Chodzimy jak kaczuszki przez te nasze piękne brzuszki. Mamy IX/X 2011.

[AgnesD]

cześć dziewuszki

napiszę co tam u nas

wczoraj byliśmy na wizycie u gina mały ma 2922 cholercia rośnie strasznie szyjka ok.

no i dziś miałam ktg poszłam se na luzie bo jak szyjka ok no to pewnie ok

a tam nie dość,że mały szalał tak ,że maszyna ta nie wyrabiała z jego serduchem i nie zapisywała wtedy dokładnie to do tego mam skurcze na 60% i dostałam relanium 3 razy dziennie i w piątek kolejne ktg i się okaże co dalej no i leżonko mam nakazane

[kasiuleczkakuleczka]

Dzień dobry już chciałam wczoraj odpisywać ale... napisał mężul - jak tam wizyta i że ma wieści o jednym z braci... no i co... i byłam ciekawa więc odebrałam kiedy zadzwonił i co...??? i mówi mi że ten ✂✂✂✂iarz i alkoholik przyjeżdża w środę do niego do pracy! No nie!!! ja nerwowo z tym moim GŁUPIM chłopem nie wytrzymam!!! jeszcze głupio mi ściemnia, że na przerwie majster mówi, że "Kowalski" (po nazwisku mówił, swojego nie będę ujawniać w środę przyjeżdża z tamtych rejonów co mój chłop i czy to czasem nie rodzina a mój mężul oczywiście zdziwiony... nic o tym nie wiedział... takie bajki takim głupim jak on może wciskać nie mi! Dziwne, że jeszcze 2braci jest za granicą i do żadnego z nich się nie wybiera... i w ogóle mało miejsc na świecie... tylko tam akurat debil musi jechać!!! Oj to się dopiero moje myślenie zacznie i wzrost złości... nienawiści... mam ochotę się z nim rozstać! nie myśleć o nim, nie przejmować się...

Napisane przez anetika

Gratuluję udanej wizyty

Dziękuję - nie mogę dodać buziaczka, bo wyświetlił mi się że moja wiadomość zawiera zbyt wiele uśmieszków, zdjęć lub tagów

Napisane przez archinta

Gratuluję po wizycie - nie mogę dodawać buziaczków itp.itd., bo wyświetlił mi się że moja wiadomość zawiera zbyt wiele uśmieszków, zdjęć lub tagów
No to mój klocuch (31tydz- 1957g) chociaż niby z rozkładu wagi mieści się równo w połowie I ja prognozy wagi urodzeniowej nie dostałam Moze mnie babka nie chciała straszyć
Główki to chyba większość dzieci ma starsze- mój nawet do 3 tyg., także luzik
A jak mała leży??

Faktycznie duży, moja gin. mówi, że A. ma wagę odpowiednią, oby tak dalej, bo przy cukrzycy istnieje ryzyko dużej wagi u dziecka a u mnie tym bardziej zważywszy na to, że F. 4230g ważył. Mam nadzieję, że mała nadal będzie ładnie odpowiednio przybierać i osiągnie wagę około 3500g. Od poprzedniego usg ułożona jest główką w dół

Napisane przez Sharifa

Kasia -gratuluje udanej wizyty

Dziękuję - nie mogę dodać buziaczka, bo wyświetlił mi się że moja wiadomość zawiera zbyt wiele uśmieszków, zdjęć lub tagów

Napisane przez MalgosiaM8

Kasiu gratuluje udanej wizyty!

Dziękuję - nie mogę dodać buziaczka, bo wyświetlił mi się że moja wiadomość zawiera zbyt wiele uśmieszków, zdjęć lub tagów

Napisane przez aa2

teraz relacja po wizycie: dawka magnezu zwiekszomnna o jeden wiec teraz juz po 3 musze łykac i nospa dalej dwa razy dziennie, mały lezy główka w dół, szyjka zamknieta i tam ogólnie wszystko w porzadku, dzis zaczyna mi leciec 30 tydzień i lekarz stwierdził ze mam duzy brzuch jak na taki tydzień, zrobił usg i kazał przyjśc jeszcze w piatek na usg do szpitala zeby zrobić przepłyty na innym sprzecie , wystraszyłam sie i pytam czy cos jest nie tak ale powiedziałz e z tego co widzi to wszystko dobrze i nie widzi nic do niepokoju ale chce sprawdzic jej jeszcze na innym sprzecie-troche mnie to zmartwiło, no ale jakby było cos nie tak to chyba by mi powiedział?
ogólnie z usg wymiary i wszystko dobrze, niektóre czesci wskazuja na 31 tydz niektóre na 28 29 wiec moze mam tak jak juz dziewczyny pisały ze ta wieksza czesc to główka? na wizycie o to nie spytałam tylko teraz jak czytałam forum to przeczytałam ze u niektórych główki własnei wychodza wieksze-wiec moze u mnie podobnie?

