![]() |
#241 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 209
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
U mnie tak nie jest, tj Trendy działa właściwie.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#242 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Widać komp mi szwankuje
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#243 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
U mnie za to wizaż zupełnie zmienił wygląd, ale nikt nic nie piszę, to się nie odzywam, bo co będę z siebie wariata robić
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#244 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraina Czarów
Wiadomości: 1 896
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Cytat:
![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#245 |
przyczajona tygrysica
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Pozostając w kręgu dziwnych pytań
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#246 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Cytat:
![]()
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=524265 Moj wąteczek wizazowy ![]() http://koralikowaweraph.blogspot.com/ Moja koralikowa strona ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#247 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 2 648
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Cytat:
![]() ![]()
__________________
Biżuteria mojego pomysłu Inne różności Fikcja to prawda ukryta w jądrze kłamstwa, a prawdę tę można wyrazić bardzo prosto- magia istnieje |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#248 |
przyczajona tygrysica
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#249 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 735
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
U mnie też.
A Weraph dalej idzie w zaparte, że u niej działa ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#250 |
Rozeznanie
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Myslę ze to własnie java szwankuje (kręcące się kołeczko). Ja od zawsze pisze na starym edytorze, to nie miałam/mam problemów
![]()
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=524265 Moj wąteczek wizazowy ![]() http://koralikowaweraph.blogspot.com/ Moja koralikowa strona ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#251 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 2 648
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Udało się. Dzięki. Przypomniało mi się jaki ten edytor był toporny w użytkowaniu
![]()
__________________
Biżuteria mojego pomysłu Inne różności Fikcja to prawda ukryta w jądrze kłamstwa, a prawdę tę można wyrazić bardzo prosto- magia istnieje |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#252 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 433
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
mi też bloger szwankuje ;/ ale udało mi się włączyć w ustawieniach tę starszą wersje edytora
![]() starszy edytor ma jednak dużą wadę... znak "!" jest niedozwolony w tytule i etykietach... ;/ Edytowane przez diplofaza Czas edycji: 2011-08-18 o 16:10 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#253 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 735
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Możesz napisać jak to zrobiłaś?
![]() Ja wywaliłam javę (instalowałam wczoraj, ale jako że program, do którego była potrzebna, wiesza się non stop, to uznałam, że mogę ją wywalić), ale nic to nie dało. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#254 |
przyczajona tygrysica
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Projekt -> Ustawienia -> i na dole w Ustawieniach globalnych "Wybierz edytor postów"
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#255 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 735
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Działa
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#256 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 433
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
nowy edytor już działa
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#257 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 735
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Dziewczyny, mam ostatnio problem z noszeniem kolczyków. Ogólnie uszy przekłute miałam w wieku 8 lat- czyli już pewien czas temu. Od pewnego czasu jakichkolwiek koczyków bym nie zakładała- długie czy krótkie, lekkie czy ciężkie, srebrne czy metolowe- bolą mnie te dziurki w uszach. Miałyście kiedyś coś takiego?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#258 |
Rozeznanie
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Tak. Samo przeszło. Ale nie pocieszę Cię za bardzo - przeszło dopiero po ładnych kilku miesiącach.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#259 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 209
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Cytat:
__________________
Edytowane przez nagaLy Czas edycji: 2011-08-21 o 14:41 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#260 |
Joanna d'Moder
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: z Planety Ziemia :-)
Wiadomości: 5 494
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
mi też przeszło,ale po kilku dniach.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#261 |
Zadomowienie
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
mnie podobnie, wiec glowa do gory - moze bedziesz w gronie szczesliwcow i nie czeka Cie rozstanie z kolcami
![]() (ja wytrzymalam doslownie dzien lub dwa..) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#262 |
PiLLow Design
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Wiadomości: 448
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Sluchajcie, musze sie wyzalic bo mnie zaraz k.... jasna strzeli (chocia nie, juz strzelila, ale jak sie nie wyzale to dojdzie do rekoczynow...)
