Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

[mooonik]

Napisane przez agnieszka 0605

kochana - ja się muszę wyspać mnie tu rano jeszcze nikt nigy nie widział

haha no w sumie jak możesz to śpij, pewnie już niedługo się to zmieni

Napisane przez aa2

ja znowu z wieściami od Pestusi:

Nazywam sie Lena i mam 56 cm i ważę 2730

no w końcu Gratulacje Pestka

[agnieszka 0605]

Pytałam wczoraj o Anuśkę, ale jakoś pytanie zniknęło w tłumie Odzywała się ??? Bo ona też miała skróconą szyjkę i możliwość wczesnego porodu .... a chyba jej nie było ostatnio???

[aa2]

Napisane przez archinta

mówisz, że nie sfiksowałam do końca???

ja łaziłam non stop na balkon i patrzyłam na te małe bodziaki sasasa

[malamutka]

Napisane przez Martusiaaa21

a to Wy razem nie mieszkacie?? a po porodzie jakoś to zmienicie czy nadal tak będzie? sorki, że pytam, jak nie chcesz nie odpowiadaj

No ja obecnie przebywam u rodziców i dlatego dzieli nas te 400km. Choć przed wyjazdem też nie mieszkaliśmy razem, najpierw bo warunków nie było, a potem bo trochę wygodniej tak było... Ja od siebie mam do pracy 3km, on od siebie do pracy też coś koło tego, a odległość między naszymi domami 30km A potem jak ciąża... to jakoś nie mogliśmy się zdecydować czy u mnie, czy budujemy coś wspólnie i w końcu stwierdziliśmy, że póki co, to ja do rodziców by mieć dobrą opiekę, a sprawy mieszkaniowe potem No i po porodzie ja z córcią wracamy do mojego domu, a mój tż będzie się musiał przeprowadzić

Napisane przez aa2

ja znowu z wieściami od Pestusi:

Nazywam sie Lena i mam 56 cm i ważę 2730

a wiec mamy kolejną mamusie i dzieciątko , na razie nic wiecej nei wiem napisałam jej ze jak odpocznie to chce relacje co i jak

strasznei sie cieszę i gratuluje oczywiście

GRATULACJE PESTKA
I też zwróciłam uwagę, że Lenka wysoka i szczupła

[agnieszka 0605]

Napisane przez mooonik

haha no w sumie jak możesz to śpij, pewnie już niedługo się to zmieni

pewnie - a raczej NA PEWNO to się zmieni a póki mogę, śpię

[archinta]

Napisane przez agnieszka 0605

Kotuś - wcale a wcale
ja miałam tak samo, Acelinka też no kochana - zakochane matki z nas pełną gębą <już , a co będzie później??>

No ja właśnie z jednej strony nie wierzę dalej i mnie to strasznie przeraża, a z drugiej właśnie latam do pralki

Napisane przez aa2

ja łaziłam non stop na balkon i patrzyłam na te małe bodziaki sasasa

"sasasa"

[aa2]

Napisane przez archinta

No ja właśnie z jednej strony nie wierzę dalej i mnie to strasznie przeraża, a z drugiej właśnie latam do pralki

"sasasa"

wczoraj wyprałam reszte tzn reczniczki bo mam 3 używane od siorki i przyjaciłki dostałam , rożka wyprałam i w sumie zostanie mi drugi rożek kocyk no i posciel jak jakas kupimy

[SONIA004]

Napisane przez aa2

ja znowu z wieściami od Pestusi:

Nazywam sie Lena i mam 56 cm i ważę 2730

a wiec mamy kolejną mamusie i dzieciątko , na razie nic wiecej nei wiem napisałam jej ze jak odpocznie to chce relacje co i jak

strasznei sie cieszę i gratuluje oczywiście

GRATULACJE DLA KOLEJNEJ SZCZĘŚLIWEJ MAMUSI I JEJ CÓRCI!!!!!!
klask i:

[Sharifa]

