Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

[Stronczek27]

Dzien dobry.

I my Juz nie spimy
Madziaranew oby sie rozkrecilo. Dawaj znac co i jak i czekam na info ze szpitala ze Juz po

Agni Moze po tym masażu pomoże i Emil wylezie a na plamach sie nie znam wiec nie pomogę.

Lece do kuchni, męża wyprawic do pracy i na śniadanko, bo głodne jesteśmy Juz z Wicią.

I pogoda nam sie popsula. Deszcz pada

Narazie

[aania_20]

Dzien dobry
Piękny dzień się zanosi

Napisane przez Scio

A moje dziecie jakies marudne i rozdarte. Nie wiem co jej jest Podejzewam kolke (ale to mozliwe zeby dopiero w 7 tyg sie ujawniła, tym bardziej, ze od dzis je z butelki dr brown i tt z rurką),moze tez zmiana mleka zagwałtownie moze jeszcze odczuwa szczepienie, a moze ma skok, bo widze, ze jakas taka wrazliwsza na bodzce jest i widzi i słyszy lepiej

może tak być, że to efekt szczepienia. Nasz smyk też taki marudny był chyba do 3 doby po szczepieniu.

Napisane przez dziubek79

a my po wizycie, mleko zmienione-diagnoza :alergia pokarmowa mamy dawać bebilon pepti , zobaczymy czy mu zasmakuje ...

oj... to skaza białkowa?

Napisane przez madziaranew

Witam u mnie chyba zaczyna sie cos dziac , Bol mnie obudzil, ale narazie jeszcze do wytrzymania no I zaczynam liczyc....
Agni do roboty z mezem ,u nas chyba poskutkowalo
Damwam znac pozniej , Tz spi , mowilam mu,a on ,,zartujesz?"

A mój Mały Głód pojedzony, rozrabia teraz w łóżeczku. Ale dziś tylko raz wstawałam w nocy oby mu tak zostało bo to druga taka noc

[madzia1k1]

Słoneczko, Agula WIELKIE GRATULACJE

Napisane przez madziaranew

Witam u mnie chyba zaczyna sie cos dziac , Bol mnie obudzil, ale narazie jeszcze do wytrzymania no I zaczynam liczyc....
Agni do roboty z mezem ,u nas chyba poskutkowalo
Damwam znac pozniej , Tz spi , mowilam mu,a on ,,zartujesz?"

żeby sie ruszyło

Wodaque

CookieMonster bardzo ci współczuje, ja bym takiego dziada kopnęła i wyrzuciła za drzwi. Przepraszam że tak mówię, ale jak to czytałam to byłam przerażona jak ludzie mogą się zachowywać.

Ja ściagam pokarm, poranek u nas dzisiaj był ciężki, bo Dominik ulewał to co wypił, najpierw 70ml wypił i na odbijaniu spora część ulał, potem płakał bo znowy chciał jeść, dałam mu 30ml i znowu ulał. Znowu płakał... Przy przebieraniu (bo miał ubranko mokre) jeszcce tez ulał. Porzednio ulewanie mu sie zdarzało, ale w mniejszych ilościach i nie po kazdym posiłku. Teraz spi, bo chyba się zmeczył.
Czyzby mleczko zaczęło mu nieodpowiadać. Dajemy Bebiko i do tej pory nie było zadnych problemow, kupki robi i ładnie je, a od dwoch dni zmienilismy butelkę na Dr Browna z TT to wogóle bylismy zachwyceni sprawnością karmienia. Zobaczymy w przeciagu dnia czy sytuacja sie powtorzy...

[meszsares]

AGULA - WIELKIE GRATKI!!! klask i:
WITAMY CORECZKE NA SWIECIE!!!:ro za:

madziaranew
Wodaqua
Moniczka
agni

[Marina1]

Hej dziewczyny.
Ja tak na szybko się melduję, że żyję.
Mały w nocy nawet ok, teraz się wybudza, bo zrobił sobie drzemkę.
A ja mam doła. Nie chodzi o kolki szkraba.
Dowiedziałam się, że jak M. był z byłą dziewczyną ( mieszkał z nią, urządzali się itp - do dziś nie wiem, co było powodem ich rozstania tak naprawdę-) to jego ojciec dał mu 20 tysięcy na ich ,,nowe życie". Oczywiście on mni nic o tym nie powiedział. Nawet tak mógł wspomnieć.
Przykro mi jakoś z tego powodu. Nam nawet na cywilny nie dali jego rodzice ani grosza. Nie obchodzi mnie to już, ale jednak mam jakiś tam żal.
Na dodatek dowiedziałam się, że jest zadłużony na 7 tysięcy od dwóch lat. Oczywiście też mi nic nie raczył wspomnieć.

Zaraz będę pisała pozew o rozwód.



Ojej AGULKA URODZIŁA???
AGULCIU WITAMY CÓRECZKĘ!
BARDZO SIĘ CIESZĘ!

