Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

[kasiuni_a]

Mirabilka witaj gdzieś Ty była jak Cię nie było
Fajny, duży chłopak już z Karolcia, 2 dni jest tylko starszy od mojego i u nas też zębów brak i sam nie siedzi jeszcze
A z tą alergią u Was to jakiś koszmar, ale dobrze że piszesz że już wychodzicie na prostą.
Chwal się jaki postępy mały zrobił i co już jadacie??

[aguchaw1]

Napisane przez Eirene1987

mój królewicz dziś od 3.30 spał z nami... płakał nie chciał zasnąć ale jakoś go ululałam i spał do 5. o 5 zjadł i pół godziny nie spał...

w ogóle marudny ostatnio ciągle by tylko na rękach chciał gdyby nie ten "termin" pomyslałabym oczywiście że to SKOK
teraz próbuje usnąć sam w bujaku ciekawe czy mu się uda do tej pory 2 razy mu sie zdarzyło

Eirene no to nocka niezbyt ciekawa;/ Włąsnie jak jest okres skoku to jest na co zrzucić a tak? może pogoda tak na niego dziala;p
będzie lepiej

Napisane przez kasiuni_a

Czeeeść
Super noc za nami, Dawid spał od 21 do 6.30 czyli 9,5h bez pobudki
szkoda tylko, że ja poszłam bardzo późno spać, bo się nie mogłam oderwać od książki
no i o tej 6.30 jedną pierś miałam jak kamień i cieszyłam się bardzo z tego, bo coś tam się jeszcze produkuje
A rano dostał kleik kukurydziany - 3 łyżki na 100ml wody + 3 łyżeczki gruszki i zjadł wszystko, pewnie nie powinnam mu tyle pozwolić, ale tak ładnie jadł a na koniec oczywiście poprawił normalnie cycem i teraz zasnął sobie w łóżeczku.

Kasiunia nocka super!! też poproszę o taką no i bardzo ładnie zjadł

Napisane przez Mirabilka

Witam wsród żywych

Mam nadzieję ,że ktoś mnie jeszcze pamięta

Chyba wkońcu wyszliśmy na prostą - prywatnie i mały też

Za dużo pisania/ za dużo nadrabiania - mam nadzieję, że pokumam o co komu chodzi na forum i kto w jakiej sytuacji i co jakie Dzieciaczki potrafią.

Mój mały jeszcze sam nie umie siedziec, zębów narazie zero a już prawie 6 mcy masakra no ale później wyrosną to później wypadną

Co do Karolcia to ostatnie 2 miesiące jeździliśmy po lekarzach - zrobiliśmy testy na nietolerancje pokarmowe bo małego ciągle wysypywało+kupki zielone i wyszło nieciekawie - ze zbóż może jesc - hmm nic - została więc kukurydza i kasza jaglanna - nie moze nawet ziemniaków więc wszystko gotuję sama a to trochę czasu zabiera - ryżu też nie może więc hmmm - ostatni miesiąc to był masakra - non stop w sklepie ekologicznym i czytanie etykiet.
Także jak ktoś ma z jedzeniem problemy to chyba już jestem specjalistką w tej branży.

A mój mały alergik wygląda już tak:


tylko gdzie te zęby?:P

Pozdrawiam Wszystkich Serdecznie

Mirabilka witaj z powrotem

To faktycznie troszke tych alergii się uzbierało, ale dobrze, że obeznałaś się w temacie i teraz na pewno Wam jest łatwiej
Karol słodziak mały !!

U Nas nocka w miare. Pobudkaq o 2:30 na jedzenie i poźniej wstał o 6;/
Czemu on tak mało spi?:P w ogóle już nie mam pomysłu na to co zrobić, żeby spał chociaż do 5 do czasu pierwszego jedzenia. W sumie liczba posiłków i tak się nie zmieni, ale mam wrażenie, że on nigdy nie będzie przesypiał całych nocy
Dzis w Częstochowie są jakieś targi pracy. Zostawie Młodego z mamą i pojadę zobaczyć co tam ciekawego oferują:PP (łudzę się, że coś)

Agaaga89 buziaczki dla Filipka z okazji 7 miesięcy!!!!

[marta_27]

dzień dobry
u nas nocka standardowa, dziś jedziemy w końcu do lekarza z tym katarem. nareszcie jakaś lekarka mam nadzieję rozsądna przyjmuje dziś. i może mi zaszczepią Mateusza bo powinien być 2tyg temu szczepiony. chociaż przez ten katar to nie wiem. zobaczymy. mam tylko nadzieję że nie będzie gorączkował tak jak ostatnio

co do robienia tego samolotu, albo spadochroniarza to Mati tak robi i może faktycznie tak jak piszecie, jest to wstęp do raczkowania. bo Młody kombinuje jak może żeby dupkę do góry unieść będąc na wyprostowanych rączkach. z dnia na dzień bardziej mobilny jest, chociaż tylko pełza i kręci się w kółko ,

Napisane przez kasiuni_a

Czeeeść
Super noc za nami, Dawid spał od 21 do 6.30 czyli 9,5h bez pobudki

szymelka u nas do tej pory był tylko cyc, więc rano po przebudzeniu dostawał ok. 8.30 wstawał zazwyczaj wcześniej, ale jadł między 4 a 6, więc starałam się go jakoś zająć do tego czasu, teraz rano będzie dostawał kleik z owocami
a właśnie zgodnie z Waszymi radami ułożyłam sobie plan dnia i zobaczymy jak to się dziś sprawdzi
8.30 kleik z owocami
11.30 pierś
14.30 obiadek
16.30 deserek
17.30 pierś
20.30 pierś
w nocy oczywiście cyc zgodnie z życzeniem, do tego woda albo soczek do picia

wow, suuuuper nocka
a schemat fajny, mam nadzieję że Dawid zacznie przybierać

Napisane przez Mirabilka

Witam wsród żywych

Mam nadzieję ,że ktoś mnie jeszcze pamięta

Chyba wkońcu wyszliśmy na prostą - prywatnie i mały też

Za dużo pisania/ za dużo nadrabiania - mam nadzieję, że pokumam o co komu chodzi na forum i kto w jakiej sytuacji i co jakie Dzieciaczki potrafią.