no i od wczoraj pobolewa mnie brzuchol tak jakby kłuje i lekarz powiedziałz e jak bedzie mni edalej bolec i zrobi mi sie mocniej to od razu mam jechac do szpitala

a mały waży 1302


kasakuleczka super ze po wizycie ok co do męza to ni episz niech troche pocierpi a co!!!

Gratuluję udanej wizyty i tak jak dziewczyny piszą na pewno wszystko jest OK! - nie mogę dodawać buziaczków itp.itd, bo wyświetlił mi się że moja wiadomość zawiera zbyt wiele uśmieszków, zdjęć lub tagów

Napisane przez agnyska81

Kasiuleczko, gratuluję udanej wizyty A co do męża powiem Ci jedno - nie skreślaj Waszego związku, naprawdę wiele kryzysów da się przezwyciężyć, tylko w nerwach nie da się tego naprawić Trzeba na spokojnie i z dobrą wolą obu stron. Postaraj się nerwy trzymać na wodzy, choć rozumiem że masz dużo pretensji do męża, ale takie akcje odwetowe nie mają sensu.
Powiem to teraz - parę miesięcy temu już prawie odeszłam od męża (nie dlatego, że niedobry, tylko dlatego że wydawało mi się, że uczucie między nami wygasło). Dałam sobie czas, nie robiliśmy żadnych akcji, nie było kłótni i naprawdę udało się to wszystko naprawić i dziś mogę powiedzieć, że się udało
I Tobie Kasiuleczko też życzę spokoju, mniej nerwów i dużo dobrej woli z obu stron

Ach... już wyżej napisałam o kolejnych "wspaniałych" wieściach mojego mężula... mam go dość - dość naszej niejasnej sytuacji... czuję jak się wszystko wypaliło... z mojej strony na pewno a i z jego strony nic nie czuję... teraz wspominam już wszystko co złe... i nie umiem przestawić mojego myślenia... Teraz już myślę jaki wpływ mają na niego koledzy a co dopiero jak "wspaniały" braciszek się pojawi... Krzyżyk im na drogę... To nie na moje nerwy Z tym bratem mój głupi mężul musi popić, żeby pokazać co to nie on... - przez nich z nerwów zimą na słupie betonowym samochodem wylądowałam, obracając się na drodze o 360stopni, to z tym debilnym braciszkiem wykonywał tel. do tej dziw**... Trzymałam siebie i moją rodzinę z dala od jego PATOLOGICZNEJ pijackiej, kurewskiej rodziny... Nie chcę myśleć co dalej będzie... może lepiej już zawczasu się wycofam by zaoszczędzić sobie kolejnych nerwów, bólu i łez

Napisane przez 19natka88

Helooł Dziekuję za wszystkie kciuki Po wizycie wieści następujące: szyjka skrócona ale bez zmian od ostatniego razu, zamknięta - gin przewiduje rozpakowanie tydzień przed terminem albo w terminie Mały waży 2650 g - czyli całkiem sporo ale pomiar może być niedokładny bo nie chciał się ułożyć ładnie Nie muszę już aż tak się oszczędzać ale okien też nie powinnam myć Następna wizyta za 3 tygodnie jeśli dotrwam i jeśli waga małego dojdzie do 4kg to będziemy rozmawiać o cesarce bo mam za wąskie biodra na większe dziecko.
kasiuleczkakuleczka, Asik gratulacje udanych wizyt

Natka jaki duży już Twój synek 1kg większy od mojej kruszynki - GRATULUJĘ i zazdroszczę, że jesteś już na tym etapie ciąży

Napisane przez lullaby_ml

super newsy kasiu o niedobra, nap mu cokolwiek zeby sie chlop nie schizowal co do malenstwa

A nich się schizuje, ja przez niego niebawem zacznę siwieć. Już w ogóle się do niego nie odezwę...

