Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

[indygo79]

Napisane przez 19natka88

Różnie z tym słuchaniem bywa niestety wczoraj dał piękny popis wypinania wszystkich części ciała, jak tż wyjął kamerę to nic, cisza, kamera schowana a ten znowu daje czadu



A nie oglądałaś przypadkiem wczoraj - chyba na tvn24 o porodzie w taksówce i w samochodzie ?

nie

[kropka75]

Napisane przez agnyska81

agnyska81 (Agnieszka, 30 lat)..................... .t.p. 15.09.2011- syn ♂ Bernard

A ja nic nie wiem? Gdyby nie ta Twoja ciąża, przełożyłabym przez kolano i dała w dupę.

Gratulacje moje wielkie.

[malamutka]

Witam wszystkie ciężarówki

Oczywiście część cytatów mi zjadło, no ale trudno...

Na lody dziś chyba nie pójdę bo co chwila pada

Ancia cieszę się widząc Cię w dwupaku Oby jeszcze reszta Twoich spraw się wyprostowała
Ciśnienie ostatnio miałam 130/80 i lekarz nic nie mówił

Indygo czynny i bierny francuz Muszę to objaśnić tż-owi jak przyjedzie

Napisane przez BordAna

uff.wróciłam... dziękuję za kciuki
Z Leosiem wszystko ok, ładnie rośnie, w skończonym 33 t.c waży 2700 Lekarz odrazu zobaczył moja przestraszoną minę i powiedział że trzeba się cieszyć że tak rośnie.. a ja do niego z tekstem czy to on będzie rodził?
Skoro mały w 5 tygodni przybrał 1200 to co to będzie do końca??4 kg jak nic!!
juz wiem od czego mnie tak podbrzusze boli, i pachwiny... L. jest ustawiony główka w dół i trochę mi tam napiera (lekarz nie mógł nawet sprawdzić pomiarów główki)... dlatego to boli...mam brać nospę 3x1 tab, jakby brzuch bolał bardziej to biegusiem do szpitala...
aaa.. i mam sie oszczędzać bo szyjka wprawdzie zamkniętA ale ma jedyne 2,5cm...
a przeciez ja niewiele w domu robię, przewaznie to leże albo siedzę.. ostatnio trochę prałam i prasowałam a skoro to jest dla mnie wysiłek to jak mam przygotowac wszystko dla dzidzi?
musze ochlonąć

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

aa.. na moje bakterie w moczu pan doktor nic nie powiedział...pffi..
aa.. i pobrał mi jakis wymaz ale nie pamiętam na co?
w srode wyniki ...

gratki - duży chłopak będzie
Moja córcia chyba nadal na tyłku siedzi, bo mnie kopie na wysokości jajników. A przecież gdyby miała główkę w dole, to chyba by spokojnie leżała jak korek zatykający wyjście z macicy (tak to sobie wyobrażam )

Napisane przez lullaby_ml

Dasz rade, jak poczujesz parcie to bedziesz robila wszytsko zeby go wypchnac-ktos mi tak ostatnio powiedzial bedziemy twarde jak żelki z biedronki!

[stokrotka_]

jednak idę do sklepu... więc mogę coś zakupić :P

z koleżanką rozmawiałam.. i sobie zrobimy spacerek. ona z synkiem będzie. potem zakupki.i wrócimy autobusem do domu.. co by nic nie nosić. troszkę się dotlenię przynajmniej

więc do później kobietki

[cotynato]

U mnie dzisiaj skończone 35 tygodni.
Jutro wizyta a dzisiaj już byłam na morfologii i badaniu moczu.
Mam nadzieję że się coś poprawi z tymi bakteriami.

Idę sobie pospać bo pół nocy przeryczałam i ogólnie nie mam w ogóle nastroju na nic

[malamutka]

Napisane przez cotynato

U mnie dzisiaj skończone 35 tygodni.
Jutro wizyta a dzisiaj już byłam na morfologii i badaniu moczu.
Mam nadzieję że się coś poprawi z tymi bakteriami.

Idę sobie pospać bo pół nocy przeryczałam i ogólnie nie mam w ogóle nastroju na nic

Cotka - co się dzieje? Mam nadzieję, że ten płacz to tylko niczym nieuzasadnione hormonki

[tusia872]

Napisane przez 19natka88

Różnie z tym słuchaniem bywa niestety wczoraj dał piękny popis wypinania wszystkich części ciała, jak tż wyjął kamerę to nic, cisza, kamera schowana a ten znowu daje czadu



A nie oglądałaś przypadkiem wczoraj - chyba na tvn24 o porodzie w taksówce i w samochodzie ?

ha moja ma to samo jak mam kamereprzygotowana to cisza a jak nie ma kamery to szaleje
ech te nasze dzieciaczki złosliwe no

Napisane przez cotynato

U mnie dzisiaj skończone 35 tygodni.
Jutro wizyta a dzisiaj już byłam na morfologii i badaniu moczu.
Mam nadzieję że się coś poprawi z tymi bakteriami.

