Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

[gerda]

Kapka trzymajcie się w szpitalu, czytałam, że do 05,09 miałaś donosić, więc kciuki za to żeby sie udalo

[cotynato]

Napisane przez MalgosiaM8

a mój tż za chiny nie da się namówić na gmeranko, powiedział że wytrzymam 2 mc jeszcze ale jak ja się pytam

Hahaha weźcie mi nic nie mówcie. To lekarstewko na szyjkę a ja tu w planach mam z tż nie gadać- ani nic innego, więc pozostanie mi jak coś latanie po schodach i mycie podłogi na kolanach .
Zresztą ja już zapomniałam co to przytulanki

[madzialena-lublin]

Napisane przez stokrotka_

mam nadzieję,że mnie nie pogonicie.. ale w tych wózkach wogóle jakoś nie podobają mi się te spacerówki... jakieś takie mało zgrabne są.. i mi się kojarzą z takimi starymi wózkami... ale to tylko moje zdanie..

Oczywiście że nie pogonimy. Przecież nie to co ładne, tylko co się komu podoba (czy jakoś tak to szło...)

Napisane przez rabarbar83

madzialena ja mam model jedo bartatina alu plus freeline, na paskach, budka z okienkiem na górze, i siatkowe okienko z tyłu, kolor 182 brąz z beżowym paskiem maziajkowym, na żywo prezentuje się lepiej niż na zdjęciu, podobał mi się też turkus (tylko na nasze warunki trochę jasny) ale babki odradziły jak dowiedziały się ze dziewczynka będzie, każdemu trzeba by było tłumaczyć że w niebieskim wózku nie koniecznie jest chłopak

ładny był też fiolet ale w tej serii freeline nie ma tej opcji kolorystycznej niestety, więc padło na taki

dostałam 10% zniżki na zakupy w tym sklepie więc jeszcze chyba skuszę się na kojec bo mi się strasznie spodobał fioletowy ale nad tym jeszcze myślę

Super Też myślę o tym modelu, tylko jeszcze nie wiem czy classic czy freeline. A ten turkus też w sklepie oglądałam (wklejałam zresztą zdjęcie) no i moim zdaniem cudo . Ale pomyślałam dokładnie o tym samym co Ci te babki doradziły, a jak za każdym razem mam tłumaczyć że w niebieskim dziewczynka, to dziękuję

Napisane przez martunia_199

A i załapaliśmy się na kawałek wykładu o kąpaniu dziecka i położna która wykładała mówiła że dziecko lubi najbardziej pozycję pionową w wanience a nie na leżąco jak to się zwykle kąpie. Nie wiem czy też się z taką teorią w sr spotkałyście?

I położna takie rzeczy mówiła??
Moja koleżanka chciała zamiast wanienki kupić takie wiaderko do kąpania (http://allegro.pl/zestaw-do-kapieli-...773491991.html) ale właśnie położna jej odradziła. Powiedziała, że takich maluszków nie wolno pionizować. Starsze dzieci, owszem, ale na pewno nie w pierwszych miesiącach.

irmith
Współczuję z sąsiadką Wydaje mi się, ze trzeba gdzieś na nią donieść, bo sama to chyba niewiele zdziałasz. A może po prostu na policję jako "uporczywe nękanie"?

Napisane przez aa2

to może ja cos zaproponuje:
a wiec z racji tego ze nei wszystkie jesteśmy w klubiku to wiadomości o pojawiniu si ena świecie kolejnego bobaska piszmy zawsze tutaj, jak ktoś wysle fotke to oczywiście wklejamy na wątku zeby każdy mógł nacieszyc oko co wy na to????

O co chodzi z tym klubikiem?

Napisane przez rabarbar83

i przez teściową też już dziś ryczę brzuch mnie rozbolał k...za taką pomoc to ja serdecznie dziękuję, niech wraca do wrocka bo przez jej zachowanie to urodzę na pewno przed terminem

Jak nie chcesz pisać o co poszło, to możemy tylko przytulić
Ale pamiętaj- klawiatura przyjmie wszystko, my tym bardziej, a moze CI ulży

Napisane przez aa2

a powiedzcie kupowałyscie gaziki do pępuszka?

Ostatnio zamówiłam kilka sztuk, ale tylko jałowe (do oczków i pępuszka) bo wyczytałam, że spirytusem pępka już się nie przeciera, wiec tych nasączanych nie brałam.

Napisane przez irmith

Swoją drogą ciekawe kiedy Ancia wyjdzie do domu, po cc jest się dłużej czy normalnie??