[karolinee1983]

Dzień dobry my nadal czujemy się wyśmienicie a już na pewno nie na poród dziś jadę na drugie ktg (nie wiem jeszcze o której - jak tż się wyrwie z pracy to pojedziemy) i pewnie znowu wyjdzie SŁABA NIEREGULARNA AKCJA SKURCZOWA Ech... Życie

Napisane przez agni82

jutro mam miec masaż szyjki macicy o 12.więc może coś ruszy, a jak nie to szpital 10sierpnia. ale mam plan usiąsc i płakac jutro że mi źle i może coś przyśpiesza.
Póki co mam ogromne pragnienie i straszne uderzenia gorąca, ale jakos się trzymam

No to kciuki trzymam, oby się coś po tym masażu w końcu ruszyło no i jęcz im tam, jęcz - może coś uda Ci się wskórać

Napisane przez Lili 83

agni82 ja dziś mam się zgłosić na IP z bagażem, lekarz ma mnie zbadać i prawdopodobnie zostawi... Już wiem jak się czują dziewczyny przed cesarką! Lepiej chyba bóli dostać (nie znając dnia ani godziny) niż tak jechać na nie wiadomo co...

No lepiej jak tak z zaskoczenia Cię złapie (sama bym tak chciała ), no ale jak mus to mus a nie możesz napisać smska komuś od Nas jak będziesz leżeć w szpitalu? Bo jak się odezwiesz za kilka dni to my tu będziemy umierać z ciekawości, czy urodziłaś już czy nie, no i co się w ogóle dzieje u Ciebie

Napisane przez madziaranew

Witam u mnie chyba zaczyna sie cos dziac , Bol mnie obudzil, ale narazie jeszcze do wytrzymania no I zaczynam liczyc....
Agni do roboty z mezem ,u nas chyba poskutkowalo
Damwam znac pozniej , Tz spi , mowilam mu,a on ,,zartujesz?"

No to żeby ruszyło

Napisane przez moniczka2123

witajcie kochane...
u mnie cisza... na ktg wychodza jakies skurcze ,brzuch mnie boli ze mnie w nocy budzi moj szop opuscil nore i mam nadzieje ze w koncu sie cos ruszy...
dziewczyny leze w lublinie i sobie wyobrazcie ze nie ma wolnych miejsc na porodowkach teraz to nawet jesli za dwa tygodnie urodze to tu leze i trzymam lozko

odezwe sie po wizycie ale znajac zycie i tak sie nic nie bedzie dziac bo mam rozwarcie na swobodny palec..... i juz 3 dni przeterminowana jestem

Myślałam, że Ty może urodziłaś już no to nadal trzymam kciuki
Co do przeterminowania... No cóż, coś o tym wiem ...

Napisane przez BABONIK

Agni,Lili, Karolinee,Moniczka

EDIT: Aaaaa! I Zapomniałabym!!!!! I za Wodaquę kciuki mocne bo dziś jest jej dzień!

[beata_1988]

Wodaqua kciuki za ciebie kochana

Napisane przez zanetaa88

Tak samo dali mi 2 czopki "rozkurczowe" które się miały nazywać chyba "sraczkowe" bo mnie tak pogoniło po nich, że ola BOGA !


Beatko na szczęście już przechodzi... teraz mała kruszyna nawet tym, że się uśmiecha, patrzy wynagradza wszystko. Ale nie powiem miałam mega doła..

Moja mała właśnie siedziała GODZINĘ ! na cycu.
W między czasie musiała mamusię "poobserwować"
i na sam koniec walnęła taką kupę, że była brązowo-zielona aż po same pachy
Tatusie aż dał dyla
Królewna pojadła potem ponownie zjadła i śpi

Mamy już chrzest załatwiony + catering
szybko, nie ?
4 września
Tylko musimy zrobić jeszcze jakieś nauki, blllleeeee !

te czopki co dają to są chyba takie na rozluźnienie szyjki - mnie też dali jednego i powiem Ci że pomogły - badanie nie bolało tak, i mi się tam ogólnie na dole rozluźniło a to rozluźnienie powoduje że zwieracz też jest rozluźniony więc kupka może pójść - mnie poszła w trakcie porodu trochę i siku też - no chyba że to wody były a ja nie czułam, bo mi wody odeszły same podczas porodu ale nie wiem kiedy - nie przebijali mi pęcherza.

pewnie że wynagradza wszystko - jak grzecznie śpi i nie wola o nic

a mnie własnie obsiusiała przy przewijaniu jak jej pampersa świeżego podłożyłam
moja też właśnie pojadła i usnęła - penwie ze 3 godziny pośpi - lecę pranie wstawić bo muszę rożek uprac.


gratki takich szybkich chrzcin - jakie to nauki musicie mieć??

Napisane przez patik87

Ja się też darłam jak poparzona, zamykali drzwi bo na noworodkach i korytarzu było mnie słychać, obok inne rodzące rodziły "po cichu"
Pierwsze słysze o cewnikowaniu przy porodze sn

ja też pierwsze słysze żeby przy sn cewnikowali dziwne.. i też się darłam aż gardło bolało ale mi ulzyło jak sobie pokrzyczałam

Napisane przez aania_20

A mój Mały Głód pojedzony, rozrabia teraz w łóżeczku. Ale dziś tylko raz wstawałam w nocy oby mu tak zostało bo to druga taka noc

gratulacje - ach kiedy moja będzie w nocy wstawać 1 raz
na razie wstaje ok 2 i 5 rano, wcześniej ok 23 jedzenie jeszcze.

