Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011. - Strona 108 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Najfajniejszy tytuł nowego wątku to...
Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. 30 49,18%
Wrześniowe dzieciaczki się wypakowują, październikowe nadal w brzuchach buszują. 6 9,84%
Ciąży minęły długie miesiące, na świat się szykują jesienne brzdące. 30 49,18%
Wraz z pierwszym szkolnym dzwonkiem opuszczają brzuchy wrześniowe brzdące. 2 3,28%
Czas tak szybko leci, zaraz urodzimy cudne dzieci. 3 4,92%
Czas tak szybko leci, zaraz urodzimy jesienne dzieci. 3 4,92%
Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 61. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-08-17, 10:04   #3211
rabarbar83
Rozeznanie
 
Avatar rabarbar83
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 719
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
Za dużo tego wszystkiego i na dodatek wydaje nam się że te problemy są mega ogromne przez te hormony.. Potrzebujemy chyba stałego zainteresowania i opieki
Ja też mam dołki, a to przez to że Tż się nie zainteresuje (tzn wg moich hormonów się nie interesuje) czy juz wszystko mamy, czy coś trzeba dokupić, co kupiłam...A to przez to że czuję się mało atrakcyjna, chodzę jak kaczka, jest mi ciężko (teraz to żebro), że Tż nie kupi kwiatka sam od siebie, do kina nie zaprosi, a ja wiecznie w domu i w domu...

I zgadzam się z Twoją siostrą, że jeszcze troszkę musimy wytrzymać. Po porodzie wcale nie będzie lekko Ale będzie kruszynka na świecie, my jak dojdziemy do siebie będziemy sprawniejsze i bardziej skupione na maleństwach.
Buziaki dla siostry - to cudownie że masz w niej oparcie

Kurde rabarbar no musi być dobrze No bo jak inaczej I nie siedz sama z tym wszystkim tylko wpadaj tu i pisz i żal się. MAsz nasze wsparcie Kochana Może czasami nie potrafimy doradzić, ale zawsze jest zrozumienie i chęć wysłuchania.
i :przytu l:
__________________
HANIA
rabarbar83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:06   #3212
Malgosia1983
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 2 658
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez rabarbar83 Pokaż wiadomość
no to nie jestem sama z tym drętwie niniem i bólem ostatnio wylałam psu miskę z woda na głowę bo taki mnie ból przeszył że jej nie utrzymałam w ręku, 2 litry wody a waga jakby tonę ważyło, a teraz te upały chyba wracają to pewno się nasili, boziu jak jak zazdroszczę dziewczyną które już są w bezpiecznym terminie i na dniach mogą się rozpakowywać
Temu miskowi wielkiemu? Hehehe to musiała się psina zdziwić
U mnie w standardzie: wywalanie szklanek z wodą, upuszczanie jedzenia podczas gotowania, jak chce się schylić do szafki przy podłodze zeby cos w niej znaleśc, to muszę usiąść na podłodze a potem nie potrafie z nij wstać i duzo by jeszcze wymieniać
__________________
"Moja matka nauczyła mnie aby stać prosto, siedzieć wyprostowaną i palić najwyżej sześć papierosów dziennie..." - Audrey Hepburn
Malgosia1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:06   #3213
liwaczka
Raczkowanie
 
Avatar liwaczka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 231
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Wow jakoś mi się w głowie nie mieści że niektóre już możecie w każdej chwili urodzić Może dlatego że mam termin dopiero na koniec października, ale jak tak czytam i uświadamiam sobie że Małgoś i kaileight zaraz będą rozpoczynać maraton porodowy to zaczynam się bać...a było tak pięknie, zero stresu, strachu, jakichkolwiek obaw
No nic trzeba wziąć się za kompletowanie wyprawki bo jak na razie mamy tylko: łóżeczko+materac, fotelik samochodowy, przewijak, trochę ubranek, jakiś ręczniczek, drobiazgi typu chusteczki, szczoteczki itp. tak więc jesteśmy totalnie nieprzygotowani
__________________
Jestem jedną z tych szczęśliwych osób,
którym udało się w życiu połączyć pracę z pasją


Nasza mała niespodzianka
liwaczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:10   #3214
stokrotka_
Zadomowienie
 
Avatar stokrotka_
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 604
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

dzień dobry Mamuśki

jejku...te samotne nocki źle na mnie wpływają.. niby wszystko ok,nie miałam skurczy,nie chodziłam do toalety czy coś.. ale budziłam się ze 3 razy i zaraz sprawdzałam czy coś nie cieknie,macałam brzuch itd... a potem zanim usnęłam..stres,czy dotrwam do rana.. no ale jesteśmy nadal w dwupaku

Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość

cóż się dowiedziałam
szyjka całkowicie "złagodzona" , musiałam się dopytać bo skąd mam wiedzieć tzn że skrócona , otwarta i gotowa do porodu
Lekarz powiedział , że teraz to już w każdej chwili mogę rodzic, dobrze by było żebym jeszcze dzieciątkoo ponosiła w brzuchu , ale jak ze chce wyjść to trudno
Dał mi kilka wskazówek co do porodu, kiedy jechać, nie panikować, wrazie co dzwonić po niego, mam też chodzić do niego w kontrolę do szpitala co dwa/ trzy dni

aaa i mówił że nie doczekam do wrzesnia, no może jakimś cudem
seksu zero przez to otwarcie, ale i tak nie było więc lajcik
Śluz mi cały czas uchodzi, takie małe skrzepy mi wypadaja, możliwe że to czop choć nie koniecznie
rany Małgoś...u Ciebie to już takie realne...i bliskie.. ja jak niewiele wiem,to mogę się domyślać albo kombinować po swojemu,że jest tak,czy tak..

ciekawe czy w tym wątku się zdąrzy któraś rozpakować...bo tempo zawrotne..więc niewiadomo

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
no co, to tylko okna
nie bij, to boli! Albo bij, może Natalka zechce wyjśc

hahaha biciem dziecko wyganiać z brzucha... takiej metody to nie znałam

ja okna może i chce umyć ale firanek/zasłonek bym nie wieszała bo się boje że spadne

zwalaj na syndrom wicia gniazda, a co


wizyta za 2 godziny a mnie już nosi
ale to lekkie zasłonki do małej pokoiku..a przy oknie łóżko stoi więc lądowanie miękkie jak coś

właśnie zganiam...dobrze,że jest na co
a dziś mnie czeka prasowanie....co by to pooblekać i popowieszać... i dziwnym trafem syndrom minął ....

i kciuki za wizytę trzymam!!


Cytat:
Napisane przez Sharifa Pokaż wiadomość
Dzisiaj mam pierwsze zajecia z "edukacji macierzynskiej" czyli SR. Napisze wam wieczorem co ciekawego mowili, jak nie rozplyne sie wczesniej, bo zapowiadali na dzisiaj 38 stopni...
ooooo matko ale upały... tu to chyba nigdy takiej temp nie było ...

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość


któraś zacznie na pewno sama czekam z nicierpliwością, oby najpierw powychodziły już donoszone dzieciaczki, a potem reszta

jestem wypachniona i przyszykowana, moge iść do ginka lukne tylko do lustra czy nie ma żadnch niespodzianek ostatnio tż powiedział że przecież dołu brzucha nie widze, to mi w nocy przed wizytą markerem napisze coś w stylu "kaj tam patrzysz" albo "zostaw tą dziure" a że w łazience nie mam dużego lustra to bym się nie zroientowała w trakcie prysznicowania

padłam...


Cytat:
Napisane przez pestka78 Pokaż wiadomość
Witajcie Dziewczynki - przyszłe Maminki

Ale miałam noc....skurcze, skurcze i skurcze..... Wszystko mnie boli, ale....