W SR położna mówiła nam, że po sn wypisują po 3-4 dobach, a po cc po 4-5.
Już widzę co tu się będzie działo jak Ancia się pojawi

Napisane przez kaileight

Ja też w 38 tyg, a nie miałam jeszcze ktg Może jutro na wizycie się coś dowiem

Weźcie nie stresujcie z tym ktg. Ja miałam robione tydz temu przy okazji badania przepływów a w ten czwartek znowu mam się na IP zgłosić A jestem w 29 tyg... Może dlatego że od przyszłego tyg mój gin idzie na 3 tyg urlopu?

[irmith]

Napisane przez gerda

myślę, ze im bliżej końca to bardziej się chce to mieć 'z głowy'

aha dobrze, że ta wysypka nie od watroby

Ja też się cieszę bo wyprawka do końca nie uzbierana, nie mówiąc o praniu czy kupowaniu majcioch porodowych, mąż by mi kupił nie wiadomo co

A z tym chceniem to chyba nie u mnie, ja wielka panikara jestem. Jak byłam mała to od dentysty uciekłam z bolącym zębem a poród to już inny kaliber

[Ulcia2512]

Ancia gratulacje d la Ciebie i Franka. To cudnie, że jest już z Tobą.


Dziewczyni
ki, przepraszam, że nie piszę, ale czytam na bieżąco. Jestem pewna, że więcej mam nam się jeszcze sypnie w sierpniu.

U nas powoli do przodu. Ciężko już mi jest. W skończonym tygodniu mały ważył 1300 gr, teraz mam 31+1 i jutro dowiem się ile urósł.
Lekarze dali mi zielone światło na poród w szpitalu, gdzie rodziłam Kubę, że nie potrzeby na wycieczkę do specjalistycznego szpitala w Londynie. Jestem tylko pod jego kontrolą. Tylko uprzedzili, że poród może być wcześniej. Ale już ile wcześniej to nie chcieli oszacować.

Wiecie coś na temat starzenia się łożyska? Bo u mnie w 27 tygodniu stwierdzili 2 stopień. Pytałam o to położną, ale jakieś zastępstwo mi się trafiła. I niekumata była. Muszę jutro w szpitalu spytać o to.

Imienia ciągle nie mamy i pomysłu też nie.

Torba dla maleństwa spakowana, teraz moja w kolejce. Bolą mnie biodra, żebra i kość cipna jakby miała pęknąć na pół.

Trzymam kciuki za wizyty. Buziaki dla wszystkich mamuś.

[kasiuleczkakuleczka]

Cześć dziewczyny nie mam czasu pisać zauważyłam właśnie, że się już rozpakowujecie!!!!!!!!!!! !!!! ancia GRATULUJĘ!!!!!!!!!!! klask i: dużo zdrówka dla Franusia

[madzialena-lublin]

No!! Kasia!! A ja miałam właśnie pisać ze coś cię dawno nie było...
Alles OK?

[MoniaZ82]

Napisane przez agnyska81

A czy za granicą liczą tak samo tygodnie ciąży? Bo jak oglądałam te "Licealne ciąże" (USA), to tam chyba w 36 (czy 38?) tygodniu już był niby termin porodu Może tam nie liczą od OM, tylko wiek dziecka? To tak w kwestii terminu Moni mi wpadło do łebka.

No wlasnie wrocilam z wizyty i pytalam sie poloznej o moj termin i powiedziala mi ze ma na 3.09...bo tak wychodzi z USG i oni sie tym posluguja

[cotynato]

Napisane przez MoniaZ82

No wlasnie wrocilam z wizyty i pytalam sie poloznej o moj termin i powiedziala mi ze ma na 3.09...bo tak wychodzi z USG i oni sie tym posluguja

Eee z usg dziwne. Mi też długi czas wychodziło że 3.09, ale i tak sugeruję się tym z OM

[madzialena-lublin]

agnyska81
Łaskawie dałam sie zaciągnąć mężowi na "Conana Barbarzyńcę"
Dla niego to klasyka, poza tym szliśmy cała grupą. Ale jednak trzeba było się posłuchać swoich przeczuć i wysłać go tylko z kumplami... Masakra, mówię Wam.

