Na świat przyszły tego lata najsłodsze maluchy świata! - Mamy VII- VIII 2011

[bella7]

Napisane przez brunetka2000

Przepraszam, że zawracam ci głowę w tak nieodpowiednim momencie, ale byłaś może w tej Ikei ???


Alicja różnie zjada najczęściej daje jej 90 wody i 3 miarki mleka wychodzi gdzieś 100 ml , ale czasem jak jest głodna bardzo to dorabiam jeszcze 30 wody i 1 miarkę mleka, ale zjada z tego zazwyczaj tylko połowę, czasem weźmie tylko parę razy pociągnie i koniec jedzenia. W nocy nawet tych 100 nie zje i zasypia. A ze smoczkami to mamy tak samo tylko jej ulubiona butla to dr brown

to jak u nas, tylko u nas butelki Nuka, dr brows im nie pasuje

[brunetka2000]

Napisane przez telik

a teraz kolejne pytania niedoswiadcznej mamusi:
* czy zakładaliście body na niezagojony pepuszek?
* jakąś konretna witaminke D polecacie?
* dajecie ją z łyzeczki czy z kapsułki do buzi?

* ja zakładałam
*Devikap- kropelki
*dawałam wcześniej na łyżeczce, a teraz prosto do buzi

[CrazyMachine]

Napisane przez Zmalowana

jacieee u nas na początku w sumie też nie pomogło, ale teraz widać już efekt Ooo a termometr jest super. I rzeczywiście ten sam

Napisane przez jacieeeee

Ten sam Miałam kupić troszkę słabszy model, ale w końcu wybrałam ten i jestem bardzo zadowolona. Mogę zmierzyć temperaturę wody w wanience, powietrza w pokoju czy właśnie ciałka Myślę że dokładny

Czy jak zrobicie 3 pomiary pod rząd (z odpowiednimi odstępami, jak w instrukcji) to pomiary są powtarzalne? Jak się mają do wyników zwykłym rtęciowym termometrem (bądź innym posiadanym)?

[CarmelaSoprano]

Napisane przez telik

a teraz kolejne pytania niedoswiadcznej mamusi:
* czy zakładaliście body na niezagojony pepuszek?
* jakąś konretna witaminke D polecacie?
* dajecie ją z łyzeczki czy z kapsułki do buzi?

wiem że to nazywa sie slepa milosc ale musze wam wstawic najswiezsze foto mojego skarba jak bosko spi

ale na pyrkowaty nosek

co do pytan:
1. ja zakładałam body, tylko pampka wywijałam
2 i 3 tu nie pomoge bo Sara nie przyjmuje vit D ze wzgledu na nereczki.

Napisane przez CookieMonsters

DZIEWCZYNY PO KONSULTACJACH U NEUROLOGA
Bez trudu dostałyscie skierowanie? Ja zaczynam maslec, ze Zuza moze miec cos z glowka bo moj brat i siostra M. sa lekko uposledzeni-czyli mamy obciazenia genetyczne, ale dla pediatry naszego to nie jest argument dla wizyty u neurologa Mozliw, ze Zuza tak placze, bo ma cos z glowka? Ja juz biore kazda opcje pod uwage, to tez zniose, tylko chce wiedziec co jej jest.. ale nie wiem, jak mam zdobyc skierowanie.. bo na prywatna wizyte nas w tej chwili nie stac

To chyba zalezy od pediatry, moja daje skierowania na wszystko o co tylko poprosze. Zreszta łaski nie robi, jesli cos ci sie nie podoba u dziecka to masz prawo to sprawdzic. Śmialo popros o skierowanie napwno dostaniesz!

[Zmalowana]

Napisane przez CrazyMachine

Czy jak zrobicie 3 pomiary pod rząd (z odpowiednimi odstępami, jak w instrukcji) to pomiary są powtarzalne? Jak się mają do wyników zwykłym rtęciowym termometrem (bądź innym posiadanym)?

No jak w idealnie takiej samej odległości go przystawisz to tak. U mnie wahnięcia były o 1-2 kreski. A co do zwykłego termometru nie wiem, bo nie testowałam ani na sobie ani na Małym.

[CrazyMachine]

Napisane przez telik

* dajecie ją z łyzeczki czy z kapsułki do buzi?

Z kapsułki do buzi.

