Scent Bar XXXIII

[Karkki]

Napisane przez Parabelka

Czy to normalne , że wszedłszy w posiadanie jakiegoś zapachu natychmiast zaczynam obsesyjnie myśleć o następnym , a ten już przestaje być taki fascynujący ? Znaczy nie żebym go już nie chciała , co to to nie , ale już chcę następny nowy

200% normy. Witaj w klubie.

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Napisane przez Spoora

Nie jesteś głodna w ciągu dnia?

Ni. Ani, ani.

[Polly_]

Napisane przez rachell111

będziecie fonchać?

, kupowac farby do ofuosienia

Napisane przez Parabelka

Czy to normalne , że wszedłszy w posiadanie jakiegoś zapachu natychmiast zaczynam obsesyjnie myśleć o następnym , a ten już przestaje być taki fascynujący ? Znaczy nie żebym go już nie chciała , co to to nie , ale już chcę następny nowy

ja tak mam,a nawet jeszcze gorzej, bo jak juz kupie to odkładam na pólke i nie uzywam
a nieuzywam bo nie mam czasu bo musze wciąż testować, fujać i szukac nowych

ale osttanio dosyc mi przeszło , ale jutro chyba skocze bala obniuchac, akurat bede w poblizu

[Florens]

Napisane przez Karkki

A ten ogólny plan polega na 1 dniu jogurtowym?
To może ja napiszę co normalnie jadam:
śniadanie: 3 łyżki płatków owsianych ugotowanych na wodzie + 1/2 szklanki mleka albo omlet z 2 jajek z glukozą i startym jabłkiem, sok pomarańczowy wyciskany przez się
później: 2 kawy z glukozą i odtłuszczonym mlekiem
obiad: zupa gotowana na maśle, nie na mięsie, bez zasmażki czy tam inszych cudawianek lub kawałek mięsa z warzywami gotowanymi na parze lub ogórkiem kiszonym - jak mam
później: owoc lub kefir
kolacja: jajko albo plaster mięsa chudego z ćwikłą + kawałek ananasa lub sok z ananasa bez cukru
Do tego 1,5 litra wody.
Da się jeść mniej albo inaczej i chudnąć?

mało jesz , tu już nie ma z czego obcinać

Napisane przez Parabelka

Ale ja siem nie przydam ,bo jestem didowracz


Czy to normalne , że wszedłszy w posiadanie jakiegoś zapachu natychmiast zaczynam obsesyjnie myśleć o następnym , a ten już przestaje być taki fascynujący ? Znaczy nie żebym go już nie chciała , co to to nie , ale już chcę następny nowy

ad1.

ad2. normalne, zupełnie normalne w 100% normalne

[Polly_]

takapropos-zna ktoś not a perfume Juliette hag?

[Karkki]

Napisane przez vesenka

Ju pisała, że nie chce sobie komplikować i wolałaby 1 dzień to, drugi tamto. To tak dla uproszczenia, a żeby mimo wszystko było różnorodnie zaproponowałam co drugi dzień na jogurcie.

Jeśli nic nie przegryzasz pomiędzy, to jesz malutko. Ale jak dla mnie za mało błonnika i za mało wody. A ruszasz się trochę? I masz wsjo w parjadkie z tarczycą? Bo mimo wszystko przy takiej diecie powinnaś chudnąć.Kalorii tam jest poniżej dziennego zapotrzebowania.

ad1. A to ponimaju.
ad2. Nie przegryzam, bo nie mam ochoty. Od kilku miesięcy nie mam też ochoty na słodycze, chociaż na początku odchudzania jadłam kostkę gorzkiej czekolady. No i robię sobie 3 dniówkę "chałwową" w ramach uzupełnienia kwasów nienasyconych i błonnika, jak sobie przypomnę oczywiście, czyli średnio raz na dwa miesiące.
3 łyżki płatków codziennie to za mało błonnika? Ale po co wiecej skoro on tylko w większych ilościach rozpycha żołądek?
Się ruszam codziennie. Godzina ćwiczeń rano + marsz do pracy 2,5 km.
Ow kors, że nie mam z tarczycą w parjadkie, bom mam niedoczynność, ale leczoną.
Nie, no ja chudnę, tylko wooooooolnooooooo. Normalnie to ludzie by nogi na takiej diecie wyciągnęli, a ja tak żyję od lutego i ciągle dycham pełną piersią.