A co do Twojej pracy, to doskonale Cię rozumiem. Też pracowałam do niedawna jako asystentka i na początku miałam baaaardzo podobną szefową. Siedziałam po 13 godzin w pracy, bo potrafiła przyjść na 14 i brała się za nadrabianie zaległości... A ja oczywiście od 8 musiałam być na stanowisku. Po roku miałam dość i byłam zdecydowana odejść. Ale całe szczęście to ją zmienili, a nowy prezes bardzo chciał żebym z nim pracowała (był od nas z firmy, więc sie znaliśmy). No i pracowałam z nim jeszcze 2 lata, ale też się taka atmosfera zrobiła i jakieś nieciekawe tematy, że po prostu stamtąd odeszłam. No i kilka tyg po odejściu okazało się, ze w ciąży jestem Wcześniej przez 2 lata się staraliśmy ale pewnie m.in. przez te mega stresy nie wychodziło. Jestem przekonana, że jedno z drugim miało związek.

Napisane przez kaileight

Mój to w ogóle jakiś taki dziwny. Wygladam jak wieloryb, spuchnięta i rozczochrana a ten mi mówi że promienieję i tak pięknie wyglądam że on to by mógł na mnie cały dzień patrzeć

Kochany Strasznie mnie rozczulają takie teksty.

[MoniaZ82]

Napisane przez Ulcia2512

Ancia gratulacje d la Ciebie i Franka. To cudnie, że jest już z Tobą.


Dziewczyni
ki, przepraszam, że nie piszę, ale czytam na bieżąco. Jestem pewna, że więcej mam nam się jeszcze sypnie w sierpniu.

U nas powoli do przodu. Ciężko już mi jest. W skończonym tygodniu mały ważył 1300 gr, teraz mam 31+1 i jutro dowiem się ile urósł.
Lekarze dali mi zielone światło na poród w szpitalu, gdzie rodziłam Kubę, że nie potrzeby na wycieczkę do specjalistycznego szpitala w Londynie. Jestem tylko pod jego kontrolą. Tylko uprzedzili, że poród może być wcześniej. Ale już ile wcześniej to nie chcieli oszacować.

Wiecie coś na temat starzenia się łożyska? Bo u mnie w 27 tygodniu stwierdzili 2 stopień. Pytałam o to położną, ale jakieś zastępstwo mi się trafiła. I niekumata była. Muszę jutro w szpitalu spytać o to.

Imienia ciągle nie mamy i pomysłu też nie.

Torba dla maleństwa spakowana, teraz moja w kolejce. Bolą mnie biodra, żebra i kość cipna jakby miała pęknąć na pół.

Trzymam kciuki za wizyty. Buziaki dla wszystkich mamuś.

hej Ulcia tak wlasnie sie zastanawialam nad Toba bo Cie nie widzialam na forum...ale super, ze jestes z nami
Jesli chodzi o starzenie sie lozyska to ja nic w tym temacie nie wiem
Ktory szpital wybralas??

[BordAna]

Ja po wizycie. Dam znac co i jak jak wrócę do domu bo nie mam dzisiaj cierpliwości klepać tyle w telefonie...

[MoniaZ82]

Napisane przez cotynato

Eee z usg dziwne. Mi też długi czas wychodziło że 3.09, ale i tak sugeruję się tym z OM

W szpitalu mialam dwa USG i z kazdego mi wyszlo 03.09.....no ale zobaczymy kiedy malutka wyskoczy. Zostalam poinformowana kiedy mam jechac do szpitala, tzn jesli bede miec regularne skurcze co 4-5 minut wtedy moge smialo do szpitala sie udawac.

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Napisane przez rabarbar83

tak jałowe, i takie z alkoholem Leko ale teraz już ich nie zalecają według nowych standardów

Ja tez zakupilam te gaziki....ale podpytam moja sis czego ona uzywala

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

Napisane przez cotynato

A bolą was teraz kolana? Kurcze ciągle zapominam o wpaniu a to chyba od tego że mały podkrada w dużych ilościach .

Ja nawet przed ciaza mialam zawsze problemy z kolanami ( pare artroskopii na lewe i prawe mialam ) ...ale o dziwio w ciazy jest spokoj....moze dlatego ze od polowy 7 miesiaca nie pracuje wiec oszczedzam te moje marne kolanka, z tego co wiem to mozna brac takie tabletki wspomagajace kolanka

[Ulcia2512]

Napisane przez MoniaZ82

hej Ulcia tak wlasnie sie zastanawialam nad Toba bo Cie nie widzialam na forum...ale super, ze jestes z nami
Jesli chodzi o starzenie sie lozyska to ja nic w tym temacie nie wiem
Ktory szpital wybralas??

Dziękuję za pamięć.

Tak na 99% procent będę rodzić w Darent Valley Hospital, a jestem również pod opieką Kings Collage Hospital w Londynie. A Ty gdzie rodzisz?

