Na świat przyszły tego lata najsłodsze maluchy świata! - Mamy VII- VIII 2011

[brunetka2000]

Witam
U nas jak zwykle mała w dzień się wyspała i poszła spać po 23
Wstawała na szczęście co 3 godziny, ale ja normalnie mam oczy podkrążone i spuchnięte jakbym tydzień nie spała Czy ona w końcu prześpi dłużej niż 3 godziny

[Sloneczko555xxx]

Zaneta88 nie używam chusteczek teraz tylko waciki z ciepłą wodą ... szukam tanszego zamiennika bephantenu

[brunetka2000]

Napisane przez nerola

A nas mają wszyscy gdzieś i nie przejmują sie naszymi dziećmi.
Przykre trochę no ale co zrobić?
Dziadków jednych nie mają a drudzy(moi) nie czują sie dziadkami.

Ale mają duuuuuuuuuuużo ciotek wizażowych

[jacieeeee]

Napisane przez CarmelaSoprano

Ja mało nie padłam jak w szpitalu przyszła p.doktor i powiedziala "prosze o wypełnienie ankiety dziecka z wada wrodzona"
Wczesniej nikt nie uzyl słowa wada wrodzona i w pierwszym momencie pomyslalam o jakims dramacie. To podejscie do pacjenta...

Miałam to samo. Przyszła pani doktor i wypełniałyśmy ankietę do Rejestru dzieci z wadami genetycznymi Przykro, ale cóż...

Napisane przez Vaniliova11

Hej

A ja musze pochwalić mojego synka wczoraj zjadl o 19.30 zasnąl o 21.30 i obudził sie o 2 pojadł i obudził sie o 6 znowu zjadł i już nie śpi
Fajnie jakby tak miał codziennie tylko trche mnie przeraziła ta długa przerwa w jedzeniu 6 i pół godziny

A ja nie będę mojego chwalić, ale miałam podobnie Pierwszy raz Jadł o 20.50 a o 21.30 już spał. Pierwszą pobudkę zrobił o 2.50 6 godzinna przerwa w jedzeniu Później jadł o 6tej, ale dospał po butli jeszcze do 7mej. Cudnie

[telik]

Napisane przez aania_20

[/COLOR]Mój smyk śpi, zobaczymy jak długo - przez całe popołudnie nie spał ani chwili, ale o dziwo wieczorem nie było płaczu ze zmęczenia. Mało tego, z pół godziny prowadziliśmy sobie dyskusję - na każde moje słowo reagował pięknym uśmiechem i dźwiękami, wierzgał nogami, jakby chciał naśladować i coś mi odpowiedzieć... coś cudownego

Dobranoc!

Napisane przez aania_20

W łóżeczku ma dużego pluszaka, patrzył na niego chwilę, po czym wyciągnął rączkę, chwycił go i przyciągnął do siebie, i tak trzymał dłuższą chwilę
Dziś noc nawet ładna, szkoda że prawdopodobnie najbliższa już taka nie będzie - dziś na szczepienie idziemy [/COLOR]

Ale cudnie
nie mogę sie doczekac takich momentów z moim Jasiem

Napisane przez Sloneczko555xxx

u mnie doskonale się sprawdza pielucha tetrowa, fakt że przez noc zmieniam ja 3 razy no ale wkładek szkoda

dziewczyny polecacie jakieś maści do dupci na odparzenia z pantenolem? teraz używam bephanten i w sumie tylko to na małego działa a używałam linomagu, sudokremu, kremu z hippa na odparzenia, mąki ziemniaczanej, zasypki z jonsona ..... i tylko bephanten utrzymuje dupcię małego bez odparzeń .... i dodam że jak tylko przetrę dupcię chusteczkami nawilżającymi ( mam pampersa) to też zaraz dupcia podrażniona ......... chciałam zmienić ten bephanten bo dość drogi jest za 30g 15 zł więc bankrutuję delikatnie mówiąc ........... polecicie coś o podobnym składzie ?

Ja tez uzywam tylko bepanten, ale ostatnio jak w mojej aptece zabrakło go farmaceuta zaproponował mi alantan
wiec podejrzewam ze musi miec opdobne działanie
ale nie kupiłam wiec nie wiem
a pupcie polecam przemywac płatek kosmetyczny(taki wiekszy kwadratowy)+ ciepła woda

a wogóle to witajcie
chciałam oznajmic ze jestem beznadziejną matką
Dziś nocka nieprzespana
po karmieniu Jas nie chciał wogóle spać
dopóki miałam go w ramionach był cichutko i sobie zasypiał
jak tylko go odkładałm płacz
masowałam brzuszek
głaskałam główkę
nuciłam kołysanki ()
smoczka nawet dałam
nic nie pomagało
...
jak go brałam na swój brzuszek to uspakajał sie i zasypiał
około 4 byłam troszke zdesperowana i zaczełam analizować:
-maluszek ma czystą pieluchę, jest nakarmiony, kupa ładna wiec raczej brzuszek nie boli wiec o co chodzi
i wtym momencie spojrzałam na Tzta wtulonego w kołdre i na mojego Milkyprinca w samym cienkim pajacyku;
i oświeciło głupią blodynkę
przeciez jemu jest zimno!
okryłam Jasia ciepłym kocykiem i moje dziecko powróciło do stanu
Je i śpi

ale darować głupoty sobie nie mogę
spałam tylko 2 godziny-mam nauczke

a teraz czekam az sie obudzi i wyruszymy na spacerek

[zanetaa88]

Telik Ja właśnie się zastanawiam czy kocyk nie jest już za mało, bo moja też nie umiała zasnąć o 1 jak zawsze pięknie zasypiała , kiedy ją wzięłam do siebie miała zimną buzie zakryłyśmy się kołdrą i zasnęła ładnie.