Mój mały jeszcze sam nie umie siedziec, zębów narazie zero a już prawie 6 mcy masakra no ale później wyrosną to później wypadną

Co do Karolcia to ostatnie 2 miesiące jeździliśmy po lekarzach - zrobiliśmy testy na nietolerancje pokarmowe bo małego ciągle wysypywało+kupki zielone i wyszło nieciekawie - ze zbóż może jesc - hmm nic - została więc kukurydza i kasza jaglanna - nie moze nawet ziemniaków więc wszystko gotuję sama a to trochę czasu zabiera - ryżu też nie może więc hmmm - ostatni miesiąc to był masakra - non stop w sklepie ekologicznym i czytanie etykiet.
Także jak ktoś ma z jedzeniem problemy to chyba już jestem specjalistką w tej branży.

A mój mały alergik wygląda już tak:


tylko gdzie te zęby?:P

Pozdrawiam Wszystkich Serdecznie

witaj
to miałaś przejścia z tą alergią. najważniejsze że wiecie już na co jest ta alergia. a Karolek słodziak, taki sam łysolek jak Mateusz

[agaaga89]

Napisane przez Eirene1987

c
kurcze a ja dalej o tym żółtku zapominam raz dałam tylko ale do zupki z mięskiem. muszę teraz tak na zmianę robić. raz mięsko raz żóltko tylko jak to zrobić skoro ja na 2 dni gotuję zupę???

Ja jak robię z mięskiem to też mi zawsze wychodzi na dwa słoiki i ma to na dwa dni, obecnie robię "mięsną" na 2 dni, a w 3 dzień robię z całym żółtkiem.

Napisane przez Tity

Dziewczyny, czy Wasze dzieci też się tak za włosy ciągają?

Się nie, ale mnie tak jakby mi tyle włosów nie wyrwał to już dawno afro bym miała

Napisane przez Natka3008

A chciałabym Wam powiedzieć, że Anastazja ma już w sumie 5 ząbków
Dzisiaj dopiero co zauważyłam, że ma ledwo co przekłute górne jedynki i górną dwójkę
To przez to przez ostatnie dni była taka marudna i nie chciała pić mleczka - napewno bolały ją dziąsełka

O jaaa cie, gratulacje !!! Ślicznie uzębienie się sypie wątkowym maluchom

Napisane przez Mirabilka

Witam wsród żywych

Mam nadzieję ,że ktoś mnie jeszcze pamięta
...

O jejuniu... współczuję przejść no i oczywiście takiej surowej diety, chciałoby się dać coś nowego maluszkowi a tu tylko strach jak zareaguje naprawdę dobrze, że już się wyjaśniło wszystko. Masę zdrówka wysyłamy i nie przejmuj się, Filip też siedzieć sam nie potrafi

Kochane, za 3 minutki Filipek skończy 7 miesięcy jeju, od razu wspominam sobie te chwile na porodówce, to było chwilę temu przecież, jakie 7 miesięcy....

[kasiuni_a]

agaaga wszystkiego najlepszego dla Filipka

[prunelle]

agaaga, sto lat dla Filipka!!!

a propos robienia przez dzieci samolotu, Krzyś też tak robi i też sobie powtarzam, że to wstęp do raczkowania, bo teraz robi rzadziej, odkąd skumał jak stanąć na czworaka, wcześniej robił to częściej, tzn podnosił się na rączkach i opadał właśnie w pozycji na samolocik. Ale zamierzam spytać pediatrę w przyszłym tygodniu na szczepieniu

Tity, przypomniało m isię, że Ci pisałam, że najlepiej jest ściągać rano, bo piersi pełne po nocy - ja ściągam tak ok. 7, jeśli nie karmię w nocy co godzinę to ściągam ok. 100 ml z jednej piersi! Spróbuj

aguchaw, powodzenia na targach pracy
co do jazdy samochodem to wiem, że to stresujące, raz Krzyś nam urządził taki koncert i nawet po zatrzymaniu i uspokojeniu, jak tylko się znalazł z powrotem w foteliku, to był cyrk, a ja prowadzę, bo mąż nie ma prawa jazdy i tak się denerwowałam, że się bałam ,że wypadek będzie

Napisane przez Tity

Dziewczyny, czy Wasze dzieci też się tak za włosy ciągają?

nie, hihi, bo nie bardzo jest za co

Napisane przez Natka3008

A chciałabym Wam powiedzieć, że Anastazja ma już w sumie 5 ząbków
Dzisiaj dopiero co zauważyłam, że ma ledwo co przekłute górne jedynki i górną dwójkę
To przez to przez ostatnie dni była taka marudna i nie chciała pić mleczka - napewno bolały ją dziąsełka

ooo, brawo, to kolejna rekordzistka na wątku

Napisane przez Anessa

Bardzo chetnie bym was zobaczyla Bedziemy w Warszawie od 23 pazdziernika do 7 listopada, wiec mysle ze ktorys z dni bedzie nam wszystkim pasowal.
Ktore z was kochane bylyby rowniez chetne na spotkanie?
Wizyte u GP mam w czwartek, zobaczymy co wymysli, zeby nie dac mi skierowania do okulisty

Ide spac Pa!

to wyślę Ci mój nr tel na priv

Napisane przez Mirabilka

Witam wsród żywych

Mam nadzieję ,że ktoś mnie jeszcze pamięta

Chyba wkońcu wyszliśmy na prostą - prywatnie i mały też

Za dużo pisania/ za dużo nadrabiania - mam nadzieję, że pokumam o co komu chodzi na forum i kto w jakiej sytuacji i co jakie Dzieciaczki potrafią.

