Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

[201604250957]

Napisane przez kraven

CZeść.
U mnie już lepiej. Fatycznie świadomość zobaczenia Was za 3 dni postawiła mnie na nogi. W weekend musimy umówić się na następne coby mnie do pionu trzymało. NIe znosze tej jesiennej chandry. Myślałam, że jak taka ładna pogoda jest to mi lepiej będzie a tu lipa i jeszcze @ mam więc ekstra.

Dzisiaj dyżurek

Kash ja jabym do Zakopanego pojechała

Miłego dzionka.Prosze się odzywać.

no to fajnie a co do kolejnego spotkania to obowiązkowo trzeba coś zaplanowac- może Sylwester w gronie SPD?

też się cieszę na to Zakopane jak dziecko na lizaczka bo nigdy jeszcze nie byłam

Napisane przez ssnowdrop

Dzień dobry

Tż pracuje. Dostał wstępną umowę na miesiąc, a potem do przedłużenia. Jest zadowolony, choć praca na kuchni do najlżejszych nie należy. Ja też mam dodatkową pracę i mam nadzieję, że za dwa miesiące powiem Wam że nasze finansowe kłopoty się skończyły. Bo na chwilę dzisiejszą jest źle. Bardzo źle.

kash- te placuszki to podobne do tych na które kiedyś dawała przepis dodajka? też czekam na fotki zakupców :yes:

Kochana 3mam kciuki że Wasza sytuacja materialna się szybko poprawi w najbliższym czasie- w końcu muszą nadejść tłuste lata

co do placków to nie pamiętam jaki przepis podawała Dodaja, ale ja robiłam tak jak ziemniaczane tylko zamiast ziemniaków dawałam cukinię i do tego potarty żółty ser

Napisane przez ijaa

Dzień dobry

Ja nigdzie nie jadę, do żadnego Sowy. Na diecie jestem.

Nie no, ja też się nie przejmuję. Wręcz przeciwnie! Bardzooooooooo mi na rękę, że informacje 'co u Was' są jakby w pigułce. Miło się to czyta.
A nie.. rozciągnięte i rozpaćkane jak flaki z olejem.

Jeśli o mnie chodzi to, na diecie jem:
- drób (piersi, udka bez skóry)
- chudy schab
- "wędliny" domowej roboty - piekę chudy karczek, chudy schab, robię kurczaka nadziewanego pieczarkami
- tuńczyka
- makrelę
- jajka
- wieśniaki, twaróg chudy
- jogurty naturalne, kefir (to ostatnie co dziennie - uwielbiam! )
- warzywa (unikam kukurydzy, buraków i ziemniaków)
- owoce (tu już bez przesady - 1-2szt dzienne, z wyłączeniem bananów)
- fety, mozarelli, trochę sera żółtego
- pieczywo oraz makarony - tylko pełnoziarniste (w ograniczonych ilościach)

Piję dużo wody, miętę, herbatę (tylko czarną)

Stosuję też zasadę, że jeśli jem coś "tłustego" (czyt. ser żółty, mozarella, jogurt) to nie łączę tego z węglowodanami.

Jadam połączenia:
- białko + tłuszcze (jajka + majonez + warzywa, sałatka z tuńczyka + majo/jogurt + tortille warzywne),
- białko + węgle (makaron pełnoziarnisty + mięsko + sos warzywny - własnej roboty, twaróg + owoce + dżem - bez cukru)

"Smażę" na teflonie, lub patelni grillowej. Ewentualnie używam odrobiny oliwy z oliwek (żadnych innych tłuszczów - ani roślinnych, ani zwierzęcych, nie używam).

Z przyjemności - idę dzisiaj do fryzjera. Nie planuję dużych zmian (może takie średnie, jak mnie fryzjer namówi), ale.. przydadzą się lekkie pasemka i odciążenie tych moich topielczych włosów.
W związku z powyższym życie biurowe trwa dzisiaj góra do 14.

oj tam oj tam na diecie jedna mała Sowa jeszcze nikomu nie zaszkodziła baardzo Ci Kochana dziękuję za tą listę dietkową- wiedziałam, że na Ciebie mogę liczyć w tej kwestii

znowu się zgrałyśmy bo też idę dziś do fryzjera mam nadzieję, że obie bedziemy zadowolone z efektu, choć ja żadnych rewolucji nie planuję- chce po prostu nie widziec już tego ciemnego odrostu bo on strasznie źle wpływa na moje samopoczucie

[Anastazja86]

Snow- dasz radę na studiach i super że Tż pracuje

Dodaja- kurde tydzień bez internetu i tv? o nie tak nie może być

Haniulka- super buty

Aaby- pluszak świetny, akurat na zimne dni dla maluszka

Kash- uwielbiam placki z cukinii z serem

Kraven- mam nadzieję że dołek minął

Nurku- powodzenia na rozmowie

witam

z dobrych wieści: mama oddycha sama zatkałam jej rurkę tracheotomijną i już pół godziny sama oddycha wciąga nosem i wypuszcza ustami mam nadzieję że wyjmiemy tą rurkę najpóźniej za miesiąc, tylko musi się mamcia nauczyć przełykać

ja od rana u rodziców bo tata poszedł do pracy

wczoraj u mamy była pani logopeda i ćwiczyły od dzisiaj ostro z mamą, masujemy jej twarz, podniebienie, język itd

z dietą ok, chociaż wczoraj poległam i zjadłam prince polo ale ćwiczę nadal codziennie twardo
na obiad dzisiaj piekę schab i do tego będzie chyba kasza i surówka z marchewki i chrzanu

[sikoreczka111]

Napisane przez aaby

Poza tym chyba przeniosę się ze swoim kontem do Millenium - wszystko 0zł, co daje oszczędność koło 50zł rocznie w porównaniu do PKO BP, a jeszcze zwracają 3% (nie więcej niż 50zł) miesięcznie za zakupy w supermarketach, na stacjach benzynowych i sklepach spożywczych. Jak by złotówkę zwrócili, to i tak się opłaca.
No i wypłaty we wszystkich bankomatach w PL zero złotych. Kusi


Miłego dnia!

też myślę o tym koncie, bo jeśli wpływy są min 1000 zł to się opłaca ...boję się tylko czy będę miała takie wpływy co miesiąc ...

ale konto super ... ciekawa jestem tylko jakie sklepy należą do tego programu ...aż muszę zobaczyć u siebie w sklepie jaki te kod jest czy coś ..

