Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

[AgaGuernsey]

Ale ukrop... dziewczyny chlapia sie w baseniku na balkonie, a ja sie koncze...

[madziaranew]

Napisane przez zanka205

Zmalowana również gratuluję złożenia pozwu

ja głupia codziennie na wagę wchodze i się waże
psychiczna jestem

A ja w domu nie mam wagi wiec nawet nie wiem ile na liczniku,zdaje mi sie ze jeszcze z 6 do zrzucenia
Zmalowana oby szybko sie rozwiazalo
Czytam o Waszych dzieciach no I sie dolaczam do narzekan, mala co 2 godz w nocy pobudka,rano marudna, prezy sie, caly czas plakala, jak ja polozylam , na rekach aniolekA mail nie bycnoszenia.
U nas mrzawa pada, nie bylismy dzis nawet na spacerze.
Wczoraj bylam u pediatry, no I 200g w tydzien przybralysmy, nie dziwie sie Bo wiecznie na cycu wisi.Tz kaze jej nie brac jak placze, ale mnie serce boli, a wiem ze ona cwana I to wykorzystuje.w czwartek rodzice przylatuja lodowka pusta , Bo nie mam jak sie ruszyc do marketu. Dzis z Tz wieczorem na wieksze zakupy sie wybierzemy.
Stronczek. Trzymam kciuki zebŷ sie rozkrecilo
A I u nas na wysypke , taka jak biale pryszcze ,pediatra powiedziala ze to hormonalna wysypka I mam sie nie przejmowac Bo zniknie I zniknela.

[kalinkap13]

dzien dobry


my juz po kompleksowym badaniu (bioderka+brzuszek+glowka + jaderka) i wszystko w porzadku!!! Filipek byl b.grzeczny,nawet nie zaplakal. no i chyba nie musimy isc do tego neurologa z tym drzeniem nozek-bo juz zdecydowanie mniej/nie nasila sie- bo wszystko wyglada pieknie strasznie sie ciesze

z tej okazji Filipek dostal od mamusi zabawke i nowa czapeczke

poza tym przyszla dzis chusta zaraz bede probowac..nie wiem czy dam rade

Napisane przez Marina1

Ale pochwalę się - Igor w końcu zaczął srać. Sam. Znaczy wczoraj nie robił kupska, ale dziś w nocy tak, no i po południu. Chociaż mam spokój z termometrem.


Kalinko - żabko doszła przesyłka, raz jeszcze Ci dziękuję ! Kochana jesteś , wiesz?

no i brawa dla Igorka

za przesylke nie masz co dziekowac mam tylko nadzieje ze kropelki pomoga i jakby co sluze pomoca

doszla do Ciebie chusta?

Napisane przez agulaaabar

2. Ostatnio przyobserwowałam, że Lilce zwłaszcza przez sen szarpie prawą nóżką lub prawą rączką! takie chwilowe drgania... przestraszyło mnie to trochę muszę to zgłosić pediatrze....

3. Jakie są objawy jak dziecko źle zareaguje na coś co zjem? bo szczerze mówiąc nie mam już pomysłów co zjeść.... czytam żeby pić mało mleka, nie jeść jajek itd a położne w szpitalu mowily, żeby jeść kilka jajek w tygodniu, pić mleko itd.... zwariować można

ad 2 - Filipkowi tez drzala nozka..zwlaszcza lewa. wystraszylam sie, pytalam sie pediatry i dala mi skierowanie do neurologa.a druga pediatra (moja zaufana) powiedziala ze jesli sie nie nasila to uklad nerwowy moze byl jeszcze nie dojrzaly i powinno byc ok. gorzej jesli by sie nasilalo-to wtedy najpierw badania krwi, usg glowki + neurolog

ja po dzisiejszym badaniu usg glowki jestem spokojna tym bardziej ze te drgania sa juz mniej zauwazalne

ad 3 - brzuszke by bolal, albo wysypka..

Napisane przez aania_20

a to nie są potówki?skoro pojawiają się jak się zgrzeje?

no wlasnie nie wiem ale mozliwe ze to bylo po zjedzeniu czegos, bo dzis zdecydowanie mniej

Napisane przez aania_20

a w ogóle byliśmy dziś w kinie Kuzynka nas wyciągnęła, cztery stare konie poszły na Smurfy w 3d
Ogólnie bardzo mi się podobało, tylko Klakier jakiś taki...inny niż pamiętam. Ale fajnie było, zrelaksowaliśmy się

no i bardzo dobrze ja tez bym sie chetnie wyrwala do kina na krola lwa

Napisane przez dziubek79

hehe a ja odradzam dla mnie wyrzucone pieniądze szczególnie na nową wole coś małemu kupić. My po krótkim czasie doszliśmy do takiej wprawy że trwa to chwilke a wydanej kasy byłoby mi strasznie zal

dla mnie tak samo kupowanie bazy to wyrzucone pieniadze,chociaz nie ukrywam ze na poczatku rozwazalam zakup
tez doszlismy do wprawy (bardziej ja niz tz bo to ja z Filipkiem kursuje) i raz dwa i fotelik wpiety

Napisane przez zanetaa88

Kurde, a u mojej to na główce wyszły jakieś krostki z ropką
nie wiem czy to uczulenie,ale zauważyłam że jak się spociła lekko,
(spała mi między piersiami) to wyszły jej koło tego rumieńce.
Przemyłam jej to rumiankiem.