Pisałaś, że Twoja położna w Londynie bierze pod uwagę tylko termin z usg. Ja niby po sąsiedzku, a tylko termin z miesiączki się liczy. Choć według usg jestem jakie 10-14 dni do przodu. Jutro spytam w szpitalu. Jak będę pamietac

[MoniaZ82]

Napisane przez Ulcia2512

Dziękuję za pamięć.

Tak na 99% procent będę rodzić w Darent Valley Hospital, a jestem również pod opieką Kings Collage Hospital w Londynie. A Ty gdzie rodzisz?

Pisałaś, że Twoja położna w Londynie bierze pod uwagę tylko termin z usg. Ja niby po sąsiedzku, a tylko termin z miesiączki się liczy. Choć według usg jestem jakie 10-14 dni do przodu. Jutro spytam w szpitalu. Jak będę pamietac

Ja mam 1-wszy termin na 03.09 a nastepny na 08.09 ale polozna powiedziala mi ze dla niej wazniejszy jest ten na 03.09...ale niech jej juz bedzie jak chce...co ma byc to bedzie . Ja bede rodzic w St Helier na Sutton

[archinta]

Napisane przez cotynato

Szkoda że przy tytułach nie wiedzieliśmy o Anci to by się coś z nią zrymowało w końcu ruszyła tym wszystkim i należy jej się ta "sława"

hihihi
A co proponujesz- może przejdzie od razu

Napisane przez 19natka88

Hej
Ee rozczarowana jestem po wizycie
Nic się nie dzieje, szyjka miękka i skrócona, ale ogólnie taka jak powinna być na tym etapie ciąży. Spokojnie powinnam dotrwać do terminu
Mały waży ok 3100 g, jak na mnie to już ponoć spore dzieciątko i jak podrośnie do 3500 to porozmawiamy o cc (ostatnio była mowa o 4000g) Kolejnej wizyty już nie mam, ale jak nie urodzę do tp to 7.09 mam się zgłosić do swojego gina na oddział.
Dziwnie długo mi tam gmerał gin, okropnie nieprzyjemne, dalej mnie tam kłuje
Aa i mam zwrócić uwagę na ruchy: musi być ich 10 w ciągu 12h

No ładnie- rozczarowana Szymuś pięknie waży

Napisane przez irmith

Ja już po wizycie u dermatologa, potwierdził że to nie jest nic wątrobowego tylko alergia kontaktowa uffff, zapisał maść taką robioną i obiecał że pomoże mam nadzieję bo w innym wypadku właśnie sama poproszę gina o skierowanie na te próby, akurat jakoś w tym tygodniu mam wizytę.

no to ufff

Napisane przez Ulcia2512

Dziewczyniki, przepraszam, że nie piszę, ale czytam na bieżąco. Jestem pewna, że więcej mam nam się jeszcze sypnie w sierpniu.

U nas powoli do przodu. Ciężko już mi jest. W skończonym tygodniu mały ważył 1300 gr, teraz mam 31+1 i jutro dowiem się ile urósł.
Lekarze dali mi zielone światło na poród w szpitalu, gdzie rodziłam Kubę, że nie potrzeby na wycieczkę do specjalistycznego szpitala w Londynie. Jestem tylko pod jego kontrolą. Tylko uprzedzili, że poród może być wcześniej. Ale już ile wcześniej to nie chcieli oszacować.

Wiecie coś na temat starzenia się łożyska? Bo u mnie w 27 tygodniu stwierdzili 2 stopień. Pytałam o to położną, ale jakieś zastępstwo mi się trafiła. I niekumata była. Muszę jutro w szpitalu spytać o to.

Imienia ciągle nie mamy i pomysłu też nie.

Torba dla maleństwa spakowana, teraz moja w kolejce. Bolą mnie biodra, żebra i kość cipna jakby miała pęknąć na pół.

Trzymam kciuki za wizyty. Buziaki dla wszystkich mamuś.

No właśnie meldowałabyś się tu jednak częściej- zwłaszcza,ze gorący okres sie robi

[Caltea]

Aż się spociłam. A to wszystko za sprawą Anci i Franka. Wchodzę sobie na forum lajtowo i tylko tak dla porządku patrzę na pierwszą stronę (i byłabym przegapiła, proponuję pisać mamy rozpakowane na czerwono) nie spodziewając się żadnych zmaian, a tu mamy pierwszą rozpakowaną mamusię!!!

