Plotkowy dla Avono-Maniaczek cześć 2

[katniewojt]

Jednak poszłyśmy rwać ogórki Później przyszedł Tatusiek i jak go Pulpet usłyszał to popędził w jego stronę, a że po drodze było wielkie wiadro i koszyk ogórków, to je wywalił... Nie wiem czy Wam pisała, że Bubi jest ślepy Szkoda nam go uśpić, bo fajna psina. Dodam, że sobie radzi, bo pamięta gdzie co jest i to omija, a wiadro i kosz to była przeszkoda, o której nie wiedział W każdym razie jakoś się tym nie przejął i z radości chciał przewrócić Tatuśka
A ja teraz jadę z rodzicami do galerii, bo zamówili Młodej szafę do pokoju (mieszkanie w Ck) i trzeba ją odmówić. Właścicielka wczoraj zadzwoniła, że jednak zostawia segment

[theMonique]

przepraszam, ale nie mam jak zrobic zdjecia pazurkom ale doszlam do wniosku, ze bardziej podoba mi sie polaczenie na stopach - Pink Radiance i zielony
bylam dzis w Naturze i widzialam ta baze matujaca, ale nie kupilam bo troche szkoda mi kasy... (poczekam na jakas mega promocje, dajcie znac jakbyscie sie dowiedzialy)
ostatnio tak poplynelam, ze teraz nie mam czym splacic faktury

[cheneelle]

Napisane przez Sarunieczka

Cieszyć się że się idzie do pracy? ja się za 2 tyg.będę załamywać
Moja teściowa jest zmienna-czasem mnie do przesady chwali,ostatnio zwłaszcza,chyba nadrabia to co na mnie się wyżywała

Cieszyłam bo jakbyś miała taką sytuację jak ja też byś chciała iść.
Poza tym co by nie mowić, lubię swoją pracę

Napisane przez Sarunieczka

Super,strój się,strój jak wybierzesz coś to napisz co i jakie dodatki
ja sobie sukienki oglądam na stronie Bon Prix i ta mi się strasznie podoba:
http://www.bonprix.pl/bp/offer.htm?c...2.849&pr=75644
tylko nie wiem czy nie jest zbyt codzienna na wesele? z drugiej strony chciałałabym coś,w czym jeszcze wyjdę gdzieś

chłopaki lubią duże saochody,takie zwłaszcza do tórego mogą wejść
ogórki...pamiętam jak w dzieciństwie z kuzynką rwałyśmy i jadłyśmy od razu na miejscu w polu,mniam


noo...dużo ludzi ma podobno depresję pourlopową

Tak, będzie pasować...
Podrasujesz ja dodatkami i będzie git


Pierwszy dzień pracy za mną. Wszyscy wokół się pytali czy z nogą jest ok, a moja kierowniczka dała mi dwie przerwy żebym nogi nie przesilała
W drodze do domu jeszcze wstąpiłam do sklepu i kupiłam sobie buciki

[despa]

Napisane przez musso4

Sarunieczka, specjalnie dla ciebie fotki, bo nie chce mi się opisywać pierwsze zdjęcie to bolerko i dodatki to tej różowo-zielonej sukienki co szyłam, a drugie zestaw na poprawiny
mam jeszcze jasno różowy żakiet na drugi dzień

super

Napisane przez Sarunieczka

Bo starsi ludzie tak mają,nasze mamy,babcie...nasze pokolenie już jest inne,nie przejmujemy się tym co gadają,i całe szczęście

Jamapi testowałaś już te masełka z Biedronki? Ja niedawno odkryłam tę firmę BebeBeauty,mam dwa żele d mycia twarzy i oba są super a jeszcze widzę sporo kuszących tam produktów,a cena przystępna więc będę testować

ja ostatnio kupiłam w Biedrze jakiś puder do kąpieli, podobno superowy, próbowałyście może?