A co katarku to ufff to co Ci powiedział, robię od pewnego czasu.
Sól fizjologiczna, woda morska, frida, maść majerankowa i oklepywanie + inhalacja z rumianku = wiadomości od Matki Teresy (czyt. Nerolka)

Oglądam te maty Tiny Love i tu jakieś Słoneczny Dzień jest, Koncert Zwierząt... które polecacie ?! i na co zwracać uwagę ?!

u Filipa bylo podobnie.ale dzis jakby zeszlo (mniej,zdecydowanie:confu sed wiec sama nie wiem co to bylo,moze od zjedzenia czegos... oby
co do katarku-powinno pomoc

jesli chodzi o mate-ja wybralam sobie taka na chrzciny jako prezent http://allegro.pl/muzyczna-interakty...767119846.html
identyczna ma kuzynka i sobie chwali

Napisane przez brumek

Czesc,

Tu maz Brumka, bo Brumek ma zajete rece (choc chetnie by cos napisal ).

Was jako pierwsze informujemy, ze Tymek zdazyl dzisiaj, wazy 2910, ma 55cm, 10 pkt i nie za bardzo wie co zrobic z piersia. Ale jest na dobrej drodze.

Brumek czuje sie dobrze i odgraza sie, ze na jednym dzidziusiu sie nie skonczy

Pozdrawiamy!

GRATULACJE!!!!

Napisane przez CrazyMachine

Do smarowania Pimafucort - maść z antybiotykiem na cieższe zmiany oraz na lżejsze maść robiona na zamówiemie w aptece z Eucyryną (czy jakoś tak). Wysypka, najpierw pojedyncze czerwone kropeczki (bez ropnych zmian) na twarzy oraz jasne w kolorze skory na czole i we wlosach. Pozniej w miare jak ich przybywalo te na twarzy byly wieksze, laczyly sie w czerwone plamy. Teraz jak alergia stopuje, to te czerwone robia sie w kolorze skory i jakby wysychaja, sa mniejsze, wlasciwie widac je tylko pod odpowiednim katem, ale czuc je pod palcami jak sie dotknie np policzka. Ta chropowatosc jest typowa dla alergii na bialko.

to u Filipka wygladalo podobnie jak opisujesz..oprocz tej chropowatosci.


ide czytac dalej..

[madziaranew]

Napisane przez CookieMonsters

10 minut mi teraz wymiotowala zwymiotowala chyba wszystko co przez tydzien zjadla, teraz szuka cycki, co ja mam robic? dawac?

A moze ona sie przejadla I dlatego zwrocila , daj jej smoczka I przytul ja , poczuje sie bezpiecznie.

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Karolia- super ze wszystko ok, teraz nie musisz sie juz martwic

[Lilkaa82]

Napisane przez editka2022

wlasnei mi wody chyba odeszly,niewiem czy to wszystko czy jeszcze ich troche bedzie,ale sie zbieram niedlugo do szpitala trzymajcie kciuki

Trzymam Kciki za szybki i bezbolesny porod !!!

Napisane przez brunetka2000

Ale ja nie karmię piersią

Moja tez robi zielone kupki, mi pediatra powiedziala ze dzieci karmione MM takie kupki moga robic i nie jest to nic niepokojacego (moja ma koloru zgnilej zieleni)

Napisane przez brunetka2000

Sms od DaKaro:
Jestem na porodówce pod OCT, wczoraj miałam cewnik, ale nic nie ruszyło. Chcieli mi przebić wody, ale nie dało rady. Pozdrawiam

Trzymam kciuki zeby obylo sie bez cesarki i aby samo dzieciatko zdecydowalo sie wkoncu na wyjscie !!!

Napisane przez agni82

ach jak ciezko jest mi przewijac, jak zaczyna plakac. a ja mysle ze go krzywdze. bo zanosi sie takim załosnym głosikiem, az serce sciska.

u was tez tak jest?

Moja Karolinka nie placze ani przy przewijaniu ani przy przebioeraniu wrecz chyba to lubi, nawet po kąpieli (nie lubi wyciagania z wody bo jej zimno) Natomiast placze przy tych czynnosciach ale tylko wtedy gdzy jest baaaaaardzo glodna

Napisane przez moniczka2123

hej wpadlam sie tylko przywitac i powiedziec ze narazie mnoe tu nie bedzie przez jakis czas...dzis o 6 rano zmarl moj ukochany dziadzius...on byl dla mnie jak drugi tata...jestem zalamana...babcia tez... trzymajcie sie...

