Szybko rosną Nam dzieciaczki - z noworodków w niemowlaczki.Mamy VII-VIII 2011 !

[AgaGuernsey]

Napisane przez mamad1

Ja w ogóle od niedawna mieszkam tu i też sama chodzę na spacery... Szkoda, że gdzieś bliżej siebie nie mieszkamy.

A przypomnij, gdzie mieszkasz? Gdzies w Hucie prawda?

Napisane przez Stronczek27

Pokaże Wam jeszcze 5-cio tygodniowa Wiki.

Sliczna jest!

Napisane przez aania_20

AgaGuernsey, ja bym chętnie z Tobą pospacerowała

Ehh ja tez!

Napisane przez wodaqua

Ostatnio dopytałam kiedy mogę o następnej ciąży myśleć po cc - rok po porodzie możemy zacząć się starać Tylko z tym staraniem ciężko bo mnie COŚ boli w środku Gin nic nie znalazł, chyba w głowie mi coś siedzi

Trzymam kciuki, zeby ten rok szybko zlecial!

Napisane przez Marina1

A, no i Igi ma dziś imieniny pierwsze w życiu

Wszystkiego najlepszego dla Igorka!

Napisane przez SweetAngel1984

dzis mamy wizyte u ortopedy prosze Was bardzo o kciukasy

Zacisniete!

[bella7]

Napisane przez mamad1

Pytanie:
Czy układacie dzieci do spania na brzuchu? Bo mój w tej chwili tak śpi i widzę, że lepiej mu to idzie niż na plecach.

Moje nie lubią tak spać. A jeśli spanie na brzuchu to tylko w dzień

[mamad1]

Napisane przez AgaGuernsey

A przypomnij, gdzie mieszkasz? Gdzies w Hucie prawda?

Początek Huty, zaraz za parkiem wodnym.

Napisane przez bella7

Moje nie lubią tak spać. A jeśli spanie na brzuchu to tylko w dzień

Właśnie w ciągu dnia go kładę (właściwie to chyba trzeci raz dziś). W nocy śpi na pleckach.

[iustyna1]

Napisane przez Vaniliova11

Hej

A my dziś kończymy 12 tyg Crazy Ida

Napisane przez aania_20

kupię chęci!.... nie ma któraś na zbyciu?

Ja ma chęci, gorzej z wykonaniem - bierzesz?
dla Adasia

dla Igora

[83monia]

Napisane przez youyou

a właśnie ja dziś dzwoniłam do swoich kadr i mnie oświeciły że dalej czekają na akt urodzenia Lilki...

mają ksero bo dawałam do becikowego a one potrzebują oryginał - bo to idzie do Zusu.. nie przypominama sobie, żebym z Filipem dawała oryginał

macierzyński kończy mi się 28 listopada + 2 tygodnie dodatkowe , a potem urlop wypoczynkowy wybiorę i idę na wychowawczy... i skończy sie kasa

ja tez nie pamietam zeby zus przy arturze chcial oryginal...

u mnie w kadrach dodatkowy macierzynski 2 tyg przed koncem ustawowego. mi konczy sie cos w grudniu, potem biore urlop, potem znowu urlop i sie zobaczy co dalej...

[mamad1]

Napisane przez 83monia

ja tez nie pamietam zeby zus przy arturze chcial oryginal...

u mnie w kadrach dodatkowy macierzynski 2 tyg przed koncem ustawowego. mi konczy sie cos w grudniu, potem biore urlop, potem znowu urlop i sie zobaczy co dalej...

Ja przesyłałam pocztą i tylko kserokopia wystarczyła. Po macierzyńskim też wybywam na urlop wypoczynkowy, a potem jeszcze wychowawczy wezmę. Chciałabym tak do roku chociaż z dzieckiem zostać. Będzie gorzej z kasą, ale pieniądze to rzecz nabyta , a dziecko nigdy już takie małe nie będzie

[Shira_83]

Napisane przez iustyna1

nosz patrz.... nie zauważyłam, ale to dlatego, że piszesz takie wciągające posty
Wielkie osobne podziękowania za przepis na krewetki dla cioci Shiry

hehe tak tak chyba zacznę pisać krótkie opowiadania proszę bardzo i zachęcam do skosztowania

Nerolku tak te jeszcze się da głaskać

[aania_20]

