Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

[anetika]

Hej Nie kupiłam jednak tego olejku, nie będę ryzykować Jutro rano jadę do szpitala, ciekawe kiedy będą mi wywoływać poród? Jejku jak ja wytrzymam bez wizażu???

A teraz pytanie z serii tych głupich - jak wygląda obchód w szpitalu? Czy wtedy są jakieś badania itp, czy podczas niego normalnie leży się w łóżku? I wiem, że są dwa rano i wieczorem a wiecie może w jakich godzinach mniej więcej? To ostatnie pytanie to czysta ciekawość, pierwsze moja niewiedza No nie wiem kompletnie czego się mam spodziewać

Napisane przez aa2

aaaa ja dzis zaczynam 37 tydzień-matko kiedy to zleciało??? kto wie gdzi sa moje 9 miesiecy?

za 37 tydzień Ja sama nie wiem gdzie moje 9 m-cy

Napisane przez AgnesD

no i zadecydowane dzwoniłam na IP i powinnam się zgłosić najpierw do poradni przyszpitalnej i oni decydują o przyjęciu - tak więc jutro tam jadę i się zobaczy, a przynajmniej spokojniejsza będę

Też myślę, że tak będzie najlepiej - będziesz spokojniejsza

Napisane przez aa2

Lu jednak dzis nei wychodzi do domku bo coś jest z serduszkiem Mikiego, lekarz po ktg stwierdził ze moze być owiniety pępowina, wieczorem bedzie miała jeszcze badania na serduszko i jak sie okaże ze jest dobrze to wyjdzie do domu bo mówiea ze na poród za wczesnie.
biedna sie stresuje-ja zreszta tez, martwie sie o nia i wkurza mnei to zę nie robia nic dokładnei a jeszcze bidulke straszą -barany!!!!!!!!!!!!! mam nadzieje ez to fałszywy alarm-w końcu przez całą ciąże była pod opieką gina i nic nei wykazało a teraz tak nagle-mam ochote tam pojechac i ja wyściskać-nie dosć ze mecza ja bóle i skurcze to teraz jeszcze to!!!

Jejku biedna, trzymam kciuki zeby wszytko było OK

Napisane przez tusia872

przegladam allegro i znalazłam http://allegro.pl/why-cry-tlumaczy-p...805916757.html
masakra czego to ludzie nie wymysla

Widziałam kiedyś jak w 'pytanie na śniadanie' to testowali i wyszło, że to jedna wielka ściema i naciągactwo

Napisane przez mmadziaa

c
dopiero dziś wróciliśmy do domu, mały miał żółtaczkę + dwa krwiaczki są na główce więc zostaliśmy pod obserwacją

Fajnie, że jesteście już w domku

Napisane przez malamutka

Kolejny sms od Agnyski: "Powiedz Cotce, że jestem daleko i jeszcze mnie 3x prześcignie . Dziś dostanę 3 zastrzyki. Ponoć po takiej dawce rano się już rodzi, no zobaczymy he he. Mam tu więcej znajomości niż myślałam "

O nieźle się dzieje - kolejna do rodzenia - trzymam kciuki za szybki i bezbolesny poród

Napisane przez AgnesD

boziu dziewczyny boję się jutra :
- tego, że mnie przyjmą do szpitala i tego ,że może jednak nie
- wywoływania
- pobytu
no i mam milion pięćset innych myśli

trzymajcie jutro za mnie kciuki będę dawać znać

Jejku, mam to samo... Trzymam kciuki za nas i za miss też oczywiście

Napisane przez spray

Umh, ale dziś numer wywinęłam.
Pojechałam do Superpharmy (Taka wielka apteko-drogeria), bo miałam kupon rabatowy na termometr elektroniczny, stanęłam sobie grzecznie w kolejce i czekam. Obok półka z kosmetykami, chyba Nuxe albo coś w ten deseń. Na półce testery - biorę w łapy jakiś tłusty olejek w sprayu, chcę sobie psiknąć na dłoń i co? Dziurka od atomizera okazuje się być nie w tym miejscu i olejek leci na plecy jakiegoś faceta przede mną. Uwaliłam mu tym całą koszulę, bo rozbryzg był spory OLEJEM. Głupio mi się zrobiło, nie wiedziałam czy go przepraszać czy się nie odzywac, bo się facet kompletnie nie zorientował. Już się miałam zebrać na odwagę żeby mu powiedzieć, ale gościu się akurat zniecierpliwił staniem w kolejce i sobie polazł.
Może to taka moja zemsta, że mnie, ciężarnej w 9mc nie przepuścił

Padłam

[tusia872]

Napisane przez AgnesD

boziu dziewczyny boję się jutra :
- tego, że mnie przyjmą do szpitala i tego ,że może jednak nie
- wywoływania
- pobytu
no i mam milion pięćset innych myśli

trzymajcie jutro za mnie kciuki będę dawać znać

Napisane przez miss.hot

Ooo to we dwie mamy stresa, bo ja też się boję - przyjąć to mnie przyjmą, ale reszty się jakoś obawiam....

trzymam za was kciuki
bedzie czerwono na forum

Napisane przez spray

Umh, ale dziś numer wywinęłam.
Pojechałam do Superpharmy (Taka wielka apteko-drogeria), bo miałam kupon rabatowy na termometr elektroniczny, stanęłam sobie grzecznie w kolejce i czekam. Obok półka z kosmetykami, chyba Nuxe albo coś w ten deseń. Na półce testery - biorę w łapy jakiś tłusty olejek w sprayu, chcę sobie psiknąć na dłoń i co? Dziurka od atomizera okazuje się być nie w tym miejscu i olejek leci na plecy jakiegoś faceta przede mną. Uwaliłam mu tym całą koszulę, bo rozbryzg był spory OLEJEM. Głupio mi się zrobiło, nie wiedziałam czy go przepraszać czy się nie odzywac, bo się facet kompletnie nie zorientował. Już się miałam zebrać na odwagę żeby mu powiedzieć, ale gościu się akurat zniecierpliwił staniem w kolejce i sobie polazł.
Może to taka moja zemsta, że mnie, ciężarnej w 9mc nie przepuścił

Agnysce, Agnes i Miss.hot zazdroszczę. Jeszcze w tym tygodniu się
rozpakują, a ja będę łaziła z tym bębnem nie wiadomo do kiedy

dobra jestes

Mmadzia witajcie w domku

[Caltea]

Napisane przez archinta

bardzo brakowało

3mam kciuki za córcie. A co ma być po 14 (albo co jest teraz ,a po 14 tego nie będzie) ,ze już będzie chodziła zgodnie ze swoją obietnicą?