Kondolencje dla Ciebie Moniczka trzymaj sie

Napisane przez patik87

Dzisiaj jedziemy na 18.30 do hematologa. Trzymajcie kciuki aby było dobrze, boje się

Trzymam aby wszytsko bylo wporzadku z mala, daj znac co sie dowiedzieliscie po wizycie !!

Napisane przez agulaaabar

Zdązyłam wysprzątać salon, umyć okna w salonie i kuchni, wysprzątać szafki w kuchni i Lili sie obudzila - spała w huśtawce,,, jedyne miejsce gdzie spi, jak jej się tyłek rusza na boki teraz znowu wisiala godzinę na cycu, przełożyłam do wózka i już się kręci

Agulaaabar powiedz prosze jaka masz hustawke i czy to jest hustawka na baterie czy tylko lezaczek z funkcja bujania ? i jak sie sprawuje dla Twojej małej czy chetnie w nim siedzi i czy ma wibracje ? Mam od kolezanki miec pozyczoną hustawke na baterie i kurcze zastanawiam sie czy moja mała nie przyzwyczai sie do bujania hehe napisz jak jest u Ciebie jak bedziesz miec chwilke a moze ktoras jeszcze ma taka hustawke jak reaguja wasze brzdace ?

Napisane przez Zmalowana

Ja tylko powiem, że złożyłam dzisiaj pozew.

Gratuluję oby rozprawa szybko sie zaczela i poszlo po Twojej mysli !!



Moja mała spała od wczoraj od 23 do 6 rano bez przerwy zjadla i poszla spac dalej obudzialm ja na jedzenie o 10, pobawilysmy sie z kolezanka i jej coreczka ktore byly u nas w odwiedzinach przed 15 zasnela i zpala poltorej godziny zjadla i dalej spi dzis mam takie grzeczne dziecko ze az dziw bierze bo wczoraj owszem nocka ładna ale dzien miala pod haslem marudery strasznej

[brumek]

Dziewczynki moje kochane, dziekuje za wszystkie bardO mile slowa, za gratulacje i za komplementy pod adresem Tymcia. Dla mnie wiadomo, ze jest najcudniejszy na swiecie. Jest mega-grzeczy na razie, jakby dziecka nie bylo, ale zdaje sobie sprawe, ze to otumanienie po porodzie i za dzien lub dwa moze wyjsc z niego diabelek. Ale jakos i z diabelkiem sobie ewentualnie poradzimy
Na razie wlasnie caly czas spi i spi, wiec nawet na karmienie nie moge go dobudzic. Tzn straaaaaasznie dlugo to trwa i musze sie uciekac do "brutalnych" metod, bo samo glaskanie po policzku, mowienie itp nic nie daje Ze ssaniem cos tam zakapowal, raczej malutko jescze zjadl, ale zamierzam sie i jego cierpliwie uczyc. I na razie nie daje go dokarmiac.
Chcialabym juz isc do domku, bo to łażenie cały dzień w pizamie mnie wykonczy

Napisane przez Stronczek27

A teraz trszke o mnie. Dzis w nocy stanelam oko w oko w moim szopem- czopem. Do tej pory jakby jeszcze wylazil po trochu. Okolo 1.30 obudzily mnie skurcze. Od tamtej pory mam caly czas, wiem bo juz nie spalam. Na poczatku byly bardzo nie regularne, teraz tak srednio co 7,5 minuty. Wody jeszcze nie odeszly. Wyslalam meza do pracy, bo nie wiem ile to jeszcze potrwa. Skurcze nie sa bardzo bolesne, ale dosc dokuczliwe. Poczekam chyba az wody odejda (o ile odejda same) i bede dzialac cos w kierunku szpitala. A na za chwile planuje kapiel

rany Stronczku rodziszA,!!

Napisane przez Marina1

brumek jestes niesamowita!
a Tymek jest piękny, cudny, słodki !!

lejesz miód na oje serce

Napisane przez brunetka2000

Sms od DaKaro:
Jestem na porodówce pod OCT, wczoraj miałam cewnik, ale nic nie ruszyło. Chcieli mi przebić wody, ale nie dało rady. Pozdrawiam

z całych sił!!!

Napisane przez telik

jesteś naprawde niesamowita, do ostatniej chwili spokojna i opanowana
Tymek jest cudowny
mąż zresztą też, bardzo ładnie z jego strony że napisał do nas

życze wam teraz duzo zdrówka i szybkiego powrotu do zdrowia
p.s. jestem pewna że swoim małym brzuszkiem wywołałaś niezłe zdziwienie na porodówce co?