Dzis sie szykuje dzień prania i prasowania...(to konieczne?) Mi koleżanka mówiła ze nic nie prasowała.... Wiem , wiem, bakterie itd, ale jak ja nie lubie prasowac....
współczuję skurczów kochana

ja też prasować nie cierpię.. moje żelazko ma chyba z 1,5 roku..a na palcach mogłabym policzyć użycia.. hahaha prasuję jak muszę ..

co do dziecięcych...ja ten pierwszy raz prasuje.. bo to jednak było czy w sklepach,czy u kogoś pochowane... ale potem to już tylko jak coś będzie trzeba aaaa..i nie przykładam się jak głupia prasując każdy kącik bodziaka czy innych. tak raz,dwa i następne

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość

no to wieści z wizyty

Natalka waży 3200 szyjka "zgładzona" znacz się płaska, rozwarcie na jednego palucha łożysko zaczyna świecić wiec to podobno znak że wszystko jest tuż tuż we wtorek mam się zgłosić na patologie bo mój lekarz ma dyżur, jeśli będzie "obiecująco" to zostaje i rodzimy, jeśli lekarz stwierdzi że jeszcze mam czas to do domku wróce

Ale jak mnie badał to ała, chyba wraził palucha w te rozwarcie bo tak zabolało że ojoj, ale twarda byłam co to dopiero będzie przy porodzie
za wizytę ,dużą córcię.. i dobre wieści

widzę,że ktoś chce objąć prowadzenie hahahaha
we wtorek to ja już też mogę rodzić

Cytat:
Napisane przez rabarbar83 Pokaż wiadomość
eeeee długo by pisać, ogólnie chodzi o tż i jego zachowanie, na to nakłada się wieczny rozpierdziel w domu, ale już prawie koniec demolki, może w końcu zaczniemy żyć normalnie niedługo choć wątpię

fajnie że siostra mnie poratowała i przyjechała na wekend bo byłam w kiepskim stanie psychicznym, wygadałam się, wypłakałam, i już troszkę lepiej, no i też mi uświadomiła że może tak mi sie wszystko nazbierało i tak to widzę w czarnych barwach przez te hormonki i żeby jeszcze troszkę przeczekać i będzie dobrze, dobrze mieć starszą siostrę na którą można liczyć
buziak na poprawę humoru

Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
A ja mam jeszcze jedno pytanie odnośnie tego przewijaka na łóżeczko bo chce to w końcu zamówić a wynajduję sobie miliony pytan

Czy on jest jakoś mocowany do łóżeczka? Chyba musi być co?
a jaki ty masz przewijak??
bo jeśli taki ,co wygląda na miękki i pod spodem jest usztywniony,to ma pod spodem takie plastikowe nóżki dzięki którym trzyma się na miejscu. dodatkowo mój ma jeszcze rzep. ja mam to większe łóżeczko 70/140 i do tego przewijak.pasuje i naprawdę nie ma opcji by się zsunął.
pokaż jaki Ty wybrałaś.. mogę zdjęcie zrobić jak on wygląda..od spodu

Cytat:
Napisane przez madzialena-lublin Pokaż wiadomość
Dzień dobry Mamuśki
Pisałyście o skurczach w nocy- mnie też męczyły ale nie te porodowe, tylko łydki. I teraz chodzę i kuleję. A magnez łykam 2x dziennie
.
współczuję ... mnie też tak łydki męczyły. łykaj magnez.. jedz dużo rzeczy z potasem.. banany też podobno są dobre. trzeba się przemęczyć niestety..
__________________
Sara


Tyś taka bezbronna, maleńka, w kołysce splecionej z mych ramion, a kiedys sie do mnie uśmiechniesz i powiesz mi czule: "mamo"





stokrotka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:10   #3215
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość



WEŹMIESZ NAS Z ZASKOCZENIA

trzymam kciuki! będzie dobrze, musi być

no wróciłam pól godziny temu ...

cóż się dowiedziałam
szyjka całkowicie "złagodzona" , musiałam się dopytać bo skąd mam wiedzieć tzn że skrócona , otwarta i gotowa do porodu
Lekarz powiedział , że teraz to już w każdej chwili mogę rodzic, dobrze by było żebym jeszcze dzieciątkoo ponosiła w brzuchu , ale jak ze chce wyjść to trudno
Dał mi kilka wskazówek co do porodu, kiedy jechać, nie panikować, wrazie co dzwonić po niego, mam też chodzić do niego w kontrolę do szpitala co dwa/ trzy dni

aaa i mówił że nie doczekam do wrzesnia, no może jakimś cudem
seksu zero przez to otwarcie, ale i tak nie było więc lajcik
Śluz mi cały czas uchodzi, takie małe skrzepy mi wypadaja, możliwe że to czop choć nie koniecznie

no i tyle

lecem spać , Stasiek mnie tu kopie , chyba już pora

dobranoc mamusie
No widzicie, ja wam mówiłam że widzę tu potencjał Chyba że wyprzedzi Cię ktoś, ale myślę że mały na to nie pozwoli za ambitny on
Cytat:
Napisane przez kaileight Pokaż wiadomość






Mnie puchnie nawet twarz. Wczoraj jak mnie koleżanka zobaczyła to powiedziała, że mi się rysy twarzy zmieniły Stopy jak poduszeczki, a dłoni nie mogę zacisnąć w pięści. Biorę chłodne prysznice, dużo piję (wczoraj prawie 4 litry!), odpoczywam z nogami do góry a i tak obrzęk schodzi tylko na chwilę. Jak to się dłużej utrzyma pójdę do lekarza







Ja to bym już chciała urodzić. Końcówka ciąży daje mi w kość, nie mogę się doczekać rozwiązania



biedactwo...




Tak jak mi lekarka mówiła, może odchodzić fragmentami. Przepraszam za tak dosłowny opis, ale to taki jakby gęściejszy, mocniej podbarwiony śluz, a uczucie takie jak przy silniejszych upławach. Ale on może ponoć odejść nawet do 2 tyg przed porodem
Też właśnie słyszałam że dziewczynom odchodził i jeszcze czekały. U mojej mamy za to wyleciał cały i od razu się zaczęła akcja
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:11   #3216
rabarbar83
Rozeznanie
 
Avatar rabarbar83
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 719
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
Temu miskowi wielkiemu? Hehehe to musiała się psina zdziwić
U mnie w standardzie: wywalanie szklanek z wodą, upuszczanie jedzenia podczas gotowania, jak chce się schylić do szafki przy podłodze zeby cos w niej znaleśc, to muszę usiąść na podłodze a potem nie potrafie z nij wstać i duzo by jeszcze wymieniać
na szczęście nie Beziorowi, ona nie lubi wody jak niosę to się odsuwa na bezpieczną odległość mądry pies wie że pani kaleka, a ten drugi to się ucieszył bo mu gorąco było tylko ja musiałam znów leźć po kolejną porcję i się zmęczyłam jak diabli
__________________
HANIA
rabarbar83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:16   #3217
stokrotka_
Zadomowienie
 
Avatar stokrotka_
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 604
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
jakoś musi być mocowany

ja twarz też mam "inną" nie wiem czy to opuchnięcie czy to tak z przytycia, ale chyba z przytycia mam buzie jak księżyc w pełni
dobrze zrobisz jak pójdziesz do lekarza to skonsultować

o czopie też tak słyszałam
ja dziś tak patrzyłam na siebie...i na zdjęcia ostatnie.. i też widzę,że twarz mi się taka jakaś nalana robi.. zawsze miałam dość pełną.. ale teraz jak patrzę na zdjęcia ostatnie to...

