|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
| Pokaż wyniki sondy: Najfajniejszy tytuł nowego wątku to... | |||
| Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. |
|
30 | 49,18% |
| Wrześniowe dzieciaczki się wypakowują, październikowe nadal w brzuchach buszują. |
|
6 | 9,84% |
| Ciąży minęły długie miesiące, na świat się szykują jesienne brzdące. |
|
30 | 49,18% |
| Wraz z pierwszym szkolnym dzwonkiem opuszczają brzuchy wrześniowe brzdące. |
|
2 | 3,28% |
| Czas tak szybko leci, zaraz urodzimy cudne dzieci. |
|
3 | 4,92% |
| Czas tak szybko leci, zaraz urodzimy jesienne dzieci. |
|
3 | 4,92% |
| Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 61. Nie możesz głosować w tej sondzie | |||
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3991 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 959
|
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.
Cytat:
cel jest ja najbardziej prawidłowy ![]() dziewczynki za godzinkę jedziemy z tż w góry do moich rodziców ![]() aha wiem, że wiekszość nas ma już wyprawki ubrankowe ale dostałam na maila taką OFERTĘ MARKS&SPENCER można jeszcze skorzystać ![]() a wogóle to dzień dobry BordAna jak tam ??? Anciahk |
|
|
|
|
#3993 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 719
|
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.
Cytat:
leżę sobie nie sprzątałam nic, było mi głupio ale trudno nasze zdrówko ważniejsze, najlepsze że moje gadanie nic, grochem o ścianę, ale wczoraj dziewczyny z pracy pytały jak tam się mamy, tż powiedział co tam po wizycie i tak mu nagadały że jak przywiózł mamę to do mnie od razu w progu czemu ja nie leżę 180 st w drugą stronę, teraz drą się że leżeć mam, teściowej nie wiem co gadał bo ona myślała co najmniej że już rodzę i że trzeba mi będzie z nocnikiem biegać do łóżka czy cóś, to jej powiedziałam że spokojnie koło siebie mogę zrobić wszystko, tylko mam się nie stresować i leżakować kilka godzin dziennie żeby się nadmiernie nie obciążać, więc ewentualnie kilka dni jak pomoże przy obiedzie czy ogarnie dom po budowlance to będzie duża pomoc, bo inaczej zarośniemy brudem i kurzemoczywiście musieli pogadać że ja mam się martwić o to żeby urodzić w terminie, a co ja kurde robię od 8 miesięcy generalnie gdyby mąż usiadł ze mną na 10 minut i przyswoił choć cześć tego co chciałam mu powiedzieć nie było by tej całej szopki a tak każdy słyszy to samo tylko inaczej to interpretuje ![]() no nic zobaczymy jak się sytuacja rozwinie...dziś rano nawet mnie dziad przytulił oststnio to chyba ze 2 miesiące temu mnie taki zaszczyt spotkał ![]() a teoria o Kalim i jego krowie wymiata ![]() mój tż chyba zaczął kierować się podobną
__________________
HANIA
|
|
|
|
|
#3994 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 959
|
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.
kapka dobrze, że masz takie podejście jakie masz, silna babka jesteś dzidziuś napewno odziedziczy to po tobie
![]() sąsiadki to ja wiem - u moich rodziców jest to samo, ja sie uodporniłam na takie bojcory tak czy siak bedą gadać, ty nie gadaj z nimi jak nie chceszja leczyłam zęby w ciąży, jednego mam do wyrwania ale to jest ząb martwy po kanałówce kilka lat temu. dentysta powiedział mi na wstępie, że go nie rusza, że to po porodzie. witam nowa mamę świeżaczka tak jak ja |
|
|
|
#3995 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 867
|
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.
no to już gratuluje i życzę kolejnych cudownych rocznic
Cytat:
no właśnie kadrowa mojego męża też tak twierdzi - zresztą juz kiedys pisałam moze to nie serce tylko zgaga? weź nie strasz.... |
|
|
|
|
#3996 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 959
|
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.
|
|
|
|
#3997 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 719
|
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.
he mam teraz możliwość ponadrabiać troszkę, więc zagłębiam się w lekturę
__________________
HANIA
|
|
|
|
#3998 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 867
|
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.
Rabarbar no widzisz
koniec końców wyszło na twoje cieszę się, ze do męża cosik dotarło
|
|
|
|
#3999 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 719
|
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.