Idę sobie pospać bo pół nocy przeryczałam i ogólnie nie mam w ogóle nastroju na nic

gratuluje 35 tygodnia

na bakterie w moczu to ja piłam sok żurawinowy i bardzo pomaga wiec jakby cos to kub sobie w aptece taki 100% żurawiny
ale trzymam kciuki zeby było dobrze

a to na poprawe nastroju

[MalgosiaM8]

eh napisałam ogromniastego długiego posta i mi skasowało
zawołali mnie na ktg , wcisnełam wyślij i poszedł post w pinechę

no nic w skrócie..

noc cięzka, skurcze miałam 100% kilka pod rząd i mi o 1 w nocy kroplówkę podali , bo już krzyż mnie zaczął boleć masakrycznie i podbrzusze...
Pieleganiarka jeszcze wkuć się nie mogła, żyła mi pękła.. jezus nocke miałam koszmar
ale śmiała się że ma nadzieję że to moje ostatnie wstrzymanie
a dalej to już rodzic

Do piątku mnie wypiszą tak myślę

skurcze mi dalej pokazuje ktg a ja oczywiście nic nie czuje wczorajsze nocne czułam a za dobrze a dzisiejsze już niet

dobra koniec o sobie , nie zamęczam was

odezwę się po południu

[anuska_s]

Napisane przez 19natka88

Do okulisty mi trzeba



Biedactwo Odpoczywaj dzisiaj

Mi się włączył chyba syndrom "wicia gniazda" chodzę i kombinuję co by tu posprzątać - jak narazie ogarnęłam sypialnię, umyłam lodówkę i gary też trzeba by pranie jeszcze zarzucić ale proszku brak
Ale kurde włosów myć to mi się nie chce no a pracę licencjacką to kijem od siebie odsuwam

niedowidzenie usprawiedliwione ciązą
a co do wicia gniazda, to mówią, że to już się poród zbliża Natko wiesz takze nie chce cie straszyc, ale uwazaj na siebie kochana a lodówki myć nienawidze

Napisane przez cotynato

U mnie dzisiaj skończone 35 tygodni.
Jutro wizyta a dzisiaj już byłam na morfologii i badaniu moczu.
Mam nadzieję że się coś poprawi z tymi bakteriami.

Idę sobie pospać bo pół nocy przeryczałam i ogólnie nie mam w ogóle nastroju na nic

Cotuś głowa do góry, bedzie dobrze

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Napisane przez MalgosiaM8

eh napisałam ogromniastego długiego posta i mi skasowało
zawołali mnie na ktg , wcisnełam wyślij i poszedł post w pinechę

no nic w skrócie..

noc cięzka, skurcze miałam 100% kilka pod rząd i mi o 1 w nocy kroplówkę podali , bo już krzyż mnie zaczął boledz masakrycznie i podbrzusze...
Pieleganiarka jeszcze wkuć się nie mogła, żyła mi pękła.. jezus nocke miałam koszmar
ale śmiała się że ma nadzieję że to moje ostatnie wstrzymanie
a dalej to już rodzic

Do piątku mnie wypiszą tak myślę

skurcze mi dalej pokazuje ktg a ja oczywiście nic nie czuje wczorajsze nocne czułam a za dobrze a dzisiejsze już niet

dobra koniec o sobie , nie zamęczam was

odezwę się po południu

o mamulu Małgoś, czyta sie ten twoj post jak dobrą powieść, z zapartym tchem trzymaj sie dzielnie kochana maluszek chyba chce juz na swiat sie wydostac

[AgnesD]

Napisane przez MalgosiaM8

eh napisałam ogromniastego długiego posta i mi skasowało
zawołali mnie na ktg , wcisnełam wyślij i poszedł post w pinechę

no nic w skrócie..

noc cięzka, skurcze miałam 100% kilka pod rząd i mi o 1 w nocy kroplówkę podali , bo już krzyż mnie zaczął boledz masakrycznie i podbrzusze...
Pieleganiarka jeszcze wkuć się nie mogła, żyła mi pękła.. jezus nocke miałam koszmar
ale śmiała się że ma nadzieję że to moje ostatnie wstrzymanie
a dalej to już rodzic

Do piątku mnie wypiszą tak myślę

skurcze mi dalej pokazuje ktg a ja oczywiście nic nie czuje wczorajsze nocne czułam a za dobrze a dzisiejsze już niet

dobra koniec o sobie , nie zamęczam was

odezwę się po południu

dobrze, że dajesz znaki, bo jakieś 10 minut przed myślałam o Tobie

[19natka88]

Umyłam włosy i zrobiłam makijaż i zmęczyłam się bardziej niż przy tej lodówce

Napisane przez indygo79

nie

Napisane przez cotynato

U mnie dzisiaj skończone 35 tygodni.
Jutro wizyta a dzisiaj już byłam na morfologii i badaniu moczu.
Mam nadzieję że się coś poprawi z tymi bakteriami.