Mój mały jeszcze sam nie umie siedziec, zębów narazie zero a już prawie 6 mcy masakra no ale później wyrosną to później wypadną

Co do Karolcia to ostatnie 2 miesiące jeździliśmy po lekarzach - zrobiliśmy testy na nietolerancje pokarmowe bo małego ciągle wysypywało+kupki zielone i wyszło nieciekawie - ze zbóż może jesc - hmm nic - została więc kukurydza i kasza jaglanna - nie moze nawet ziemniaków więc wszystko gotuję sama a to trochę czasu zabiera - ryżu też nie może więc hmmm - ostatni miesiąc to był masakra - non stop w sklepie ekologicznym i czytanie etykiet.
Także jak ktoś ma z jedzeniem problemy to chyba już jestem specjalistką w tej branży.

A mój mały alergik wygląda już tak:


tylko gdzie te zęby?:P

Pozdrawiam Wszystkich Serdecznie

wróciłaś! super, strasznie się cieszę, że się ułożyło!
Karolcio jest przystojny
kurczę nieciekawie z tą alergią, czy to przejdzie czy lekarz coś powiedział na ten temat?

[kwartalinka]

hejo

Łucja właśnie ucina sobie drzemkę, a ja zdążyłam wypić kawkę i zjeść ciasteczka
nie umiem już żyć bez słodyczy

Napisane przez żurawinka

Cześć dziewczyny i dzieciaki
Jak tam nocki?

u nas ok, chyba 3 karmienia mieliśmy w nocy, ale mała zaraz po nich zasypiała, no i spałyśmy prawie do 8

Napisane przez kasiuni_a

Czeeeść
Super noc za nami, Dawid spał od 21 do 6.30 czyli 9,5h bez pobudki
szkoda tylko, że ja poszłam bardzo późno spać, bo się nie mogłam oderwać od książki
no i o tej 6.30 jedną pierś miałam jak kamień i cieszyłam się bardzo z tego, bo coś tam się jeszcze produkuje

piękna noc łączę się w radości
też się cieszę jak Lusia czasem ma dłuższą przerwę w karmieniu i widzę, że piersi działają jak trzeba

Napisane przez Mirabilka

Witam wsród żywych

Mam nadzieję ,że ktoś mnie jeszcze pamięta

Chyba wkońcu wyszliśmy na prostą - prywatnie i mały też

Za dużo pisania/ za dużo nadrabiania - mam nadzieję, że pokumam o co komu chodzi na forum i kto w jakiej sytuacji i co jakie Dzieciaczki potrafią.

Mój mały jeszcze sam nie umie siedziec, zębów narazie zero a już prawie 6 mcy masakra no ale później wyrosną to później wypadną

Co do Karolcia to ostatnie 2 miesiące jeździliśmy po lekarzach - zrobiliśmy testy na nietolerancje pokarmowe bo małego ciągle wysypywało+kupki zielone i wyszło nieciekawie - ze zbóż może jesc - hmm nic - została więc kukurydza i kasza jaglanna - nie moze nawet ziemniaków więc wszystko gotuję sama a to trochę czasu zabiera - ryżu też nie może więc hmmm - ostatni miesiąc to był masakra - non stop w sklepie ekologicznym i czytanie etykiet.
Także jak ktoś ma z jedzeniem problemy to chyba już jestem specjalistką w tej branży.

A mój mały alergik wygląda już tak:


tylko gdzie te zęby?:P

Pozdrawiam Wszystkich Serdecznie

witajcie
dobrze, że jest już lepiej
z alergią rzeczywiście nieciekawie ale najważniejsze, że już wiecie o co chodzi, zawsze to krok do przodu
Łucja też jeszcze sama nie siedzi i uśmiech wciąż bezzębny a skończyła już 7 miesięcy
nie przejmuj się - wszystko w swoim czasie
a z Karolka fajny chłopak

Napisane przez agaaga89

Kochane, za 3 minutki Filipek skończy 7 miesięcy jeju, od razu wspominam sobie te chwile na porodówce, to było chwilę temu przecież, jakie 7 miesięcy....

dla Filipka
wszystkiego najlepszego


aaa zapomniałam wczoraj napisać:
Łucja masakrycznie podrapała sobie brzuch w kąpieli
kąpie ją tata i zauważył, że już dzień wcześniej tak się za brzuszek mocniej łapała
wczoraj miała cały brzuszek w czerwonych szramach, wyglądało to potwornie, dziś już zeszło ale wydaje mi się, że ma tam kilka krostek
podejrzewam, że to po wprowadzeniu warzyw bo pierwszy raz jadła w sobotę, więc wyszło po 2 dniach
wydaje mi się, że to może być marchewka, bo chyba nie ziemniak
czy któryś z maluszków reagował źle na marchew???

[Mirabilka]

Napisane przez prunelle

kurczę nieciekawie z tą alergią, czy to przejdzie czy lekarz coś powiedział na ten temat?

to jest tak, że przez 12 tyg teraz kolejne ma ścisłą dietę to co ma rozpisane + leki osłonowe na jelitka no i codziennie musi jesc tą jaglanke bo ona po zmiksowaniu działa tak, że osłania jelita przez tym na co ma nietolerancje - po 12 tyg jest 3 dni próby jednego składnika i się czeka 2 tyg na reakcje skórną czy jest - i co 2 tyg wprowadza się coś nowego. Jest duża szansa, jak jelita nie będą przepuszczac tego czego nie tolerują , że wyrośnie z tego - bo alergię ma stwierdzoną na 100% na mleko krowie a reszta to narazie nietolerancja więc jest szansa, że wyrośnie.