Napisane przez ijaa

Dziękuję, za wszystkie informacje na temat produktów do włosów. Poczytam jeszcze, pomyślę i na pewno coś wypróbuję.
Wykombinowałam też, że chcę zmienić całą pielęgnację i popracować nad włosami ogólnie - kondycja, redukcja codziennego mycia, regularne podcinanie. Plan jest - zobaczymy jak z realizacją.

ja też od niedawna dbam o włosiki , kupiłam sobie wax jeden do włosów co to niby na wypadanie pomaga i zobaczymy jak efekty , oprócz tego płyn od dermatologa, merz special i skrzyp i pokrzywa do picia ... stosuję od 2 tyg i już mam duuużo malutkich włosików ..wypadanie póki co nie jest ograniczone ..

Napisane przez Anastazja86

Snow- dasz radę na studiach i super że Tż pracuje

Dodaja- kurde tydzień bez internetu i tv? o nie tak nie może być

Haniulka- super buty

Aaby- pluszak świetny, akurat na zimne dni dla maluszka

Kash- uwielbiam placki z cukinii z serem

Kraven- mam nadzieję że dołek minął

Nurku- powodzenia na rozmowie

witam

z dobrych wieści: mama oddycha sama zatkałam jej rurkę tracheotomijną i już pół godziny sama oddycha wciąga nosem i wypuszcza ustami mam nadzieję że wyjmiemy tą rurkę najpóźniej za miesiąc, tylko musi się mamcia nauczyć przełykać

ja od rana u rodziców bo tata poszedł do pracy

wczoraj u mamy była pani logopeda i ćwiczyły od dzisiaj ostro z mamą, masujemy jej twarz, podniebienie, język itd

z dietą ok, chociaż wczoraj poległam i zjadłam prince polo ale ćwiczę nadal codziennie twardo
na obiad dzisiaj piekę schab i do tego będzie chyba kasza i surówka z marchewki i chrzanu

cieszę się z efektów Twojej Mamci mam nadzieję, że z każdym dniem będzie już tylko lepiej





dzien dobry

Ostatnio absolutnie nie mam czasu na nic ... w weekend byłam u rodziców, mama zrobiła mi tort ( tata napisał 20 + ) a tż zaskoczył prezentami
Oprocz tego byłam na działce po warzywa i przywiozłam ze sobą giganta marchewkę - jedna ma chyba ponad kg ...jak tż wróci wstawię fotkę bo ten okaz jest wart obejrzenia
A dziś rano obudziłam się ze spuchniętymi ustami normalnie jakbym sobie botoks wstrzykła ...i nie wiem od czego mam nadzieję, że zejdzie bo na popołudnie do pracy

Dziś uporządkuje też rachunki, dopiero 5 a my już sporo wydaliśmy ( plus jest taki że wydaliśmy na jedzenie ok 200 zł - liczę od 28 września - a mamy e-bony na ok 70 zł więc jedne zakupy będą gratis dodatkowo mamy pełną lodówkę, zamrażalkę i duuużo zapasów innych, także na bierząco trzeba tylko dodatki ( wędlina czy warzywa czy nabiał ) kupić i pewnie w 200 zł się zmieścimy )

a z dietą się trzymam ćwiczę i czekam na spore efekty - przy ostatich zakupach kupiłam sporo rzeczy dietetyczych więc już nie mogę powiedzieć, że nie miałam wyboru ...

[alazkrainy]

Bry

Nawet nikt nie zauważył, że mnie nie ma zamknę się w sobie i nie wyjdę
nie no żartuję oczywiście, ha że jeszcze mam siłę na żart
choroba mnie przygniata, wzięło mnie mocnej wczoraj, ból gardła, głowy, katar dziś lepiej ciut

ijaa chyba spróbuję Twojego sposobu na choróbsko, bo na lekarza nie mam nawet co liczyć, bo terminy odległe; moja siostra też chora, była u lekarza z gorączką a ten nic nie dał i sama musi się leczyć tzn mama o nią dba

a co do cieni sleeka to tylko 4 są perłowe, a reszta matowych także mi to jak najbardziej pasuje
jeden minus taki, że cienie się bardzo sypią (chyba że moje tak mają tylko), ale kolory są boskie więc jestem w stanie to przeżyć


Anastazja świetna wiadomość o mamie i znów oby tak dalej
i za ćwiczenia, a jedno prince polo Ci nie zaszkodzi, lepiej raz na jakiś czas zjeść sobie niż potem ślinić się na wszytsko co się rusza


dodaja przechodziłam odcięcie od netu w najgorętszym okresie i dałam radę także i Ty dasz

Haniula butki świetne

Danaee nasza polisa za mieszkanie wzrosła o jakieś 20 zł, ale też to nas wkurzyło i na przyszły rok zamierzamy szukać czegoś innego

Tż pytał czy już na bilard się umówiłyśmy

kraven fajnie, że już u Ciebie lepiej, ale powiem Ci, że ja też mam dziwne nastroje, rano już ciemno, po południu też szybko ciemno się robi i pogoda nie nastraja optymistycznie; a jeszcze jak pomyślę, że zimno się zrobi to już całkiem prawie załamka mnie łapie

sikoreczko może to uczulenie jakieś, jak masz wapno to wypij, może nawet podwójną dawkę, a nóż pomoże, a raczej nie zaszkodzi

[201604250957]

Napisane przez Anastazja86

witam

z dobrych wieści: mama oddycha sama zatkałam jej rurkę tracheotomijną i już pół godziny sama oddycha wciąga nosem i wypuszcza ustami mam nadzieję że wyjmiemy tą rurkę najpóźniej za miesiąc, tylko musi się mamcia nauczyć przełykać

ja od rana u rodziców bo tata poszedł do pracy

wczoraj u mamy była pani logopeda i ćwiczyły od dzisiaj ostro z mamą, masujemy jej twarz, podniebienie, język itd

to świetne wieści Kochana- strasznie, strasznie się cieszę oby tak dalej!