No ja mam podobne odczucia- najpiew zajmował się ciężko chora Babcia to nie mógł mną, potem remont mieszkania byśmy mogli się przeprowadzić to znów nie mógł mną- mimo że tłumaczyłam i prosiłam,ze nie chodzi mi o to by siedział ze mną cały dzień, ale właśnie jakieś 5 min. chociaż dziennie skupił na mnie. przytulił, pogadał do brzuszka... ale to chyba stresy u niego wychodziły by zdążyć, by stanąć na wysokości przysłowiowego zadania. Po przeprowadzce widać ,ze jest tak wymęczony wszytskim,że odsypia albo własnie ma ochotę spotkac sie z kolegami by odreagować, a nie znów zajmować się jakaś "poważna " sprawą. Ja potrzebuję pocieszenia ale i on też. Ciężko mi z tym ale wierze ze damy radę

No ja ost tez czesciej beczę po porodzie to już chyba w ogolę będę wyć

Dała sobie taki limit czasu na ewentualne płacze i żale, a od 15 ma już przestać płakać, ma się przyzwyczaić do nowej sytuacji i chodzić do szkoły z uśmiechem

Archi, współczuję sytuacji

Napisane przez agnieszka 0605

opadł i nic czopa nie ma i nic czekam i czekam i nic i ogólnie mam doła. Wczoraj sis dzwoniła czy nie urodziłam, teście 2 razy i kolega męża. Ileż można???

bardzo Celtuś,

U mnie szopa ani widu ani słychu.

Wkurzył mnie dziś kolega, który przez pół ulicy krzyczał: "to Ty jeszcze nie???". Odkrzyknęłam: "Jak to nie? Ja już po, nie widać?". Popatrzył na mnie jak na wariatkę, ale codziennie słyszę po kilka razy kiedy zamierzam rodzić? Swojej rodzinie kazałam obstawiać daty, żeby tylko zostawili mnie w spokoju. Wiem tyle co oni. Teraz mam najbliższe dwa tygodnie usiane inicjałami. Ktoś pewnie trafi, a póki co niech się ode mnie odczepią

Napisane przez aa2

Lu jednak dzis nei wychodzi do domku bo coś jest z serduszkiem Mikiego, lekarz po ktg stwierdził ze moze być owiniety pępowina, wieczorem bedzie miała jeszcze badania na serduszko i jak sie okaże ze jest dobrze to wyjdzie do domu bo mówiea ze na poród za wczesnie.
biedna sie stresuje-ja zreszta tez, martwie sie o nia i wkurza mnei to zę nie robia nic dokładnei a jeszcze bidulke straszą -barany!!!!!!!!!!!!! mam nadzieje ez to fałszywy alarm-w końcu przez całą ciąże była pod opieką gina i nic nei wykazało a teraz tak nagle-mam ochote tam pojechac i ja wyściskać-nie dosć ze mecza ja bóle i skurcze to teraz jeszcze to!!!

Biedna Lula. Mocno trzymam kciuki za nią i Mikiego

Napisane przez tusia872

przegladam allegro i znalazłam http://allegro.pl/why-cry-tlumaczy-p...805916757.html
masakra czego to ludzie nie wymysla

idiotyzm

Napisane przez mmadziaa

cześć dziewczyny

wpadam szybciutko się przywitać, podziękować za gratulacje i kciuki
nie ma opcji bym Was nadrobiła

dopiero dziś wróciliśmy do domu, mały miał żółtaczkę + dwa krwiaczki są na główce więc zostaliśmy pod obserwacją

rzeczywiście złapało mnie z nienacka, przecież przed pójściem spać życzyłam Moni i Stokrotce rozpakowania tymczasem mnie "dopadło"

GRATULUJĘ KOLEJNYM MAMOM : roza::r oza:

witaj kochana

[miss.hot]

Napisane przez anetika

A teraz pytanie z serii tych głupich - jak wygląda obchód w szpitalu? Czy wtedy są jakieś badania itp, czy podczas niego normalnie leży się w łóżku? I wiem, że są dwa rano i wieczorem a wiecie może w jakich godzinach mniej więcej? To ostatnie pytanie to czysta ciekawość, pierwsze moja niewiedza No nie wiem kompletnie czego się mam spodziewać

Ja jak leżałam po porodzie to obchód był tylko rano - tzn koło 9 byli lekarze ginekolodzy, położne, a potem koło 10-11 kontrola pediatrów
Pryz pierwszym leżałam normalnie w łóżku, lekarze stali nade mną, zadają pytania o samopoczucie, dotykają brzuch, żeby zobaczyć jak się macica obkurcza itd. Przy pediatrycznym chodziliśmy do stolika, tam były dzieci oglądane, ważone

Grześ przespał 3,5 godzinki

[MoniaZ82]

Mamuski czy to normalne....... mala ma sucho i jest nakarmiona....przy butelce zasypia wiec ja powoli klade do lozeczka....a po chwili krzyk...to ja ja na rece i ona juz mi usypia na rekach........no i co?? tak ma mi spac na rekach? tez tak mialyscie?? nie wiem czy ja cos boli czy po prostu chce byc blisko mnie..........

[KarlaM]

Napisane przez Malgosia1983

No to się Tż sprężył
A czego on się tak uczy jesli mogę zapytać?