Dzieki za mile slowa Sama bym napisala, ale od razu polozyli na mnie Tymka i probowalismy ssac, wiec mi rak brakowalo
A brzuszkiem sie nawet bardzo nie dziwili. Tylko polozna jak przyszla godzine po porodzie sprawdzic jak moj brzuch, obkurczanie itp, to zrobila wielkie oczy i powiedziala za tydzien juz powinnam miec swoja dawna takie i ani sladu niedawnego pasazera

[Lilkaa82]

Napisane przez kalinkap13

my juz po kompleksowym badaniu (bioderka+brzuszek+glowka + jaderka) i wszystko w porzadku!!! Filipek byl b.grzeczny,nawet nie zaplakal. no i chyba nie musimy isc do tego neurologa z tym drzeniem nozek-bo juz zdecydowanie mniej/nie nasila sie- bo wszystko wyglada pieknie strasznie sie ciesze

Ciesze sie ze wszytsko jest w najlepszym porzadku i Filipek w pełni zdrowy !!!


Własnie kumpela mi tez ma pozyczyc huste, nie wiem jaka ale jak wezme od niej ta hustawke i huste to bede sie radzic co i jak zastanawiam sie bo chce mi jeszcze kojec pozyczyc ale nie wiem czy mi sie przyda dla małej teraz jak jest jeszcze taka mała musze przemyslec

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Napisane przez brumek

Dziewczynki moje kochane, dziekuje za wszystkie bardO mile slowa, za gratulacje i za komplementy pod adresem Tymcia. Dla mnie wiadomo, ze jest najcudniejszy na swiecie. Jest mega-grzeczy na razie, jakby dziecka nie bylo, ale zdaje sobie sprawe, ze to otumanienie po porodzie i za dzien lub dwa moze wyjsc z niego diabelek. Ale jakos i z diabelkiem sobie ewentualnie poradzimy
Na razie wlasnie caly czas spi i spi, wiec nawet na karmienie nie moge go dobudzic. Tzn straaaaaasznie dlugo to trwa i musze sie uciekac do "brutalnych" metod, bo samo glaskanie po policzku, mowienie itp nic nie daje Ze ssaniem cos tam zakapowal, raczej malutko jescze zjadl, ale zamierzam sie i jego cierpliwie uczyc. I na razie nie daje go dokarmiac.
Chcialabym juz isc do domku, bo to łażenie cały dzień w pizamie mnie wykonczy

Brumku oby jednak mały okazał sie Aniolkiem Wam zycze hehe uczcie sie siebie grzecznie nawzajem i zeby Was szybko do domku wypuscili !!

[brumek]

Moniczko, bardzo wspolczuje z powodu dziadka To najwieksza ironia losu, ze jedni sie rodza, drudzy odchodza


Co do opisu porodu, to juz chyba w domu wstawie. Teeraz tylko na szybko napisze, ze bylo bez znieczulenia, nie nacieli mnie i peklam na zewnatrz leciutko (tylko 1 szef, choc w srodku oczywiscie wiecej, ale i tak nawet ponoc nie musze jechac go usuwac, bo jest cieniutki i malutki), naprawde mocne bole trwaly ok. 1h. Reszta byla calkowicie do zniesienia. Pesteczka
No i wszytsko odbylo sie bardzo szybko, polozne byly w ciezkim szoku i wrecz poplochu, gdy okazalo sie ze mam 10 cm rozwarcia, a nie 2 cm, jak myslaly

[wodaqua]

Witamy Tymka, gratulujemy dumnym Rodzicom!

Jaką pijecie herbatkę z kopru woskiego?
Mnie dzisiaj poleciła połozna, na piardy u małej
Taką wypatrzyłam:
http://www.✂✂✂✂✂✂✂/apteka/p14935-Hip..._g_20_saszetek

A w ogóle mała przez ostatni tydzień pzrytyła 300 gram Moje cyce odnoszą sukces W nagrodę kupiłam Karmi - myślicie że przed wypiciem wygazowac, żeby wzdęć dziecko nie miało?

Nadrabiam dalej...

[ela_84]

brumek gratuluję mój Tomek też po porodzie nie załapał jedzenia, jak mu dawałam, to nie był zainteresowany dopiero potem coś cmokał, ale słabo, a położne powiedziały, że on ma zapas na 2 dni i nie jest głodny po prostu, bedzie tylko ćwiczył odruch ssania.

Napisane przez beata_1988

i może interesowna jestem ale baardzo lubie jak Julka dostaje prezenty

A my dostajemy mało prezentów, albo jakies takie.. np. body na 56 cm, dawno za małe.

Napisane przez agulaaabar

1. Teraz już wiem definitywnie że moje dziecko się z cycków nie najada.... po nocy miałam cycki jak świeżo spod skalpela... wzięłam laktator i co? z obydwu ściągłam nie całe 60ml! a Lila na jedno posiedzenie zjada ok 100-110...

Bo laktator nie ma rączek, buzi i noska na pewno dziecko daje radę wycisnąć więcej.

