Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

[Martusiaaa21]

Napisane przez malamutka

No mamuśki - w takim tempie to ten wątek też w 2 tygodnie skończymy A biorąc pod uwagę, że to nasz czas, to może i jeszcze szybciej

Ja dziś na 16.40 do lekarza Mam nadzieję, że mała nadal główką w dół i że jakieś znaki na usg powiedzą, że do porodu bliziutko Bo ja już bym chciała....

za wizytę i za spełnienie marzeń

[stokrotka_]

Mam wiadomosc od Moniki


czekam na karte i do domu ide. Musze czekac a oni nic nie poradza. Masakra :-( jestem spiaca i mam te bole ......Cesarki oczywiscie nie zrobia bo nie ma podstaw. A tutaj takie sliczne dzieciaczki ze az mi sie lezka kreci w oku ze wychodze bez mojej kruszynki.



Widze, ze to samo co w irlandii...ehh...
Ja leze w lozku...potem wejde na kompa to podczytam..

[Martusiaaa21]

Napisane przez agnieszka 0605

sms od natki:

"hej! Jak tam sytuacja na froncie porodowym? u nas coraz lepiej, zaczynamy się dogadywać z Małym, ból mija a szpitalna zupa mleczna po 2 dnich kroplówki jeszcze nigdy nie była taka pyszna"

to fajnie, że pomalutku się dogadują ciekawe kiedy ją wypuszcząale jak cc miała to pewnie jeszcze z 2 doby

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Napisane przez stokrotka_

Mam wiadomosc od Moniki


czekam na karte i do domu ide. Musze czekac a oni nic nie poradza. Masakra :-( jestem spiaca i mam te bole ......Cesarki oczywiscie nie zrobia bo nie ma podstaw. A tutaj takie sliczne dzieciaczki ze az mi sie lezka kreci w oku ze wychodze bez mojej kruszynki.



Widze, ze to samo co w irlandii...ehh...
Ja leze w lozku...potem wejde na kompa to podczytam..

oj biedna, to się też nacierpi i naczeka

[AgnesD]

Napisane przez agnieszka 0605

sms od natki:

"hej! Jak tam sytuacja na froncie porodowym? u nas coraz lepiej, zaczynamy się dogadywać z Małym, ból mija a szpitalna zupa mleczna po 2 dnich kroplówki jeszcze nigdy nie była taka pyszna"

super, dobrze że się maja dobrze

[agnieszka 0605]

Natka pisała też, że bardzo szkoda, jej mamusiek "przerminowanych". Z karmieniem miała problemy, ale już coraz lepiej. Gratuluje nowym mamusiom i pozdrawia ciotki wizażowe

[cotynato]

Napisane przez aa2

ja znowu z wieściami od Pestusi:

Nazywam sie Lena i mam 56 cm i ważę 2730

a wiec mamy kolejną mamusie i dzieciątko , na razie nic wiecej nei wiem napisałam jej ze jak odpocznie to chce relacje co i jak

strasznei sie cieszę i gratuluje oczywiście

O ja, żartujecie? Tak się pchała mała aż się udało
I znowu całkiem niespodziewanie ;p

[AgnesD]

Napisane przez agnieszka 0605

Natka pisała też, że bardzo szkoda, jej mamusiek "przerminowanych". Z karmieniem miała problemy, ale już coraz lepiej. Gratuluje nowym mamusiom i pozdrawia ciotki wizażowe

no jakoś te dzieciątka z dalszym terminem bardziej się pchają niż te nasze

ja też się boję o karmienie czy będzie Ok z pokarmem i w ogóle, czy Igorek zdrowy będzie - takie tam obawy

[MAGiALENA]

Napisane przez AgnesD

no jakoś te dzieciątka z dalszym terminem bardziej się pchają niż te nasze

dokładnie...

[agnieszka 0605]

Napisane przez agnyska81

Napisałam do Anuski sms

o super! też już o tym myślałam

Napisane przez lausanne

Aga musisz się pospieszyć jak chcesz się dziś wyrobic

no kotek - ja robię co mogę, ale moje dziecię oporne

mamalutka, danika samych dobrych wieści na wziytach!!


a z tą solą i czyszczeniem noska też nie wiem o co chodzi Mamuśki HELP!! Jak to się robi??

