|
|
#151 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Trochę inna dziewczyna...
Cytat:
__________________
wegetarianka od 30.08.2011![/COLOR][/SIZE][/RIGHT] |
|
|
|
|
|
#152 | |||
|
Raczkowanie
|
Dot.: Trochę inna dziewczyna...
Cytat:
---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ---------- Cytat:
__________________
crossdressing |
|||
|
|
|
|
#153 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Trochę inna dziewczyna...
A ja dalej nie rozumiem problemu
![]() Nie chcesz iść do psychologa - bo nie jestes gotowa nie chcesz poznać ludzi przez internet - bo się boisz ale chcesz powiedzieć rodzicom i oczekujesz akceptacji rozumiem,że chcesz przebierać się swobodnie przy rodzicach ku ich wielkiej akceptacji - przecież to mało prawdopodobne. Nie chodzi tu o zrozumienie i tolerancję.Czym innym jest powiedzieć,że lubisz sie przebierać a czym innym paradować wymalowanym po kuchni I znów moja prywata. Jak chce ubrać pończochy i podwiązki to je ubieram, ale nie oczekuje,że będę w takim stroju z rodziną rozmawiać Co do Twojego pytania czy moglabym sie zaprzyjaźnić z taką osobą. Tak, jesli dobrze byśmy się dogadywały. Na pewno nie przyjaźnie się z kimś tylko dlatego,że jest gejem, hetero, les. Po prostu ta osoba musi byc fajna. A co do wizażu tu możesz znaleźć wiele osób o podobnych opiniach, poglądach. póki co wątek jest o Tobie, ale zacznij się udzielać w innych, pokaż swoje zdanie na konkretne tematy Ostatnio facet na metamorfozach pokazywał się w szpilkach-doradzałyśmy mu jak chodzić, jakie błędy popełnia (np za bardzo rozstawia nogi przy chodzeniu) itp Jak masz odpowiednią urodę to możesz się zupełnie umalować na kobietę(był taki filmik na youtube)facet zrobiony na Dodę. Nie poznałabym,że to chłopak PS choc jak czytam Twoje posty to jawi mi się obraz osoby dość leniwej. Nie szukasz sama żadnych możliwości, wszystko negujesz
__________________
Edytowane przez dawidowskasia Czas edycji: 2011-08-13 o 12:46 |
|
|
|
|
#154 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 95
|
Dot.: Trochę inna dziewczyna...
Cytat:
szanuję to, że ktoś może być inny, ale zrozum - masz uparty charakter, już nie mówiąc o Twoich zagwozdkach z określeniem siebie itd. dzieckiem już nie jesteś, pewne sprawy trzeba załatwić samemu. i tak, muszę to powiedzieć - nie o wszystkich rzeczach rodzice powinni wiedzieć. tak samo jak ojciec nie zwierza się synowi co lubi robić jego mamie w łóżku, tak samo i syn nie będzie opowiadał o szczegółach swojego intymnego życia. póki co Twoja sytuacja nie ma żadnego wpływu na rodziców (inny wypadek jeśli ktoś jest pewny co do swojej orientacji). chcesz się komuś wygadać, ale jednocześnie nie chcesz iść do psychologa. postaw w końcu na swoim i kurde zrób coś z życiem. |
|
|
|
|
|
#155 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Trochę inna dziewczyna...
Cytat:
__________________
crossdressing |
|
|
|
|
|
#156 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wygodny fotel
Wiadomości: 4 683
|
Dot.: Trochę inna dziewczyna...
To ich do rzeczywistości nie przenoś. Szukasz pomocy, a za każdym razem, jak ktoś udzieli Ci rady to masz nie wiadomo ile argumentów, by z nich nie skorzystać. Nie rozumiem więc po co piszesz na forum, skoro każdą propozycję odrzucasz. Również mam wrażenie, że jesteś leniwy. Nie chcesz zrobić nic w tym kierunku, by było Ci lepiej. Wolisz tylko pisać, że chciałbyś by Cię akceptowali itd. To zaczyna być irytujące powoli.