Napisane przez aa2

ja znowu z wieściami od Pestusi:

Nazywam sie Lena i mam 56 cm i ważę 2730

a wiec mamy kolejną mamusie i dzieciątko , na razie nic wiecej nei wiem napisałam jej ze jak odpocznie to chce relacje co i jak

strasznei sie cieszę i gratuluje oczywiście

GRATULACJE DLA MAMUSI I CORUSI

[KarlaM]

Napisane przez MoniaZ82

Od 17 mam skurcze.....cholernie bolesne.....czuje je nawet w krzyzu.....ale sa nieregularne ....tak miedzy 10-15....a potem co 5 minut......kapiel nie pomogla wiec czekam az beda regularne.....
Narazie nie nastawiam sie ....bo nie wiadomo....ale cholernie mnie to boli jak mam ten skurcz......

Monia... co u Ciebie??? Miał ktoś jakieś newsy bądź SMS-y?? Niech ktoś się zlituje nad dziewczyną i jej poda oksytocynę

Napisane przez spray

Anciu, ja jeszcze nie kupiłam, ale planuję (nawet wiem, że to będzie rainforest z FP) z tym, że moim skromnym zdaniem nie ma co jej wieszać zanim dziecko nie skończy ok. 3 miesięcy. Noworodek i tak jej nie zobaczy.

Położna w SR próbowała nas przekonać, że noworodki najbardziej lubią kolory biały i czarny. Aby zainteresować takiego malucha podobno najlepiej wydrukować na kartce A4 taki niby "kod kreskowy" - na zmianę paski białe i czarne. Coś w tym chyba jest - mam bardzo ciemne włosy i jasną karnację a wszystkie maluchy się zawsze na mnie tak dziwnie patrzą

Napisane przez anciaahk

Jeśli nic nie wzbudziło jej podejrzeń, to może faktycznie usg było zbędne. Jak się będziesz jednak niepokoić, to może faktycznie lepiej iść prywatnie i zrobić. Ale na pewno wszytsko jest ok .

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Archi oczywiście ukatrupić gada, to podgatunek, mnie mój też potworniście wnerwia. Dzisiaj miał uśpić młodego, to tak go rozdrażnił, że szok. Wraca późno i dziwi się, że synek tak na niego reaguje. Masakra z tymi chłopami.

Mężczyźni... mój ostatnio non stop uczy się do egzaminu na doradcę inwestycyjnego... co zajmuje mu cały wolny czas po powrocie z pracy. Siedzę cały dzień sama, sprzątam, gotuję, piorę, prasuje (co zdaniem mojej teściowej jest moim obowiązkiem skoro jestem kobietą) a jak wraca to mam siedzieć cicho bo mu przeszkadzam... dobrze, że WY jesteście bo bym oszalała

Napisane przez irmith

I przestałam się czuć wyobcowana, jakoś ciągle się tego wszystkiego boję, jak to ogarnę gdyby się dało to brzuszek wysłałabym na urlop żeby to wszystko jeszcze przemyśleć i poukładać

Kilka razy dziennie przepraszam moje dziecko, że mam wątpliwości czy dobrze zrobiłam marudząc, że chcę bobasa... jakoś tak się boję. Dostałam w SR książkę "Balsam dla duszy przyszłej matki" i jakoś tak mi jeszcze gorzej...

Napisane przez aa2

ja znowu z wieściami od Pestusi:

Nazywam sie Lena i mam 56 cm i ważę 2730

a wiec mamy kolejną mamusie i dzieciątko , na razie nic wiecej nei wiem napisałam jej ze jak odpocznie to chce relacje co i jak

strasznei sie cieszę i gratuluje oczywiście

Wszystkie Lenusie to kochane córusie
Najszczersze gratulacje!!! A mała ma figurę modelki... wysoka i szczupła

[kasiuleczkakuleczka]

Napisane przez aa2

ja znowu z wieściami od Pestusi:

Nazywam sie Lena i mam 56 cm i ważę 2730

GRATULACJE DUŻO ZDRÓWKA

[AneczkaJ]

Napisane przez stokrotka_

(...)

hmm..nie wiem czy to jest mega wygodne..ale piękne moja Sara też ma na new borna i na 0-3 miesiące masę sukienek ,jeansów itd.. mi się to podoba..i zamierzam ją tak ubierać . ale to moje zdanie (...)