[Zmalowana]

Telik na łyżeczce

[agulaaabar]

Napisane przez jacieeeee

Pokłóciłam się z TŻtem. Bo ja na dziś mam już dość mojego Dziecka, a jego cały czas nie ma. Zostaję z tym sama i świra do głowy dostaję. Wiem, że małż pracuje, że musi odespać po nockach, że musi pomóc teściowi (Jeździ do rodziców malować jak tylko wstanie, bo mają remonty. Teść nam sporo pomógł przy mieszkaniu i teraz nie wypada mu odmówić pomocy) ale już nie daję rady. Dominik prawie nie śpi. Płacze i ogólnie maruda z niego straszna. No i wybuchłam. A przecież on jak ma wolną chwilę to spędza ją z nami, tylko tych chwil jest jak na lekarstwo.
Ja chcę chociaż sama do sklepu iść!!! Bez Dziecia

Jacieee kochana zmęczenie, nerwy... musiałaś w końcu wybuchnąć.. a że trafiło na tż no cóż... na pewno to rozumie

Napisane przez telik

a teraz kolejne pytania niedoswiadcznej mamusi:
* czy zakładaliście body na niezagojony pepuszek?
* jakąś konretna witaminke D polecacie?
* dajecie ją z łyzeczki czy z kapsułki do buzi?

- zakładaliśmy
- My mamy D-Vitum
- z kapsułki prosto w buźkę

Napisane przez sygine

Witam ponownie
Jestesmy po szczepieniu Nataniel płakał tylko jak igle pielęgniarka wkłuwała a pozniej wypil mleko i zasnal A szczepionke na rotawirusy to by zjadl razem ze szczykawka Babka sie smiala, bo maly nie uronil ani kropli i jeszcze sie oblizywal po niej
Od razu zrobilismy usg bioderek i wszystko jest idealnie
A Nataniel wazy juz 5200 moj slodki klocus
Uczulenie z buzki tez mu powoli schodzi

noo to brawo dla Nataniela!
Co to za uczulenie mieliście i po czym schodzi?
Ale mam fioła teraz... wypytuje Was o każdą kropke na buźkach Waszych maleństw

Napisane przez karolinee1983

Udało nam się w końcu zapisać na usg bioderek na 13 września to nic, że mamy skierowanie, musiałam się zapisać prywatnie bo wolnych terminów dogodnych dla nas brak no ale najważniejsze, że się udało

My też mamy na 13 wrzesnia o 16.00 i też prywatnie - 60zl za wizytę. Pani nas chciała zapisać na dziś ale powiedziałam że dziecko ma dopiero 4 tyg, to sama stwierdziła, że najlepiej jak będzie miała skończone 6


Jak mnie gardło boli łeeee.... ja już po obiadku, zrobiłam sobie knedle ze śliwkami oczywiście zjadłam wydłubując śliwki
Ogarnęłam po obiedzie i się nudzę Lili śpi na kanapie i puszcza głośne bąki w pieluche

[CookieMonsters]

Moje dziecko obdarzyło mnie właśnie swoim pierwszym bezzębnym świadomym uśmiechem i to dwa razy pod rząd!
a później sie rozpłakała

[wodaqua]

Witajcie!
Zosia skończyła już 4 tygodnie
To tyle dobrych wieści...
Teraz pytanie:
czy zdarzyło się którejś mieć zastój pokarmu w piersi - guzek, który nie dawał się zmasować? Ja mam od kilku dni na prawej piersi w jej górnej części, masuje, ogrzewam, przystawiam małą, kapustę też. Nic mi nie pomaga. Boli, kłóje, a skóra w tym miejscu jest delikatnie zaczerwieniona.
Chyba powinnam iść już z tym do lekarza żeby ropnia się nie dorobić. Podejrzewam, że moja gorączka sprzed kilku dni z tym jest związana.
Właściwym lekarzeem będzie ginekolog?

[SweetAngel1984]

Dziewczyny jako juz doswiadczone mamy pomozcie
1. jest juz tydzien po porodzie a ja nie mialam nawalu to normalne????

2. probowalam odciagnac dzis pokarm ale bezskutecznie nawet 10 ml nie sciagnelam -to znaczy ze nia mam pokarmu :conf used:

maly mi nie placze ssie cyca i zasypia je co 2-4 godziny wiec nie wiem oco chodzi

3. nie robi kupy juz drugi dzien ale brzuszek go nie boli - dawac czopek czy czekac????

4. czy wszsytkie dzieci maja lekko krzywe nozki w lydkach???

HELP !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!

[wodaqua]

Napisane przez SweetAngel1984

Dziewczyny jako juz doswiadczone mamy pomozcie
1. jest juz tydzien po porodzie a ja nie mialam nawalu to normalne????

2. probowalam odciagnac dzis pokarm ale bezskutecznie nawet 10 ml nie sciagnelam -to znaczy ze nia mam pokarmu :conf used:

maly mi nie placze ssie cyca i zasypia je co 2-4 godziny wiec nie wiem oco chodzi

3. nie robi kupy juz drugi dzien ale brzuszek go nie boli - dawac czopek czy czekac????

4. czy wszsytkie dzieci maja lekko krzywe nozki w lydkach???

