Przyszłe młode mamusie do 23 roku życia część V i 1/2 ;)

[martynka89]

A ja w koncu musze sie wybrac po zakupy bo wychodze juz od godziny i wyjsc nie moge

[aguu00]

Napisane przez martynka89

A ja w koncu musze sie wybrac po zakupy bo wychodze juz od godziny i wyjsc nie moge

kuuup mi coś. mi się też nie chce dlatego mam nadzieje, że moi rodzice wpadną na pomysł, że jak będą wracać z pracy to pojadą do sklepu.

muszę wziąć się za robienie jakiegoś obiadu. ;x

[martynka89]

Napisane przez aguu00

kuuup mi coś. mi się też nie chce dlatego mam nadzieje, że moi rodzice wpadną na pomysł, że jak będą wracać z pracy to pojadą do sklepu.

muszę wziąć się za robienie jakiegoś obiadu. ;x

A co bys chciala? I tak musze isc to kupie ci po drodze
Nie no juz naprawde musze sie ruszyc bo niedlugo sklepy pozamykaja

[aguu00]

Napisane przez martynka89

A co bys chciala? I tak musze isc to kupie ci po drodze
Nie no juz naprawde musze sie ruszyc bo niedlugo sklepy pozamykaja

czekolade z truskawkami.. widziałaś gdzieś takową? bo ja szukam, szukam i znaleźć nie mogę.

ps. z dnia na dzień jestem coraz bardziej zmęczona.. to normalne? o.O

[martynka89]

Napisane przez aguu00

czekolade z truskawkami.. widziałaś gdzieś takową? bo ja szukam, szukam i znaleźć nie mogę.

ps. z dnia na dzień jestem coraz bardziej zmęczona.. to normalne? o.O

Niestety nie bylo.
Nie wiem czy przypadkiem w polskim sklepie nie widzialam truskawkowej bo maja pare rodzajow.

[muffinka90]

aguu od obiadu mam na cos ochote i nie wiedzialam na co, no to juz wiem hmmm, TZ spi, ale moze bedzie taki mily

[martynka89]

U mnie dzisiaj ziemniaki, mielone, sos i salatka (z mozarella- uwielbiam)

[aguu00]

heh, ja o 6 rano jadłam frytki, teraz to nie mam ochoty na nic innego jak na kanapki. ;x

rodzice kupili masę owoców, na które miałam ochotę ale jak je zobaczyłam ochota przeszła patologia.

[Patiisia]

Napisane przez Toxic Bastard

Witam przyszłe i obecne młode mamusie, od niedawna Was podczytuję i zdecydowałam się odezwać, bo już na 100% wiem, że jestem w ciąży
Mam 20 lat i obecnie to już 11 tydzień, jestem po pierwszym USG, w tym tygodniu badania i za tydzień następna wizyta ;D Na razie brzuszka nie widać, ale niestety najgorsze dolegliwości za mną... poranne wymioty przed wyjściem do pracy to był standard... teraz jest będzie tylko lepiej (mam nadzieję ;D).
Z jednej strony czuję się dziwnie i niepewnie, bo w końcu to tylko 20 lat, ale z drugiej strony to pewnie gdyby nie ciąża teraz to w ogóle bym się na nią nie zdecydowała albo podjęłabym starania za 15 lat... a tak dziecko będzie miało młodą i pełną energii mamę

Pozdrawiam wszystkie udzielające się dziewczyny i mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona

Witaj Gratuluję dzidziusia Ja mam 17 lat więc jestem jeszcze młodsza od Ciebie, ale w tym momencie już większość obaw znika. Jakoś to będzie

Napisane przez Aneeey

Patiisia Do pełnoletności pozostało mi 2mc dlatego nie zakładamy sprawy o przyznanie opiekuna prawnego bo sama rozprawa zaczełaby się po ukończeniu przeze mnie 18.Do czasu mojej pełnoletności wszelkie decyzje będą podejmowali moi rodzice.

A tak można? Bo czytałam na jakimś forum, że gdy matka jest niepełnoletnia a nie wyznaczono opiekuna prawnego przez sąd to nie ma osoby która podejmuje jakieś ważne decyzje w sprawie dziecka i że jednak zawsze lepiej wyznaczyć.. Będę musiała się jeszcze dowiedzieć.