Idę sobie pospać bo pół nocy przeryczałam i ogólnie nie mam w ogóle nastroju na nic

Gratulacje Może Ci lepiej będzie jak się zdrzemniesz

Napisane przez tusia872

ha moja ma to samo jak mam kamereprzygotowana to cisza a jak nie ma kamery to szaleje
ech te nasze dzieciaczki złosliwe no

Cwaniaczki małe

Napisane przez MalgosiaM8

eh napisałam ogromniastego długiego posta i mi skasowało
zawołali mnie na ktg , wcisnełam wyślij i poszedł post w pinechę

no nic w skrócie..

noc cięzka, skurcze miałam 100% kilka pod rząd i mi o 1 w nocy kroplówkę podali , bo już krzyż mnie zaczął boledz masakrycznie i podbrzusze...
Pieleganiarka jeszcze wkuć się nie mogła, żyła mi pękła.. jezus nocke miałam koszmar
ale śmiała się że ma nadzieję że to moje ostatnie wstrzymanie
a dalej to już rodzic

Do piątku mnie wypiszą tak myślę

skurcze mi dalej pokazuje ktg a ja oczywiście nic nie czuje wczorajsze nocne czułam a za dobrze a dzisiejsze już niet

dobra koniec o sobie , nie zamęczam was

odezwę się po południu

Uu no to niezłe wieści Myślałam o Tobie od rana, że się nie odezwałaś jeszcze. Oby faktycznie to było ostatnie wstrzymanie

Napisane przez anuska_s

niedowidzenie usprawiedliwione ciązą
a co do wicia gniazda, to mówią, że to już się poród zbliża Natko wiesz takze nie chce cie straszyc, ale uwazaj na siebie kochana a lodówki myć nienawidze

Zbliża się wielkimi krokami i przed chwilą poczułam to aż za dobrze Jak mnie śmignęło znowu kilka razy po pachwinach to aż mi się nogi zatrzęsły i to nie jest ból, tylko taki prąd Dlaczego wizytę mam dopiero 22.08? A ginek się smaży pewnie w jakichś ciepłych krajach

[mmadziaa]

dzień dobry, trochę mi się pospało dzisiaj

Napisane przez tusia872

ha moja ma to samo jak mam kamereprzygotowana to cisza a jak nie ma kamery to szaleje
ech te nasze dzieciaczki złosliwe no

skąd ja to znam ... poza tym, że Młody nie da się nagrać to mało kto widział i czuł go do tej pory, chyba jest nieśmiały

Napisane przez MalgosiaM8

eh napisałam ogromniastego długiego posta i mi skasowało
zawołali mnie na ktg , wcisnełam wyślij i poszedł post w pinechę

no nic w skrócie..

noc cięzka, skurcze miałam 100% kilka pod rząd i mi o 1 w nocy kroplówkę podali , bo już krzyż mnie zaczął boledz masakrycznie i podbrzusze...
Pieleganiarka jeszcze wkuć się nie mogła, żyła mi pękła.. jezus nocke miałam koszmar
ale śmiała się że ma nadzieję że to moje ostatnie wstrzymanie
a dalej to już rodzic

Do piątku mnie wypiszą tak myślę

skurcze mi dalej pokazuje ktg a ja oczywiście nic nie czuje wczorajsze nocne czułam a za dobrze a dzisiejsze już niet

dobra koniec o sobie , nie zamęczam was

odezwę się po południu

Gosia Ty to dla mnie jesteś zagadka Trzymaj się

Napisane przez stokrotka_

jednak idę do sklepu... więc mogę coś zakupić :P

z koleżanką rozmawiałam.. i sobie zrobimy spacerek. ona z synkiem będzie. potem zakupki.i wrócimy autobusem do domu.. co by nic nie nosić. troszkę się dotlenię przynajmniej

więc do później kobietki

no to PA !

Napisane przez cotynato

U mnie dzisiaj skończone 35 tygodni.
Jutro wizyta a dzisiaj już byłam na morfologii i badaniu moczu.
Mam nadzieję że się coś poprawi z tymi bakteriami.

Idę sobie pospać bo pół nocy przeryczałam i ogólnie nie mam w ogóle nastroju na nic

gratuluję i pocieszam

Dziewczyny, wiem, że może powielam pytania ale to dlatego że nie byłam w stanie przeczytać wszystkiego o czym pisałyście.
Masujecie krocze ???? bo ja miałam to robić a jak się ocknęłam to już końcówka i nie wiem czy to coś da ...

[gerda]

Napisane przez rysiki

Witam! poczytuje sobie Was od samego początku ciąży i postanowiłam się w końcu zalogowac. Jestem teraz w 33tygodniu i 5 dniu ciąży. Mam termin na 22 września i bedzie dziewczynka. Co do imienia, to ciagle nie mozemy sie zdecydowac, ale chyba bedzie joanna.

Małgosia Ty to jak robokop 100% skurczy nie czujesz

[Martusiaaa21]

Napisane przez stokrotka_

mam nadzieję,że nam nie znikniesz!! może się przegrzał albo zapchał wiatrak...

no ja też mam taką nadzieję i chyba będzie trzeba zakupić nowy, bo ten już trochę przeszedł, więc czas na zmiany

Napisane przez irmith

No to kto nam leci po zakupy bo lista potrzebujących rośnie

ja już wróciłam to co potrzebujecie??

Napisane przez 19natka88

A nawet 26 dni Planuję przyszły tydzień na rozpakowanie a co mój syn na to i czy też to ma w planach, to nie wiem

Natka o matkojuż w przyszłym tygodniu

Napisane przez indygo79

zapomniałam Wam opisać mój sen dzisiejszy - śniło mi się, że urodziłam na parkingu przed szpitalem

Napisane przez cotynato

U mnie dzisiaj skończone 35 tygodni.
Jutro wizyta a dzisiaj już byłam na morfologii i badaniu moczu.
Mam nadzieję że się coś poprawi z tymi bakteriami.

