|
|
#811 | |||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 967
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
Cytat:
Jesteśmy na tym samym poziomie można powiedzieć. Przyznaje, że od początku diety nie policzyłam ani razu ile kcal wsuwam w ciągu dnia. Zrobiłam to teraz i wyszło mi ok. 1600. To dużo patrząc na diety wiekszości z was A jak tam wysiłek fizyczny w Twoim przypadku ? ![]() Cytat:
Cytat:
Ja teeeż jestem optymistką! Może czasami aż przesadnie, ale zawsze mam pozytywny plan w głowie (Miewam momenty zwątpienia jedynie podczas PMSu :P)---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ---------- Cytat:
Ja np. zaczynając od 110 myślałam sobię, ze jak będzie dwucyfrówka oszaleje z radości. teraz przy 97 czekam na 91,5 ( ) bo wtedy przekroczę granice BMI, w której będę miała "tylko" nadwagę
Edytowane przez tyszka_ Czas edycji: 2011-09-19 o 20:56 |
|||||
|
|
|
#812 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
wlaśnie! etapy i małe cele to klucz do sukcesu
![]() p.s.czekam na '6' z przodu! tak baaardzo bardzo
__________________
odwielorybiam się ![]() |
|
|
|
#813 |
|
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
etapy to najlepsza rzecz! zdobywanie każdego małego celu daje nam energię do dalszej walki
|
|
|
|
#814 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 412
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Tyszko, ja liczę kalorie codziennie. Podliczam każdy produkt, wszystko wrzucam na wagę. Ostatnio przyłapałam się na podliczaniu koperku do sosu jogurtowego, koszmar.
![]() Od 31. lipca codziennie chodziłam na ponad 10-kilometrowy spacer i raz w tygodniu na basen. Ostatnio moja współtowarzyszka do spacerowania się wykruszyła. Dwa razy wyrwałam się na samotny spacerek 17km po lesie, ale dostałam za to przez czerep. Zbyt niebezpieczne. Basen oczywiście pozostał, co środę robię 25 długości. Ponieważ marsze wypadły z terminarza, zamiast tego wstawiłam porcję ćwiczeń po obudzeniu i co najmniej 45 minut energicznej jazdy na rowerku stacjonarnym. |
|
|
|
#815 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
podziwiam wszystkich, dla których bycie na diecie to tyle wyrzeczeń i sportu. nie umiałabym tak. brawo za samozaparcie
__________________
odwielorybiam się ![]() |
|
|
|
|
#816 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 967
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Wow! 10km to bardzo dużo 17 to już zupełnie. To bardzo dobra forma ruchu. A dlaczego marsze wypadły, przez to, że niebezpiecznie? Nie możesz sobie tuptać ulicami zamiast lasu ?
Edytowane przez tyszka_ Czas edycji: 2011-09-19 o 21:18 |
|||
|
|
|
#817 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
tyszka dzięęęęki !
![]() następnie będzie 65 kg do Sylwestra. myślę, że całkiem realnie
__________________
odwielorybiam się ![]() |
|
|
|
#818 |
|
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
|
|
|
|
#819 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 167
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Ja chcę zobaczyć 59 na moje urodziny(koniec listopada)
__________________
Jem,piszę,robię zdjęcia http://fiolkowaprzepisownia.blog spot.com http://legalnie-nielegalna.blogspot.com |
|
|
|
#820 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 84
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Mi już dzisiaj nawet muzykoterapia nie pomoże... chociaż przez pół dnia w przerwach w spaniu ją uskuteczniałam, mnie relaksuje muzyka którą inni często nazywają "darciem mordy" lub jak to mówi moja koleżanka "zuem"... ale jak tak zagłuszę sama swoje myśli to łatwiej mi dojść do siebie chociaż w 1%.