Wrocilam po miesiacu do domu; poniewaz moj maz-prawie-rolnik zniwuje na calego, postanowilam pojechac do mamy. I tam sobie przez miesiac poczynalam. Dzisiaj wrocilam, wchodze obladowana tobolami do domu i szok! Sluchajcie dom wylizany, mysle omajagad po prostu to jest niemozliwe, zeby mauzonek posprzatal (obecnie to on pracuje po 20h na dobe, bo pogoda zupelnie nie dopisuje i wszyscy sie sprezaja bo co chwile pada, wiec kozystaja z kazdej godziny bezdeszczowej pogody, koszac nawet po nocach...). Juz mam dzwonic do meza i pytac go czy calkiem postradal zmysly, ale patrze...na stole w kuchni lezy liscik. Czytam i w✂✂✂✂ niemilosierny naplywa na mnie fala czerwonosci normalnie. Dzwonie do meza, dopytuje o co kaman....nigdy nie zgadniecie!!!! Od dawna juz woda w brodziku pod prysznicem splywala strasznie topornie. Podczas mojej nieobecnosci ponoc sie to nasililo, a ze mieszkanie wynajmowane, mowie, kochany mezu dzwon, niech oni zalatwiaja, my pokryjemy koszta. Takowosz zrobil, uprzedzajac, ze nie bedzie go w domu, bo ma co robic. Przyjechali, naprawili....Okazalo sie, ze w syfonie utkwil smerf larwy. Ok. Powyciagali, poskladali. Aaaaaale. Pani wlascicielka mieszkania zrobila przy okazji PORZADKI w moim mieszkaniu (w jej rozumieniu, w jej mieszkaniu oczywiscie..). UMYLA brodzik, szyby od kabiny, zlewy, KUCHNIE, czajnik, smietniczke, szyby, lusterka..Wylizala mieszkanie doslownie. Zostawila na koniec uroczy liscik rozprawiajacy o tym, ze mamy syf w domu a kabine to sie czasem myje....i tutaj kilkanacie wykrzykników... Ja wiem, jak moglo wygladac to mieszkanie, od miesiaca nie tkniete reka kobiety. Maz na bank nie mial czasu na jakies szorowania brodzika, czy lizania smietniczki bo mial wybor - przespac sie 3h czy kurde szorowac kabine i cala reszte...a, ze wracal z pola na bank umorusany jak nieboskie stworzenie a odplyw w brodziku taki, ze ciurkalo jedynie to moge sobie jedynie wyobrazic stan tej kabiny prysznicowej. Ale, uwazam, ze nie miala prawa zrobic tego co zrobila. Chcociazby w brodziku bylo nasrane - moja i mojej rodziny sprawa, moze lubimy sie taplac w gownach.....no nie mam racji???? Jak tylko sie lekko uspokoje wykonam do niej stosowny telefon.....a potem zakopie ja w lesie..... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#263 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 767
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Oddychaj
![]() ![]() Wiesz, ja też jestem czuła na punkcie prywatności i nie znoszę jak ktoś rusza moje rzeczy, nawet jeśli działa w dobrej wierze... Ale w tej sytuacji najbardziej rozbrajające jest, że kobieta się wzięła za sprzątanie czyjegoś (przynajmniej tymczasowo) mieszkania ![]() No, gdybym ja była na jej miejscu (zakładając, że w ogóle bałagan by mnie jakoś specjalnie poruszył ![]() Jakaś...no nie wiem... desperacja(?)... frustracja(?) z tego bije ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#264 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Dokładnie tak samo myślę jak ROH
![]() ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#265 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
E tam, Pillow, moim zdaniem robisz z igły widły i szukasz dziury w calym. Ja bym na Twoim miejscu za tydzień wybyła znów na miesiąc, z mężulem, i po kolei wołała kogoś (pod okiem wlaścicielki oczywiscie) do przepchania rzekomo zapchanej rury pod zlewem w kuchni, sprawdzenia przewodów wentylacyjnych we wszystkich pomieszczeniach, sprawdzenia szczelności okien, odpowietrzenia grzejników i zajęcia się domniemanymi molami w szafach i wodą cieknącą w piwnicy. I na strychu, nawet jeśli bym na strychu żadnej rury z wodą nie miała