Idę sobie pospać bo pół nocy przeryczałam i ogólnie nie mam w ogóle nastroju na nic

Napisane przez MalgosiaM8

eh napisałam ogromniastego długiego posta i mi skasowało
zawołali mnie na ktg , wcisnełam wyślij i poszedł post w pinechę

no nic w skrócie..

noc cięzka, skurcze miałam 100% kilka pod rząd i mi o 1 w nocy kroplówkę podali , bo już krzyż mnie zaczął boleć masakrycznie i podbrzusze...
Pieleganiarka jeszcze wkuć się nie mogła, żyła mi pękła.. jezus nocke miałam koszmar
ale śmiała się że ma nadzieję że to moje ostatnie wstrzymanie
a dalej to już rodzic

Do piątku mnie wypiszą tak myślę

skurcze mi dalej pokazuje ktg a ja oczywiście nic nie czuje wczorajsze nocne czułam a za dobrze a dzisiejsze już niet

dobra koniec o sobie , nie zamęczam was

odezwę się po południu

Małgosiu mi się coś wydaje, że Ty już nie zdążysz wyjść a do piątku to już rozpakowana będziesz

Napisane przez 19natka88

Umyłam włosy i zrobiłam makijaż i zmęczyłam się bardziej niż przy tej lodówce

[19natka88]

Napisane przez mmadziaa

dzień dobry, trochę mi się pospało dzisiaj

dopiero wstałaś?

Dziewczyny, wiem, że może powielam pytania ale to dlatego że nie byłam w stanie przeczytać wszystkiego o czym pisałyście.
Masujecie krocze ???? bo ja miałam to robić a jak się ocknęłam to już końcówka i nie wiem czy to coś da ...

Nie, nawet nie wiem jak to się powinno robić

Napisane przez Martusiaaa21

Natka o matkojuż w przyszłym tygodniu

Może pełnia pomoże?
sie śmiej, spociłam się przy tuszowaniu rzęs

[mmadziaa]

Napisane przez gerda

Małgosia Ty to jak robokop 100% skurczy nie czujesz

no Gosia jest dobra

mamy nową Mamusię? Bo nie mogę znaleźćtego wpisu od rysików tak ?

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Napisane przez 19natka88

Nie, nawet nie wiem jak to się powinno robić

Masaż krocza

To podstawowy zabieg, który przyszła mama może stosować w czasie ciąży, by uelastycznić i zmiękczyć tkanki krocza. Dzięki masażowi skóra staje się lepiej ukrwiona i dużo łatwiej się rozciąga, a ewentualne pęknięcia goją się szybciej. Krocze można masować od 34. tygodnia ciąży aż do dnia porodu.
Jak to zrobić?

• Masaż zrób wieczorem, po kąpieli. Połóż się albo usiądź, opierając jedną stopę na podwyższeniu.
• Zwilż palce olejkiem migdałowym, z kiełków pszenicy, dziurawca, jojoba. Możesz też wykorzystać inny olej roślinny, oliwę z oliwek lub witaminę E w płynie.
• Oba kciuki wsuń delikatnie do pochwy na głębokość ok. 2-3 cm.
• Kciukami rozciągaj lekko tkanki w kierunku odbytu i na boki, stopniowo zwiększając nacisk. Kontynuuj masaż przez ok. 1-2 minuty. Powinnaś czuć delikatne pieczenie.
• Masuj także obszar między pochwą a odbytem (kciukami i palcami wskazującymi) - od wewnątrz i na zewnątrz.
• Masaż krocza powtarzaj kilka razy w tygodniu, jedna sesja powinna trwać 5-10 minut.

Uwaga!

• Zrezygnuj z masażu, jeśli cierpisz na infekcję dróg rodnych (np. grzybicę pochwy) - najpierw trzeba ją wyleczyć.
• Do masażu nie używaj oliwki dla dzieci ani oleju mineralnego.
• Unikaj dotykania ujścia cewki moczowej, by nie doprowadzić do infekcji.
• Przerwij masaż, jeśli tylko poczujesz ból.

aaaaa tu jest że od 34 tyg to spoko

a niee Natka wstałam po 10 ale dopiero doszłam do siebie

kurde ja mam chyba za krótkie ręce

[malamutka]

Napisane przez MalgosiaM8

eh napisałam ogromniastego długiego posta i mi skasowało
zawołali mnie na ktg , wcisnełam wyślij i poszedł post w pinechę

no nic w skrócie..

noc cięzka, skurcze miałam 100% kilka pod rząd i mi o 1 w nocy kroplówkę podali , bo już krzyż mnie zaczął boleć masakrycznie i podbrzusze...
Pieleganiarka jeszcze wkuć się nie mogła, żyła mi pękła.. jezus nocke miałam koszmar
ale śmiała się że ma nadzieję że to moje ostatnie wstrzymanie
a dalej to już rodzic

Do piątku mnie wypiszą tak myślę

skurcze mi dalej pokazuje ktg a ja oczywiście nic nie czuje wczorajsze nocne czułam a za dobrze a dzisiejsze już niet

dobra koniec o sobie , nie zamęczam was

odezwę się po południu

Ale Ty tutaj napięcie wprowadzasz W sumie to ja codziennie rano wchodzę na wizaż i w pierwszej kolejności szukam postów od Ciebie albo o Tobie - czy to już czy jeszcze nie... To ile Małgosiu musisz jeszcze wytrzymać z zaciśniętymi nóżkami?