Anciu! Gratuluję Ci kochana!!! Ucałuj od cioci maleńkiego Franka

A za Kapkę trzymam kciuki, żeby jeszcze troszkę wytrwała w dwupaku

Dziewczyny, nie mogę sie doczekać września, bo moje małe pójdą do szkoły i będę z Wami częściej (jak Leoś pozwoli). Teraz jest okupacja kompa, poza tym dużo leżę, bo do 7.09 mam zakaz porodu. A mam wrażenie, że synuś się pcha na świat...
Jednak postaram się codziennie chociaż spojrzeć na pierwszą stronę. Trzymam kciuki za wszystkie mamusie: za te z początku listy, aby szybciutko urodziły i za te z końca, aby dotrwały do daty porodu

[malamutka]

A ja już po wizycie
Mała odwróciła się dupką do góry
Szyjka się skróciła i to znacznie i już nie jestem rekordzistką
Szyjka zamknięta i ogólnie wszystko w normie
Kolejna wizyta dopiero za miesiąc czyli prawie 39 tydzień

No cóż albo się spotkamy jeszcze raz z panem doktorem, albo już nie

Jako drugą do rozpakowania typuję Stokrotkę, a zaraz po niej Małgosię No teraz to już będzie pewnie kilka rozpakowań w tygodniu

A co do pracy - to ja po macierzyńskim chciałabym wrócić. Lubię swoją pracę, ale jak będzie... zobaczymy. Może się okazać, że mojej córci nie będę nikomu chciała oddać nawet na 5 min a co dopiero na 8 godzin.

Cotka ja się sugeruję terminem z usg, bo gdybym wzięła pod uwagę termin z OM to już bym była na finiszu a jednak usg co miesiąc cały czas pokazuje mi tą samą datę (2-3.10)

A mi wczoraj obcy facet poprawił nastrój. Spacerując po mieście, jakiś facet mijając mnie nagle oświadczył, że "fajny brzuszek i super Pani wygląda" A mnie tak zamurowało, że tylko się uśmiechnęłam i wybąknęłam - dziękuję

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Zapomniałam Wam napisać - zapowiadają afrykańskie upały. Od jutra powyżej 30 stopni...

[indygo79]

hej dziewczynki gratuluję udanych wizyt, kolejnych rozzpoakowanych brak? szkoda

ja po wizycie i KTG. szyjka okej, nie skróciła się, zamknięta mogę działać, byle sie nie przeciążać, ostatnia wizyta i usg 7.09, a potem jak to gin rzekł - szerokiej drogi

a co do KTG. najpierw mała chyba była zaskoczona, a potem tak dawała czadu i kopała w te diody, że nie nadążałam naciskać guzika żeby ruchy zaznaczać. poziom energii zdecydowanie po tatusiu

rozmawiałyście o powrocie do pracy, aja po macierzyńskim, 23 dniach urlopu z tego roku, kilku z przyszłego i jakiegoś l4. myślimy o opiekunce. ja pracę mam spoko, dobre szefostwo (tfu, tfu), a co najlepsze dostalam umowę na czas nieokreślony, a 2 tyg pozniej wpadka . ja już 10 lat zawodowo pracuje, ale w poprzednich pracach nie miałam za grosz komfortu psychicznego, takie ciągłe rewolucje ech szkoda gadać, kasa średnia, zero pewniej przyszłości. w tej jest super, szanse na awans, podwyżki, nagrody itp. także chce mi sięwracać, ale jeszcze nie teraz


matko ta zgaga

[Ulcia2512]

Napisane przez archinta

No właśnie meldowałabyś się tu jednak częściej- zwłaszcza,ze gorący okres sie robi

Ta jest, będę się meldować.
Ale juz prawie ogarnęłam przejście na macierzyński i przekazanie obowiązków w firmie mężowi więc będzie więcej czasu.

Widzę, że gorący. Jak tak dalej pójdzie to juz niedługo wątek na odchowalni będzie.

Buziaki

Ps. gdzie się podziała Biaaneczka? I czemu?

[mmadziaa]

Anciahk MEGA !!!!!!!! NORMALNIE MNIE ZATKAŁO dwa dni mnie nie było , nadrabiałam szukałam i znalazłam i ...
i normalnie nie umiem na ten temat nic więcej w tym momencie napisać
Anciu

Napisane przez cotynato

C'nie? Stres Pytałaś o to swojej ginki?

właśnie nie pytałam bo zapomniałam o tym ale przed ciążą też miewałam, słyszałam, że takie coś się poprostu dzieje i już, że to taki nerwoból.
A Tobie przeszło albo powtarzało się? Jak się czujesz?