Napisane przez brunetka2000

Widzę, że nie jestem sama
Siedzę i ryczę
Wiem, że nie powinnam tak pisać, ale mam już dosyć

trzymaj się kochana, będzie lepiej - zobaczysz

Napisane przez Lili 83

agni82 ja dziś mam się zgłosić na IP z bagażem, lekarz ma mnie zbadać i prawdopodobnie zostawi... Już wiem jak się czują dziewczyny przed cesarką! Lepiej chyba bóli dostać (nie znając dnia ani godziny) niż tak jechać na nie wiadomo co...

Pozdrawiam. Trzymajcie kciuki

kochana -w razie czego ślij nam info

Napisane przez madziaranew

Witam u mnie chyba zaczyna sie cos dziac , Bol mnie obudzil, ale narazie jeszcze do wytrzymania no I zaczynam liczyc....
Agni do roboty z mezem ,u nas chyba poskutkowalo
Damwam znac pozniej , Tz spi , mowilam mu,a on ,,zartujesz?"

żeby to było to i żeby się rozkręciło kochana - powodzenia oby najmnije boleśnie i ekpresowo

Napisane przez zapałeczka

Zazdroszcze... U mnie na razie nic

ruszy i u Ciebie niedługo

Napisane przez agni82

nie zaczęlo. masaż na 12. dam znac jak i co.i dziękuję za kciuki.
no ja też mam nadzieję, że młody się zlituje i ruszy się do środy.

kciuki za owocny masaż szyjki

Napisane przez madzia1k1

Ja ściagam pokarm, poranek u nas dzisiaj był ciężki, bo Dominik ulewał to co wypił, najpierw 70ml wypił i na odbijaniu spora część ulał, potem płakał bo znowy chciał jeść, dałam mu 30ml i znowu ulał. Znowu płakał... Przy przebieraniu (bo miał ubranko mokre) jeszcce tez ulał. Porzednio ulewanie mu sie zdarzało, ale w mniejszych ilościach i nie po kazdym posiłku. Teraz spi, bo chyba się zmeczył.
Czyzby mleczko zaczęło mu nieodpowiadać. Dajemy Bebiko i do tej pory nie było zadnych problemow, kupki robi i ładnie je, a od dwoch dni zmienilismy butelkę na Dr Browna z TT to wogóle bylismy zachwyceni sprawnością karmienia. Zobaczymy w przeciagu dnia czy sytuacja sie powtorzy...

u nas wczoraj wieczór był ciężki - bo mała jakichś boleści dostawała - może to już kolka i popłakiwała - zjadła - potem zwymiotowała aż chlusnęło jej noskiem - ale się wystraszyłam bo się bałam że przestała mi oddychać na chwilę

biedulka się umęczyła, potem za chwilę troszeczkę zjadła jeszcze bo rączki pchała do buzi i znowu zwymiotowała to co zjadła, potem ją próbowaliśmy uśpiś już bez karmienia i w końcu padła zmęczona po 23.
ale spała do 2 spokojnie i potem jak zjadła to już ok. A tak się męczyła bidulka od kąpania od 19 do 23 z tym brzuszkiem - widać coś ją bolało.
tez oprócz piersi dajemy Bebiko i kupki ładne robi i ogólnie ok.

Moja nie ulewa nawet jak dobrze się jej odbije, no i zmieniłam taktykę że przewijam przed karmieniem bo wtedy się tak nie wybija po karmieniu i szybko usypia.

[Bartessa]

hi, ja tylko na chwilke.

moj maly wczoaj mial 4 tygodnie, a ja 7 kg mniej niz przed ciaza
mleko juz prawie zaniknelo
maly ma ciezkie kupy, nie wiecie co na to? daje mu juz herbatki ulatwiajace trawienie ale niewiele pomaga.

tz mnie wkurza
caly czas teraz temat auto, juz nie wspominając o tym ze oprocz tego ze zamiast 12to dal 16, to jeszcze doszly oplaty rejestracyjne, mechanik, nowe kola i felgi, i auto w koncu stanelo na 20 tys jeszcze trzeba klimatyzacje odgrzybic.
ciekawe za co pojedziemy nad morze

[beata_1988]

Napisane przez Marina1

Hej dziewczyny.
Ja tak na szybko się melduję, że żyję.
Mały w nocy nawet ok, teraz się wybudza, bo zrobił sobie drzemkę.
A ja mam doła. Nie chodzi o kolki szkraba.
Dowiedziałam się, że jak M. był z byłą dziewczyną ( mieszkał z nią, urządzali się itp - do dziś nie wiem, co było powodem ich rozstania tak naprawdę-) to jego ojciec dał mu 20 tysięcy na ich ,,nowe życie". Oczywiście on mni nic o tym nie powiedział. Nawet tak mógł wspomnieć.
Przykro mi jakoś z tego powodu. Nam nawet na cywilny nie dali jego rodzice ani grosza. Nie obchodzi mnie to już, ale jednak mam jakiś tam żal.
Na dodatek dowiedziałam się, że jest zadłużony na 7 tysięcy od dwóch lat. Oczywiście też mi nic nie raczył wspomnieć.