Dzisiaj jest jakiś dzień z dupy... rano tak mnie żołądek bolał, że ledwo połowę porcji śniadaniowej w siebie wcisnęłam na siłę (bo przecież na egzaminie nie może mi w brzuchu burczeć). Egzamin z✂✂✂ałam... więc jak wróciłam do domu to mi się włączył nastrój "jesteś głupia/do niczego się nie nadajesz/co Ty kuźwa na tym kierunku robisz?"ehh... jeden plus, że nie przypłaciłam tego "jedzeniowym zapomnieniem" może nie zjadłam tak zdrowo jak zawsze... ale 4 małe posiłki były, 5 za niedługo. Ehh... jak ja chcę już do domu, jutro jadę ale wracam pewnie w czwartek/piątek więc za wiele nie odpocznę (ew. będę się uczyć do 3 terminu egzaminu jeżeli facet zgodzi się zrobić bo jak nie to będzie kiepsko:/). Kurde... dzwoniłam dziś do pani Psycholog z którą chciałam się umówić na spotkanie ale nikt nie odbierał tylko poczta się włączała non stop. Będę musiała próbować za 3 dni jak znów będzie czas "rejestracji". W ogóle czuję się jakaś słaba psychicznie a ostatnio jeszcze się to nasiliło przez splot jakichś popieprzonych zdarzeń. Ja chyba nie umiem rozmawiać z najbliższymi, wszyscy myślą, że jest u mnie ok i przecież jestem taka silna, wredna, uparcie dążąca do celu i nie mam problemów... tylko wiecie co? brak mi chyba już samozaparcia (nie mówię tu o diecie ale o takim zwykłej codzienności). Miałam tyle planów: drugi kierunek, nauka języka, kurs prawa jazdy,znalezienie jakiejś pracy chociaż na jakiś kawałek etatu... a na chwilę obecną język i prawko odpadają przez brak kasy, praca - ta która mnie interesowała i była zgodna z moją drogą wykształcenia przeszła mi koło nosa w ostatniej chwili bo córeczka szefowej jednak "ją chciała"... a drugi kierunek? na kurs rysunku pójdę... najwyżej będę ładniej rysować. Wszystko mnie dziś dołuje... mam nadzieję, że jutro będzie lepiej. f_ola diety się trzymam, grzechów nie ma... ale fajnie, że jest ktoś tak mobilizujący
__________________
Start II: 12.11.2011 Rezultat: error 404 |
|
|
|
#821 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 412
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
Teraz doszłam do wniosku, że spacery to za mało. Staram się wyrobić kondycję na rowerze stacjonarnym, rozciągam mięśnie ćwiczeniami. Szykuję się do biegania. |
|
|
|
|
#822 |
|
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
|
|
|
|
#823 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 967
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
Tego Ci życzę!Cytat:
![]() Cytat:
Pływałam, rowerowałam, chodziłam z kijkami, chodziłam na aerobic itp itd - nic mi tak dobrze nie robiło jak bieganie. Fizycznie i psychicznie
Edytowane przez tyszka_ Czas edycji: 2011-09-19 o 22:17 |
|||
|
|
|
#824 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 412
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Salam alejkum!
Też macie taką obrzydliwą pogodę? Błłł. Niebo szare, ciężkie, nisko zawieszone. Jest jakoś dżdżysto i zimno. Zważyłam się dzisiaj. :blushin: Tak tylko kontrolnie! Waga znowu ruszyła w dół, jest 12,5 kilograma mniej. Z ciekawości złapałam za miarkę. Od poprzedniego mierzenia (a było to mniej więcej dwa tygodnie temu) ubyło mi: w łydce(-1cm), w udzie(-2cm), na wysokości pośladków(-2cm), w biodrach(-4cm), w pasie(-3cm). Klawo. Idę gotować owsiankę. |
|
|
|
#825 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 92
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cześć Dziewczyny!
Otóż melduję się po ZUMBIE... To jest naprawdę świetna sprawa! Połączenie przyjemnego(dobra zabawa i muzyka) z pożytecznym (ćwiczenia). To bardzo intensywny fitness-taniec, w którym ukryte są ćwiczenia. Godzina intensywnych ćwiczeń bez przerwy. Ostatnio przy porodzie się tak zmęczyłam ! Szkoda tylko że tylko raz w tygodniu mogę sobie na to pozwolić, ale wiecie co? Właśnie dlatego jestem zmobilizowana do ćwiczeń w domu. Ilością wolnego czasu nie grzeszę, bo wracam z pracy około 16 a potem do wieczora opieka nad moim półrocznym maluchem. Chyba będzie dobrze... AAA! I jeszcze ważyłam się tam wczoraj, bo instruktorka jest przy pkazji dietetyczką. Oczywiście BMI 29,5, 40 % tłuszczu. Plusy takie że z masą mięśniową w porządku (sama się zdziwiłam) no i dobra przemiana materii - tak swoją drogą, skąd ta waga wie takie rzeczy ??? ![]() Nie mam jeszcze zakwasów, ale pewnie jutro się zacznie... czwarta_plaga_egipska nad morzem słoneczko i cieplutko
__________________
wzrost 176 cm wiek 24 lata |
|
|
|
#826 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 729
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Witam i nadrabiam zaległości bo popołudniami to nawet nie mam kiedy siąść do kompa a wieczorem padam na twarz.