Napisane przez sheryl

No, dokładnie, wiem Ale wiesz moja mama jest już zupełnie inna (pomimo tego samego pokolenia co ci ludzie) zawsze podchodzi do wszystkiego rozumowo i co ludzie powiedzą ma gdzieś, nigdy nie ogląda się na ludzi, dlatego ja na innym wzorcu wyrosłam


Ja też myślę, że nie będzie chciała gadać z jego kolejną dziewczyną. A do czego jej to? Zresztą, Aniu, tak naprawdę to po co? Sama odkrywasz wszystkie jego niedoskonałości i wiesz już o co biega.
A jakby co tu grono psychologów na Plotkowym ci pomoże

Ja tez bym nie chciała, bo nic to nie da. Zreszta ja np. mam takie zdanie że nawet jak ktoś mnie pytał o ex to nigdy o nim źle nie mówiłam, bo po co? Może nam np. nie było po drodze, a komuś się będzie układało. Myślę sobie, że może Ania powinna sama pomyśleć o Waszym związku- przekalkulować sobie za i przeciw i podjąć decyzję.

Napisane przez crescent

nie no petenci
i niektorzy pracownicy co cos ccha ciagle..

Mam to samo, wróciłam po dwóch tygodniach zwolnienia i myślałam że niektórych rozniosę- mówię o współpracujących. A z kolei jeden petent, który na mnie krzyczał jak usłyszał że wszystko jedno czy mnie więcej zbluzga czy mniej to i tak ze mną tego nie załatwi- to mnie przeprosił za wyżycie się na mnie...

Napisane przez cheneelle

Cieszyłam bo jakbyś miała taką sytuację jak ja też byś chciała iść.
Poza tym co by nie mowić, lubię swoją pracę



Tak, będzie pasować...
Podrasujesz ja dodatkami i będzie git


Pierwszy dzień pracy za mną. Wszyscy wokół się pytali czy z nogą jest ok, a moja kierowniczka dała mi dwie przerwy żebym nogi nie przesilała
W drodze do domu jeszcze wstąpiłam do sklepu i kupiłam sobie buciki

jakie butki?

Jamapi słyszałaś jakąś prognozę pogody dla Pomorza, ponoć od soboty ma byc pięknie....

[dokia]

Napisane przez katniewojt

U mnie też rodzice będą finansować, ale jeśli kogoś będą chcieli zaprosić kogo nie lubię, to będę starała się postawić na swoim. Nie wiem jak to będzie z rodziną B., bo znaczna część mieszka na Śląsku, a on ich w ogóle nie zna, a bliska rodzina...



Żeby tak z góry narzucać? Matka już miała swoje wesele, to mogła zapraszać kogo chciała...
Czasem oglądam na TLC Salon Sukien Ślubnych i aż coś mi się robi jak przychodzą koleżanki, żeby doradzić pannie młodej Zamiast powiedzieć czy dobrze wygląda, to mówią, że mi się nie podoba, ale tamta tak Myślą o sobie, a zdanie panny młodej się nie liczy, bo to one mają doradzić Raz była matka, która w ogóle nie rozumiała jak można wydać tysiaka na suknie, bo ona miała całkiem inne wyobrażenia. Chciała, żeby jej córka kupiła sobie zwykłą sukienkę w supermarkecie, a zamiast wesela był grill i papierowe talarze Chodziło o to, że była skąpa i nie chciała córce w ogóle dać pieniędzy mimo, że wcześniej powiedziała, że im dołoży połowę kwoty