Cytat:
Napisane przez liwaczka Pokaż wiadomość
Wow jakoś mi się w głowie nie mieści że niektóre już możecie w każdej chwili urodzić Może dlatego że mam termin dopiero na koniec października, ale jak tak czytam i uświadamiam sobie że Małgoś i kaileight zaraz będą rozpoczynać maraton porodowy to zaczynam się bać...a było tak pięknie, zero stresu, strachu, jakichkolwiek obaw
No nic trzeba wziąć się za kompletowanie wyprawki bo jak na razie mamy tylko: łóżeczko+materac, fotelik samochodowy, przewijak, trochę ubranek, jakiś ręczniczek, drobiazgi typu chusteczki, szczoteczki itp. tak więc jesteśmy totalnie nieprzygotowani
ojj kochana..masz jeszcze 2 miechy prawię..więc wyprawkę jak na ten czas i tak masz imponującą
__________________
Sara


Tyś taka bezbronna, maleńka, w kołysce splecionej z mych ramion, a kiedys sie do mnie uśmiechniesz i powiesz mi czule: "mamo"





stokrotka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:19   #3218
pestka78
Rozeznanie
 
Avatar pestka78
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 734
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez liwaczka Pokaż wiadomość
Wow jakoś mi się w głowie nie mieści że niektóre już możecie w każdej chwili urodzić Może dlatego że mam termin dopiero na koniec października, ale jak tak czytam i uświadamiam sobie że Małgoś i kaileight zaraz będą rozpoczynać maraton porodowy to zaczynam się bać...a było tak pięknie, zero stresu, strachu, jakichkolwiek obaw
No nic trzeba wziąć się za kompletowanie wyprawki bo jak na razie mamy tylko: łóżeczko+materac, fotelik samochodowy, przewijak, trochę ubranek, jakiś ręczniczek, drobiazgi typu chusteczki, szczoteczki itp. tak więc jesteśmy totalnie nieprzygotowani
Hmmm...totalnie nieprzygotowani???? To co CI jeszcze trzeba??? Ja to własnie kupiłam wczoraj a termin mam za 5 tygodni, alebo szybciej bo to cc....
pestka78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:23   #3219
Malgosia1983
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 2 658
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
jejku...te samotne nocki źle na mnie wpływają.. niby wszystko ok,nie miałam skurczy,nie chodziłam do toalety czy coś.. ale budziłam się ze 3 razy i zaraz sprawdzałam czy coś nie cieknie,macałam brzuch itd... a potem zanim usnęłam..stres,czy dotrwam do rana.. no ale jesteśmy nadal w dwupaku
Śpij śpij przez sen nie urodzisz

właśnie zganiam...dobrze,że jest na co
a dziś mnie czeka prasowanie....co by to pooblekać i popowieszać... i dziwnym trafem syndrom minął ....
I weź nadąż za ciezarówką

co do dziecięcych...ja ten pierwszy raz prasuje.. bo to jednak było czy w sklepach,czy u kogoś pochowane... ale potem to już tylko jak coś będzie trzeba aaaa..i nie przykładam się jak głupia prasując każdy kącik bodziaka czy innych. tak raz,dwa i następne

Ja też prasowalam - ekspresem - pyk pyk i nastepne

a jaki ty masz przewijak??
bo jeśli taki ,co wygląda na miękki i pod spodem jest usztywniony,to ma pod spodem takie plastikowe nóżki dzięki którym trzyma się na miejscu. dodatkowo mój ma jeszcze rzep. ja mam to większe łóżeczko 70/140 i do tego przewijak.pasuje i naprawdę nie ma opcji by się zsunął.
pokaż jaki Ty wybrałaś.. mogę zdjęcie zrobić jak on wygląda..od spodu
Jeszcze nie mam a przymierzam sie do takiego cosia http://allegro.pl/ceba-baby-przewija...752121602.html
Cytat:
Napisane przez rabarbar83 Pokaż wiadomość
na szczęście nie Beziorowi, ona nie lubi wody jak niosę to się odsuwa na bezpieczną odległość mądry pies wie że pani kaleka, a ten drugi to się ucieszył bo mu gorąco było tylko ja musiałam znów leźć po kolejną porcję i się zmęczyłam jak diabli
No. Poza Twoim zmęczeniem wyszło na dobre

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Ja zawsze miałam twarz jak księżyc w pełni, a teraz to juz wogóle szkoda gadać

Zejdzie po porodzieee
__________________
"Moja matka nauczyła mnie aby stać prosto, siedzieć wyprostowaną i palić najwyżej sześć papierosów dziennie..." - Audrey Hepburn
Malgosia1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:28   #3220
lausanne
Wtajemniczenie
 
Avatar lausanne
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 162
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Małgosia jak szyjka zgładzona calkowicie to juz połowa za Tobą superteraz tylko slicznie rozwarcie, troszkę poprzesz i fruu - Staś będzie na świecie

Kaileight to dobrze zrozumialam u Ciebie cc? to najpewniej niedlugo będziesz znać dokładny termin nie? niezłe jaja się zaczynają na wątku

Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość
Przy porodzie na pewno będa Cię badać ginekologicznie by właśnie stwierdzic czy rozwarcie jest czy nie, a co za tym idzie czy juz mozesz przeć czy nie
polożna to widzi nawet na oko a poza tym to ze zaczęły się skurcze parte to się czuje bardzo dokładnie - nie martwcie się nagle dziecko zaczyna po prostu napierac i nic innego juz się nie da robić tylko przeć, to bardzo naturalne. I moim zdaniem parte skurcze sa "najprzyjemniejsze" bo raz cos się wreszcie dzieje, dwa mnie jakos mniej bolały niz rozwierające

aaa archi z tym kanałem i dużym dzieckiem to chyba cos jest - bo my rodziłysmy we trzy w jednym dniu i najtrudniej miala dziewczyna ktorej corcia wazyła 2100. Zatrzymala jej się w spojeniu łonowym i nie mogła się wepchać w kanał. Ale połozne jej pomogły szybko więc i tak sobie urodziła sn.

pestka wspołczuję nocy u mnie też znów na noc skurcze. W dzien jest cacy, noce są koszmarne.

W ogole podobno dużo zalezy od glowy. Ja w poniedzialek znow sobie uroiłam ze dziś urodzę. No i miałam skurcze od razu To chyba dlatego że chcę koniecznie doczekać do 10 września i pojechac do tej cioci, więc mam koszmary ze mi się nie uda

No i wciąz nic nie mam do szpitala i dla Małgosi. Ubranka nie poprane, wózek i lózeczko też nie, wszystko leży gdzies kątem u rodziców. Remont jak trwał tak trwa, pokoj dzieci rozgrzebany... Brzuch mi z dnia na dzien się obniżył (aż poczulam że mała kopie dużo niżej), a ja w czarnej dooopie. I jakos nie moge się zebrać Za to do fryzjera znalazlam czas zeby pójsc. Profilaktycznie - żeby nie miec odrostów na porodówce. Nie ma to jak pokręcony system wartości

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Cotka Ty juz weszłas w 37 tc, rany. A ja sobie od początku uroiłam że Ty mama październikowa jesteś

Edytowane przez lausanne
Czas edycji: 2011-08-17 o 10:26
lausanne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:29   #3221
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez liwaczka Pokaż wiadomość
Wow jakoś mi się w głowie nie mieści że niektóre już możecie w każdej chwili urodzić Może dlatego że mam termin dopiero na koniec października, ale jak tak czytam i uświadamiam sobie że Małgoś i kaileight zaraz będą rozpoczynać maraton porodowy to zaczynam się bać...a było tak pięknie, zero stresu, strachu, jakichkolwiek obaw
No nic trzeba wziąć się za kompletowanie wyprawki bo jak na razie mamy tylko: łóżeczko+materac, fotelik samochodowy, przewijak, trochę ubranek, jakiś ręczniczek, drobiazgi typu chusteczki, szczoteczki itp. tak więc jesteśmy totalnie nieprzygotowani
spokojnie zdąrzysz
Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
Temu miskowi wielkiemu? Hehehe to musiała się psina zdziwić
U mnie w standardzie: wywalanie szklanek z wodą, upuszczanie jedzenia podczas gotowania, jak chce się schylić do szafki przy podłodze zeby cos w niej znaleśc, to muszę usiąść na podłodze a potem nie potrafie z nij wstać i duzo by jeszcze wymieniać
ja to zawsze byłam ciapa, a teraz to jest ogólna masakra

Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
dzień dobry Mamuśki

jejku...te samotne nocki źle na mnie wpływają.. niby wszystko ok,nie miałam skurczy,nie chodziłam do toalety czy coś.. ale budziłam się ze 3 razy i zaraz sprawdzałam czy coś nie cieknie,macałam brzuch itd... a potem zanim usnęłam..stres,czy dotrwam do rana.. no ale jesteśmy nadal w dwupaku

ale to lekkie zasłonki do małej pokoiku..a przy oknie łóżko stoi więc lądowanie miękkie jak coś
Kochana może meliska by ci pomogła troszke spokojniej spać?

lekkie czy nie, lądowanie miękkie czy nie fruwanie w ciąży nie jest wskazane ja raz spadłam z drabiny jak wieszałam firanke w sypialni, na łóżko właśnie, ale ciśnienie i adrenaline to nie wiem jaką wtedy miałam nie chciałabym teraz tej dawki fundować Natalce

ja już chyba powoli się wezme za jakiś obiadek coby był już gotowy i zrobie sobie frytki, a co

A ja się Wam nie pochwaliłam, że mój kochany tż kupił mi wiatrak do domu Bo wiecznie mi duszno było, nawet w pochmurne dni i teraz mi tka przyjemnie dmucha, oh
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-17, 10:30   #3222
archinta
Zakorzenienie
 
Avatar archinta
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 099
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Dzień dobry.

Na początku melduję, ze będę miała maraton odwiedzinowy , więc będę może jutro wieczorem, może pojutrze

Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość
Lekarz powiedział , że teraz to już w każdej chwili mogę rodzic, dobrze by było żebym jeszcze dzieciątkoo ponosiła w brzuchu , ale jak ze chce wyjść to trudno
Dał mi kilka wskazówek co do porodu, kiedy jechać, nie panikować, wrazie co dzwonić po niego, mam też chodzić do niego w kontrolę do szpitala
o jaaaaaa- to pewnie jak wrócę to już rozpakowana będziesz
Małgoś jakby co to przytulam mocno
Cytat:
Napisane przez Sharifa Pokaż wiadomość
Dzisiaj mam pierwsze zajecia z "edukacji macierzynskiej" czyli SR. Napisze wam wieczorem co ciekawego mowili, jak nie rozplyne sie wczesniej, bo zapowiadali na dzisiaj 38 stopni...
Koniecznie daj znac co u Ciebie mówią
Upałów współczuję
Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
jestem wypachniona i przyszykowana, moge iść do ginka lukne tylko do lustra czy nie ma żadnch niespodzianek ostatnio tż powiedział że przecież dołu brzucha nie widze, to mi w nocy przed wizytą markerem napisze coś w stylu "kaj tam patrzysz" albo "zostaw tą dziure" a że w łazience nie mam dużego lustra to bym się nie zroientowała w trakcie prysznicowania

Cytat:
Napisane przez indygo79 Pokaż wiadomość

całą noc mama mi się śniła, co się przebudziłam to ona dalej mi się śniła i taka rozbita jestem przez to, a na cmentarz pojedziemy w poniedziałek. pewnie ostatni raz przed porodem bo to 80 km.
A mi się śniło,ze pojechałam teraz do moich dziadków w odwiedziny (nie żyją od 15l)- spędziłam u nich całe cudowne dzieciństwo
Cytat:
Napisane przez marina7 Pokaż wiadomość
Archinto,

dosc dociekliwie zbadalam tematyke bankow komorek macierzystych. Kazda z nas na pewno spotka(la) sie z propaganda (ja mam nawet reklame w ksiazeczce ciazowej). Trudniej jest znalezc informacje drugiej strony.

Otoz w wielkim skrocie:
nie wiem, jak to funkcjonuje w PL ale generalnie sa 2 rozne rodzaje bankow - ogolny oraz prywatny.

Deponujac krew w banku prywatnym
- placimy za pobranie krwi oraz roczny abonament za jej przechowywanie
- krew jest rezerwowana dla nas - naszego dziecka lub innego czlonka rodziny
- kazda krew jest przyjmowana do banku, nie wykonuje sie badan pod katem jej przydatnosci

Banki ogolne
-sa finansowane przez panstwo
- krew na poczatku przechodzi szereg testow, ktore przechodzi jedynie okolo 30 procent probek a pozostalych 70 proc to krew, ktora nie nadaje sie do wykorzystania w transplantologii (ten material sluzy jedynie celom badawczym)
- krew trafia najczesciej do osob trzecich

Podobno w transplantologii malo kiedy jest uzasadnione wykorzystanie wlasnych komorek macierzystych a jesli juz tak jest to istnieja inne sposoby ich pozyskania niz krew pepowinowa. W niektorych krajach istnienie prywatnych bankow jest nielegalne lub scisle kontrolowane przez panstwo (Hiszpania, Wlochy).

W materiale, ktory ogladalam, podany byl przyklad, ze na jakies 10.000 probek z prywatnego banku jedynie jedna realnie wykorzystano. Szansa na wykorzystanie wlasnej krwi pepowinowej wynosi mniej niz 1 proc - dlatego, ze jesli zachorujemy np na bialaczke to najpewniej nasza wlasna krew pepowinowa juz zawiera jakies slady tej choroby i nie ma sensu jej przeszczepiac a druga sprawa to jakosc tej krwi.

Moim zdaniem ta wszechobecna propaganda jest niemoralna, bo to gra na uczuciach. A przy okazji niezly biznes, ktory liczy sie w milionach euro!! i niestety czesto sa to pieniadze od mlodych ludzi, ktorzy ich nadmiarem nie grzesza, no ale zalezy im na dobru dziecka.

Mam nadzieje, ze mnie za ten post nie zbijecie
Dz za odp.
No ja też mam podobne odczucia do Twoich i to co podkreśliłam to tez moje zdanie.
No ale oczywiście zasiewają w człowieku ziarnko niepokoju (zwłaszcza jak się usłyszy w trakcie ciąży jakieś niepokojące info od lek np. na bad. połówkowym , jak u nas)
Cytat:
Napisane przez pestka78 Pokaż wiadomość
Witajcie Dziewczynki - przyszłe Maminki

Ale miałam noc....skurcze, skurcze i skurcze..... Wszystko mnie boli, ale....