Napisane przez zoskasamoska

Mi już pierwszy szok minął, chociaz nie do konca do mnie jeszcze dociera, ze bede mamą, ale powolutku. Ja tez bym się na ciążę tak szybko nie zdecydowała, ale no cóż przypadki chodzą po ludziach

Wiesz, że ja się czuję jakby dziecko miało urodzić dziecko... nie jestem na to gotowa, ale życie, tu się nie wybiera

Zośka powiem Ci że ja jeszcze z miesiąc temu miałam momentami wątpliwości, lęki itp. a teraz kocham to maleństwo najbardziej na świecie, mimo że jeszcze się nie urodziło

Napisane przez KarlaNobody

my na mazurach do jutra zostajemy pogoda boska chociaz w prognozie mówią co innego ;-)

witam wszystkie młody mamy!!!

dziś w nocy myślałam że urodze. takie dziwne uczucie, strach.... masakra jakaś

No to tylko pozazdrościć Równie udanych ostatnich dwóch dni życzę

Napisane przez aguu00

Ps. Patiisia, teraz masz masę pracy tyle osób postanowiło u nas napisać, szok.. ale miło.

Noo, muszę zaraz uzupełnić listę. Boję się tylko że kogoś już pominęłam wcześniej

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Toxic Bastard mogę prosić o termin porodu?

[aguu00]

Patiisia, to na pewno się przypomni.. ;x

ale mnie wzięło dziś.. siedzę i płaczę bez powodu, krzyczę i w ogóle, nie mam już siły. ;<

[Patiisia]

Napisane przez aguu00

Patiisia, to na pewno się przypomni.. ;x

ale mnie wzięło dziś.. siedzę i płaczę bez powodu, krzyczę i w ogóle, nie mam już siły. ;<

Widzę że to nie tylko ja i agnesuk tak mamy.. te hormony są pieprznięte ech


Btw, ciekawa jestem co tam u agulaaabar, wieki się nie odzywała a tp jej już minął.

[aguu00]

Napisane przez Patiisia

Widzę że to nie tylko ja i agnesuk tak mamy.. te hormony są pieprznięte ech


Btw, ciekawa jestem co tam u agulaaabar, wieki się nie odzywała a tp jej już minął.

ta, mnie to już denerwuje moja siostra śmieje się, że jestem lepsza niż telewizor. Nawet mikrofala mnie denerwuje -.-

[muffinka90]

Patiisia wchodzilam na lipcowki bo tez bylam ciekawa, urodzila i chyba juz jest w domu wiec pewnie sie za jakis czas odezwie. A jak bedziesz uzupelniac liste to moznaby cos zrobic z tymi dzieczynami co sie od miesiecy nie odzywaja, bo tylko balagan tam

[martynka89]

Ah szalejace hormony... Ja przed porodem ryczalam nawet bez powodu. Nachodzilo mnie i musialam sie wyplakac. A teraz dla odmiany chce mi sie plakac ze zmeczenia. Tak wiec urodzenie dziecka nie gwarantuje lepszego samopoczucia bo zmeczenie tez powoduje fatalne samopoczucie

[Karo89]

Napisane przez Patiisia

Btw, ciekawa jestem co tam u agulaaabar, wieki się nie odzywała a tp jej już minął.

z innego wątku wiem, że urodziła
ciekawe co u niej ?

Jak się czujecie? ja dzisiaj masakrycznie, niby piękna pogoda była ale nie miałam siły nigdzie się włóczyć. Pierwsze co zrobiłam jak wróciłam do domu to poszłam spać, ostatnio ciągle chodzę zmęczona...

[Patiisia]

Napisane przez muffinka90

Patiisia wchodzilam na lipcowki bo tez bylam ciekawa, urodzila i chyba juz jest w domu wiec pewnie sie za jakis czas odezwie. A jak bedziesz uzupelniac liste to moznaby cos zrobic z tymi dzieczynami co sie od miesiecy nie odzywaja, bo tylko balagan tam

Aha Jutro się spróbuję z nimi skontaktować na pw

Napisane przez martynka89

Ah szalejace hormony... Ja przed porodem ryczalam nawet bez powodu. Nachodzilo mnie i musialam sie wyplakac. A teraz dla odmiany chce mi sie plakac ze zmeczenia. Tak wiec urodzenie dziecka nie gwarantuje lepszego samopoczucia bo zmeczenie tez powoduje fatalne samopoczucie

Hihi dzięki za pocieszenie

Napisane przez Karo89

z innego wątku wiem, że urodziła
ciekawe co u niej ?

Jak się czujecie? ja dzisiaj masakrycznie, niby piękna pogoda była ale nie miałam siły nigdzie się włóczyć. Pierwsze co zrobiłam jak wróciłam do domu to poszłam spać, ostatnio ciągle chodzę zmęczona...

W pierwszych tygodniach ciąży też ciągle mogłam spać Echh nie mogę w to uwierzyć że tyle już zleciało a za 2 miesiące będę trzymać moją kruszynkę na rękach..

[chce_byc_mama]

boli strasznie podbrzusze.
jeeezu bylo to nie na @.
Choc w poprzednim miesiacu mialam tylko bol w podbrzuszu dzien przed a teraz mam juz od kilku dni. NIby moglabym juz zrobic test ale chyba wole poczekac, nie chce znowu zobaczyc jednej kreski...