[Haniula]

dzien dobry

Dzieki dziewuszki za opinie o butach

dodajka te niskie kosztowały 79,99 , a te wysokie 69,99. Mysle ze nie duzo
ssnow zdjęcia Lenki mam ale akurat nie podczas kiedy ziewa, ale dostaje zawsze płytke z całym nagraniem usg i tam dobrze widać
kraven i dobrze ze juz lepiej, bo tu sie nie smutac prosze

Anastazja bardzo sie cieszę, ze mama robi takiie postępy ! wszystko idzie ku dobremu, wspaniale

A ja korzystam, ze słomiano-wdowienstwa i jeszcze leze w łózku zjadłam sniadanie i w ogole nie chce mi sie wychodzic stad. W dodatku czuje sie na chorobe, boli mnie głowa- ale tak typowo grypowo i gardło Oby mnie teraz nic nie rozłozyło

Ale niestety musze sie zaraz zwlec, i odkurzyc i zmopowac podłogi, chociaz tyle na dziś, bo jakbym dostała jakiegoś niespodziewanego goscia to bym się ze wstydu spaliła normalnie Wszedzie sierść

[nurek119]

Haniulka buty super mam nadzieje, ze równie wygodne

Napisane przez Danaeee84

Z plusów to zaatakowałam dzisiaj Yves Rocher i wyszłam bogatsza o balsam do ciała, płyn micelarny i krem do rąk. Za wszystko dałam 30zł

jakim cudem tak tanioo???

Napisane przez kashmirka

Nurek wiadomo, że telemarketing to nie jest żadna wow praca, ale na przetrwanie, czy też tak jak ja na dorobienie do głównej pensji nie jest to złe zajęcie, szczególnie jeśli ma się w głowie, że to na jakiś czas, a nie na zawsze żadna praca nie hańbi, o!

a ja Wam chciałam zachwalić placuszki z cukinii z żółtym serem bo robiłam pierwszy raz wczoraj i wyszły obłędne do tego sos jogurtowo-czosnkowo- koperkowy i myśleliśmy z M. że trafiliśmy do raju

wiadomo wiadomo a w grudniu do Zakopanego chcemy jechać

jak nigdy nie byłaś to jedz koniecznie ja strasznie lubie klimat zakopanego a jak jest śnieg to

ja mam nadzieje ze uda nam sie wyskoczyc na narty na weekend chociaz bo dwa lata już nie jezdziłam
a co do pracy to ja wiem wiem ze zadna praca nie hanbi i jak najbardziej jestem za tym!
moge prosić o przepis na placuszki? (doczytałam, ze już napisałas)

Napisane przez ssnowdrop

Tż pracuje. Dostał wstępną umowę na miesiąc, a potem do przedłużenia. Jest zadowolony, choć praca na kuchni do najlżejszych nie należy. Ja też mam dodatkową pracę i mam nadzieję, że za dwa miesiące powiem Wam że nasze finansowe kłopoty się skończyły. Bo na chwilę dzisiejszą jest źle. Bardzo źle.

Co dziwne tż pracuje już 3 dni i w ciągu tych 3 dni dostał 2 telefony z zaproszeniem na rozmowę kwalifikacyjną. Super. Czemu nie dzwonili przez ten rok kiedy nie miał pracy?
nurek-a gdzie jakiś rozbudowany opis wakacji?

ciesze sie, że Tżowi dobrze sie pracuje
a opis OBIECUJE w weekend bo teraz jestem tak zabiegana ze nie wiem w co rece włożyc

Anastazja ciesze się strasznie z powodu mamy

dzień dobry
ja już po wykładzie i konwersatorium a teraz czekam na kolejne cwiczenia i na 13.30 mam szkolenie na CC i mam nadzieje ze bedzie trwało krócej niż napisali(4h) jutro tez szkolenie kolejne 4h
co do kasy to strasznie zle bo trzeba było kupić bilet 3miesieczny (110zł) + internet aktywacja + opłata za dwa miesiace (75zł) reszty mówić nie bede

[Anastazja86]

Ala- kuruj się

Haniula- mam nadzieję że jednak nie będziesz miała grypy

Nurek-i kiedy masz tą rozmowę?

dziękuję dziewczyny normalnie dostałam takiej energii z wrażenia że szok mama dalej sama oddycha już 4 godziny trochę ją dusi i trzeba ją odsysać z rurki co jakieć pół godziny ale ta wydzielina po prostu się przenosi do góry dzięki temu właśnie że mama sama oddycha

[ssnowdrop]

Napisane przez ijaa

Kurcze, aaaa całe dnie pracuje. Może by mu się udało na jakąś rozmowę iść przed, po pracy.
Tobie gratuluję dodatkowego zajęcia.
I trzymam ogrooooooooomne kciuki, za poprawę sytuacji!!

Zapodałam mój "ratunkowy" sposób.
Cały dzień jechałam na gorących herbatkach z miodem, lub sokiem malinowym.
Wieczorem (przed snem) - dwa gripexy, sok z całej cytryny, wypity na raz - mniam , tabletka do ssania na gardło (ja używam OROFAR MAX - na mnie działa) i do łóżka pod ciepłą kołdrę.
Następnego dnia obudziłam się jak nowa!

Spróbuj, sposób sprawdzony nie raz - jeśli zarządzę go w odpowiednim momencie (zanim choroba się rozwinie), działa!

nom, pracuje na popołudnia teraz. składał cv też do firmy do której od nas z mieszkania jest 5 min więc jeśli oni zadzwonią to na pewno się wybierze. teraz dzwonią raczej z obrzeży miasta więc na dojazdy wydałby 1/4 pensji a to nie o to chodzi
sposóc zapodam na pewno bo xhrypa męczy mnie straszna

Napisane przez Anastazja86

z dobrych wieści: mama oddycha sama zatkałam jej rurkę tracheotomijną i już pół godziny sama oddycha wciąga nosem i wypuszcza ustami mam nadzieję że wyjmiemy tą rurkę najpóźniej za miesiąc, tylko musi się mamcia nauczyć przełykać

bardzo się cieszę kochana! wszystkie to kibicujemy całej twojej rodzince!