![]() Przy odrobinie szczęścia po miesiącu wróciłabym do domu i miałabym wypucowany zlew z baterią i przyległosciami, czyściutkie i drożne rury, odpajęczone i ogólnie odsyfione przewody kominowe, uładzony bałagan w pokojach (wszak widać go, gdy się idzie obejrzeć kratki wentylacyjne), okna na glanc, wszsytkie dziesięć plus balkonowe, łącznie z futrynami mam nadzieję, naprawione parapety, wymyte kaloryfery, może i nawet odmalowane, gdyby farbę olejną na wierzchu zostawić, ciuchy poprasowane, poskładane i poukładane, pranie zrobione, piwnicę sprzątniętą, drewno poukładane, kocioł odsmolony, odpopielony i błyszczący jak funkiel nówka, przygotowany do odpalenia, że tylko zapałkę włożyć ![]() A w zamian za to musiałabym tylko usunąć ze stołu w kuchni i wrzucić do kubła na śmieci (świeżo wyniesione, a jakże) jedną nędzną karteluszkę ![]() ![]() ![]() Kochana, taki deal, a Ty jeszcze narzekasz? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#266 |
Rozeznanie
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#267 | |
PiLLow Design
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Wiadomości: 448
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#268 |
Rozeznanie
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Chciałabym miec taką nerwicę natręctwo (zwał jak zwał) zebym sprzatała na widok kazdego bałaganu (nie wazne czyjego). Naslij babę do mnie, bo się od miesiaca nie moge w pokoju ułozyc porządnie
![]()
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=524265 Moj wąteczek wizazowy ![]() http://koralikowaweraph.blogspot.com/ Moja koralikowa strona ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#269 |
Zadomowienie
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Ja jednak rozumiem Pillow, przez rok żyłam w wynajmowanych mieszkaniach, teraz z kolei sama wynajmuję komuś pokój i każde najmniejsze naruszenie mojej prywatności strasznie mnie irytuje. Ale że zwykle chodzi o drobiazgi, zaciskam zęby i nic nie mówię.
Z drugiej strony, babcia wynajmowała parę miesięcy temu mieszkanie robotnikom i już na okresie wypowiedzeniowym przyjechałam kiedyś, żeby pokazać mieszkanie kolejnym potencjalnym najemcom. Wchodzę i szok, burdel niesamowity, nasmrodzone papierosami, na podłogach gruz (podłogi nielakierowane, więc dobre to dla nich na pewno nie było)... Gdybym miała czas to niewykluczone, że też bym się wtedy zabrała za jakieś minimalne przynajmniej ogarnianie, ale wpadłam tylko na pół godziny na to spotkanie ![]()
__________________
Beading - biżuteria tęczą malowana -> wizażowy wątek
![]() Blog https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=379204 -> książkowa wymiana |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#270 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 209
|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Ja też mam świra na punkcie włażenia mi do pokoju bez mojej wiedzy i tykania moich rzeczy (kilka lat współdzieliłam mieszkanie z różnymi ludźmi i mam dość). Dostaję białej gorączki i wykazuję objawy wścieklizny (widoczne objawy).
Ja do narwanych należę, więc znając siebie - zaczęłabym już szukać nowego lokum obawiając się powtórki z rozrywki. A na odchodne zostawiłabym baaardzo długi list nie szczędząc sobie w nim tego i owego. Nigdy nie właziłam do mieszkania, gdy je komuś wynajmowałam. Uważam to za szczyt bezczelności. Gdy wynajmuję, to mieszkanie nie jest już do końca "tylko moje" przez czas, w którym wynajem trwa. Ehhh...
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:37.