. I w domu pewnie też trochę ćwiczycie? Czy nie? Bo jak nie, to bałabym się że kroki pomylę

3. Ja też, ale tylko oglądać Coś co za mocno odstaje/wisi/itp,itd irytuje mnie nieziemsko i nie mogę po prostu nosić, bo mnie strzela . Nawet kolczyki za duże mnie wkurzają