Cytat:
![]() choć ja tylko właśnie na siostrę liczyć mogę, mimo że ma swoje problemy, to zostawiła sobie tydzień urlopu i powiedziała że jeśli coś się będzie działo, to telefon i przyjedzie pomóc czy w domu czy przy małej, czy choćby po to żeby się wygadać czy wypłakać ![]() z moim tatą to rozmawiałam ostatni raz w dzień ojca bo dzwoniłam z zyczeniami, a tak to już chyba z 3 miechy nawet smsa nie puścił jak tam na własną matkę to nawet nie liczę bo to już inna historia ale smutne to... nie sądziłam że ciąża może mieć taki wpływ na relacje, a co to będzie jak już mała na świecie się pojawi chore to wszystko
__________________
HANIA
|
|
|
|
|
#4000 | |||||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 604
|
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.
hej Kobietki
kolejny poranek w dwupaku... zaczynam się bać,że Sara to jednak tylko Taty się będzie słuchać..skoro teraz ma On taki dar do przekonywania jej ![]() wczoraj wogóle nie mogłam usnąć...tu cisza była.. stwerdziłam,że sama do siebie pisać nie będę..bo tak głupio potem się obudziłam koło 4... i znów godzina nieprzespana.. wogóle ja nie wiem..śnią mi się jakieś skurcze,poród,ból.. i np.teraz to ja już nie wiem czy coś mnie w nocy bolało-poza obitą wczoraj nogą.. czy to wszystko mi się tylko śniło. w każdym razie nic się nie sączyło..więc wczoraj to jednak raczej napewno nie były wody Cytat:
![]() Cytat:
i dziękuję za informacje Cytat:
ale jak któraś chce mieć bieżące newsy to niech się odezwie.. będę molestować pomiędzy partymi Cytat:
![]() no to może stworzymy jakąś listę...czym można przyspieszyć poród ![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
ale po praniu super- bez zmian!! i cena taniutka.. a gatunkowo okazało się super. no i jest kubuś..a taką chciałam ![]() prałam w 30stopniach . kocyk jak się suszył to wyglądał na zwichrowany..więc nie wystrasz się.. po wysuszeniu wrócił do pierwotnej milutkiej formy ![]() trzeba by się za jakimś śniadaniem rozejrzeć po kuchni...
__________________
Tyś taka bezbronna, maleńka, w kołysce splecionej z mych ramion, a kiedys sie do mnie uśmiechniesz i powiesz mi czule: "mamo" |
|||||||
|
|
|
#4001 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 719
|
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.
danika ja się zaczynam martwić serio o jego zdrowie psychiczne
on przez ten stres związany z budową i wykończeniówką zatracił rozsądek i zachowuje się iracjonalnie momentami, dobrze że już niedługo się skończy i może wtedy wróci do swojego normalnego stanu
__________________
HANIA
|
|
|
|
#4002 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.
Witam wszystkie
Nie bylo mnie tu wczoraj i prosze ile jest do nadrobienia.... ![]() Malgosia1983 nie denerwuj sie kochana i nie przejmuj .Martusiaaa21 gratulacje z okazji rocznicy fistaszek24 witamy wsrod nas.... ![]() cotynato u mnie nocka tez nie zaciekawa......jakies takie lekkie skurcze mialam .... A ja wczoraj z TZ zrobilismy maly maraton w centrum z racji tego , ze jego brat z rodzinka przyjechali na wakacje....Nachodzilam sie jak glupia i efekty byly w drodze powrotnej...skurcze ..ale takie ze wlazily mi ( i tu wybaczcie za okreslenie ) doslownie w odbyt....ale bolalo cholernie.....Czytalam ze polecacie banany, ananasy, herbate z lisci malin, seks, sprzatanie..... Sporo tego.....No ale ja mam jeszcze rowne 2 tyg.......takze, narazie pije herbatke![]() ![]() ![]()
|
|
|
|
#4003 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.
Cytat:
![]() A kłucie miałam czasami przed ciążą i teraz się pojawia. Mam nadzieję, że to nic groźnego, bo ja oczywiście już panikuję. Może to nerwobóle w końcu teraz od wczoraj cały czas się denerwuję, złoszczę i płaczę więc może to stąd, oby. Cytat:
Pytałaś o to swojej ginki?
|
||
|
|
|
#4004 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 467
|
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.