[rachell111]

Napisane przez Polly_

, kupowac farby do ofuosienia

a wiesz ze fiedziałam - napisałam i skasowałam bo se pomyślałam, że pewno się jednak nie zdecydowałaś

jakie zaskoczenie

fajnie

[Redhaired Witch]

Napisane przez rachell111

uwielbiam tego mojego korkowca - fogle to nie umiem oszacować wieku - poleciałam na kuzyna mego chuopa - myśląc że pomaturalny a łon 15

no ale taki duży był

Napisane przez justynaneyman

W. mi dziś coś tłumaczył, tak nudnego, że nie wiem, wreszcie powiedział "Justysiu, nie możesz się skupić? To może przez te srebrne powieki, wyglądasz, jak powodne animowane zwierzę"

Napisane przez rachell111

co można jeść na CIEPŁE śniadania (tylko takie lubię, a idzie zima)

- ser camembert z piekarnika z dżemem
- naleśniki/wrapy/tortille z serem, szynką, warzywami
- tosty z szynką, serem, ananasem, keczupem
- z jajecznic polecam z łoscypkiem i szczypiorkiem

Napisane przez Spoora

Jeszcze jakieś propozycje, pytam poważnie

Idź na witrażystę, będziem razem lutować

Napisane przez Parabelka

Czy to normalne , że wszedłszy w posiadanie jakiegoś zapachu natychmiast zaczynam obsesyjnie myśleć o następnym , a ten już przestaje być taki fascynujący ? Znaczy nie żebym go już nie chciała , co to to nie , ale już chcę następny nowy

Niestety zupełnie normalne.

Napisane przez Polly_

ja tak mam,a nawet jeszcze gorzej, bo jak juz kupie to odkładam na pólke i nie uzywam
a nieuzywam bo nie mam czasu bo musze wciąż testować, fujać i szukac nowych

O to, to, mam identycznie

[Spoora]

Napisane przez Karkki

Nie, no ja chudnę, tylko wooooooolnooooooo. Normalnie to ludzie by nogi na takiej diecie wyciągnęli, a ja tak żyję od lutego i ciągle dycham pełną piersią.

A może właśnie za mało jesz i dlatemu wolniej chudniesz? Metabolizm zwolnił..

Napisane przez Redhaired Witch

- ser camembert z piekarnika z dżemem
- naleśniki/wrapy/tortille z serem, szynką, warzywami
- tosty z szynką, serem, ananasem, keczupem
- z jajecznic polecam z łoscypkiem i szczypiorkiem

Jakoś tego nie widzę ani nie czuję

Napisane przez Redhaired Witch

Idź na witrażystę, będziem razem lutować

A jak ktoś nam podskoczy, będziemy mu mówić " A lutnąć Ci z bańki? "

[Redhaired Witch]

Napisane przez Spoora

Jakoś tego nie widzę ani nie czuję

A jak ktoś nam podskoczy, będziemy mu mówić " A lutnąć Ci z bańki? "

1. spróbuj, bardzo smaczne Zwłaszcza jeśli camembert jest np. z pieprzem lub chili a zamiast dżemu żurawina.

2.

[rachell111]

Napisane przez Redhaired Witch

- ser camembert z piekarnika z dżemem
- naleśniki/wrapy/tortille z serem, szynką, warzywami
- tosty z szynką, serem, ananasem, keczupem
- z jajecznic polecam z łoscypkiem i szczypiorkiem

1. - jadamw plasterkach i wsadzam do tostów na tosty do mikrofali - suuuuuper ale z żurawinką
2. nie próbowałam na śniadania - musiałabym przygotować wieczorem
3. jem tak non stop na zmianę z jajcami - chyba nawet zjem tak zaraz
4. ooooooooooooooo jutro jem

Napisane przez Redhaired Witch

1. spróbuj, bardzo smaczne Zwłaszcza jeśli camembert jest np. z pieprzem lub chili a zamiast dżemu żurawina.

2.

jeśli pokrojone w plastry i dane na tosta to śniadaniowo zyskuje inny wymiar niż jako cały krążek

właśnie przeczytałam to zdanie no niewatpliwie zyskują w plasterkach inny wymiar

[Florens]

Napisane przez Polly_

, kupowac farby do ofuosienia

fajnie

Napisane przez Spoora

A może właśnie za mało jesz i dlatemu wolniej chudniesz? Metabolizm zwolnił..




