Szybko rosną Nam dzieciaczki - z noworodków w niemowlaczki.Mamy VII-VIII 2011 !

[zanetaa88]

Ja moją Emi muszę zapisać do żłobka,
ale nie wiem czy będzie miejsce

W ogóle patrzę na wniosek i muszę wpisać adres pracy,
i jestem w kropce,bo Ja tej roboty TERAZ nie mam,
będzie dopiero po macierzyńskim
a Tż obecnie też nie pracuje, a ma swoją działalność.

Chciałabym aby poszła do żłobka.

[CookieMonsters]

Napisane przez 83monia

cookie - z praca kiepskawo, chyba ze chcesz pracowac w banku lub jako sprzedawca czy handlowiecew magazynier. tylko to tu jakos jeszcze idzie. mieszkanie wynajmiesz za 1000 zl dwupokojowe, duze na 4 pietrze i w stanie no... późny gierek... ale da sie życ albo kawalerke mega-wypas-hightech itp. tez na 4 pietrze. tak cenowo wypada. żłobki i przedszkola to tragedia, gdyby nie prywatne to musialabym zatrudniac nianie do mojej dwójki. zlobkow jest chyba 4 (w tym jedno rpzyjmuje dopiero od roczku) - w tym roku ok 300 dzieci sie nie dostalo. przedszkoli jest wiecej, a i tak ponad 300 dzieci zostalo z kwitkiem. sa przedszkola prywatne (z 5 chyba) - ale wiadomo, kasa. na prywatne to trzeba liczyc 650 zl wzwyż (chyba na 1200 sie zamyka cennik - w cenie masz żarcie i zajecia dodatkowe), przy czym panstwowe to max 400 zl z wszystkim. zlobki troche tansze, prywatny to 600 zl z wysywieniem, ale jest tylko jeden na caly Koszalin (kinga tam bedzie chodzic, artur chodzil, w razie czego polecam!). zpraca to chyba faceci maja latwiej bo duzo firm budowlanych w zwiazku z ociepleniami szuka pracownikow, no i duzo tu sie buduje nowych budynkow jakos.

czyli lipa, hah. o prace to chodzilo mi bardzij o robote dla M. on zajmuje sie grafika i ogolnie jakimis ✂✂✂✂✂✂✂ami typu sprzdaz intrnetowa, administrowanie. ale nie jest programista..

Napisane przez 83monia

chwale sie - wlasnie kinga zasnela bez smoka, bez lulania, bez ryczenia, z lekkim pomarudzeniem zaledwie, w swoim łóżeczku! wprawdzie zwykle zasypiala szybko ale zawsze potrzebowala jakiejs atrakcji (lulanie, smok, tulenie, spanie obok mnie...)

Napisane przez iustyna1

taaaa a jakie śmierdziele puszcza.....


Dobra uwaga GŁUPIA PROŚBA: czy kilka dziewczyn może zrobić stópkom dzieci zdjęcia? Samym stópkom, jak się układają, w czasie kiedy swobodnie sobie dzieci leżą. Wiecie po co mi to, co nie?

Chcę zobaczyć czy mocno jeszcze Zuziak zagina swoje. Możecie w klubie wkleić. Ja już się przyzwyczaiłam do widoku jej stóp i nie wiem czy już ok, czy jeszcze trochę zagina do środka

Oczywiście jak Wam się będzie chciało

moja wywija zawsze nogami, ale jak wyczaje spokojniejszy moment to zrobie i wstawie

[jacieeeee]

Napisane przez iwonap79

witam po baaaardzo długiej nieobecności i już się tłumaczę
wywołałyście mnie do tablicy więc się zaparłam i jestem a nie było mnie bo:
mój TZ tak mi poprawil szybkość działania lapka, że usunął wszystki hasła i d..pa
próbowałam 10000 razy i nic
ale się zaparła i przepyrałam kalendarz z 2009 roku (weszłam na wizaż rok przed ślubem czyli 2 lata temu) i zabijcie mnie nie pamitełam hasła (miałam w pamięci lapka)

a u Nas wszystko ok'
mała śliczna i zdrowa, kolek brak!!! gada i uśmiecha się, bioderka ok, szczepienia ok

obiecuję, że postaram się udzialać na bierząco

iwona

No witamy ponownie

[zapałeczka]

Napisane przez mamad1

Pytanie:
Czy układacie dzieci do spania na brzuchu? Bo mój w tej chwili tak śpi i widzę, że lepiej mu to idzie niż na plecach.