Napisane przez MalgosiaM8

będzie jeden góral w naszym gronie

no i nie będzie górala

Napisane przez cotynato

patrzę na jej brzuch i zła jestem http://4.bp.blogspot.com/-XkFv3VHOUt...0/IMG_3965.JPG

Strasznie się boję tego co zastanę po porodzie , ;p nie chcę wiszącego flaczka

ODNOŚNIE BRZUCHÓW TO ZAOPATRUJECIE SIĘ W TE ŚCIĄGAJĄCE PASY / MAJTKI ITP ??

Napisane przez acelinka

My wczoraj z tż spędziliśmy miły dzionek spacerkiem (w meeeeeega żółwim tempie) poszliśmy sobie do kina - na smerfy w 3d, całkiem fajna baja chcieliśmy iśc na oszukać przeznaczenie ale się troche baliśmy ze urodze na sali bo ja troche straszek jestem jeśli chodzi o filmny
do każdgo biletu była gra w kręgle za free więc poszliśmy zagrać zastanawiałam się czy się sama tam nie poturlać a jak ludzie na mnie patrzeli no co, w ciązy sobie w kręgle pograc nie można czy jak
potem jeszcze pyyyyszne lody mieliśmy iśc jeszcze coś zjeść ale już nam miejsca nie starczyła po popcornie i lodach
troche "powywoływaliśmy" Natalke z brzusia, ale jak widac ani przytulanki, ani kręgle i spacer jak narazie nie pomogły

aaa, jeszcze jak wracliśmy już do domu to mijała nas jakaś babka i normalnie tak sie mi gapiła na brzuch aż glowe pochyliła, oczy wywaliła na wierzch i jeszcze się za nami obruciła myślałam że sie położe na chodniku i będe kulać ze śmiechu

Acelinko byłam w Ustroniu teraz, też gapili się na mnie strasznie , moja mama myślałam że fiknie normalnie z tego powodu

Napisane przez malamutka

A mi wczoraj obcy facet poprawił nastrój. Spacerując po mieście, jakiś facet mijając mnie nagle oświadczył, że "fajny brzuszek i super Pani wygląda" A mnie tak zamurowało, że tylko się uśmiechnęłam i wybąknęłam - dziękuję

o jak miło

Napisane przez archinta

sms od Anci (godz. o:47)

Franek 3900, 55 cm, cc

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Kurde aż mi łzy lecą i łapy się trzęsą jak to piszę !!!!
Nic więcej nie wiem jeszcze.

Napisane przez archinta

Ancia napisała:

Dziękujemy, dochodzę do siebie.
Franio nakarmiony cycem w objęciach taty usypia.
Pozdrawiamy!



aaaaaaaaaaaaaa -> to już ode mnie - jakby co

nie no napisałam kilka zdań i znowu rycze...
Boże ciekawe jak ona tam po tej cc
masakra już ma dzidziolka przy sobie nooo.........
tż powiedziałam i się znowu pobeczałam

JA TEZ CHCEM

[agnieszka 0605]

Napisane przez Caltea

Teraz jest okupacja kompa, poza tym dużo leżę, bo do 7.09 mam zakaz porodu. A mam wrażenie, że synuś się pcha na świat...

a czemu do 7/09 musisz wytrzymać?? Przeciez u Ciebie już 36 tc??

[BordAna]

uff.. dotarłam...
no wiec tak zrobili mi dzisiaj ktg - któe ładnie wyszło (tyle usłyszałam). U lek w gabinecie odrazu zaczęłam mówić o krwawieniach z nosa i wysokim cisnieniu przy tym zdarzeniu akurat..powiedziałam o bólu kręgosłupa i wizycie na IP. Wszystko było ok. Ale jak zasiadłam na fotel i gin zobaczył moje stopy to powiedział że te obrzęki są trochę za duże i chyba nie ma wyjścia bo musi mi dać skierowanie na Patologię,..
Jednocześnie mnie uspokoił że jeżeli wszystko będzie dobrze to 2-3 dni mnie poobserwują a potem wypuszczą - będą kontrolowac ciśnienie i obrzęki,
no i przynajmniej zrobią wszystkie możliwe badania w tym kierunku a ja myślałam że wszystkie badania on mi już zlecił
z dzieckiem ok, główka na dole ale nie w kanale jeszcze..
w tym całym stresie nawet nie dowiedziałam się ile moje dziecko waży a gin mi nie powiedział nic na ten temat...
więc dziewczynki jutro 9-10 mam się stawić na oddziale,,,
naprawdę leżec wolałabym w domu...boszzz co ja będe tam robiła??
może mi pozwolą to odwiedzę swoje koleżanki z pracy (3 piętra wyżej)...
jak wyszłam z gabinetu to się normalnie w łązience poryczałam i z tego wszystkiego tak zaczęła mi krew z nosa lecieć że nie wiem.. pewnie ze stresu...
wróciłam do domu idę sikać a tam takie czerwonemałe kłaczki przy podcieraniu się na papierze
kurczę,,, mam nadzieję że nie będzie ze mną tak jak u anci że cc mi zrobią nagle
ja jutro zaczynam 36 tc
boję się...