To jest tak jakby ktoś chciał mieć pieniądze, a nie chciał iść szukać pracy. Do tego użalał się nad sobą, że ich nie ma i nic nie może sobie kupić. Nie robisz nic w tym kierunku, by coś zmienić. Edytowane przez lala2506 Czas edycji: 2011-08-13 o 14:08 |
|
|
|
|
#157 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 377
|
Dot.: Trochę inna dziewczyna...
Ja bym zaczęła od psychologa.
Może on coś nie wiem zaradzi ale raczej na pewno pomoze. Myślałaś o tym,żeby zmienić płeć? cięzka sprawa,bo niestety znajomi itd się dowiedzą o ile mieszkasz w swoim mieście.A niestety tolerancji w naszym pańatwie na próźno szukać,więc zmiana miasta pozostaje.. ---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ---------- Cytat:
[COLOR="Silver"]---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ---------- A co do przebierania się swobodnego- jak chcesz to zrobic nie mówiąc rodzicom? bo ja nie widzę opcji.Moze zaczepisz zamek w drzwiach to ok,ale wtedy i tak będa podejrzliwi..
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
|
|
|
|
|
#158 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Trochę inna dziewczyna...
Cytat:
![]() jakoś ludzie się przez internet poznaja i nie ma tragedii. Nikt nie mówi,że masz od razu biec na spotkanie A co do mieszkania- nie możesz gdzieś kosmetyków schować?nie wiem, albo w piwnicy trzymać. Niestety jeżeli mieszkasz u rodziców to mogą wejść Ale możesz się przebierać jak wychodzą przecież. jak będą wchodzić to szybko ciuchy ściągniesz, wskoczysz pod prysznic i ok Właciwie Twoim problemem nie jest to jaka jesteś i jak się z tym oswoić, szukać pokrewnych dusz a jedynie brak prywatności
|
|
|
|
|
|
#159 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 006
|
Dot.: Trochę inna dziewczyna...
Cytat:
Co do rodziców, to ja bym na razie ich o tym nie informowała. Każdy w swoim domu chciałby czuć się swobodnie, jednak nie zawsze jest to możliwe, z różnych względów. Tylko zastanów się, jaki jest cel tego, że ich poinformujesz? Oczekujesz od nich akceptacji czy po prostu chodzi jedynie o możliwość częstszego przebierania się, nawet jeśli nie mieliby Cię oglądać w damskich ubraniach? Jeśli to drugie, to lepiej przebierać się, gdy ich nie ma i poczekać, aż wyjdziesz na swoje, gdzie uda się robić to, na co masz ochotę. Nie są ludźmi tolerancyjnymi, więc mogłoby być jeszcze gorzej, jeśli im powiesz. Jeśli chodzi o posiadanie kosmetyków - zawsze możesz powiedzieć rodzicom, że przechowujesz je dla jakiejś koleżanki i kupować sobie a nie podbierać mamie (dzielenie się kosmetykami i tak jest niezdrowe). Facet kupujący kosmetyki w sklepie to przecież też nie jest niezwykły widok, prędzej sprzedawczyni pomyśli, że kupujesz dla swojej dziewczyny niż dla siebie. Kwestia znajomych. Myślę, że wiele osób by Cię zaakceptowało, choć niekoniecznie zrozumiało. Jeśli oczekujesz zrozumienia, to najlepiej poszukać ludzi podobnych sobie, w sieci. Rozumiem Twoje obawy z tym związane, bo nie wiesz, czy dana osoba na jakimś forum będzie rzeczywiście podobna do Ciebie, czy po prostu będzie robiła sobie jedynie głupie żarty i jeszcze Cię zrani, oszuka. Ryzyko jest zawsze, ale skoro i tak czujesz się samotna, to może warto spróbować, choćby porozmawiać przez internet, tak jak rozmawiasz tutaj z nami, tylko na bardziej odpowiednim forum. Nie musisz z góry zakładać spotkań, ale może uda Ci się przełamać. Jeśli nie chcesz się jeszcze ujawniać, to w realu możesz zacząć interesować się wizażem, fotografią, może stylizacją. Będziesz np. malować, ubierać koleżanki, kobiety do zdjęć. Aby to robić, to będziesz mogła pouczyć się na nich/z nimi robienia makijażu. Zawsze to jakaś wymówka, dlaczego posiadasz kosmetyki i interesujesz się makijażami, ubraniami kobiecymi Ciekawe hobby a może nawet uda Ci się nawiązać jakieś kontakty z duszami artystycznymi, może łatwiej Cię zaakceptują.Cytat:
__________________
„tu, teraz, zanim cokolwiek inne, przed jutrem, zanim umrzemy”
Edytowane przez Reme Czas edycji: 2011-08-13 o 22:03 |
||
|
|
|
|
#160 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 4 219
|
Dot.: Trochę inna dziewczyna...