Mój mały uwielbia spać na brzuchu

Napisane przez Zmalowana

U mnie też chcieli oryginał.
Wiecie co nie wiem jak u Was, ale ja tak sobie pomyślałam, że to co piszą wszędzie że macierzyństwo od pierwszych chwil jest takie cudowne to bujda na resorach. Moim zdaniem pierwsze 2-3 tygodnie są naprawdę ciężkie. Trzeba się zaadoptować w nowej sytuacji, nauczyć siebie nawzajem, poprzestawiać priorytety itp. Teraz widzę, że z dnia na dzień jest coraz łatwiej i zakochuje się tak zupełnie w moim Maluchu. Wcześniej wiadomo- kochałam, ale teraz to takie zakochanie prawdziwe, że świecą mi się oczy jak się do mnie uśmiecha.
No to się uzewnętrzniłam.
Ps. czasami nadal mam go dość :P

Myślę dokłądnie tak samo Ja w pierwszych 2 tygodniach byłam przerażona, nie chciało mi się żyć, ruszać, wszystko było niefajne. Małym prawie się nie zajmowałam (robił to mój mąż i moja mama) tylko leżałam obolała po cesarce w łóżku... Dopiero potem zaczęłam się z tego wszystkiego cieszyć, kiedy rana przestawała boleć, ja mogłam samodzielnie wstać z łóżka i zająć się Natanem. A teraz z dnia na dzień wiadomo - moja miłość rośnie, bo mały jest cudowny Jednym słowem - dla mnie czas po samym porodzie był straszny.

Napisane przez 83monia

chwale sie - wlasnie kinga zasnela bez smoka, bez lulania, bez ryczenia, z lekkim pomarudzeniem zaledwie, w swoim łóżeczku! wprawdzie zwykle zasypiala szybko ale zawsze potrzebowala jakiejs atrakcji (lulanie, smok, tulenie, spanie obok mnie...)

Oj zazdroszczę bardzo

[83monia]

Napisane przez CookieMonsters

czyli lipa, hah. o prace to chodzilo mi bardzij o robote dla M. on zajmuje sie grafika i ogolnie jakimis ✂✂✂✂✂✂✂ami typu sprzdaz intrnetowa, administrowanie. ale nie jest programista..

a to bym ci mogla nawet polecic kilka firm ktore wiem ze sa calkiem spoko i moze bylyby zainteresowane np. agencje reklamowe, ktorych tu multum sie porobiło czy nawet u mojego meza w pracy bo wiem ze szukaja (bardziej programistow ale maja tez dzial zwiazany z netem radiowym wiec tu by sie moze znalazlo miejsce). w razie czego daj znac to wysle namiary na pw

[BABONIK]

witam Was i szybko subskrybuję,żeby Was nie zgubić

pozdrowienia dla wszystkich!!!

[bella7]

Napisane przez iustyna1

taaaa a jakie śmierdziele puszcza.....


Dobra uwaga GŁUPIA PROŚBA: czy kilka dziewczyn może zrobić stópkom dzieci zdjęcia? Samym stópkom, jak się układają, w czasie kiedy swobodnie sobie dzieci leżą. Wiecie po co mi to, co nie?

Chcę zobaczyć czy mocno jeszcze Zuziak zagina swoje. Możecie w klubie wkleić. Ja już się przyzwyczaiłam do widoku jej stóp i nie wiem czy już ok, czy jeszcze trochę zagina do środka

Oczywiście jak Wam się będzie chciało

moim się nie da zrobić zdjęcie, bo wierzgają...