Właśnie uśmiechała się do mnie ok 1 min cały czas

[AgaGuernsey]

Brumek o jacie co za tupet ma tesciowka!
Ciekawe skad takie rozregulowanie u Tymka? Moze wyczul Twoje nerwy na tesciowa?
Brawa za kikucik!

Napisane przez patik87

oo jak dziewczynkom fajnie mamusia się zajmie tyko najmłodsza latoroślą i mężem.

Oj tak, ciesze sie, ze bede w 100% dla Antosia, bo maz to niestety wiecej w pracy bedzie.

Napisane przez DaKaro

Brumek Aania Zaneta AgaG Sloneczko za odpowiedzi. Wszystkie rady zapamietalam. Nie spotkalam sie z tymi muszlami, musze zapytac wujka google .

Te muszle to cos takiego: http://www.wszystko.dla.dziecka.pl/p...02-zestaw.html
Ja je stosuje glownie po to, zeby sutki mialy dostep powietrza, a nie byly zgniecione przez wkladki. No a podczas karmienia splywa mi tam mleko, zazwyczaj je wylewam, ale jak wiem, ze bedzie mi potrzebne, to zlewam do butelki. A jest co.

Napisane przez Brida

Cześć Mamusie,

Najpierw Aania_20 i Brumek - dziękuje za "księgowe" odpowiedzi, zajmę się tym po powrocie z Ktg, pewnie będę pisać PW

Ja się jakoś wyłączyłam chwilowo, ale widzę że ważne tematy do nadrobienia - szczepionki i teściowe

U mnie bez zmian, w środę na badaniu po KTG lekarka powiedziała, ze do porodu daleko.
W przyszłym tygodniu koło środy już szpital i wywoływanie, więc mam jeszcze kilka dni żeby się"zebrać"

Tymczasem uciekam do szpitala.
Buziaki!

Daj znac, co po szpitalu. Oby sie akcja sama rozkrecila!

Napisane przez nerola

Dzień dobry

Patik,tak-jak lezałam na patologii z Szymkiem,to miałąm ful zestaw leków i kroplówek.
Ordynator słynął z mocnego badania a kobiety płakały i zaraz rodziły.
Odstawił mi wszystkie leki a dawke miałam końską,to był 24 tydzień.
Zbadał mnie przed 12-tą i powiedział,ze mam isc do domu.Jak sie pakowałam dostałm skurczy i dziewczyny wezwały lekarza,to przyszło 3 ,ktg a tam skurcze regularne co 4 minuty na 80-92%.Zaaplikowali pompę,zastrzyki,leki doustne.Lekarze pytali kto odwalił taki numer a jeden z nich,ze jak to kto?Chyba wiadomo.
Pytałam jakie są szanse by nie urodzić teraz a ten,ze marne i urodzi sie roślina.
Na szczeście zatrzymali ale do końca ciaży byłam w szpitalu.

CO za lekarz!

Napisane przez Vaniliova11

Agaja mam termoopakowanie z lovi i jak dam butelke z bardzo gorącą woda to za 3 godz jest ciepła czasem letnia
przyjemnego pakowania

Przyjemne na pewno nie bedzie, ale dzieki
No i dziekuje za odp. w sprawie termoopakowania. To z lovi jest jednym z moich typow.

Napisane przez aania_20

Mały rozrabia pod karuzelą Wydaje mi się że pierwszy raz złapał coś świadomie rączką
W łóżeczku ma dużego pluszaka, patrzył na niego chwilę, po czym wyciągnął rączkę, chwycił go i przyciągnął do siebie, i tak trzymał dłuższą chwilę
Dziś noc nawet ładna, szkoda że prawdopodobnie najbliższa już taka nie będzie - dziś na szczepienie idziemy

Mysle, ze to mozliwe z ta maskotka, bo 3 miesieczne niemowle wlasnie cos takiego juz potrafi zrobic.