Zaraz będę pisała pozew o rozwód.

przykra sparawa że dopiero teraz wychodzą na jaw takie rzeczy...

a z tym kredytem to też ciekawe, że był na tyle bezczelny żeby zataić to przed Tobą - ja bym chyba ubiła mojego jakby mi nie powiedział że ma jakieś długi...

Widze kochana że u Ciebie już naprawdę nie ma sensu ratować czegokolwiek bo ten palant - nie obraź się - za przeproszeniem Twój małzonek nie zasługuje na druga ani żadną kolejną szanse.... przykre to..

[CarmelaSoprano]

Napisane przez Bartessa

ciekawe za co pojedziemy nad morze

Ooo a gdzie sie dokładnie wybieracie ???

[Marina1]

Napisane przez beata_1988

przykra sparawa że dopiero teraz wychodzą na jaw takie rzeczy...

a z tym kredytem to też ciekawe, że był na tyle bezczelny żeby zataić to przed Tobą - ja bym chyba ubiła mojego jakby mi nie powiedział że ma jakieś długi...

Widze kochana że u Ciebie już naprawdę nie ma sensu ratować czegokolwiek bo ten palant - nie obraź się - za przeproszeniem Twój małzonek nie zasługuje na druga ani żadną kolejną szanse.... przykre to..

Jest tak jak piszesz Beatko.
On wiecznie nie miał grosza przy dupie, dosłownie, wszystko ja...Niestety ale taka jest prawda.
Teraz wychodzi tyle niejasności...
Boże nie chcę lamentować, ale nie mam szczęścia do mężczyzn kompletnie...Mój były, z którym byłam 4 lata wcześniej mnie zdradzał, poza tym też był ciężki kaliber.
Może to ze mną coś nie tak. No żesz ku*** już sama nie wiem...

Kurcze, przykre, że Juleczkę bolał brzuszek , mam nadzieję, że to nie początek tej okropnej kolki... Na pewno nie!

[kalinkap13]

witam

ja tak na szybciutko bo zaraz kolezanka do mnie przyjedzie a musze jeszcze chalupe ogarnac

u Filipka chyba zaczely sie kolki byla wcz polozna i akurat trafila na moment kiedy po jedzeniu prezyl sie i plakal.stwierdzila ze to jednak kolki..wiec od wcz wlaczylismy Sab Simplex
i dzisiejsza noc sredniaobudzil sie ze 4/5 razy zeby troche pojesc i za chwile zasnac

SLONECZKO I AGULA - GRATULACJE!!!!!: oklaski:
witamy Wasze dzieciaczki na swiecie!

[agadus]

witam

ja jak zwykle podcyuje Was jak karmie mała ale nie daje rady pisać jedna ręką no chyba że karmie lewym cycem


o juz mi sie Natalka obudziła tż siedzi i jej nie weźmie bo ze starszą corka uczy sie angielskiego a ja nie mam kiedy śniadania zjeść

[Natka_]

Dzień dobry

U nas wszystko wporządku, cały czas coś robimy, więc nawet nie miałam czasu odpisać, ale podczytywalam przez te 2 dni


Wczoraj spałam w nocy 30 min, bo mojego bidulka znowu kupka męczyła Całą noc masowałam brzuszek, żeby mu ulżyć, ale zrobił dopiero nad ranem. Tak cholernie mi go szkoda było. Ja w dzień zmęczenias nie czułam, wystarczyło, że widziałam, że przestał cierpieć
Dzisiaj Domuś baaardzo ładnie spał, wyspałam się
W nocy miałam taki nawał pokarmu, że myślałam że mi piersi wystrzelą, musiałam ściągać pokarm, z jednej piersi 180 ml poszło w 10 min Chyba zacznę sprzedawać

AGULA I SLONECZKO GRATULACJE!!!!kla ski:

Wodaqua trzymam -dzisiaj Wasz dzień

Cookie strasznie niedojrzały, chamski i egoistyczny Twój mąż, ja nie miałabym już o czym rozmawiać z takim człowiekiem!!

Agni, Karolinee, Lili no niech się wkońcu samo ruszy!

Patik, Brunetko niebawem się dotrzecie z dzidziami i się wszystko unormuje. Nauczycie się siebie nawzajem

Napisane przez aania_20

A mój Mały Głód pojedzony, rozrabia teraz w łóżeczku. Ale dziś tylko raz wstawałam w nocy oby mu tak zostało bo to druga taka noc

Uciekamy na spacerek bo piękna pogoda!