No mnie się też właśnie podoba niesamowicie, ale sobie tłumaczę, że bez sensu kupować jak i tak pewnie mało będę miała okazji żeby coś takiego córci założyć.
W domu to na pewno pajace albo śpiochy będzie nosić, a na spacerki to chyba już jakis jesienny, a potem zimowy kombinezonik kupię.
Jedynie do lekarza,albo do dziadków mogłabym ją wystroić

Napisane przez MalgosiaM8

(...)

a do noska mam gruszke i fride z sola fizjologiczna, fajna sprawa ta frida
(...)

Też kupiłam fridę, bo polecała mi znajoma mamusia. Ale jak pierwszy raz usłyszałam, jak to się stosuje, to Już się jakoś z tym oswoiłam.
U nas na szkole rodzenia polecali polski odpowiednik fridy - Katarek. Podobno końcówka do noska jest lepsza niż ta "fridowska".

[bruma]

Napisane przez madzialena-lublin

Rano dostałam smsa od Indygo:

"Z Agatka czujemy się coraz lepiej, ja już śmigam prawie całkiem wyprostowana Agatka ssie ładnie ale mam mało pokarmu więc jest dokarmiana, najważniejsze, że nie jest głodna Jest śliczna, słodka i taka malunia. Wielka miłość Mąż zakochany po uszy. Pozdrowienia dla Wszystkich"

My również pozdrawiamy

Napisane przez MalgosiaM8

moje się już wygoiło, nic nie czuje poza szwami siadeam noramlnie, wyginam sie jak chce, nic nie boli, może jeszcze czasem brzuch jak się na nim położe, ale te szwy... wkurzają mnie pod palcami jak je sprawdzam, już chętnie bym się ich pozbyła, ale kiedy one się rozpuszczą
Ludzie to już prawie 2 tygodnie a one-szwy nawet nie drgneły
mam nadzieje ze do swoich urodzin sie wykuruje bo chce juz miec namietne urodziny

wogóle słuchajcie jaki motyw byłam chora prze porodem, ja wiem z 1,5 tygodnia, kaszlałam jak stary gruźlik, to mama mi donosiła soczki z malin własnej roboty, kilka dni temu pyta sie czy dalej mi je robić, bo ona do niego dodaje liście i gałązki co by był bardziej "wartościowy" . nie wiem czy przypadkiem matka mi nie przyśpieszyła tego porodu tymi soczkami z malin razem z liśćmi ja potrafiłam wypić dziennie skoncentrowanego soku z 200ml już jej nic nie mówiłam żeby jej nie straszyć , ale dała po całości

Jaaaa ale z Ciebie dzielna mamusia ...a ta historia z mialinami jest niezła

Napisane przez aa2

ja znowu z wieściami od Pestusi:

Nazywam sie Lena i mam 56 cm i ważę 2730

a wiec mamy kolejną mamusie i dzieciątko , na razie nic wiecej nei wiem napisałam jej ze jak odpocznie to chce relacje co i jak

strasznei sie cieszę i gratuluje oczywiście

Aaaaaaaa ale extra kolejna mamusia

Pestuś moje gratulacje a córcia to faktycznie będzie długonoga

Dziewczyny a ja nie wiem co się ze mną dzisiaj dzieję od rana mnie mdli, nawet jak coś zjem, to na początku jest lepiej a po chwili jest już gorzej do tego mam okropną zgagę. Mam nadzieję, że do wieczora mi przejdzie.