Napisane przez Natka_

Ooohoo kolejna "super" teściowa... Mnie moja też zaczęła irytować z chwilą kiedy mały przyszedł na świat. Deneruje mnie jak cały czas ślęczy nad Domkiem i mówi "mojeeeee seLduszko kochane, Ty jesteś babcin aniołek" i potrafi tak przed pół godniny non stop!
Codzinnie mam sms'a "jak tam nasz aniołek?".
Ostatnio mały zasnął mi na kolanach a ona go za stopę zaczęła łapać to się jej pytam czy byłoby jej miło jakby spała a ktoś ją tak za stopę rwał? Zaśmiała się, ale widać że jej się głupio zrobiło.
A wczoraj powiedziała mężowi, że jak się tak ociągamy ze chrzcianmi to ona kiedyś przyjedzie po Dominika i sama go ochrzci, wyobrażacie sobie?!
Przez to wszystko nie mam ochoty tam w ogóle jeździć, widywać ją, rozmawiać... Nie potrafię już nawet o niej ciepło myśleć, bo zaczynam się odrazu denerwować.
Ostatnio przyjechała KOMPLETNIE bez zapowiedzi, a my sobie odpoczywaliśmy wszyscy, bo mąż wrócił z pracy i chcieliśmy mieć czas dla SIEBIE. Mąż zwrócił uwagę, że mogli zapytać czy w ogóle mamy czas i chcemy odwiedzin, a nie tak sobie przyjeżdzaja...

Ah rozpisałam się, sorry

Dzisiaj mam wizytę u ginekologa

Co z tymi babami?

Napisane przez Natka_

Aga ja ma z TT termoopakowanie i niepolecam, słabo ciepło trzyma...

Dzieki!

Napisane przez Sloneczko555xxx

dziewczyny polecacie jakieś maści do dupci na odparzenia z pantenolem? teraz używam bephanten i w sumie tylko to na małego działa a używałam linomagu, sudokremu, kremu z hippa na odparzenia, mąki ziemniaczanej, zasypki z jonsona ..... i tylko bephanten utrzymuje dupcię małego bez odparzeń .... i dodam że jak tylko przetrę dupcię chusteczkami nawilżającymi ( mam pampersa) to też zaraz dupcia podrażniona ......... chciałam zmienić ten bephanten bo dość drogi jest za 30g 15 zł więc bankrutuję delikatnie mówiąc ........... polecicie coś o podobnym składzie ?

Nie wiem, czy ma podobny sklad, ale jest tansze i rownie dobre (kiedys stosowalam przy dziewczynach bepanten), mowie tu o Alantan Plus Masc. Alantanow jest duzo, ten jest taki w tubce zielonej. Wg mnie swietnie natluszcza.

Napisane przez telik

chciałam oznajmic ze jestem beznadziejną matką
Dziś nocka nieprzespana
po karmieniu Jas nie chciał wogóle spać
dopóki miałam go w ramionach był cichutko i sobie zasypiał
jak tylko go odkładałm płacz
masowałam brzuszek
głaskałam główkę
nuciłam kołysanki ()
smoczka nawet dałam
nic nie pomagało
...
jak go brałam na swój brzuszek to uspakajał sie i zasypiał
około 4 byłam troszke zdesperowana i zaczełam analizować:
-maluszek ma czystą pieluchę, jest nakarmiony, kupa ładna wiec raczej brzuszek nie boli wiec o co chodzi
i wtym momencie spojrzałam na Tzta wtulonego w kołdre i na mojego Milkyprinca w samym cienkim pajacyku;
i oświeciło głupią blodynkę
przeciez jemu jest zimno!
okryłam Jasia ciepłym kocykiem i moje dziecko powróciło do stanu
Je i śpi

ale darować głupoty sobie nie mogę
spałam tylko 2 godziny-mam nauczke

a teraz czekam az sie obudzi i wyruszymy na spacerek

No cos ty nie jestes beznadziejna, wszystkie uczymy sie naszych dzieci. W koncu odgadlas o co chodzi Jasiowi, wiec za to naleza sie


Moj maluch sie wlasnie budzi, w nocy chlusnal mi mlekiem jak go wzielam do przebierania.

Zastanawiam sie, czy zostawic go dziadkom, czy zabrac ze soba, musza podjechac kilka przystankow do sklepu po papier ozdobny na zaproszenia. Pogoda taka dziwna, raz slonce, a za chwile chmury, nie wiem czy nie lunie...

oj placze...

[patik87]

Napisane przez nerola

Dzień dobry

Patik,tak-jak lezałam na patologii z Szymkiem,to miałąm ful zestaw leków i kroplówek.
Ordynator słynął z mocnego badania a kobiety płakały i zaraz rodziły.
Odstawił mi wszystkie leki a dawke miałam końską,to był 24 tydzień.
Zbadał mnie przed 12-tą i powiedział,ze mam isc do domu.Jak sie pakowałam dostałm skurczy i dziewczyny wezwały lekarza,to przyszło 3 ,ktg a tam skurcze regularne co 4 minuty na 80-92%.Zaaplikowali pompę,zastrzyki,leki doustne.Lekarze pytali kto odwalił taki numer a jeden z nich,ze jak to kto?Chyba wiadomo.
Pytałam jakie są szanse by nie urodzić teraz a ten,ze marne i urodzi sie roślina.
Na szczeście zatrzymali ale do końca ciaży byłam w szpitalu.

ale matoł.
Ciężko kogoś takiego nazwać lekarzem. Co nim kierowało żeby tak traktować pacjentki? chyba niska samoocena, pewnie miał złamane dzieciństwo chłop.
Ważne, że Szymon zdrowy i duży uczeń z niego.