[iustyna1]

My dzisiaj znowu wyspane. Mała spała od 23.30 do 9.30 z dwiema trzema przerwami na jedzenie. Zaraz wpada koleżanka z rówieśniczką Kuby także zajrzę później. Miłego dnia

[dziubek79]

Napisane przez Marina1

Hej dziewczyny.
Ja tak na szybko się melduję, że żyję.
Mały w nocy nawet ok, teraz się wybudza, bo zrobił sobie drzemkę.
A ja mam doła. Nie chodzi o kolki szkraba.
Dowiedziałam się, że jak M. był z byłą dziewczyną ( mieszkał z nią, urządzali się itp - do dziś nie wiem, co było powodem ich rozstania tak naprawdę-) to jego ojciec dał mu 20 tysięcy na ich ,,nowe życie". Oczywiście on mni nic o tym nie powiedział. Nawet tak mógł wspomnieć.
Przykro mi jakoś z tego powodu. Nam nawet na cywilny nie dali jego rodzice ani grosza. Nie obchodzi mnie to już, ale jednak mam jakiś tam żal.
Na dodatek dowiedziałam się, że jest zadłużony na 7 tysięcy od dwóch lat. Oczywiście też mi nic nie raczył wspomnieć.

Zaraz będę pisała pozew o rozwód.



Ojej AGULKA URODZIŁA???
AGULCIU WITAMY CÓRECZKĘ!
BARDZO SIĘ CIESZĘ!

Napisane przez Marina1

Jest tak jak piszesz Beatko.
On wiecznie nie miał grosza przy dupie, dosłownie, wszystko ja...Niestety ale taka jest prawda.
Teraz wychodzi tyle niejasności...
Boże nie chcę lamentować, ale nie mam szczęścia do mężczyzn kompletnie...Mój były, z którym byłam 4 lata wcześniej mnie zdradzał, poza tym też był ciężki kaliber.
Może to ze mną coś nie tak. No żesz ku*** już sama nie wiem...

Kurcze, przykre, że Juleczkę bolał brzuszek , mam nadzieję, że to nie początek tej okropnej kolki... Na pewno nie!

kochana wiem że to brzmi jak banał ale może pomoże
mam za sobą dwa długoletnie, nieudane związki -jeden 4 letni drugi 6 letni( w tym 4 lata mieszkania razem i wspólnego życia) które się skończyły, wtedy za każdym razem kończył się mój świat... ale spotkałam mojego męża i wszystko się zmieniło, zobaczyłam jak facet powinien traktować kobietę i jak może być cudownie !!!!! a nasze spotkanie to po prostu PRZEZNACZENIE bo takie przypadki się nie zdarzają!!!! wiem że masz trudniej bo dziecko ale z drugiej strony masz dla kogo żyć i kogoś kot zajmuje Twój czas więc jestem na 1000000000000000 % pewna że i Ty spotkasz kogoś kto na Ciebie i Igorka zasługuje jestem cudowną kobietą i matką i kolejny facet będzie nagrodą !!!!!!

nasz głód już zjadł dwie porcje nowego mleczka i mu smakuje a bałam się że już się przyzwyczaił do humany

a my w niedzielę mamy chrzciny

[agni82]

Napisane przez Marina1

Jest tak jak piszesz Beatko.
On wiecznie nie miał grosza przy dupie, dosłownie, wszystko ja...Niestety ale taka jest prawda.
Teraz wychodzi tyle niejasności...
Boże nie chcę lamentować, ale nie mam szczęścia do mężczyzn kompletnie...Mój były, z którym byłam 4 lata wcześniej mnie zdradzał, poza tym też był ciężki kaliber.
Może to ze mną coś nie tak. No żesz ku*** już sama nie wiem...

Kurcze, przykre, że Juleczkę bolał brzuszek , mam nadzieję, że to nie początek tej okropnej kolki... Na pewno nie!

Z tobą to wszystko jest jak najbardziej w porządku. tylko z nim coś nie bardzo. może lepiej że teraz to wyszło, to przynajmniej Igor nie będzie brał przykładu z tatusia (bo przykład z niego żaden). teraz wiesz więcej, jesteś bogatsza w doświadczenia i zaręczam ci że jeszcze będziesz w związku który ty docenisz, z facetem który poza tobą i Igorem świata nie bedzie widział.
Pisz ten pozew, żeby ciebie jeszcze w jakieś problemy nie wciągnął

Napisane przez beata_1988

Wodaqua kciuki za ciebie kochana

kciuki za owocny masaż szyjki

włąśnie wodaqua wielkie kciuki za dzisiejszy dzień,
dziękuję Beatko, mam nadzieję, że zadziała.
szkoda tych maluszków jak tak piszecie o tych płaczach, prężeniach. Czemu one wszystkie śmieją się tylko w reklamach?

[QUOTE=karolinee1983;28543 307]Dzień dobry my nadal czujemy się wyśmienicie a już na pewno nie na poród dziś jadę na drugie ktg (nie wiem jeszcze o której - jak tż się wyrwie z pracy to pojedziemy) i pewnie znowu wyjdzie SŁABA NIEREGULARNA AKCJA SKURCZOWA Ech... Życie
No to kciuki trzymam, oby się coś po tym masażu w końcu ruszyło no i jęcz im tam, jęcz - może coś uda Ci się wskórać


no karoline, oby ruszyło!!!!

Napisane przez meszsares

AGULA - WIELKIE GRATKI!!! klask i:
WITAMY CORECZKE NA SWIECIE!!!:ro za:

madziaranew
Wodaqua
Moniczka
agni

dzięki

Napisane przez Stronczek27

Agni Moze po tym masażu pomoże i Emil wylezie a na plamach sie nie znam wiec nie pomogę.