Napisane przez acelinka

kolejna udana wizyta

a trzymaj go i nic nie mów bo zasłużył

Dziękuję - nie mogę dodać buziaczka, bo wyświetlił mi się że moja wiadomość zawiera zbyt wiele uśmieszków, zdjęć lub tagów

Napisane przez gerda

za wizytę

Dziękuję - nie mogę dodać buziaczka, bo wyświetlił mi się że moja wiadomość zawiera zbyt wiele uśmieszków, zdjęć lub tagów

[archinta]

Napisane przez AgnesD

cześć dziewuszki

napiszę co tam u nas

wczoraj byliśmy na wizycie u gina mały ma 2922 cholercia rośnie strasznie szyjka ok.

no i dziś miałam ktg poszłam se na luzie bo jak szyjka ok no to pewnie ok

a tam nie dość,że mały szalał tak ,że maszyna ta nie wyrabiała z jego serduchem i nie zapisywała wtedy dokładnie to do tego mam skurcze na 60% i dostałam relanium 3 razy dziennie i w piątek kolejne ktg i się okaże co dalej no i leżonko mam nakazane

Jeny ale te nasze dzieciątka big!
A bolą Cię takie skurcze???
Lez i pachnij

[kasiuleczkakuleczka]

Napisane przez AgnesD

cześć dziewuszki

napiszę co tam u nas

wczoraj byliśmy na wizycie u gina mały ma 2922 cholercia rośnie strasznie szyjka ok.

no i dziś miałam ktg poszłam se na luzie bo jak szyjka ok no to pewnie ok

a tam nie dość,że mały szalał tak ,że maszyna ta nie wyrabiała z jego serduchem i nie zapisywała wtedy dokładnie to do tego mam skurcze na 60% i dostałam relanium 3 razy dziennie i w piątek kolejne ktg i się okaże co dalej no i leżonko mam nakazane

Synuś duży leż Kochana, oszczędzaj się - odpoczywaj!

[MalgosiaM8]

Napisane przez AgnesD

cześć dziewuszki

napiszę co tam u nas

wczoraj byliśmy na wizycie u gina mały ma 2922 cholercia rośnie strasznie szyjka ok.

no i dziś miałam ktg poszłam se na luzie bo jak szyjka ok no to pewnie ok

a tam nie dość,że mały szalał tak ,że maszyna ta nie wyrabiała z jego serduchem i nie zapisywała wtedy dokładnie to do tego mam skurcze na 60% i dostałam relanium 3 razy dziennie i w piątek kolejne ktg i się okaże co dalej no i leżonko mam nakazane

wow jaki gigancik

też miałam te skurcz, ale ich nie czuc aż tak prawda albo ja jakaś dziwna

nie umiem od was zniknąć, wybitnie nie chce mi się dziś nic, a nic robić a pracować to już wogóle, coś tam se klepie na gg tylko, dzwonić dziś nie będę , postawię się

[AgnesD]

Napisane przez MalgosiaM8

wow jaki gigancik

też miałam te skurcz, ale ich nie czuc aż tak prawda albo ja jakaś dziwna

nie umiem od was zniknąć, wybitnie nie chce mi się dziś nic, a nic robić a pracować to już wogóle, coś tam se klepie na gg tylko, dzwonić dziś nie będę , postawię się

faktycznie nie czuć aż tak tych skurczy, teraz wiem, że miałam je wcześniej ale myślałam,że to mały się aż tak pręży a tu niestety nie

mały rośnie i się zastanawiam kto go urodziszukam chetnych

[anetika]

Napisane przez archinta

anetika, gerda- a to Wy zabrałyście słońce

Oj od razu zabrałyśmy - samo przyszło

Napisane przez AgnesD

wczoraj byliśmy na wizycie u gina mały ma 2922 cholercia rośnie strasznie szyjka ok.

no i dziś miałam ktg poszłam se na luzie bo jak szyjka ok no to pewnie ok

a tam nie dość,że mały szalał tak ,że maszyna ta nie wyrabiała z jego serduchem i nie zapisywała wtedy dokładnie to do tego mam skurcze na 60% i dostałam relanium 3 razy dziennie i w piątek kolejne ktg i się okaże co dalej no i leżonko mam nakazane