[agnesuk]

Napisane przez muffinka90

ale mi dzisiaj w nocy mlody dal popalic, malo mi bokow nie porozrywal, nic sie nie
wyspalam, do tego strasznie duszno bylo i w sumie dalej jest, poszlismy piechota do kosciola i lalo sie ze mnie strumieniami, masakra...

Agnesuk ja tez mam fale goraca, ale chociaz juz wiem, co mnie przy menopauzie czeka



a jutro do ginka lece ciekawe, czy mnie pusci znowu taki kawal do domu jechac

mam to samo!! mała mnie tak mocno kopie w nocy,że już nie wiem czasem jak spać. do tego od 4 miesięcy codziennie wstaje siku około 4 nad ranem! codziennie! dacie wiare?
oooj jak tak będe miała przy menopauzie, to się załamie...
daj znac jutro po ginku

Napisane przez aguu00

ale mnie wzięło dziś.. siedzę i płaczę bez powodu, krzyczę i w ogóle, nie mam już siły. ;<

ja tak miałam wczoraj... na wszystko reagowałam płaczem!

Napisane przez Karo89

Jak się czujecie? ja dzisiaj masakrycznie, niby piękna pogoda była ale nie miałam siły nigdzie się włóczyć. Pierwsze co zrobiłam jak wróciłam do domu to poszłam spać, ostatnio ciągle chodzę zmęczona...

ja się czuję tragicznie! mała mnie uciska na przeponę i przez to źle mi się oddycha. chodze, wzdycham i już 3 razy się kąpałam przez te napady ciepła... pocę sie jak nigdy

Napisane przez chce_byc_mama

boli strasznie podbrzusze.
jeeezu bylo to nie na @.
Choc w poprzednim miesiacu mialam tylko bol w podbrzuszu dzien przed a teraz mam juz od kilku dni. NIby moglabym juz zrobic test ale chyba wole poczekac, nie chce znowu zobaczyc jednej kreski...

mnie też bolało podbrzusze jak na @, ale na szczęście się nie pojawiła. Oby u Ciebie było to samo! kiedy masz termin @?

patisia - nie wiem co się dzieje w klubie, bo nie dostałam zaproszenia a tak jestem ciekawa jak sytuacja z Twoim Tżem...
jak dostane zaproszenie, to na pewno nadrobię wszystko

zaraz będę wcinać frytaski

[Patiisia]

Napisane przez chce_byc_mama

boli strasznie podbrzusze.
jeeezu bylo to nie na @.
Choc w poprzednim miesiacu mialam tylko bol w podbrzuszu dzien przed a teraz mam juz od kilku dni. NIby moglabym juz zrobic test ale chyba wole poczekac, nie chce znowu zobaczyc jednej kreski...

Ja przed @ czułam się jak zwykle, ból w podbrzuszu, tklwisze piersi, zwiększony apetyt.. no i nie przyszła Trzymam kciuki, żeby u Ciebie było tak samo!

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Napisane przez agnesuk

patisia - nie wiem co się dzieje w klubie, bo nie dostałam zaproszenia a tak jestem ciekawa jak sytuacja z Twoim Tżem...
jak dostane zaproszenie, to na pewno nadrobię wszystko

zaraz będę wcinać frytaski

Martynka89 zapraszała parę osób co na bieżąco pisały, napisz do niej na pw to na pewno dostaniesz zaraz zaproszenie


Daaaj trochę !!

[chce_byc_mama]

we wtorek. oby nie przyszla... nie wiem czy tez tak mialyscie ze strasznie Was sutki bolaly?

[Patiisia]

Napisane przez chce_byc_mama

we wtorek. oby nie przyszla... nie wiem czy tez tak mialyscie ze strasznie Was sutki bolaly?

Mnie parę dni po terminie @ zaczęły cycki trochę pobolewać i zrobiły się takie jakby większe

[muffinka90]

Karo jeszcze pare tygodni i bedziesz miala wiecej ''mocy'' a jak z nudnosciami? Ominely cie?

chce_byc_mama ja mialam bole na @ dlugo i dlatego niczego nie podejrzewalam. Piersi na @ tez mnie zawsze bola wiec oczywiscie zadnych podejrzen Spalam calymi dniami, nie moglam sie na niczym skupic, oczywiscie dalej nic, mialam mdlosci, potem wymiotowalam i dalej nie wiedzialam o co chodzi dopiero ogromna ilosc krost mnie zdziwila i zrobilam test i bylo juz wtedy 6tc jak czlowiek sie stara i nakreca to wszystko czuje (ile razy tak mialam ), a jak troche odpusci, albo nie ma czasu na myslenie to nic nie alarmuje trzymam kciuki, zeby to nie bylo to

[aguu00]

Napisane przez Karo89

z innego wątku wiem, że urodziła
ciekawe co u niej ?