Jakoś tego nie widzę ani nie czuję

ad1. no chyba, bo to troche głodowe żarcie mojego typu

ad2. ale to jest mniam mniam

[aileenn]

Macham
Przeleciałam tylko jedną stronę, ale potwierdzam, że panierowany smażony camambert z żurawiną/borówką (i bułeczką chrupiącą, i winkiem czerwonym wytrawnym) jest pycha!

[winter76]

Wróciłam z siłowni, co słychać?

[aileenn]

Napisane przez vesenka

Ale to taki fajny kraj.Gdybym miała mieszkać poza Polską, to tam

I co do Holandii - to mam tak samo jak Ves

[rachell111]

Napisane przez winter76

Wróciłam z siłowni, co słychać?

żarcie

[winter76]

Napisane przez rachell111

żarcie

Się zgadza, jem pieczywo chrupkie z żółtym serem

[Karkki]

Napisane przez Spoora

A może właśnie za mało jesz i dlatemu wolniej chudniesz? Metabolizm zwolnił..

No toż sobie pizzę zamówiłam w ramach reaktywacji metabolizmu. Ale średnia wystarczyła na 3 dni jedzenia, to chyba raczej nic się nie ruszy.
Mój organizm zapewne uważa, że ważę 50 kg i tyle zużywa. Całą resztę potrafi sobie bardzo ładnie odłożyć. Może tak się szykuje do fińskich zim?

Napisane przez Spoora

Jakoś tego nie widzę ani nie czuję

Ja toże niet.

Napisane przez Florens

ad1. no chyba, bo to troche głodowe żarcie mojego typu

Zaraz tam głodowe. Gdy dietetyczka pokazała mi porcje jakie powinnam jeść, to wychodzi, że jem jak słoń. Np. jem plaster ugotowanego schabu, to on ma grubość mniej więcej 1,5 cm a fasolki to jest tak z 10-15 dkg. A ona powiedziała, że schabu powinno być na grubość max 1 cm i 7 fasolek! I jeść nie całe jabłko a połowę, podobnie jogurty, kefiry, itp itd.
Generalnie stwierdziła, że jem za dużo.

[Florens]

Napisane przez Karkki

No toż sobie pizzę zamówiłam w ramach reaktywacji metabolizmu. Ale średnia wystarczyła na 3 dni jedzenia, to chyba raczej nic się nie ruszy.
Mój organizm zapewne uważa, że ważę 50 kg i tyle zużywa. Całą resztę potrafi sobie bardzo ładnie odłożyć. Może tak się szykuje do fińskich zim?

Ja toże niet.


Zaraz tam głodowe. Gdy dietetyczka pokazała mi porcje jakie powinnam jeść, to wychodzi, że jem jak słoń. Np. jem plaster ugotowanego schabu, to on ma grubość mniej więcej 1,5 cm a fasolki to jest tak z 10-15 dkg. A ona powiedziała, że schabu powinno być na grubość max 1 cm i 7 fasolek! I jeść nie całe jabłko a połowę, podobnie jogurty, kefiry, itp itd.
Generalnie stwierdziła, że jem za dużo.

przeraża mnie twoja dietetyczka

[rachell111]

interesujące odkrycie

po Balu Afriku ani śaldu - wyparowal - tzn delikatna jak woal baza ale no ślad po zapachu

podczas gdy Royal Muska - po 10 kąpielach siedzi mi na skórze po 3 dniach nawet

[winter76]

Napisane przez Florens

przeraża mnie twoja dietetyczka

Ja na diecie miałam tyle jedzenia,że często nie udawało mi się zjeść wszystkiego

[rachell111]

Karkki - organizmem rządzą hormony - pisałaś o niedoczynności? dobrze zrozumiałam? leczonej to fakt - ale moze ona jeszcze nie jest podrasowana, doleczona i robi swoje - Ty swoje a ona Ci ustawia metaboluje? metabolizuje? po swojemu?

ma to sens? jestem czeźwa

[Florens]

Napisane przez winter76

Ja na diecie miałam tyle jedzenia,że często nie udawało mi się zjeść wszystkiego

O!!! i schudłaś przecież i to dużo

musisz mi podesłać tę dietę

[winter76]