Przekichane,że np gluten i jajka jest prawie we wszystkim - więc gotuje sama - a nienawidziłam tego robic

Kwartalinka - na marchew to mało prawdopodobne bo myślałam , że u nas też marchew a okazało się, że ziemniak. Jak dajesz gotowe sloiczki warzywne to w kazdym jest ziemniak - wiec spr bez ziemniaka. Uczula zazwyczaj to gdzie jest białko roślinne - teretycznie w ziemniaku nie ma - ale jak widac może uczulac. Co dalas dokładnie do zjedzenia?

[Anessa]

Napisane przez Mirabilka

Witam wsród żywych

Hej hej!

A coz to z ta alergia? Cos bardzo powaznego czy lekarze mowia, ze z wiekiem wyrosnie? Dzielna jestes z tymi ograniczeniami dla Karolka, oby szlo ku lepszemu

Napisane przez agaaga89

Kochane, za 3 minutki Filipek skończy 7 miesięcy jeju, od razu wspominam sobie te chwile na porodówce, to było chwilę temu przecież, jakie 7 miesięcy....

dla Filipka!!!

Napisane przez prunelle

to wyślę Ci mój nr tel na priv

Tity - moj juz nie ma za co sie ciagac... A moich m nie daje

aguchaw1 - ja jade z przodu, kolo TZa, a maly oczywiscie z tylu. Mamy takie lusterko zaczepione o tylny zaglowek i moge go zawsze obserwowac i jakby co podac smoczek. ale on baaaardzo rzadko wpada w taki duzy placz, raczej lubi jezdzic, bo sie zawsze ciekawie rozglada albo spi. Placze jak jest bardzo zmeczony ale wtedy zasypia tak czy inaczej albo jak slonce go razi i nie mam jak go zaslonic. Nigdy nie wyjmuje go z fotelika, zawsze sie zatrzymujemy jakby co

Dzien dobry
Nocka taka no chyba ok
Obudzil sie o 3, zjadl, zabawy do 4 a pozniej pobudka o 6.45 Nie bylam w stanie nawet reka ruszyc ale sie zwloklam i podalam antybiotyk, mm i tak go w moja koldre omotalam, ze nie mial mozliwosci bawienia sie i sila rzeczy tez zanal I spalismy do 9
Teraz Ksieciunio znow ma drzemke a ja szybko pisze i pozniej szaleje praniem i moze zaczne prasowac, poki ten pomysl w ogole gosci w mojej glowie

Milego dnia!!

[iizabelaa]

hej

u nas dziwna nocka,
bo młode między 1 a 2 zrobiło sobie przerwę w spaniu
i chciała się bawić,
jak zasnęła to na mleko obudziła się dopiero o 7,
więc wytrzymała 12h bez jedzenia

Napisane przez aguchaw1

Dziewczyny mam pytanie, czy Wy w samochodzie jeździcie z dzieciakami z tyłu? (oczywiście jeśli nie jesteście kierowcą w danym momencie) )
I czy bywały momenty, że np dzieciaczek Wam zaczął bardzo płakać w foteliku, że nie dało się go uspokoić nie wyciągając go?
Jeśli tak to co wtedy? Patrzycie jak płacze i probujecie uspokoic, czy bierzecie na ręce???

ja od naszego wyjazdu nad morze już nie siadam z tyłu,
nie chciałam tyle godzin siedzieć z tyłu, więc usiadłam z przodu i
od tego czasu zawsze tak robię

Iduś raz mi się straszliwie rozpłakała w samochodzie, ale jej nie wyciągnęłam z fotelika,
nie pomagały zabawki ani smok w końcu przy piciu herbatki trochę się uspokoiła

[n.ik.a]

dzień dobry dziewczyny witam się dopiero teraz bo Mała wreszcie zajęła się szaleństwami na macie. Od rana jakaś masakra...chyba strajkuje, bo jadła o 6.30 cycka a o 10 jak chciałam jej dać kaszkę to było wycie, kręcenie głową i ogólny bunt. Zasnęła dopiero o 11...pospała pół godz i dałam jej mm - zjadła zaledwie 60 ml nie wiem co jej dziś jest...
katar jakby troszkę odpuścil ale jeszcze jest go masa z tym, że Niuni lepiej się oddycha. Chciałam iść z nią na spacer, żeby poprawił jej się apetyt ale troszkę się boję, że bardziej ją zaprawie

marta_27 dzieki byłam u okulistki ale ona nic nie stwierdziła tylko ten zatkany kanalik...

Mirabilka witamy, witamy...oj biedny ten twój maluszek z moją młodą też non stop biegam po lekarzach, bo wiecznie coś

agaaga dla Filipka

[Mirabilka]

jak to mówią jak nie urok to s.raczka

ja już więcej nie biegam do żadnego - niech się dzieje wola nieba

tak mnie na sentymenty wzieło, że rok temu przed kompem już coś się w brzuszku chyba wierciło a teraz brzuchol płaski:P

[n.ik.a]

Mirabilka...fiu, fiu, fiu to już zazdroszczę, że płaski - u mnie nadal coś tam wisi dobrze, że ktoś wynalazł pasy poporodowe

w albumie Kala wcinająca chrupka i jej żółty nos od marchewki

[kasiuni_a]