Jak się czujecie? ja dzisiaj masakrycznie, niby piękna pogoda była ale nie miałam siły nigdzie się włóczyć. Pierwsze co zrobiłam jak wróciłam do domu to poszłam spać, ostatnio ciągle chodzę zmęczona...

Och, pamiętam zmęczenie na początku, u mnie było makabryczne w trzecim miesiącu.

Napisane przez martynka89

Ah szalejace hormony... Ja przed porodem ryczalam nawet bez powodu. Nachodzilo mnie i musialam sie wyplakac. A teraz dla odmiany chce mi sie plakac ze zmeczenia. Tak wiec urodzenie dziecka nie gwarantuje lepszego samopoczucia bo zmeczenie tez powoduje fatalne samopoczucie

Moja koleżanka po porodzie zaczęła właśnie np. płakać z byle powodu.

[muffinka90]

TZ przeprowadzil z synkiem rozmowe wychowawcza na temat zachowania u lekarza ma nie kopac i dac sie zmierzyc, akurat bo poslucha, w koncu wredny po mamusi

[aguu00]

Napisane przez muffinka90

TZ przeprowadzil z synkiem rozmowe wychowawcza na temat zachowania u lekarza ma nie kopac i dac sie zmierzyc, akurat bo poslucha, w koncu wredny po mamusi

heh, może posłucha

[Patiisia]

Napisane przez muffinka90

TZ przeprowadzil z synkiem rozmowe wychowawcza na temat zachowania u lekarza ma nie kopac i dac sie zmierzyc, akurat bo poslucha, w koncu wredny po mamusi

Haha

[martynka89]

Napisane przez chce_byc_mama

boli strasznie podbrzusze.
jeeezu bylo to nie na @.
Choc w poprzednim miesiacu mialam tylko bol w podbrzuszu dzien przed a teraz mam juz od kilku dni. NIby moglabym juz zrobic test ale chyba wole poczekac, nie chce znowu zobaczyc jednej kreski...

Mnie bolal brzuch jak bym miala okres dostac... O ja naiwna czekalam na ten okres... i do dzis dnia go nie dostalam Za to mam kochana corcie zamiast okresu.

Napisane przez aguu00

Och, pamiętam zmęczenie na początku, u mnie było makabryczne w trzecim miesiącu.


Moja koleżanka po porodzie zaczęła właśnie np. płakać z byle powodu.

Ja tam z byle powodu nie placze odkad urodzilam ale ze zmeczenia czasem mam ochote. Spac mi sie chce ale jestem zmuszona siedziec na wizazu bo jak sie teraz spac poloze to za pol godziny musialabym wstac zeby mala nakarmic a to bez sensu.

Napisane przez muffinka90

TZ przeprowadzil z synkiem rozmowe wychowawcza na temat zachowania u lekarza ma nie kopac i dac sie zmierzyc, akurat bo poslucha, w koncu wredny po mamusi

Ciekawe czy poslucha

[aguu00]

Napisane przez martynka89

Mnie bolal brzuch jak bym miala okres dostac... O ja naiwna czekalam na ten okres... i do dzis dnia go nie dostalam Za to mam kochana corcie zamiast okresu.

Ja to właśnie boje się jak to będzie z tym po porodzie, zawsze to była męczarnia, zrobię se drugie

Ja tam z byle powodu nie placze odkad urodzilam ale ze zmeczenia czasem mam ochote. Spac mi sie chce ale jestem zmuszona siedziec na wizazu bo jak sie teraz spac poloze to za pol godziny musialabym wstac zeby mala nakarmic a to bez sensu.


Ciekawe czy poslucha

W sumie się nie dziwie, jak sama musisz wszystko robić. A jak Tż, nie boi się brać małej na ręce? Czy nadal szybko Ci ją oddaje?

[martita_891]

Cześć dziewczyny Tyle nadrukowałyście, że całą kawę zdążyłam przy czytaniu wątku wypić
Weekend spędziliśmy nad jeziorem, mieliśmy fajną pogodę i Miłosz był grzeczniejszy niż w domu więc nie byłam tutaj od piątku popołudnia

martynka zapomniałaś o wysłaniu zaproszenia do mnie...

[muffinka90]

czesc

szykuje sie zaraz do ginka, wiec prosze o kciuki, bo musze znowu do domu jechac, a nie wiem, czy mu sie to spodoba

mlody szalal cala noc, wiec moze sie zmeczyl troche i da sie obejrzec mam nadzieje

martita fajnie, ze sie weekend udal a jak Milka skorka, poprawilo sie troche?

P.S. nie wiem w co sie ubrac