Kontrakty terminowe i opcje... jak dla mnie totalnie nieprzydatne z perspektywy opieki nad naszym maleństwem

Napisane przez spray

Umh, ale dziś numer wywinęłam.
Pojechałam do Superpharmy (Taka wielka apteko-drogeria), bo miałam kupon rabatowy na termometr elektroniczny, stanęłam sobie grzecznie w kolejce i czekam. Obok półka z kosmetykami, chyba Nuxe albo coś w ten deseń. Na półce testery - biorę w łapy jakiś tłusty olejek w sprayu, chcę sobie psiknąć na dłoń i co? Dziurka od atomizera okazuje się być nie w tym miejscu i olejek leci na plecy jakiegoś faceta przede mną. Uwaliłam mu tym całą koszulę, bo rozbryzg był spory OLEJEM. Głupio mi się zrobiło, nie wiedziałam czy go przepraszać czy się nie odzywac, bo się facet kompletnie nie zorientował. Już się miałam zebrać na odwagę żeby mu powiedzieć, ale gościu się akurat zniecierpliwił staniem w kolejce i sobie polazł.
Może to taka moja zemsta, że mnie, ciężarnej w 9mc nie przepuścił

No bo ten olejek byl w spray'u

Napisane przez Caltea

Dała sobie taki limit czasu na ewentualne płacze i żale, a od 15 ma już przestać płakać, ma się przyzwyczaić do nowej sytuacji i chodzić do szkoły z uśmiechem

Dzielna dziewczynka!!

[Martusiaaa21]

Napisane przez kaileight

W nocy mamy taki podział- ja karmię, mąż chodzi z małym żeby mu się odbiło i przewija. Dzięki temu obydwoje jesteśmy w miarę wyspani. Ale nie sądziłam że mój mąż aż tak się będzie angażował- jak patrzę na niego kiedy zajmuje się synkiem zakochuję się w nim po raz kolejny
Powoli uczymy się swoich rytmów. Staram się odpoczywać kiedy synek śpi, jem mniej więcej co 3 h małe porcje żeby mieć siłę, jak wraca mąż kapię się i mam chwilę dłuższą ( i bezstresową) dla siebie. Ale np w weekend Ignasiem zajęła się Babcia a my wyskoczyliśmy na 2 h zakupy, dziś ładnie śpimy więc oglądnęłam 2 odcinki gotowych na wszystko, zrobiłam paranie i poczytałam książkę- więc ogólnie nie jest źle. A powinno być z czasem coraz lepiej

dla Męża i za dobrą organizacje, jestem pod wrażeniem

Napisane przez mmadziaa

cześć dziewczyny

wpadam szybciutko się przywitać, podziękować za gratulacje i kciuki
nie ma opcji bym Was nadrobiła

dopiero dziś wróciliśmy do domu, mały miał żółtaczkę + dwa krwiaczki są na główce więc zostaliśmy pod obserwacją

rzeczywiście złapało mnie z nienacka, przecież przed pójściem spać życzyłam Moni i Stokrotce rozpakowania tymczasem mnie "dopadło"

hej Mamuśko jak się czujesz? czekamy na relacje z porodu i fotke Bartusia

Napisane przez malamutka

Kolejny sms od Agnyski: "Powiedz Cotce, że jestem daleko i jeszcze mnie 3x prześcignie . Dziś dostanę 3 zastrzyki. Ponoć po takiej dawce rano się już rodzi, no zobaczymy he he. Mam tu więcej znajomości niż myślałam

no to się biedna naczeka w tym szpitalu, ale jutro już niedługo

Napisane przez AgnesD

boziu dziewczyny boję się jutra :
- tego, że mnie przyjmą do szpitala i tego ,że może jednak nie
- wywoływania
- pobytu
no i mam milion pięćset innych myśli

trzymajcie jutro za mnie kciuki będę dawać znać

i trzymam za szybką akcje

Napisane przez archinta

No i doopa z prasowania- przez 2 dni pranie nie wyschło (nie mamy balkonu) i zaczęło śmierdzieć wilgocią- znów trzeba do pralki wrzucić a w kolejce jeszcze sa kocyki, ręczniki i pokrowiec z fotelika ! wrrrrrrrr
Jak tylko koleś wyreguluje nam piecyk gazowy to załączam pranie i ogrzewanie!

oje, kurde człowiek se zaplanuje coś a tu dupka

Napisane przez spray

Umh, ale dziś numer wywinęłam.
Pojechałam do Superpharmy (Taka wielka apteko-drogeria), bo miałam kupon rabatowy na termometr elektroniczny, stanęłam sobie grzecznie w kolejce i czekam. Obok półka z kosmetykami, chyba Nuxe albo coś w ten deseń. Na półce testery - biorę w łapy jakiś tłusty olejek w sprayu, chcę sobie psiknąć na dłoń i co? Dziurka od atomizera okazuje się być nie w tym miejscu i olejek leci na plecy jakiegoś faceta przede mną. Uwaliłam mu tym całą koszulę, bo rozbryzg był spory OLEJEM. Głupio mi się zrobiło, nie wiedziałam czy go przepraszać czy się nie odzywac, bo się facet kompletnie nie zorientował. Już się miałam zebrać na odwagę żeby mu powiedzieć, ale gościu się akurat zniecierpliwił staniem w kolejce i sobie polazł.
Może to taka moja zemsta, że mnie, ciężarnej w 9mc nie przepuścił

Agnysce, Agnes i Miss.hot zazdroszczę. Jeszcze w tym tygodniu się
rozpakują, a ja będę łaziła z tym bębnem nie wiadomo do kiedy

Napisane przez miss.hot

Ja jak leżałam po porodzie to obchód był tylko rano - tzn koło 9 byli lekarze ginekolodzy, położne, a potem koło 10-11 kontrola pediatrów
Pryz pierwszym leżałam normalnie w łóżku, lekarze stali nade mną, zadają pytania o samopoczucie, dotykają brzuch, żeby zobaczyć jak się macica obkurcza itd. Przy pediatrycznym chodziliśmy do stolika, tam były dzieci oglądane, ważone

Grześ przespał 3,5 godzinki

dla Grzesia

[cotynato]

Ej, słuchajcie. Nie nadrabiałam jeszcze, przyszłam was o coś podpytać.
W ogóle zadzwoniła do mnie ginka ( ta u której byłam raz jak miałam problem z wodami płodowymi itp. ) i mówi że termin taki i taki, że ona ciekawa jest czy urodziłam. To ja mówię że nie bla bla. I ona się pyta czy w takim razie konkroluję tętno maluszka i wyczekuję akcji skurczowej. To ja oczywiście, że nie bo nie mam gdzie. I ona powiedziała że albo do przychodni, albo do szpitala... Kurde i pojechałabym bo skoro ona mówi że mogę, ale znowu dylemat, wejść i powiedzieć "ktg poprosze" bez sensu nie?