Napisane przez kashmirka

Kochana 3mam kciuki że Wasza sytuacja materialna się szybko poprawi w najbliższym czasie- w końcu muszą nadejść tłuste lata

co do placków to nie pamiętam jaki przepis podawała Dodaja, ale ja robiłam tak jak ziemniaczane tylko zamiast ziemniaków dawałam cukinię i do tego potarty żółty ser

dziękuję za kciuki lubię cukinie w takim połączeniu, szkoda że już jesień i powoli wszystkich warzyw i owoców będzie coraz mniej albo w powalających cenach;(

Napisane przez nurek119

ciesze sie, że Tżowi dobrze sie pracuje
a opis OBIECUJE w weekend bo teraz jestem tak zabiegana ze nie wiem w co rece włożyc
co do kasy to strasznie zle bo trzeba było kupić bilet 3miesieczny (110zł) + internet aktywacja + opłata za dwa miesiace (75zł) reszty mówić nie bede

no to czekam na ten opis cierpliwie i na zdjęcia! mnóstwo zdjeć!
wydatki są- u nas bilet dla tż 100 zł, rachunek za gaz 240zł, niedługo mieskzanie

[marta1986222]

Dzień Doberek


Usprawiedliwam swoją nieobecność pracą 12 h,wybaczacie
Dzisiaj mam wolne ale czuję się kiepsko,gardło zawalone i ogólnie czuję się rozbita.


Kraven cieszę się ze stosunki z nową szefową są ok i że jesteś zadowolona.

Anastazja bardzo ale to bardzo cieszę się z postępów mamy

Kash i Ijaa oczywiście czekam na zdjęcia fryzurek

Dodaja szkoda że tak długo będziesz odcięta od świata,co za niesprawiedliwość

Haniula bardzo fajne butki,podobają mi się obie pary a w szczególności buciki Lenki

Nurek trzymam kciuki za rozmowę.


Ja na dzisiaj na obiad mam makaron z filetem i sosem,poza tym zaraz przyjdzie szwagier z dziewczyną na pogaduchy.


Miłego dnia kochane

[DobraDusza88]

Witam serdecznie

Widzę, że część SPD choruje Niestety teraz taki okres, że trzeba się baaardzo pilnować

Anastazja- cieszę się, że mama robi postępy, to świetna wiadomość! Oby tak dalej

Haniula- buty bardzo w moim guście oby tylko ciepłe były i nie daj się chorobie kochana Lenka raczej by nie była zadowolona z choroby mamusi

Kash- ja za to wczoraj robiłam kotlety z cukinii pokroiłam w plastry, doprawiłam i zapanierowałam- część w bułkę tartą, a część w słonecznik pyyychaaaa następnym razem robię placki, koniecznie!

ijaa-czekam na foty z nową fryzurą sama bym chętnie coś zmieniła, ale uparcie zapuszczam oby do ślubu

Dodaja- niestety wiem jak to jest mieć niezbyt fajną grupę na studiach Ważne, żeby mieć kilka osób z którymi się dogadujemy Wszak nie wszyscy muszą się lubić


Ja już dzisiaj poskładałam wszystkie dokumenty o stypendium i kochane błagam o kciuki, żebym dostała, bo jak nie to będzie cienko z nami Decyzje będą dopiero pod koniec miesiąca...

Poza tym mam już zajęcia, czyli rozpoczął się czas kiedy mieszkanie będzie wiecznie w nieładzie Niby zajęć mam mało, ale spędzając dziennie 2-3 h na dojazdach już serio nie mam siły, żeby cokolwiek robić Nie wspomnę o tym, że żeby w poniedziałek dojechać na 12:15 na zajęcia muszę wyjść z domu przed 10, bo inaczej nie mam połączenia... Podobnie będzie w czwartki... i tym oto sposobem nie ma mnie w domu 6 h, a mam tylko jedne zajęcia w ciągu dnia...

Zmykam kończyć obiadek, bo TŻ powinien za niedługo z pracy wrócić )

[kraven]

Anastazja bardzo się ciesze, że z mamą lepiej.

Ijaa chyba jutro Twój ratunkowy zestaw zapodam, bo czuje, że jakieś choróbsko mnie bierze.

[201701300931]

Napisane przez alazkrainy

Danaee nasza polisa za mieszkanie wzrosła o jakieś 20 zł, ale też to nas wkurzyło i na przyszły rok zamierzamy szukać czegoś innego

Tż pytał czy już na bilard się umówiłyśmy

No w końcu trzeba A minęło zaledwie półtora tygodnia od ostatniego spotkania
A gdzie macie polisę?

Napisane przez nurek119

jakim cudem tak tanioo???

Bo mam kartę stałego klienta i co miesiąc dostaję ulotkę promocyjną. W tym miesiącu był płyn miceralny gratis za dowolny zakup + 40% zniżki na dowolną rzecz + krem do rąk sam w sobie miał zniżkę. I takie grosze mi wyszły. I pieczątki pozbierałam i będę nadal zbierać. Ostatnio dzięki nim (i zbieraniu przy okazji koło roku) kupiłam podkład za całe 6zł i jest dla mnie genialny! Już wiem jakiego będę w przyszłości używać

Napisane przez DobraDusza88

Widzę, że część SPD choruje Niestety teraz taki okres, że trzeba się baaardzo pilnować

Ja już dzisiaj poskładałam wszystkie dokumenty o stypendium i kochane błagam o kciuki, żebym dostała, bo jak nie to będzie cienko z nami Decyzje będą dopiero pod koniec miesiąca...

za stypendium!

Co do choroby - ja w tym roku będę ciągle zdrowa, bo bardzo chciałabym się pochorować, żeby na zwolnieniu odpocząć chociaż tydzień od pracy, bo nie mogę na nią patrzeć. Nie lubię jej z całego serca A że bardzo chcę być chora, to będę idealnie zdrowa. Ten typ tak ma...


Źle mi coś dzisiaj. Jestem zniechęcona i mam dość wszystkiego

[kobietasukcesu]

snow: u mnie moc naprawczą największą mają:
-herbata z sokiem malinowym
- chlorchinaldin
- płukanie septosanem

Nawet mój facet przekonany do dużo droższych i bardziej zaawansowanych rozwiązań się na te przestawił

ijaa: z tego co wiem, nie powinno się smażyć na oliwie z oliwek.

dodaja: mam nadzieję, że vectra się poprawiła, bo swego czasu lubili regularnie robić przerwy w necie między porankiem a popołudniem, niby z powodu prac jakiśtam. Jak teraz to nie wiem, bo zmieniłam lokalizację

Ja na szczęście mam i zwykły internet i do tego z orange ( miałam play, ale orange ma zasięg lepszy). Potrzebny mi do pracy jak czasem muszę laptop zabrać, bo tak to bym nie miała takiego.