Dzis sie szykuje dzień prania i prasowania...(to konieczne?) Mi koleżanka mówiła ze nic nie prasowała.... Wiem , wiem, bakterie itd, ale jak ja nie lubie prasowac....
i Ty chcesz dziś pracować tyle? No weź odpocznij
Cytat:
Napisane przez rabarbar83 Pokaż wiadomość
tak pisałam


[COLOR="rgb(0, 255, 255)"]miło że ktoś mnie kojarzy żyjemy ale wszystko do d... ostatnio więc się nie uaktywniam na wątku[/COLOR]



no zgodzę się że na sr przed porodem takie spotkanie jest trochę mieszaniem w głowie i można się poczuć do czegoś zmuszanym jeśli wcześniej nie myślało się o tym, my byliśmy zdecydowani wcześniej więc wykorzystaliśmy możliwość zweryfikowania tego co wiemy na ten temat u źródła i dopytania o szczegóły.
A ogólnie mam taka refleksję że na sr marketin i pr kwitnie, nasza położna co spotkanie wyciąga nowe gadżety i wciska wizytówki, ulotki i próbki. ostatnio wychwalała jakieś muszle aventu zamiast wkładek laktacyjnych, do karmienia jasiek jest beee najlepiej kupić specjalną podkładkę bo ma same zalety i blleee blleee bla bla, i jak ktoś jest chętny to można ja kupić w aptece przy szpitalu i tak ze wszystkim,
naprawdę trzeba do wszystkiego podchodzić z dystansem żeby nie zwariować

teraz też była babka z klubu dla dzieci i wychwalała chusty do noszenia, i człowiek też zaczyna o tym myśleć czy aby się nie zdecydować no bo to takie fajne i bla bla no i można kupić u nich na stronce ... tak naprawdę wszystko trzeba przemyśleć trzy razy czy aby nam to jest do szczęścia potrzebne i na własną rękę się dowiedzieć o plusach i minusach żeby nie mieć potem poczucia że dałyśmy się zmanipulować, o co myślę w naszym stanie teraz nie trudno
A napiszesz co Ciebie przekonało do pobrania tej krwi?
Cytat:
Napisane przez rabarbar83 Pokaż wiadomość
chceeeee zawsze to jakieś intensywne odczucie

mężol miał urlop, pisałam że mnie nie będzie , gości się nazjeżdżało chałupę roznieśli teraz po nich dochodzimy do siebie z małą

ogólnie chyba przeszłam załamanie nerwowe ostatnio, mam nadzieję że nie odbije się to na Haniulce


fajnie że ktoś mnie zauważa, w domu ostatnio to czuję się przeźroczysta tylko w drzwiach trzeba mnie zauważyć żeby ominąć bo zabieram więcej miejsca


eeehh mówiłam że ogólnie do d... wszystko, ja już chce październik buuuu
ostatnio jakoś wiele z nas przechodzi kryzysy- łącznie ze mną
I pewnie , ze zauważamy- nawet się zastanawiałyśmy,ze długo nie wracasz i czy wszystko ok. Bo wiesz- nawet jak się ktoś odmelduje , a potem nie ma go i nie ma to stersik nas nachodzi czy aby na pewno wszystko oki
Cytat:
Napisane przez liwaczka Pokaż wiadomość
No nic trzeba wziąć się za kompletowanie wyprawki bo jak na razie mamy tylko: łóżeczko+materac, fotelik samochodowy, przewijak, trochę ubranek, jakiś ręczniczek, drobiazgi typu chusteczki, szczoteczki itp. tak więc jesteśmy totalnie nieprzygotowani
To i tak dużo! Ja jestem mc przed Tobą i nic nie mam
Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
dzień dobry Mamuśki

jejku...te samotne nocki źle na mnie wpływają.. niby wszystko ok,nie miałam skurczy,nie chodziłam do toalety czy coś.. ale budziłam się ze 3 razy i zaraz sprawdzałam czy coś nie cieknie,macałam brzuch itd... a potem zanim usnęłam..stres,czy dotrwam do rana.. no ale jesteśmy nadal w dwupaku
Witaj w dwupaku Już nie długo mąż bedzie znów przy Tobie wszystko będzie oki
archinta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:34   #3223
tusia872
Zadomowienie
 
Avatar tusia872
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 679
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez pestka78 Pokaż wiadomość
Hmmm...totalnie nieprzygotowani???? To co CI jeszcze trzeba??? Ja to własnie kupiłam wczoraj a termin mam za 5 tygodni, alebo szybciej bo to cc....
a co do cesarki sie kupuje?? ja tam jestem nastawiona na poród SN a mała chyba ma to w nosie i dalej lezy jakjej wygodnie czyli poprzecznie i teraz sie zastanawiam co na cc trzeba zabrac

Cytat:
Napisane przez lausanne Pokaż wiadomość
Małgosia jak szyjka zgładzona calkowicie to juz połowa za Tobą superteraz tylko slicznie rozwarcie, troszkę poprzesz i fruu - Staś będzie na świecie

Kaileight to dobrze zrozumialam u Ciebie cc? to najpewniej niedlugo będziesz znać dokładny termin nie? niezłe jaja się zaczynają na wątku



polożna to widzi nawet na oko a poza tym to ze zaczęły się skurcze parte to się czuje bardzo dokładnie - nie martwcie się nagle dziecko zaczyna po prostu napierac i nic innego juz się nie da robić tylko przeć, to bardzo naturalne. I moim zdaniem parte skurcze sa "najprzyjemniejsze" bo raz cos się wreszcie dzieje, dwa mnie jakos mniej bolały niz rozwierające

aaa archi z tym kanałem i dużym dzieckiem to chyba cos jest - bo my rodziłysmy we trzy w jednym dniu i najtrudniej miala dziewczyna ktorej corcia wazyła 2100. Zatrzymala jej się w spojeniu łonowym i nie mogła się wepchać w kanał. Ale połozne jej pomogły szybko więc i tak sobie urodziła sn.

pestka wspołczuję nocy u mnie też znów na noc skurcze. W dzien jest cacy, noce są koszmarne.

W ogole podobno dużo zalezy od glowy. Ja w poniedzialek znow sobie uroiłam ze dziś urodzę. No i miałam skurcze od razu To chyba dlatego że chcę koniecznie doczekać do 10 września i pojechac do tej cioci, więc mam koszmary ze mi się nie uda

No i wciąz nic nie mam do szpitala i dla Małgosi. Ubranka nie poprane, wózek i lózeczko też nie, wszystko leży gdzies kątem u rodziców. Remont jak trwał tak trwa, pokoj dzieci rozgrzebany... Brzuch mi z dnia na dzien się obniżył (aż poczulam że mała kopie dużo niżej), a ja w czarnej dooopie. I jakos nie moge się zebrać Za to do fryzjera znalazlam czas zeby pójsc. Profilaktycznie - żeby nie miec odrostów na porodówce. Nie ma to jak pokręcony system wartości

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Cotka Ty juz weszłas w 37 tc, rany. A ja sobie od początku uroiłam że Ty mama październikowa jesteś
zdazysz kochana ze wszystkim
wazne ze włosy zrobione teraz pojdzie z górki kupienie rzeczy do szpitala to jest chwila a reszta tez duzo czsu nie zajmie
jakby cos to w szpitalu bedziesz jeszcze troche po porodzie wiec maz bedzie miał 3 dni na przygotowanie gniazdka dla małej
__________________
KAMILKA - 02.10.2011

"Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem, bez Ciebie moja dziecino świat dla mnie nie istnieje."
tusia872 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:36   #3224
MoniaZ82
Wtajemniczenie
 
Avatar MoniaZ82
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 390
GG do MoniaZ82 Send a message via Skype™ to MoniaZ82
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez rabarbar83 Pokaż wiadomość
trzymam kciuki żeby to nie było zatrucie jednak

dziewczyny czy jak któraś ma spuchnięte ręce i nogi to boli was przy zginaniu palcy??? mnie rwie każda kosteczka, co gorsza opuchnięcie nie przechodzi po nocy

Witajcie mamuski
Rabarbar ja tez tak mam po nocy.....najgorsze jest ze nie wychodze z domu a i tak mam spuchniete stopy i po nicy mi to nie przechodzi. A dlonie mi puchna tez po nocy......a do tego jeszcze cholernie mnie biodra bola
MoniaZ82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:37   #3225
archinta
Zakorzenienie
 