Napisane przez rachell111

interesujące odkrycie

po Balu Afriku ani śaldu - wyparowal - tzn delikatna jak woal baza ale no ślad po zapachu

podczas gdy Royal Muska - po 10 kąpielach siedzi mi na skórze po 3 dniach nawet

Mam to samo Muszę go chyba miksować z Iso, bo podobno zwiększa trwałość

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Napisane przez Florens

O!!! i schudłaś przecież i to dużo

musisz mi podesłać tę dietę

Spoko, ale z nią jest trochę roboty,bo trzeba z wagą kuchenną sporo przebywać I zero piwa

[Florens]

Napisane przez winter76

Spoko, ale z nią jest trochę roboty,bo trzeba z wagą kuchenną sporo przebywać I zero piwa

horror

a jak długo

[winter76]

To np przykładowy dzień z początków diety


Śniadanie:
Kanapki z polędwicą z indyka i ogórkiem
Chleb żytni pełnoziarnisty 75g- trzy cienkie kromki
Masło extra 5g- płaska łyżeczka
Polędwica z indyka 50g
Ogórek świeży 100g- średni

Lunch, albo kolacja:
Sałatka z polędwicą, pomidorem, ogórkiem kwaszonym i prażonymi pestkami dyni
Chleb żytni pełnoziarnisty 50g- dwie cienkie kromki
Masło extra 5g- płaska łyżeczka
Sałata- do woli
Polędwica sopocka 50g
Pomidor 50g- mały
Ogórek kwaszony 50g
Dynia, pestki 5g
Olej sojowy 5g- łyżeczka

Obiad:
Kasza kuskus z kurczakiem duszonym, fasolką szparagową i prażonymi płatkami migdałów
Kasza kuskus 50g
Mięso z piersi kurczaka bez skóry 200g
Fasolka szparagowa mrożona 200g
Migdały 10g- 12 sztuk
Oliwa z oliwek 10g- łyżka

Przekąska:
Jogurt z jabłkiem i migdałami
Jogurt naturalny 2% tłuszczu 175g
Jabłko 200g- duże
Migdały 15g

[Redhaired Witch]

Napisane przez rachell111

jeśli pokrojone w plastry i dane na tosta to śniadaniowo zyskuje inny wymiar niż jako cały krążek

właśnie przeczytałam to zdanie no niewatpliwie zyskują w plasterkach inny wymiar

Napisane przez aileenn

Przeleciałam tylko jedną stronę, ale potwierdzam, że panierowany smażony camambert z żurawiną/borówką (i bułeczką chrupiącą, i winkiem czerwonym wytrawnym) jest pycha!

No ba Albo z pieczywkiem czosnkowym...

Napisane przez Karkki

Zaraz tam głodowe. Gdy dietetyczka pokazała mi porcje jakie powinnam jeść, to wychodzi, że jem jak słoń. Np. jem plaster ugotowanego schabu, to on ma grubość mniej więcej 1,5 cm a fasolki to jest tak z 10-15 dkg. A ona powiedziała, że schabu powinno być na grubość max 1 cm i 7 fasolek! I jeść nie całe jabłko a połowę, podobnie jogurty, kefiry, itp itd.
Generalnie stwierdziła, że jem za dużo.

Napisane przez Florens

przeraża mnie twoja dietetyczka

Mnie też.
Ciekawe co by powiedziała na moją dietę...
Dzisiaj było tak:
- 500 ml jogurtu pitnego waniliowego, dużo musli crunch z czekoladą
- capuchino z brązowym cukrem i mleczkiem
- pół rogala, ser gruby na 2 palce, ogórek kwaszony
- paczka Jeżyków z adwokatem, kilka ciasteczek z czymś waniliowym, kilka paluszków, kilka chipsów
- zapiekanka typu mrożonego
- 3 szklaneczki wina
- mnóstwo coli i czegoś tam cytrynowego
- zaraz będzie kolacja, może resztka rogala ze srem.

[winter76]

Napisane przez Florens

horror

a jak długo

Zależy ile chce się schudnąć I czy się jest grzecznym i upragnioną wagę się osiągnie we właściwym czasie- ja chudłam średnio 1 kg na tydzień A po pierwszych 2 tyg spadło mi 4 kg,potem szło to wolniej.