Dziewczynki a Wasze maluchy jak je kąpiecie "kopią" wodę i pluskają? Bo ja pamiętam,że rodzeństwo szybko tak robiło i zachlapywało podłogę a moje panny jeszcze nie

[brumek]

Witam się i ja w ten piękny dzień
Nocka u nas boska - usypianie w pół minuty po każdym karmieniu (nawet go w nocy nie obudził mój telefon, który przez gapiostwo zostawiłam w jego pokoju ) i dał mi pospać w sumie do 10.30

Napisane przez editka2022

co do szczepienia moja mala urodzial sie troszke mniejsza od Tymka a u nas szczepienie mialo byc w 6 tygodniu ale Kornela podziebiona wiec dup.....lekarka nic nie wspominala ze waga zamala a ile teraz wazy nawet nieiwem ,a ciekawa jestem

Napisane przez nerola

Brumku nie rozumiem postępowania lekarki
Moja Izunia urodziłą się z wagą 2600 w 35 tyg. i była szczepiona kolejno od 6 tyg.
Co waga ma do obowiazkowych szczepień,które należy wykonywać regularnie?

Buuu Nie załamujcie mnie Coraz bardziej mnie denerwuje to zwlekanie

Napisane przez aania_20

Adaś dziś kończy 16 tygodni

No nie wierzę!!! To przecież już za niedługo pół roku mu stuknie!

Napisane przez SweetAngel1984

dzis mamy wizyte u ortopedy prosze Was bardzo o kciukasy

Napisane przez 83monia

ale czemu sie martwisz ze dziecko bedzie pozniej zaszczepione? nie ma stycznosci z wiekszoscia chorob (np. starszak w przedszkolu...) wiec jak bym nie panikowala. w japonii szczepią dzieci na te same choroby co u nas dopiero w 2 roku zycia... i raczej maja zdrowe i długoletnie towarzystwo, a noworodki nie umieraja czesto...

Ja nie panikuję i nie zamartwiam się, tylko mnie po prostu dziwi i drażni taka zwłoka... Bo nie widzę żadnych powodów żeby z tym czekać. I nie wiem, jak jest w Japonii, ale w Polsce przeciez szczepi się od 6 tyg.

Napisane przez CookieMonsters

STOPY w moim dziecku sa absolutni najpiękniejsze, najsłodsze i w ogóle naj!!

Ja też mam na ich punkcie fioła i ciągle robię im fotki, czego mój mąż np. kompletnie nie rozumie On woli całość Tymka, a nie takie detaliki
I jedne takie stópki mam nawet na pulpicie

Napisane przez iwonap79

witam po baaaardzo długiej nieobecności i już się tłumaczę
wywołałyście mnie do tablicy więc się zaparłam i jestem a nie było mnie bo:
mój TZ tak mi poprawil szybkość działania lapka, że usunął wszystki hasła i d..pa
próbowałam 10000 razy i nic
ale się zaparła i przepyrałam kalendarz z 2009 roku (weszłam na wizaż rok przed ślubem czyli 2 lata temu) i zabijcie mnie nie pamitełam hasła (miałam w pamięci lapka)

a u Nas wszystko ok'
mała śliczna i zdrowa, kolek brak!!! gada i uśmiecha się, bioderka ok, szczepienia ok

Iwona, ale nas przetrzymałaś!!!
Opowiadaj teraz za karę jak Twój poród i wrażenia z Inflanckiej

Napisane przez BABONIK

witam Was i szybko subskrybuję,żeby Was nie zgubić

pozdrowienia dla wszystkich!!!

Babonik, ale Ty teraz rzadko wpadasz

[BABONIK]

Cookie i Wodaqua dziękuję za pamięć


Brumku- życie z dwójką dzieci jest czasochłonne serio- jakoś jak coś ogarnę,cos ugotuję, nakramię dwójkę i przewinę jedno ,jakiś spacer itd ...to już jest 18ta a wtedy kąpanie, kolacja i marzę żeby się położyć...ale jak już zrobi się chłodno i nie będziemy tyle siedzieć na zewnątrz to na pewno bede stałym gościem naszego wątku

[zanetaa88]

Bella moja wykminiła, że można chlapać i odbijać się od wanienki.W ogóle mam wrażenie, że ona chce już stać jak tylko poczuje jakiekolwiek podłoże to stópką stoi i ją prostuje. W wanience przy kapieli to najpierw skurcza nóżki a potem się odpycha i "pływa" od jakiegoś czasu w głowie jej tylko przewracanie się


Emi pije herbatkę koperkową właśnie domagała się picia, napiła się 10ml i zasnęła dalej.