Avatar archinta
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 099
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez lausanne Pokaż wiadomość
aaa archi z tym kanałem i dużym dzieckiem to chyba cos jest - bo my rodziłysmy we trzy w jednym dniu i najtrudniej miala dziewczyna ktorej corcia wazyła 2100. Zatrzymala jej się w spojeniu łonowym i nie mogła się wepchać w kanał. Ale połozne jej pomogły szybko więc i tak sobie urodziła sn.
No właśnie właśnie- mówiła ze te mniejsze dzieci to barkiem wejdą, a nie główką to znów rączką się zaprą, a te duże nie mają takiej możliwości "latania" po macicy

Cytat:
Napisane przez lausanne Pokaż wiadomość
W ogole podobno dużo zalezy od glowy. Ja w poniedzialek znow sobie uroiłam ze dziś urodzę. No i miałam skurcze od razu To chyba dlatego że chcę koniecznie doczekać do 10 września i pojechac do tej cioci, więc mam koszmary ze mi się nie uda

No i wciąz nic nie mam do szpitala i dla Małgosi. Ubranka nie poprane, wózek i lózeczko też nie, wszystko leży gdzies kątem u rodziców. Remont jak trwał tak trwa, pokoj dzieci rozgrzebany... Brzuch mi z dnia na dzien się obniżył (aż poczulam że mała kopie dużo niżej), a ja w czarnej dooopie. I jakos nie moge się zebrać Za to do fryzjera znalazlam czas zeby pójsc. Profilaktycznie - żeby nie miec odrostów na porodówce. Nie ma to jak pokręcony system wartości
Oj Ty to sobie wkręcasz- czy ja po to tu kciuki trzymam byś sama sobie skurcze myśłami wywoływała??? Zdążysz i już
archinta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:39   #3226
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość

za wizytę ,dużą córcię.. i dobre wieści

widzę,że ktoś chce objąć prowadzenie hahahaha
we wtorek to ja już też mogę rodzić

.
ja sie nigdzie nie wychylam
my to wszystkie razem zaczniemy rodzić
Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
ja dziś tak patrzyłam na siebie...i na zdjęcia ostatnie.. i też widzę,że twarz mi się taka jakaś nalana robi.. zawsze miałam dość pełną.. ale teraz jak patrzę na zdjęcia ostatnie to...
mnie się podoba taka moja pełniejsa buzia, mogłaby taka zostać
Cytat:
Napisane przez lausanne Pokaż wiadomość
polożna to widzi nawet na oko a poza tym to ze zaczęły się skurcze parte to się czuje bardzo dokładnie - nie martwcie się nagle dziecko zaczyna po prostu napierac i nic innego juz się nie da robić tylko przeć, to bardzo naturalne. I moim zdaniem parte skurcze sa "najprzyjemniejsze" bo raz cos się wreszcie dzieje, dwa mnie jakos mniej bolały niz rozwierające

aaa archi z tym kanałem i dużym dzieckiem to chyba cos jest - bo my rodziłysmy we trzy w jednym dniu i najtrudniej miala dziewczyna ktorej corcia wazyła 2100. Zatrzymala jej się w spojeniu łonowym i nie mogła się wepchać w kanał. Ale połozne jej pomogły szybko więc i tak sobie urodziła sn.

W ogole podobno dużo zalezy od glowy. Ja w poniedzialek znow sobie uroiłam ze dziś urodzę. No i miałam skurcze od razu To chyba dlatego że chcę koniecznie doczekać do 10 września i pojechac do tej cioci, więc mam koszmary ze mi się nie uda

No i wciąz nic nie mam do szpitala i dla Małgosi. Ubranka nie poprane, wózek i lózeczko też nie, wszystko leży gdzies kątem u rodziców. Remont jak trwał tak trwa, pokoj dzieci rozgrzebany... Brzuch mi z dnia na dzien się obniżył (aż poczulam że mała kopie dużo niżej), a ja w czarnej dooopie. I jakos nie moge się zebrać Za to do fryzjera znalazlam czas zeby pójsc. Profilaktycznie - żeby nie miec odrostów na porodówce. Nie ma to jak pokręcony system wartości
Kochana Tz to też chyba powinnaś meliske pić spokojnie, Małogisa poczeka do 10, zobaczysz
i proszę sobie już nie wkręcać, bo będziemy gonić z tasaczkiem

ja też ostatnio zafarbowałam i ściełam włosy co by "jakoś wyglądac na porodówce"
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:40   #3227
MoniaZ82
Wtajemniczenie
 
Avatar MoniaZ82
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 390
GG do MoniaZ82 Send a message via Skype™ to MoniaZ82
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

[QUOTE=stokrotka_;28803215]ja dziś tak patrzyłam na siebie...i na zdjęcia ostatnie.. i też widzę,że twarz mi się taka jakaś nalana robi.. zawsze miałam dość pełną.. ale teraz jak patrzę na zdjęcia ostatnie to...
/QUOTE]

Oj kochana nie martw sie wygladam ....musialabys mnie zobaczyc , przy moim wzroscie 157 i wadze 68 kg wiesz jak wygladam ???/Ale moj TZ powtarza ze i tak jestem dla niego piekna ( sprobowalby co innego mowic )
MoniaZ82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:46   #3228
Martusiaaa21
Wtajemniczenie
 
Avatar Martusiaaa21
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 309
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

hejka mamuśki melduje się środowo
Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
10 glębszych oddechów, uśmiechnij się do siebie i i na spokojnie - wiem nie zawsze wychodzi

A ja mam dobre wieści: Tż nie jedzie autem do tej Francji tylko leci samolotem..co prawda dopiero w przyszłym tygodeniu, a nie pod koniec tego, ale się ucieszyłam bo szybciej wróci i jakoś tak bezpieczniej
to super wiadomości, przynajmniej szybciej wróci
Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Hej mamcie!
Ja oczywiście w dwupaku, nic nieprzewidzianego mnie nie spotkało, po prostu brak weny, ale starałam się być z listą na bieżąco. Jeszcze nadrobię te parę steon i będę wszystko wiedzieć
Hej Aguś gdzie byłaś jak Cię nie było?? rocznicę świętowaliście?
Cytat:
Napisane przez agnieszka 0605 Pokaż wiadomość

Który bujak fajniejszy:

nr 1
nr 2

????
mi się 1 bardziej podoba, bardziej kolorowy
Cytat:
Napisane przez spray Pokaż wiadomość
Ja bym wzięła Bright Starts, bo ma funkcję kołysania i wibracji a FP tylko wibracje.

Jestem jakaś niedorozwinięta ruchowo. Wczoraj wylałam sobie na łapę wrzątek, a dzisiaj zrobiłam to samo i na tę samą rękę.

Cytat:
Napisane przez BordAna Pokaż wiadomość
ja tylko napiszę w skrócie co u mnie wczoraj było i wracam do nadrabiania
przed 20tą pojechaliśmy z tż na IP tam odrazu zmierzyli akcję serca Leosia i była ok...
moje cisnienie 140/90 więc nie było najgorzej tym razem w szpitalu ...
godiznę czekałam aż lekarz zejdzie z oddziału...
zbadał mnie barrdzo szczegółowo, nic nie wskazuje na poród przedwczesny, szyjka się skróciła o kolejne 0,5 cm...
mały się ruszał i lekarz się dziwił że nie czuję jego ruchów, jak mnie angle 4 razy w podbrzusze kopnął to odrazu poczułam lekarz też nie mógł zmierzyc przepływów z pępowiny tak bardzo mały zaczął "tańcowac"...
co do mojego ucisku to kręgosłup to kazał odpoczywać i wykazywać si e aktywnościa jedynie domową... dał mi receptę na 10 tabl "Zaldiar" (paracetamol+tramol) i mam łykać 3x1 tabl... jak narazie wzięłam wczoraj odrazu jak wesżłam do domu i dzisiaj ok 13tej...
czuję sie o niebo lepiej, mogę chodzić, czasami zarwie ale ból jest do zmiesienia teraz...
zobaczę czy dalej będzie mocno bolało bo kurcze.. nie chcę za bardzo narkotyzować dziecka...
Lek na IP powiedział że jeśli po 3 dniach ból nie przejdzie bede musiała udac się na konsultację neurologiczną bo mozliwe że będzie konieczne założenie mi blokerów... ehh... no nic.. pczekamy , zobaczymy.. poki co da sie przezyc
ojej współczuję kochana to leż teraz i odpoczywa
Cytat:
Napisane przez spray Pokaż wiadomość