[MalgosiaM8]

Napisane przez Martusiaaa21

Małgosiu mi się coś wydaje, że Ty już nie zdążysz wyjść a do piątku to już rozpakowana będziesz

haha ale by było
ale poczekam na pełnie kolo 15 jest nie ? Jakoś największy wysyp jest 2-3 dni po

Nie no 100% czułam i dość wyraźnie ale dzisiejszych już nie

uśmiałam się z robocopa

[19natka88]

Napisane przez mmadziaa

no Gosia jest dobra

mamy nową Mamusię? Bo nie mogę znaleźćtego wpisu od rysików tak ?

Też nie widziałam tego wpisu

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------



Masaż krocza

To podstawowy zabieg, który przyszła mama może stosować w czasie ciąży, by uelastycznić i zmiękczyć tkanki krocza. Dzięki masażowi skóra staje się lepiej ukrwiona i dużo łatwiej się rozciąga, a ewentualne pęknięcia goją się szybciej. Krocze można masować od 34. tygodnia ciąży aż do dnia porodu.
Jak to zrobić?

• Masaż zrób wieczorem, po kąpieli. Połóż się albo usiądź, opierając jedną stopę na podwyższeniu.
• Zwilż palce olejkiem migdałowym, z kiełków pszenicy, dziurawca, jojoba. Możesz też wykorzystać inny olej roślinny, oliwę z oliwek lub witaminę E w płynie.
• Oba kciuki wsuń delikatnie do pochwy na głębokość ok. 2-3 cm.
• Kciukami rozciągaj lekko tkanki w kierunku odbytu i na boki, stopniowo zwiększając nacisk. Kontynuuj masaż przez ok. 1-2 minuty. Powinnaś czuć delikatne pieczenie.
• Masuj także obszar między pochwą a odbytem (kciukami i palcami wskazującymi) - od wewnątrz i na zewnątrz.
• Masaż krocza powtarzaj kilka razy w tygodniu, jedna sesja powinna trwać 5-10 minut.

Uwaga!

• Zrezygnuj z masażu, jeśli cierpisz na infekcję dróg rodnych (np. grzybicę pochwy) - najpierw trzeba ją wyleczyć.
• Do masażu nie używaj oliwki dla dzieci ani oleju mineralnego.
• Unikaj dotykania ujścia cewki moczowej, by nie doprowadzić do infekcji.
• Przerwij masaż, jeśli tylko poczujesz ból.

aaaaa tu jest że od 34 tyg to spoko

a niee Natka wstałam po 10 ale dopiero doszłam do siebie

kurde ja mam chyba za krótkie ręce

Brzmi w miarę prosto ale właśnie też mam za krótkie ręce Gdyby nie brzuch to ok, dałoby radę


Małgosia pełnia jest akurat 13.08, czyli 15.08 akurat możemy się rozpakować

[MalgosiaM8]

Napisane przez malamutka

Ale Ty tutaj napięcie wprowadzasz W sumie to ja codziennie rano wchodzę na wizaż i w pierwszej kolejności szukam postów od Ciebie albo o Tobie - czy to już czy jeszcze nie... To ile Małgosiu musisz jeszcze wytrzymać z zaciśniętymi nóżkami?

za dwa dni będę miała skońćzone 36, mają mnie wypisać, i niech się dzieje wola boża

etam wcale nie zaciskam tych kolanek bo niby jak mi ten brzuchol przeszkadza

[agnieszka 0605]

Wstałam po 12

AgnesD kobieto!! Nie przesadzaj z tym sprzątaniem Łóżko i leżymy dziś!! Mąż sie postarała, no no to może dziś załapie się na jakąś nagrodę bierną albo czynną

Napisane przez irmith

Dzień dobry kochane pochwalcie się co dziś u was na obiadek bo nie mam weny

mięso z grilla, ziemniaki i surówka

indygo79 pieniądze nie są najważniejsze
ale jeśli Ci tak zależy na np. nowym wózku to może rodzice sie dołożą? Albo teście??

MAGiALENA dla maluszka

kapka Ty też się oszczędzaj, bo u Ciebie już teź blizutko

19natka88 co do pytania o łożysko nic mi nikt nie mówił na ten temat. Na lipcówkach właśnie dziewczyna sie nakręcała, że urodzi wcześniej przez tą cukrzycę ale nie wiem czy rzezczywiście ur wcześniej???

[19natka88]

Napisane przez agnieszka 0605

Wstałam po 12

AgnesD kobieto!! Nie przesadzaj z tym sprzątaniem Łóżko i leżymy dziś!! Mąż sie postarała, no no to może dziś załapie się na jakąś nagrodę bierną albo czynną



mięso z grilla, ziemniaki i surówka

indygo79 pieniądze nie są najważniejsze
ale jeśli Ci tak zależy na np. nowym wózku to może rodzice sie dołożą? Albo teście??

