Plotkowy dla Avono-Maniaczek cześć 2

[musso4]

Napisane przez zalotnica83

Witam Zaraz zrobię śniadanko i drugą kawkę...byłam na wizażu ok.3-4 ale nie chciało mi się samej do siebie pisać Moja córcia wstała po 3, więc spałam tylko 3 godzinki, ale daje radę. Ja używam mojego kochanego dużego laptopa, ale ostatnio mąż też za niecały tysiąc kupił taki mały komp/notebook/netbook....nie wiem jak to się nazywa. Niestety mam tylko net stacjonarny, więc zanim zacznę go używać minie jakiś czas...

też mam net stacjonarny, ale ma wifi wystarczy kupić router, kosztuje około 100

[zalotnica83]

Napisane przez musso4

dzięki jak załatwiłam biznesy to poszłam w kimę spowrotem

trafan diagnoza to jak wygrana w totka, tylko szczęściarzom się udaje moje znajoma dowiedziała się w tym tygodniu, że jest chora na boleriozę, 2 lata temu ukąsił ją kleszcz, miała objawy choroby, chodziła po lekarzach, leczyli ją sami nie wiedzieli na co, dopiero jak zgadała się z sąsiadką, która też na to choruje, to poszła i zrobiła sobie sama testy odpłatnie i wyszły pozytywnie

Bardzo ciężko wykryć boreliozę...ten artykuł mi się podoba:
http://www.borelioza.vegie.pl/listaobjawow.html

[katniewojt]

Napisane przez zalotnica83

Witam Zaraz zrobię śniadanko i drugą kawkę...byłam na wizażu ok.3-4 ale nie chciało mi się samej do siebie pisać Moja córcia wstała po 3, więc spałam tylko 3 godzinki, ale daje radę. Ja używam mojego kochanego dużego laptopa, ale ostatnio mąż też za niecały tysiąc kupił taki mały komp/notebook/netbook....nie wiem jak to się nazywa. Niestety mam tylko net stacjonarny, więc zanim zacznę go używać minie jakiś czas...

Mały to netbook, a duży notebook
Mój laptop jest cholernie ciężki, więc zazwyczaj zostaje sam w mieszkaniu na weekend, bo nie chce mi się go taszczyć Jak go kupowałam, to netbooki (małe) były sporo droższe niż laptopy, więc odpuściłam i teraz się z nim męczę Chciałabym sprawić sobie maleństwo, bo ceny teraz poszły w dół, ale B. zabronił mi ruszać kasę na samochód (a sam jeszcze nic nie odłożył), po 2. nie wiem co bym ze starym zrobiła. Szkoda go wyrzucić, a kupić go nikt nie zechce

[zalotnica83]

Napisane przez katniewojt

Mały to netbook, a duży notebook
Mój laptop jest cholernie ciężki, więc zazwyczaj zostaje sam w mieszkaniu na weekend, bo nie chce mi się go taszczyć Jak go kupowałam, to netbooki (małe) były sporo droższe niż laptopy, więc odpuściłam i teraz się z nim męczę Chciałabym sprawić sobie maleństwo, bo ceny teraz poszły w dół, ale B. zabronił mi ruszać kasę na samochód (a sam jeszcze nic nie odłożył), po 2. nie wiem co bym ze starym zrobiła. Szkoda go wyrzucić, a kupić go nikt nie zechce

Dzięki, będę pamiętać że mały to netbook
Nie kupiłam ostatnio mojej córci kleju i co widzę...właśnie klei obrazki na kartkach kremem(!)dobrze ze nie moim...

[katniewojt]

Nie pojadę w poniedziałek po dyplom Zmienili grafik i w poniedziałki dziekanat jest nieczynny Jedziemy we wtorek

[sheryl]

A ja witam z kakałkiem i też jem śniadanko
U nas kropi.