Cytat:
![]() hahah i będzieszmy wymieniać się doświadczeniami ![]() hehe to ja zacznę od ananasa , bo taką mam chęć przez to że wczoraj pisałam, może być i z puszki, ale będzie ![]() ide sprzątać , jakieś ciacho , może sałatka mam werwę, wogóle czuję się super nie wiedzieć czemu
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009 Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami! 25.08.2011 Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami
![]() |
|
|
|
|
#4005 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: z serca matki
Wiadomości: 3 012
|
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.
Cytat:
podobna historia jak z kolorem Cotki (ta sama firma) A Ty jak w tym szpitalu? Wszytskie schody już opanowane?? ![]() kapka kochana mam nadzieję, że to jakiś fałszywy alarm Ale gdyby jednak nie - tą wargę można operować. Mojego znajomego syn urodził sie z taką wargą. Wiem, że najlepiej jeśli operacja jest do ukończenia przez dziecko roku (chodzi coś o naukę mówienia). Na NFZ są podobno długie terminy i ten znajomy operował prywatnie - ok. 6 000 zł. Ale też trzeba czekać, więc w razie W musielibyście od razu po porodzie zagłebić się w temat. Oczywiście syn kolegi po zabiegu czuł się dobrze i wszytsko się udało. U Was będzie oczywiście tak samo Cytat:
![]() Cytat:
A całość oczywiście przebrnęłam ![]() fistaszek24 pierwszy maluszek? Jak się czujesz? Jak znosisz ciąże?? Natka, Acelinka, Stokrotka szalejecie kochane Ja chyba też zacznę już niedługo.. choć u mnie jak u Cotki - skurczy tyle co pies napłakał, mleka nie widać, a ja przeterminowaną nie chce być, o nie!! ![]() Martusia wszytskiego najlepszego w dniu rocznicy ślubu. Abyście zawsze się wspierali, byli dla siebie z mężem najlepszymi przyjaciółmi i wzorem do naśladowania dla Waszej pociechy (życzenia składam już dziś, bo już nie ta uroda, nie te lata i nie ta pamięć już u mnie )Śmigam najpierw do teściów i męża do pracy, potem do siostry na kawusię. Miłej soboty Kochane |
|||
|
|
|
#4006 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Lublin i okolice
Wiadomości: 975
|
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.
Dzień dobry weekendowo
![]() Wczoraj byliśmy u znajomych na degustacji nalewek (tż of kors, ja Karmi popijałam...) i wróciliśmy po północy więc dzisiaj trochę pospałam ![]() BordAna, Stokrotka jak dzisiaj samopoczucie? Mam nadzieję, ze wszystko u Was ok? indygo Super ze "wizytacja" szpitala się udała ![]() Co do znieczulenia przy CC to zazdroszczę Ci takiego zdecydowania- ja nie mam pojęcia co bym wolała. Tzn byłam pewna, ze wolę zzo bo w cesarce najbardziej przeraża mnie to, że Malutka urodzi się w zasadzie całkowicie poza mną, że nie bedę mogła jej od razu zobaczyć i przytulić. Ale po tym jak rozmawiałam ostatnio z lekarzem i powiedział mi czemu on wybrał by ogólne to już sama zgłupiałam... No i kwestia "współpracy" rodzącej- też mówił mi, że on nie jest zwolennikiem SR właśnie dlatego, że tam rodzące nabierają jakichś przekonań i są pewne ze się lepiej znają niż cały personel i potem trudniej się z taką współpracuje. Ja to się nastawiam, że idę rodzić, to co się nauczę w SR ma mi pomóc, ale tak naprawdę to cały personel zna się na tym najlepiej i to ich trzeba się słuchać. Koleżanki położna mówiła też żeby się nie obrażać czy nie stresować jak będą niemiłe czy głos podnosić bo są sytuacje kiedy coś szybko muszą wymóc i nie ma czasu na prośby i przekonywanie. A jak hukną to się od razu każda słucha ![]() "bardziej przeraża mnie to, że z obecnego luuuzu nic nie zostanie. a gdzie czas na wizaz będzie" Właśnie jak ostatnio tż narzekałam, ze w domu siedzimy i się nudzimy to mi powiedział, że musimy się tym nacieszyć, bo juz niedługo nie będzie czasu na nudę Cytat:
za wytrwałość. Mi to tak wygląda, jakby twój tż nie zdawał sobie do tej pory sprawy, że sprawa jest naprawdę poważna. I dopiero koleżanki mu to uświadomiły. I bardzo dobrze! A teściowa fajna kobitka, skoro chce pomóc- nie przeganiaj jej, zawsze będzie CI łatwiej. Trzymam kciuki żeby wszystko sie Wam fajnie poukładało ![]() Cytat:
Edit: Długo mi zeszło pisanie i juz doczytałam, że u Stokrotki wszystko OK . Super )
Edytowane przez madzialena-lublin Czas edycji: 2011-08-20 o 11:48 |
||
|
|
|
#4007 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.