Napisane przez aania_20

Przyszła mi dziś mata z tiny love, kupiłam tą: http://allegro.pl/mata-edukacyjna-ti...762621939.html
rozłożyłam i na chwilę nie mam dziecka

Dzięki za pomysł, poszukuję jakiegoś pochłaniacza dzieci

Napisane przez zanetaa88

1. Czy was też boli kręgosłup karmiąc na siedząco ?!

Oj boli :brzyda l:

Napisane przez CrazyMachine

Wysypka, najpierw pojedyncze czerwone kropeczki (bez ropnych zmian) na twarzy oraz jasne w kolorze skory na czole i we wlosach. Pozniej w miare jak ich przybywalo te na twarzy byly wieksze, laczyly sie w czerwone plamy. Teraz jak alergia stopuje, to te czerwone robia sie w kolorze skory i jakby wysychaja, sa mniejsze, wlasciwie widac je tylko pod odpowiednim katem, ale czuc je pod palcami jak sie dotknie np policzka. Ta chropowatosc jest typowa dla alergii na bialko.

Tomek tak ma. Co ja mam robić? Białka unikam, ale lekarz nie stwierdził jednoznacznie. Czasem muszę dokarmić butelką i nie ma recepty na specjalne mleko. Mały je zwykłe nestle nan i krosty nie wracają, tylko ta suchość skóry na buzi została. Czy to może być skaza...?

Napisane przez brunetka2000

Dziewczyny pomóżcie, coś się dzieje z moją niunia Zrobiła przed chwilą żółto-zieloną kupkę Co jej jest ????? Chyba będę musiała iść do lekarza Płakać mi się już chce bo jak nie urok to sraczka Cały czas coś się nam dzieje

Położna mi powiedziała, że jak zielona kupa jest, to coś mogło zaszkodzić typu pomidor albo ogórek.

Napisane przez zanetaa88

Dziewczyny,
powiedzcie mi jak widzicie, że Wasze dziecko chce jeść?!
Moja w sumie nie płaczę, że chce jeść...wydaję mi się, że kiedy daję rękę do buzi i rączkami wymachuje, ale nigdy nie jestem pewna
boję się, że nigdy się nie nauczę odczytywania swojego dziecka

Moje macha rączkami i tak kwęka, stęka, dośc charakterystycznie, a jak się dotknie czymkolwiek policzka to natychmiast odwraca buzię i szuka cyca.

Napisane przez CookieMonsters

A ja spotkałam się z opnią, że powinno sie czasami poczekać, aż dziecko bedzie tak głodne, że będzie się domagać krzykiem.

Świetny pomysł, doprowadzić dziecko do histerii z głodu... to tak, jak my byśmy czekały, aż nam będzie z głodu słabo...

Napisane przez CookieMonsters

dziewczyny, a ile Wy placilyscie za delicol? bo ja kupowalam kiedys bez recepty za 50 zl, a teraz lekarz dal mi to na recepcie i nie wiem, to taniej wychodzi? cz tylko papier bez sensu facet marnuje?;[

Pięć dych? Sprawdziłam w ai doz na necie i kosztują 39 zł, to dużo - działa to chociaż? na jak długo wystarcza?

[wodaqua]

Napisane przez agadus

dziewczyny wejdzcie sobie na FB wysłałam Wam zaproszenie

Przyjęte

[telik]

A mnie mąż zabiera na randke pewnie kolejnej szybko nie bedzie
wieczorkiem albo jutro zerkne co naskrobałyście Kochane

[Stapelka]

Brumek gratulacje za szybką i prawna akcję! witamy Tymka!!

dziękuję za pochwały Plotera) tez uwazam, ze jest piękny - to wyżeł węgierski

u nas ok, Zuza chyba wazy 4600 - chyba bo ważyłam ja na wadze u weta.

do pediatry mi na razie nie po drodze bo panicznie boję się powikłań poszczepiennych. A 7 tydzień nam leci i najwyższy czas. A tyle sie w necie naczytałam strasznych historii.

[CrazyMachine]

Napisane przez ela_84

Tomek tak ma. Co ja mam robić? Białka unikam, ale lekarz nie stwierdził jednoznacznie. Czasem muszę dokarmić butelką i nie ma recepty na specjalne mleko. Mały je zwykłe nestle nan i krosty nie wracają, tylko ta suchość skóry na buzi została. Czy to może być skaza...?

Nie wiem, ale jeśli nawet to z tego co piszesz wygląda, że dieta z ograniczeniem białka wam służy. Z Twojego opisu wynika, że chyba nie potrzebujecie specjalnego mleka. Nam też lekarka nie od razu przypisała. Dopiero jak moja dieta nie pomogła ostrożnie na początek dostałam jedno opakowanie. Jak pisałam, kompleksowe podejście pomogło, więc u nas to definitywnie skaza.
Przy okazji, dziś byłyśmy na szczepieniu. Ja zniosłam to dobrze, Ida troszkę gorzej. Pech chciał, że przed wizytą długo spała i obudziła się akurat przed wejściem, oczywiście głodna, więc od razu włączyła syrenę na całego.... Po wszystkim od razu musiałam jej butlę zapakować, przed już nie było jak. Okazało się, że źle to rozegrałam, bo nie powinno się karmić dzieci po szczepieniu które jest w formie do picia (a rota jest), bo dziecko może zwrócić pokarm i tym samym szczepionkę. Na szczęście udało mi się ją porządnie odbić i nie było ulewania.