Gratulacje z dużej córci I oszczędzaj się jak najwięcej

Napisane przez kasiuleczkakuleczka

Dzień dobry już chciałam wczoraj odpisywać ale... napisał mężul - jak tam wizyta i że ma wieści o jednym z braci... no i co... i byłam ciekawa więc odebrałam kiedy zadzwonił i co...??? i mówi mi że ten ✂✂✂✂iarz i alkoholik przyjeżdża w środę do niego do pracy! No nie!!! ja nerwowo z tym moim GŁUPIM chłopem nie wytrzymam!!! jeszcze głupio mi ściemnia, że na przerwie majster mówi, że "Kowalski" (po nazwisku mówił, swojego nie będę ujawniać w środę przyjeżdża z tamtych rejonów co mój chłop i czy to czasem nie rodzina a mój mężul oczywiście zdziwiony... nic o tym nie wiedział... takie bajki takim głupim jak on może wciskać nie mi! Dziwne, że jeszcze 2braci jest za granicą i do żadnego z nich się nie wybiera... i w ogóle mało miejsc na świecie... tylko tam akurat debil musi jechać!!! Oj to się dopiero moje myślenie zacznie i wzrost złości... nienawiści... mam ochotę się z nim rozstać! nie myśleć o nim, nie przejmować się...

Kasiu nie wiem co mam Ci napisać, ale chyba najważniejsze to to żebyś się tak bardzo nie denerwowała, wiem łatwo powiedzieć, ale przynajmniej postaraj się dla tej małej istotki w brzuszku Cały czas trzymam kciuki żebyście doszli z mężem do porozumienia i żeby wszytko między Wami się naprawiło

[lausanne]

Napisane przez archinta

Od wczoraj ciągle mnie piecze/kłuje/boli przy wątrobie- nie wiem co ten mały tam majstruje

oj bawi się dziecko, ciągnie sobie, ugniata, obraca, obserwuje, podgryza, podszczypuje... przecież musi się czyms zająć, nie?

[tusia872]

Napisane przez AgnesD

cześć dziewuszki

napiszę co tam u nas

wczoraj byliśmy na wizycie u gina mały ma 2922 cholercia rośnie strasznie szyjka ok.

no i dziś miałam ktg poszłam se na luzie bo jak szyjka ok no to pewnie ok

a tam nie dość,że mały szalał tak ,że maszyna ta nie wyrabiała z jego serduchem i nie zapisywała wtedy dokładnie to do tego mam skurcze na 60% i dostałam relanium 3 razy dziennie i w piątek kolejne ktg i się okaże co dalej no i leżonko mam nakazane

gratulacje dużego synka
no i leż i odpoczywaj kochana

Napisane przez MalgosiaM8

wow jaki gigancik

też miałam te skurcz, ale ich nie czuc aż tak prawda albo ja jakaś dziwna

nie umiem od was zniknąć, wybitnie nie chce mi się dziś nic, a nic robić a pracować to już wogóle, coś tam se klepie na gg tylko, dzwonić dziś nie będę , postawię się

no to nie rób tylko siedz z nami bo ostatnio tu jakos ciucho na forum
gdzie wszystkie mamusie??

zamówilismy z mężem wczoraj łózeczko wiec najwazniejsze rzeczy z wyprawki juz mamy
a dzis dokupiłam te majtki siateczkowe( ale mi fajne sprowdzili fioletowe) wiec do porodu tez juz prawie wszystko jest
jeszcze tylko takie ostatnie rzeczy i pozniej poprac ubranka

kupujecie posciel do wózka??

[cotynato]

Napisane przez lausanne

oj bawi się dziecko, ciągnie sobie, ugniata, obraca, obserwuje, podgryza, podszczypuje... przecież musi się czyms zająć, nie?

POdgryza hahah

Agnes wow, gigancik. Chociaz w sumie moj moze tez juz tyle miec. Jak my damy rade

Cos dzasta sie nie odzywa- miala odpoczywac, przez to nastraszenie wczesniejszym porodzie. Może urodzila ?

[gerda]

Napisane przez AgnesD

wczoraj byliśmy na wizycie u gina mały ma 2922 cholercia rośnie strasznie szyjka ok.

no i dziś miałam ktg poszłam se na luzie bo jak szyjka ok no to pewnie ok

a tam nie dość,że mały szalał tak ,że maszyna ta nie wyrabiała z jego serduchem i nie zapisywała wtedy dokładnie to do tego mam skurcze na 60% i dostałam relanium 3 razy dziennie i w piątek kolejne ktg i się okaże co dalej no i leżonko mam nakazane

Napisane przez AgnesD

faktycznie nie czuć aż tak tych skurczy, teraz wiem, że miałam je wcześniej ale myślałam,że to mały się aż tak pręży a tu niestety nie

o kurcze faktycznie skurczy nie czuć? bo ja mam w sumie mocniejsze rzadko i się zastanawiałam dlaczego