[mmadziaa]

DZIEWCZYNY PRZEPRASZAM WIEM, ŻE TO JUŻ BYŁO ALE JESTEM TAK PODJARANA ANCIĄ, ŻE MUSZĘ KOMUŚ DAĆ MÓJ NR TEL I WZIĄĆ OD KTÓREJŚ Z WAS PRZEDE WSZYSTKIM??
ja mam na 22.09 czy jest w końcu jakiś klucz na to podawanie??

[cotynato]

ARCHI ty jako jedyna masz numer do Anci, weź jej napisz że Cię tu o zdjęcie molestuejemy ( wiem, wiem tylko ja molestuję, ale wy może jeszcze nie wiecie, że chcecie zobaczyć )

[cotynato]

Napisane przez BordAna

uff.. dotarłam...
no wiec tak zrobili mi dzisiaj ktg - któe ładnie wyszło (tyle usłyszałam). U lek w gabinecie odrazu zaczęłam mówić o krwawieniach z nosa i wysokim cisnieniu przy tym zdarzeniu akurat..powiedziałam o bólu kręgosłupa i wizycie na IP. Wszystko było ok. Ale jak zasiadłam na fotel i gin zobaczył moje stopy to powiedział że te obrzęki są trochę za duże i chyba nie ma wyjścia bo musi mi dać skierowanie na Patologię,..
Jednocześnie mnie uspokoił że jeżeli wszystko będzie dobrze to 2-3 dni mnie poobserwują a potem wypuszczą - będą kontrolowac ciśnienie i obrzęki,
no i przynajmniej zrobią wszystkie możliwe badania w tym kierunku a ja myślałam że wszystkie badania on mi już zlecił
z dzieckiem ok, główka na dole ale nie w kanale jeszcze..
w tym całym stresie nawet nie dowiedziałam się ile moje dziecko waży a gin mi nie powiedział nic na ten temat...
więc dziewczynki jutro 9-10 mam się stawić na oddziale,,,
naprawdę leżec wolałabym w domu...boszzz co ja będe tam robiła??
może mi pozwolą to odwiedzę swoje koleżanki z pracy (3 piętra wyżej)...
jak wyszłam z gabinetu to się normalnie w łązience poryczałam i z tego wszystkiego tak zaczęła mi krew z nosa lecieć że nie wiem.. pewnie ze stresu...
wróciłam do domu idę sikać a tam takie czerwonemałe kłaczki przy podcieraniu się na papierze
kurczę,,, mam nadzieję że nie będzie ze mną tak jak u anci że cc mi zrobią nagle
ja jutro zaczynam 36 tc
boję się...

Kłaczki to czopek ale wypas

[mmadziaa]

BordAna nic się nie bój , będzie dobrze będzie dobrze będzie dobrze będzie dobrze będzie dobrze będzie dobrze będzie dobrze będzie dobrze będzie dobrze

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Napisane przez cotynato

ARCHI ty jako jedyna masz numer do Anci, weź jej napisz że Cię tu o zdjęcie molestuejemy ( wiem, wiem tylko ja molestuję, ale wy może jeszcze nie wiecie, że chcecie zobaczyć )

podpinam się pod prośbę

jak tam te twoje kłucia w sercu? ja zapomniałam powiedzieć o tym ginkowi

[BordAna]

Napisane przez cotynato

Kłaczki to czopek ale wypas

też się cieszę

a tak na poważnie nie wiem jeszcze co mam ze sobą zabrać do szpitala??
bo biorę tylko dla mnie, torba nie spakowana ( do porodu oczywiście)...w razie czego tż będzie kursował

[cotynato]

Napisane przez mmadziaa

BordAna nic się nie bój , będzie dobrze będzie dobrze będzie dobrze będzie dobrze będzie dobrze będzie dobrze będzie dobrze będzie dobrze będzie dobrze

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------



podpinam się pod prośbę

jak tam te twoje kłucia w sercu? ja zapomniałam powiedzieć o tym ginkowi

teraz na szczęście spokój Muszę się zapisać gdzieś na wizytę i podpytam.