Cytat:
buty na koturnie, kabaretki, mini, obcisły top, długie paznokcie pomalowane, makijaż. Mi to osobiście nie przeszkadza nie pokazuje palcem na "takich" ludzi ani nie śmieje się z nich. Natomiast jak widzę reakcję ludzi (i to nie starszych ludzi, a młodszych 16-27lat) siedzących bądź stojących w autobusie w grupce, wyśmiewających się na głos i wyzywających to aż mi szczena opada -.- Otoczenie wątpie aby przyjęło Cię tak jakbyś Ty tego chciala. wiadomo, że po niektórych to "spłynie", ale po większości nie. |
|
|
|
|
|
#161 | |||||
|
Raczkowanie
|
Dot.: Trochę inna dziewczyna...
Cytat:
---------- Dopisano o 00:33 ---------- Poprzedni post napisano o 00:29 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 00:37 ---------- Poprzedni post napisano o 00:33 ---------- Cytat:
Chowanie nie pomoże, wiem że mama przegląda moje rzeczy... Tak właśnie przebieram się, gdy wychodzą, ale zdarza się to stosunkowo rzadko. Masz racje moim dużym problemem jest brak prywatności. ---------- Dopisano o 00:47 ---------- Poprzedni post napisano o 00:37 ---------- Cytat:
Od rodziców oczekuje akceptacji i możliwości częstszego przebierania się. Moi rodzice są bardzo podejrzliwi i na pewno zainteresowałoby ich po co mi takie kosmetyki. Raczej nie kupiliby tego, że przechowuje je dla koleżanki. Dziękuje, że mnie rozumiesz, trudno będzie mi znaleźć osobę podobną do mnie, nawet w sieci, ale mimo wszystko spróbuje. Oprócz tego chciałabym znaleźć jakąś dziewczynę, która chciałaby mi pomóc w moich "przemianach", ale to może być jeszcze trudniejsze. Bardzo ciekawy pomysł z tym wizażem, fotografią, stylizacją. Tylko nie wiem, jak to zacząć, wcielić w życie... ---------- Dopisano o 00:50 ---------- Poprzedni post napisano o 00:47 ---------- Cytat:
__________________
crossdressing |
|||||
|
|
|
|
#162 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 125
|
Dot.: Trochę inna dziewczyna...