Napisane przez kwartalinka

aaa zapomniałam wczoraj napisać:
Łucja masakrycznie podrapała sobie brzuch w kąpieli
kąpie ją tata i zauważył, że już dzień wcześniej tak się za brzuszek mocniej łapała
wczoraj miała cały brzuszek w czerwonych szramach, wyglądało to potwornie, dziś już zeszło ale wydaje mi się, że ma tam kilka krostek
podejrzewam, że to po wprowadzeniu warzyw bo pierwszy raz jadła w sobotę, więc wyszło po 2 dniach
wydaje mi się, że to może być marchewka, bo chyba nie ziemniak
czy któryś z maluszków reagował źle na marchew???

oj biedna Łucja, możliwe że to marchew albo ziemniak, tylko teraz które z nich?
u nas nie było problemów po marchewce ale mały jej nie lubi

Napisane przez n.ik.a

dzień dobry dziewczyny witam się dopiero teraz bo Mała wreszcie zajęła się szaleństwami na macie. Od rana jakaś masakra...chyba strajkuje, bo jadła o 6.30 cycka a o 10 jak chciałam jej dać kaszkę to było wycie, kręcenie głową i ogólny bunt. Zasnęła dopiero o 11...pospała pół godz i dałam jej mm - zjadła zaledwie 60 ml nie wiem co jej dziś jest...

chyba ma gorszy dzień, brak apetytu pewnie przez ten katar

Mnie się udało posprzątać mieszkanie, bo mały spał od 9.30 do 12 przed chwilą dałam mu soczku w niekapku i na początku chyba ciut wypił, bo się krzywił, ale teraz waruje, macha kubkiem i rzuca na ziemię

Sorki za opis, ale mieliśmy dziś kupę z takimi malutkimi grudkami, czy to mogło być po zupce jarzynowej z kurczakiem? Dostał wczoraj pierwszy raz z 5 łyżeczek.
I jeszcze jedno pytanie. Jak często zmieniacie pościel w łóżeczku?

[n.ik.a]

kurka nie wiem czy Młodej znów nie idą zęby bo masakruje właśnie żelowego gryzaka jakby mogła to wsadziłaby cały do buzi a wkurza się przy tym niesamowicie i strasznie się ślini :/

[szymelka]

Hej
Noc u mnie dziś to jedna wielka masakra - Lenka od 0:30 do 6 tak się kręciła, pojękiwała i kombinowała, że jak zbierałam się po 6 do pracy to czułam się jak z krzyża zdjęta nie wiem, co to było - pełnia, czy zęby Do pracy jechałam autem i bałąm się, abym w coś nie wjechała, na szczęście bez problemów dotarłam na miejsce tylko zapomniałam światła włączyć
Na szczęście już jestem w domu i mogę spokojnie posiedzieć...
a Lenka śpi od 12:10
rano po uśnięciu spała do 10 - szkoda, że nie wtedy jak ja chciałam

Napisane przez Montii

Fabianek ma już 3 ząbki, tzn górna jedynka dopiero ledwo się przebiła..
Zajada ładnie jedzonko,nauczył się spać sam popołudniami [ bez piersi] także jest super

gratuluję ząbków i spania

Napisane przez aguchaw1

Szymelka jak pięknie Lenka siedzi - siada już sama? super widzę, że Emanuel tez króluje)

siedzi już ładnie sama, ale jeszcze sama do końca nie usiądzie - no i nie zostawiam jej tak samej tylko w razie czego poduszki rozkładam..

Napisane przez Tity

Dziewczyny, czy Wasze dzieci też się tak za włosy ciągają?

moja za włosy się nie ciągnie, bo ma króciutkie, ale z upodobaniem targa uszko, zwłąszcza gdy już zmęczona jest

Napisane przez Natka3008

A chciałabym Wam powiedzieć, że Anastazja ma już w sumie 5 ząbków

o jaaaa- gratuluję

Napisane przez Anessa

Bardzo chetnie bym was zobaczyla Bedziemy w Warszawie od 23 pazdziernika do 7 listopada, wiec mysle ze ktorys z dni bedzie nam wszystkim pasowal.
Ktore z was kochane bylyby rowniez chetne na spotkanie?
Wizyte u GP mam w czwartek, zobaczymy co wymysli, zeby nie dac mi skierowania do okulisty
Ide spac Pa!

to mnie też na listę wpiszcie
za wizytę

Napisane przez Mirabilka

Witam wsród żywych

Mam nadzieję ,że ktoś mnie jeszcze pamięta

Chyba wkońcu wyszliśmy na prostą - prywatnie i mały też

Za dużo pisania/ za dużo nadrabiania - mam nadzieję, że pokumam o co komu chodzi na forum i kto w jakiej sytuacji i co jakie Dzieciaczki potrafią.

Mój mały jeszcze sam nie umie siedziec, zębów narazie zero a już prawie 6 mcy masakra no ale później wyrosną to później wypadną

Co do Karolcia to ostatnie 2 miesiące jeździliśmy po lekarzach - zrobiliśmy testy na nietolerancje pokarmowe bo małego ciągle wysypywało+kupki zielone i wyszło nieciekawie - ze zbóż może jesc - hmm nic - została więc kukurydza i kasza jaglanna - nie moze nawet ziemniaków więc wszystko gotuję sama a to trochę czasu zabiera - ryżu też nie może więc hmmm - ostatni miesiąc to był masakra - non stop w sklepie ekologicznym i czytanie etykiet.
Także jak ktoś ma z jedzeniem problemy to chyba już jestem specjalistką w tej branży.

A mój mały alergik wygląda już tak:


tylko gdzie te zęby?:P

Pozdrawiam Wszystkich Serdecznie

Witaj
Współczuję alergii, obyście szybko się z tym uporali.
My mamy skończone 7 miesięcy i też bez zębów jesteśmy - im później tym lepiej zmineralizowane są

Napisane przez agaaga89

Kochane, za 3 minutki Filipek skończy 7 miesięcy jeju, od razu wspominam sobie te chwile na porodówce, to było chwilę temu przecież, jakie 7 miesięcy....