A najlepszy był ostatnio cyfrowy polsat- chyba 7 czy 8 dni pod rząd codziennie się psuł i tż musiał dzwonić, żeby działała tv Ale potem zadzwonili z przeprosinami (po ochrzanie oczywiście) i dali ten awaryjny miesiąc za darmo.

Ja ostatnio w tv tylko top model oglądam zresztą Swego czasu potrafiłam coś na tvn style obejrzeć, ale teraz nie ma nic za bardzo, po 2 nienawidzę lektora nałożonego na oryginalny język. A po 3 reklam NIENAWIDZĘ

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Napisane przez Anastazja86

z dobrych wieści: mama oddycha sama zatkałam jej rurkę tracheotomijną i już pół godziny sama oddycha wciąga nosem i wypuszcza ustami mam nadzieję że wyjmiemy tą rurkę najpóźniej za miesiąc, tylko musi się mamcia nauczyć przełykać

bardzo dobra wiadomość

[dodaja]

Napisane przez ssnowdrop

dodajka- trzymam kciuki za douglasa jaki masz plan zajęć? ja w większości na popołudniu i trochę mnie to irytuje;/ odcięcia internetu współczuję

Do douglsa to Nuerk idzie
Plan mam w porządku. W jednym tygodniu jadę 2 razy, a w drugim tygodniu 3 razy Siedzę do 17, ale nie mam co marudzić. Tyle dni wolnego

Napisane przez Anastazja86

z dobrych wieści: mama oddycha sama zatkałam jej rurkę tracheotomijną i już pół godziny sama oddycha wciąga nosem i wypuszcza ustami mam nadzieję że wyjmiemy tą rurkę najpóźniej za miesiąc, tylko musi się mamcia nauczyć przełykać

Jejku nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę z postępów Twojej mamci !!

Hej
Przeżyłam koszmarne ćwiczenia. Siedziałam jak na tureckim kazaniu, ale nie byłam sama. Może jakoś to będzie. Podkradam internet, ale jestem padnięta, więc długo tu nie zabawię.

Ala ja ostatnio wspominałam, że mają się udzielać te, które się obiają, w tym Ty

Aaa dziewczyny po fryzjerze proszę się pochwalić

Haniula ceny fajne, szkoda, że u mnie takich botków nie widziałam

[kobietasukcesu]

Ja w tym miesiącu bawię się w wydatki.com, ale już tak naprawdę, wpisuje wszystko i osobno liczę jedzenia, słodycze i napoje.

Normalnie wczoraj patrzę na podsumowanie a tam 340 zł Szczęka mi opadła, bo początek miesiąca i były same potrzebne rzeczy, zarówno z jedzenia jak i kosmetyków, no ale w tym kraju nawet jednodniowa wycieczka w góry jest droga- 2 x po herbacie i 20 zł itd itd

Boję się podsumowania dwóch działów- słodycze i gazety.

Ja się nie umiem normalnie odchudzać(wolę jeść chude białko i resztę kcal uzupełnić czekoladą), zresztą bez cukru mi jest mocno źle, kiedyś zasłabłam i padłam na chodnik, a może z wrażenia padłam, bo wtedy tżta poznałam i mnie odwiózł, wysiadłam z auta i bach Mam nadzieję, że nie jestem chora na jakąś cukrzycę czy coś

Co do chorób reprezentuje typowo polskie podejście- lepiej nie wiedzieć


Po drugie wolałabym, żeby dało się chudnąć na prawie głodówkach, bo mam problem, żeby zjeść te np 1500 kcal dziennie, łatwiej mi już zjeść 500, bo jedzenie to tylko dalej apetyt rozbudza

[alazkrainy]

dodajka ja to w pracy za bardzo czasu nie mam, a w domu odpoczywam od komputere i zaczelam na nowo ksiazki czytac

Danaee a mi sie wydaje ze spotkanie tak dawno juz bylo
a polise mamy w Generali Group i obecnie zaplacilismy 270 zl za rok
a mamy tu bo babeczka ktora sie u nas zajmuje ubezpieczeniami polecila nam wlasnie ta firme, bo niby nie robia wiekszych problemow przy wyplacaniu pieniazkow jakby cos sie stalo

Kupilam miod, cytryne, herbata zrobiona ide sie kurowac

[kobietasukcesu]

Napisane przez DobraDusza88

Ja już dzisiaj poskładałam wszystkie dokumenty o stypendium i kochane błagam o kciuki, żebym dostała, bo jak nie to będzie cienko z nami Decyzje będą dopiero pod koniec miesiąca...

ile km dojezdzasz?

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Napisane przez alazkrainy

a co do cieni sleeka to tylko 4 są perłowe, a reszta matowych także mi to jak najbardziej pasuje
jeden minus taki, że cienie się bardzo sypią (chyba że moje tak mają tylko), ale kolory są boskie więc jestem w stanie to przeżyć

Uzywasz bazy pod cienie?

Bo np mam cienie essence sun club, którymi bez bazy się nie da pomalować, a z bazą wychodzi ładny i trwały makijaż

[alazkrainy]

Napisane przez kobietasukcesu

Uzywasz bazy pod cienie?

Bo np mam cienie essence sun club, którymi bez bazy się nie da pomalować, a z bazą wychodzi ładny i trwały makijaż

Od jakiegoś czasu używam cały czas bazę pod cienie.
Niestety bez bazy po dwóch godzinach cienie na moich powiekach rolują się i zbierają w załamaniu.
Przy bazie cienie utrzymują mi się cały dzień na powiekach.
Używam takiej bazy: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...se.html&next=1

[kobietasukcesu]

Ja mam z art deco, chciałam joko albo hean spróbować, ale nie wiedziałam gdzie dostać, a nie chciało mi się za tym biegać po całym mieście

Wcześniej miałam z kobo, ale nie polecam.

Koleżanka- wizażystka polecała mi urban decay, podobno bije inne na głowę, ale że nie lubię za bardzo z neta zamawiać to wybrałam tą co mam.

Jestem zadowolona, szkoda, że bazę zaczęłam stosować dopiero w tamtym roku.