HELP !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!

1. Są kobiety, które nigdy nie miały nawału.
2. A na pewno dobrze przystawiasz laktator - ja na początku nie umiałam - musisz dobrze zassać sutka - możesz energiczniej na początku pompować. A może mały wszystko wyjada... Skoro spokojnie śpi to raczej się najada. A położna przychodzi? Powinna mieć wagę, więc zobaczysz jak mały przybiera.
3. Takie maluchy mogą robić nawet raz na tydzień lub co karmienie - jesli brzuch nie boli, każdy wariant jest normą.
4. nie wiem

[madzia1k1]

Napisane przez brunetka2000

* ja zakładałam
*Devikap- kropelki
*dawałam wcześniej na łyżeczce, a teraz prosto do buzi

a propo tych kropelek Devikap, one są na receptę, czy można je kupić normalnie. Ile kosztuja i na jak długo starczą, bo zastanawiam się jakie wit teraz kupić czy twist-off czy w kropelkach.

Do tej pory podawałam VitaDerol - gratisy ze szpitala, ale juz mi sie kończa.

[Scio]

Napisane przez jacieeeee

Ten mu daję właśnie. Ostatnio chciałam nawet wrócić do zwykłego, bo myślałam że nic nie daje, ale Mały zaczął ulewać bardzo i był jeszcze bardziej niespokojny więc przeprosiłam się z Comfortem.

Zmalowana trzymaj się jakoś Ja mam 26 lat i mimo, że kocham mojego brzdąca to też czasami mam ochotę go oddać i iść na imprezę. Wcześniej co weekend gdzieś z mężem szaleliśmy i ciężko mi się pogodzić z tym że wszystko się zmieniło, mimo że dziecko to była Nasza świadoma decyzja. mówię sobie, że teraz jest inaczej, ale nie znaczy że gorzej.

Co do termometrów to ja mam ten i Zmalowana chyba też. Polecam.

http://allegro.pl/bezkontaktowy-term...783294571.html

A moze popros lekarza o recepte na pepti. My na ulewanie dostalysmy pepti z p na recepcie i płaciłam 11 zł.

A A ostatnio znalazłam apteke gdzie za Nutramigen płacę 9,9

Moja Agu zjada 120 i 4 miarki, a według instrukcji na Nutrze powinna 180 i 6 miarek


Ja dziś zrobiłam na obiadek leczo mniam. Skręciłam sobie ser na sernik, bo mi sąsiadka przyniosła prawdziwy wiejski twaróg i zamarynowałam sobie mięsk, jutro będę piec. Chrzciny robimy na 20 osób.

Agu tez ma juz gotowy strój. Sukieneczke bawełnianą, rajstopki,sandałki () kupiłam tez jej bolerko, ale mama moja na drutach jej zrobiła i do tego czapeczka i opaska

[ellika]

Napisane przez youyou

Co do zmian macierzyńskich to powiem Wam że mnie moje dzieci mocno uspokoiły i wcale nie tęsknię za dawnymi czasami. Brakuje mi teraz tylko podróżowania, bo wiecznie gdzieś tam jeździłam po świecie ale juz niedługo jak Lilka podrośnie to zaczniemy wojaże
Zdązyłam się wyszaleć i teraz wiem że czas dla dzieci, choć wiadomo że czasem brakuje mi beztroskiego życia, pójscia na imprezę i spania do południa. Ale to kiedyś wróci Jjju ja nie pamietam nawet kiedy spałam ciągiem dłużej niż 5 godzin.....
Ale uśmiech moich dzieci, te małe rączki które się zarzucają na moją szyję to najcudowniejsze co mi się przydarzyło w życiu

pięknie to napisałaś


My dzisiaj po szczepieniu - Karolcia nie płakała a tak sie bałam. Teraz tylko je i śpi. Jutro usg bioderek - oby wszystko było w porządku.
Zabieram sie za prasowanie ...

[agulaaabar]

Napisane przez wodaqua

Witajcie!
Zosia skończyła już 4 tygodnie
To tyle dobrych wieści...
Teraz pytanie:
czy zdarzyło się którejś mieć zastój pokarmu w piersi - guzek, który nie dawał się zmasować? Ja mam od kilku dni na prawej piersi w jej górnej części, masuje, ogrzewam, przystawiam małą, kapustę też. Nic mi nie pomaga. Boli, kłóje, a skóra w tym miejscu jest delikatnie zaczerwieniona.
Chyba powinnam iść już z tym do lekarza żeby ropnia się nie dorobić. Podejrzewam, że moja gorączka sprzed kilku dni z tym jest związana.
Właściwym lekarzeem będzie ginekolog?

za 4 tygodnie! w weekend będziemy swiętować 1 miesiąc naszych księżniczek
Idź lepiej do lekarza... ale do jakiego to nie wiem

Napisane przez SweetAngel1984

Dziewczyny jako juz doswiadczone mamy pomozcie
1. jest juz tydzien po porodzie a ja nie mialam nawalu to normalne????