Lece do kuchni, męża wyprawic do pracy i na śniadanko, bo głodne jesteśmy Juz z Wicią.

I pogoda nam sie popsula. Deszcz pada

Narazie

i ja mam taką nadzieję. a ja czekałam na ten deszcz z utęsknieniem, więc dla mnie to super dzień

Napisane przez BABONIK

Dzień dobry

Agni,Lili, Karolinee,Moniczka

dziekuję

[CookieMonsters]

Dzień dobry !
Gratulacje dla nowych mamuś!
No a teraz.. kto miał gorszą noc od nas? no kto? gorzej już się chyba nie da!.. Mała nie spała wcale, brzuszek ją męczy.. A M. spał jak zabity,bidulek, po tych 2 nieprzespanych nocach i nie słyszał i rano miał pretensje, że go nie obudziłam do pomocy!
Jesteśmy po wizycie u pediatry.. Zuza ładnie przybiera, na brzuszek dostała jakieś proszki na regulacje pracy jelit, ma lekki kaszelek, ale to mam jej nosek wodą morską zakraplać. Tylko dlaczego to nie wiem, bo ona nie ma kataru ale jak trzeba to trzeba
A ja się nawet przez te hemoroidy wy**ć nie mogę, a mam jakiś rozstrój żoładka. na tle nerwowym chyba
Dobrze mówią, że jak nie urok, to sr**

[dziubek79]

aaa zapomniałam , wczoraj pediatra powiedziała mi że sab simplex nie powinno się podawać przy każdym posiłku tylko 3 razy dziennie i nie po 15 kropel u takich maluszów tylko 3-4 więc całkiem inaczej niż na ulotce i powiem Wam że zgłupiałam bo ta kobieta to jakaś oblegana lekarka z bardzo dobrą opinią i oprócz prywatnych wizyt pracuje w szpitalu na oddziale noworodków więc kurde wygląda na to że zna się na rzeczy

[Bartessa]

Napisane przez CarmelaSoprano

Ooo a gdzie sie dokładnie wybieracie ???

do ustronia. ciekawe jak malenki zniesie te wakacje.

Napisane przez Marina1

Hej dziewczyny.
Ja tak na szybko się melduję, że żyję.
Mały w nocy nawet ok, teraz się wybudza, bo zrobił sobie drzemkę.
A ja mam doła. Nie chodzi o kolki szkraba.
Dowiedziałam się, że jak M. był z byłą dziewczyną ( mieszkał z nią, urządzali się itp - do dziś nie wiem, co było powodem ich rozstania tak naprawdę-) to jego ojciec dał mu 20 tysięcy na ich ,,nowe życie". Oczywiście on mni nic o tym nie powiedział. Nawet tak mógł wspomnieć.
Przykro mi jakoś z tego powodu. Nam nawet na cywilny nie dali jego rodzice ani grosza. Nie obchodzi mnie to już, ale jednak mam jakiś tam żal.
Na dodatek dowiedziałam się, że jest zadłużony na 7 tysięcy od dwóch lat. Oczywiście też mi nic nie raczył wspomnieć.

Zaraz będę pisała pozew o rozwód.



Ojej AGULKA URODZIŁA???
AGULCIU WITAMY CÓRECZKĘ!
BARDZO SIĘ CIESZĘ!

marina, wspolczuje

[Oliweczka1985]

MONICZKA JEST NA PORODÓWCE nic więcej niewiem

[CookieMonsters]

Napisane przez Bartessa

do ustronia. ciekawe jak malenki zniesie te wakacje.

do ustronia morskiego? to blisko

[nerola]

Babonik tak Ci doradziłam bo mój Maks ma waski przewód słuchowy,woskowina sie zakleszcza i dochodzi do zapalenia lewego ucha.
Chodzimy prywatnie do otolaryngologa(3 razy zmienialiśmy) i ten zakrapia parafiną(teraz już ja) po czym po 2 dniach jedziemy na płukanie strzykawą.
Do tego kwas borny i antybiotyk i ból przechodzi po 1,5 dnia.
I tak za każdym razem od 12 lat co najmniej 4 razy w roku.
Chciałam dobrze. bo mam dziecko z tym problemem.

Wodaqua i Moniczka trzymam kciuki

Marinko to bardzo przykre co piszesz.
Tym bardziej nie miej watpliwości.
Szkoda dalej brnać w to małżeństwo bo czas ucieka.
I jak Dziubek napisałą,to w 100% się z Nią zgadzam

Co jest z tymi kolkami?
Kurczę blade,no!
Tak mi szkoda dzieciaczków i rodziców

Iza jeszcze spi snem nocnym.
(wstaje mi po 11-tej co dzień).
Poszła spać o 22:30,w nocy 2 karmienia,o 10:00 trzecie i dogorywa jeszcze.

[Zmalowana]

Płakać mi się chce (((((((( mój Dzieć ma wysypkę na klatce piersiowej, brzuszku,podbrzuszu i wchodzi na nóżki ;(((((( na 14,15 idziemy do pediatry. Co to może być ? (

[BABONIK]

Nerolka- współczucia z tym zapaleniem...jeszcze u małeg dziecka,ale się musi biedaczek bęczyc, trzymam żeby w koncu nie chciało nawracac.