Napisane przez Brida

Cześć Mamusie,

Najpierw Aania_20 i Brumek - dziękuje za "księgowe" odpowiedzi, zajmę się tym po powrocie z Ktg, pewnie będę pisać PW

Ja się jakoś wyłączyłam chwilowo, ale widzę że ważne tematy do nadrobienia - szczepionki i teściowe

U mnie bez zmian, w środę na badaniu po KTG lekarka powiedziała, ze do porodu daleko.
W przyszłym tygodniu koło środy już szpital i wywoływanie, więc mam jeszcze kilka dni żeby się"zebrać"

Tymczasem uciekam do szpitala.
Buziaki!

Brida kciuki, wiem co czujesz, oczekiwanie po terminie nie należ do przyjemnych odczuć Wywoływanie porodu nie jest złe, trzymaj się.

Napisane przez iustyna1

A ja głupia jeszcze nie śpie bo mi komar po pokoju lata a nie mogę go zlokalizować. Co dzisiaj z tym wizazem, pół wieczoru nie chodził.

Patik ja nie wiem kto nam podmienil dzieci i na czyje ale mnie się tam podoba

I jak upolowałaś dziada? ja też się co 2gi wieczór średnio bawię w łapacza komara, boję się, że Młodą ukąsi.

Napisane przez aania_20

Mały rozrabia pod karuzelą Wydaje mi się że pierwszy raz złapał coś świadomie rączką
W łóżeczku ma dużego pluszaka, patrzył na niego chwilę, po czym wyciągnął rączkę, chwycił go i przyciągnął do siebie, i tak trzymał dłuższą chwilę
Dziś noc nawet ładna, szkoda że prawdopodobnie najbliższa już taka nie będzie - dziś na szczepienie idziemy

świetny widok to musi być. Adaś już trzyma sam sztywno główkę?
Nie mogę się doczekać kiedy moja Dama zacznie się śmiać w głos i interesować na dłużej zabawkami.
Powodzenia na szczepieniu.

Napisane przez Natka_

Ooohoo kolejna "super" teściowa... Mnie moja też zaczęła irytować z chwilą kiedy mały przyszedł na świat. Deneruje mnie jak cały czas ślęczy nad Domkiem i mówi "mojeeeee seLduszko kochane, Ty jesteś babcin aniołek" i potrafi tak przed pół godniny non stop!
Codzinnie mam sms'a "jak tam nasz aniołek?".
Ostatnio mały zasnął mi na kolanach a ona go za stopę zaczęła łapać to się jej pytam czy byłoby jej miło jakby spała a ktoś ją tak za stopę rwał? Zaśmiała się, ale widać że jej się głupio zrobiło.
A wczoraj powiedziała mężowi, że jak się tak ociągamy ze chrzcianmi to ona kiedyś przyjedzie po Dominika i sama go ochrzci, wyobrażacie sobie?!
Przez to wszystko nie mam ochoty tam w ogóle jeździć, widywać ją, rozmawiać... Nie potrafię już nawet o niej ciepło myśleć, bo zaczynam się odrazu denerwować.
Ostatnio przyjechała KOMPLETNIE bez zapowiedzi, a my sobie odpoczywaliśmy wszyscy, bo mąż wrócił z pracy i chcieliśmy mieć czas dla SIEBIE. Mąż zwrócił uwagę, że mogli zapytać czy w ogóle mamy czas i chcemy odwiedzin, a nie tak sobie przyjeżdzaja...

Ah rozpisałam się, sorry

Dzisiaj mam wizytę u ginekologa

Nasze teściowe to ...no właśnie trudno określić te baby, ale do jednego worka można by zawiązać.
Znajduję podobieństw do mojej teściowej. I odkąd urodziła się Sara, coraz większą niechęć do niej czuję. Tak samo łapię za nóżkę, najczęściej jak usypiam i gada dyrdymały ohh boshe


Telik za to że nazywasz siebie złą matką.
Tak ładnie wszystko analizowałaś aż znalazłaś powód niepokoju Jana, więc nie obwiniaj się. Wszystkie jesteśmy na etapie nauki naszych brzdąców, co nie?

Zanetaa moja tez miała pobudki jak Emi, o 1 i 4 potem od 5-6 niespokojna i potem godzinę pokimała ze mną w łóżku do 7.
Myślałam o Tobie w tych godzinach nocnych jak Sarę karmiłam

Właśnie zimno już się robi, na noc zakładam jej już body pod pajaca. Wyciągnęłam kołdrę, ale schowałam bo się boję że się udusi jakaś dużą ta kołdra mi się wydaje. Przykryłam dwoma kocykami.
Wieczorem pokój dogrzewałam do kąpania grzejnikiem.
A jak wstaję do Niej w nocy to mi zimno koszuli nocnej....buuuu jesień

Kurka rano siadłam i mi znowu posty pokasowało.
Poszłam do Sary bo się obudziła po 10min drzemce, przerobiłam rosół na pomidorową i obrałam ziemniaki. Jeszcze mielone zrobię, mam nadzieję że Sara pozwoli mamusi

Krostę mam na języku

[aania_20]