MAGiALENA dla maluszka

kapka Ty też się oszczędzaj, bo u Ciebie już teź blizutko

19natka88 co do pytania o łożysko nic mi nikt nie mówił na ten temat. Na lipcówkach właśnie dziewczyna sie nakręcała, że urodzi wcześniej przez tą cukrzycę ale nie wiem czy rzezczywiście ur wcześniej???

Chociaż się wyspałaś
Poczytałam właśnie trochę w tym temacie i pisało,że czasami zdarza się, że łożysko się wcześniej zestarzeje czyli w zasadzie nie ma to wpływu na termin A zresztą jeśli faktycznie by tak było to któraś z nas o tym by wiedziała

[acelinka]

hej laseczki

To ja, urlopowiczka urlopujemy w domku ale jest miło i przyjemnie

Nie nadrabiam bo tylko na chwilke wpadłam

Wczoraj przywieźliśmy kołyske naklejiliśmy Kubusia na ściane i tż stwierdził że lepszy będzie kolorowy, więc właśnie go maluje - plakatówkami

Trzymajcie się dziewczynki jeszcze w dwupakach, w szczególności Ty Małgoś

buziaczki dla was i brzuszków

[mooonik]

Dzień dobry Mamuśki
melduję się po weekendzie pojechaliśmy w odwiedziny do moich rodziców a przy okazji odwiedziliśmy sporą część rodzinki, bo coś czuję że już się nie wybierzemy przed porodem....warto było jechać bo tylu komplementów to dawno nie słyszałam
W niedzielę poszliśmy sobie na spacer do lasu i z mężem zrobiliśmy sobie mini sesyjkę bo w sumie to żadnego zdjęcia nie mam z tej ciąży, a tak jakiś ślad już będzie, tym bardziej że później bym chciała małej taki kolaż ze zdjęć zrobić i nad łóżeczkiem zawiesić

W czw byliśmy na wizycie, Mała waży ok. 2,3kg ułożona cały czas główką w dół, główkę i brzuszek ma w wymiarach odp do tygodnia za to nóżki nadrabiają 3tyg do przodu rośnie modelka chyba Po badaniu ginek stwierdził, żem wyzamykana i nic się nie dzieje, ale mimo wszystko mam się oszczędzać i wytrzymać do 1go września a potem mogę rodzić

nawieźliśmy z domowej działki warzyw i produkcja sałatek i ogórasów pełną parą- wczoraj do północy siedzieliśmy nad sałatką ale potem na zimę będzie jak znalazł, a dziś ciąg dalszy

a na wątku widzę ciekawie- Natka zaplanowała na przyszły tydzień poród
Małgosię jeszcze wstrzymują w szpitalu, ale coś mi się wydaje Kochana, że do piątku to Ty urodzisz i do domku wrócisz ze Stasiem już Stokrotki córcia też się już wyrywa na świat i Kapkowemu Marcelkowi też już śpieszno do mamusi strasznie mnie ciekawi która będzie pierwsza

[cotynato]

Napisane przez malamutka

Cotka - co się dzieje? Mam nadzieję, że ten płacz to tylko niczym nieuzasadnione hormonki

No niestety nie

Ja ostatnio tylko wam tu marudzę, smucę itp. Bijcie mnie normalnie

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Napisane przez MalgosiaM8

za dwa dni będę miała skońćzone 36, mają mnie wypisać, i niech się dzieje wola boża

etam wcale nie zaciskam tych kolanek bo niby jak mi ten brzuchol przeszkadza

Ciekawe co on się tak śpieszy

[19natka88]

Napisane przez acelinka

hej laseczki

To ja, urlopowiczka urlopujemy w domku ale jest miło i przyjemnie

Nie nadrabiam bo tylko na chwilke wpadłam

Wczoraj przywieźliśmy kołyske naklejiliśmy Kubusia na ściane i tż stwierdził że lepszy będzie kolorowy, więc właśnie go maluje - plakatówkami

Trzymajcie się dziewczynki jeszcze w dwupakach, w szczególności Ty Małgoś

buziaczki dla was i brzuszków

Czekam na zdjęcia kącika z Kubusiem A jak Twoje samopoczucie? Jakieś skurcze?

Napisane przez mooonik

Dzień dobry Mamuśki
melduję się po weekendzie pojechaliśmy w odwiedziny do moich rodziców a przy okazji odwiedziliśmy sporą część rodzinki, bo coś czuję że już się nie wybierzemy przed porodem....warto było jechać bo tylu komplementów to dawno nie słyszałam
W niedzielę poszliśmy sobie na spacer do lasu i z mężem zrobiliśmy sobie mini sesyjkę bo w sumie to żadnego zdjęcia nie mam z tej ciąży, a tak jakiś ślad już będzie, tym bardziej że później bym chciała małej taki kolaż ze zdjęć zrobić i nad łóżeczkiem zawiesić

Liczę na fotkę

W czw byliśmy na wizycie, Mała waży ok. 2,3kg ułożona cały czas główką w dół, główkę i brzuszek ma w wymiarach odp do tygodnia za to nóżki nadrabiają 3tyg do przodu rośnie modelka chyba Po badaniu ginek stwierdził, żem wyzamykana i nic się nie dzieje, ale mimo wszystko mam się oszczędzać i wytrzymać do 1go września a potem mogę rodzić