[Malgosia1983]

Napisane przez lullaby_ml

Dziewczynki ja tylko na chwile bo sie pakuje; ok 6 udalo mi sie zasnac ale od 10 juz nie spie, zaczely mi sie skurcze w odstepie co 20 min, heh [/B][/COLOR]

Napisane przez danika

ja dzis też mam wizytę, na 18 chyba, musze sprawdzić a wcześniej ktg... ciekawe czy coś sie ruszyło - dzis kończymy 37 tydzien

żeby wszystko było dobrze.
za 37tc

Napisane przez kasiuleczkakuleczka

Wiecie co... ja głupia siedzę i czekam, czy mi wody odejdą bo nic u mnie się nie dzieje (wczoraj tak przypadkiem zerknęłam do kibelka jak zrobiłam siusiu i coś w tym kibelku było jakaś ciemniejsza beżowa galaretka ale jak się podtarłam to na papierku nic nie było... ech doszukuję się wszystkiego we wszystkim ale w sumie to za wcześnie, żebym rodziła za 9dni jak skończymy 38tyg będę mogła rodzić. Matko nie mogę się doczekać!!!

Kasiu ja tam na szopach i innych skurczach nie znam. Też sobie czekam. Na cud chyba
U mnie to by moglo już być...A Ty zaciskaj nózki jeszcze 9 dni

Napisane przez Caltea

Wybaczcie, ale nie mam dzisiaj siły i nastroju pisać więcej. Miłego dnia

Leoś pieknie rośnie, a reszta się unormuje Te końcówki takie kaprawe mamy chyba...

Napisane przez madzialena-lublin

Indygo nie napisała mi kiedy wychodzą, ale jest MEGA zadowolona z opieki na Kraśnickich. Pisze, ze "cudowna opieka i pomoc" i mimo, że nie ma tam swojego lekarza to ani na chwile nie czuje się pozostawiona sama sobie. Nic tylko rodzić

za 32tc.
Pozdrowienia i buziaki dla Indygo..Czekamy na kolejne wieści

Napisane przez MalgosiaM8

a do noska mam gruszke i fride z sola fizjologiczna, fajna sprawa ta frida

Małgoś ja też kupiłam tą fride i to się stosuje z sola fizjologiczną? W ogóle moglabyś mi napisać jak się tego używa? Bo nie chce dzieciakowi krzywdy zrobić
A magiczny soczek wymiata

Napisane przez archinta

Uwaga uwaga- wstawiłam pranie ciuszków na 22 dni przed porodem to chyba nie zła jestem co ?

Dziś pójdę do sklepu oblookać łóżeczko bo przeprowadziliśmy się akurat zaraz koło takiego większego sklepu z dzieciaczkowymi sprawami

Jak pomyślę ile Wy tam macie roboty "na swoim", to się nie dziwię
Ja co jakiś czas zagladam do komody i się przyglądam, - zawsze znajdzie się coś co można przełożyć
Dzieciowy sklep pod domem..oj bedzie kusić

Napisane przez aa2

ja znowu z wieściami od Pestusi:

Nazywam sie Lena i mam 56 cm i ważę 2730

a wiec mamy kolejną mamusie i dzieciątko , na razie nic wiecej nei wiem napisałam jej ze jak odpocznie to chce relacje co i jak

strasznei sie cieszę i gratuluje oczywiście

GRATULUJEMY DŁUGONOGIEJ LENKI. BUZIAKI DLA MAMUSI I CÓRCI. WRACAJCIE SZYBKO DO DOMU i oczywiście czekamy na zdjęcie

[BordAna]

Pestka - gratulacje!!