w mojej opinii wesela to zawsze imprezy z przegieciami jak nie w jednym to w drugim kierunku,
no ale jeśli chodzi o te zapraszanie koleżanek, to ja już też myślę trochę podobnie czasem, bo moja córka ma 15,5 roku i tak myslę że w najbliższej pięciolatce może już to nastąpić -tzn potrzeba organizacji wesela, i kilku własnych znajomych bym na nim teraz widziała, nie wiem jak to będzie później, ale jeśli mam przykładowo zainwestować w taką imprezę z minimum 10tys to jakieś zdanie też chyba mogę mieć.. co innego 18tka - niech sobie zaprasza kogoś chce, nawet nie chcę wiedzieć kogo
wolałabym aby tego wesela nie trzeba było robić, wolałabym dać im tę kasę i nie przechodzić tego jako organizator... 2 lata temu moi rodzice wyprawiali weselicho dla mojego brata- miałam w nim strasznie dużo przydzielonych obowiązków włącznie z czytaniem czegoś w kosciele, a moja córka śpiewała tam psalm- było właśnie tak jak opisujecie, czyli tak zrobione aby wszyscy WIDZIELI .... to było dla mnie straszne... dodatkowo poprawiny mama zarządziła w domu, więc na sen miałam 3 godziny a potem poleciałam na "zmywak" do nich.... masakra - od tamtego wesela bardzo nie lubię takich imprez, bo nie dość że koszt okropny to jeszcze roboty pełno. Bratu jedynemu nie wypadało dać mniej niż 1,5tys w kopertę, trzeba było być "głównym witającym rodzinę panny młodej" bo ślub był w naszej parafii a autokar z nimi zjechał szybciej niż młodzi z moimi rodzicami, świadkami, i teściami brata: byłam też tym "czytajacym" w kościele, po czytaniu byłam "kamerzystą", bo młodzi mieli tylko fotografa a mama moja sobie życzyła mieć samą przysiegę na filmie, potem z mężem byliśmy "parkingowymi", bo w ośrodku weselnym odbywały się 3 wesela wtedy i parking ośrodek podzielił odpowiednio, musiałam też zostać do końca aby pomóc przewieźć żarcie, i od rana być na zmywaku u mamy mojej. To było najgorsze wesele- myślę że takiej zaprawy to i przy weselu dzieci własnych bym nie miała następnego dnia po poprawinach wyjechaliśmy uciekając przed resztą mojej rodziny, która zjechała na czas wesela. To już zarezerwowałam sobie wcześniej, bo zwykle na wczasy wyjeżdżamy w soboty a z powodu wesela jechaliśmy w poniedziałek .. ale oby szybciej i oby dalej

[crescent]

Napisane przez despa

Mam to samo, wróciłam po dwóch tygodniach zwolnienia i myślałam że niektórych rozniosę- mówię o współpracujących. A z kolei jeden petent, który na mnie krzyczał jak usłyszał że wszystko jedno czy mnie więcej zbluzga czy mniej to i tak ze mną tego nie załatwi- to mnie przeprosił za wyżycie się na mnie...



j

aa..to mi jeden kazal dzis mape ewidencyjna mu szkicowac, bo nie mogl zrozumiec dlaczego ma to zalatwiac w starostwie a nie w gminie...jak do gminy ma blizej...cycki opadaja...

[Sarunieczka]

Napisane przez cheneelle

Tak, będzie pasować...
Podrasujesz ja dodatkami i będzie git

W drodze do domu jeszcze wstąpiłam do sklepu i kupiłam sobie buciki

A jakie proponujecie dodatki co czerwonej sukienki w białe groszki? białe sandałki i biała kopertówka? a biżuteria to kolczyki i bransoletka z białym kamieniem czy cuś,jak myślicie?

Jakie masz buciki?

[jamapi]

Napisane przez Sarunieczka

Jamapi testowałaś już te masełka z Biedronki? Ja niedawno odkryłam tę firmę BebeBeauty,mam dwa żele d mycia twarzy i oba są super a jeszcze widzę sporo kuszących tam produktów,a cena przystępna więc będę testować

testowałam africa i jestem zachwycona jutro mam zamiar o nim napisać
i jutro też wypróbuję azja, bo nawet jeszcze nie otworzyłam

Napisane przez despa

ja ostatnio kupiłam w Biedrze jakiś puder do kąpieli, podobno superowy, próbowałyście może?