Jak tam mają się nasze kolejne rodzące? Brak nowych wieści?

[agadus]

sms od DaKaro

urodziłam córeczkę o 17,00 3050g 10 punktów. rodziłam naturalnie w sumie 2 h boli, wszystko na dole mnie boli . Pozdrawiam Was dziewczynki

[Natka_]

Stroneczke

Editka co z Tobą?

Patik trzymam za wizytę, daj koniecznie znać!

DaKaro bidulko nic się nie rusza za szybkie rozwiązanie

Minoczko tak mi przykro z powodu dziadka Moje kondolencje

AgaG za 40-stke

Napisane przez aania_20

macha łapkami, szuka buzią, pcha piąstki do buzi, jak połaskoczesz po policzku koło ust to zaraz tam odwraca otwartą buzię

Domek robi to samo

Napisane przez Zmalowana

Ja tylko powiem, że złożyłam dzisiaj pozew.

Napisane przez Lilkaa82

a moze ktoras jeszcze ma taka hustawke jak reaguja wasze brzdace ?

My mamy taką:
http://allegro.pl/fisher-price-husta...761256945.html

U nas sie sprawdza, bo jak mały miał problemy z brzuszkiem to tylko tak się uspokajał. Pozatym mogę zawsze coś zrobić w domu, czy sie wykąpać, bo on się zajmuje sobą, obserwuje ptaszki, słucha piosenek i zasypia


Wiatj Brumku Jak się cieszę, że u Ciebie wszystko wporządku! Wracajcie szybko do domu.

Napisane przez brumek

Co do opisu porodu, to juz chyba w domu wstawie. Teeraz tylko na szybko napisze, ze bylo bez znieczulenia, nie nacieli mnie i peklam na zewnatrz leciutko (tylko 1 szef, choc w srodku oczywiscie wiecej, ale i tak nawet ponoc nie musze jechac go usuwac, bo jest cieniutki i malutki), naprawde mocne bole trwaly ok. 1h. Reszta byla calkowicie do zniesienia. Pesteczka
No i wszytsko odbylo sie bardzo szybko, polozne byly w ciezkim szoku i wrecz poplochu, gdy okazalo sie ze mam 10 cm rozwarcia, a nie 2 cm, jak myslaly

U mnie bylo to samo

Napisane przez wodaqua

Witamy Tymka, gratulujemy dumnym Rodzicom!

Jaką pijecie herbatkę z kopru woskiego?
Mnie dzisiaj poleciła połozna, na piardy u małej
Taką wypatrzyłam:
http://www.✂✂✂✂✂✂✂/apteka/p14935-Hip..._g_20_saszetek

A w ogóle mała przez ostatni tydzień pzrytyła 300 gram Moje cyce odnoszą sukces W nagrodę kupiłam Karmi - myślicie że przed wypiciem wygazowac, żeby wzdęć dziecko nie miało?

Nadrabiam dalej...

Hmm z tym odgazowaniem to nie mam pojęcia...

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

Napisane przez agadus

sms od DaKaro

urodziłam córeczkę o 17,00 3050g 10 punktów. rodziłam naturalnie w sumie 2 h boli, wszystko na dole mnie boli . Pozdrawiam Was dziewczynki

GRATULACJE !! CZYLI JEDNAK

[iustyna1]

Napisane przez zanka205

u nas jak mamy skok to skok gigant już ponad tydzień trwa haha
nocki odpukac ładne, ale dzień tragedia
no ale cóż... za rok będzie lepiej

wiesz co ja mówiłam:" za dwa lata będzie lepiej", ale po ostatnich ciężkich dniach trzymam się myśli: " jak będzie miała pół roku będzie lepiej, oby do Sylwestra"

Napisane przez Stapelka

u nas ok, Zuza chyba wazy 4600 - chyba bo ważyłam ja na wadze u weta.

do pediatry mi na razie nie po drodze bo panicznie boję się powikłań poszczepiennych. A 7 tydzień nam leci i najwyższy czas. A tyle sie w necie naczytałam strasznych historii.

co do szczepień też się boję, dlatego nic nie czytam. Mniej wiem lepiej śpię . Czasami tak lepiej . Swoją drogą my dzisiaj pojechaliśmy z krostkami małej, a że nie była szczepiona a wiek już odpowiedni, to nas pediatra z zaskoczenia wzięła i wysłała do szczepienia.

Mała marudna, krzykliwa, żali się. Taka kupka nieszczęścia.


Aaaaa no i my mamy skazę białkową i odstawiamy Nan na rzecz Bebilonu Pepti. Mała pije i nie widzi różnicy w smaku (przynajmniej na razie ). Mam cichą nadzieję, że będzie lepiej. Normalnie aż mnie boli jak ona z bólu brzucha drze się, bo płacz to nie jest. Że takie małe bąki mogą tak dziecko wykończyć.



Zanka u Was jakaś poprawa po Pepti?