żebyś się tylko nie przejechała na rodzicach - sama mówisz, że są nietolerancyjni, podejrzliwi. powiesz im, a on nie będą w stanie tego zaakceptować i zamiast Ci pomóc, postanowią wybić Ci to z głowy (w ich przeświadczeniu z troski o Ciebie). I zamiast ułatwić Ci przebieranki będą jeszcze częściej Cię kontrolować, sprawdzać, nie będą dawać pieniędzy (żebyś nie wydawała ich na kobiece akcesoria) a na dodatek Wasze stosunki mogą się mocno popsuć. zastanów się jeszcze zanim zdecydujesz się im powiedzieć, bo możesz jeszcze pogorszyć swoją sytuację...
zarejestrowanie się na odpowiednim forum nic nie kosztuje i zajmuje tylko chwilke, a może dać Ci naprawdę dużo: wsparcie, mozliwosc rozmowy (a kiedyś może nawet spotkań) z osobami które Cię zrozumieją bo są w takiej samej sytuacji, nie mówiąc już o poradach dotyczących charakteryzacji itd |
|
|
|
|
#163 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Trochę inna dziewczyna...
Cytat:
Ok spróbuje
__________________
crossdressing |
|
|
|
|
|
#164 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 277
|
Dot.: Trochę inna dziewczyna...
Abstrahując od całej dyskusji - może poczytaj coś na tych stronach, tam znajdziesz osoby z podobnymi problemami i prawdopodobnie więcej zrozumienia:
http://transfuzja.org/ http://www.crossdressing.pl/main.php?lang=pl |
|
|
|
|
#165 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 58
|
Dot.: Trochę inna dziewczyna...
Dla mnie to bez różnicy
Ważne,żebyś był dobrym człowiekiem i nie robił innym krzywdy. Mogłabym bez problemu się z Tobą przyjaźnić. Liczy się wnętrze człowieka, a nie jego wygląd. Choć w dzisiejszych czasach tak naprawdę ludzie patrzą na wygląd bardzo.
|
|
|
|
|
#166 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 125
|
Dot.: Trochę inna dziewczyna...
Cytat:
![]() widzisz, sama mówisz, że to jest tylko część Ciebie. nie dominuje to Twojego życia (nie czujesz potrzeby zmiany płci ani nawet wychodzenia do ludzi w przebraniu) dlatego myślę, że nie jest to aż tak wielki problem, dlatego może na razie daruj sobie psychologa czy ujawnianie się, a spróbuj bardziej przyjrzeć się sama sobie. porozmawiaj z innymi podobnymi Tobie ludźmi, o ich doświadczeniach i uczuciach i porównaj siebie z nimi, może to pomoże Ci zrozumieć własną sytuację Tak w razie nakrycia Cię przez rodziców możesz powiedzeć że się wybierasz na imprezę przebierankową i planujesz takie przebranie, albo w ogólę że umówiliście się że faceci przebierają się za dziewczyny a dziewczyny za facetów
Edytowane przez porcelain Czas edycji: 2011-08-15 o 12:31 |
|
|
|
|
|
#167 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Trochę inna dziewczyna...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#168 | |||
|
Raczkowanie
|
Dot.: Trochę inna dziewczyna...
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ---------- Cytat:
Rodzice pewnie by się spojrzeli, jak na jakiegoś idiotę, ale pewnie daliby spokój, gdybym im tak powiedziała![]() ---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ---------- Niedługo planuję kupić sobie pierwszy, własny biustonosz, trzeba będzie go jakoś ukryć Co proponujecie? Moja mama ma zwyczaj zaglądać w moje szafki np. sprzątając więc one raczej odpadają. Pozostaje też problem prania, przecież nie dam mamie swojego stanika do prania...
__________________
crossdressing Edytowane przez kasqua Czas edycji: 2011-08-15 o 23:01 |
|||
|
|
|
|
#169 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 736
|
Dot.: Trochę inna dziewczyna...
Cytat:
Co do prania - rączek nie urwało, prać sobie samemu pod nieobecność rodziców, suszyć tak samo - jeśli nie ma czasu, by sobie wisiał i schnął można na upartego suszarką. Ale na szczęście nie bedzie potrzeby częstego prania, gdyż ten stanik będziesz zakładała raczej rzadko, prawda?