No więc menu na dzisiaj: śniadanko: musli + jogurt owocowy II śniadanie: dwie kromki chleba żytniego z szynką + pomidor przekąska: baton musli + jabłko obiad: zupka cebulowa kolacja: jajko + domowy ogórek kiszony Co Wy na to????? W Lublinie szaro i buro ale w miarę ciepło. Pewnie będzie padać. Taki mam plan. Wczoraj zaliczyłam stepperek, całe 5 min (wdrażam się) ale bolą mnie kolana od tego, dziwne....
__________________
My: http://www.suwaczki.com/tickers/5jctegz2l203i7yr.png Marysia: http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmu65rcqni.png Antoś: http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kqg8amnzi.png Edytowane przez nicky_1981 Czas edycji: 2011-09-20 o 08:58 |
|
|
|
#827 | ||
|
Rozeznanie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
![]() za wytrwałość w dążeniu do celu abym i ja była taka wytrwała ![]() ---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ---------- Cytat:
__________________
_______________________
|
||
|
|
|
#828 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 412
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Dodałam podpis, wystawiłam sobie cele. Mam nadzieję, że ułatwi mi to zadanie.
__________________
|
|
|
|
#829 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 92
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Świetny pomysł z tymi celami!
Zrobiłam tak samo (nie czuję się aż tak obciążona) ![]() Jak mi się nudzi w pracy, a ostatnio tak właśnie jest, to myslę tylko o jedzeniu!!!
__________________
wzrost 176 cm wiek 24 lata |
|
|
|
#830 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 286
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Witam Was z pochmurnego Londynu
U mnie dzis na sniadanko 2 tosty pelnoziarniste,jajko na miekko oraz salatka z pomidora i papryki. Mam do Was pytanie-czy jesli mam na wlosach sprany kolor mrozonej czekolady z pasemkami karmel to jest szansa,ze kolor miodowy karmel sie przyjmie na nich?? ![]() Wiem,ze to nie ten watek ale umiescilam to pytanie na watku"Jaki kolor bedzie mi pasowal"i nikt mi nie odpisal.Pomyslalam,ze moze Wy mi pomozecie. Edytowane przez whisky79 Czas edycji: 2011-09-20 o 10:32 |
|
|
|
#831 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 412
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Ponieważ jest to kolor dużo jaśniejszy niż Twoje obecne włosy, nie uda Ci się osiągnąć takiego efektu, jaki można zobaczyć na opakowaniu farby Casting Miodowy Karmel. Myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie udanie się do drogerii i przeczytanie etykietek na pudełku. Farba na odwrocie powinna mieć tabelkę ze wskazaniami co do odcieniu włosów, które nadają się do farbowania. Muszę przyznać, że ten kolor robi wrażenie i chętnie sama bym go sobie trzasnęła (ja mam na głowie coś pomiędzy ciemnym blondem, mleczną czekoladą, słomą i cappuccino), ale boję się farbowania ze względu na kiepską kondycję moich włosów.
Na pewno Twoje włosy nabiorą blasku, buzia zostanie ocieplona, ale niestety odcień będzie dużo dużo ciemniejszy. EDIT: Szarpnęłam się właśnie na balsam do ciała przeciwko rozstępom firmy Palmer's (Mejd yn jUeSEJ). Oby był skuteczny. Podobno jest, właśnie wyczytałam, że w angielskim "jak dobrze wyglądać nago?" dostał najwyższą ocenę. Tyle ile mam rozstępów zdecydowanie mi wystarczy, kolejnych nie potrzebuję. A szybka utrata wagi niestety na to naraża... EDIT2: Pięknie pachnie! I jak działa! Rozstępy błyskawicznie ogasły, skóra jest taka mięciutka i nawilżona!