Marina bardzo, ale to bardzo się cieszę z Waszych samodzielnych kupek .

Nerola nic nie pisz o muszkach, komarach itp. U nas też tego masa. A w to, że się lenisz i nic nie robisz NIE WIERZĘ

Trzymam kciuki za rodzące i za szybkie rozpakowanie dwupaków.

Maluchy wyłazić bo kończymy z poczekalnią

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

DaKaro Gratulacje!!!

[CarmelaSoprano]

Napisane przez Lilkaa82

a moze ktoras jeszcze ma taka hustawke jak reaguja wasze brzdace ?

My mamy hustawke Sara jej nienawidzi wyje po 2 mninutach, a w lezaczku smacznie spi. Mam nadzieje ze z czasem sie przekona do bujania...

Napisane przez Stapelka

do pediatry mi na razie nie po drodze bo panicznie boję się powikłań poszczepiennych. A 7 tydzień nam leci i najwyższy czas. A tyle sie w necie naczytałam strasznych historii.

a co to jest

Aga mamy śliczna buldozia obrózke juz Holi w niej paraduje po dzielnicy dziekujemy

[Madziulka_17]

Dziewczyny co sądzicie o macie fisher price rainforest?

[ela_84]

Napisane przez Madziulka_17

Dziewczyny co sądzicie o macie fisher price rainforest?

My mamy karuzelę rainforest i jest rewelacyjna, na macie widziałam bardzo podobne - jeśli nie identyczne - zabawki, więc pewnie też jest świetna.

[mamad1]

Witam
Gratuluję noworozpakowanym mamom Coraz nas więcej sierpniówek

Nie nadrobię wszystkiego, bo jakoś na razie nie wyrabiam na zakrętach Jeśli chodzi o Patryka, to nie narzekam. Nie jest co prawda noworodkiem śpiącym całymi dniami i nocami, ale w sumie jest grzeczny i można się przy nim wyspać troszkę. Oczywiscie najchętniej wisiałby przy cycu mamy albo spał w jej ramionach, ale jak odmówić takiemu mężczyźnie?
A w ogóle to zaczęły się wizyty rodziny z prezentami Miłe, ale trochę męczące... A jeśli ktoś jedzie ponad 100 km, to też trudno go wyprosic po godzinie...

Jedynie pojawił się problem zielonych kupek (któraś też o tym wspomniała), ale na razie mam nie panikować, bo prawdopodobnie coś zjadłam co zaszkodziło albo mam dietę za bogatą w żelazo... Zobaczymy, jak będzie dalej...

Teraz chyba skorzystam, że moi mężczyźni śpią i pójdę się wykapać, bo potem może być różnie...

Pozdrawiam

[Stronczek27]

DaKaro moje gratulacje.

A u nas postepow brak. Skurcze mam ale nie regularne. Jedne mocne inne słabe. Najbardziej boli jak wstaje. Sluz brunatny cały czas ze mnie wylazi. No i to chyba na tyle. Bede czekac dalej. Jutro na 10.30 mam wizyte u poloznej, ale mam nadzieje ze do tego czasu Juz urodze albo Bede przynajmniej w szpitalu. Jeśli nie to zdecydujemy co dalej. Moze mnie zbada i dowiem sie czy jakieś rozwarcie jest.

A co z kolejnym wątkiem? Miejsce nam sie kończy.

[Madziulka_17]

Napisane przez ela_84

My mamy karuzelę rainforest i jest rewelacyjna, na macie widziałam bardzo podobne - jeśli nie identyczne - zabawki, więc pewnie też jest świetna.

Dzięki Ela za odpowiedź Chyba się zdecyduje.

[brumek]

Napisane przez ela_84

brumek gratuluję mój Tomek też po porodzie nie załapał jedzenia, jak mu dawałam, to nie był zainteresowany dopiero potem coś cmokał, ale słabo, a położne powiedziały, że on ma zapas na 2 dni i nie jest głodny po prostu, bedzie tylko ćwiczył odruch

Tak wlasnie sobie mysle, ze po porodzie takie rozleniwienie to norma a waga i tak spada. Wiec nie ma co panikowac i leciec dokarmiac, bo maly na peno z glodu nie umrze, jak przez dwa dni mniej poje
Ale ... O 19 tak sie ładnie wybudził i przyssal ze ssal aktywnie kilkanascie minut i widzialam ze przelyka

Napisane przez agadus

sms od DaKaro

urodziłam córeczkę o 17,00 3050g 10 punktów. rodziłam naturalnie w sumie 2 h boli, wszystko na dole mnie boli . Pozdrawiam Was dziewczynki

Gratulacje kochana!!!!!

[Brida]

Napisane przez AgaGuernsey

Kurcze moze dadza im jeszcze czas?

To moze rzeczywiscie ten zel lub golenie? Wiesz w poprzedniej ciazy jak mnie tak wargi swedzialy, bylam pewna, ze to opryszczka, czy cos, ale lekarz nic nie stwierdzil i poradzil smarowac fenistilem, no i faktycznie swiad przeszedl.
Dziekuje!!!