Gratuluję 7 miesięcy

[Natka3008]

Witam, u nas nocka taka, że się wyspałam. Malutka obudziła się o 2 wypiła i poszła spać i obudziła się o 8

O 11 drzemka przed chwilą się obudziła, zjadła obiadek i teraz bawi się w łóżeczku turystycznym

Swoją drogą cieszę się, że kupiłam to łóżeczko turystyczne, ma tam swoje królestwo i wiem, że nic jej się tam nie stanie

Napisane przez marta_27

herbatkę koperkową z hipp albo wodę przegotowaną, ale znacznie częściej herbatkę
za ząbki

[QUOTE=mordka_1985;2991343 3]

Napisane przez izunia233

Hej Lejdis

Gratulacje dla Anastazji!!!

Napisane przez kwartalinka

hej
gratulacje dla Fabianka za ząbki

za ząbki
i za wizytę u lekarza

Napisane przez Eirene1987

brawa za wszystkie zębole!

Napisane przez kasiuni_a

Czeeeść
Super noc za nami, Dawid spał od 21 do 6.30 czyli 9,5h bez pobudki
szkoda tylko, że ja poszłam bardzo późno spać, bo się nie mogłam oderwać od książki
no i o tej 6.30 jedną pierś miałam jak kamień i cieszyłam się bardzo z tego, bo coś tam się jeszcze produkuje
A rano dostał kleik kukurydziany - 3 łyżki na 100ml wody + 3 łyżeczki gruszki i zjadł wszystko, pewnie nie powinnam mu tyle pozwolić, ale tak ładnie jadł a na koniec oczywiście poprawił normalnie cycem i teraz zasnął sobie w łóżeczku.

super
no to pieknie, gratulacje

Jaka superaśna noc

Napisane przez Mirabilka

Witam wsród żywych

Mam nadzieję ,że ktoś mnie jeszcze pamięta

Chyba wkońcu wyszliśmy na prostą - prywatnie i mały też

Za dużo pisania/ za dużo nadrabiania - mam nadzieję, że pokumam o co komu chodzi na forum i kto w jakiej sytuacji i co jakie Dzieciaczki potrafią.

Mój mały jeszcze sam nie umie siedziec, zębów narazie zero a już prawie 6 mcy masakra no ale później wyrosną to później wypadną

Co do Karolcia to ostatnie 2 miesiące jeździliśmy po lekarzach - zrobiliśmy testy na nietolerancje pokarmowe bo małego ciągle wysypywało+kupki zielone i wyszło nieciekawie - ze zbóż może jesc - hmm nic - została więc kukurydza i kasza jaglanna - nie moze nawet ziemniaków więc wszystko gotuję sama a to trochę czasu zabiera - ryżu też nie może więc hmmm - ostatni miesiąc to był masakra - non stop w sklepie ekologicznym i czytanie etykiet.
Także jak ktoś ma z jedzeniem problemy to chyba już jestem specjalistką w tej branży.

A mój mały alergik wygląda już tak:


tylko gdzie te zęby?:P

Pozdrawiam Wszystkich Serdecznie

Witamy witamy Cie spowrotem, faktycznie dawno Cię tu nie było, ale najważniejsze, że już wiesz co to za alergia. Ślicznie wygląda twój synuś

Napisane przez agaaga89

Ja jak robię z mięskiem to też mi zawsze wychodzi na dwa słoiki i ma to na dwa dni, obecnie robię "mięsną" na 2 dni, a w 3 dzień robię z całym żółtkiem.

O jaaa cie, gratulacje !!! Ślicznie uzębienie się sypie wątkowym maluchom

Kochane, za 3 minutki Filipek skończy 7 miesięcy jeju, od razu wspominam sobie te chwile na porodówce, to było chwilę temu przecież, jakie 7 miesięcy....

Gratki dla Filipka

Napisane przez prunelle

agaaga, sto lat dla Filipka!!!

ooo, brawo, to kolejna rekordzistka na wątku

[iweczka]

witamy!
ehhhh, co za noc miałam,
mała obudziła sie o 23 z okropnym płaczem, w ogóle nie wiedziałam co sie dzieje, bo nie mogliśmy Jej uspokoic :/ potem pobudka o 3 i tu moje dziecko stwierdziło ze się wyspało tak rabaniło do 5 :/

Napisane przez prunelle

agaaga, sto lat dla Filipka!!!

a propos robienia przez dzieci samolotu, Krzyś też tak robi i też sobie powtarzam, że to wstęp do raczkowania, bo teraz robi rzadziej, odkąd skumał jak stanąć na czworaka, wcześniej robił to częściej, tzn podnosił się na rączkach i opadał właśnie w pozycji na samolocik. Ale zamierzam spytać pediatrę w przyszłym tygodniu na szczepieniu

Tity, przypomniało m isię, że Ci pisałam, że najlepiej jest ściągać rano, bo piersi pełne po nocy - ja ściągam tak ok. 7, jeśli nie karmię w nocy co godzinę to ściągam ok. 100 ml z jednej piersi! Spróbuj

moja mała też robi ostatnio samolot,

Napisane przez Mirabilka

to jest tak, że przez 12 tyg teraz kolejne ma ścisłą dietę to co ma rozpisane + leki osłonowe na jelitka no i codziennie musi jesc tą jaglanke bo ona po zmiksowaniu działa tak, że osłania jelita przez tym na co ma nietolerancje - po 12 tyg jest 3 dni próby jednego składnika i się czeka 2 tyg na reakcje skórną czy jest - i co 2 tyg wprowadza się coś nowego. Jest duża szansa, jak jelita nie będą przepuszczac tego czego nie tolerują , że wyrośnie z tego - bo alergię ma stwierdzoną na 100% na mleko krowie a reszta to narazie nietolerancja więc jest szansa, że wyrośnie.