[19natka88]

Ale gorrąco Nic mi się nie chce i mnie nosi, skurcze mnie łapią jakieś dziwaczne ale już się nie nakręcam, maruda jestem teraz

Pisałam z Kapką: ogólnie jest ok, skurcze przeszły, ciśnienie też się trzyma w normie, dziękuje za kciuki i przekazuje gratulacje dla Anci

Napisane przez archinta

No ładnie- rozczarowana Szymuś pięknie waży

Piękna waga, ale nie wiadomo czy miarodajna bo łobuz był bokiem położony i ciężko go było zmierzyć

Napisane przez Caltea

Aż się spociłam. A to wszystko za sprawą Anci i Franka. Wchodzę sobie na forum lajtowo i tylko tak dla porządku patrzę na pierwszą stronę (i byłabym przegapiła, proponuję pisać mamy rozpakowane na czerwono) nie spodziewając się żadnych zmaian, a tu mamy pierwszą rozpakowaną mamusię!!!

Anciu! Gratuluję Ci kochana!!! Ucałuj od cioci maleńkiego Franka

A za Kapkę trzymam kciuki, żeby jeszcze troszkę wytrwała w dwupaku

Dziewczyny, nie mogę sie doczekać września, bo moje małe pójdą do szkoły i będę z Wami częściej (jak Leoś pozwoli). Teraz jest okupacja kompa, poza tym dużo leżę, bo do 7.09 mam zakaz porodu. A mam wrażenie, że synuś się pcha na świat...
Jednak postaram się codziennie chociaż spojrzeć na pierwszą stronę. Trzymam kciuki za wszystkie mamusie: za te z początku listy, aby szybciutko urodziły i za te z końca, aby dotrwały do daty porodu

Daaawno Cię nie było

Napisane przez malamutka

A ja już po wizycie
Mała odwróciła się dupką do góry
Szyjka się skróciła i to znacznie i już nie jestem rekordzistką
Szyjka zamknięta i ogólnie wszystko w normie
Kolejna wizyta dopiero za miesiąc czyli prawie 39 tydzień

No cóż albo się spotkamy jeszcze raz z panem doktorem, albo już nie

Jako drugą do rozpakowania typuję Stokrotkę, a zaraz po niej Małgosię No teraz to już będzie pewnie kilka rozpakowań w tygodniu

A co do pracy - to ja po macierzyńskim chciałabym wrócić. Lubię swoją pracę, ale jak będzie... zobaczymy. Może się okazać, że mojej córci nie będę nikomu chciała oddać nawet na 5 min a co dopiero na 8 godzin.

Cotka ja się sugeruję terminem z usg, bo gdybym wzięła pod uwagę termin z OM to już bym była na finiszu a jednak usg co miesiąc cały czas pokazuje mi tą samą datę (2-3.10)

A mi wczoraj obcy facet poprawił nastrój. Spacerując po mieście, jakiś facet mijając mnie nagle oświadczył, że "fajny brzuszek i super Pani wygląda" A mnie tak zamurowało, że tylko się uśmiechnęłam i wybąknęłam - dziękuję

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Zapomniałam Wam napisać - zapowiadają afrykańskie upały. Od jutra powyżej 30 stopni...

Gratulacje udanej wizyty

Napisane przez indygo79

hej dziewczynki gratuluję udanych wizyt, kolejnych rozzpoakowanych brak? szkoda

ja po wizycie i KTG. szyjka okej, nie skróciła się, zamknięta mogę działać, byle sie nie przeciążać, ostatnia wizyta i usg 7.09, a potem jak to gin rzekł - szerokiej drogi

a co do KTG. najpierw mała chyba była zaskoczona, a potem tak dawała czadu i kopała w te diody, że nie nadążałam naciskać guzika żeby ruchy zaznaczać. poziom energii zdecydowanie po tatusiu

rozmawiałyście o powrocie do pracy, aja po macierzyńskim, 23 dniach urlopu z tego roku, kilku z przyszłego i jakiegoś l4. myślimy o opiekunce. ja pracę mam spoko, dobre szefostwo (tfu, tfu), a co najlepsze dostalam umowę na czas nieokreślony, a 2 tyg pozniej wpadka . ja już 10 lat zawodowo pracuje, ale w poprzednich pracach nie miałam za grosz komfortu psychicznego, takie ciągłe rewolucje ech szkoda gadać, kasa średnia, zero pewniej przyszłości. w tej jest super, szanse na awans, podwyżki, nagrody itp. także chce mi sięwracać, ale jeszcze nie teraz


matko ta zgaga

klask i:

BordAna no to niezłe wieści Będzie ok

Mmadzia możesz sobie wybrać którąkolwiek z nas