Świetne wieści

nawieźliśmy z domowej działki warzyw i produkcja sałatek i ogórasów pełną parą- wczoraj do północy siedzieliśmy nad sałatką ale potem na zimę będzie jak znalazł, a dziś ciąg dalszy

a na wątku widzę ciekawie- Natka zaplanowała na przyszły tydzień poród
Małgosię jeszcze wstrzymują w szpitalu, ale coś mi się wydaje Kochana, że do piątku to Ty urodzisz i do domku wrócisz ze Stasiem już Stokrotki córcia też się już wyrywa na świat i Kapkowemu Marcelkowi też już śpieszno do mamusi strasznie mnie ciekawi która będzie pierwsza

Planować to ja sobie mogę znając życie będzie to ta z nas, która najmniej się spodziewa

Napisane przez cotynato

No niestety nie

Ja ostatnio tylko wam tu marudzę, smucę itp. Bijcie mnie normalnie

Marudź ile trzeba

[agnyska81]

Hej! Jakoś nie mogę Was od soboty nadrobić, bo ciężko mi się siedzi, bo mnie kręgosłup piersiowy boli.
Sobotnie spotkanie klasowe było urocze, nawet nie sądziłam, że tak dobrze będę się bawić. Uśmialiśmy się, poumawialiśmy na następne spotkania w podgrupach. Usłyszałam mnóstwo komplementów, kolega powiedział mi, że mam mały brzuszek, a dzieciate koleżanki opowiadały mi jakie miały fajne porody i życzyły mi podobnego

Też zawsze jak tu wchodzę, to nerwowo rozglądam się, co z Małgosią, Stokrotką (a ona sobie na zakupy i spacerki chodzi ), Natką... Oj, robi się napięcie

Anciu, cieszę się, że wróciłaś i trzymam kciuki za Was nieustająco

Cotka, trzymam kciuki za tatę, za Twoje samopoczucie i szybkie zakończenie remontu Szkoda straszna, że tak Ci się na samej końcówce jeszcze nie układa

Indygo, smutno że się tak Twojemu tacie nie układa

Spóźnione życzenia rocznicowe dla Agnieszki, Archinty, Agnes i ich mężów

Napisane przez kropka75

A ja nic nie wiem? Gdyby nie ta Twoja ciąża, przełożyłabym przez kolano i dała w dupę.

Gratulacje moje wielkie.

Dziekuję Nie wiem jak Ty to mogłaś przegapić

I miło mi Mszu, że wpadłaś Pamiętam tamten wątek i tamte mamy, czasem zaglądnę zobaczyć jak sobie radzicie

Napisane przez malamutka

Moja córcia chyba nadal na tyłku siedzi, bo mnie kopie na wysokości jajników. A przecież gdyby miała główkę w dole, to chyba by spokojnie leżała jak korek zatykający wyjście z macicy (tak to sobie wyobrażam )

Może rączkami Ci tam grzebie Mi się też czasem coś nisko wybrzusza, a Benek na głowie.

Napisane przez 19natka88

Nie, nawet nie wiem jak to się powinno robić

Założę się, że mąż by wiedział

[Martusiaaa21]

Napisane przez acelinka

hej laseczki

To ja, urlopowiczka urlopujemy w domku ale jest miło i przyjemnie

Nie nadrabiam bo tylko na chwilke wpadłam

Wczoraj przywieźliśmy kołyske naklejiliśmy Kubusia na ściane i tż stwierdził że lepszy będzie kolorowy, więc właśnie go maluje - plakatówkami

Trzymajcie się dziewczynki jeszcze w dwupakach, w szczególności Ty Małgoś

buziaczki dla was i brzuszków

hej hej urlopowiczkoodpoczywaj, ciesz się mężulkiem i przygotowaniami do porodu

Napisane przez mooonik

Dzień dobry Mamuśki
melduję się po weekendzie pojechaliśmy w odwiedziny do moich rodziców a przy okazji odwiedziliśmy sporą część rodzinki, bo coś czuję że już się nie wybierzemy przed porodem....warto było jechać bo tylu komplementów to dawno nie słyszałam
W niedzielę poszliśmy sobie na spacer do lasu i z mężem zrobiliśmy sobie mini sesyjkę bo w sumie to żadnego zdjęcia nie mam z tej ciąży, a tak jakiś ślad już będzie, tym bardziej że później bym chciała małej taki kolaż ze zdjęć zrobić i nad łóżeczkiem zawiesić

W czw byliśmy na wizycie, Mała waży ok. 2,3kg ułożona cały czas główką w dół, główkę i brzuszek ma w wymiarach odp do tygodnia za to nóżki nadrabiają 3tyg do przodu rośnie modelka chyba Po badaniu ginek stwierdził, żem wyzamykana i nic się nie dzieje, ale mimo wszystko mam się oszczędzać i wytrzymać do 1go września a potem mogę rodzić

nawieźliśmy z domowej działki warzyw i produkcja sałatek i ogórasów pełną parą- wczoraj do północy siedzieliśmy nad sałatką ale potem na zimę będzie jak znalazł, a dziś ciąg dalszy

hejka, super, że z małą wszystko w porządku i ładnie rośnie
i widzę, że tak jak u mnie dostałam w tamtym tygodniu trochę ogórasków to się trochę pozaprawiało