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Napisane przez spray

Umh, ale dziś numer wywinęłam.
Pojechałam do Superpharmy (Taka wielka apteko-drogeria), bo miałam kupon rabatowy na termometr elektroniczny, stanęłam sobie grzecznie w kolejce i czekam. Obok półka z kosmetykami, chyba Nuxe albo coś w ten deseń. Na półce testery - biorę w łapy jakiś tłusty olejek w sprayu, chcę sobie psiknąć na dłoń i co? Dziurka od atomizera okazuje się być nie w tym miejscu i olejek leci na plecy jakiegoś faceta przede mną. Uwaliłam mu tym całą koszulę, bo rozbryzg był spory OLEJEM. Głupio mi się zrobiło, nie wiedziałam czy go przepraszać czy się nie odzywac, bo się facet kompletnie nie zorientował. Już się miałam zebrać na odwagę żeby mu powiedzieć, ale gościu się akurat zniecierpliwił staniem w kolejce i sobie polazł.
Może to taka moja zemsta, że mnie, ciężarnej w 9mc nie przepuścił

Agnysce, Agnes i Miss.hot zazdroszczę. Jeszcze w tym tygodniu się
rozpakują, a ja będę łaziła z tym bębnem nie wiadomo do kiedy

dobrze mu tak!

Napisane przez MoniaZ82

Mamuski czy to normalne....... mala ma sucho i jest nakarmiona....przy butelce zasypia wiec ja powoli klade do lozeczka....a po chwili krzyk...to ja ja na rece i ona juz mi usypia na rekach........no i co?? tak ma mi spac na rekach? tez tak mialyscie?? nie wiem czy ja cos boli czy po prostu chce byc blisko mnie..........

Mi to tam wygląda na chęć przytulanka

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

I zadzwoniliśmy do szpitala ocb z tym KTG i babka mówi ze , nie, że ona w ogóle nie kuma po co skoro na wizycie było ok to nie mamy po co się zjawiać. Jedyne co to może 7 dni po terminie ;p i wtedy też nie jest pewne że poród będą wywoływać .
Czyli może się okazać że 20.09 to jednak nie jest taka ostateczność

[MoniaZ82]

Napisane przez cotynato

Ej, słuchajcie. Nie nadrabiałam jeszcze, przyszłam was o coś podpytać.
W ogóle zadzwoniła do mnie ginka ( ta u której byłam raz jak miałam problem z wodami płodowymi itp. ) i mówi że termin taki i taki, że ona ciekawa jest czy urodziłam. To ja mówię że nie bla bla. I ona się pyta czy w takim razie konkroluję tętno maluszka i wyczekuję akcji skurczowej. To ja oczywiście, że nie bo nie mam gdzie. I ona powiedziała że albo do przychodni, albo do szpitala... Kurde i pojechałabym bo skoro ona mówi że mogę, ale znowu dylemat, wejść i powiedzieć "ktg poprosze" bez sensu nie?

Wejdz i powiedz ze ci tak ginka powiedziala......

Lepiej sprawdz....moja miala tetno zbyt wysokie.... i nie chcialo sie jej unormowac wiec lepiej miec to pod kontrola.........

[agnieszka 0605]

cotka ja też nie miałam nigdy ktg a u nas 2 dni różnicy tylko. Jutro mam wizytę, ciekawe co mi gin powie. Pewnie się ździwi jak mnie zobaczy, bo juz tydz temu miał oczy jak 5 zł, że jeszcze nie urodziłam

[Malgosia1983]

Napisane przez Caltea

Wkurzył mnie dziś kolega, który przez pół ulicy krzyczał: "to Ty jeszcze nie???". Odkrzyknęłam: "Jak to nie? Ja już po, nie widać?". Popatrzył na mnie jak na wariatkę, ale codziennie słyszę po kilka razy kiedy zamierzam rodzić? Swojej rodzinie kazałam obstawiać daty, żeby tylko zostawili mnie w spokoju. Wiem tyle co oni. Teraz mam najbliższe dwa tygodnie usiane inicjałami. Ktoś pewnie trafi, a póki co niech się ode mnie odczepią

I teksty w stylu: "no mogłabyś już urodzić"...no ku... mogłabym.

Napisane przez KarlaM

Kontrakty terminowe i opcje... jak dla mnie totalnie nieprzydatne z perspektywy opieki nad naszym maleństwem

Finanse...nic dla mnie Ja z daleka od tej tematyki

[spa82]

Czesc dziewczynki
Ja tylko na chwilke powiadomic i zameldować już z domku że jestesmy we dwie
Judytka przyszła na swiat przez cc 7ego września o 19.35 ważąć "aż" 2580g i mierząc 50cm

Nie udzielałam się na ostatniej prostej bo końcówkę ciąży miałam niezaciekawą pod względem rodzinno-emocjonalno itp. Dlatego tak skoromnie z rozmiarem czcionki bo nie chcę zbytnio się afiszować

Gratuluję serdecznie wszystkim Mamusiom i trzymam kciuki za kolejne

W załączeniu zdjęcie mojego "wielkoludka".
Pozdrawiam Was!

[cotynato]

Napisane przez agnieszka 0605

cotka ja też nie miałam nigdy ktg a u nas 2 dni różnicy tylko. Jutro mam wizytę, ciekawe co mi gin powie. Pewnie się ździwi jak mnie zobaczy, bo juz tydz temu miał oczy jak 5 zł, że jeszcze nie urodziłam

Ja w ogóle już sobie odpuściłam myślenie o tym ale ta ginka do mnie tak wyskoczyła z tym, czy kontroluję to aż mi się głupio zrobiło że nic nie wiem.