Napisane przez Natka_

Ooohoo kolejna "super" teściowa... Mnie moja też zaczęła irytować z chwilą kiedy mały przyszedł na świat. Deneruje mnie jak cały czas ślęczy nad Domkiem i mówi "mojeeeee seLduszko kochane, Ty jesteś babcin aniołek" i potrafi tak przed pół godniny non stop!
Codzinnie mam sms'a "jak tam nasz aniołek?".
Ostatnio mały zasnął mi na kolanach a ona go za stopę zaczęła łapać to się jej pytam czy byłoby jej miło jakby spała a ktoś ją tak za stopę rwał? Zaśmiała się, ale widać że jej się głupio zrobiło.
A wczoraj powiedziała mężowi, że jak się tak ociągamy ze chrzcianmi to ona kiedyś przyjedzie po Dominika i sama go ochrzci, wyobrażacie sobie?!

Kolejna mądra baba a to ostatnie to już przegięcie kompletne!

Napisane przez telik

Ale cudnie
nie mogę sie doczekac takich momentów z moim Jasiem

zobaczysz że już nie długo
i jesteś bardzo dobrą mamą!!! Każda się uczy swojego dziecka, najważniejsze że doszłaś do tego, czego mu trzeba!

Napisane przez AgaGuernsey

Mysle, ze to mozliwe z ta maskotka, bo 3 miesieczne niemowle wlasnie cos takiego juz potrafi zrobic.

Napisane przez patik87

świetny widok to musi być. Adaś już trzyma sam sztywno główkę?
Nie mogę się doczekać kiedy moja Dama zacznie się śmiać w głos i interesować na dłużej zabawkami.
Powodzenia na szczepieniu.

dziękuję Wam
Trzyma główkę już dosyć pewnie, dłuższą chwilę potrafi utrzymać Niedługo planujemy na basen się wybrać

[AgaGuernsey]

Napisane przez patik87

Krostę mam na języku

Tesciowa Cie obgaduje



A w co ubieracie maluchy w taka pogode jak dzis (pochmurno, wietrznie) na spacer?

[Zmalowana]

Po mojemu

[Madziulka_17]

Dzień dobry,

Szymon dzisiaj przespał bardzo ładnie noc ( ale nie chwalę go ).
Jedzonko o 23 po którym zasnął, obudził się o 4.30 i znowu zasnął i spał do 7.

Dziewczyny jak ubieracie teraz swoje maluchy do spania ( na noc ) kiedy zrobiło się chłodniej?
Ja zakładam pajaca i wkładam w śpiworek, bo z kocyka się rozkopuje, ale nie wiem, czy to nie za mało

[CarmelaSoprano]

Napisane przez AgaGuernsey

A w co ubieracie maluchy w taka pogode jak dzis (pochmurno, wietrznie) na spacer?

no własnie w co ubrac

[agni82]

Napisane przez pieleszka

no właśnie wysłałam Ci jeszcze jedną wiadomość PW - bo rozpisałaś się kochana, ale nr to tam nie było
a serduszko leczymy u dr Dębniak - ja tam nie wiem, ale wszyscy znajomi i nawet pani pediatra twierdzą, że najlepsza specjalistka w gorzowie...chociaż tych specjalistów kardiologów w GW zapewne za dużo nie ma... ale na mnie dobre "wrażenie" robi kobieta - konkretna, bez ogódek i owijania w bawełnę mówi co i jak, z dzieckiem dobry kontakt złapała, no i jak ją Bartek zagadnął czy przypadkiem prywatnie nie lepiej (niektórzy lekarze to wolą jak do nich pójśc prywatnie bo się "lepiej" opiekują...) przepadać to powiedziała, że co się tak rwie do wydawania pieniędzy -tych wizyt nas czeka dużo i często..kazała dziecku cos kupić i dalej do poradni chodzić

czyli są jeszcze luddzcy lekarze?

Napisane przez DaKaro

Pytanko do mam karmiących piersią-jak Wam się udaje wyjść z domu na kilka godzin? Odciągacie pokarm? Chcę zacząć odciągać, ale mam głupie obawy, że wtedy zabraknie Małej na kolejne karmienie. Proszę, pomóżcie w tej kwestii...

nie zostaiam go zbyt często, ale jesli juz wiem że mam wyjsc to odciągam wieczorem w przeddzień wyjścia. nie wyszłam jeszcze na dłużej ni z 3 godziny. gdzie moja wolnośc?