Dopytam jutro i jak ok to skorzystam z podpowiedzi o fenistilu

Napisane przez BABONIK

Zmalowana za pozew, dla dalszej odwagi!!!

DaKaro- obyś sie nie męczyła już długo.CC nie taka zła.czasem dużo lepiej tak zakończyc poród niz męczyc sie godzinami...

Brida- na pewno CC zrobią jeśli będzie wskazanie.NIe będą robic tego bezpodstawnie.Wszystkiego dowiemy sie jak wróci DaKaro.

Dobrze, bo ja zrozumiałam że jak 5 dni po terminie nie mogą wywołać to z automatu CC

Zmalowana trzymam za Ciebie kciuki, na pewno niedługo wszystko się poprawi- takie prawo natury

Napisane przez agadus

sms od DaKaro

urodziłam córeczkę o 17,00 3050g 10 punktów. rodziłam naturalnie w sumie 2 h boli, wszystko na dole mnie boli . Pozdrawiam Was dziewczynki

Gratulacje!!! czyli jednak zadziałało !!!

Napisane przez brumek

Tak wlasnie sobie mysle, ze po porodzie takie rozleniwienie to norma a waga i tak spada. Wiec nie ma co panikowac i leciec dokarmiac, bo maly na peno z glodu nie umrze, jak przez dwa dni mniej poje
Ale ... O 19 tak sie ładnie wybudził i przyssal ze ssal aktywnie kilkanascie minut i widzialam ze przelyka

Kurcze, 24 godziny a jaka totalna zmiana tematyki
też już chcę....

[AgaGuernsey]

Napisane przez agadus

sms od DaKaro

urodziłam córeczkę o 17,00 3050g 10 punktów. rodziłam naturalnie w sumie 2 h boli, wszystko na dole mnie boli . Pozdrawiam Was dziewczynki

Gratulacje DaKaro!!! Gabrysiu witaj!!! Ciesze sie, ze udalo sie naturalnie!!!

Napisane przez iustyna1

Maluchy wyłazić bo kończymy z poczekalnią

Ja sie raczej nie rozpakuje w tym watku, czuje ze Antek czeka na ochlodzenie...

Napisane przez Stronczek27

A u nas postepow brak. Skurcze mam ale nie regularne. Jedne mocne inne słabe. Najbardziej boli jak wstaje. Sluz brunatny cały czas ze mnie wylazi. No i to chyba na tyle. Bede czekac dalej. Jutro na 10.30 mam wizyte u poloznej, ale mam nadzieje ze do tego czasu Juz urodze albo Bede przynajmniej w szpitalu. Jeśli nie to zdecydujemy co dalej. Moze mnie zbada i dowiem sie czy jakieś rozwarcie jest.

A co z kolejnym wątkiem? Miejsce nam sie kończy.

Trzymam kciuki za rozwoj akcji! Nic sie nie martw, jak juz masz skurcze, to jest dobrze.

Napisane przez brumek

Tak wlasnie sobie mysle, ze po porodzie takie rozleniwienie to norma a waga i tak spada. Wiec nie ma co panikowac i leciec dokarmiac, bo maly na peno z glodu nie umrze, jak przez dwa dni mniej poje
Ale ... O 19 tak sie ładnie wybudził i przyssal ze ssal aktywnie kilkanascie minut i widzialam ze przelyka

Super, ze tak dobrze u Was!

[madzia1k1]

Brumku WIELKIE WIELKIE GRATULACJE. TYMEK PRZEŚLICZNY


Idę nadrabiać...

[zanka205]

DaKaro gratulacje! nie było tak źle nie?

u nas po pepti zdecydowana poprawa, co nie zmienia faktu, że moje dziecko nadal płacze całymi dniami, zawsze znajdzie sobie powód

[pieleszka]

gratuluje wszystkim nowym mamusiom: Brumku, DaKaro, oliweczka witam dzieciaczki

my mamy skok rozwojowy bo Hania marudna cały dzień....

[marzena_S]

Brumku, DaKaro ogromne gratulacje!!!
Witamy na świecie Tymka i Gabrysię.

Stronczek, trzymam kciuki za szybki rozwój akcji.

CookieMonster, może poszukaj poradni laktacyjnej w swoim mieście, na pewno by Ci pomogli i powiedzieli co robić w takiej sytuacji.
Jak leżałam w szpitalu, to wszystkie położne co innego mówiły o karmieniu i o samym przystawianiu i nic mądrego z tego nie wynikało.
Natomiast codziennie przez oddział przechodziła pani z poradni laktacyjnej (świetna kobieta) i myślę, że to dzięki niej karmię Hanię piersią i nie mam już poranionych sutków.
Skoro mleko leje się strumieniem, to myślę, że szkoda byłoby z niego zrezygnować na rzecz mm- bo to jednak najlepsze co w tej chwili możesz dać swojemu dziecku.