A jeśli chodzi o super trwałość bez bazy to mam cień za jakieś 9/10 zł z essence w kremie i trzyma się cały dzień, szkoda, że tylko były 3 kolory, z czego jeden mi się podobał.

[201604250957]

Ale jestem padnięta u fryzjera zeszły mi ponad 2h a zanim wróciłam to zrobiło się po 19 z efektu jestem zadowolona, ale zdjęcia Wam nie wrzucę bo przy tym świetle moja komórka nie daje rady ale na pewno będą jakieś zdjecia z weekendu w Łodzi to wtedy będzie można zobaczyć

musze Wam powiedzieć, że mam strasznie dobry humor bo dostałam meila od M. w sprawie 29 października bo wtedy mamy 5 miesięcznicę że zabiera mnie na elegancki obiad a później do teatru bo udało mu się zdobyć bilety na Mistrza i Małgorzatę oboje uwielbiamy tą książkę, a jej adaptacja teatralna ma rewelacyjne recenzjer wiec ciesze sie jak dziecko sztuka trwa w sumie 4h (+ 2 przerwy) wiec szykuje sie prawdziwa uczta dla ducha Kochany M. poszedł specjalnie w 1 pierwszym dniu sprzedaży by zdobyć dla nas miejsca na balkonie, uwielbiam go! no i wreszcie będę miała okazje by ubrać moją małą czarną, strasznie mało mam okazji by ubrać się tak b. elegancko więc tym bardziej się cieszę M. napisał jeszcze ze na obiad i do teatru obowiązują stroje wieczorowe a później nie będą już potrzebne- nie wiem o co mu chodziło już się zaczynam bać co wymyśli jak nam minie pół roku czy rok razem

noo, to się pochwaliłam!

[DobraDusza88]

Napisane przez kobietasukcesu

ile km dojezdzasz?

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Jakieś 40 km... od Będzina do Gliwic Może kojarzysz okolice

Jeśli chodzi o bazy pod cienie to też kiedyś używałam ArtDeco i byłam zadowolona Teraz przerzuciłam się na płynną KOBO i nie widzę różnicy- prócz konsystencji Przy tym ArtDeco wystarczyła mi na rok, a KOBO mam od kwietnia i zużycie jest gdzieś na poziomie 1/5

Napisane przez kashmirka

Ale jestem padnięta u fryzjera zeszły mi ponad 2h a zanim wróciłam to zrobiło się po 19 z efektu jestem zadowolona, ale zdjęcia Wam nie wrzucę bo przy tym świetle moja komórka nie daje rady ale na pewno będą jakieś zdjecia z weekendu w Łodzi to wtedy będzie można zobaczyć

musze Wam powiedzieć, że mam strasznie dobry humor bo dostałam meila od M. w sprawie 29 października bo wtedy mamy 5 miesięcznicę że zabiera mnie na elegancki obiad a później do teatru bo udało mu się zdobyć bilety na Mistrza i Małgorzatę oboje uwielbiamy tą książkę, a jej adaptacja teatralna ma rewelacyjne recenzjer wiec ciesze sie jak dziecko sztuka trwa w sumie 4h (+ 2 przerwy) wiec szykuje sie prawdziwa uczta dla ducha Kochany M. poszedł specjalnie w 1 pierwszym dniu sprzedaży by zdobyć dla nas miejsca na balkonie, uwielbiam go! no i wreszcie będę miała okazje by ubrać moją małą czarną, strasznie mało mam okazji by ubrać się tak b. elegancko więc tym bardziej się cieszę M. napisał jeszcze ze na obiad i do teatru obowiązują stroje wieczorowe a później nie będą już potrzebne- nie wiem o co mu chodziło już się zaczynam bać co wymyśli jak nam minie pół roku czy rok razem

noo, to się pochwaliłam!

No to pięknie! Idealna randka Planujesz jakiś prezencik dla M.?

Dziewczyny u mnie totalna rozpacz... Z 5 semestru mam warunek z jednego przedmiotu i w tym sem mam go zdawać. Był to przedmiot obieralny (były 2 do wyboru i całym rocznikiem mieliśmy wybrać 1 z nich). No i niestety rocznik teraźniejszy wybrał ten drugi przedmiot Szanowna pani prof kazała nam zdawać ten nowy... Bo dla nas specjalnie pytań układać nie będzie... W dodatku facet od laborek przepisuje oceny od 3,5 wzwyż, a ja oczywiście miałam 3

A co jest najgorsze? Że baba od wykładu najwcześniej zrobi termin 11 stycznia, a wtedy to ja się powinnam bronić! Oczywiście ją to nic nie obchodzi Ciekawa jestem jak się to wszystko potoczy... Ale serio mam dość już polibudy

[ijaa]

Bry

Napisane przez kashmirka

obowiązkowo trzeba coś zaplanowac- może Sylwester w gronie SPD?

oj tam oj tam na diecie jedna mała Sowa jeszcze nikomu nie zaszkodziła

baardzo Ci Kochana dziękuję za tą listę dietkową- wiedziałam, że na Ciebie mogę liczyć w tej kwestii

TAAAAAAAAAAAAAK!!

No dobra, przekonałaś mnie! Jeden ptaszek jakoś przejdzie.
Swoją drogą, ciekawe jak smakuje sowa.

Do usług.

Napisane przez Anastazja86

z dobrych wieści: mama oddycha sama zatkałam jej rurkę tracheotomijną i już pół godziny sama oddycha wciąga nosem i wypuszcza ustami mam nadzieję że wyjmiemy tą rurkę najpóźniej za miesiąc, tylko musi się mamcia nauczyć przełykać

Oooo rany, Kochana To cudowna wiadomość! Bardzooooooo się cieszę.
Brawa dla Mamy.

Napisane przez sikoreczka111

ja też od niedawna dbam o włosiki , kupiłam sobie wax jeden do włosów co to niby na wypadanie pomaga i zobaczymy jak efekty , oprócz tego płyn od dermatologa, merz special i skrzyp i pokrzywa do picia ... stosuję od 2 tyg i już mam duuużo malutkich włosików ..wypadanie póki co nie jest ograniczone ..

Zaczęłam też pić pokrzywę, merz kupuję na dniach, jak tylko dojdę do apteki.