Napisane przez telik

a wogóle to witajcie
chciałam oznajmic ze jestem beznadziejną matką
Dziś nocka nieprzespana
po karmieniu Jas nie chciał wogóle spać
dopóki miałam go w ramionach był cichutko i sobie zasypiał
jak tylko go odkładałm płacz
masowałam brzuszek
głaskałam główkę
nuciłam kołysanki ()
smoczka nawet dałam
nic nie pomagało
...
jak go brałam na swój brzuszek to uspakajał sie i zasypiał
około 4 byłam troszke zdesperowana i zaczełam analizować:
-maluszek ma czystą pieluchę, jest nakarmiony, kupa ładna wiec raczej brzuszek nie boli wiec o co chodzi
i wtym momencie spojrzałam na Tzta wtulonego w kołdre i na mojego Milkyprinca w samym cienkim pajacyku;
i oświeciło głupią blodynkę
przeciez jemu jest zimno!
okryłam Jasia ciepłym kocykiem i moje dziecko powróciło do stanu
Je i śpi

ale darować głupoty sobie nie mogę
spałam tylko 2 godziny-mam nauczke

a teraz czekam az sie obudzi i wyruszymy na spacerek

Teliczku kochany, natchnęłaś mnie, ja tez się zakrywam kołdrą, a jego biednego tylko kocykiem. dzieki. nic dziwnego, że tylko czeka aż go wezmę do siebie i wtedy wtula się i spi.:cm ok:

[iustyna1]

Napisane przez Natka_

A wczoraj powiedziała mężowi, że jak się tak ociągamy ze chrzcianmi to ona kiedyś przyjedzie po Dominika i sama go ochrzci, wyobrażacie sobie?!
Przez to wszystko nie mam ochoty tam w ogóle jeździć, widywać ją, rozmawiać... Nie potrafię już nawet o niej ciepło myśleć, bo zaczynam się odrazu denerwować.
Ostatnio przyjechała KOMPLETNIE bez zapowiedzi, a my sobie odpoczywaliśmy wszyscy, bo mąż wrócił z pracy i chcieliśmy mieć czas dla SIEBIE. Mąż zwrócił uwagę, że mogli zapytać czy w ogóle mamy czas i chcemy odwiedzin, a nie tak sobie przyjeżdzaja...

O jaaaaaaaaaaa widzę, że też nie masz lekko z teściową . Ale franca. Wiesz, że moi teściowie wpadają TYLKO bez zapowiedzi. Jeszcze się nie zdarzyło, żeby wcześniej zadzwonili czy jesteśmy, czy nie mamy innych planów. Mało tego, to my zapraszamy naszych znajomych a oni sobie wtedy bez zapowiedzi wpadają (bo nie wiedzieli, że mamy gości - jakby zadzwonili, to by się dowiedzieli ) i konsternacja....
Natka dobrze, że się nie dajesz. Od razu ustal granice, bo Ci na głowę wejdzie. Ja tak zrobiłam i moja wie, że pogadać może ale i tak zrobię jak chcę.

A najbardziej podobają mi się wizyty w sobotę albo niedzielę ok 10.30 rano.... Bez zapowiedzi dodam.

Napisane przez Sloneczko555xxx

dziewczyny polecacie jakieś maści do dupci na odparzenia z pantenolem?

a próbowałaś jakiś z niva? ten na odparzenia w tubce albo ten SOS w pudełku? może pomoże

u mnie odpukać od urodzenia żadnych odparzeń a nawet nie zawsze kremem smaruję

Napisane przez jacieeeee

A ja nie będę mojego chwalić, ale miałam podobnie Pierwszy raz Jadł o 20.50 a o 21.30 już spał. Pierwszą pobudkę zrobił o 2.50 6 godzinna przerwa w jedzeniu Później jadł o 6tej, ale dospał po butli jeszcze do 7mej. Cudnie

no piękny sen, coś nam się te dzieciaki zaczynają normować chyba

i nie chwal, nie chwal


a ja mojej znowu nie chwalę


Patik nie dorwałam komara, przykryłam łeb poduszką, bo ciągle słyszałam bzyczenie i mnie szlag trafiał

Zmalowana po Twojemu rewelacja! Zdecydowanie lepiej niż w wyprostowanych

Telik wiele z nas po czasie dopiero dochodzi do tego o co maluchowi może chodzić. Grunt, że zaskoczyłaś

[CookieMonsters]

Kochane, przepraszam, ale mam mały sajgon z mała, al taram sie byc na biezaco!
Mam do Was bardzo dziwne, ale wazne i pilne pytanie, bo mam pewne podejzenia..
CO MOŻE OZNACZAĆ SFORMUŁOWANIE 'NAGRAĆ PŁYTKE'? TYLKO NIE DOSLOWNIE, CHODZI MI O JAKIŚ 'UKRYTY PRZEKAZ'..
moze Wy pomozecie..

[CarmelaSoprano]

Napisane przez CookieMonsters

CO MOŻE OZNACZAĆ SFORMUŁOWANIE 'NAGRAĆ PŁYTKE'? TYLKO NIE DOSLOWNIE, CHODZI MI O JAKIŚ 'UKRYTY PRZEKAZ'..
moze Wy pomozecie..

[patik87]

Napisane przez Zmalowana

Po mojemu

ślicznie. Widzę Młody z tyłu na łóżku z pieluszką śpi

Napisane przez AgaGuernsey

Tesciowa Cie obgaduje



A w co ubieracie maluchy w taka pogode jak dzis (pochmurno, wietrznie) na spacer?

pewnie tak.
Ja dzisiaj daruję sobie spacer. Za bardzo wieje, sama nie mam ochoty się chłodzić. Chyba że mi się odmieni i na pół godziny ją wyprowadzę.