[MalgosiaM8]

Napisane przez aa2

ja znowu z wieściami od Pestusi:

Nazywam sie Lena i mam 56 cm i ważę 2730

jeju super!!!! Gratki dla nowej mamusi! Lena cudne imię

Napisane przez Malgosia1983

Małgoś ja też kupiłam tą fride i to się stosuje z sola fizjologiczną? W ogóle moglabyś mi napisać jak się tego używa? Bo nie chce dzieciakowi krzywdy zrobić
A magiczny soczek wymiata

Napisane przez agnyska81

A jak czyścisz ten nos? Zakraplasz sól (jak?) i potem odsysasz, czy jakoś inaczej? Robi się to codziennie?
A to Ci mama dobrze tym soczkiem zrobiła

przynajmniej tak wyczytłam na opakowaniu i tak z niej korzystam i działa super
Zapuszczam kropelki do nosa, jedną końcówkę wkładam delikatnie do dziurki , druga końcówkę do ust i wciągam powietrze przez ten ustnik, dzięki czemu małemu wyciągam gluciki dziś w nocy mi kwekał, nosek miał zawalony jakimś badziewiem, to mu z rana przeczyściłam , kozy z noska wyciągnełam , odrazu lepiej je bo ma czysty nosek
Codziennie nie ma potrzeby, tylko doraźnie jak słychać w nosku jakieś charczenie
Dodatkowo mam gruszkę na codzień, jak coś zobacze jakąś kozę
Sól używam jeszcze do przemywania oczek , nasączam wacik i lecę, bo ma śpiochy w oczach

Napisane przez agnieszka 0605

sms od natki:

"hej! Jak tam sytuacja na froncie porodowym? u nas coraz lepiej, zaczynamy się dogadywać z Małym, ból mija a szpitalna zupa mleczna po 2 dnich kroplówki jeszcze nigdy nie była taka pyszna"

hahah miałam to samo odczucie po porodzie jak rano zupę mleczną przywieźli
Super że dochodzą do siebie

Napisane przez AgnesD

ja też się boję o karmienie czy będzie Ok z pokarmem i w ogóle, czy Igorek zdrowy będzie - takie tam obawy

też miałam takie obawy i jest ok , zobaczysz i u Ciebie tak będzie

[malamutka]

Napisane przez agnieszka 0605

sms od natki:

"hej! Jak tam sytuacja na froncie porodowym? u nas coraz lepiej, zaczynamy się dogadywać z Małym, ból mija a szpitalna zupa mleczna po 2 dnich kroplówki jeszcze nigdy nie była taka pyszna"

Zupa mleczna mnie powaliła na łopatki

Napisane przez agnyska81

Malamutka, chcesz się wepchnąć w kolejkę?

Ja to w kolejkę mam zamiar się ustawić za kilkanaście dni, ale warto by było już teraz miejsce w kolejce sobie zaklepać
Bo ja z tych niecierpliwych
Choć widać, że te co chcą, to jakoś ta kolejka ich omija...

[agnieszka 0605]

Napisane przez MalgosiaM8

przynajmniej tak wyczytłam na opakowaniu i tak z niej korzystam i działa super
Zapuszczam kropelki do nosa, jedną końcówkę wkładam delikatnie do dziurki , druga końcówkę do ust i wciągam powietrze przez ten ustnik, dzięki czemu małemu wyciągam gluciki

'
Małgoś - to jak się nazywa to "urządzenie" ?

[archinta]

Napisane przez Malgosia1983

Ja też przepraszałam...
To może zacznij negocjowac już sąsiedzki rabat
Bardzo możliwe, że bedziesz zaglądać. Masz ten sam syndrom. Zaczyna się od przeglądania poraz kolejny tego co kupione/otrzymane, potem lampienie się na pralkę itd...
Da się z tym żyć

Nudno mi już. Wszystko przygotowane - czeka. A tu cisza.

No koniecznie musze z tym rabatem zagadać

Napisane przez danika

Archinta, Kasiuleczka nie wiem....czy was to lekko nie przeraża, że już dwie dziewczyny z terminami koło nas urodziły.....bo mnie przeraża biore się dziś po wizycie za porządne pakowanie torby

lekko?????? mnie bardzo! A jak wczo. poszłam do SR i się okazało, ze dziewczyna z terminem 6 dni przede mną urodziła to się na zajęciach skupić nie mogłam

Napisane przez agnyska81

Napisałam do Anuski sms

to dobrze

Napisane przez lausanne

heja znów podczytuję

super ,ze jesteś z nami

Napisane przez agnieszka 0605

sms od natki:

"hej! Jak tam sytuacja na froncie porodowym? u nas coraz lepiej, zaczynamy się dogadywać z Małym, ból mija a szpitalna zupa mleczna po 2 dnich kroplówki jeszcze nigdy nie była taka pyszna"

widzę,ze humorek dopisuje

Napisane przez stokrotka_

Mam wiadomosc od Moniki


czekam na karte i do domu ide. Musze czekac a oni nic nie poradza. Masakra :-( jestem spiaca i mam te bole ......Cesarki oczywiscie nie zrobia bo nie ma podstaw. A tutaj takie sliczne dzieciaczki ze az mi sie lezka kreci w oku ze wychodze bez mojej kruszynki.

no nie mogę!!!!