2. probowalam odciagnac dzis pokarm ale bezskutecznie nawet 10 ml nie sciagnelam -to znaczy ze nia mam pokarmu :conf used:

maly mi nie placze ssie cyca i zasypia je co 2-4 godziny wiec nie wiem oco chodzi

3. nie robi kupy juz drugi dzien ale brzuszek go nie boli - dawac czopek czy czekac????

4. czy wszsytkie dzieci mJaaja lekko krzywe nozki w lydkach???

HELP !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!

1. Ja wcale nie miałam nawału.. nawet przez pół dnia.
2. Z początku też nic nie odciągałam. Może Igor wszystko skutecznie wyciąga spróbuj kombinować z przystawianiem laktatora, może bardziej przycisnąc itp
3. Skoro brzuchol nie boli to wszystko jest jak najbardziej w porzadku. Dzieci karmione cycem moga robić kupy nawet raz w tyg
4. Krzywe tzn? może wrzuć zdjęcie?

Napisane przez Scio

Agu tez ma juz gotowy strój. Sukieneczke bawełnianą, rajstopki,sandałki () kupiłam tez jej bolerko, ale mama moja na drutach jej zrobiła i do tego czapeczka i opaska

Zdjęcie

Napisane przez ellika

My dzisiaj po szczepieniu - Karolcia nie płakała a tak sie bałam. Teraz tylko je i śpi. Jutro usg bioderek - oby wszystko było w porządku.
Zabieram sie za prasowanie ...

dla dzielnej Karolci!

[brunetka2000]

Napisane przez madzia1k1

a propo tych kropelek Devikap, one są na receptę, czy można je kupić normalnie. Ile kosztuja i na jak długo starczą, bo zastanawiam się jakie wit teraz kupić czy twist-off czy w kropelkach.

Do tej pory podawałam VitaDerol - gratisy ze szpitala, ale juz mi sie kończa.

tak są na recepte kosztują kolo 2 zł ale jak my kupowalismy to mala nie miala jeszcze peselu i pani sprzedala na 1oo procent koszt koło 15 zł
Starcza na bardzo długo daje sie jedna kropelke dziennie.
Sorki za błedy ale pisze jedna reka

[Lili 83]

Napisane przez zanetaa88

Rano to co ulała a jadła o 7 a wcześniej jadła o 1 w nocy, więc raczej nie przejedzenie.
A ona zazwyczaj chce cyca co 3-3,5h,
wczoraj jak była marudna to jadła co 2h.

Napisane przez zanetaa88

Nerolcia właśnie mnie oświeciło...wczoraj niby chciała jeść co 2h to jej dawałam... a potem ulewała a normalnie je właśnie co 3-3,5h w nocy nawet co 6h.

Nie raz się zakręce z ta moją córką.

Czy mamuśki które karmią piersia
też się tak pocicie podczas karmienia
karmie prawą to czuje jak do lewej leje sie mleko
i czuje "mrówki" pod pachami czyli pot

zazdroszcze takiego spania! u nas dzis pierwszy raz w nocy spał 3,5 godz!
a w dzien to nawet co godzine cycka daje bo wrzeszczy
i na rekach malego nosze popołudniami bo sie domaga... teraz tez spi mi w ramionach

Napisane przez Zmalowana

Wygrałam walkę z krostami na całej główce i buzi ))) Na główkę zastosowałam bepanthen, na buzinkę krem z witaminą E i dodatkowo 2x dziennie Maluszke pił wapno.

Napisane przez DaKaro

Uzgodniliśmy imię dla małej - Malwinka.

Teliczku-serdeczne gratulacje!!!

Z serii pytań niedoświadczonej mamy:
1. Dziewczyny, czy Waszym córeczkom wychodził taki różowawo-czerwonawy śluz z warg sromowych? Trochę się niepokoję, choć na necie jest napisane, że to normalne?
2. Czy karmiąc naturalnie odbijacie pociechy?
3. Czy też byłyście płaczliwe kilka dni po porodzie?

Malwinka spała od 1 w nocy, do 6.30. Karmieniu i przewijaniu usnęła i spała do 9.30. Uwielbiam ją.

Wrzucam foto do klubiku.

Malwinka to cudne imie!
ad1. my mamy siusiaka
ad2. odbijamy.
ad3. i to jeszcze jak!