[lausanne]

Napisane przez AgnesD

mały rośnie i się zastanawiam kto go urodziszukam chetnych

Agnes lubię Cię, ale ja na pewno odpadam. Szukaj dalej

a co do skurczy to jeszcze poczujemy jak się zaczną właściwe, głowa do góry

[gerda]

Napisane przez tusia872

kupujecie posciel do wózka??

ja nie

[lausanne]

Cotka jak lazienka? dzis już sie wykapiesz?
a dzasta nie wspominala coś o remoncie? moze nie ma czasu, myslę, że jakby urodziła to może by nam coś powiedziała

[kasiuleczkakuleczka]

aaa... i jeszcze agnieszka pytałaś mnie o cukry, mierzę po 1,5godz po posiłku jak mi kazano i mam wyniki najwyższy 114mg/dl czasami z ciekawości mierzę po 1godz i mieszczą się w 120mg/dl lub są 0 2większe, czyli 122mg/dl. Raz się zdarzyło ale to z nerwów zjadłam 4ciastka w czekoladzie i garść chrupek - pożarłam to tak szybko, że nawet nie poczułam i po 1h miałam 146mg/dl więc poszłam na 10min spacer z psem i po pół godz. - razem po 1,5h miałam już cukru coś koło 90pare

[SONIA004]

anetica dziękuję:roza :...czasem takie głupie myśli do głowy przychodzą ech....

agnesD jaki duży Twój Igorek się szykujeodpoczywaj.. .bo masz jeszcze trochę czasu
Malgosia Ty też grzecznie odpoczywaj!!!

Ja wybrałam się dziś niedaleko do sklepu...i szłam prawie godzinę!!! Coś mnie ciągnie w prawej nodze...nie wiem jak to opisać...czuję takie ściąganie jak się kończy noga a zaczyna ...miałyście coś takiego?
Przyszłam i patrzę na nasz tytuł wątku...i się śmieję, że ja to już jak pokraczna kaczuszka chodzę (ale nawiasem mówiąc mam nadzieję, że to przejdzie)

[anetika]

Napisane przez tusia872

zamówilismy z mężem wczoraj łózeczko wiec najwazniejsze rzeczy z wyprawki juz mamy
a dzis dokupiłam te majtki siateczkowe( ale mi fajne sprowdzili fioletowe) wiec do porodu tez juz prawie wszystko jest
jeszcze tylko takie ostatnie rzeczy i pozniej poprac ubranka

kupujecie posciel do wózka??

Gratuluję zamówionego łóżeczka Co do pościeli do wózka to my nie kupujemy.

[kasiuleczkakuleczka]

Patrzę na suwaczek, że zostało mi 59dni do porodu a niedawno jeszcze natka miała coś koło 60 i myślałam sobie wow... teraz już natce i paru z Was zostało około 30 dni Niedługo będziemy się sypały ale ten czas zleciał żaden okres w moim życiu tak szybko nie zleciał jak ta ciąża... chociaż... jeszcze niedawno byłam w ciąży z F. życie pędzi jak szalone

[agnyska81]

Agnes, co za wieści Gratulacje dużego chłopczyka

Napisane przez SONIA004

Ja wybrałam się dziś niedaleko do sklepu...i szłam prawie godzinę!!! Coś mnie ciągnie w prawej nodze...nie wiem jak to opisać...czuję takie ściąganie jak się kończy noga a zaczyna ...miałyście coś takiego?
Przyszłam i patrzę na nasz tytuł wątku...i się śmieję, że ja to już jak pokraczna kaczuszka chodzę (ale nawiasem mówiąc mam nadzieję, że to przejdzie)

A owszem Jeżeli to to o czym myślę (ból promieniujący od do nogi) to od przeciążenia kręgosłupa. Mam tak przy dłuższym staniu, chodzeniu jak mam gorszy dzień (a i przed ciążą bywało, bo mam problem z odcinkiem lędźwiowym kręgosłupa).

Kasiuleczko

Zakupiłam na allegro jakieś ostatki wyprawki dla dziecia i dla mnie do szpitala i mam problem z płatnością Przekierowuje mnie na stronę banku bezskutecznie.