Napisane przez iustyna1

Ja ma chęci, gorzej z wykonaniem - bierzesz?
dla Adasia

dla Igora

no właśnie jakoś wykonanie na razie idzie,ale chęci na dłużej brak

[83monia]

Napisane przez brumek

No właśnie niska waga przy urodzeniu jest jej JEDYNYM argumentem
Ale widzisz, nie bardzo widzę wyjście... Bo nie pójdę do innego lekarza skoro ona nas prowadzi, a jakoś nie wyobrażam sobie żeby jej kazać Tymka zaszczepić, mimo że ona mówi co innego

Brawa za 12 tydzień!!! To już lada dzień 3 miesiące Wam stukną

ale czemu sie martwisz ze dziecko bedzie pozniej zaszczepione? nie ma stycznosci z wiekszoscia chorob (np. starszak w przedszkolu...) wiec jak bym nie panikowala. w japonii szczepią dzieci na te same choroby co u nas dopiero w 2 roku zycia... i raczej maja zdrowe i długoletnie towarzystwo, a noworodki nie umieraja czesto...

[Stronczek27]

W imieniu Wiki dziekuje za miłe słowa.
Mamad1 Dzieki za Odp odnośnie kupek. Tak czy siak dzwonię zaraz sie umowic na wizyte bo widzę ze męczy sie strasznie malenstwo moje.

Agni ja daje MM praktycznie od urodzenia. W szpitalu kazali jak z zoltaczka lezalysmy. Dawalam na zmianę z moim mlekiem ktore ściągalam i Dawalam butla. Jednak laktator to nie dziecko i mleko mi Juz prawie zniknęlo. Na upartego Moze bym Cos jeszcze wycisnela ale nie ma Juz sensu. Także samo MM teraz.

[jacieeeee]

Ja też do ZUSu musiałam oddać oryginał

Igorki sto lat

Byłam na zakupach, oczywiście Mały jak tylko przekroczyliśmy próg domu zasnął, a jak tylko wróciliśmy to wstał A ja muszę obiad ugotować, pranie powiesić, kurze pościerać. Pytam się KIEDY???

[83monia]

Napisane przez wodaqua

Mnie, nieskromnie się przypomnę

o to to to! dziekowac wieeeeelce bo juz lepiej po tych "tabletkach trawiennych"

[karolinee1983]

Napisane przez mamad1

Pytanie:
Czy układacie dzieci do spania na brzuchu? Bo mój w tej chwili tak śpi i widzę, że lepiej mu to idzie niż na plecach.

Nie bo za chiny by nie usnęła czuję, że ryk byłby nie z tej ziemi

Napisane przez zanetaa88

Emilie pospała od 20 do 5:30

Oddaj mi trochę tego Waszego snu

Napisane przez jacieeeee

J

Byłam na zakupach, oczywiście Mały jak tylko przekroczyliśmy próg domu zasnął, a jak tylko wróciliśmy to wstał A ja muszę obiad ugotować, pranie powiesić, kurze pościerać. Pytam się KIEDY???

U nas też tak ostatnio - na spacerze śpi, jak tylko do domu wiedziemy to oczy jak pięć złotych. No wredna jest, nie powiem

[Zmalowana]

Napisane przez 83monia

ja tez nie pamietam zeby zus przy arturze chcial oryginal...

u mnie w kadrach dodatkowy macierzynski 2 tyg przed koncem ustawowego. mi konczy sie cos w grudniu, potem biore urlop, potem znowu urlop i sie zobaczy co dalej...

U mnie też chcieli oryginał.
Wiecie co nie wiem jak u Was, ale ja tak sobie pomyślałam, że to co piszą wszędzie że macierzyństwo od pierwszych chwil jest takie cudowne to bujda na resorach. Moim zdaniem pierwsze 2-3 tygodnie są naprawdę ciężkie. Trzeba się zaadoptować w nowej sytuacji, nauczyć siebie nawzajem, poprzestawiać priorytety itp. Teraz widzę, że z dnia na dzień jest coraz łatwiej i zakochuje się tak zupełnie w moim Maluchu. Wcześniej wiadomo- kochałam, ale teraz to takie zakochanie prawdziwe, że świecą mi się oczy jak się do mnie uśmiecha.
No to się uzewnętrzniłam.
Ps. czasami nadal mam go dość :P

[Lilkaa82]

Napisane przez Natka_

Zapomniałam!!! Mój Domcio dzisiaj skończył 12 tygodni!!