Napisane przez alazkrainy

B
ijaa chyba spróbuję Twojego sposobu na choróbsko, bo na lekarza nie mam nawet co liczyć, bo terminy odległe; moja siostra też chora, była u lekarza z gorączką a ten nic nie dał i sama musi się leczyć tzn mama o nią dba

a co do cieni sleeka to tylko 4 są perłowe, a reszta matowych także mi to jak najbardziej pasuje
jeden minus taki, że cienie się bardzo sypią (chyba że moje tak mają tylko), ale kolory są boskie więc jestem w stanie to przeżyć

Oooo to ta będę następna na pewno. Uwielbiam matowe cenie.
Aaaaa i moje też się sypią (zwłaszcza perłowe), ale podobnie jak Ty jestem w stanie to przeżyć, bo bardzooooooooo mi się podobają.

Napisane przez Haniula

dodajka te niskie kosztowały 79,99 , a te wysokie 69,99. Mysle ze nie duzo

Bardzo przyjemne ceny. Oby się dobrze nosiły.

Napisane przez Danaeee84

Co do choroby - ja w tym roku będę ciągle zdrowa, bo bardzo chciałabym się pochorować, żeby na zwolnieniu odpocząć chociaż tydzień od pracy, bo nie mogę na nią patrzeć. Nie lubię jej z całego serca A że bardzo chcę być chora, to będę idealnie zdrowa. Ten typ tak ma...

Też tak mam.
W tamtym roku miałam ta dość pracy w pewnym momencie, że uparcie chciałam się rozchorować. A tu na złość wszyscy w biurze zasmarkani, grypa szaleje, a ja zdrowa jak ryba.

Napisane przez kobietasukcesu

ijaa: z tego co wiem, nie powinno się smażyć na oliwie z oliwek.

Dlatego praktycznie tego nie robię. Oliwy używam do sałatek/surówek.

[ijaa]

Dzisiaj doszłam do wniosku, że.. lubię czwartki. Kto zgadnie dlaczego?


Wczoraj wróciłam do domu i padłam! Dosłownie. A. też. Spaliśmy prawie 2h.
Później szybkie zakupy, spacer, trochę kanapowania i... koniec dnia.


Z wizyty u fryzjera jestem zadowolona. Ciachnęłam.. 12cm. Więc teraz mam długość do ramion (odrobinę mi lezą).
Grzywę też podcięłam, ale.. ogólny wyraz fryzurowy za dużo się nie zmienił.
Wyglądam podobnie. Tylko mam ich o połowe mniej.
Nie mniej jednak jak piszę, jestem zadowolona. Lepiej się układają, jakieś takie żywsze i milsze są. O to mi chodziło.

Z kolorowania zrezygnowałam. Porozmawiałam trochę z fryzjerem i to on mi je odradził póki co. Mam swój "mysi" odrost, ale nie jest to jakieś strasznie gryzące w oczy więc po co włosy męczyć. Za jakiś czas mogę spróbować z kilkoma pasemkami np. w dwóch różnych odcieniach blondu (zbliżonych do mojego) i będzie ładnie.
A do tego czasu niech sobie włosy odpoczywają po dekoloryzacji i rosną zdrowe (w tym mam zamiar im pomóc).


Mam trochę pracy, ale.. zakładam, że dzień szybko zleci.
Słonko wychodzi i na dworze jest całkiem przyjemnie.

Miłego dnia niewiasty.

[dodaja]

Napisane przez alazkrainy

dodajka ja to w pracy za bardzo czasu nie mam, a w domu odpoczywam od komputere i zaczelam na nowo ksiazki czytac

c

Ja zdaje sobie z tego sprawę i też mam kilka książek do przeczytania

Napisane przez kashmirka

musze Wam powiedzieć, że mam strasznie dobry humor bo dostałam meila od M. w sprawie 29 października bo wtedy mamy 5 miesięcznicę że zabiera mnie na elegancki obiad a później do teatru bo udało mu się zdobyć bilety na Mistrza i Małgorzatę oboje uwielbiamy tą książkę, a jej adaptacja teatralna ma rewelacyjne recenzjer wiec ciesze sie jak dziecko sztuka trwa w sumie 4h (+ 2 przerwy) wiec szykuje sie prawdziwa uczta dla ducha Kochany M. poszedł specjalnie w 1 pierwszym dniu sprzedaży by zdobyć dla nas miejsca na balkonie, uwielbiam go! no i wreszcie będę miała okazje by ubrać moją małą czarną, strasznie mało mam okazji by ubrać się tak b. elegancko więc tym bardziej się cieszę M. napisał jeszcze ze na obiad i do teatru obowiązują stroje wieczorowe a później nie będą już potrzebne- nie wiem o co mu chodziło już się zaczynam bać co wymyśli jak nam minie pół roku czy rok razem

noo, to się pochwaliłam! [/SIZE][/FONT]

O mamuniu ideał, a nie facet. Pozytywnie zazdraszczam takiego pomysłowego faceta

Napisane przez ijaa

Zaczęłam też pić pokrzywę, merz kupuję na dniach, jak tylko dojdę do apteki.

Mam nadzieje,że wiesz, że po pokrzywie możesz mieć spory wysyp na twarzy. Nie lubiłam tego strasznie, bo sama pokrzywa bardzo mi smakuje.

Dzień dobry
Pospałam dziś trochę, bo zajęcia mam na 13 do 17. Ale co tam dam radę, bo jutro wolne. Jutro z rana będę pisała teksty próbne. Jak pomyślę za jakie pieniądze to rzygać mi się chce, ale jak mus to mus, zawsze to jakiś grosz mój i nie będę musiała na wszystko wołać. Ostatnią wypłatę też bardzo szanuję żeby nie doszło do sytuacji, że jestem zależna od chłopaka. Strasznie tego nie lubię!

Zaraz ugotuję barszczyk. Jak tż nie zapomni kupić krokietów to będzie sukces i zjemy obiad Wczoraj miał podjechać po pieczywo, żółtą doniczkę i krokiety Co kupił? Pieczywo, mleko (bo coś kiedyś o nim mówiłam), 2 ciacha do kawy i batony ! Takiego to tylko ubić. Aaa i oczywiście to moja wina, bo telefon mi się rozładował i nie był w stanie się ze mną skontaktować

Życzę dziewuszki miłego dnia

[ijaa]

Napisane przez dodaja

Mam nadzieje,że wiesz, że po pokrzywie możesz mieć spory wysyp na twarzy. Nie lubiłam tego strasznie, bo sama pokrzywa bardzo mi smakuje.