---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Napisane przez spa82

Czesc dziewczynki
Ja tylko na chwilke powiadomic i zameldować już z domku że jestesmy we dwie
Judytka przyszła na swiat przez cc 7ego września o 19.35 ważąć "aż" 2580g i mierząc 50cm

Nie udzielałam się na ostatniej prostej bo końcówkę ciąży miałam niezaciekawą pod względem rodzinno-emocjonalno itp. Dlatego tak skoromnie z rozmiarem czcionki bo nie chcę zbytnio się afiszować

Gratuluję serdecznie wszystkim Mamusiom i trzymam kciuki za kolejne

W załączeniu zdjęcie mojego "wielkoludka".
Pozdrawiam Was!

No rposzę kolejna nas bierze z zaskoczenia
Malutka, śliczna kruszynka. Niesamowite że aż taka mała i te oczka
GRATULUJĘ!
a coś się stało że ok 2tyg przed tp?

[aa2]

Napisane przez spa82

Czesc dziewczynki
Ja tylko na chwilke powiadomic i zameldować już z domku że jestesmy we dwie
Judytka przyszła na swiat przez cc 7ego września o 19.35 ważąć "aż" 2580g i mierząc 50cm

Nie udzielałam się na ostatniej prostej bo końcówkę ciąży miałam niezaciekawą pod względem rodzinno-emocjonalno itp. Dlatego tak skoromnie z rozmiarem czcionki bo nie chcę zbytnio się afiszować

Gratuluję serdecznie wszystkim Mamusiom i trzymam kciuki za kolejne

W załączeniu zdjęcie mojego "wielkoludka".
Pozdrawiam Was!

to ja sobie pozwole powiększyć jest cudowna i strasznie ci gratuluje
a to ze nei miałaś sie jak udzielac nie znaczy ze sie nei cieszymi i masz pisac małą czcionką
witamy i bardzo sie cieszę

[madzialena-lublin]

Dziewczyny padam na pyszczek
Od południa jeździłam po sklepach, potem zaliczyłam dentystę i niedawno wróciłam. I czuję się jakbym jakiś maraton przebiegła. Aż nospę brałam, bo brzuch mnie rozbolał. A tu zaraz na Szkołę Rodzenia trzeba jechać

I proszę Was... 7 stron od rana do nadrobienia?

Napisane przez MoniaZ82

A teraz sie chwale

A co do monitora i niani z Angelcare nie pomogę- mój zestaw stoi w pudełku i czeka. Także rozkminiaj kochana i potem dasz mi dokładną instrukcję

Napisane przez Caltea

Pochwalę się: dziś rano odzyskalam (częściowo) swoje kostki u nóg. Straciłam je w czwartek i dopiero dziś, po 4 nocach z uniesionymi nogami wreszcie dopatrzyłam się ich zarysu.

to już teraz im nie pozwól nigdzie sobie pójść

Napisane przez aa2

aaaa ja dzis zaczynam 37 tydzień-matko kiedy to zleciało??? kto wie gdzi sa moje 9 miesiecy?

Jak to gdzie? W brzuszku
Ja wprawdzie dopiero 32 tydz., ale też jestem w szoku jak szybko to zleciało...

Napisane przez kellysss

Bardzo mi milo slyszec ze lubicie moje rady

Jak cos wiem namoim przykladzie to chetnie sie podziele
Na pewno duzo tematow sie powtorzy to chetnie odpisze jeszcze raz
takze nie martw sie jak czegos zapomniesz...

Lubimy, lubimy
No i mi się strasznie podoba, że masz takie "normalne" podejście do opieki nad Maluszkiem, bez niepotrzebnych nerwów i rozczulania się. Wiem, że pewnie po części wynika to z doświadczenia, ale mam zamiar i nadzieję też być taką racjonalną mamą.


Miss Hot
Kciukaski za jutrzejszy dzień

Mamalutka
Ucałuj Agnyskę

[caroline_1988]

Gratulacje dla naszej Stokrotki i dla spa! Malutka jest prześliczna!

A jutro pewnie powitamy na świecie kolejnego bobasa bo coś czuję, że agnyska urodzi

Kurcze nie wiem co mam pisać...

[Malgosia1983]

Napisane przez spa82

Czesc dziewczynki
Ja tylko na chwilke powiadomic i zameldować już z domku że jestesmy we dwie
Judytka przyszła na swiat przez cc 7ego września o 19.35 ważąć "aż" 2580g i mierząc 50cm

W załączeniu zdjęcie mojego "wielkoludka".
Pozdrawiam Was!

A ja tą wiadomość powiększe
GRATULACJE, witamy w domu! Judytka śliczna, taka kruszynka
Jesli masz chwilkę opowiedz nam co i jak i dlaczego

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

Napisane przez aa2

to ja sobie pozwole powiększyć jest cudowna i strasznie ci gratuluje
a to ze nei miałaś sie jak udzielac nie znaczy ze sie nei cieszymi i masz pisac małą czcionką
witamy i bardzo sie cieszę

To samo pomyślalam

[miss.hot]

Napisane przez spa82

Czesc dziewczynki
Ja tylko na chwilke powiadomic i zameldować już z domku że jestesmy we dwie
Judytka przyszła na swiat przez cc 7ego września o 19.35 ważąć "aż" 2580g i mierząc 50cm

Nie udzielałam się na ostatniej prostej bo końcówkę ciąży miałam niezaciekawą pod względem rodzinno-emocjonalno itp. Dlatego tak skoromnie z rozmiarem czcionki bo nie chcę zbytnio się afiszować

Gratuluję serdecznie wszystkim Mamusiom i trzymam kciuki za kolejne

W załączeniu zdjęcie mojego "wielkoludka".
Pozdrawiam Was!