Gratki dla Domcia !!!

Napisane przez telik

gratuluje przeprowadzki

Dziekujemy Kochana !!!

Napisane przez Stronczek27

U nas Problemów kupkowych ciąg dalszy. Dzis chyba sie do lekarza wybiore w koncu. W piątek Zmienilam mleko na comfort i wcale lepiej nie jest. Kupa gesta, Wiki nie Moze sama zrobić i do tego od wczoraj zielona. Co to Moze oznaczać?? Podaje jej debridat 3 x po 2,5 ml i espumisan raz dziennie. Brzuszek jej nie boli tylko ta kupa.

Po Comforcie kupy zielone to normalka u nas tez takie byly nie martw sie U nas lepiej bylo po ok tygodniu-poltorej stosowania


A mnie maz zaraz zabiera na zakupy butkowe i plaszczykowe nakarmimy mała i idziemy spacerkeim razem do galerii

[83monia]

Napisane przez Zmalowana

U mnie też chcieli oryginał.
Wiecie co nie wiem jak u Was, ale ja tak sobie pomyślałam, że to co piszą wszędzie że macierzyństwo od pierwszych chwil jest takie cudowne to bujda na resorach. Moim zdaniem pierwsze 2-3 tygodnie są naprawdę ciężkie. Trzeba się zaadoptować w nowej sytuacji, nauczyć siebie nawzajem, poprzestawiać priorytety itp. Teraz widzę, że z dnia na dzień jest coraz łatwiej i zakochuje się tak zupełnie w moim Maluchu. Wcześniej wiadomo- kochałam, ale teraz to takie zakochanie prawdziwe, że świecą mi się oczy jak się do mnie uśmiecha.
No to się uzewnętrzniłam.
Ps. czasami nadal mam go dość :P

podobno istnieja osoby ktore swiruja na punkcie dziecka od malego (brumek?) i nawet kolki i kupki strzelajace sa cacy. ja tez musialam sie dlugo do syna przyzwyczajac. chyba to ze sama z tym bylam (no z mezem...) to dalo mi w kosc. w sumie odetchnelam dopiero jak... poszlam do pracy. dopiero jak mialam chwile dla siebie docenilam to ze jest przy mnie maluch. bo artur byl kolkowy i wymagajacy, inaczej niz kinga, z nim naprawde byl sajgon... żarcie co 2h, niweazne czy cycek czy butla... takze w nocy... przy kindze to nie wiem czasem ze dziecko drugie mam! to tez dobrze bo arturowi moge czas poswiecac, nie czuje sie (chyba) odepchniety. no i chyba na "starosc" wiecej cierpliwosci mam...

czy też czasem macie tak że schrupałybyscie swoje dzieci? ja nie moge sie powstrzymac by nie obcalowac malej stópek podczas przebierania pampersa... są takie słitaśne!

[Zmalowana]

A któraś mama pytała o zmiane Comfortu na normalny Bebilon. Więc ja zaryzykowałam. Od 3 dni na jedno karmienie dawałam zwykły Bebilon zawsze na karmienie około 12-13. Póki co nie ma żadnego problemu. Koopa jest normalnie nawet wczoraj 2 na dzień. Dzisiaj mam zamiar podać na dwa karmienia Bebilon. A i przy Comforcie u nas tez zielony koopy.

83monia no moje Dziecko to jak Twoja Kinga, ale humorki czasami ma. Mi brakowało cierpliwości na początku (teraz czasami też), wkurzało że chce mi się spać a nie mogę bo Mały się domaga uwagi, że nie mogę zjeść jak jestem głodna, a dopiero wtedy jak mi Dzieć pozwoli itp.

[zanetaa88]

Tak pierwsze 2-3 tygodnie to ARMAGEDON!
Byłam cierpliwa co do płaczu,
ale nie poznawałam siebie.
Płakałam kiedy ona płakała,
miałam milion pytań "do"
Jestem osobą która lubi mieć wszystko zorganizowane,
denerwowało mnie nawet to, że pielucha nie była tam gdzie trzeba,
że nie umiałam się szybko zorganizować z czym nigdy nie miałam problemu.
No i doszło mi te powikłania po porodzie,
które powodowały że się załamywałam.
Teraz gdy na to patrzę z biegiem czasu,
jestem z siebie dumna, że dałam radę i się nie poddałam,
mimo że taki dni były.