[archinta]

Napisane przez AgnesD

faktycznie nie czuć aż tak tych skurczy, teraz wiem, że miałam je wcześniej ale myślałam,że to mały się aż tak pręży a tu niestety nie

mały rośnie i się zastanawiam kto go urodziszukam chetnych

Nie czuc Mysłałam, ze 60% to już

Na mnie tez nie licz bo ja tez chętnego szukam

Napisane przez anetika

Oj od razu zabrałyśmy - samo przyszło

dobra dobra, już ja znam takie numery

Napisane przez lausanne

oj bawi się dziecko, ciągnie sobie, ugniata, obraca, obserwuje, podgryza, podszczypuje... przecież musi się czyms zająć, nie?

Napisane przez tusia872

zamówilismy z mężem wczoraj łózeczko wiec najwazniejsze rzeczy z wyprawki juz mamy
a dzis dokupiłam te majtki siateczkowe( ale mi fajne sprowdzili fioletowe) wiec do porodu tez juz prawie wszystko jest
jeszcze tylko takie ostatnie rzeczy i pozniej poprac ubranka

kupujecie posciel do wózka??

No gratulacje zakupu!
A poka te majtasy fioletowe
Może zapoczątkujesz nową modę

Napisane przez SONIA004

Ja wybrałam się dziś niedaleko do sklepu...i szłam prawie godzinę!!! Coś mnie ciągnie w prawej nodze...nie wiem jak to opisać...czuję takie ściąganie jak się kończy noga a zaczyna ...miałyście coś takiego?
Przyszłam i patrzę na nasz tytuł wątku...i się śmieję, że ja to już jak pokraczna kaczuszka chodzę (ale nawiasem mówiąc mam nadzieję, że to przejdzie)

Nie wiem czy to to- ja miałam takei coś w I trym- strasznie mnie ciągnęło/ bolało z prawej strony doopy w kierunku uda

Napisane przez kasiuleczkakuleczka

Patrzę na suwaczek, że zostało mi 59dni do porodu a niedawno jeszcze natka miała coś koło 60 i myślałam sobie wow... teraz już natce i paru z Was zostało około 30 dni Niedługo będziemy się sypały ale ten czas zleciał żaden okres w moim życiu tak szybko nie zleciał jak ta ciąża... chociaż... jeszcze niedawno byłam w ciąży z F. życie pędzi jak szalone

Dosłownie to samo ost. pomyślałam!!!
Ja mam 58 dni

[tusia872]

Napisane przez kasiuleczkakuleczka

Patrzę na suwaczek, że zostało mi 59dni do porodu a niedawno jeszcze natka miała coś koło 60 i myślałam sobie wow... teraz już natce i paru z Was zostało około 30 dni Niedługo będziemy się sypały ale ten czas zleciał żaden okres w moim życiu tak szybko nie zleciał jak ta ciąża... chociaż... jeszcze niedawno byłam w ciąży z F. życie pędzi jak szalone

no strasznie ten czas leci mi zostało jeszcze 72 dni a niedawno było równe 100 wiec kiedy to zleciało to nie wiem pewnie teraz to poleci z górki jeszcze troche i na naszym watku pierwsze rozpakowane mamusie beda

Napisane przez archinta

No gratulacje zakupu!
A poka te majtasy fioletowe

siedze w pracy wiec nie bede ich teraz wyciagac jeszcze jakis klient wejdzie i bedzie zonk
zrobie w domu zdjecie to wam pokaże ale cały czas myslałam ze beda białe albo takie zielonkawe a jak mi babka w aptece je wreczyła to sie głupia ucieszyłam bo lubie fiolecik

[martunia_199]

Witam po paru dniach nieobecności. Melduję że wesele bardzo udane, podobnie jak poprawiny i poprawiny poprawin dopiero wczoraj wieczorem wróciłam do domku. Udało mi się Was nadrobić ale bez odpisywania bo za dużo tego się nagromadziło. Na weselu wytrzymałam do końca, tzn. do 4 poprawiny do 19 także dałam radę. Najadłam się za wszystkie czasy, pojadłam ciasta, zrobiłam sobie wolne od mierzenia cukru, ginka zezwoliła na małe szaleństwo także jestem bardzo zadowolona.
Gratuluję wszystkim dziewczynom udanych wizyt i dużych maluszków. Ja swoją podglądnę dopiero jak będę w szpitalu, więc pewnie za jakieś dwa tygodnie. Miłego dnia kobitki, w wolnej chwili będę podczytywała a teraz idę pranie powiesić

[acelinka]