Jamapi słyszałaś jakąś prognozę pogody dla Pomorza, ponoć od soboty ma byc pięknie....

pudrów nie kupiła, ale czytałm 2 recenzje i nie były zbyt pochlebne głównie ze względu na zapach ...

a pogoda to niby ma teraz być taka se :/
a w wekend dużo ładniej
oby się sprawdziło
trochę jestem niepocieszona, ze ten tydzień taki zimny na być, bo liczyłam na weekend w jeziorku, a tu lipa .... woda się nie nagrzeje
to mój bąbel się w tym roku już raz kąpał, a ja nie

[katniewojt]

Byłam w stonce i chciałam sobie powąchać te masełka do ciała, ale miały sreberka zabezpieczające W końcu nie wzięłam.

[Sarunieczka]

Napisane przez jamapi

testowałam africa i jestem zachwycona jutro mam zamiar o nim napisać
i jutro też wypróbuję azja, bo nawet jeszcze nie otworzyłam

a jest jeszcze trzeci Brazylia,z ekstraktem z guarany,widzę w książeczce Biedronkowej właśnie i jeszcze mnie zainteresowały : mydełka glicerynowe z wypustkami do masażu i jakieś żelowe przekładki na stopy,wygląda trochę jak separator,wkłada się palce w otwory,i to ma koić i chłodzić obolałe stopy

idę sobie zrobić kawę i kanapeczkę

[crescent]

dziewczyny przez wakacje jestem kompletnie do tylu- czy na te rzeczy z 70% znizki z neta sa opusty czy nie...? nie umiem nigdzie znalezc...

[jolkag78]

Napisane przez sheryl

Duplo świetny pomysł na prezent One są od 1,5 roku i nie wyobrażam sobie, żeby nie kumać, jak w zestawie jest 1 traktorek, przyczepa, kierowca i 2 klocki na przykład... albo zamiast traktorka samochód czy co tam innego.... tam nie ma co składać... w większych zestawach owszem, ale one są dla starszych dzieci....
W ogóle klocki, puzzle to najfajniejsze dla mnie prezenty.
Mój puzzle układa od 3 roku. Z klocków buduje różne budowle od 2,5 r. ż.
Dla chłopca to jeszcze standardowo samochody, betoniarki, autobusy, traktory....


Ale to było lego czy duplo? Bo dla 4latka to duplo jeszcze, lego dla starszych....

MOŻE FAKTYCZNIE SKOŃCZY SIĘ NA DUPLO...

Napisane przez musso4

Sarunieczka, specjalnie dla ciebie fotki, bo nie chce mi się opisywać pierwsze zdjęcie to bolerko i dodatki to tej różowo-zielonej sukienki co szyłam, a drugie zestaw na poprawiny
mam jeszcze jasno różowy żakiet na drugi dzień

Piekne zestawy... podoba mi sie ta kiecka na poprawiny

Napisane przez musso4

to tak jak ja zawsze zrobię na odwrót

Ja też... Ktos do mnie tylko nie rób tego to ja na przekór robię
Witam wieczorkiem!!
Jamapi, własnie myślałam o kasie, ale nie wiem do końca... Oni na nic nie musza odkladac, bo mają... a moja bratowa nie pomoze mi w yborze prezentu

[jamapi]

Napisane przez Sarunieczka

a jest jeszcze trzeci Brazylia,z ekstraktem z guarany,widzę w książeczce Biedronkowej właśnie i jeszcze mnie zainteresowały : mydełka glicerynowe z wypustkami do masażu i jakieś żelowe przekładki na stopy,wygląda trochę jak separator,wkłada się palce w otwory,i to ma koić i chłodzić obolałe stopy

u mnie w pierdonce akurat jeden brazylia był otworzyny, więc powąchałam i mi się w ogóle nie spodobał - dlatego nie kupiłam

Napisane przez jolkag78

MOŻE FAKTYCZNIE SKOŃCZY SIĘ NA DUPLO...
Jamapi, własnie myślałam o kasie, ale nie wiem do końca... Oni na nic nie musza odkladac, bo mają... a moja bratowa nie pomoze mi w yborze prezentu

to duplo będzie najlepszym prezentem
jest małe prawdopodobieństo, że zestaw się powtórzy

[cheneelle]

Napisane przez despa

jakie butki?