Napisane przez editka2022

a ja sie pochwale niemam juz szwow bylam dzis na zdjeciu i opowiem wam ze bardziej sie balam jak tam jechalam niz przed porodema wogole niepoczulam kiedy byl konieckobita powiedziala ze niezle mnie pocharatali

i najwazniejsze odpadl nam kikucik[COLOR="Silver"]

za szwy i kikut

[Madziulka_17]

Napisane przez beata_1988

o tak najlepszy ja tez 88 i Zanetka też

I jeszcze ja

[brunetka2000]

Moje dziecko powiedziało "aguuuuuu"

[DaKaro]

Podczytuję Was cały dzień, ale nie mam weny na pisanie. Moja płaczliwość co prawda przeszła, ale jakoś nie mam humoru. Nie będę smęcić. Jutro mąż idzie małą zarejestrować, będzie już pełnoprawnym obywatelem Polski.

[Lili 83]

Napisane przez Stronczek27

.

Jak Juz wiecie Wiktoria przyszła na świat 26.08 o 7.55 rano. Waga 4180 gr i 55 cm, obwód główki 36 cm.
Poród miałam ciężki. Ze wzgledu na wage miała problemy żeby wyjsc i wyciągali ja za pomocą instrumentów m.in ssakiem. Ma duży ślad na glowce i dodatkowo pokaleczyli ja na buzi. Wyglądała jak kupka nieszczęścia. Mało sie nie poplakalam jak ja zobaczyłam. Do tego była w ciężkim szoku. Powoli dochodzi do siebie i robi sie z niej prawdziwy noworodek. Zakochalismy sie w niej oboje z mężem. Ogolnie problemowa nie jest. Lubi sama sobie posiedzieć po jedzonku i sie przyglądać otoczeniu. Jedynie co to nie radzimy sobie z prawa piersią. Niby chwyta, ale zaraz wypluwa. Po paru minutach sie mocno denerwuje. Nie wiem co zle robie. Musze sie podszkolic Troche. A Wy nie Mialyscie żadnych problemów z przystawianiem do piersi? Od razu Wam dzieciaczki chwytaly?

.

my mielismy problem z prawa piersia. radek nie mogl jej za fiksa zlapac, zaczynal sie denerwowac i nieraz musialam go do lewej przystawic. teraz juz jest ok, pieknie lapie obie

Napisane przez zanetaa88

Ja już sama nie wiem jak ją ubierać
u doktora była w pajacu bo okropnie u mnie wiało + czapeczka,
no i pajac raz dwa się rozbiera.
.

my tez do lekarza chodzimy w pajacu, tak latwiej i wygodniej.

Napisane przez brunetka2000

Dziękuję bardzo kochane
Niunia moja ma zdrowe bioderka Kontrola za 3 miesiące i profilaktycznie kazał jak najczęściej kłaść na brzuszku Na szczęście nie musimy wkładać pieluchy między nóżki
Dzielna była moja wredotka i obsiusiała pana doktora Ostrzegałam go że ona jak się budzi to zaraz sika, ale mnie nie posłuchał. Obudził ją, a mała puściła siuśki

super ze z bioderkami w porzadku

Napisane przez brumek

Co do karmienia, to nam poszło jak z płatka. Z obiema piersiami. Żadnych kłopotów, żadnych ran na brodawkach. Ale wiem, że to wyjątkowa sytuacja, bo generalnie mamy mają jednak problemy, więc Twoja sytuacja to na pewno norma.

A tak a'propos to nawet sobie nie wyobrażacie,
JAK JA KOCHAM KARMIĆ PIERSIĄ!!!

I jeszcze mam pytanie. Takie raczej z ciekawości niż wielkiej potrzeby Jak kąpiecie dzieci wieczorem, to karmicie je przed czy po kąpieli? I w jakim odstępie czasowym mniej więcej?

u nas roznie ale ostatnio zauwazylam, ze na gloda sie nie da bo wrzeszczy az sie zapomina a mnie ten bezdech przeraza

Napisane przez editka2022

zaneta a jakie krostki ma twoja mla bo moja czerwone z ropka w sroku takie malutkie i ylko na policzkach i nieiwem co to.

radkowi wyskakuja sporadycznie takie krostki ale tylko jak ja zjem cos co mu nie podejdzie

Napisane przez Stronczek27

Moja Wiktoria w dniu urodzenia.
Na pierwszej fotce (o ile ja widać) ma ślady na buzi po tym ssaniu. Trafili ja tym ssakiem prawie w oczko i ma pod oczkiem tez rozciecie. Na drugiej fotce Juz na drugi dzien tak wyglądała. Ciut lepiej.
Załącznik 4189648

ale bidulka, az mi lzy polecialy... dobrze, ze w oczko nie trafili!

Napisane przez zanka205

jak mam mojemu mężowi przetłumaczyć, żeby mi pomagał przy małej? gadam i gadam jak do ściany.........

az mnie nerwy tłuką!
dlaczego faceci tacy są?