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Ale jestem zła,
ponownie ALLEGRO leci w kulki.
Pisza, że mogą odzyskać pieniądze,
jak ktoś będzie kantował nawet do 10 tys.
I co, drugi raz zostałam oszukana,
zero towaru, zero pieniędzy, zero kontaktu.
Zgłaszam allegro a oni odpisują, że mam sprawę najlepiej skierować odpowiedniemu organowi
Smut nad smutami !
Dobrze, że to nie były jakieś wielkie pieniądze,
ale widzę że koleś zaszalał i każdego okantował.
Wystawił pieluchy za 1,55 500szt i nikomu nie wysłał

[DaKaro]

Bry.

Napisane przez Natka_

Zapomniałam!!! Mój Domcio dzisiaj skończył 12 tygodni!!

Napisane przez aania_20

Adaś dziś kończy 16 tygodni

Napisane przez Stronczek27

Pokaże Wam jeszcze 5-cio tygodniowa Wiki.

Słodziaczek.

Napisane przez Vaniliova11

A my dziś kończymy 12 tyg

Napisane przez Marina1

A, no i Igi ma dziś imieniny pierwsze w życiu

Ucałuj go.

Napisane przez mamad1

Pytanie:
Czy układacie dzieci do spania na brzuchu? Bo mój w tej chwili tak śpi i widzę, że lepiej mu to idzie niż na plecach.

Malwinka jeszcze nie śpi na plecakach.

Nadrabiam...

[nerola]

Igorku rośnij mamuni na piociechę

Monia ja całuję brzus,stópki i ciii ale nawet pipcie co przewijanie.
Wiem,chora jestem.
Ktoś mi kiedyś powiedział,ze całowanie dziecka w pupcię ,to wołanie na przyszłosć "pocałuj mnie w doopę" od dziecka.
Mam to w nosie.Całowałam całą 4 i dopiero bym żalowała na stare lata,ze posłuchałam zaboboniarskich rad.
A ,ze Izunia jako jedyna ma pipcie,to jest to najsłodsza pipcia na świecie.
Nie podawajcie mnie do MOPS-u

[marzena_S]

Dzień dobry.

Stronczek, ale słodziak z Wiki.

Shira, super zakupy, a na jeżyka się napatrzeć nie mogę.

Marinko, wszystkiego najlepszego dla Igorka- żeby wreszcie te paskudne kolki przestały go męczyć.

Iustyna, no niezłe zadanie wymyśliłaś, bo dzieć mi wierzgał nogami niesamowicie, ale zdjęcie zrobione, mam nadzieję że takie starczy.

Wczoraj przyszła huśtawka i dzisiaj rano mieliśmy okazję wypróbować. Hania budzi się codziennie o 7 na jedzonko,później kupa i już koniec spania. Dzisiaj po jedzeniu wsadziłam ją do huśtawki i spała jeszcze prawie do 10. , a ja zasnęłam przy niej na sofie i śniło mi się, że poszłyśmy na szczepienie (jutro nas to czeka ) i wzięłam ją w tej huśtawce. Co do huśtawki to jej wygląd mnie powalił- jest piękna i chętnie sama bym się w niej pobujała.

[iwonap79]

Brumku z inflandzkiej jestem zadowolona- super pokój porodowy)) gorzej na poporodowej, ale zrozumiał- remont mam nadzieję, że przy 2 dziecku już wszystko będzie cacy
iwona

[brunetka2000]

Nerolka, Żaneta, Iustyna, Carmela jestem jestem kochane miło, że o mnie jeszcze pamiętacie.
Ktoś mi dziecko podmienił i jest strasznie marudna obstawiam skok
Poza tym dziekan mi nie przedłużył terminu oddania pracy magisterskiej i siedzę i klepie Dzisiaj mama przyjechała to mam chwilę czasu na odpisanie, a tak jak siedzę chwile przy kompie to znaczy, że mała uspypia mi na rękach. Dlatego dużo spacerowałyśmy ostatnio, bo to jedyny moment kiedy ona śpi i nie krzyczy