Jamapi słyszałaś jakąś prognozę pogody dla Pomorza, ponoć od soboty ma byc pięknie....

W Poznaniu od soboty też ma byc ładnie

Moje butki kupione za całe 39,99

A jeszcze się czaję na kilka z tej strony :
http://it-shoes.co.kr/
Bo są dostępne w sklepach z tanim obuwiem w Pń

[katniewojt]

Napisane przez cheneelle

W Poznaniu od soboty też ma byc ładnie

Moje butki kupione za całe 39,99

A jeszcze się czaję na kilka z tej strony :
http://it-shoes.co.kr/
Bo są dostępne w sklepach z tanim obuwiem w Pń

Podobne mokasynki są w croppie
http://sklep.cropp.com/odziez-damska...s/pcreateddate

[cheneelle]

Napisane przez katniewojt

Podobne mokasynki są w croppie
http://sklep.cropp.com/odziez-damska...s/pcreateddate

Niby tak, ale te w cropie niestety rozmiarem mi nie odpowiadaja bo ja mam takie 37,5 i właśnie te azjatyckie buciki są zawsze dobre
Te w cropie 37 za małe 38 za duże...


No i dla mnie znaczna róznica w cenie

[katniewojt]

Napisane przez cheneelle

Niby tak, ale te w cropie niestety rozmiarem mi nie odpowiadaja bo ja mam takie 37,5 i właśnie te azjatyckie buciki są zawsze dobre
Te w cropie 37 za małe 38 za duże...


No i dla mnie znaczna róznica w cenie

Nie dziwię się

[Sarunieczka]

Napisane przez cheneelle

W Poznaniu od soboty też ma byc ładnie

Moje butki kupione za całe 39,99

sympatyczne powiem Wam że ja dopiero w tym roku zaczęłam chodzić na płaskich butach,bo zaczęła mnie boleć noga,tak pod palcami,wystraszyłam się i na zimę już kupiłam płaskie kozaki i tego roku na lato jeszcze kupiłam 4 pary plaskich-klapki,sandałki sportowe i dwie pary tenisówek,ale takich tanich w Carrefourze za 6 zł ale złe nie są,chodziłam już w nich niestety jednak nadal najlepiej czuję się na obcasach,koturnach...nie bolą mnie łydki tak jak w płaskich

[musso4]

Napisane przez jolkag78

Piekne zestawy... podoba mi sie ta kiecka na poprawiny

tą kieckę też sama szyłam

Napisane przez cheneelle

Moje butki kupione za całe 39,99

a już myślałam, że szpilki

[cheneelle]

Napisane przez Sarunieczka

sympatyczne powiem Wam że ja dopiero w tym roku zaczęłam chodzić na płaskich butach,bo zaczęła mnie boleć noga,tak pod palcami,wystraszyłam się i na zimę już kupiłam płaskie kozaki i tego roku na lato jeszcze kupiłam 4 pary plaskich-klapki,sandałki sportowe i dwie pary tenisówek,ale takich tanich w Carrefourze za 6 zł ale złe nie są,chodziłam już w nich niestety jednak nadal najlepiej czuję się na obcasach,koturnach...nie bolą mnie łydki tak jak w płaskich

Ja lubię chodzić i w płaskich i w koturnach i w szpilkach
Ostatnio na te dwie pozycje sobie nie mogę pozwolic, bo jednak stopa nie ma jeszcze pełnej sprawności, więc wolę nie ryzykować

A te bardzo mi sie spodobały, bo moje jazzówki juz się rozpadają

[jolkag78]

Napisane przez katniewojt

Podobne mokasynki są w croppie
http://sklep.cropp.com/odziez-damska...s/pcreateddate

a do czego wy nosicie takie mokasynki?