Napisane przez CookieMonsters

Kochane, przepraszam, ale mam mały sajgon z mała, al taram sie byc na biezaco!
Mam do Was bardzo dziwne, ale wazne i pilne pytanie, bo mam pewne podejzenia..
CO MOŻE OZNACZAĆ SFORMUŁOWANIE 'NAGRAĆ PŁYTKE'? TYLKO NIE DOSLOWNIE, CHODZI MI O JAKIŚ 'UKRYTY PRZEKAZ'..
moze Wy pomozecie..

yyyy o co chodzi? ja nic nie kumam.


Nie mam jeszcze kompletnej kreacji na wesele- brak butów i płaszcza. Jesienne ubrania nowe też by się przydały.
Nie byłam jeszcze u gina i edno.
Nie mam z kim zostawić Sary, moja mama znalazła pracę, teściowa rzekomo coś sobie w kręgosłup zrobiła( przewróciła się na quadzie haha). Jestem uwiązana póki co...

ps. Zmalowana z kim zostawiasz Filipa po powrocie na studia? na dziennych chyba jesteś?
Mnie skręca powrót, mimo że zaoczne i muszę mgr napisać.

[iustyna1]

Napisane przez CookieMonsters

Kochane, przepraszam, ale mam mały sajgon z mała, al taram sie byc na biezaco!
Mam do Was bardzo dziwne, ale wazne i pilne pytanie, bo mam pewne podejzenia..
CO MOŻE OZNACZAĆ SFORMUŁOWANIE 'NAGRAĆ PŁYTKE'? TYLKO NIE DOSLOWNIE, CHODZI MI O JAKIŚ 'UKRYTY PRZEKAZ'..
moze Wy pomozecie..

może napisz w klubie w jakiej sytuacji i przez kogo użyte, bo też nie mam pojęcia

[aania_20]

iustyna, widzę że kolejna z nas której się ciekawe egzemplarze teściów trafiły....

Napisane przez CookieMonsters

Kochane, przepraszam, ale mam mały sajgon z mała, al taram sie byc na biezaco!
Mam do Was bardzo dziwne, ale wazne i pilne pytanie, bo mam pewne podejzenia..
CO MOŻE OZNACZAĆ SFORMUŁOWANIE 'NAGRAĆ PŁYTKE'? TYLKO NIE DOSLOWNIE, CHODZI MI O JAKIŚ 'UKRYTY PRZEKAZ'..
moze Wy pomozecie..

trudno tak zrozumieć..może napisz jakiś szerszy kontekst kiedy to było...?

[iustyna1]

Napisane przez patik87

Nie mam jeszcze kompletnej kreacji na wesele- brak butów i płaszcza. Jesienne ubrania nowe też by się przydały.
Nie byłam jeszcze u gina i edno.
Nie mam z kim zostawić Sary, moja mama znalazła pracę, teściowa rzekomo coś sobie w kręgosłup zrobiła( przewróciła się na quadzie haha). Jestem uwiązana póki co...

[DaKaro]

Natka dziekuje za odpowiedz. A moja mama mowi na Mala Koraliczku .
Nerola co to za lekarz, szkoda slow...

Witam.

Ale sie przeziebilam, obym tylko Malwinki nie zarazila.

A ten odciagniety pokarm to w czym bliscy beda podawac? Bo butelka chyba nie owinno sie dawac...

[Scio]

Napisane przez zanetaa88

Brunetka dziękuje pięknie wygląda ta chusta


1.Czy w zimie też się chodzi z chustą ?
2.Można siadać w chuście?
3.Jak długo można trzymać dziecko w chuście?

na razie tyle pytań

1. Tak najlepiej pod kurtke, tzn. ubierasz małego jak po domu (z tym, ze coś cieplejszego na stópki, rączki i główkę + szalik. Motasz i zakładasz kurtkę. Są tez kurtki dla dwojga.
2. Oczywiście Ja jeżdze busem do koleżanki z Agatą w chuście.
3. Ile chcesz. Z tym, ze dla dziecka najlepszą pozycją jest leżenie. Np. na macie, czy podłodze. Noszenie jak i leżenie w różnych bujaczkach nie jest dla dziecka zbyt dobre. Podstawowym zajceime noworodka powinno byc lezenie. Bo wtedy może się samo przekręcić, uczy sie równowagi. Może lepiej koordynować swoje ruchy, obroty itd.
latego ja najczęściej rozkładam Agu koc na podłodze rozsypuje zabawki i kładę na brzuch, jak się znudzi to przekręcam na plecy. Musze kupic mate, ale wciaz nie moge siezdecydować. W chuscie chodze na spacery jak mi sie wózka nie chce tarabanic, albo jak jade gdzies do kolezanki.

A propo uczenia się motania. Zanetko skąd jesteś? Zobacz jest moze w okolicy Ciebie Kub Kangura klik Mnie z instrukcji było tez ciężko a jak uczyła mnie ziewczyna z takiego klubu to poszło od razu lepiej.
Ewentualnie tutaj klik i tutaj klik możesz znaleźć jakąś pomocną chustomame, któa Ci pokaze jak motac i skoryguje błędy, bo chusta zeby byc zdrowa i bezpieczna musi byc prawidłowo zamotana (ziecko symetrycznie ułożone i chusta dobrze dociągnięta).