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
|
|
|
|
|
#170 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Trochę inna dziewczyna...
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ---------- A jeszcze takie pytanie z innej beczki: Malowałyście sobie może kiedyś paznokcie lakierem bezbarwnym? Jest on rzeczywiście niewidoczny, czy jednak da się zauważyć lakier na paznokciu? Zastanawiałam się czy by tego nie spróbować.
__________________
crossdressing Edytowane przez kasqua Czas edycji: 2011-08-15 o 23:37 |
|
|
|
|
|
#171 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 125
|
Dot.: Trochę inna dziewczyna...
Cytat:
mozesz zawijać/wkładać jedną rzecz w następną i następną - wtedy mniejsza szansa że się ktoś do tego dokopie, albo zrób sobie jakąś kryjówke w czymś (drugie dno czy coś![]() jak ktoś zobaczy lakier to ostatecznie możesz powiedzieć że to taki przeciw obgryzaniu (chociaż w sumie po co Ci lakier którego i tak nie ma być widać?) a jak się ubierasz na co dzień? wiesz żeby wprowadzić trochę kobiecych akcentów nie musisz od razu nosić stanika i malować paznokci. masa "męskich" ciuchow ma teraz (przynajmniej moim zdaniem) "kobiecy" charakter. jest też sporo kosmetyków dla mężczyzn. ale może na początek Ci to wystarczy?? nie wiem w jakim miejscu mieszkasz i wśród jakich ludzi się obracasz, ale uważaj trochę z tym. jeśli kobieta w Tobie nie dominuje, jest to tylko element Twojego życia to może nie warto ryzykować wprowadzaniem tego za bardzo do codziennego życia. nie mówie tu o plotkach i docinkach, to może być dla Ciebie po prostu niebezpieczne Edytowane przez porcelain Czas edycji: 2011-08-16 o 00:03 |
|
|
|
|
|
#172 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Trochę inna dziewczyna...
Cytat:
Myślę, że mieszkam w takim środowisku, że jakieś niewielkie zmiany nie byłby dla mnie niebezpieczne.
__________________
crossdressing Edytowane przez kasqua Czas edycji: 2011-08-16 o 00:26 |
|
|
|
|
|
#173 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Trochę inna dziewczyna...
bezbarwny jest widoczny. Skoro czujesz potrzebe czuć się kobieco na codzień to możesz miej pod spodniami damskie majtki i nie mów,że nie masz gdzie schować bo nawet w plecaku się zmieszczą
![]() Poza tym i tak niebawem idziesz na studia więc rodziców nie ma co wtajemniczać (jeszcze zaczną Cie bardziej kontrolować) |
|
|
|
|
#174 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Trochę inna dziewczyna...
Cytat:
![]() Fajny pomysł z tymi majtkami, ale co jak spodnie mi trochę opuszczą się i ktoś wtedy będzie mógł zobaczyć, że damskie majtki noszę? No ewentualnie bym musiała zacząć pasek nosić, chodź wtedy też nie będzie pewności. PS: Wiecie, że damskie majtki są wygodniejsze od męskich?
__________________
crossdressing Edytowane przez kasqua Czas edycji: 2011-08-16 o 01:02 |
|
|
|
|
|
#175 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 125
|
Dot.: Trochę inna dziewczyna...
Cytat:
nie chce nikogo urazić wymieniając te moim zdaniem "kobiece" męskie ciuchy, bo cześć z tych rzeczy to teraz już chyba norma w męskiej modzie. ale nawet pastelowe kolory, bardziej obcisłe kroje, jakiś nadruk z dodatkiem brokatu, biżuteria, bielizna (nie muszą to być od razu koronkowe stringi ale nawet zwykłe majtki z jakims dziewczecym nadrukiem). niebłyszczące odzywki do paznokci, pomadki, perfumy unisex albo nawet damskie, mozesz sobie zrobic manicure (spiłowane paznokcie, zadbane skórki), podskubane brwi, depilacja gdzieniegdzie ![]() małe, niewidoczne i niepozorne rzeczy, ale może dadzą Ci trochę satysfakcji ![]() pomyślałam jeszcze że jak będzie chłodniej mogłabyś nawet malować na kolorowo paznokcie u stóp - rodziców raczej nie zaniepokoi to, że zawsze nosisz skarpetki
|
|
|
|
|
|
#176 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Trochę inna dziewczyna...