[an92dzia]

Napisane przez selulita

ojjjj a ja jutro odwiedzam mój kochany ostrówek

ooo a skąd jesteś? jeśli mogę wiedzieć

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Napisane przez musso4

skąd ja to znam teściu był chory na raka i teściowa co chwilę dwoniła, bo: "jest już źle" a ja umierał to siostra tża zadzwoniła i powiedziała, że "może byś odwiedził tatę" i nic nie wspomniała, że już nadszedł jego koniec, więc z tżem się nie spieszyliśmy i jak zajechaliśmy na miejsce to jego ojciec już nie żył, ba nawet był już ubrany w garnitur i pretensje to tża, że nie zdążył żeby nie powaga sytuacji to zrobiłabym niezłą awanturę bo z pierdołami to dzwoniły co chwila teściowa i szwagierka, a jak umierał to nie umiały powiadomić buraki i jeszcze mało tego inni członkowie rodziny byli powiadomieni, że teściu umieratylko jego syn nie
my jak z mamą pojechałyśmy do szpitaka do mojego taty i widziałam, że nie zaciekawie, to poszłam do lekarki, zaczęła ściemniać, coś czułam, że kłamie, więc ją opitoliłam i od razu powiedziała, że tata nocy nie przeżyje, więc postanowiłyśmy z mamą, że zostajemy nawet do rana i od razu za telefon i zadzwoniłam do taty braci, żeby przyjechali się pożegna jeśli chcą, byli za 30 minut...

Moja teściowa mnie powoli wykańcza i siostra Tża też, edytowałam szybko bo bałam się że ona to przeczyta, bo z jej kompa też tu wchodziłam, a ona sprawdza gdzie wchodzę . Powiem wam szczerze że on się wyniósł z domu przez nie, bo wygadywały nie stworzone rzeczy o mnie, nawet jego mama mu kiedyś powiedziała że widziała mnie z innym oczywiście awantura była, ale szybko zorientował się że to nie prawda, jak zamieszkał u mnie to po nocach dzwoniła że ma wrócić bo co ludzie powiedzą że woli teściową od matki..

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Napisane przez sheryl

A ja witam z kakałkiem i też jem śniadanko
U nas kropi.

U nas dzisiaj strasznie gorąco. Dzisiaj wybieram się na roczek do chrześnicy

[dokia]

Napisane przez an92dzia

ooo a skąd jesteś? jeśli mogę wiedzieć

Moja teściowa mnie powoli wykańcza i siostra Tża też, edytowałam szybko bo bałam się że ona to przeczyta, bo z jej kompa też tu wchodziłam, a ona sprawdza gdzie wchodzę . Powiem wam szczerze że on się wyniósł z domu przez nie, bo wygadywały nie stworzone rzeczy o mnie, nawet jego mama mu kiedyś powiedziała że widziała mnie z innym oczywiście awantura była, ale szybko zorientował się że to nie prawda, jak zamieszkał u mnie to po nocach dzwoniła że ma wrócić bo co ludzie powiedzą że woli teściową od matki..

o to dla nich największy stres: - "CO LUDZIE POWIEDZĄ?"- nie jest ważne dla takich że w rodzinie jest się nawidzonym tylko przejmuje się opinią innych , obcych ludzi.... nie znoszę tego

[an92dzia]

Napisane przez dokia

o to dla nich największy stres: - "CO LUDZIE POWIEDZĄ?"- nie jest ważne dla takich że w rodzinie jest się nawidzonym tylko przejmuje się opinią innych , obcych ludzi.... nie znoszę tego

Ja też tego nie lubię, ale ona tak samo robi u wszystkich wszystko widzi, ale to że praktycznie syn już jej nie traktuje jak matkę to nie...

[jolkag78]

Napisane przez musso4

a ja coś wymyśliłąm dzisiaj na temat jolki, bo nie pamiętam czy było

jolkag78 lat... świeżo upieczona narzeczona, może niedługo żona, w sklepie swoim pracuje i paznokcie codziennie maluje, na punkcie lakierów ma bzika, co chwila przybywa jej nowa sztuka

proszę o autoryzacje

ale fajne, takie wesołe i prawdziwe

Napisane przez dokia

wiecie co????? Pan Remontowy wmurowywuje dziś już wannę, coprawda jest ona ofoliowana ale zapytałam czy możnaby wkręcić starą baterię do nowo przygotowanych wystających rurek i można.... jutro już wykąpię się w nowej zafoliowanej wannie ale we własnym domku i z betonem na ścianach ... ale się wykąpię będzie folklorystycznie, ale u siebie... jutro już powinno być do wieczora sporo kafli na ścianach bo są 25x36cm więc szybko będzie je widać na ścianach, a będą kładzione od 6tej rano jestem happy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!