[cheneelle]

Napisane przez musso4

tą kieckę też sama szyłam

a już myślałam, że szpilki

Jeszcze nie teraz, choć czaję sie na takie jedne koturny

http://allegro.pl/fz161-jazzowki-kol...html?source=oo

Bardzo mi sie podobają, a że jestem zakupoholiczką to pewnie je kupię

[katniewojt]

Napisane przez Sarunieczka

sympatyczne powiem Wam że ja dopiero w tym roku zaczęłam chodzić na płaskich butach,bo zaczęła mnie boleć noga,tak pod palcami,wystraszyłam się i na zimę już kupiłam płaskie kozaki i tego roku na lato jeszcze kupiłam 4 pary plaskich-klapki,sandałki sportowe i dwie pary tenisówek,ale takich tanich w Carrefourze za 6 zł ale złe nie są,chodziłam już w nich niestety jednak nadal najlepiej czuję się na obcasach,koturnach...nie bolą mnie łydki tak jak w płaskich

Ja się odzwyczaiłam od obcasów, kiedy moje jesienne kozaczki rozpadły się na kawałki
Teraz pomykam na płaskim i nie wiem jak wytrzymam całe wesele na obcasie Wezmę jakieś wygodne na płaskim

Napisane przez jolkag78

a do czego wy nosicie takie mokasynki?

Ja nie noszę, bo mi się nie podobają
Chaneelle, ładne butki są a tej stronce Szkoda, że u mnie nie ma tego sklepu

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Pamiętacie, jak pisałam Wam, że kupiłam sobie sandałki, poszłam do znajomego i chciałam je założyć. Podczas zakładania pękła mi w nich guma? To te:
http://allegro.pl/wygodne-na-rzepy-s...738791375.html

[musso4]

a teraz trochę życia rodzinnego moja gwiazda dzisiaj wcale nie spała w dzień myślałam, że chociaż teraz padnie wcześniej ale skąd cieka nadal po miesczaniu pewnie i tak do 23 wytrzyma coraz częściej się jej to zdarza, pewnie skończy się spanie w dzień i chwila spokoju dla mamy

[katniewojt]

Anno Antonino, to Ty pisałaś, że jeśli zamawia się buty to dodać 0,5cm do wkładki, tak? Mam 23,5. Ostatnie buty jakie kupiłam przez allegro (baletki) tyle miały, ale i ta są za małe, bo mają wylaną gumę do środka Nie opłacało mi się ich odsyłać, bo przesyłka kosztowałaby mnie tyle co buty

[sarraa]

Napisane przez katniewojt

Wkurza mnie takie zapraszanie dalszej rodziny, o której nie ma się pojęcia kto jest kto i skąd A już nie wspominając o tych, którzy przychodzą się najeść i wypić Pamiętam jak na jednym weselu była kobieta (jakaś tam daleko ciotka pana młodego), która rzuciła parę groszy, a zaraz po obiedzie się zmyła. Najlepsze było to, że przywiozła własnej pojemniczki na jedzenie i pakowała wszystko co jej się nawinęła. Takim to sposobem wyszła z 2 wielkim siatami jedzenia
Nie wiem jak jest u Was, moja znajoma mówi, że u niej jak zaprosi się np. parę studentów ( młodych, którzy nie pracują), to się nie wymaga od nich kasy czy prezentu. Dla mnie to bezsensowne myślenie, bo przecież są oni na utrzymaniu rodziców, więc mają kasę i moim zdaniem powinni "coś" dać. A jak nie, to nie powinni przychodzić. Ta znajoma tak chodzi, a ślub odkłada jak najdalej, żeby później wszyscy dali jej prezent, bo przecież już wtedy będą pracować Co za kobieta! A dodam, że do biednych nie należy