3maj sie kochana

Napisane przez agnieszka 0605

Natka pisała też, że bardzo szkoda, jej mamusiek "przerminowanych". Z karmieniem miała problemy, ale już coraz lepiej. Gratuluje nowym mamusiom i pozdrawia ciotki wizażowe

My też jej ciągle bardzo gratulujemy

[cotynato]

Napisane przez bruma

Ja cie ...tak samo mam!!!! A mi się wydawało, że to ganianie do WC, to ze względu na to, że zjadłam coś niezdrowego a na to wychodzi, że to normalne

I ja także. Teraz trochę przystopowało, ale tydzień to miałam taki że nawet 2 lub 4 razy dziennie zahaczałam o tronek

Napisane przez AgnesD

no jakoś te dzieciątka z dalszym terminem bardziej się pchają niż te nasze

ja też się boję o karmienie czy będzie Ok z pokarmem i w ogóle, czy Igorek zdrowy będzie - takie tam obawy

prawda? Czemu mój się nie pcha

[agnieszka 0605]

Napisane przez cotynato

I
prawda? Czemu mój się nie pcha

bo Ty nas weźmiesz z zaskoczenia

[aa2]

[QUOTE=Martusiaaa21;292612 48]aha rozumiem, to dobrze, ze po porodzie już będziecie razem

za wizytę

hej Lau

Asiu a jak tam ten sprzedawca od x-landera się odezwał???[/QUOTE]

Martus własnie nic mi nie odpisał, moze źle zrobiłam ze poprosiłam o jakieś dane no ale kurde boje sie tak w ciemno zamówic bo naprawde cena jest bardzo niska, a logowałs ie dzisiaj na konto to chyba jakby mu zalezało i był w porzadku a nie przekret to by cos odpisał

a moze napisz Ty do niego czy da rade jak zamówisz wózek za pobraniem? bo na mnie za brak zaufania moze mi nie odpisac a jak inna osoba z innego konta napisze to może cos ci odpowie? jak ni eto bedzie znaczyło że przekręt jakis

[cotynato]

Napisane przez agnieszka 0605

bo Ty nas weźmiesz z zaskoczenia

2 tygodnie po terminie

Kurde powiem wam, że ja nie doczekam się tej wizyty jutro o 14, a tż marudzi, że mam nie przekładać na dzisiaj Babka w sumie chyba też by kazała mi się popukać, ale co ja zrobie jak ja już chcę

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Napisane przez aa2

Martus własnie nic mi nie odpisał, moze źle zrobiłam ze poprosiłam o jakieś dane no ale kurde boje sie tak w ciemno zamówic bo naprawde cena jest bardzo niska, a logowałs ie dzisiaj na konto to chyba jakby mu zalezało i był w porzadku a nie przekret to by cos odpisał

a moze napisz Ty do niego czy da rade jak zamówisz wózek za pobraniem? bo na mnie za brak zaufania moze mi nie odpisac a jak inna osoba z innego konta napisze to może cos ci odpowie? jak ni eto bedzie znaczyło że przekręt jakis

ja napiszę czy mogę osobiście odebrać czy to ci nic nie daje ?
W sumie gdyby się dało- to by podał adres a to już coś

[Caltea]

Pesteczko gratuluję Lenki

[MalgosiaM8]

Napisane przez agnieszka 0605

'
Małgoś - to jak się nazywa to "urządzenie" ?