Mam nadzieje, że wyrośnie z tego

Napisane przez n.ik.a

kurka nie wiem czy Młodej znów nie idą zęby bo masakruje właśnie żelowego gryzaka jakby mogła to wsadziłaby cały do buzi a wkurza się przy tym niesamowicie i strasznie się ślini :/

ooo moja tez pakuje wszytsko do buzi i złości sie, ze sie nie mieści, ślini sie od 3 m-cy, a zebów jak nie było tak nie ma

ugotowałam małej zupke z cielęcinką, ale była taka śpiąca ze zjadła 2 łyżeczki i sie rozpłakała, wiec nie dało rady jej normalnie uśpić, wiec konieczny był cycuś no i padła....
jak wstanie jedziemy dalej z zupką

[iizabelaa]

Napisane przez kasiuni_a

Sorki za opis, ale mieliśmy dziś kupę z takimi malutkimi grudkami, czy to mogło być po zupce jarzynowej z kurczakiem? Dostał wczoraj pierwszy raz z 5 łyżeczek.
I jeszcze jedno pytanie. Jak często zmieniacie pościel w łóżeczku?

jeśli to były takie większe "bobki" to widocznie go zatwardziło

ja jeszcze nie kupiłam pościeli na zmianę
muszę w końcu się wybrać

a piore ją jak widzę że np. małej się ulało czy cuś, jak jest potrzeba

[n.ik.a]

iizabelaa ja też piorę w razie potrzeby taki maluch jeszcze nie ubrudzi bardzo pościeli, prędzej się zakurzy
ja już kupiłam drugą na zmianę ale poszwa okazała się za mała i musiałam kupic drugą mniejszą kołderkę

moja Niunia pociumkała troszkę cycka dojadła 150 g zupki jarzynowej z indykiem i ryżem (własne gotowanie) i poszła spać - mam nadzieję, że troszkę pośpi bo od 8 rano ucięła sobie tylko jedną półgodzinną drzemkę

[patrycja_22]

Napisane przez agaaga89

Kochane, za 3 minutki Filipek skończy 7 miesięcy jeju, od razu wspominam sobie te chwile na porodówce, to było chwilę temu przecież, jakie 7 miesięcy....

gratulacje

Napisane przez Mirabilka

tak mnie na sentymenty wzieło, że rok temu przed kompem już coś się w brzuszku chyba wierciło a teraz brzuchol płaski:P

ja też jestem taka sentymentalna i często wspominam jak to fajnie było kiedy byłam w ciąży

Napisane przez szymelka

Hej
Noc u mnie dziś to jedna wielka masakra - Lenka od 0:30 do 6 tak się kręciła, pojękiwała i kombinowała, że jak zbierałam się po 6 do pracy to czułam się jak z krzyża zdjęta nie wiem, co to było - pełnia, czy zęby Do pracy jechałam autem i bałąm się, abym w coś nie wjechała, na szczęście bez problemów dotarłam na miejsce tylko zapomniałam światła włączyć

współczuję nocki

U nas nocka ok Nie pamiętam ile mały wisiał na cycku więc jest dobrze Pamiętam tylko, że o 1 wzięłam go do nas.
Przez ten katar Alan bardzo męczy się podczas ssania i wieczorem i rano nie chce jeść z piersi. Dałam mu na noc mm i z butli pociągnął 120 a rano ledwo 60

[Castia]

hej ho

Napisane przez prunelle

Castia gratulacje dla Malwinki za raczkowanie!
Czy też Ci się może budziła z tego powodu w nocy na czworakach? wiem że Nadia traicionery tak miała...podobno to się często zdarza...
Super, że mogłaś się wyspać wreszcie

taaaaaaak dziś dwa razy wstała i jak podeszłam do łóżeczka to ona an czworaczkach stała. oczy półzamknięte i szlochała

a rano to już przeszła samą siebie, je pierś i sę wierci kręci, wygina aż wstała na czworaczki, pierś nadal w buzi i tak ssała przez chwilę
szkoda ze nie miałąm aparatu pod reką, wygladało to swietnie

Napisane przez Natka3008

Brawo za czworakowanie, moja Anastazja śmiga już bardzo szybko na kolanach

A chciałabym Wam powiedzieć, że Anastazja ma już w sumie 5 ząbków
Dzisiaj dopiero co zauważyłam, że ma ledwo co przekłute górne jedynki i górną dwójkę
To przez to przez ostatnie dni była taka marudna i nie chciała pić mleczka - napewno bolały ją dziąsełka

wow ile ząbków
moja jeszcze wolniutko i smiesznie

Napisane przez kasiuni_a

Czeeeść
Super noc za nami, Dawid spał od 21 do 6.30 czyli 9,5h bez pobudki

łałł oddam wszystko za taką noc!!!!!!
gratuluję

Napisane przez Mirabilka

Witam wsród żywych

Mam nadzieję ,że ktoś mnie jeszcze pamięta

Chyba wkońcu wyszliśmy na prostą - prywatnie i mały też

Za dużo pisania/ za dużo nadrabiania - mam nadzieję, że pokumam o co komu chodzi na forum i kto w jakiej sytuacji i co jakie Dzieciaczki potrafią.

Mój mały jeszcze sam nie umie siedziec, zębów narazie zero a już prawie 6 mcy masakra no ale później wyrosną to później wypadną

Co do Karolcia to ostatnie 2 miesiące jeździliśmy po lekarzach - zrobiliśmy testy na nietolerancje pokarmowe bo małego ciągle wysypywało+kupki zielone i wyszło nieciekawie - ze zbóż może jesc - hmm nic - została więc kukurydza i kasza jaglanna - nie moze nawet ziemniaków więc wszystko gotuję sama a to trochę czasu zabiera - ryżu też nie może więc hmmm - ostatni miesiąc to był masakra - non stop w sklepie ekologicznym i czytanie etykiet.
Także jak ktoś ma z jedzeniem problemy to chyba już jestem specjalistką w tej branży.