Ja uważam, że prezent powinien dać każdy, wiadomo, że para czy rodzina daje razem, za szczyt bezczelności uważam dawanie pustej koperty albo takiej z pociętymi gazetami znajoma taką dostała . Ogólnie to u mnie mówi się, że powinno dać się minimalnie tyle ile kosztuje osoba na weselu czyli jakieś 100-150zł od osoby, a rodzice, dziadkowie i chrzestni powinni dać o wiele więcej. Wiadomo też, że znajdą się u mnie ciotki, które dawanie pieniędzy uważają za "w d***** im się poprzewracało, co oni sobie nie myślą, mają żelazko za 70 zł i niech mnie całują po stopach za to"

Napisane przez Sarunieczka

A jakie proponujecie dodatki co czerwonej sukienki w białe groszki? białe sandałki i biała kopertówka? a biżuteria to kolczyki i bransoletka z białym kamieniem czy cuś,jak myślicie?

Powiem szczerze, że chyba bym nie poszła na wesele w sukience w groszki, wydaje mi się trochę nieformalna, a dodatki do niej bym preferowała złote. Złoto i czerwień wygląda razem świetnie

[cheneelle]

Napisane przez jolkag78

a do czego wy nosicie takie mokasynki?

Ja noszę do spodni rurek, szortów, chinos i baggy.
Zakładam tuniki w stylu safari albo koszulowe. Czasami zwykłe tshirty lub koszulki polo.
Jedyne czego nie założe do tych butów to spódnica bądź sukienka. Te co dzisiaj kupiłam są bardzo sportowe, więc to też inaczej niż np eleganckie mokasynki
Zamiłowanie do butów mam po mamie

[jolkag78]

Napisane przez musso4

a teraz trochę życia rodzinnego moja gwiazda dzisiaj wcale nie spała w dzień myślałam, że chociaż teraz padnie wcześniej ale skąd cieka nadal po miesczaniu pewnie i tak do 23 wytrzyma coraz częściej się jej to zdarza, pewnie skończy się spanie w dzień i chwila spokoju dla mamy

Dorasta

[cheneelle]

Napisane przez sarraa

Ja uważam, że prezent powinien dać każdy, wiadomo, że para czy rodzina daje razem, za szczyt bezczelności uważam dawanie pustej koperty albo takiej z pociętymi gazetami znajoma taką dostała . Ogólnie to u mnie mówi się, że powinno dać się minimalnie tyle ile kosztuje osoba na weselu czyli jakieś 100-150zł od osoby, a rodzice, dziadkowie i chrzestni powinni dać o wiele więcej. Wiadomo też, że znajdą się u mnie ciotki, które dawanie pieniędzy uważają za "w d***** im się poprzewracało, co oni sobie nie myślą, mają żelazko za 70 zł i niech mnie całują po stopach za to"

Powiem szczerze, że chyba bym nie poszła na wesele w sukience w groszki, wydaje mi się trochę nieformalna, a dodatki do niej bym preferowała złote. Złoto i czerwień wygląda razem świetnie

Ja miałam czarną sukienkę w różowe groszki na ślubie ojca D. I nie uważam, żeby to było coś złego, ani nieformalna.

[despa]

Napisane przez cheneelle

Ja noszę do spodni rurek, szortów, chinos i baggy.
Zakładam tuniki w stylu safari albo koszulowe. Czasami zwykłe tshirty lub koszulki polo.
Jedyne czego nie założe do tych butów to spódnica bądź sukienka. Te co dzisiaj kupiłam są bardzo sportowe, więc to też inaczej niż np eleganckie mokasynki
Zamiłowanie do butów mam po mamie

ja chyba jestem z innej bajki, bo nie wiem co to chinos, oświećcie mnie

Napisane przez jolkag78

Dorasta

Fakt, moja jak skończyła rok to drzemała max z pół godz ale nie zawsze a mając półtorej roku przestała spać w dzień