[SweetAngel1984]

Napisane przez zanetaa88

Ale jestem zła,
ponownie ALLEGRO leci w kulki.
Pisza, że mogą odzyskać pieniądze,
jak ktoś będzie kantował nawet do 10 tys.
I co, drugi raz zostałam oszukana,
zero towaru, zero pieniędzy, zero kontaktu.
Zgłaszam allegro a oni odpisują, że mam sprawę najlepiej skierować odpowiedniemu organowi
Smut nad smutami !
Dobrze, że to nie były jakieś wielkie pieniądze,
ale widzę że koleś zaszalał i każdego okantował.
Wystawił pieluchy za 1,55 500szt i nikomu nie wysłał

ja zostalam oszukana na 130 zl i tez zero kontqktu zero zwrotu kasy
i zglosilam sprawe na policje baba byla zeznala ze odda kase ale nie zrobila tego i zostalo wszczete postepowanie w stosunku do niej! kazda taka sytuacja to dla policji "oszustwo" a to jest karalne!


My juz po spacerze Igorek śpi od 11 do teraz
ale mleko juz przyszykowane bo bedzie awantura o jedzenie jak sie przebudzi

babka dalej wojuje tym razem przykleila do dywanika przed muszla klozetowa podpaske brudna chyba kechupem wymazala i ze to niby moja i juz dzwoni zeby przyjezdzac i zobaczyc po wszystkich
ciekawe bo ja jeszcze nie mam okresu po porodzie ale nic sie nie odzywam niech sie zblazni

Dziewczyny to jak ta wizyta pierwsza wyglada u ortopedy???

Marinko wiec dla naszych malych chłopaków

[Shira_83]

Napisane przez iwonap79

witam po baaaardzo długiej nieobecności i już się tłumaczę
wywołałyście mnie do tablicy więc się zaparłam i jestem a nie było mnie bo:
mój TZ tak mi poprawil szybkość działania lapka, że usunął wszystki hasła i d..pa
próbowałam 10000 razy i nic
ale się zaparła i przepyrałam kalendarz z 2009 roku (weszłam na wizaż rok przed ślubem czyli 2 lata temu) i zabijcie mnie nie pamitełam hasła (miałam w pamięci lapka)

a u Nas wszystko ok'
mała śliczna i zdrowa, kolek brak!!! gada i uśmiecha się, bioderka ok, szczepienia ok

obiecuję, że postaram się udzialać na bierząco

iwona

no witamy zgubę

[Marina1]

Napisane przez CookieMonsters

Witam
dalej jestem przy stanowisku, że nigdy więcej dzieci

MAMY KARMIĄCE PEPTI!
Czy Wasze dzieci też robią takie zielone i śmierdzące kupy??

STOPY w moim dziecku sa absolutni najpiękniejsze, najsłodsze i w ogóle naj!!

Co do pogrubionego- ja też.

A jeśli chodzi o pepti. Mój nie robi zielonych. ale coś mu się poprzestawiało i robi co karmienie i rzadką, więc idę dziś do pediatry.

[karolinee1983]

Napisane przez marzena_S

Wczoraj przyszła huśtawka i dzisiaj rano mieliśmy okazję wypróbować. Hania budzi się codziennie o 7 na jedzonko,później kupa i już koniec spania. Dzisiaj po jedzeniu wsadziłam ją do huśtawki i spała jeszcze prawie do 10. , a ja zasnęłam przy niej na sofie i śniło mi się, że poszłyśmy na szczepienie (jutro nas to czeka ) i wzięłam ją w tej huśtawce. Co do huśtawki to jej wygląd mnie powalił- jest piękna i chętnie sama bym się w niej pobujała.

A pokaż tą huśtawkę bo my chcemy kupić jakąś dla naszej małej bo chcemy mieć kolejną broń na jej niespanie

Napisane przez SweetAngel1984

Dziewczyny to jak ta wizyta pierwsza wyglada u ortopedy???