Cytat:
Napisane przez pestka78 Pokaż wiadomość
Wróciła Z pełnymi torbami i pustym portfelem... I tak wszystkiego nie kupiłam....:P( Oczywiscie majtek i podpasek nie kupiłam:P):brzyd al:
no klask i:
Cytat:
Napisane przez indygo79 Pokaż wiadomość
no serio kiedyś jak byłam u niej, a mała miała z 1,5 roku to kuzynka mówi do mnie choć ją uśpimy. no i mała położyła się na kocyk, a my za dwa końce i jak w hamaku ją bujałyśmy. a oni tak codziennie mieli z mężem...
o jacie
__________________
Bartuś ur. 14.10.11

Emilka ur. 05.05.14
Martusiaaa21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:47   #3229
lullaby_ml
Zakorzenienie
 
Avatar lullaby_ml
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 688
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Dzien dobry wszystkim
__________________
Synuś
lullaby_ml jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-17, 10:49   #3230
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez MoniaZ82 Pokaż wiadomość
Oj kochana nie martw sie wygladam ....musialabys mnie zobaczyc , przy moim wzroscie 157 i wadze 68 kg wiesz jak wygladam ???/Ale moj TZ powtarza ze i tak jestem dla niego piekna ( sprobowalby co innego mowic )
ja mam 160 i dziś waga pokazała 73
Cytat:
Napisane przez lullaby_ml Pokaż wiadomość
Dzien dobry wszystkim



właśnie znalazłam na majtaskach kawałek śluzu z krewką, chyba się odczopowujemy powoli :d
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:53   #3231
pestka78
Rozeznanie
 
Avatar pestka78
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 734
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
ja mam 160 i dziś waga pokazała 73




właśnie znalazłam na majtaskach kawałek śluzu z krewką, chyba się odczopowujemy powoli :d
Ja mam 160 i tez ponad 70 :P

Śluzzzz....łłłło matko
pestka78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:54   #3232
archinta
Zakorzenienie
 
Avatar archinta
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 099
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez lullaby_ml Pokaż wiadomość
Dzien dobry wszystkim
Dzień dobry Tobie
archinta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:54   #3233
MoniaZ82
Wtajemniczenie
 
Avatar MoniaZ82
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 390
GG do MoniaZ82 Send a message via Skype™ to MoniaZ82
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
ja mam 160 i dziś waga pokazała 73




właśnie znalazłam na majtaskach kawałek śluzu z krewką, chyba się odczopowujemy powoli :d

Ja juz nie chce wchodzic na wage.... tylko jakos mi sie wydaje ze duzo wody mam w sobie bo wszedzie tylko opuchlizne widze.

No to blizej masz do porodu.........ja tez tak chce..
MoniaZ82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:55   #3234
AgnesD
Rozeznanie
 
Avatar AgnesD
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: miasto marzeń
Wiadomości: 809
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez rabarbar83 Pokaż wiadomość

dziewczyny czy jak któraś ma spuchnięte ręce i nogi to boli was przy zginaniu palcy??? mnie rwie każda kosteczka, co gorsza opuchnięcie nie przechodzi po nocy
Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
ja ...
od kilku dni stopy mam jak balony, masakra jakaś nic nie pomaga ani zimna woda, ani nogi w górze, ani żele jedynie co to przynoszą na chwile ulge palce u rąk też purchelki, bolą przy zginaniu i dretwieją
ja też jestem spuchnięta i to już w sumie od dawna. Teraz nieawno ręce doszły i to jest masakra
i też nic nie pomaga, no chyba, że pogoda się pogorszy to i mi lepiej

anciak trzymam kciuki za ciebie mam nadzieję, że to nie zatrucie, ale jeśli tak to chyba istnieje taka możliwość, że sama nie wróci
__________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko, a ja... Twoja mama.
Igor ur. 16.09.2011
Mia ur. 13.08.2014

AgnesD jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:56   #3235
archinta
Zakorzenienie
 
Avatar archinta
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 099
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość

właśnie znalazłam na majtaskach kawałek śluzu z krewką, chyba się odczopowujemy powoli :d
Wyścig zaczął się na dobre
Cytat:
Napisane przez pestka78 Pokaż wiadomość
Ja mam 160 i tez ponad 70 :P
Nie piernicz??? Nie możliwe!!! Nie widać!!! W ogóle myślałam,ze wyższa jesteś!
Ja mam 162 i 64 kg, a wyglądam na zdecydowanie większą!
archinta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:59   #3236
martunia_199
Zakorzenienie
 
Avatar martunia_199
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 475
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
ja mam 160 i dziś waga pokazała 73




właśnie znalazłam na majtaskach kawałek śluzu z krewką, chyba się odczopowujemy powoli :d
Wow jak z krwią to już poród na dniach chyba że to po badaniu

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Cytat:
Napisane przez AgnesD Pokaż wiadomość
ja też jestem spuchnięta i to już w sumie od dawna. Teraz nieawno ręce doszły i to jest masakra
i też nic nie pomaga, no chyba, że pogoda się pogorszy to i mi lepiej

anciak trzymam kciuki za ciebie mam nadzieję, że to nie zatrucie, ale jeśli tak to chyba istnieje taka możliwość, że sama nie wróci
Jak dobrze pamiętam to kiedyś czytałam że przy zatruciu rozwiązują ciążę szybciej i chyba przez cc. Wiem że moja ciocia miała zatrucie ciążowe i dzieciaczki się zdrowe urodziły.
__________________
Zuzia
Ślub

Ząbki
Synuś
+2
martunia_199 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 11:07   #3237
Malgosia1983
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 2 658
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
A ja się Wam nie pochwaliłam, że mój kochany tż kupił mi wiatrak do domu Bo wiecznie mi duszno było, nawet w pochmurne dni i teraz mi tka przyjemnie dmucha, oh
dla Tz

Cytat:
Napisane przez Martusiaaa21 Pokaż wiadomość
to super wiadomości, przynajmniej szybciej wróci


Cytat:
Napisane przez lullaby_ml Pokaż wiadomość
Dzien dobry wszystkim
Dobry

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
właśnie znalazłam na majtaskach kawałek śluzu z krewką, chyba się odczopowujemy powoli :d
show must go on !
__________________
"Moja matka nauczyła mnie aby stać prosto, siedzieć wyprostowaną i palić najwyżej sześć papierosów dziennie..." - Audrey Hepburn
Malgosia1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 11:09   #3238
danika
Zakorzenienie
 
Avatar danika
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 867
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
A ja mam jeszcze jedno pytanie odnośnie tego przewijaka na łóżeczko bo chce to w końcu zamówić a wynajduję sobie miliony pytan

Czy on jest jakoś mocowany do łóżeczka? Chyba musi być co?
zanim sie zebrałam do odpowiedzenia na to pytanie to juz dziewczyny mnie wyprzedziły wiec sobie daruje

Cytat:
Napisane przez madzialena-lublin Pokaż wiadomość
Dzień dobry Mamuśki
Pisałyście o skurczach w nocy- mnie też męczyły ale nie te porodowe, tylko łydki. I teraz chodzę i kuleję. A magnez łykam 2x dziennie
łykaj sobie jeszcze potas, często sam magnez to za mało. tylko nie wiem czy bez recepty mozna kupic, ale pewnie tak. I pij duzo

Cytat:
Napisane przez lausanne Pokaż wiadomość
pestka wspołczuję nocy u mnie też znów na noc skurcze. W dzien jest cacy, noce są koszmarne.