[Karkki]

Napisane przez rachell111

Karkki - organizmem rządzą hormony - pisałaś o niedoczynności? dobrze zrozumiałam? leczonej to fakt - ale moze ona jeszcze nie jest podrasowana, doleczona i robi swoje - Ty swoje a ona Ci ustawia metaboluje? metabolizuje? po swojemu?

ma to sens? jestem czeźwa

Ma sens i to duży.
Też mnie najpierw ta dietetyczka przeraziła, ale jak policzyła mój metabolizm spoczynkowy, to by się zgadzało. Normalnie powinien wynosić ok 1440 kcal a mój ponoć to ok. 1000, pomimo niskiego TSH. Habilitację by sobie ktoś mógł na mnie zrobić, ale jakoś nikt nie chce.
Jak odstawili mi leki na miesiąc, w celu dokładnego przebadania, to puchłam w oczach. Dosłownie. Rano wstawałam z opuchniętą twarzą i tyłam gwałtownie. A prof. endokrynolog "niemożliwe, puchnie pani pewnie po nowym kremie". A kremu nie zmieniałam.

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Napisane przez winter76

To np przykładowy dzień z początków diety

Moja by pewnie powiedziała, że to jedzenie na cały tydzień.

[Florens]

Napisane przez winter76

To np przykładowy dzień z początków diety


Śniadanie:
Kanapki z polędwicą z indyka i ogórkiem
Chleb żytni pełnoziarnisty 75g- trzy cienkie kromki
Masło extra 5g- płaska łyżeczka
Polędwica z indyka 50g
Ogórek świeży 100g- średni

Lunch, albo kolacja:
Sałatka z polędwicą, pomidorem, ogórkiem kwaszonym i prażonymi pestkami dyni
Chleb żytni pełnoziarnisty 50g- dwie cienkie kromki
Masło extra 5g- płaska łyżeczka
Sałata- do woli
Polędwica sopocka 50g
Pomidor 50g- mały
Ogórek kwaszony 50g
Dynia, pestki 5g
Olej sojowy 5g- łyżeczka

Obiad:
Kasza kuskus z kurczakiem duszonym, fasolką szparagową i prażonymi płatkami migdałów
Kasza kuskus 50g
Mięso z piersi kurczaka bez skóry 200g
Fasolka szparagowa mrożona 200g
Migdały 10g- 12 sztuk
Oliwa z oliwek 10g- łyżka

Przekąska:
Jogurt z jabłkiem i migdałami
Jogurt naturalny 2% tłuszczu 175g
Jabłko 200g- duże
Migdały 15g

oesu ile żarcia 5 kromek chleba, ja jem jedną góra dwie dziennie

Napisane przez Redhaired Witch

Mnie też.
Ciekawe co by powiedziała na moją dietę...
Dzisiaj było tak:
- 500 ml jogurtu pitnego waniliowego, dużo musli crunch z czekoladą
- capuchino z brązowym cukrem i mleczkiem
- pół rogala, ser gruby na 2 palce, ogórek kwaszony
- paczka Jeżyków z adwokatem, kilka ciasteczek z czymś waniliowym, kilka paluszków, kilka chipsów
- zapiekanka typu mrożonego
- 3 szklaneczki wina
- mnóstwo coli i czegoś tam cytrynowego
- zaraz będzie kolacja, może resztka rogala ze srem.

tu już bardzie po mojemu, tylko wyrzucamy słodycze, jogurt zamieniamy na kefir, capuchino i cukier won i ser cieńszy rogala zamieniamy na 1 kromkę chleba białego z ziarnami i oczywiście dorzucamy jajo

Napisane przez winter76

Zależy ile chce się schudnąć I czy się jest grzecznym i upragnioną wagę się osiągnie we właściwym czasie- ja chudłam średnio 1 kg na tydzień A po pierwszych 2 tyg spadło mi 4 kg,potem szło to wolniej.

ja chcę 5-6 kg. może wytrwam

[winter76]

Napisane przez Karkki

Moja by pewnie powiedziała, że to jedzenie na cały tydzień.

A to było jakieś 1500 kcal Zaczynałam chyba od 1600 kcal i co 2 tyg była nowa rozpiska o 50 kcal mniej