Ja się nie wypowiem, bo co prawda usg bioderek za nami, ale usg robił nam nie ortopeda, niby stwierdził, że ok ale na kolejną konsultację już ortopedyczną jesteśmy dopiero umówieni.

[marzena_S]

Karolinee, tak wygląda huśtawka.

[Marina1]

Dziękuję ślicznotki moje za życzenia dla mojego faceta

Napisane przez SweetAngel1984

babka dalej wojuje tym razem przykleila do dywanika przed muszla klozetowa podpaske brudna chyba kechupem wymazala i ze to niby moja i juz dzwoni zeby przyjezdzac i zobaczyc po wszystkich
ciekawe bo ja jeszcze nie mam okresu po porodzie ale nic sie nie odzywam niech sie zblazni


Marinko wiec dla naszych malych chłopaków

Sweet czy ona nie jest chora? Nie mówię złośliwie, ale wygląda mi to na chorobę psychiczną. Może schizofrenia?
Moja sąsiadka zachowuje się bardzo, naprawdę BARDZO! podobnie, ale jest chora psychicznie.
Otępienie starcze powoduje często takie choroby, a z tegoc o pisałaś babka jest już dość stara.

[Shira_83]

Nerolko Brumku wiadomości dla Was są w klubie na wymianach adresy mam

[karolinee1983]

Napisane przez marzena_S

Karolinee, tak wygląda huśtawka.

Dzięki

[83monia]

Napisane przez bella7

moim się nie da zrobić zdjęcie, bo wierzgają...

Dziewczynki a Wasze maluchy jak je kąpiecie "kopią" wodę i pluskają? Bo ja pamiętam,że rodzeństwo szybko tak robiło i zachlapywało podłogę a moje panny jeszcze nie

kopie ale na tyle lekko że nie chlapie na podłogę. w sumie syn tez nie chlapał az tak megasnie, teraz (ponad 3 lata!) to dopiero sajgon potrafi zrobic (pozwalamy...)! w sumie jak zaczal chla[pac mocniej to juz w wannie sie kapal, bo ammy wanienke nawannową i ona udzwig ma niewielki i ogolnie mala na tyle ze jak kinga sie dobrze wyprostuje to juz ledwo sie miesci.

[sygine]

Melduję się w nowym wątku
U nas makabra - wczoraj o 23 wylądowaliśmy z małym w szpitalu, bo dostał paskudnej wysypki na całym ciele Lekarka sugerowała żeby go zostawić w szpitalu na obserwacji, bo ona nie ma pojęcia co to może być. Nie zgodziłam się i wróciliśmy do domu. Kupiłam mu calcium, podałąm i dzisiaj jest już o niebo lepiej. Wysypka jeszcze jest ale mniej i łagodniejsza. Pediatra małego stwierdził, że jest to prawdopodobnie alergia na syrop, który dostał.
I pytanie do Zmalowanej, bo wiem że na pewno ty podajesz małemu Bebilon comfort - czy twój robi lub robił zielone kupy?

[zanetaa88]

Sweet jednocześnie to jest śmieszne i TRAGICZNE !
Może faktycznie babke trzeba jakos leczyć.

USG bioderek u mnieto było tak : rozebrać mała do naga, ortopeda rozszerzył jej nóżki jak na żabę i przyciskał do łóżka, potem trzymał kolana równomiernie czy sa w tej samej pozycji- mijescu tak wiesz przy sobie. I na koniec Emi się zsiurała


Zrobiłam sobie pyszny krupnik

[CrazyMachine]

Napisane przez 83monia

pociesze - widocznie "glupie" dzieci w tym przedszkolu. bo moje jest o glowe wieksze od innych (jakos od noworodka wisi w gornych granicach siatki centylowej) i dzieci nic mu nie mowia. bardziej dorosli dziwili sie ze nie mowi pelnymi zdaniami (wygladal na 3 a mial 2) , albo ze nie odpowiada ich dzieciom (wyglada na 2 ma rok... to jeszcze nie gadal!) itp.

dzieci najczesciej powtarzaja zachowania doroslych, wiec moze od rodzicow to sie wzielo

Napisane przez Marina1

A, no i Igi ma dziś imieniny pierwsze w życiu

Sto lat!