W sumie nikt nie mówił, że początki sa łatwe,
wręcz odwrotnie.

Moja Emi nie raz jest tak orkopnie marudna
a ma donośny płacz to szlak mnie trafia,
ale gdy przestanie i się uśmiechnie.
Zapominam o wszystkim.

[jacieeeee]

Napisane przez Zmalowana

A któraś mama pytała o zmiane Comfortu na normalny Bebilon. Więc ja zaryzykowałam. Od 3 dni na jedno karmienie dawałam zwykły Bebilon zawsze na karmienie około 12-13. Póki co nie ma żadnego problemu. Koopa jest normalnie nawet wczoraj 2 na dzień. Dzisiaj mam zamiar podać na dwa karmienia Bebilon. A i przy Comforcie u nas tez zielony koopy.

83monia no moje Dziecko to jak Twoja Kinga, ale humorki czasami ma. Mi brakowało cierpliwości na początku (teraz czasami też), wkurzało że chce mi się spać a nie mogę bo Mały się domaga uwagi, że nie mogę zjeść jak jestem głodna, a dopiero wtedy jak mi Dzieć pozwoli itp.

Co do macierzyństwa to zgadzam się z Tobą w 100 %. Też na początku byłam mało cierpliwa, a oprócz tego niezorganizowana i roztrzepana. Kochałam Małego nad życie ale nie umiałam się odnaleźć. A teraz się odnalazłam i jest extra
Ja chciałam zmienić mleko na zwykły bebilon ale nie wyszło na razie, bo Domiś chlustał.
A koopy zielone robi od kiedy tylko przeszliśmy na comfort a to już 1,5 miesiąca. Dajemy co drugi dzień Dicoflor ale nie widzę poprawy

[83monia]

Napisane przez zanetaa88

Moja Emi nie raz jest tak orkopnie marudna
a ma donośny płacz to szlak mnie trafia,
ale gdy przestanie i się uśmiechnie.
Zapominam o wszystkim.[/I]

o tak! to maja opanowane do perfekcji! ja juz chce powiedziec cos do słuchu nt. niespania, okupkania sie po pachy czy ulania na cala długosc ciała a ta robi super mega uśmiech i mnie to rozbraja...

[Zmalowana]

Napisane przez jacieeeee

Ja chciałam zmienić mleko na zwykły bebilon ale nie wyszło na razie, bo Domiś chlustał.
A koopy zielone robi od kiedy tylko przeszliśmy na comfort a to już 1,5 miesiąca. Dajemy co drugi dzień Dicoflor ale nie widzę poprawy

U mnie to samo odkad Comfort podaje cały czas zielone koopy. Więc też około 2 msc

[mamad1]

Napisane przez 83monia

o tak! to maja opanowane do perfekcji! ja juz chce powiedziec cos do słuchu nt. niespania, okupkania sie po pachy czy ulania na cala długosc ciała a ta robi super mega uśmiech i mnie to rozbraja...

U mnie też różowo nie wygląda macierzyństwo, ale ten uśmiech działa cuda Też bym go schrupała

[karolinee1983]

Napisane przez 83monia

czy też czasem macie tak że schrupałybyscie swoje dzieci? ja nie moge sie powstrzymac by nie obcalowac malej stópek podczas przebierania pampersa... są takie słitaśne!

Noo! Stópki całuję przy każdym przewijaniu

[CookieMonsters]

Witam
MONIA, do Ciebie wielkie pytanie!
Jak jest w Koszalinie z wynajeciem mieszkania w normalnej cenie z normalnymi warunkami i z pracą? i najważniejsze, ze żłobkami??

SPANIE NA BRZUCHU- moja śpi tylko na brzuchu, na plecach już nie umie spać, a na boku od razu jest płacz. Ale to dziwny przypadek chyba
MACIERZYŃSTWO dla mnie pirwsze 6 tygodni to był armagdon.. ale teraz odkrywam moje dziecko na nowo. może dlatego, że jest już bardzo kontaktowe no i odkad jsteśmy na ppti jest dużo spokojniejsze ale dalej jestem przy stanowisku, że nigdy więcej dzieci
Brumku, pierwszy raz spotykam się z tym, że ze względu na wage opóźnia się szczepienie
MAMY KARMIĄCE PEPTI!
Czy Wasze dzieci też robią takie zielone i śmierdzące kupy??