Napisane przez agnyska81

Hej mamy! Ale mam dzisiaj dobry humor Pięknie mi się spało i miałam sen forumowy - byłam u Natki na imprezie , poznałam jej mamę i siostry (hmm, chyba masz tylko brata Natuś), a potem konwersowalam u niej w kuchni z Najsztubem Jeszcze mi Natka mówiła, że się widziała z Acelinką i ona ma 110 w brzuchu Hehe, obudziłam się w dobrym nastroju

sen pierwsza klasa

Napisane przez archinta

O rany, to juz zaraz przecież?????????????
Ja na swój poród to jeszcze nie jestem przygotowana, ale qrka- na Wasze też jeszcze nie Zaczynam się stresować!

a nooooo, już, zaraz, za chwilke

Napisane przez AgnesD

cześć dziewuszki

napiszę co tam u nas

wczoraj byliśmy na wizycie u gina mały ma 2922 cholercia rośnie strasznie szyjka ok.

no i dziś miałam ktg poszłam se na luzie bo jak szyjka ok no to pewnie ok

a tam nie dość,że mały szalał tak ,że maszyna ta nie wyrabiała z jego serduchem i nie zapisywała wtedy dokładnie to do tego mam skurcze na 60% i dostałam relanium 3 razy dziennie i w piątek kolejne ktg i się okaże co dalej no i leżonko mam nakazane

no to prosze leżeć
widzę że Twój synuś kruszynka jak moja Niunia


Wózeczek zamówiony i łóżeczko problem w tym że nie wiadomo czy do 20 sierpnia da się go sprowadzić, bo w fabryce mają wakcje, ale pan powiedział że się postara. Wziełam zestaw bez fotelika bo mam po bratanku a widząc wpięty w stelaż uśmiałam się nieźle i stwierdziłam że najwyżej jak byłaby mi potrzebne taka opcja to można domówić fotelik ... ale okazuje się, że skoro mam fotelik też z wózka tako to bez [roblemu go wepne w wózek, a adapter dostane gratisowo

teraz jestem u mamy i będe się farbować zastanawiam się nad ścięciem włosów bo już się mega okropniaście układają

[lullaby_ml]

Podczytuje was sobie ale nie bede dzisiaj nic pisala, cos sie wydarzylo i musze to jakos poukladac i zastanowic sie co dalej-bez obaw, nic z Ł, chodzi o nasza syt. trzymajcie sie kochane, buziaki

[kaileight]

Dziewczyny dziękuję za wszystkie słowa w wsparcia

Podczytuję Was, ale jestem coś nie w formie i nie w humorze, także chyba dzis odzywać się nie będe. Pozostał po przeziębieniu ból zatok i ogólna słabość, za mną nieprzespana noc i cały czas mam skurcze takie dość silne. Takze wracam chyba do łóżka

[tusia872]

Napisane przez martunia_199

Witam po paru dniach nieobecności. Melduję że wesele bardzo udane, podobnie jak poprawiny i poprawiny poprawin dopiero wczoraj wieczorem wróciłam do domku. Udało mi się Was nadrobić ale bez odpisywania bo za dużo tego się nagromadziło. Na weselu wytrzymałam do końca, tzn. do 4 poprawiny do 19 także dałam radę. Najadłam się za wszystkie czasy, pojadłam ciasta, zrobiłam sobie wolne od mierzenia cukru, ginka zezwoliła na małe szaleństwo także jestem bardzo zadowolona.
Gratuluję wszystkim dziewczynom udanych wizyt i dużych maluszków. Ja swoją podglądnę dopiero jak będę w szpitalu, więc pewnie za jakieś dwa tygodnie. Miłego dnia kobitki, w wolnej chwili będę podczytywała a teraz idę pranie powiesić

to dobrze ze wesele udane no i ze mogłas sie objadac takimi pysznosciami

Napisane przez lullaby_ml

Podczytuje was sobie ale nie bede dzisiaj nic pisala, cos sie wydarzylo i musze to jakos poukladac i zastanowic sie co dalej-bez obaw, nic z Ł, chodzi o nasza syt. trzymajcie sie kochane, buziaki

trzymam kciuki kochana

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Napisane przez kaileight

Dziewczyny dziękuję za wszystkie słowa w wsparcia

Podczytuję Was, ale jestem coś nie w formie i nie w humorze, także chyba dzis odzywać się nie będe. Pozostał po przeziębieniu ból zatok i ogólna słabość, za mną nieprzespana noc i cały czas mam skurcze takie dość silne. Takze wracam chyba do łóżka

biedna wracaj do łóżka i odpoczywaj
mama nadzieje ze skurcze szybko przejda

[cotynato]