Napisane przez Vaniliova11

Hej

A my dziś kończymy 12 tyg Crazy Ida

Przesyłamy wam buziaki

Napisane przez Stronczek27

Pokaże Wam jeszcze 5-cio tygodniowa Wiki.

Napisane przez aania_20

Adaś dziś kończy 16 tygodni

To juz powazny wiek

ja próbuję cos napisac od kilku godzin, ale mała mi nie daje. Ostatnie pol godziny plakala okropnie, tylko na rekach bylo ok, az usnela w tej pozycji. Nie wiem co to bylo, nie brzuszek, nie byla glodna, pielucha ok, bawic sie nie chciala.... moze to jeszcze po wczorajszym szczepieniu?

[brunetka2000]

Napisane przez sygine

I pytanie do Zmalowanej, bo wiem że na pewno ty podajesz małemu Bebilon comfort - czy twój robi lub robił zielone kupy?

Ja nie Zmalowana ale tez odpisze My własnie ze względu na zaparcia i zielone kupki zmienilismy mleko na Bebilon i teraz mamy już normalne

[wodaqua]

Sweet U nas mała leżała roznegliżowana od pasa w dół i dr usg robił jeżdżąc jej po bioderkach. Jeszcze "ruchowo"sprawdził jej stawy. Ale wiem też że do jakiejś rynienki dzieci są wkłądane

Napisane przez karolinee1983

Ooo! To dobrze wiedzieć, bo mnie też czeka wykupienie tych tabletek, ale jakoś odkładam to z dnia na dzień, jakoś nie mam ochoty na sex

Ja już chyba z miesiąc temu kupiłam ale jakoś leżą i nie wołają... Męczy mnie to pilnowanie dokłądnej godziny pzryjęcia A co do ochoty to u mnie jest ale coś mnie w środku ciśnie

Napisane przez mamad1

Ja mieszkam 100 km od moich rodziców i wierz mi, że to jest żadne rozwiązanie... Też narzekają...

Mówisz, ze 100 km to za mało?

Napisane przez AgaGuernsey

Trzymam kciuki, zeby ten rok szybko zlecial!

Hehe, dzięki! Zobaczymy czy entuzjazm nam nie przejdzie

Napisane przez 83monia

o to to to! dziekowac wieeeeelce bo juz lepiej po tych "tabletkach trawiennych"

Wiedziałam że pomogą na ciemieniuchę

Napisane przez Zmalowana

U mnie też chcieli oryginał.
Wiecie co nie wiem jak u Was, ale ja tak sobie pomyślałam, że to co piszą wszędzie że macierzyństwo od pierwszych chwil jest takie cudowne to bujda na resorach. Moim zdaniem pierwsze 2-3 tygodnie są naprawdę ciężkie. Trzeba się zaadoptować w nowej sytuacji, nauczyć siebie nawzajem, poprzestawiać priorytety itp. Teraz widzę, że z dnia na dzień jest coraz łatwiej i zakochuje się tak zupełnie w moim Maluchu. Wcześniej wiadomo- kochałam, ale teraz to takie zakochanie prawdziwe, że świecą mi się oczy jak się do mnie uśmiecha.
No to się uzewnętrzniłam.
Ps. czasami nadal mam go dość :P

Mam to samo zdanie, choć Zosia naprawdę jest złota dziewczyna od początku! Jednak wszystkie te zmiany, za dużo tego na raz, trzeba się totalnie przestawić. No i fizyczność po porodzie, boląca rana i w ogóle - chyba to było najgorsze...Teraz to juz jest dobrze