[archinta]

Napisane przez aa2

wczoraj wyprałam reszte tzn reczniczki bo mam 3 używane od siorki i przyjaciłki dostałam , rożka wyprałam i w sumie zostanie mi drugi rożek kocyk no i posciel jak jakas kupimy

Ja własnie się ścięłam, ze dobrze by było kupić jakieś ręczniczki i zrobiłam jakąs tam listę co trzeba dokupić

Napisane przez KarlaM

Mężczyźni... mój ostatnio non stop uczy się do egzaminu na doradcę inwestycyjnego... co zajmuje mu cały wolny czas po powrocie z pracy. Siedzę cały dzień sama, sprzątam, gotuję, piorę, prasuje (co zdaniem mojej teściowej jest moim obowiązkiem skoro jestem kobietą) a jak wraca to mam siedzieć cicho bo mu przeszkadzam... dobrze, że WY jesteście bo bym oszalała



Kilka razy dziennie przepraszam moje dziecko, że mam wątpliwości czy dobrze zrobiłam marudząc, że chcę bobasa... jakoś tak się boję. Dostałam w SR książkę "Balsam dla duszy przyszłej matki" i jakoś tak mi jeszcze gorzej...

Ach Ci faceci- a jak mamusia Go jeszcze utwierdza w tym,ze Ty baba- to do garów i do sprzątania to nie zazdroszczę! Mój na szczęście tak nie ma.

MI też isę zdarzyło przepraszać swój brzuszek za złe myśli

Napisane przez Malgosia1983

Jak pomyślę ile Wy tam macie roboty "na swoim", to się nie dziwię
Ja co jakiś czas zagladam do komody i się przyglądam, - zawsze znajdzie się coś co można przełożyć
Dzieciowy sklep pod domem..oj bedzie kusić

Nom- będzie kusić

Z tymi komodami dobre- pewnie też tak będę robiła

[Malgosia1983]

Napisane przez malamutka

No ja obecnie przebywam u rodziców i dlatego dzieli nas te 400km. Choć przed wyjazdem też nie mieszkaliśmy razem, najpierw bo warunków nie było, a potem bo trochę wygodniej tak było... Ja od siebie mam do pracy 3km, on od siebie do pracy też coś koło tego, a odległość między naszymi domami 30km

Strasznie to dla mnie skomplikowane

Napisane przez bruma

Dziewczyny a ja nie wiem co się ze mną dzisiaj dzieję od rana mnie mdli, nawet jak coś zjem, to na początku jest lepiej a po chwili jest już gorzej do tego mam okropną zgagę. Mam nadzieję, że do wieczora mi przejdzie.

Ja też tak mam od kilku dni...do tego jeszcze błyskawiczna przemiana materii - zjem i biegnę do WC...

[agnyska81]

Napisane przez aa2

Nazywam sie Lena i mam 56 cm i ważę 2730

Pesteczko, bardzo serdecznie gratuluję córeczki Niech rośnie zdrowo i radośnie

Napisane przez Caltea

Synuś waży 3200g, czyli całkiem spory z niego chłopaczek. Jeżeli nie opuści mieszkanka przed czasem, to może jeszcze nieźle podrosnąć i może być ciężki poród. Liczę na wcześniejszą akcję, zwłaszcza, że odłożyłam fenoterol i magnez.

I tego Ci właśnie życzę Skoro Leoś taki już duży to można.

Napisane przez MalgosiaM8

a do noska mam gruszke i fride z sola fizjologiczna, fajna sprawa ta frida

A jak czyścisz ten nos? Zakraplasz sól (jak?) i potem odsysasz, czy jakoś inaczej? Robi się to codziennie?
A to Ci mama dobrze tym soczkiem zrobiła

Napisane przez agnieszka 0605

Pytałam wczoraj o Anuśkę, ale jakoś pytanie zniknęło w tłumie Odzywała się ??? Bo ona też miała skróconą szyjkę i możliwość wczesnego porodu .... a chyba jej nie było ostatnio???

Ja zauważyłam to pytanie, ale mi umknęło, a nie bylo jej chyba dość dawno już, zaraz to sprawdzę. Edit: ostatnie logowanie 30.08. Hmm, chyba coś się dzieje.