nie wiem czy traktować to poważnie
http://www.porodlotosowy.pl/procedura/ to jest hardcore w tej opcji bardziej łożyskiem się trzeba zajmować niż dzieckiem......
__________________
"w pewnym momencie kobieta powinna ustalić ile ma lat. I konsekwentnie się tego trzymać". M.C. Edytowane przez indygo79 Czas edycji: 2011-08-20 o 11:49 |
|
|
|
#4008 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 162
|
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.
cześć mamusie
klikam dzis od rodziców więc znów tylko na chwilkę jestem ![]() Ancia kaloryfery żeberkowe to moja trauma razem z ciotecznym rodzeństwem wychowywało się nas tu w domu czworo. Tylko ja się ostałam bez szwów na głowie![]() mój mąż też ma taka pamiątkę po swoim kaloryferze. Więc jakoś tak ich nie lubię a małemu z teściami na bank by się nic nie stało tylko ja mam takie mysli ze niedługo nie będzie mnie widział moze nawet i 3 tygodnie jak się uda z ta Wa-wą a on ma teraz "fazę na mamę" i jakoś wolę mu oszczędzić każdej nocy beze mnie o ile to możliwe![]() a Ty jak sobie radzisz w szpitalu? udalo Ci się znaleźć inne sposoby na szybszy poród niż tylko schody? Aga ale siostra to fajnie wykombinowała ![]() Kapka Na pewno będzie dobrze! ja tak mówię i tak ma być!Acelinka super przyjaciółka też bym się wzruszyłaMartusia a jakie plany na jutro? ja mam rocznicę 30-ego ale cos narazie bez pomysłów jesteśmy miss.hot przed porodem czy się spotkanko uda to nie wiem - musiałby byc spontan bo sama wiesz jak to się planuje z dziecmi. Jak będziesz miala czas i ochotę to zaraz pisz meska ![]() co do kontaktowania się w sprawie porodu to myslę ze każda musi sobie wybrac do kogo chce napisac. Co Wy na to? O numer zawsze mozna poprosić na priv, założę się że nikt nie odmówi a wręcz się ucieszy już mowilam - smsowa wiadomosc o porodzie z pierwszej ręki jest bezcenna
|
|
|
|
#4009 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
|
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.
Dzień dobry przedpołudniowo
Na Onet.vod. Ale coś mi się zdaje, że to za granicą się nie da ![]() Nie doceniasz nas ![]() A ze znieczuleniem do ewentualnego cc i jedzeniem to chodzi o to, że jak sobie pojesz, to potem po narkozie wszystko zwrócisz. No, wymioty ze świeżą raną na brzuchu (a przecież i mięśnie są naruszone, a w tej czynności biorą udział) to nic fajnego Jasne, że w razie W dadzą znieczulenie.Cytat:
![]() Cytat:
Ja też znałam tę wersję Cytat:
![]() Noc nawet mi nieźle minęła, tylko duchota straszna i jak się obudziłam o 3 to wszystkie psy we wsi chyba szczekały (no, mój grzecznie w domu spał i miał to w nosie) i musiałam powyglądać przez okna, co się tam wyrabia Dobrze, że mieszkam w domu wielorodzinnym, bo jakbym miała być całkiem sama to z nerwów bym nie zasnęła ![]() Tylko mi się nic a nic sprzątać nie chce ![]() Aaa, jeszcze jedno - Rabarbar, to jakąś ogólnie nieciekawą sytuacje masz z rodziną, z tego co opisujesz. Bo piszesz, że mąż wcześniej ok, tylko teraz coś sfiksował, to może mu się z powrotem odmieni na dobre W każdym razie przytulam mocno i żeby coś się na dobre zaczęło zmieniać
__________________
Joga z rana jak śmietana. Edytowane przez agnyska81 Czas edycji: 2011-08-20 o 11:55 |
|||
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#4010 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Lublin i okolice
Wiadomości: 975
|
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.