__________________
Edytowane przez czwarta_plaga_egipska Czas edycji: 2011-09-20 o 14:31 |
|
|
|
#832 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
super też bym chciała tyle biegać a póki co biegam za dzieckiem i innej możliwości na razie nie mam ;(
__________________
_______________________
|
|
|
|
|
#833 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 92
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
WYBOROWA Widzę, że mamy podobny "problem", a raczej ciężar problemu
![]() Musimy dać radę, nie pozwólmy, żeby sadło nas zdominowało i unieszczęśliwiało!!!
__________________
wzrost 176 cm wiek 24 lata |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#834 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 967
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
![]() A czy Ty pisałaś wcześniej swoje wymiary, hmm? Nie bardzo chce mi się wszystkie strony wertować. Cytat:
![]() Cytat:
Jeśli się nie stosuje drastycznej diety, która ogranicza składniki pokarmowe, witaminki, mikro- i makroelementy to nie wydaje i się, żeby rozstępy mogły się pojawić. Gubienie kg. nie naraża na rozstępy. Na mało jędrną skórę owszem, więc trzeba się paprać balsamami na wszelki wypadek. Druga sprawa to genetyka. Ja po mamie odziedziczyłam skłonności i już za młodu po wyrośnięciu do swoich 175cm ( w wieku 13 lat tyle miałam :P) mi się porobiły. Co do witamin ja od miesiąca łykam Vita-min plus dla kobiet z Olimpu. Edytowane przez tyszka_ Czas edycji: 2011-09-20 o 14:37 |
|||
|
|
|
#835 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 412
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Nie, wcześniej nigdzie nie podawałam swoich wymiarów. Napisałam tylko, że jestem klockiem, który utknął w oponie. Duży brzuch, szerokie tłuste biodra, obwisłe ramiona, grube uda. W zasadzie wszędzie mam po 25 cm za dużo.
![]() U mnie wyglądało to tak, że praktycznie od sześciu lat mam kłopot z nadwagą. Próbowałam z nią walczyć, ale nigdy nie byłam konsekwentna. Chudłam 5 kg, przybywało mi 10. I tak aż do mojego stanu sprzed niespełna dwóch miesięcy. Rozstępów mam sporo, to mój największy kompleks. Najgorsze, że niektóre zaczynają robić się perłowo-białe... Przeczytałam, że szybka utrata wagi może wiązać się z pojawieniem rozstępów. Potwierdza to historia mojej koleżanki, która straciła umiar. To sprawa sprzed trzech lat. Zeszła do 45 kilogramów, a jej ciało całe zaszło ognistymi krechami na skórze.
__________________
|
|
|
|
#836 | ||
|
Rozeznanie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
Damy radę ![]() ---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ---------- Ogólnie to witam Was w ten pochmurny dzień obudził mnie dziś straszny ból głowy ;/ ehhh i sama myśl że muszę iść z niespełna 2 letnim dzieckiem do dentysty , nie wspominając że pierwsza wizyta była katastrofą i musiałam szukać innego stomatologa , porażka w wielkim mieście ;/ zaniedbałam pisanie wybaczcie , wczoraj wróciłam od babci która mieszka na wsi ...nie mogę tam przebywać !!! Kiedy tylko przyjechaliśmy babcia postanowiła zrobić sernik na zimno tłumacząc tym że dziadek bardzo lubi ok poczęstowałam się jednym małym kawałeczkiem i zapakowała nam po jednym jeszcze do domu (chyba żebyśmy z głodu nie poumierali ) w ogóle tam wszystko jest lepsze i inaczej smakuje ,wszystko chciało by się zjeść aHH dobrze że ten pobyt był w miarę krótki no i jeszcze trafiło mi się pępkowe siostra cioteczna urodziła synka więc nie wypadałooooo odmówić i wypiłam 4 kieliszki cytrynówki lubelskiej mmm pychota , tak dawno nie piłam i tyle nowości się pokazało no nic to takie małe grzeszki z wyjazdu ..Dzisiaj powędrowało do mojego tłustego brzuszyska : śniadanko płatki owsiane na mleku i kawa z mlekiem +słodzik 2x 2 śniadanko 2 kromki ciemnego jeden z serkiem do smarowania ze szczypiorkiem z biedronki pomidor i cebulka a druga z pasztecikiem podlaskim też pomidorkiem i cebulką a i jeszcze jedna kawa ![]() a w planach jest Obiadek bulionówka pomidorowej z makaronem pełoziarnistym podwieczorek kefirek z just fit biedronkowym kolacja 2 kromki ciemnego z ... ? (się zobaczy) ---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ---------- Cytat:
__________________
_______________________
|
||
|
|
|
#837 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 762
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
serio mówię, większość facetów nie zwraca uwagi na takie rzeczy.ja mam full rozstępów, w lecie się przyjrzałam i mam nawet pod kolanami, jak i kiedy się zrobiły - nie mam bladego pojęcia ale się nie przejmuję. większość mi wyskoczyła pod koniec ciąży, nie wiem czy nie kilka z powodu mojej wielkości, ale już i tak wszystkie zbladły. może się kiedyś dorobię kasy, żeby coś z nimi zrobić, bo z tego co wiem na blade rozstępy żadne specyfiki domowe nie pomogą. ja mam do tego takie podejście, że to po prostu fragment mnie, który o mnie coś tam mówi, że trochę przeżyłam. ale ja nie mam idealnej cery (daleeeeko mi do idealnej), więc może mi łatwiej tak patrzeć, bo nie mam specjalnie wyjścia
__________________
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#838 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
on wie o moich rozstępach i pewnie nie raz zobaczył przypadkiem tyle że jemu to nie przeszkadza a mi tak i jeszcze się tego wstydzę jak choooleraaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaa pod kolanami też mam ale to z okresu dojrzewania jak nagle szybko urosłam (na komunię miałam 164) i to wtedy a na brzuchooolu to w ciąży ...pomyśleć że nie którzy rzekli by że to sexi
__________________
_______________________
|
|
|
|
|
#839 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 762
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#840 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 286
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
tyszka_ ja wczesniej mialam hebanowa czern bardzo dluugo(ok 4 lat)ale po keratynowym prostowaniu wlosy mi sie rozjasnily o ok 3 tony na szczescie.Po ostatnim farbowaniu mam od spodu duzo jasniejsze wlosy niz na zewnatrz.Zdjecie robilam z pochylona glowa wiec to na wiechrzu sa wlosy ze srodka a te ciemniejsze co"przebijaja"to wlasnie od zewnatrz.Ciekawe czy jest szansa,by wyszedl jakis jednolity kolor na tych wlosach.Nie chce znow ich przyciemniac
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:32.




Tzn. ofc za kilka miechów albo nie wiem ile tam czasu, jeśli zakończę dietę 1000, to będę stopniowo wprowadzać trochę większe ilości kalorii, ale dalej się będę ograniczać i w ogóle, a przynajmniej takie są plany, no ale skoro u Ciebie wystąpiło takie potężne jojo, to nie wiem teraz nic już. W ogóle to nic mi nie wychodzi w tym życiu.
Jesteśmy na tym samym poziomie można powiedzieć. Przyznaje, że od początku diety nie policzyłam ani razu ile kcal wsuwam w ciągu dnia. Zrobiłam to teraz i wyszło mi ok. 1600. To dużo patrząc na diety wiekszości z was
Noooo nie, ze mam zly humor, bo nadal nie moge wyjsc z euforii, ze mi zostalo jeszcze tylko 10 kg. I jak mi ktoras napisze, ze teraz bedzie trudniej to pogryze! Pozytywne myslenie to polowa sukcesu! Dajcie sobie spokoj z tym wyciem
Wiesz kiedy drastycznie obetniesz kalorie organizm będzie się bronił i ciężko idzie. Tutaj trzeba ćwiczeń, diety, silnej woli i cierpliwości! Usmiechnij się!
(Miewam momenty zwątpienia jedynie podczas PMSu :P)


podziwiam wszystkich, dla których bycie na diecie to tyle wyrzeczeń i sportu. nie umiałabym tak. brawo za samozaparcie





a na brzuchooolu to w ciąży ...pomyśleć że nie którzy rzekli by że to sexi 