Extra, jaki klimat

Napisane przez zalotnica83

Hej laski, ale dziś szok przeżyłam...mój małż zauważył, że u fryzjera byłam... Pewnie nie pamiętacie, więc przypomnę że byłam z 1-2 tygodnie temu i mi babka tak wycieniowała, że mi wszystko sterczało na różne strony. Szłam dziś na zakupy patrze, a tu fryzjer obok sklepu i myślę sobie "jak nie wejdę jak wejdę"...poszalałam przed zapuszczaniem...jeszcze nigdy nie miałam tak krótkich włosów...mam mocno wystrzyżonego z tyłu boba i jestem mega-szczęśliwa...

UUu, to moze cos się z mienia z tymi faciami? czekamy na foto fryzu

Napisane przez katniewojt

A w załączniku: Mój Ci On
Jutro usunę, żebym wpierdziel od niego nie dostała jak się wygadam

Fajny rycerz

Napisane przez musso4

zapomniałam wam powiedzieć, że od tygodnia truję tżowi, że chcę kupić laptopa, tzn. takiego małego netbooka, a on ciągle po co ci a po to, że wieczorem jak dziecko uśnie to się kłócimy o kompa, bo on chce grać, a ja chcę do was i wogóle ten stacjonarny strasznie wyje i dużo prądu ciągnie, bo ma zasilacz 600 wat chyba bo słabsze ciągle się paliły jak grał a ja chcę taki do torebki

Napisane przez katniewojt

Dobry!
Myślałam, że będę musiała nadrabiać, ale tylko post Dokii jest. Zawiodłam się na Was

Karinkę dziś powinni wypuścić ze szpitala To jednak nie jest wyrostek Troszkę im zeszło z postawieniem diagnozy

Kurenka, polscy lekarze... u mnie w miescie jest taki pan, co tez na to choruje, ale wykryli dopiero po prawie 4 latach, jak juz prawie nnie widzi i nie słyszy.. Młody facet przed 40

ja dopiero wstałam, a położyłam się zaraz po 10
obejrzyjcie, miłe
http://www.smog.pl/wideo/46859/niezw...wany_pies_wow/

[Anna Antonina]

Wklejam dla Rescue jej opis:

Resscue 21 - Justyna, lat 21; stanowcza Lwica, która kocha twardych facetów, ale nie da żadnemu sobą pomiatać; wraz z mężem Tomkiem oczekują na potomka

I jeszcze pokażę Wam coś, do czego wzdycham od kilku dni

Dzień dobry.

[musso4]

Napisane przez dokia

o to dla nich największy stres: - "CO LUDZIE POWIEDZĄ?"- nie jest ważne dla takich że w rodzinie jest się nawidzonym tylko przejmuje się opinią innych , obcych ludzi.... nie znoszę tego

skąd się biorą takie przypały

[despa]

Napisane przez musso4

skąd się biorą takie przypały

zdarzają się wszędzie niestety....

ja juz po zakupach, gotuję obiad....

[Sarasfati]

Napisane przez zalotnica83

Bardzo ciężko wykryć boreliozę...ten artykuł mi się podoba:
http://www.borelioza.vegie.pl/listaobjawow.html

moja siostra miała 4 lata temu

Napisane przez dokia

o to dla nich największy stres: - "CO LUDZIE POWIEDZĄ?"- nie jest ważne dla takich że w rodzinie jest się nawidzonym tylko przejmuje się opinią innych , obcych ludzi.... nie znoszę tego

szkoda, ze ci co przejmują się tym co ludzie powiedzą nie pomyślą o tym, ze LUDZIE im jeść nie dadzą


Dziewczynki ja dziś mam wesele. Tak mi się nie chce

Grzegorz mnie wkurza....nie odzywał się od wczoraj od 14:00...dzwonił dziś, ale nie odbierałam bo na szmacie jeździłam. Poza tym jakos mi tak lżej jak mi sie do słuchawki nie przechwala "że hotel nad samym morzem, ze jedzenie super, że laski w bikini, że piasek gorący". 3 miejsca wolne mieli....nawet nie zaproponował.....chociażb y z grzeczności....