Frida
o coś takiego http://www.domzdrowia.pl/42783,aspir...da-1-szt-.html

[cotynato]

Napisane przez MalgosiaM8

Frida
o coś takiego http://www.domzdrowia.pl/42783,aspir...da-1-szt-.html

Brr to jest lekko ohydne, ale też się przymierzam
Pamiętam że jak opiekowałam się małą i robiłam takie poświęcenie, to zawsze- mimo filtru swoje odchorowałam po takim czyszczeniu noska

[aa2]

Napisane przez cotynato

2 tygodnie po terminie

Kurde powiem wam, że ja nie doczekam się tej wizyty jutro o 14, a tż marudzi, że mam nie przekładać na dzisiaj Babka w sumie chyba też by kazała mi się popukać, ale co ja zrobie jak ja już chcę

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------


ja napiszę czy mogę osobiście odebrać czy to ci nic nie daje ?
W sumie gdyby się dało- to by podał adres a to już coś

oooo napisz zobaczymy czy odpisze zawsze to jakis sposób bo dziwne zeby kurde na wiadomości nie odpisywac jeszcze jak sie zaczyna to powinno mu zalezec
zobaczymy czy ci odpisze

[danika]

Napisane przez agnieszka 0605

Natka pisała też, że bardzo szkoda, jej mamusiek "przerminowanych". Z karmieniem miała problemy, ale już coraz lepiej. Gratuluje nowym mamusiom i pozdrawia ciotki wizażowe

o kochana NAtka,że o nas pamięta z karmieniem też na pewno się rozkręci

Napisane przez cotynato

2 tygodnie po terminie

Kurde powiem wam, że ja nie doczekam się tej wizyty jutro o 14, a tż marudzi, że mam nie przekładać na dzisiaj Babka w sumie chyba też by kazała mi się popukać, ale co ja zrobie jak ja już chcę [COLOR=Silver]

oj już do jutra wytrzymasz wiem, ze to cieżko ale bądź dzielna

Napisane przez MalgosiaM8

Frida
o coś takiego http://www.domzdrowia.pl/42783,aspir...da-1-szt-.html

musze takie zakupić...mam tylko gruche

[MalgosiaM8]

Napisane przez cotynato

Brr to jest lekko ohydne, ale też się przymierzam
Pamiętam że jak opiekowałam się małą i robiłam takie poświęcenie, to zawsze- mimo filtru swoje odchorowałam po takim czyszczeniu noska

no trochę takie nie teges , ale działa

[agnieszka 0605]

Małgoś dzięki ciekawe czy w aptece kupie takie coś??

[cotynato]

Napisane przez danika

o kochana NAtka,że o nas pamięta z karmieniem też na pewno się rozkręci



oj już do jutra wytrzymasz wiem, ze to cieżko ale bądź dzielna



musze takie zakupić...mam tylko gruche

Czyli mówisz nie odwalać desperatki, nie przekładać na dzisiaj i czekać cierpliwie do jutra?

No nic, obym w nagrodę w nocy urodziła

ja pierrrrr**(())) nie wytrzymam tej zgagi no serio. Mam wrażenie że palę się żywcem od środka.
Aa2to idę pisać

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Napisane przez agnieszka 0605

Małgoś dzięki ciekawe czy w aptece kupie takie coś??

Pewnie

[agnieszka 0605]

TVN Rozmowy w toku tragedia

[danika]

Napisane przez agnieszka 0605

TVN Rozmowy w toku tragedia

no właśnie też patrze jednym okiem

[irmith]

Napisane przez archinta

Ej- szurnięta jestem- chodzę do pralki patrzeć jak się ciuszki piorą Potem chyba będę obczajać jak sie suszą

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------


No różnie bywa

Przykro mi to mówić ale Ameryki nie odkryłaś ja też ciągle się gapiłam a jak się suszyło to już zupełnie byłam oczarowana, szkoda że już wszystko wyprane siedzi w szafie

Napisane przez aa2

ja znowu z wieściami od Pestusi:

Nazywam sie Lena i mam 56 cm i ważę 2730

a wiec mamy kolejną mamusie i dzieciątko , na razie nic wiecej nei wiem napisałam jej ze jak odpocznie to chce relacje co i jak

strasznei sie cieszę i gratuluje oczywiście

oo jaaaaaaaaaaaa ale laseczka wyskoczyła gratulacje

Napisane przez KarlaM

Monia... co u Ciebie??? Miał ktoś jakieś newsy bądź SMS-y?? Niech ktoś się zlituje nad dziewczyną i jej poda oksytocynę



Położna w SR próbowała nas przekonać, że noworodki najbardziej lubią kolory biały i czarny. Aby zainteresować takiego malucha podobno najlepiej wydrukować na kartce A4 taki niby "kod kreskowy" - na zmianę paski białe i czarne. Coś w tym chyba jest - mam bardzo ciemne włosy i jasną karnację a wszystkie maluchy się zawsze na mnie tak dziwnie patrzą