[Malgosia1983]

Napisane przez archinta

MI też isę zdarzyło przepraszać swój brzuszek za złe myśli

Nom- będzie kusić

Z tymi komodami dobre- pewnie też tak będę robiła

Ja też przepraszałam...
To może zacznij negocjowac już sąsiedzki rabat
Bardzo możliwe, że bedziesz zaglądać. Masz ten sam syndrom. Zaczyna się od przeglądania poraz kolejny tego co kupione/otrzymane, potem lampienie się na pralkę itd...
Da się z tym żyć

Nudno mi już. Wszystko przygotowane - czeka. A tu cisza.

[danika]

Napisane przez aa2

ja znowu z wieściami od Pestusi:

Nazywam sie Lena i mam 56 cm i ważę 2730

a wiec mamy kolejną mamusie i dzieciątko , na razie nic wiecej nei wiem napisałam jej ze jak odpocznie to chce relacje co i jak

strasznei sie cieszę i gratuluje oczywiście

o rany PESTUŚ GRATULACJE


Archinta, Kasiuleczka nie wiem....czy was to lekko nie przeraża, że już dwie dziewczyny z terminami koło nas urodziły.....bo mnie przeraża biore się dziś po wizycie za porządne pakowanie torby

Napisane przez agnieszka 0605

.... byłoby cudnie jak w bajce normalnie ale nic na to nie wskazuje. Chyba, że rach ciach i CHLUP z wodami

życzę ci tego

Napisane przez agnieszka 0605

Pytałam wczoraj o Anuśkę, ale jakoś pytanie zniknęło w tłumie Odzywała się ??? Bo ona też miała skróconą szyjkę i możliwość wczesnego porodu .... a chyba jej nie było ostatnio???

no faktycznie dawno jej nie było...

Ide na obiadek, potem musze umyć łeb. miałam ochote dzis włosy wyprostować, ale, że chyba zaraz bedzie lało to mi się nie opłaca bo i tak się loki zrobią.... no i do ginka trza się szykować

odezwe sie pewnie wieczorkiem

[bruma]

Napisane przez Malgosia1983

Ja też tak mam od kilku dni...do tego jeszcze błyskawiczna przemiana materii - zjem i biegnę do WC...

Ja cie ...tak samo mam!!!! A mi się wydawało, że to ganianie do WC, to ze względu na to, że zjadłam coś niezdrowego a na to wychodzi, że to normalne

[agnyska81]

Napisałam do Anuski sms

[lausanne]

heja znów podczytuję

Pesteczko kochana już masz to za sobą, jak się cieszę, ze wreszcie lekarze pozwolili Lence przyjsc na swiat Az bym Cię ucałowała teraz

Aga musisz się pospieszyć jak chcesz się dziś wyrobic
Lulka ale Ty w szpitalu?? czy tylko badanie? Mialas zaczekac na mnie ja dziś nie rodzę, jeszcze jeden dzien musze się wstrzymac od jutra ciocia full dyspozycyjna więc moze się rozkręcac

nie mogę odpisac na wszystkie posty jak bym chciala, ale od jutra też moze będzie mnie na forum więcej to ponadrabiam zaległości buziaki mamuśki

[Malgosia1983]

Napisane przez bruma

Ja cie ...tak samo mam!!!! A mi się wydawało, że to ganianie do WC, to ze względu na to, że zjadłam coś niezdrowego a na to wychodzi, że to normalne

Może organizm się oczyszcza...

[MAGiALENA]

Napisane przez aa2

Nazywam sie Lena i mam 56 cm i ważę 2730

gratulacje!

[malamutka]

No mamuśki - w takim tempie to ten wątek też w 2 tygodnie skończymy A biorąc pod uwagę, że to nasz czas, to może i jeszcze szybciej

Ja dziś na 16.40 do lekarza Mam nadzieję, że mała nadal główką w dół i że jakieś znaki na usg powiedzą, że do porodu bliziutko Bo ja już bym chciała....