Napisane przez lausanne

Cotka jak lazienka? dzis już sie wykapiesz?
a dzasta nie wspominala coś o remoncie? moze nie ma czasu, myslę, że jakby urodziła to może by nam coś powiedziała

No właśnie tato chory, osłabiony, nie może za długo robić ( a sam się podjął jednak większosci) i idzie jak krew z nosa. Aktualnie do ubikacji chodzimy do pracy rodziców- na szczęscie po drugiej stronie ;D Jednak jak ekipa przychodzi to inaczej, bo się zepną 3 dni i po problemie a u nas czuję że to potrwa sporo. A jeszcze Panele wymieniamy. Niby cyklinowaliśmy niedawno, ale już się odwidziało. Masakra jak my z tym wyrobimy

A dzisiaj szłam w sklepie to mi coś się polało, zestrachałam się, ale to chyba nic wielkiego, bo jednorazowo i na majtkach prawie nie było.

W ogóle dzisiaj 34 tydzień pełny, zaczynam 35

[Martusiaaa21]

hej mamuśki
wpadam tylko na chwilę, dziś kolejny zwariowany dzień. Od rana byłam w sklepie, później szwagierka przyjechała z siatą ogórków i zaprawiałyśmy, wyszło ponad 20 słoikówdobrze, że mi pomogła bo sama nie dała bym rady teraz na chwilę się położyłam, a za pół godzinki zmykam na spotkanko z koleżankami a wieczorem "budowa". Jeszcze w międzyczasie powiesiłam pranie Już mi się nie chce a to dopiero połowa dnia
Ale za dużo nie naskrobałyście to może Was wieczorem (późnym) nadrobię
Miłego popołudnia

[gerda]

Tusia Ty masz wózek mikado aston? Jakie kola wizełaś?

[Martusiaaa21]

Napisane przez kasiuleczkakuleczka

Dzień dobry nadrobiłam troszku dzisiejszy dzień, szukam jak minęły dzisiejsze wizyty i nie widzę Ja też dziś po wizycie, mała waży 1686g, ani za mało ani za dużo jak na 31tydz gin. prognozuje, że przy tym wzroście wagi mała powinna osiągnąć wagę 3200g - kilogram mniejsza od F. więc się śmiejemy z mamą, że ją wypluję bez problemu chociaż mam nadzieję, że osiągnie wagę około 3500g. Poza tym wszystko jest ok. zdaniem gin. Powiedziała, że szyjka długaśna - wszystko głęboko płynu odpowiednia ilość - nie podaje mi wymiarów ani niczego - w sumie co mi laikowi by to dało? ważne, że wszystko dobrze jestem z dzisiejszej wizyty zadowolona, chociaż oczywiście dopatruję się, że mała ma za dużą główkę, bo wychodzi na przeszło 32tydz a reszta parametrów wskazuje na 30tydz no ale skoro gin. mówi, że wszystko ok. to wie co mówi.
Mężul mi strz puszcza... czeka na wieści jak na wizycie a ja się nie odezwę

to super, że wizyta udana i mała prawidłowo się rozwija

Napisane przez archinta

Dzień dobry, a może i dobry wieczór?
Dzis zalatany dzień- z rana byłam na basenie, potem pojechaliśmy z małżem wybierać kafelki do łazienki- miały być morskie, wyszły zielone Oblookałam zegarek live- fajny W sklepie o 100zł droższy!! także z przesyłką będę prawie 80 zł do przodu! Dz. wszystkim za opinie Przekonałam się i jutro zamawiam- tylko muszę się upewnić, ze ten z aukcji jest brązowy,a fota taka, ze nie zdziwiłabym się jakby to był czarny jednak Także rano zadzwonię i zamówię.


No to mój klocuch (31tydz- 1957g) chociaż niby z rozkładu wagi mieści się równo w połowie I ja prognozy wagi urodzeniowej nie dostałam Moze mnie babka nie chciała straszyć
Główki to chyba większość dzieci ma starsze- mój nawet do 3 tyg., także luzik
A jak mała leży??

To super, że dzień się udał i zegarek wygląda równie fajnie na żywo

Napisane przez archinta

AAAAAAAA- i zapomniałam o najważniejszym- mam 2 pierwsze rzeczy dla Piotrusia - 2 śliniaki Zamówiłam pharmaceris p/rozstępom i były gratis hehe- wiem, wiem zaszalałam
Ale słodkie są - malusie - na dobry początek wyprawki mogą być
---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

no to już coś