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

Napisane przez zanetaa88

Moja królewna dziś ma miesiąc
[/I][/COLOR]

[CarmelaSoprano]

Ktora z Was zapisała sie do szkoły? Żaneta?

Ja też miałam iść, ale nie dam rady. Nie jestem psychicznie w stanie zostawic Sarke.

[agulaaabar]

Napisane przez CarmelaSoprano

Ktora z Was zapisała sie do szkoły? Żaneta?

Ja też miałam iść, ale nie dam rady. Nie jestem psychicznie w stanie zostawic Sarke.

Zaneta i ja

[jacieeeee]

Moj Dziec chyba wyczul ze potrzebuje odsapnac i spal 4 godziny popoludniu. Zdrzemnelam sie razem z nim, potem dokonczylam sprzatanie i nawet pojechalam z Malenstwem i TZtem na zakupy i pozalatwiac sprawy. A Domis sie nawet nie obudzil jak go przekladalam do nosidelka. Potem zostal wykapany i pojedzony i zasnal prawie bez placzu. Jestem w szoku.

TZta przeprosilam. Zrozumial.

Pisze bez pl znakow bo z telefonu Jeszcze czuwam przy Wierciochu.

[meszsares]

Melduje sie i ja wsrod Was Mamuski po dluzszej nieobecnosci na Wizazu
Na poczatek chce pogratulowac wszystkim Dziewczynkom, ktore urodzily po mnie, bo jeszcze nie mialam okazji tego zrobic, a wiec:
Brumek, DaKaro, editka, Stronczek, AgaG, telik, SweetA - MOJE WIELKIE WIELKIE GRATKI: oklaski:wasze zdrowko:win ko: (bezalkoholowo of course)
Brida - no to jeszcze czekamy na Ciebie..
Chcialabym tez baardzo podziekowac Babonikowi za przekazywanie informacji ode mnie i ogolnie za wsparcie i zainteresowanie..Baboniku wielkie calusy Kochana
I dziekuje Wam wszystkim po kolei za kciuki (podwojnie, bo i dodatkowe wczorajsze) i gratulacje bardzo bardzo

U mnie obecnie wszystko juz powoli wraca do normy, zaczynam czuc sie coraz lepiej i szybciej wracam do formy niz przy pierwszej CC, choc wtedy nie mialam tylu zdrowotnych komplikacji. Ale to tak jest jak sie stara baba bierze za rodzenie dzieci
Nie bede przynudzac o CC, bo to operacja jak kazda inna, nic przyjemnego, ale tez nic strasznego.
Moja corcia jest sliczna i taka malutka, mysle ze juz wrocila do wagi urodzeniowej tzn ok 3,4kg - takiego malutkiego dzieciatka jeszcze nie mialam, moja pierworodna to byl 4-kilogramowy klocuszek
Karmie piersia tylko i wylacznie, Blaneczka ssie grzecznie cyca, o porach roznych jak jej sie uwidzi - raz co 2h, czasem co 3h. Lubi jezdzic w wozku-na dworze moglibysmy siedziec non stop.
O moich wczorajszych przejsciach napisze pozniej, bo nie chce tworzyc zbyt dlugich "nieczytliwych" postow

[beata_1988]

Napisane przez patik87

cześć.
U nas źle....

..

Wczoraj tak sie zdołowałam, nie miałam weny nic już pisać.
Cały dzień płakała.
NIECH SARA WYJE I MARUDZI-BIORĘ TO NA KLATĘ.
ALE NIECH BĘDZIE ZDROWA....

dużo sił kochana życze Ci i trzymam kciuki - Sara na pewno będzie zdrowa

Napisane przez dziubek79

u nas z dnia na dzień gorzej , mały nie chce w domu spać w ciągu dnia wcale za to coś mu się poprzestawiało i woła jeść co godzinę nie mam pojęcia co się dzieje , głodu jest taki ryk że szok.

Kurcze a już myślałam że Szymonek da już na dobre mamusi odpocząć i już będzie spokojniejszy.

Napisane przez zanka205

dodałam w klubie fotkę malej w tej pieluszce do szerokiego pieluchowania
uśmiech dla cioć gratis

jaka śliczna Lenka normalnie zakochałam się w jej słodkiej buzi - uśmiech jak marzenie

Napisane przez Brida

Ja nadal nic

Dzisiaj już usłyszałam, że jeszcze do końca września donoszę

zobaczysz - weźmie Cię z zaskoczenia że sama nie uwierzysz że to już zaczyna się poród właśnie.