STOPY w moim dziecku sa absolutni najpiękniejsze, najsłodsze i w ogóle naj!!

[83monia]

cookie - z praca kiepskawo, chyba ze chcesz pracowac w banku lub jako sprzedawca czy handlowiecew magazynier. tylko to tu jakos jeszcze idzie. mieszkanie wynajmiesz za 1000 zl dwupokojowe, duze na 4 pietrze i w stanie no... późny gierek... ale da sie życ albo kawalerke mega-wypas-hightech itp. tez na 4 pietrze. tak cenowo wypada. żłobki i przedszkola to tragedia, gdyby nie prywatne to musialabym zatrudniac nianie do mojej dwójki. zlobkow jest chyba 4 (w tym jedno rpzyjmuje dopiero od roczku) - w tym roku ok 300 dzieci sie nie dostalo. przedszkoli jest wiecej, a i tak ponad 300 dzieci zostalo z kwitkiem. sa przedszkola prywatne (z 5 chyba) - ale wiadomo, kasa. na prywatne to trzeba liczyc 650 zl wzwyż (chyba na 1200 sie zamyka cennik - w cenie masz żarcie i zajecia dodatkowe), przy czym panstwowe to max 400 zl z wszystkim. zlobki troche tansze, prywatny to 600 zl z wysywieniem, ale jest tylko jeden na caly Koszalin (kinga tam bedzie chodzic, artur chodzil, w razie czego polecam!). zpraca to chyba faceci maja latwiej bo duzo firm budowlanych w zwiazku z ociepleniami szuka pracownikow, no i duzo tu sie buduje nowych budynkow jakos.

[zanetaa88]

Ja uwielbiam u Emi jej policzki

właśnie zjada swoją rączkę
ostatnio jej ulubione zajęcie.

[83monia]

chwale sie - wlasnie kinga zasnela bez smoka, bez lulania, bez ryczenia, z lekkim pomarudzeniem zaledwie, w swoim łóżeczku! wprawdzie zwykle zasypiala szybko ale zawsze potrzebowala jakiejs atrakcji (lulanie, smok, tulenie, spanie obok mnie...)

[iustyna1]

Napisane przez CookieMonsters

MAMY KARMIĄCE PEPTI!
Czy Wasze dzieci też robią takie zielone i śmierdzące kupy??

taaaa a jakie śmierdziele puszcza.....


Dobra uwaga GŁUPIA PROŚBA: czy kilka dziewczyn może zrobić stópkom dzieci zdjęcia? Samym stópkom, jak się układają, w czasie kiedy swobodnie sobie dzieci leżą. Wiecie po co mi to, co nie?

Chcę zobaczyć czy mocno jeszcze Zuziak zagina swoje. Możecie w klubie wkleić. Ja już się przyzwyczaiłam do widoku jej stóp i nie wiem czy już ok, czy jeszcze trochę zagina do środka

Oczywiście jak Wam się będzie chciało

[jacieeeee]

Napisane przez zanetaa88

Ja uwielbiam u Emi jej policzki

właśnie zjada swoją rączkę
ostatnio jej ulubione zajęcie.

U Nas to samo ... a nawet dwie rączki w buzi

[iwonap79]

witam po baaaardzo długiej nieobecności i już się tłumaczę
wywołałyście mnie do tablicy więc się zaparłam i jestem a nie było mnie bo:
mój TZ tak mi poprawil szybkość działania lapka, że usunął wszystki hasła i d..pa
próbowałam 10000 razy i nic
ale się zaparła i przepyrałam kalendarz z 2009 roku (weszłam na wizaż rok przed ślubem czyli 2 lata temu) i zabijcie mnie nie pamitełam hasła (miałam w pamięci lapka)

a u Nas wszystko ok'
mała śliczna i zdrowa, kolek brak!!! gada i uśmiecha się, bioderka ok, szczepienia ok

obiecuję, że postaram się udzialać na bierząco

iwona