W kieszonce powinno byc na takiej wsokosci zebys bez problemu mogła pocałować je w czułko a zamotana na tyle ściśle, abys nie mogła wsunąć dłoni pomiędzy siebie a dziecko.

Napisane przez Sloneczko555xxx

u mnie doskonale się sprawdza pielucha tetrowa, fakt że przez noc zmieniam ja 3 razy no ale wkładek szkoda

dziewczyny polecacie jakieś maści do dupci na odparzenia z pantenolem? teraz używam bephanten i w sumie tylko to na małego działa a używałam linomagu, sudokremu, kremu z hippa na odparzenia, mąki ziemniaczanej, zasypki z jonsona ..... i tylko bephanten utrzymuje dupcię małego bez odparzeń .... i dodam że jak tylko przetrę dupcię chusteczkami nawilżającymi ( mam pampersa) to też zaraz dupcia podrażniona ......... chciałam zmienić ten bephanten bo dość drogi jest za 30g 15 zł więc bankrutuję delikatnie mówiąc ........... polecicie coś o podobnym składzie ?

Ja mam Ziajki maść pośladkową w składzietlenek cynku, wyciąg z bawełny, witaminy EiF, prwitamina B5 (d-banthenon). Dla mnie najlepsza. Zapłaciłam za nią 6,75 zł.

Napisane przez CarmelaSoprano

no własnie w co ubrac

Moja ma bodziak z długim, dzinsowe ogrodniczki, skarpetki, na to takie butoskarpetki, bluze z kapturem i cienką czapeczke. Na dworzu przykrywam kocykiem albo do chusty.

Moja Agata ma skok. Od wczoraj wieczora maruda. Poszła spać o 21, o 2 obudziła się na karmenie (szok, bo od tygodnia juz sie nie budzi) i potem budziłasię co 5 minut. W końcu wzięliśmy ją donas do łóżka i spała do rana. Ale teraz tez nie chciała spać dopiero na rękach. Nie bujana, tylko brzuszek do brzuszka i nos do serduszka. I usnęła. Potrzebowała przytulania.

Zmalowana super wyglądasz. Ale Twoja wersja o wiele bardziej do Ciebie pasuje

[CookieMonsters]

napisałam w klubie, prosze o rady, pomysły..

[83monia]

Zlamalam diete bezmleczna.,. ser jadlam i nic, shake z mcdonalda i nic to dzis strzelilam sobie miche platkow z mlekiem... pycha! zobaczymy czy bedzie wysypka

[JustPi]

Witajcie
no to znowu mam dwie córki w domu, wrrr... Maja pochodziła dwa tygodnie do przedszkola i od poniedziałku już zakatarzona, ale dalej chodziła. Wczoraj wieczorem dostała takiego kaszlu, że już dziś zostawiłam ją w domu. Może przez weekend wyzdrowieje....

Sloneczko dzięki za odpowiedź A jakie jest w smaku to mleko ryżowe i dużo go pijesz? Ja jak na razie kupuję sojowe, ale głównie do kawy, więc niezbyt duże ilości i takie słodkawe jest.

Monia też juz mnie korci, żeby jakis jogurcik zjeść. Hani w końcu krostki pozchodziły to będzie widać reakcję.

Pogoda dziś jesienna... jakoś szybko mi to lato minęło

[iustyna1]

Napisane przez JustPi

Pogoda dziś jesienna... jakoś szybko mi to lato minęło

Lato, jakie lato?
Ja się cieszę, że w te lato pogoda była raczej do dusz,y bo nie żal mi, że nigdzie nie jechaliśmy.
Ale za rok ma być już prawdziwe lato! No.

[DaKaro]

JustPi zdrowia coreczce zycze . Nie tylko Tobie lato szybko zlecialo, moze dlatego, ze lipiec byl deszczowy-bardziej jesienny niz letni.

[JustPi]

Napisane przez iustyna1

Lato, jakie lato?
Ja się cieszę, że w te lato pogoda była raczej do dusz,y bo nie żal mi, że nigdzie nie jechaliśmy.
Ale za rok ma być już prawdziwe lato! No.

ogólnie też mi nie żal kiepskiego lata, bo i w ciąży lżej było niż przy upałach, ale teraz jak już się bardziej ogarnęłam i Hania złapała jako taki rytm to i ładnej pogody mi się zachciało
Tez już nie mogę się następnego lata doczekać i tego, żeby gdzieś wyjechać. Koniecznie!

Napisane przez DaKaro

JustPi zdrowia coreczce zycze . Nie tylko Tobie lato szybko zlecialo, moze dlatego, ze lipiec byl deszczowy-bardziej jesienny niz letni.

dzięki
pamiętam, że niektóre wrześnie bywały bardziej letnie i miałam nadzieję, że ten też ciepły będzie, no ale zobaczymy, może jeszcze mnei zaskoczy

[patik87]

Sara mi wsadziła palca centralnie w oko. Tak mnie boli ze szok.