Serio? Myślałam, że to po bratku wysypy się tworzą.
Jasne, że coś tam może wyskoczyć skoro sie oczyszcza, ale.. wysyp.
Boję się.
Zwłaszcza, że nie zapeszając moja cera ostatnio coraz pozytywniej mnie zaskakuje.

[dodaja]

Napisane przez ijaa

Serio? Myślałam, że to po bratku wysypy się tworzą.
Jasne, że coś tam może wyskoczyć skoro sie oczyszcza, ale.. wysyp.
Boję się.
Zwłaszcza, że nie zapeszając moja cera ostatnio coraz pozytywniej mnie zaskakuje.

Ja sama miałam spory wysyp i to w miejscach których bym się nie spodziewała. Innym dziewczynom wyskakuje tylko kilka pryszczy, także wszystko zależy od organizmu. Ale wolałam Cię uprzedzić, żebyśą pewnego ranka szoku nie przeżyła Około 2 tygodnie po wypiuciu pierwszego kubka już coś może się pojawiać.

[201604250957]

Napisane przez DobraDusza88

No to pięknie! Idealna randka Planujesz jakiś prezencik dla M.?

Dziewczyny u mnie totalna rozpacz... Z 5 semestru mam warunek z jednego przedmiotu i w tym sem mam go zdawać. Był to przedmiot obieralny (były 2 do wyboru i całym rocznikiem mieliśmy wybrać 1 z nich). No i niestety rocznik teraźniejszy wybrał ten drugi przedmiot Szanowna pani prof kazała nam zdawać ten nowy... Bo dla nas specjalnie pytań układać nie będzie... W dodatku facet od laborek przepisuje oceny od 3,5 wzwyż, a ja oczywiście miałam 3

A co jest najgorsze? Że baba od wykładu najwcześniej zrobi termin 11 stycznia, a wtedy to ja się powinnam bronić! Oczywiście ją to nic nie obchodzi Ciekawa jestem jak się to wszystko potoczy... Ale serio mam dość już polibudy

no własnie nie planowałam żadnego prezentu bo generalnie nie robimy sobie takowych z okazji naszych miesięcznic, raczej spedzamy te dni w jakiś wyjątkowy sposób, ale w tej sytuacji skoro on zaplanował tyle atrakcji to będę musiała pomyślec o jakimś drobiazgu zeby też miał jakąś niespodziankę tego dnia chociaż jesli wszystko dobrze pójdzie będę miała dla niego jeszcze lepszą niespodziankę- ale o tym na razie ciiii

co do studiów- to karygodne ja bym na Twoim miejscu poszła do dziekana bo co to w ogóle jest za tekst, ze jej się pytań nie chce układać?! w główce się komuś poprzewracało jak można mieć warunek z przedmiotu A i zaliczać go zdając egzamin z przedmiotu B? no ludzie, bądźmy poważni!!! ja bym tego tak nie zostawiła

Napisane przez ijaa

No dobra, przekonałaś mnie! Jeden ptaszek jakoś przejdzie.
Swoją drogą, ciekawe jak smakuje sowa. .

a wiesz, że jest taki grzyb co się nazywa sowa? i smakuje przepysznie w wersji smażonej jak kotlety o tak wygląda

a propo grzybów to robię dzisiaj zupę grzybową bo rodzice byli w lesie i mi przywieźli całą miskę podgrzybków mam zamiar zrobić tak jak pieczarkową z serkiem topionym i makaronem- podobno od świderek lepiej sprawdzają sie w niej łazanki

Napisane przez dodaja

Ja zdaje sobie z tego sprawę i też mam kilka książek do przeczytania

O mamuniu ideał, a nie facet. Pozytywnie zazdraszczam takiego pomysłowego faceta

Zaraz ugotuję barszczyk. Jak tż nie zapomni kupić krokietów to będzie sukces i zjemy obiad Wczoraj miał podjechać po pieczywo, żółtą doniczkę i krokiety Co kupił? Pieczywo, mleko (bo coś kiedyś o nim mówiłam), 2 ciacha do kawy i batony ! Takiego to tylko ubić. Aaa i oczywiście to moja wina, bo telefon mi się rozładował i nie był w stanie się ze mną skontaktować

Życzę dziewuszki miłego dnia

ja też właśnie wróciłam do czytania książek, skończyłam "przemyślenia Mafa i jego przyjaciółki Marilyn Monroe" a ostatnio kupiłam sobie za grosze "Moje są najlepsze" i zamierzam czytać w drodze do Łodzi poza tym M. zaproponował, ze zapisze mnie do ich biblioteki osiedlowej więc to będzie dość oczytana jesień i zima (bo to moim zdaniem idealna pora na czytanie!)

co do M. to faktycznie mówiłam to już nie raz, ale się powtórzę: ten facet jest moim IDEAŁEM i mam nadzieję, że to się nigdy nie zmieni

a Twój Tż to też niezły aparat chyba musisz mu kartki pisać a z tym telefonem to akurat miał rację

Hania jaki miałam dzisiaj sen z Tobą no już mnie tak zdenerwowałaś że jak się obudziłam to jeszcze byłam wkurzona też byś była wkuta jakbyś wiedziała co robiłaś w tym śnie na szczęscie sny się tłumaczy odwrotnie wiec luuuz

[Haniula]

Napisane przez kashmirka

Hania jaki miałam dzisiaj sen z Tobą no już mnie tak zdenerwowałaś że jak się obudziłam to jeszcze byłam wkurzona też byś była wkuta jakbyś wiedziała co robiłaś w tym śnie na szczęscie sny się tłumaczy odwrotnie wiec luuuz

Kochana, wiesz co złego to nie ja a co zbroiłam

[kraven]

Cześć dziołchy.
Ja jeszcze w pracy siedze po dyżurze.

Kash Twój M jest fantastycznym facetem. Oby zawsze taki był

Dobra duszo. Ja też bym poszła do dziekana. Ja nigdy tego nie zrozumie dlaczego ludzie nie mogą się nawzajem normalnie traktować.