Gratulacje !!!!!!!!!!! klask i:

[malamutka]

Napisane przez spray

Umh, ale dziś numer wywinęłam.
Pojechałam do Superpharmy (Taka wielka apteko-drogeria), bo miałam kupon rabatowy na termometr elektroniczny, stanęłam sobie grzecznie w kolejce i czekam. Obok półka z kosmetykami, chyba Nuxe albo coś w ten deseń. Na półce testery - biorę w łapy jakiś tłusty olejek w sprayu, chcę sobie psiknąć na dłoń i co? Dziurka od atomizera okazuje się być nie w tym miejscu i olejek leci na plecy jakiegoś faceta przede mną. Uwaliłam mu tym całą koszulę, bo rozbryzg był spory OLEJEM. Głupio mi się zrobiło, nie wiedziałam czy go przepraszać czy się nie odzywac, bo się facet kompletnie nie zorientował. Już się miałam zebrać na odwagę żeby mu powiedzieć, ale gościu się akurat zniecierpliwił staniem w kolejce i sobie polazł.
Może to taka moja zemsta, że mnie, ciężarnej w 9mc nie przepuścił

Ale się uśmiałam. Aż się osmarkałam

Napisane przez cotynato

Ej, słuchajcie. Nie nadrabiałam jeszcze, przyszłam was o coś podpytać.
W ogóle zadzwoniła do mnie ginka ( ta u której byłam raz jak miałam problem z wodami płodowymi itp. ) i mówi że termin taki i taki, że ona ciekawa jest czy urodziłam. To ja mówię że nie bla bla. I ona się pyta czy w takim razie konkroluję tętno maluszka i wyczekuję akcji skurczowej. To ja oczywiście, że nie bo nie mam gdzie. I ona powiedziała że albo do przychodni, albo do szpitala... Kurde i pojechałabym bo skoro ona mówi że mogę, ale znowu dylemat, wejść i powiedzieć "ktg poprosze" bez sensu nie?



I zadzwoniliśmy do szpitala ocb z tym KTG i babka mówi ze , nie, że ona w ogóle nie kuma po co skoro na wizycie było ok to nie mamy po co się zjawiać. Jedyne co to może 7 dni po terminie ;p i wtedy też nie jest pewne że poród będą wywoływać .
Czyli może się okazać że 20.09 to jednak nie jest taka ostateczność

Cotka u nas jest tak, że też niby po 7 dniach Cię dopiero przyjmują, ale z reguły laski chodzą 2 dni po terminie. Wtedy robią im KTG a lekarz w szpitalu ogląda ten wydruk i decyduje czy ciężarna ma codziennie przychodzić na to KTG czy co któryś dzień czy ma być przyjęta na oddział. Bo ciąża po terminie, to wg tutejszych lekarzy musi być pod stałym nadzorem. Ja bym na twoim miejscu jeszcze w tym tygodniu zgłosiła się na IP i powiedziała, że tak Ci Twoja pani gin kazała przyjść jeśli nie urodzisz do 12 września. A oni będą mieli w obowiązku Cię zbadać

Napisane przez spa82

Czesc dziewczynki
Ja tylko na chwilke powiadomic i zameldować już z domku że jestesmy we dwie
Judytka przyszła na swiat przez cc 7ego września o 19.35 ważąć "aż" 2580g i mierząc 50cm

Nie udzielałam się na ostatniej prostej bo końcówkę ciąży miałam niezaciekawą pod względem rodzinno-emocjonalno itp. Dlatego tak skoromnie z rozmiarem czcionki bo nie chcę zbytnio się afiszować

Gratuluję serdecznie wszystkim Mamusiom i trzymam kciuki za kolejne

W załączeniu zdjęcie mojego "wielkoludka".
Pozdrawiam Was!

GRATULACJE Nie wiem jak inne dziewczyny, ale mnie zaskoczyłaś tym rozpakowaniem (a może ja coś przeoczyłam )
A Judytka Jaki śliczny różowy pajacyk

[KarlaM]

Napisane przez spa82

Czesc dziewczynki
Ja tylko na chwilke powiadomic i zameldować już z domku że jestesmy we dwie
Judytka przyszła na swiat przez cc 7ego września o 19.35 ważąć "aż" 2580g i mierząc 50cm

Nie udzielałam się na ostatniej prostej bo końcówkę ciąży miałam niezaciekawą pod względem rodzinno-emocjonalno itp. Dlatego tak skoromnie z rozmiarem czcionki bo nie chcę zbytnio się afiszować

Gratuluję serdecznie wszystkim Mamusiom i trzymam kciuki za kolejne

W załączeniu zdjęcie mojego "wielkoludka".
Pozdrawiam Was!

Arcysłodka!!! Taka kruszynka

[thelilah]

Napisane przez spray

Umh, ale dziś numer wywinęłam.
Pojechałam do Superpharmy (Taka wielka apteko-drogeria), bo miałam kupon rabatowy na termometr elektroniczny, stanęłam sobie grzecznie w kolejce i czekam. Obok półka z kosmetykami, chyba Nuxe albo coś w ten deseń. Na półce testery - biorę w łapy jakiś tłusty olejek w sprayu, chcę sobie psiknąć na dłoń i co? Dziurka od atomizera okazuje się być nie w tym miejscu i olejek leci na plecy jakiegoś faceta przede mną. Uwaliłam mu tym całą koszulę, bo rozbryzg był spory OLEJEM. Głupio mi się zrobiło, nie wiedziałam czy go przepraszać czy się nie odzywac, bo się facet kompletnie nie zorientował. Już się miałam zebrać na odwagę żeby mu powiedzieć, ale gościu się akurat zniecierpliwił staniem w kolejce i sobie polazł.
Może to taka moja zemsta, że mnie, ciężarnej w 9mc nie przepuścił

Agnysce, Agnes i Miss.hot zazdroszczę. Jeszcze w tym tygodniu się
rozpakują, a ja będę łaziła z tym bębnem nie wiadomo do kiedy

hahah Ty to jesteś agentka

kochana nie tylko Ty będziesz łaziła
mi w środę mija termin ważności jaki mam w teczce, więc dopisuję się do klubu chodzących z bębnem nie wiadomo do kiedy