Napisane przez Zmalowana

Z desperacji od razu przerzuciłam się całkowicie na bebilon comfort i je tylko to mleczko A je już 4 puszkę i nie mam zamiaru nawet zmieniać na nic innego )) I kupka też czasami jest lekko zielona.

w jakiej cenie jest ten Bebilon comfort? bo jakoś nigdy nie zwróciłam uwagi w sklepie ale chyba dosyć drogi..

Napisane przez jacieeeee

Pokłóciłam się z TŻtem. Bo ja na dziś mam już dość mojego Dziecka, a jego cały czas nie ma. Zostaję z tym sama i świra do głowy dostaję. Wiem, że małż pracuje, że musi odespać po nockach, że musi pomóc teściowi (Jeździ do rodziców malować jak tylko wstanie, bo mają remonty. Teść nam sporo pomógł przy mieszkaniu i teraz nie wypada mu odmówić pomocy) ale już nie daję rady. Dominik prawie nie śpi. Płacze i ogólnie maruda z niego straszna. No i wybuchłam. A przecież on jak ma wolną chwilę to spędza ją z nami, tylko tych chwil jest jak na lekarstwo.
Ja chcę chociaż sama do sklepu iść!!! Bez Dziecia

ja też miałam taki jeden mały wybuch na tż-ta. Byłam zmęczona, Julka płakała bo kolki pół dnia i fizycznie i psychicznie byłam zmęczona, tż cały dzień w pracy, jeszcze po pracy coś musiał robić i po prostu miałam dość - ale na szczęście kolki odpuściły trochę więc nie narzekam już.

Napisane przez telik

* czy zakładaliście body na niezagojony pepuszek?
* jakąś konretna witaminke D polecacie?
* dajecie ją z łyzeczki czy z kapsułki do buzi?

wiem że to nazywa sie slepa milosc ale musze wam wstawic najswiezsze foto mojego skarba jak bosko spi

1. tak - body w niczym nie przeszkadza - już bardziej chyba kaftanik plus półśpiochy a gumką w pasie by mogły uwierać, ja nawet pampka nie wywijałam bo zazwyczaj wywinięty robił więcej szkody niż jak go nie podwijałam, u mnie wywinięty pampek zahaczał i kikucik jak Julka podkurczała nóżki i bałam się że go przypadkiem obrusza za bardzo - a jak nie podwijałam to było ok.

2. ja daje łyżeczką

Napisane przez brunetka2000

A ze smoczkami to mamy tak samo tylko jej ulubiona butla to dr brown

a macie tę standardową czy z szeroką szyjką? mnie na dniach powinna przyjść ta wąska bo zamówiłam tę większa już 240ml bo ze 120 pewnie już długo pić nie będzie.

Napisane przez CookieMonsters

Moje dziecko obdarzyło mnie właśnie swoim pierwszym bezzębnym świadomym uśmiechem i to dwa razy pod rząd!
a później sie rozpłakała

brawo! ja czekam jeszcze na taki uśmiech

Napisane przez wodaqua

Witajcie!
Zosia skończyła już 4 tygodnie

za skończone 4 tygodnie

[zanka205]

Ja dokupiłam Lenie dwie butelki Dr Browns z wąską szyjką i dwa smoczki poziom 2. lepiej z nich pije niż z tych poziom 1.
herbatkę pije z TT antykolkowej

[Brida]

Napisane przez karolinee1983

Hello u nas w kratkę - jeden dzień, kiedy mała w ogóle nie śpi, kolejny w miarę - dziś ten w miarę zaliczyłyśmy z Mają spacer, a teraz śpi w wózku...

Udało nam się w końcu zapisać na usg bioderek na 13 września to nic, że mamy skierowanie, musiałam się zapisać prywatnie bo wolnych terminów dogodnych dla nas brak no ale najważniejsze, że się udało



No i przyszedł nam ten leżaczek bujaczek z fisher price'a - mam głęboką nadzieję, że na naszą Majkę choć trochę zadziała


Zobaczysz, weźmie Cię z zaskoczenia pamiętasz, ze w mój dzień porodu moja szyjka była długa i pozamykana? a w nocy tuliłam już Maję ale wiem, że czekanie jest męczące... No i jestem ciekawa Twoich wrażeń z Żelaznej, także czekam na Twój poród

Ciekawa jestem jak mnie przyjmą na ktg, moja lekarka już umyła ręce i kazała w sobotę już uderzyć na IP.
A przy tej szyjce to Ci od razu gmerali, czy przy którejś wizycie ?

To ja życzę więcej "dobrych" dni no i żeby leżaczek okazał się cudownym rozwiązaniem

A swoją drogą, to może kiedyś, jak już dołączę do grona rozpakowanych umówimy się kiedyś na spacer

Napisane przez brunetka2000

Przepraszam, że zawracam ci głowę w tak nieodpowiednim momencie, ale byłaś może w tej Ikei ???