Zmalowana- jakaś alergia pewnie... teraz się trzeba zastanowic od czego... problem jest w tym,znam to z autopsji...że jednego dnia nie jesteś na nic uczulona a drugiego dnia wysypuje Cię po proszku do prania ,którego ciagle używałaś dotychczas. trzymam żeby wysypka nie była swędząca i szybko zniknęła.Czekamy na wieści

Madziaranew,Wodaqua-

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

ja zaraz spadam do pracy,życzę Wam miłego dnia i mam nadzieję zobaczyc na liście mamusiek nasze przetrminowane


aaaaaaaaaaaa zapomniałam dodac,że ucho już nie boli,tylko nic na nie nie słyszę,szumi mi w nim okrutnie... antybiotyk chyba działa


papa

[zapałeczka]

Napisane przez Marina1

Jest tak jak piszesz Beatko.
On wiecznie nie miał grosza przy dupie, dosłownie, wszystko ja...Niestety ale taka jest prawda.
Teraz wychodzi tyle niejasności...
Boże nie chcę lamentować, ale nie mam szczęścia do mężczyzn kompletnie...Mój były, z którym byłam 4 lata wcześniej mnie zdradzał, poza tym też był ciężki kaliber.
Może to ze mną coś nie tak. No żesz ku*** już sama nie wiem...

Kurcze, przykre, że Juleczkę bolał brzuszek , mam nadzieję, że to nie początek tej okropnej kolki... Na pewno nie!

To nie z Tobą jest coś nie tak, tylko chyba z mężczyznami w Naszych rejonach Tutaj trudno znaleźć kogoś, do kogo ma się mało zastrzeżeń...

W ogóle przykre to, co piszesz.... Myślę, że najlepiej będzie jak najszybciej prawnie sprawę rozwiązać, żeby potem od Ciebie pieniędzy nie żądali z racji tego, że on to Twój mąż...

[patik87]

Napisane przez madziaranew

Witam u mnie chyba zaczyna sie cos dziac , Bol mnie obudzil, ale narazie jeszcze do wytrzymania no I zaczynam liczyc....
Agni do roboty z mezem ,u nas chyba poskutkowalo
Damwam znac pozniej , Tz spi , mowilam mu,a on ,,zartujesz?"

czekamy na rozwój akcji

Napisane przez Lili 83

Gratulacje dla nowych mamuś Sloneczka i Aguli

agni82 ja dziś mam się zgłosić na IP z bagażem, lekarz ma mnie zbadać i prawdopodobnie zostawi... Już wiem jak się czują dziewczyny przed cesarką! Lepiej chyba bóli dostać (nie znając dnia ani godziny) niż tak jechać na nie wiadomo co...
Spakowana jestem, mam nadzieję, że wszystko wzięłam. A nawet jak nie to do domu nie jest daleko, zawsze ktoś dowiezie.
Mąż pojechał przed chwilą do pracy, więc jadę z siostrami na IP. Mam nadzieję, że TŻ zdąży, bo chcieliśmy razem rodzić.
Odezwę się za kilka dni jak będę PO albo jeszcze dzisiaj jak mnie z kwitkiem odeślą.

agni82 Emil wyłaź

Żaneta ucierpiałaś się razem z Emilie ale szczęściaro masz to już za sobą

Pozdrawiam. Trzymajcie kciuki

Napisane przez madzia1k1

Słoneczko, Agula WIELKIE GRATULACJE



żeby sie ruszyło

Wodaque

CookieMonster bardzo ci współczuje, ja bym takiego dziada kopnęła i wyrzuciła za drzwi. Przepraszam że tak mówię, ale jak to czytałam to byłam przerażona jak ludzie mogą się zachowywać.

Ja ściagam pokarm, poranek u nas dzisiaj był ciężki, bo Dominik ulewał to co wypił, najpierw 70ml wypił i na odbijaniu spora część ulał, potem płakał bo znowy chciał jeść, dałam mu 30ml i znowu ulał. Znowu płakał... Przy przebieraniu (bo miał ubranko mokre) jeszcce tez ulał. Porzednio ulewanie mu sie zdarzało, ale w mniejszych ilościach i nie po kazdym posiłku. Teraz spi, bo chyba się zmeczył.
Czyzby mleczko zaczęło mu nieodpowiadać. Dajemy Bebiko i do tej pory nie było zadnych problemow, kupki robi i ładnie je, a od dwoch dni zmienilismy butelkę na Dr Browna z TT to wogóle bylismy zachwyceni sprawnością karmienia. Zobaczymy w przeciagu dnia czy sytuacja sie powtorzy...

u mnie też podobnie bywa, possie cycya, poprawi butlą, ponoszę do odbicie- nie odbije się, odkładam na bok i zaraz się ulewa mam wrażenie wszystko co zje A dlaczego zmieniliście butelkę? dr b. była zła? ja teraz ją zamówiłam i przerzucam się z aventu.