Napisane przez spa82

Czesc dziewczynki
Ja tylko na chwilke powiadomic i zameldować już z domku że jestesmy we dwie
Judytka przyszła na swiat przez cc 7ego września o 19.35 ważąć "aż" 2580g i mierząc 50cm

Nie udzielałam się na ostatniej prostej bo końcówkę ciąży miałam niezaciekawą pod względem rodzinno-emocjonalno itp. Dlatego tak skoromnie z rozmiarem czcionki bo nie chcę zbytnio się afiszować

Gratuluję serdecznie wszystkim Mamusiom i trzymam kciuki za kolejne

W załączeniu zdjęcie mojego "wielkoludka".
Pozdrawiam Was!

no proszę jakie wieści
śliczności

ehh powiem Wam, że ja to nie mogę patrzeć na te zdjęcia Wasze... od razu mi się chce mojego mieć przy sobie a tu cicho i cicho...

za lullkę
biedna taka i jeszcze ją straszą...buraki z tych lekarzy i tyle...

no i agnyska, oby szybko wszystko poszło i Beniu był z mamą jeszcze dziś

[cotynato]

Cotka u nas jest tak, że też niby po 7 dniach Cię dopiero przyjmują, ale z reguły laski chodzą 2 dni po terminie. Wtedy robią im KTG a lekarz w szpitalu ogląda ten wydruk i decyduje czy ciężarna ma codziennie przychodzić na to KTG czy co któryś dzień czy ma być przyjęta na oddział. Bo ciąża po terminie, to wg tutejszych lekarzy musi być pod stałym nadzorem. Ja bym na twoim miejscu jeszcze w tym tygodniu zgłosiła się na IP i powiedziała, że tak Ci Twoja pani gin kazała przyjść jeśli nie urodzisz do 12 września. A oni będą mieli w obowiązku Cię zbadać

Serio?
To super. Dzięki, że mi to napisałaś. Ja to w takich sytuacjach boję się "pchać" tam gdzie nie chcą mnie. Tym bardziej kiedy nie ma nic aż tak niepokojącego.Ale w sumie czemu nie iść może akurat się coś przeoczy ( pfu pfu)....chociaż powiem też jak coś że mam mało wód i się martwię- bo to w sumie prawda. Ale z tymi wodami to ciągle jakiś problem bo ich ciągle tak na styk.

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

A do agnyski pisałam, że wredziocha jest że na mnie nie poczekała i że czekam na fluidki porodowe to napisała , że podali jej zastrzyk a macica leniwa ciekawe jak się dalej potoczy

[tusia872]

Napisane przez spa82

Czesc dziewczynki
Ja tylko na chwilke powiadomic i zameldować już z domku że jestesmy we dwie
Judytka przyszła na swiat przez cc 7ego września o 19.35 ważąć "aż" 2580g i mierząc 50cm

Nie udzielałam się na ostatniej prostej bo końcówkę ciąży miałam niezaciekawą pod względem rodzinno-emocjonalno itp. Dlatego tak skoromnie z rozmiarem czcionki bo nie chcę zbytnio się afiszować

Gratuluję serdecznie wszystkim Mamusiom i trzymam kciuki za kolejne

W załączeniu zdjęcie mojego "wielkoludka".
Pozdrawiam Was!

GRATULACJE
Mała cudowna i te oczka

czekamy na opis porodu

[agnieszka 0605]

spa - GRATULACJE!!

Śliczna księżniczka

A coś się wydarzyło nagle, że poród 2 tyg wcześniej?? Czy cc było planowane??

[spray]

Napisane przez spa82

Czesc dziewczynki
Ja tylko na chwilke powiadomic i zameldować już z domku że jestesmy we dwie
Judytka przyszła na swiat przez cc 7ego września o 19.35 ważąć "aż" 2580g i mierząc 50cm

Nie udzielałam się na ostatniej prostej bo końcówkę ciąży miałam niezaciekawą pod względem rodzinno-emocjonalno itp. Dlatego tak skoromnie z rozmiarem czcionki bo nie chcę zbytnio się afiszować

Gratuluję serdecznie wszystkim Mamusiom i trzymam kciuki za kolejne

W załączeniu zdjęcie mojego "wielkoludka".
Pozdrawiam Was!

WOW, gratuluję. Śliczna córeczka.

A wiadomo co Agnysce dali na wywołanie? oksytocynę? Bo są jeszcze jakies zastrzyki w dupsko, ale z moich obserwacji szpitalnych wynika, że niespecjalnie skuteczne. Dziewczynie kłuli zadek od piątku a urodziła w poniedziałek dopiero...

[Ulcia2512]

SPA- gratulacje.kla ski:

Ale kruszynka,cudna.

[spa82]

Dziękuję Wam bardzo za miłe słowa
Ten termin podany na 1stronie jest terminem z usg a z ostatniej miesiączki wypadal na 11września. Ogólnie ciąża jest "donoszona"-w karcie mam napisane że urodziłam w 39tygodniu (dokładnie 39t3d).

CC ciecie było z góry zaplanowane ale nie obyło się bez stresu. Jak przyszło co do czego okazało się że cięcie było konieczne bo malutkiej zaczęło zanikac tętno-była owinięta pępowiną.