[Martusiaaa21]

Napisane przez malamutka

No ja obecnie przebywam u rodziców i dlatego dzieli nas te 400km. Choć przed wyjazdem też nie mieszkaliśmy razem, najpierw bo warunków nie było, a potem bo trochę wygodniej tak było... Ja od siebie mam do pracy 3km, on od siebie do pracy też coś koło tego, a odległość między naszymi domami 30km A potem jak ciąża... to jakoś nie mogliśmy się zdecydować czy u mnie, czy budujemy coś wspólnie i w końcu stwierdziliśmy, że póki co, to ja do rodziców by mieć dobrą opiekę, a sprawy mieszkaniowe potem No i po porodzie ja z córcią wracamy do mojego domu, a mój tż będzie się musiał przeprowadzić

aha rozumiem, to dobrze, ze po porodzie już będziecie razem

Napisane przez danika

Ide na obiadek, potem musze umyć łeb. miałam ochote dzis włosy wyprostować, ale, że chyba zaraz bedzie lało to mi się nie opłaca bo i tak się loki zrobią.... no i do ginka trza się szykować

odezwe sie pewnie wieczorkiem

za wizytę

Napisane przez lausanne

heja znów podczytuję

jak chcesz się dziś wyrobic
Lulka ale Ty w szpitalu?? czy tylko badanie? Mialas zaczekac na mnie ja dziś nie rodzę, jeszcze jeden dzien musze się wstrzymac od jutra ciocia full dyspozycyjna więc moze się rozkręcac

nie mogę odpisac na wszystkie posty jak bym chciala, ale od jutra też moze będzie mnie na forum więcej to ponadrabiam zaległości buziaki mamuśki

hej Lau

Asiu a jak tam ten sprzedawca od x-landera się odezwał???

[agnieszka 0605]

sms od natki:

"hej! Jak tam sytuacja na froncie porodowym? u nas coraz lepiej, zaczynamy się dogadywać z Małym, ból mija a szpitalna zupa mleczna po 2 dnich kroplówki jeszcze nigdy nie była taka pyszna"

[miss.hot]

Napisane przez madzialena-lublin

Indygo nie napisała mi kiedy wychodzą, ale jest MEGA zadowolona z opieki na Kraśnickich. Pisze, ze "cudowna opieka i pomoc" i mimo, że nie ma tam swojego lekarza to ani na chwile nie czuje się pozostawiona sama sobie. Nic tylko rodzić

I w ogóle gratuluje wszystkim nowym mamusiom i pozdrawia "nasze wątkowe mamusie, już spełnione i czekające"

No to dobrze, że jest zadowolona

Napisane przez agnieszka 0605

witam w dzień mojego teoretycznego/urojonego porodu !

Napisane przez aa2

ja znowu z wieściami od Pestusi:

Nazywam sie Lena i mam 56 cm i ważę 2730

a wiec mamy kolejną mamusie i dzieciątko , na razie nic wiecej nei wiem napisałam jej ze jak odpocznie to chce relacje co i jak

strasznei sie cieszę i gratuluje oczywiście

Ogromne gratulacje !!!!!!!!!!!!
Ja jeszcze wczoraj z nią smsowałam wieczorem, mówi, że czeka do czwartku..... widocznie coś musiało się dziać i pewnie wywołali szybko lub cc

Napisane przez lausanne

nie mogę odpisac na wszystkie posty jak bym chciala, ale od jutra też moze będzie mnie na forum więcej to ponadrabiam zaległości buziaki mamuśki

Trzymaj się

____

Ufff zdrzemnęłam się 2 godzinki, ale w sumie wcale nie jest mi lepiej, jakaś zadżumiona się czuję.... Grześ jeszcze śpi, idę chyba obiadek przygotować

[agnyska81]

Napisane przez agnieszka 0605

sms od natki:

"hej! Jak tam sytuacja na froncie porodowym? u nas coraz lepiej, zaczynamy się dogadywać z Małym, ból mija a szpitalna zupa mleczna po 2 dnich kroplówki jeszcze nigdy nie była taka pyszna"

Ooo, super, że Natka coraz lepiej

Malamutka, chcesz się wepchnąć w kolejkę?