Napisane przez 83monia

podobno istnieja osoby ktore swiruja na punkcie dziecka od malego (brumek?) i nawet kolki i kupki strzelajace sa cacy. ja tez musialam sie dlugo do syna przyzwyczajac. chyba to ze sama z tym bylam (no z mezem...) to dalo mi w kosc. w sumie odetchnelam dopiero jak... poszlam do pracy. dopiero jak mialam chwile dla siebie docenilam to ze jest przy mnie maluch. bo artur byl kolkowy i wymagajacy, inaczej niz kinga, z nim naprawde byl sajgon... żarcie co 2h, niweazne czy cycek czy butla... takze w nocy... przy kindze to nie wiem czasem ze dziecko drugie mam! to tez dobrze bo arturowi moge czas poswiecac, nie czuje sie (chyba) odepchniety. no i chyba na "starosc" wiecej cierpliwosci mam...

czy też czasem macie tak że schrupałybyscie swoje dzieci? ja nie moge sie powstrzymac by nie obcalowac malej stópek podczas przebierania pampersa... są takie słitaśne!

A mnie cierpliwoći ubyło, tylko dla małej mam ogrom!
Moja też do schrupania... Czasem się boję że mnie sikiem zaatakuje podczas miziania tych nóżek

Napisane przez 83monia

o tak! to maja opanowane do perfekcji! ja juz chce powiedziec cos do słuchu nt. niespania, okupkania sie po pachy czy ulania na cala długosc ciała a ta robi super mega uśmiech i mnie to rozbraja...

Moja ostatnio jak się w nocy/nad ranem budzi, a ja podchodzę do łóżeczka, to się pełną gębą uśmiecha na powitanie. Az chce się wstawać Tym bardziej że jak zaśnie około 20 lub 22 to do 5 lub 6 śpi, więc może mam taki dobry dla niej humor bo się wysypiam.

Sweet, współczuję!

Polecam do pogadania z dzieckiem Lokomotywę Tuwima, moja dziś słuchała jak zaczarowana, chociaż gadałam fragmentami... Muszę się całej na pamięć nauczyć

Warszawianki, i inne Dziewczyny w temacie: może znacie jakiś tani nocleg w Warszawie - tak do 100 zł na weekend? Mój małż na studia idzie (na starośc mu się jeszcze zachciało ) i potrzebuje jakiegoś sensownego i taniego noclegu juz na 22.10 - jak byście cos wiedziały, wdzięczna byłabym za informacje

Sygine, ale się strachu najedliście! Zeby wysypka minęła

[patik87]

Napisane przez Zmalowana

U mnie też chcieli oryginał.
Wiecie co nie wiem jak u Was, ale ja tak sobie pomyślałam, że to co piszą wszędzie że macierzyństwo od pierwszych chwil jest takie cudowne to bujda na resorach. Moim zdaniem pierwsze 2-3 tygodnie są naprawdę ciężkie. Trzeba się zaadoptować w nowej sytuacji, nauczyć siebie nawzajem, poprzestawiać priorytety itp. Teraz widzę, że z dnia na dzień jest coraz łatwiej i zakochuje się tak zupełnie w moim Maluchu. Wcześniej wiadomo- kochałam, ale teraz to takie zakochanie prawdziwe, że świecą mi się oczy jak się do mnie uśmiecha.
No to się uzewnętrzniłam.
Ps. czasami nadal mam go dość :P

dziękuję Ci że to za mnie napisałaś

Dlaczego Wy tyle piszecie jak mnie nie ma? czy mi się wydaje że dużo?
Nadrobiłam..

Wodaqua widzisz chciałaś dobrze, zaproponowałaś gościnę a skoro mama tak zareagowała to przy najbliższej okazji gdy zacznie się burzyć że nie widuje Zosi to możesz przypomnieć...

Iustyna moja tak zagina do dołu paluchy. I kciuk robi strasznie w literę V z tym drugim palcem się układa. Dobrze tłumaczę? ortopeda kazał to ćwiczyć..

sygine o jej no nieźle się działo. Jaki syrop podawałaś?

marzena ja się ciesze że się nie skusiłam na tą elektryczną huśtawkę. Kupiłam taką za 250 zł z Brigjt starts( pokazywałam chyba) i młoda w niej usnąć nie potrafi np, posiedzi max 30 minut.

o i tyle zapamietałam
tak to jest jak sie nie cytuje.

aa zanetaa katar jakby mniejszy. W nocy jeszcze charczy troche. Ale jest lepiej.

napiszę reszte potem,
idzemy na spacer.