Napisane przez Marina1

Hej dziewczyny.
Ja tak na szybko się melduję, że żyję.
Mały w nocy nawet ok, teraz się wybudza, bo zrobił sobie drzemkę.
A ja mam doła. Nie chodzi o kolki szkraba.
Dowiedziałam się, że jak M. był z byłą dziewczyną ( mieszkał z nią, urządzali się itp - do dziś nie wiem, co było powodem ich rozstania tak naprawdę-) to jego ojciec dał mu 20 tysięcy na ich ,,nowe życie". Oczywiście on mni nic o tym nie powiedział. Nawet tak mógł wspomnieć.
Przykro mi jakoś z tego powodu. Nam nawet na cywilny nie dali jego rodzice ani grosza. Nie obchodzi mnie to już, ale jednak mam jakiś tam żal.
Na dodatek dowiedziałam się, że jest zadłużony na 7 tysięcy od dwóch lat. Oczywiście też mi nic nie raczył wspomnieć.

Zaraz będę pisała pozew o rozwód.



Ojej AGULKA URODZIŁA???
AGULCIU WITAMY CÓRECZKĘ!
BARDZO SIĘ CIESZĘ!

Marinko pisz pisz, szkoda każdej kolejnej minuty marnować dla takiego człowieka. Nie zasługuje na Ciebie, zgadzam się ze zdaniem Dziubka, za kilka lat miesięcy będziesz Bogu dziękować, spotkasz jeszcze swoją drugą połówkę.

Napisane przez dziubek79

aaa zapomniałam , wczoraj pediatra powiedziała mi że sab simplex nie powinno się podawać przy każdym posiłku tylko 3 razy dziennie i nie po 15 kropel u takich maluszów tylko 3-4 więc całkiem inaczej niż na ulotce i powiem Wam że zgłupiałam bo ta kobieta to jakaś oblegana lekarka z bardzo dobrą opinią i oprócz prywatnych wizyt pracuje w szpitalu na oddziale noworodków więc kurde wygląda na to że zna się na rzeczy

ja trochę stopuję z kroplami, dzisiaj jeszcze nic nie dałam, mała narazie się nie pręży, rano troszkę ale wkońcu usnęła.

GRATULACJE DLA SŁONECZKA I AGULI

A u nas noc: spała od 21.30 do 1.30, potem pół godz karmienia i przebierania, kolejne 2 h snu i potem wstawanie co 15 minut bo się wybudzała, przed 6 skapitulowałam i tz przyniósł ją do mnie do łóżka.
Ale jest sukces, spała sama u siebie w łóżeczku, oby tak dalej.
Nadal mam wrażenie że w nocy mało zjada. Dałam jej 30ml mojego z butli i z 10 minut cyca, potem na drugie budzenie też mało..
Przyszła waga. Tz złoży zobaczę wieczorem.

A mi się chyba kończy mleko. Wczoraj wieczorem dałam jej butlę, wydoiłam laktatorem z 2 UU tylko 30 ml, a po 4 godzinach wcale nie czuję uczucia pełności. Niby rano obudziłam się z poplamioną piżamą, i coś cieknie, ale nie wiem co o tym myśleć, dzisiaj już 2 razy po cycu dostała po 50 ml Bebiko..i zjadła ze smakiem. zaraz znowu będę się doić.
Chciałam złapać jej mocz. Zmarnowałam 2 woreczki zanim nauczyłam się obsługi, a Sara i tak nie nasikała przez godzinę, a dłużej nie można czekać ( tak jest napisane na woreczku). Tzn nasikała, minutę przed założeniem woreczka. Jutro kolejna próba.

Wyskoczyły jej jakieś 2 czerwone krostki na buzi, a w środku białe
Ja osiwieję

Wiecie, jeszcze się nie ważyłam po porodzie. I szybko nie stanę, coby się nie rozczarować

[karolinee1983]

Napisane przez Oliweczka1985

MONICZKA JEST NA PORODÓWCE nic więcej niewiem

Oooo! To może urodzi dziś!

Napisane przez agni82

no karoline, oby ruszyło!!!!

Dzięki ale jakoś dziś nie czuję, żeby miało coś ruszyć

Napisane przez Zmalowana

Płakać mi się chce (((((((( mój Dzieć ma wysypkę na klatce piersiowej, brzuszku,podbrzuszu i wchodzi na nóżki ;(((((( na 14,15 idziemy do pediatry. Co to może być ? (

[nerola]

Babonik odpukać ale w tym roku był ból raz.Z wiekiem przechodzi ale ma np. dożywotni zakaz nurkowania,kąpieli w jeziorach z zamoczoną głową.
12 lat się męczylismy ale już jest ok
Wył strasznie,puchł,gorączka. ..

Cieszę sie,ze antybiotyk działa i przestaje boleć

[Zmalowana]

Babonik problem w tym, że nic nowego nie wprowadzałam. Dodatkowo wczoraj rano dostał cyca i nie dawałam mu do tej pory bo pomyślałam, że może coś zjadłam. Od wczoraj na MM jest cały czas. Wczoraj tych krostek było mniej i wieczorem znikły, dzisiaj jest cały wysypany ;((