Cytat:
Chciałam sobie nawet zahodować dłuższe włosy, ale rodzice kazali mi je ściąć A z tym malowaniem paznokci na pewno skorzystam. chociaż jak będę spała to rodzice mogą przyjść do mnie do pokoju i mogą je zobaczyć...
__________________
crossdressing Edytowane przez kasqua Czas edycji: 2011-08-16 o 11:32 |
|
|
|
|
|
#177 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Trochę inna dziewczyna...
Jest tu jeszcze ktoś?
__________________
crossdressing |
|
|
|
|
#178 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 23 776
|
Dot.: Trochę inna dziewczyna...
Akurat z tym ścięciem włosów to głupota. Powinnaś je sobie zapuścić - mężczyźni też takie noszą więc nie byłoby w tym nic dziwnego. Mogłabyś je sobie układać i dopełniłby Twój wizerunek podczas przebierania
|
|
|
|
|
#179 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Trochę inna dziewczyna...
Cytat:
__________________
crossdressing Edytowane przez kasqua Czas edycji: 2011-08-17 o 01:24 |
|
|
|
|
|
#180 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 736
|
Dot.: Trochę inna dziewczyna...
Autorko, w tych czasach nie jest już niczym dziwnym, że facet dba o siebie, dlatego nie powinnaś aż tak zaszokować rodziców, używając kosmetyków typu żel do mycia twarzy, tonik czy własnie ten krem, który masz, dbając o paznokcie (choćby właśnie robiąc manicure), o włosy czy depilując się. Ja osobiście nie widzę niczego dziwnego w mężczyźnie depilującym sobie nogi, pachy czy miejsca intymne. Manicure może być bez malowania, zadbanie o skórki, wypiłowanie i ładne wypolerowanie paznokci. Możesz też używać kremów do rąk, balsamów do ciała...
Co do malowania na kolorowo paznokci u stóp i ryzyka, że rodzice w nocy przyjdą do pokoju i zobaczą - możesz przecież spać w skarpetkach, ja często w nich śpię, bo mi zimno w stopy A przy okazji możesz wtedy zastosować na stopy krem, pod skarpetkami fajnie się wchłania i będzie dodatkowa korzyść.Poszperaj w Internecie. Nie musisz ujawniać się w wielkim hukiem, rację mają tutaj osoby wypowiadające się powyżej. Takie drobne zmiany będą dużo lepsze, mniejsze ryzyko, swoją drogą też stopniowe przyzwyczajanie rodziców do widoku bardziej zadbanego dziecka... ---------- Dopisano o 00:56 ---------- Poprzedni post napisano o 00:55 ---------- Cytat:
Bo z króciutkimi nie da się nic zrobić, ale już takie odrobinę dłuższe można bardzo fajnie i kobieco ułożyć, dużo jest teraz kobiet z krótkimi włosami
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:39.








- przecież to mało prawdopodobne. Nie chodzi tu o zrozumienie i tolerancję.



Chciałabym mieć własne, ale to obecnie z oczywistych względów niemożliwe.
Ciekawe hobby a może nawet uda Ci się nawiązać jakieś kontakty z duszami artystycznymi, może łatwiej Cię zaakceptują.

Rodzice pewnie by się spojrzeli, jak na jakiegoś idiotę, ale pewnie daliby spokój, gdybym im tak powiedziała
A z tym malowaniem paznokci na pewno skorzystam.