Wiecie co...od rana mam zepsuty humor. Zadzwniłam do taty czy by nie podjechał po mojego psa, bo szkoda mi go tak zostawiać. I ryjca na mnie wydarł, ze jak ja moge SAMA (!!!) na wesele iść. Na koniec powiedział "A rób sobie co chcesz". Niby się zgodził po psa przyjechac, ale sie nie odzywa do tej pory

I w ogóle wszystko jakies takie do doopy


mistres z pełną świadomością piszę ci-- są chwile (takie ja ta) w których bardzo zazdroszczę ci tego, że jestes singielką! Ja osobiście z natury jestem egoistką- lubię być sama, lubię o nikim nie myśleć, tylko planowac dzień tak jak ja chcę. I z jednej strony jestem zła, ze pojechał a z drugiej cieszę się, że od niego odpocznę...może też trochę dlatego nie odbierałam od niego telefonu....

[katniewojt]

Napisane przez Sarasfati

szkoda, ze ci co przejmują się tym co ludzie powiedzą nie pomyślą o tym, ze LUDZIE im jeść nie dadzą

Dziewczynki ja dziś mam wesele. Tak mi się nie chce

Grzegorz mnie wkurza....nie odzywał się od wczoraj od 14:00...dzwonił dziś, ale nie odbierałam bo na szmacie jeździłam. Poza tym jakos mi tak lżej jak mi sie do słuchawki nie przechwala "że hotel nad samym morzem, ze jedzenie super, że laski w bikini, że piasek gorący". 3 miejsca wolne mieli....nawet nie zaproponował.....chociażb y z grzeczności....

Wiecie co...od rana mam zepsuty humor. Zadzwniłam do taty czy by nie podjechał po mojego psa, bo szkoda mi go tak zostawiać. I ryjca na mnie wydarł, ze jak ja moge SAMA (!!!) na wesele iść. Na koniec powiedział "A rób sobie co chcesz". Niby się zgodził po psa przyjechac, ale sie nie odzywa do tej pory

I w ogóle wszystko jakies takie do doopy

mistres z pełną świadomością piszę ci-- są chwile (takie ja ta) w których bardzo zazdroszczę ci tego, że jestes singielką! Ja osobiście z natury jestem egoistką- lubię być sama, lubię o nikim nie myśleć, tylko planowac dzień tak jak ja chcę. I z jednej strony jestem zła, ze pojechał a z drugiej cieszę się, że od niego odpocznę...może też trochę dlatego nie odbierałam od niego telefonu....

Moim zdaniem, to też wynika z wychowania - "co ludzie powiedzą".

Nie martw się, Benek nie zawsze też o mnie pomyśli jak gdzieś idzie. Dlatego później jak sobie przypomni o tym, że istnieję lub chce się mną pochwalić i ja o tym wiem, to odmawiam Zawsze wykręcam się tym, że ja domatorka, nie lubię takich imprez, jestem "spoza" i będą się na mnie gapić jak na zwierzę w zoo

[sheryl]

Napisane przez Sarasfati

I ryjca na mnie wydarł, ze jak ja moge SAMA (!!!) na wesele iść. Na koniec powiedział "A rób sobie co chcesz". Niby się zgodził po psa przyjechac, ale sie nie odzywa do tej pory
.

Ale dlaczego takie oburzenie, że sama?

[jolkag78]

Napisane przez Sarasfati

Grzegorz mnie wkurza....nie odzywał się od wczoraj od 14:00...dzwonił dziś, ale nie odbierałam bo na szmacie jeździłam. Poza tym jakos mi tak lżej jak mi sie do słuchawki nie przechwala "że hotel nad samym morzem, ze jedzenie super, że laski w bikini, że piasek gorący". 3 miejsca wolne mieli....nawet nie zaproponował.....chociażb y z grzeczności....