Cytat:
|
|
|
|
|
#4011 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 688
|
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
Co sie dzieje? kluje regularnie? a mozesz zlapac oddech pelna piersia czy tak wyrywkowo tylko? ---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ---------- Cytat:
![]() ![]() ---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ---------- a tak w ogole zdzien dobry i chyba zatraz dobranoc ale przynajmniej sobie sciagnelam "sale samobojcow" i sobie zrobie popoludniu kawke i obejrze a co kurcze przejechalabym sie do fryzjera zrobic cos z tymi swoimi wlosami ale auto pojechalo na ryby, grrrrrrrr
__________________
Synuś
|
||||
|
|
|
#4012 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
|
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.
O, ta rada mi się podoba
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
|
|
|
#4013 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: województwo pomorskie
Wiadomości: 1 106
|
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.
dzień dobry
jestem trochę zmulona bo zasnęłam dopiero o 8ej i wstalam pare minut temu ![]() czuję się dobrze ale myslę że po tej nocy mogę mieć ciężki dzień ![]() ciśnienie w normie 120/60 lub 130/70-80 max... nie wiem co to wczoraj było... ![]() ja żadnych leków nie mam na nadciśnienie... gin każe mi tylko obserwować.. nie wiem, może spróbuje "wymusić" od niego w pon tabl bo kilka moich koleżanek brało pod koniec ciązy.. ale nie wiem czy on mi da teraz.. na ostatnie tygodnie. Czasami nie kumam postępowania mojego lekarza.. niby dobry a witamin żadnych mi nie kazał brać od 5 miesiąca chyba bo po co skoro jem warzywa i owoce i tam wszystkie witaminy są
__________________
http://s5.suwaczek.com/20070922040113.png http://www.suwaczek.pl/cache/bdbd48d327.png[/url] http://www.suwaczki.com/tickers/zem3anliaj4xxsq7.png http://s2.pierwszezabki.pl/046/0464919c0.png?8294 "W życiu piękne są tylko chwile...." |
|
|
|
#4014 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 606
|
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.
Martusiaaa21 wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy
fistaszek24 witaj rabarbar83 dobrze, że w końcu mąż cokolwiek zrozumiał Oby tak dalej stokrotka_ faktycznie te same odczucia po nocce mamy ![]() agnieszka 0605 szalejemy ale efektów brak jak widać A mleko nie ma żadnego związku z porodem![]() indygo79 gdzieś już czytałam o tym porodzie lotosowym, ciekawe ile osób się na takie coś decyduje ![]() Cytat:
lullaby_ml współczuję z tymi skurczami |
|
|
|
|
#4015 | |||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 604
|
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.
łooo matko....
dopiero się zorientowałam... od dziś 39 tydzień ciąży się zaczął ![]() Cytat:
Cytat:
![]() a jak Twoje plecy?? Cytat:
a co do cc.... to ja zawsze chciałam. i bym chciała.. no ale niestety tu mi nie zrobią bez wskazania. będzie tylko znieczulenie w kręgosłup... Cytat:
![]() ja nie wiem co z tą nocką... 3-4 to była dziś jakaś normalnie masakryczna godzine widzę.. już któraś pisze o przebojach nocnych w tym czasie... Agnyska.. my dlatego nie wynajmujemy domku.. bo jakbym sama na nocki zostawała..to bym padła chyba po pierwszej.. Cytat:
biedna ty z tymi skurczami... a ja auto mam, a sił i chęci na zebranie się w sobie i pojechanie do dublina brak... Natka.... a mój wrócił.. i pyta jak noc.. to mu mówię że po 3 nie spałam z godzinę.. a on czemu nie zadzwoniłam.. a ja: no jakbym zadzwoniła do 3..to chyba zanim byś odebrał,to już byś w aucie w drodze do domu się znalazł..hehehe a co do nocki..spać mi sie chce teraz..no ale nie usnę oczywiście
__________________
Tyś taka bezbronna, maleńka, w kołysce splecionej z mych ramion, a kiedys sie do mnie uśmiechniesz i powiesz mi czule: "mamo" Edytowane przez stokrotka_ Czas edycji: 2011-08-20 o 12:23 |
|||||
|
|
|
#4016 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 867
|
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.
Cytat:
---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ---------- Cytat:
tak fajnie chłodno było, wiatr wiał, zrobiliśmy sobie mega przeciąg w domu i super mi sie spało - ocywiście z przerwami na siku
|
||
|
|
|
#4017 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: województwo pomorskie
Wiadomości: 1 106
|
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.