Napisane przez cotynato

No niestety nie

Ja ostatnio tylko wam tu marudzę, smucę itp. Bijcie mnie normalnie

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------


Ciekawe co on się tak śpieszy

marudź kochana

[aa2]

dzień doberek
wpadłam sie przywitac , nadrobiłam ale bede pisac później bo najpierw ziemniaczki musze na obiad poobierac

kochane zrobiła mi sie opryszczka smarowałam miodem i nie pomogło dzis kupiłam sudocrem bo czytałam ze niby pomaga, ma któras doświadczenie?

a w ogóle w aptece sie miło zaskoczyłam bo do 11 maja promocje i maja wszystko taniej-za sudocrem 125 zapłaciłam niecałe 9 zł a w rosmanie kosztuje 22 zł hehe a miałam kupic w rosmanie-dobrze ze tego nei zrobiłam

[anciaahk]

Wczorajmąż poskręcał mebelki i polazłam do sprzątania, jak skończyłam było po 23ej i już nie miałam siły Was nadrabiać. Postaram się teraz.

Cotka pościel nie szarzeje, wypralam dzisiaj już drugą.
A miniaturki u nas są w rosmanie.

Napisane przez BordAna

tylko zapisywać, nic więcej, żadnych leków bo jego zdaniem jeszcze nie jest najgorzej...
wyczytałam w necie że czosnek naturalnie obniża cisnienie i jak go jadłam to rzeczywiście pomagało.. chyba muszę wrócic do diety

Oj czosnek fujjj, jeść nie będę. Nie jest takie wysokie chyba jeszcze.

Napisane przez rabarbar83

Anciahk mi gin kazał tylko mierzyć ale w domu bo w gabinecie to zawsze jest wyższe, minimum po 20 minutach odpoczynku bo wtedy pomiar daje jakiś obraz, ale jak przekroczy te 140/100 to powinnam jechać na ip

Aha czyli nie tylko mój taki przewrażliwiony.

Napisane przez lausanne

Ancia weź to takie zatrucie ciążowe jest strasznie poważne, masz teraz patrzec na ciśnienie i po tym będziesz wiedziała? czy co teraz??

Lausanne to zatrucie on podejrzewa na podstawie ciśnienia, opuchlizny (jestem już cała opuchnięta, chyba łącznie z twarzą), nóg nie rozpoznaję - jak baloniki. Dostałam dużo wyników do zrobienia, jutro będę robić, bo za kilka dni znowu wizyta.

Napisane przez BordAna

ancia: zapomnialam dodać że te 3 m-ce temu jak po raz pierwszy w gabinecie miałam ciśnienie ok 145/90 to gin kazał mi zrobic wszystkie badania... był tam m.in mocz, glukoza.. pewnie chciał wykluczyc zatrucie ciążowe/ zespoł przedrzucawkowy..itp
na szczeście białkomoczu nie było, cukrzycy tez nie...ale cisnienie wariuje

BordAna ja takie wyniki robię co miesiąc, niezależnie od podejrzeń. A teraz to już co 2 tygodnie.

Napisane przez stokrotka_

patrzę teraz na tego twojego sprzedawcee... ehh..już nic nie wiem.napaliłam się na te 20części...

Stokrotka - a ten sprzedawca mój nie ma wiekszych kompletów? Bo z tego co patrzyłam, to ma.

Napisane przez agnieszka 0605

anciaahk czyli zatrucie niby gin podejrzewa na podstawie min. tego ciśnienia? Dał jakieś leki? Zalecenia? Czy co???
Kobieto - kochana moja masz tyyyyllleee na głowie, a pytasz o moje samopoczucie Dziękuje
Z tatą bez zmian na ścieżce wojennej, z mężem ok, jest kochany, kręgosłup boli, co dzień to samo, nuda, rutyna .... kiepściucha, ale nie narzekam.

Aga już nie długo tej rutyny i nastąpią takie zmiany, że może za rutyną zatęsknisz, co?
Leków nie dał, mam tylko obserwować, ale podobno może skakać i powyżej 180 więc moje jest póki co ok.

Sharifa też nie mam białkomoczu, więc jestem spokojniejsza. A tych objawów o jakich pisałas nigdy nie miałam. Czasem w głowie się kręci, trochę słabo i tyle.

Napisane przez indygo79

o, a żyrandola tam nie znalazłam, a tez szuakm do pokoju dziecięcego

ale pościel jak rozumiem sprawdzona?

Żyrandole ma wystawione na aukcjach i abażury w kolorach pościeli. Wzięłam ecru, ale to bardziej w morelę jasną wpada lub żółć, a nie ecru, ale niech tam.
Obie pościele uprane, stan bez zmian. Prane w loveli i jelpie, ale płynie nie proszku, chociaż to pewnie bez znaczenia.

Napisane przez MAGiALENA

UWAGA: mały nadrobił, a nawet przybrał parę dodatkowych gramów!

Gratuluję.