Wiecie co...od rana mam zepsuty humor. Zadzwniłam do taty czy by nie podjechał po mojego psa, bo szkoda mi go tak zostawiać. I ryjca na mnie wydarł, ze jak ja moge SAMA (!!!) na wesele iść. Na koniec powiedział "A rób sobie co chcesz". Niby się zgodził po psa przyjechac, ale sie nie odzywa do tej pory

.

Już się rochmurz...

Napisane przez sheryl

Ale dlaczego takie oburzenie, że sama?

Pewnie dlatego, bo od razu będą ploty, ze się ze swoim rozstała skoro sama na weselu

[wrrxd]

Napisane przez jolkag78

Już się rochmurz...


Pewnie dlatego, bo od razu będą ploty, ze się ze swoim rozstała skoro sama na weselu

" bo ludzie powiedza .. "

[katniewojt]

Wypuścili dziś Karinkę ze szpitala
Czekamy aż się odezwiesz

[selulita]

Napisane przez an92dzia

ooo a skąd jesteś? jeśli mogę wiedzieć

z wrocka, ale mam rodzinke w ostrowie. tuz przed sama tabliczka lamki

[mistress88]

Napisane przez Sarasfati

moja siostra miała 4 lata temu



szkoda, ze ci co przejmują się tym co ludzie powiedzą nie pomyślą o tym, ze LUDZIE im jeść nie dadzą


Dziewczynki ja dziś mam wesele. Tak mi się nie chce

Grzegorz mnie wkurza....nie odzywał się od wczoraj od 14:00...dzwonił dziś, ale nie odbierałam bo na szmacie jeździłam. Poza tym jakos mi tak lżej jak mi sie do słuchawki nie przechwala "że hotel nad samym morzem, ze jedzenie super, że laski w bikini, że piasek gorący". 3 miejsca wolne mieli....nawet nie zaproponował.....chociażb y z grzeczności....

Wiecie co...od rana mam zepsuty humor. Zadzwniłam do taty czy by nie podjechał po mojego psa, bo szkoda mi go tak zostawiać. I ryjca na mnie wydarł, ze jak ja moge SAMA (!!!) na wesele iść. Na koniec powiedział "A rób sobie co chcesz". Niby się zgodził po psa przyjechac, ale sie nie odzywa do tej pory

I w ogóle wszystko jakies takie do doopy


mistres z pełną świadomością piszę ci-- są chwile (takie ja ta) w których bardzo zazdroszczę ci tego, że jestes singielką! Ja osobiście z natury jestem egoistką- lubię być sama, lubię o nikim nie myśleć, tylko planowac dzień tak jak ja chcę. I z jednej strony jestem zła, ze pojechał a z drugiej cieszę się, że od niego odpocznę...może też trochę dlatego nie odbierałam od niego telefonu....

no to powiesz ze facet w pracy - nie rozumiem co to za problem... ja już swoich rodziców przyzwyczaiłam, że mam kolegów, i nawet jak miałam chłopaka, to wychodziłam z nimi na imprezy czy inne spotkania... chyba już zrozumieli że jak mam znajomego płci przeciwnej to nie oznacza od razu że mam się ku niemu

powiem Ci że ja też jestem egoistką, może to trochę z życia wynika, bo kiedyś byłam kujonkiem i nie miałam za dużo koleżanek i kolegów, więc przyzwyczaiłam się do spędzania czasu sama, zresztą lubię czas spędzać sama, iść gdzie chcę, porobić w domu co chcę, ale ile można ^^ zresztą rozumiem że nawet jak się jest w związku to każdy ma swoje życie, ale mój ex jak się weekend zbliżał to nawet nie zagajał czy się widzimy, albo co robimy co prawda widzieliśmy się na co dzień na wydziale ale wiadomo że to co innego... i takie rzeczy bolą
poza tym jak się widzi niektóre zakochane pary dookoła i na dodatek się nie ma faceta (bo wiadomo że potrzeby seksowe też się ma, cnie?) to czasem skręca... nawet przytulić się nie ma do kogo