Przyznam się, że nie chciałam mówić jaką forme porodu wybrałam bo wiadomo różne opinie są na ten temat (nie chciałam słuchać kazań). Wybrałam ją ze względu na moje przejścia-nie chciałam dopuścić myśli, że przy porodzie mogloby się coś jeszcze jej stać. I teraz jestem 100% pewna, że zrobiłam dobrze

Pobyt w szpitalu wspominam okropnie, ból po też, nie wiem czy nie otarłam się o depresję ale dzisiaj jest już dużo lepiej. Judytka jest sliczna, zdrowa i to najważniejsze. Dzisiaj przychodzi do nas polożna pokazać nam pewne rzeczy i rozwiać pewne kwestie których nie jestem pewna.
W wolnych chwilach tj.spania malutkiej postaram się do Was zaglądać.
Muszę konczyć bo Judytka się burzy
Całusy

[19natka88]

Napisane przez Ulcia2512

U nas pisze od dnia narodzin. I bądź tu mądry

dokładnie

Napisane przez spray

Umh, ale dziś numer wywinęłam.
Pojechałam do Superpharmy (Taka wielka apteko-drogeria), bo miałam kupon rabatowy na termometr elektroniczny, stanęłam sobie grzecznie w kolejce i czekam. Obok półka z kosmetykami, chyba Nuxe albo coś w ten deseń. Na półce testery - biorę w łapy jakiś tłusty olejek w sprayu, chcę sobie psiknąć na dłoń i co? Dziurka od atomizera okazuje się być nie w tym miejscu i olejek leci na plecy jakiegoś faceta przede mną. Uwaliłam mu tym całą koszulę, bo rozbryzg był spory OLEJEM. Głupio mi się zrobiło, nie wiedziałam czy go przepraszać czy się nie odzywac, bo się facet kompletnie nie zorientował. Już się miałam zebrać na odwagę żeby mu powiedzieć, ale gościu się akurat zniecierpliwił staniem w kolejce i sobie polazł.
Może to taka moja zemsta, że mnie, ciężarnej w 9mc nie przepuścił

Agnysce, Agnes i Miss.hot zazdroszczę. Jeszcze w tym tygodniu się
rozpakują, a ja będę łaziła z tym bębnem nie wiadomo do kiedy

Napisane przez anetika

Hej Nie kupiłam jednak tego olejku, nie będę ryzykować Jutro rano jadę do szpitala, ciekawe kiedy będą mi wywoływać poród? Jejku jak ja wytrzymam bez wizażu???

A teraz pytanie z serii tych głupich - jak wygląda obchód w szpitalu? Czy wtedy są jakieś badania itp, czy podczas niego normalnie leży się w łóżku? I wiem, że są dwa rano i wieczorem a wiecie może w jakich godzinach mniej więcej? To ostatnie pytanie to czysta ciekawość, pierwsze moja niewiedza No nie wiem kompletnie czego się mam spodziewać

u nas były w sumie trzy obchody: rano o 8.00 - lekarze i położne, macali brzuch i oglądali ranę - leżało się na łóżku (nie wiem jak po porodzie naturalnym), potem był obchód "dzieci" - trzeba było je rozebrać do naga i oglądał je neonatolog, ok 18.00 kolejny obchód ale tak na szybko tylko pytanie czy ok.

Napisane przez MoniaZ82

Mamuski czy to normalne....... mala ma sucho i jest nakarmiona....przy butelce zasypia wiec ja powoli klade do lozeczka....a po chwili krzyk...to ja ja na rece i ona juz mi usypia na rekach........no i co?? tak ma mi spac na rekach? tez tak mialyscie?? nie wiem czy ja cos boli czy po prostu chce byc blisko mnie..........

Chyba normalne bo Szymek ma dokładnie tak samo

Napisane przez spa82

Czesc dziewczynki
Ja tylko na chwilke powiadomic i zameldować już z domku że jestesmy we dwie
Judytka przyszła na swiat przez cc 7ego września o 19.35 ważąć "aż" 2580g i mierząc 50cm

Nie udzielałam się na ostatniej prostej bo końcówkę ciąży miałam niezaciekawą pod względem rodzinno-emocjonalno itp. Dlatego tak skoromnie z rozmiarem czcionki bo nie chcę zbytnio się afiszować

Gratuluję serdecznie wszystkim Mamusiom i trzymam kciuki za kolejne

W załączeniu zdjęcie mojego "wielkoludka".
Pozdrawiam Was!

Gratulacje!! Mała ślicznotka

[danika]

Napisane przez spray

Umh, ale dziś numer wywinęłam.
Pojechałam do Superpharmy (Taka wielka apteko-drogeria), bo miałam kupon rabatowy na termometr elektroniczny, stanęłam sobie grzecznie w kolejce i czekam. Obok półka z kosmetykami, chyba Nuxe albo coś w ten deseń. Na półce testery - biorę w łapy jakiś tłusty olejek w sprayu, chcę sobie psiknąć na dłoń i co? Dziurka od atomizera okazuje się być nie w tym miejscu i olejek leci na plecy jakiegoś faceta przede mną. Uwaliłam mu tym całą koszulę, bo rozbryzg był spory OLEJEM.

dobra jesteś

Napisane przez anetika

A teraz pytanie z serii tych głupich - jak wygląda obchód w szpitalu? Czy wtedy są jakieś badania itp, czy podczas niego normalnie leży się w łóżku? I wiem, że są dwa rano i wieczorem a wiecie może w jakich godzinach mniej więcej? To ostatnie pytanie to czysta ciekawość, pierwsze moja niewiedza No nie wiem kompletnie czego się mam spodziewać

wcale nie głupie - ja też tego nie wiem

Napisane przez spa82

Czesc dziewczynki
Ja tylko na chwilke powiadomic i zameldować już z domku że jestesmy we dwie
Judytka przyszła na swiat przez cc 7ego września o 19.35 ważąć "aż" 2580g i mierząc 50cm

[COLOR=black]

GRATULACJE jaka śliczna maleńka księżniczka a jaka kruszynka

[Martusiaaa21]

Napisane przez spa82

Czesc dziewczynki
Ja tylko na chwilke powiadomic i zameldować już z domku że jestesmy we dwie
Judytka przyszła na swiat przez cc 7ego września o 19.35 ważąć "aż" 2580g i mierząc 50cm

Nie udzielałam się na ostatniej prostej bo końcówkę ciąży miałam niezaciekawą pod względem rodzinno-emocjonalno itp. Dlatego tak skoromnie z rozmiarem czcionki bo nie chcę zbytnio się afiszować

Gratuluję serdecznie wszystkim Mamusiom i trzymam kciuki za kolejne

W załączeniu zdjęcie mojego "wielkoludka".
Pozdrawiam Was!

GRATULACJE MAŁA JEST CUDNAA JAKA KRUSZYNKAWPADNIJ CZASAMI I OPOWIADA JAK SOBIE RADZISZ