U mnie na zajęciach też o tym mówili a nawet zachęcali do kupienia rożka czarno białego za 2stówki



Mężczyźni... mój ostatnio non stop uczy się do egzaminu na doradcę inwestycyjnego... co zajmuje mu cały wolny czas po powrocie z pracy. Siedzę cały dzień sama, sprzątam, gotuję, piorę, prasuje (co zdaniem mojej teściowej jest moim obowiązkiem skoro jestem kobietą) a jak wraca to mam siedzieć cicho bo mu przeszkadzam... dobrze, że WY jesteście bo bym oszalała



Kilka razy dziennie przepraszam moje dziecko, że mam wątpliwości czy dobrze zrobiłam marudząc, że chcę bobasa... jakoś tak się boję. Dostałam w SR książkę "Balsam dla duszy przyszłej matki" i jakoś tak mi jeszcze gorzej...

No skoro jest nas Takich kilka to czuję że ze mną nie jest tak najźlej

Napisane przez agnieszka 0605

sms od natki:

"hej! Jak tam sytuacja na froncie porodowym? u nas coraz lepiej, zaczynamy się dogadywać z Małym, ból mija a szpitalna zupa mleczna po 2 dnich kroplówki jeszcze nigdy nie była taka pyszna"

Napisane przez stokrotka_

Mam wiadomosc od Moniki


czekam na karte i do domu ide. Musze czekac a oni nic nie poradza. Masakra :-( jestem spiaca i mam te bole ......Cesarki oczywiscie nie zrobia bo nie ma podstaw. A tutaj takie sliczne dzieciaczki ze az mi sie lezka kreci w oku ze wychodze bez mojej kruszynki.



Widze, ze to samo co w irlandii...ehh...
Ja leze w lozku...potem wejde na kompa to podczytam..

jak ona ma mieć potem siły na poród jak teraz ją tak wymęczą

[anetika]

Hej Właśnie wróciłam z labu - przegoniłam infekcję - wyniki są już ok Dziękuję za kciuki

Zaraz biorę się za pranie dywanu - w końcu, bo biorę się za niego już od poniedziałku - może coś się po tym ruszy

Napisane przez malamutka

Ja dziś na 16.40 do lekarza Mam nadzieję, że mała nadal główką w dół i że jakieś znaki na usg powiedzą, że do porodu bliziutko Bo ja już bym chciała....

Za wizytę

Napisane przez stokrotka_

Mam wiadomosc od Moniki


czekam na karte i do domu ide. Musze czekac a oni nic nie poradza. Masakra :-( jestem spiaca i mam te bole ......Cesarki oczywiscie nie zrobia bo nie ma podstaw. A tutaj takie sliczne dzieciaczki ze az mi sie lezka kreci w oku ze wychodze bez mojej kruszynki.

Jejku współczuje, biedna się namęczy Trzymaj się tam Kochana

Napisane przez agnieszka 0605

Natka pisała też, że bardzo szkoda, jej mamusiek "przerminowanych". Z karmieniem miała problemy, ale już coraz lepiej. Gratuluje nowym mamusiom i pozdrawia ciotki wizażowe

My też pozdrawiamy

Napisane przez malamutka

Ja to w kolejkę mam zamiar się ustawić za kilkanaście dni, ale warto by było już teraz miejsce w kolejce sobie zaklepać
Bo ja z tych niecierpliwych
Choć widać, że te co chcą, to jakoś ta kolejka ich omija...

Coś w tym jednak jest

[kasiuleczkakuleczka]

Napisane przez Malgosia1983

Kasiu ja tam na szopach i innych skurczach nie znam. Też sobie czekam. Na cud chyba
U mnie to by moglo już być...A Ty zaciskaj nózki jeszcze 9 dni

No właśnie... ja też mimo iż to moja 2 ciąża na szopach się nie znam a poza tym widziałam to coś w kibelku (i pewnie się więcej nakręcam niż to wszystko warte...)

Napisane przez danika

Archinta, Kasiuleczka nie wiem....czy was to lekko nie przeraża, że już dwie dziewczyny z terminami koło nas urodziły.....bo mnie przeraża biore się dziś po wizycie za porządne pakowanie torby

Ja porodu się nie boję pierwszy dobrze wspominam... bardziej się martwię o Amelkę, że jeszcze za wcześnie, chociaż już tak bardzo bym chciała mieć ją przy sobie...
No ale jeszcze te 9dni nóżki pozaciskam może... ja już od tygodnia spakowana