[jamapi]

ale się narobiłam
mieszkanie wypucowane, obiad zrobiony, zakupu zrobione (znowu jak wielbłąd wracałam) i jeszcze zdarzyłam sie pobawić makijażem ..
aaa no i pranie zrobione wszystko co nadawało się do prania oby teraz nie padało
na szczęście bąbel nie przeszkadzał
a jak wracaliśmy z zakupów to trzymał się jednej z siatek, bo ja rąk oczywiście nie miałam ... na wszystko patrzy tylko nie pod nogi więc poleciał jak długi, gdy mu nagle kamień pod nogami wyrósł
ale nie płakał mój dzielny facet - powiedział, gdzie ała, ja podmuchałam, otarłam z kurzu i .... dalej szukał samolotów

teraz z piesem na spacerek

[Anna Antonina]

Napisane przez jamapi

ale się narobiłam
mieszkanie wypucowane, obiad zrobiony, zakupu zrobione (znowu jak wielbłąd wracałam) i jeszcze zdarzyłam sie pobawić makojażem ..
aaa no i pranie zrobione wszystko co nadawało się do prania oby teraz nie padało

teraz z piesem na spacerek

Ja zawsze wiedziałam, że jesteś najlepiej zorganizowaną kobietą na świecie

Ale że masz psa to nie widziałam

[selulita]

Napisane przez Anna Antonina

Ja zawsze wiedziałam, że jesteś najlepiej zorganizowaną kobietą na świecie

Ale że masz psa to nie widziałam

ma ma nawet byl na wakacjach, kiedy Pani w domu siedziala

[Anna Antonina]

Napisane przez selulita

ma ma nawet byl na wakacjach, kiedy Pani w domu siedziala

jamapi- to ja poproszę o zdjęcie w wolnej chwili, bo kocham wszystko, co ma 4 łapy

Wczoraj byliśmy z TŻem w Inglocie. Mieszkam w małym mieście, ale Inglotowy sklep mamy świetny. Uwielbiam tam chodzić, chociaż ceny są niekoniecznie na moją kieszeń i rzadko coś kupuję. I wypatrzyłam bezbarwny lakier do paznokci dla mężczyzn. Wymalowałam TŻa. Lakier wysechł na matowo i paznokieć wyglądał jak niepomalowany.

Gdyby to była odżywka to to byłby świetny pomysł. Może wreszcie nasi TŻci przestaliby się wstydzić używać odżywek, które czasem są im potrzebne bardziej niż nam, a unikają ich, bo nie chcą, żeby im się pazurki świeciły.

A tak Lakier, którego nie widać i to za około 20 zł

[wrrxd]

Napisane przez Anna Antonina

jamapi- to ja poproszę o zdjęcie w wolnej chwili, bo kocham wszystko, co ma 4 łapy

pokazywała go, jak jej bąbel jadł pomidorówkę, a psiak się przyglądał

[katniewojt]

Miałam Wam sfotografować swoje stopy, ale wcześniej nie miałam czasu, a teraz nadciąga burza i zrobiło się bardzo ciemno Jutro to zrobię

[selulita]

Napisane przez Anna Antonina

jamapi- to ja poproszę o zdjęcie w wolnej chwili, bo kocham wszystko, co ma 4 łapy

To jest moje "szczęście"

[wrrxd]

Napisane przez selulita

To jest moje "szczęście"

śliczny

ja bym wam dodała moją kotkę i świnka morskiego, ale nie mam na tym lapku

[selulita]

Napisane przez wrrxd

śliczny

ja bym wam dodała moją kotkę i świnka morskiego, ale nie mam na tym lapku

Dzięki, to mój prezent urodzinowy z jednym oczkiem niebieskim, po panu a z drugim brązowym po mnie
Ja też kocham zwierzęta, kiedyś na tłocznej ulicy wybiegłam z samochodu, żeby gołębia przestawic na trawnik, bo chyba go ktos potrącil. Gołębie mnie wkurzają, ale jakoś nie mogłam pozwolic, zeby go ktoś całkiem przejechał. Jak w tv pokazują coś o cierpiących zwierzętach, to przełączam, bo nie mogę tego słuchac ;(

Wstawiaj zdjęcia świnki i kotka Też kiedyś miałam świnke, dawno dawno temu..