Cytat:
![]() kurczę... ale dzisiaj gwałtowana zmiana pogody..wietrzysko takie że aż gałęzie z drzew lecą... idę się odswiezyć i zjeśc śniadanie (!) to może i na zakupy pojedziemy...
__________________
http://s5.suwaczek.com/20070922040113.png http://www.suwaczek.pl/cache/bdbd48d327.png[/url] http://www.suwaczki.com/tickers/zem3anliaj4xxsq7.png http://s2.pierwszezabki.pl/046/0464919c0.png?8294 "W życiu piękne są tylko chwile...." |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#4018 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 606
|
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.
Cytat:
mój tż nie ma możliwości odebrania tel w pracy także dopiero rano by się dowiedział jakby coś Spróbuj podrzemać, zawsze to coś![]() Cytat:
|
||
|
|
|
#4019 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 604
|
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.
Natka brzmi przerażająco...staję się powoli tykającą bombą
![]() ale z drugiej str... może pokoik długo już pusty nie będzie stał ![]() mój może odebrać... zresztą u Niego(Nas) w pracy wszyscy wiedzą,że jak zacznę rodzić,to ucieka z pracy a jak nie da rady odebrać...to będę dzwoniła na oddziałowy telefon... wtedy będzie musiał ktoś odebrać,bo wszystkich pacjentów pobudzę czemu chciałam cc.... najkrócej mówiąc.. poród mnie przeraża i przerażał... wiem,że dla dziecka lepiej naturalnie,że nie ma szoku takiego ..czytałam o tym. ale -możecie mnie uznać za samoluba..tak patrzę na siebie i wiem,że tak mi by było łatwiej po prostu. miałam już narkozę-wówczas pełną i szybko doszłam do siebie. szwy mi się ladnie goiły.. nie sądzę,by rozcięcie w dole brzucha było cięższe do zniesienia..niż rana pozszywana w kroczu.. tak czy tak trzeba paru dni by dojść do siebie. a z tego co się tu orientuje u nas.. to narkoza jest od połowy.. i dziecko tak samo podają mamie. ale to moje zdanie i moja opinia.
__________________
Tyś taka bezbronna, maleńka, w kołysce splecionej z mych ramion, a kiedys sie do mnie uśmiechniesz i powiesz mi czule: "mamo" |
|
|
|
#4020 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 606
|
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.
Cytat:
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:51.





lekarz pokazywał wannę do imersji, piłki, liny itp itd. pokazywał gdzie sala do cc w razie szybkiej akcji zmuszającej do cc.po opisie znieczuleń tzn pełnego i zzo, nakazałam małżowi pamiętać, ze w razie cc wybieram pełne. niewyobrażalne jest dla mnie leżenie i słyszenie tych odgłosów cięcia, chlupotania itp no a potem 12 h leżenia plackiem.
ja wam powiem, że czasem mnie wkurzają te opisy w ramach np akcji "rodzic po ludzku", by się wczuwać, przezywac, zgłębiać każda faze porodu, itp frazesy. dorabianie ideologii. mój cel wchodze do szpitala z bólami i rodze dziecko, Agatkę i wracamy do domku.
czy cóś, to jej powiedziałam że spokojnie koło siebie mogę zrobić wszystko, tylko mam się nie stresować i leżakować kilka godzin dziennie żeby się nadmiernie nie obciążać, więc ewentualnie kilka dni jak pomoże przy obiedzie czy ogarnie dom po budowlance to będzie duża pomoc, bo inaczej zarośniemy brudem i kurzem
oststnio to chyba ze 2 miesiące temu mnie taki zaszczyt spotkał




To ja mam zapierniczać specjalnie żeby jej buty pożyczyć? Nadmienię, że do nas ma 15 minut tramawajem... I ani razu w trakcie ciąży mnie nie odwiedziła...choć miała urlop i ją zapraszałam żeby przyjechala z Alicją. 



Pytałaś o to swojej ginki?
a tak jak pisałam, z Twoich "ust" to brzmi naprwdę jak mega komplement. Nie wiem czy zasłużony, ale .... miło
podobna historia jak z kolorem Cotki (ta sama firma)
za wytrwałość. 
Na pewno będzie dobrze! ja tak mówię i tak ma być!