Jaaaaaaaaa, zabij mnie zapomniałam Ci napisać
Tym nakładkom skończył się żywot w Ikei, podobno 2-3 msc temu wyprzedawali cały "nakład" no i już ich po prostu nie ma w ofercie w Wwie nie zachowała się ani jedna sztuka.

Napisane przez telik

Dziękuje za wszystkie miłe słowa w imieniu Johnego


Poczekaj kochana jeszcze troche az organizm sie przygotuje, i tak w przeciagu kilku dni urodzisz.
My tu grzecznie czekamy



wiem że to nazywa sie slepa milosc ale musze wam wstawic najswiezsze foto mojego skarba jak bosko spi

Dziękuję za słowa otuchy. Jakoś działa jak to Wy mówicie bardziej niż gdyby to wyszło od kogoś nie tak bardzo "na czasie"

No dołączam do ochów i achów

Napisane przez dziubek79

kto Ci takch głupot naopowiadał przecież wiesz że wszystko może się zacząć nagle, bez żadnych znaków wcześniej było kilka takich przypadków u nas na wątku a zresztą paczka dzisiaj idzie więc już nie masz na co czekać

[QUOTE=CarmelaSoprano;2913 3879

nadal nic...nadal nic... były już tu takie co podobnie mówiły, a za chwile na porodówke sie zwijały [/QUOTE]

[QUOTE=madzia1k1;29133823


[/QUOTE]

Dziękuję Wam strasznie
Odzyskałam wiarę, że jednak kiedyś urodzę

[beata_1988]

Napisane przez brunetka2000

Moje dziecko powiedziało "aguuuuuu"

moja dziś rano o 5.00 urządziła sobie takie pogawędki no nie miała kiedy tylko tak bladym świtem - ale na szczęście tylko pół godziny a potem poszła spać

Napisane przez CarmelaSoprano

Ja też miałam iść, ale nie dam rady. Nie jestem psychicznie w stanie zostawic Sarke.

ja od października dalej na studia - przecież ja się zatęskie za Julką na śmierć

Napisane przez jacieeeee

Moj Dziec chyba wyczul ze potrzebuje odsapnac i spal 4 godziny popoludniu. Zdrzemnelam sie razem z nim, potem dokonczylam sprzatanie i nawet pojechalam z Malenstwem i TZtem na zakupy i pozalatwiac sprawy. A Domis sie nawet nie obudzil jak go przekladalam do nosidelka. Potem zostal wykapany i pojedzony i zasnal prawie bez placzu. Jestem w szoku.

TZta przeprosilam. Zrozumial.

za piękny sen Dominika dobrze że z tżtem już w porządku - faceci czasem są całkiem do rzeczy i rozumieją nasze humory

Napisane przez meszsares

Melduje sie i ja wsrod Was Mamuski po dluzszej nieobecnosci na Wizazu
Na poczatek chce pogratulowac wszystkim Dziewczynkom, ktore urodzily po mnie, bo jeszcze nie mialam okazji tego zrobic, a wiec:
Brumek, DaKaro, editka, Stronczek, AgaG, telik, SweetA - MOJE WIELKIE WIELKIE GRATKI: oklaski:wasze zdrowko:win ko: (bezalkoholowo of course)
Brida - no to jeszcze czekamy na Ciebie..
Chcialabym tez baardzo podziekowac Babonikowi za przekazywanie informacji ode mnie i ogolnie za wsparcie i zainteresowanie..Baboniku wielkie calusy Kochana
I dziekuje Wam wszystkim po kolei za kciuki (podwojnie, bo i dodatkowe wczorajsze) i gratulacje bardzo bardzo

U mnie obecnie wszystko juz powoli wraca do normy, zaczynam czuc sie coraz lepiej i szybciej wracam do formy niz przy pierwszej CC, choc wtedy nie mialam tylu zdrowotnych komplikacji. Ale to tak jest jak sie stara baba bierze za rodzenie dzieci
Nie bede przynudzac o CC, bo to operacja jak kazda inna, nic przyjemnego, ale tez nic strasznego.
Moja corcia jest sliczna i taka malutka, mysle ze juz wrocila do wagi urodzeniowej tzn ok 3,4kg - takiego malutkiego dzieciatka jeszcze nie mialam, moja pierworodna to byl 4-kilogramowy klocuszek
Karmie piersia tylko i wylacznie, Blaneczka ssie grzecznie cyca, o porach roznych jak jej sie uwidzi - raz co 2h, czasem co 3h. Lubi jezdzic w wozku-na dworze moglibysmy siedziec non stop.
O moich wczorajszych przejsciach napisze pozniej, bo nie chce tworzyc zbyt dlugich "nieczytliwych" postow

witaj kochana dobrze że już w porządku z Tobą i dochodzisz do siebie.