W ogole podobno dużo zalezy od glowy. Ja w poniedzialek znow sobie uroiłam ze dziś urodzę. No i miałam skurcze od razu To chyba dlatego że chcę koniecznie doczekać do 10 września i pojechac do tej cioci, więc mam koszmary ze mi się nie uda
Za to do fryzjera znalazlam czas zeby pójsc. Profilaktycznie - żeby nie miec odrostów na porodówce. Nie ma to jak pokręcony system wartości
oj biedne jestescie z tymi skurczami - ja jeszcze ani jednego nie miałam...za to bede sie pewnie meczyć potem na porodówce 20 godzin albo lepiej...

a co do pogrubionego - ja sie tez tak koło połowy wrzesnia wybieram, bo nie sądze żebym wczesniej urodziła. Musze pofarbić moje siwulce bo potem jak mała się urodzi to nie bedzie tak łatwo sie wyrwać na dłużej


Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość

właśnie znalazłam na majtaskach kawałek śluzu z krewką, chyba się odczopowujemy powoli :d
to pewnie po tym ginowym badaniu


Cytat:
Napisane przez MoniaZ82 Pokaż wiadomość
Ja juz nie chce wchodzic na wage.... tylko jakos mi sie wydaje ze duzo wody mam w sobie bo wszedzie tylko opuchlizne widze.
to ja was juz nie bede z moją wagą dołować chociaż mnie to wcale nie cieszy, ze tak mało przytyłam ...
a jeszcze teraz te zgagi mnie mordują i wogóle jeść mi sie nie chce

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość
Wyścig zaczął się na dobre

Nie piernicz??? Nie możliwe!!! Nie widać!!! W ogóle myślałam,ze wyższa jesteś!
Ja mam 162 i 64 kg, a wyglądam na zdecydowanie większą!
e ciotka, to ty tez chyba za wiele nie przybrałaś chyba, ze przed ciążą byłaś chudzinką
danika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 11:09   #3239
MalgosiaM8
Zakorzenienie
 
Avatar MalgosiaM8
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 467
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
Natalka waży 3200 szyjka "zgładzona" znacz się płaska, rozwarcie na jednego palucha łożysko zaczyna świecić wiec to podobno znak że wszystko jest tuż tuż we wtorek mam się zgłosić na patologie bo mój lekarz ma dyżur, jeśli będzie "obiecująco" to zostaje i rodzimy, jeśli lekarz stwierdzi że jeszcze mam czas to do domku wróce

Ale jak mnie badał to ała, chyba wraził palucha w te rozwarcie bo tak zabolało że ojoj, ale twarda byłam co to dopiero będzie przy porodzie
o widzisz jedziemy na tym samym wózku
też mi zasadził tam palucha i mówił że wchodzi ale nie czułam na szczeście bólu więc współczuję
Też mi lekarz kazał przychodzić na jego dyżury, żeby sprawdzać, i jakby co zostaje i rodzimy

ale mam dobry humor po wczorajszej wizycie, sama micha mi się cieszy, że wszsytko ok jest i tylko czekać, kij już nawet z tym bólem , ważne że już za chwilkę

Poczytałam lipcówki i dziewczyna miała tak samo jak ja po wczorajszym to coś za dwa dni zaczeła rodzić od wizyty ja mam nadzieję że jeszcze z tydzień po noszę Stanisława ale były by jaja jak bym jeszcze we wrzesniu urodziła

aaa i wcale nie czuję się pierwsza w kolejce ja tu widzę potencjały u dziewczyn i zobaczycie któraś mnie wyprzedzi

Cytat:
Napisane przez madzialena-lublin Pokaż wiadomość
To Ty już całkowicie (roz)warta i gotowa Super, ze wszystko dobrze, ale Stasiek mógłby jeszcze troszkę posiedzieć u mamy. Gdzie mu potem będzie tak dobrze
Swoją drogą niezłe godziny przyjęć ma ten Twój lekarz...
haha no mój lekarz jest wybitny pod względem przyjęć , ale najważniejsze że bardzo fajny i kompetentny a na tym mi zależy

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
No widzicie, ja wam mówiłam że widzę tu potencjał Chyba że wyprzedzi Cię ktoś, ale myślę że mały na to nie pozwoli za ambitny on
haha zobaczymy co to będzie po porodzie jak on teraz taki ambitny

Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość
o jaaaaaa- to pewnie jak wrócę to już rozpakowana będziesz
zobaczycie że nie , mam przeczucie że któraś mnie wyprzedzi

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
właśnie znalazłam na majtaskach kawałek śluzu z krewką, chyba się odczopowujemy powoli :d
heh nie wiem czy gratulować ale chyba tak
patrz a u mnie dalej wypada gęsty śluz w ilości coraz większej ale podbarwiony krwią nie jest
żadnych infekcji nie mam, myśle że to przez to złagodzenie szyjki mi tam się odrywa cały czas
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009

Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami!
25.08.2011

Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami
MalgosiaM8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 11:10   #3240
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 734
GG do miss.hot
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
Natalka waży 3200 szyjka "zgładzona" znacz się płaska, rozwarcie na jednego palucha łożysko zaczyna świecić wiec to podobno znak że wszystko jest tuż tuż we wtorek mam się zgłosić na patologie bo mój lekarz ma dyżur, jeśli będzie "obiecująco" to zostaje i rodzimy, jeśli lekarz stwierdzi że jeszcze mam czas to do domku wróce
Oooo to kolejna widzę po medal się ustawia

Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
Czy on jest jakoś mocowany do łóżeczka? Chyba musi być co?
Są plastikowe mocowania, ale my nie mocowaliśmy, było ok, tylko łóżko stało bokiem do ściany, więc o ścianę opieraliśmy, zresztą potem było często zdejmowane, jak już Grześ był bardziej ruchliwy

Cytat:
Napisane przez lausanne Pokaż wiadomość
No i wciąz nic nie mam do szpitala i dla Małgosi. Ubranka nie poprane, wózek i lózeczko też nie, wszystko leży gdzies kątem u rodziców. Remont jak trwał tak trwa, pokoj dzieci rozgrzebany... Brzuch mi z dnia na dzien się obniżył (aż poczulam że mała kopie dużo niżej), a ja w czarnej dooopie. I jakos nie moge się zebrać Za to do fryzjera znalazlam czas zeby pójsc. Profilaktycznie - żeby nie miec odrostów na porodówce. Nie ma to jak pokręcony system wartości
Ty Aga do tej W-wy na poród się dalej wybierasz ?

Cytat:
Napisane przez tusia872 Pokaż wiadomość
a co do cesarki sie kupuje??
Potrzebne jest to samo, bo i tak jest normalny połóg

Cytat:
Napisane przez lullaby_ml Pokaż wiadomość
Dzien dobry wszystkim


Cytat:
Napisane przez pestka78 Pokaż wiadomość
Ja mam 160 i tez ponad 70 :P
Ja mam 158 i tydzień temu waga pokazała 75kg - z taką szłam w pierwszej ciąży rodzić, a tu jeszcze miesiąc...

___

Ale sobie spacer zrobiliśmy - najpierw autobusem kilka przystanków na targ po zakupy i z powrotem prawie na piechotę, bo do autobusu na 2 przystanki wsiedliśmy, ja już bym nie dała rady dojść....
Grześ też przytakiwał, że nogi go bolą, może szybciej uśnie ze zmęczenia

Kupiłam kukurydzę w kolbach i właśnie się gotuje
__________________





Edytowane przez miss.hot
Czas edycji: 2011-08-17 o 11:11
miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:13.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.