A mój mały alergik wygląda już tak:


tylko gdzie te zęby?:P

Pozdrawiam Wszystkich Serdecznie

śliczny chłopak

my też nadal bezzębne a za nami już 7 miesięcy
czekam na nie z utęsknieniem bo ciężko spimy ostatnio

mam nadzieję że ta alergia minie no i kurcze dzielna jesteś że dajesz radę tak z tym jedzeniem

szymelka, iweczka współczuje nocek,

agaga buziaki ogromne dla Filipka!!!!!!!

[iweczka]

Napisane przez Castia

kasiunia ja to nie wiem czy dobrze robię ale np tak,
jak gotuję coś sama to po prostu jak już zupka ugotowana ciepła to wrzucam tak trochę kleiku i mieszam.
jak słoiczek to podgrzewam i również wsypuję, mieszam i gotowe

z owockami to róznie zalezy jaki deser robię.
nie zawsze dodaję oczywiście kleik.

jak jabłuszko gotuję to również wsypuję trochę kleiku i jest taki ciepły mus, czasem robię jej taki z bananem czy brzoskwinią.

jak ze słoiczkiem to kleik najpierw robię na wodzie żeby się rozpuścił i łącze ze słoiczkiem.

castia, a jabłuszko gotujesz i miksujesz czy "surowe" miksujesz???

[kwartalinka]

Napisane przez Mirabilka

Kwartalinka - na marchew to mało prawdopodobne bo myślałam , że u nas też marchew a okazało się, że ziemniak. Jak dajesz gotowe sloiczki warzywne to w kazdym jest ziemniak - wiec spr bez ziemniaka. Uczula zazwyczaj to gdzie jest białko roślinne - teretycznie w ziemniaku nie ma - ale jak widac może uczulac. Co dalas dokładnie do zjedzenia?

hmm...a myślałam, że bardziej marchew niż ziemniak
właśnie mieszankę z ziemniaka i marchewki, nic poza tym
nie daję słoiczków, tylko sama jej gotuję
może jednak warzywa nie były "czyste"?
poobserwuję ją jeszcze, poczekam 2 dni i zobaczymy

Napisane przez iizabelaa

hej

u nas dziwna nocka,
bo młode między 1 a 2 zrobiło sobie przerwę w spaniu
i chciała się bawić,

Napisane przez iweczka

witamy!
ehhhh, co za noc miałam,
mała obudziła sie o 23 z okropnym płaczem, w ogóle nie wiedziałam co sie dzieje, bo nie mogliśmy Jej uspokoic :/ potem pobudka o 3 i tu moje dziecko stwierdziło ze się wyspało tak rabaniło do 5 :/

dzieciaki są bezbłędne
a tak serio to chyba jakiś etap w rozwoju bo sporo maluchów budzi się teraz w nocy i nie chce spać
my dwie noce temu dokładnie to samo mieliśmy

Napisane przez kasiuni_a

oj biedna Łucja, możliwe że to marchew albo ziemniak, tylko teraz które z nich?
u nas nie było problemów po marchewce ale mały jej nie lubi

Sorki za opis, ale mieliśmy dziś kupę z takimi malutkimi grudkami, czy to mogło być po zupce jarzynowej z kurczakiem? Dostał wczoraj pierwszy raz z 5 łyżeczek.
I jeszcze jedno pytanie. Jak często zmieniacie pościel w łóżeczku?

poczekam 2 dni a potem dam jej albo samą marchew albo ziemniaka i może wyjdzie które to
u nas po wprowadzeniu warzyw też kupki z malutkimi grudkami
na piersi były jednolite, że tak to ujmę
a pościel zmieniam w razie potrzeby
do tej pory miałam tylko jedną
kilka dni temu kupiłam drugą na zmianę

Napisane przez szymelka

Hej
Noc u mnie dziś to jedna wielka masakra - Lenka od 0:30 do 6 tak się kręciła, pojękiwała i kombinowała, że jak zbierałam się po 6 do pracy to czułam się jak z krzyża zdjęta nie wiem, co to było - pełnia, czy zęby Do pracy jechałam autem i bałąm się, abym w coś nie wjechała, na szczęście bez problemów dotarłam na miejsce tylko zapomniałam światła włączyć
Na szczęście już jestem w domu i mogę spokojnie posiedzieć...
a Lenka śpi od 12:10
rano po uśnięciu spała do 10 - szkoda, że nie wtedy jak ja chciałam

o biedna pracująca mamo
musisz mieć teraz siły razy dwa

może się ureguluje wszystko za jakiś czas, trzymam



a my zmykamy teraz na zakupy
do wieczora

[Castia]

Napisane przez iweczka

castia, a jabłuszko gotujesz i miksujesz czy "surowe" miksujesz???

jabłuszko trę zazwyczaj na tarce i gotuję już taką papkę

[mordka_1985]

Napisane przez n.ik.a

kurka nie wiem czy Młodej znów nie idą zęby bo masakruje właśnie żelowego gryzaka jakby mogła to wsadziłaby cały do buzi a wkurza się przy tym niesamowicie i strasznie się ślini :/

moja jak gryzaka dopadnie to tak nim trze o dziąsła, że aż trzeszczy

byłam rano złożyc wniosek o becikowe, może pod koniec listopada dostaniemy. 40 minut na spacerku.
Zrobiłam Oliwce brokuła z marchewka, żółtkiem i masełkiem, zjadła trochę i padła.
Zaraz wpadnie moja mama na kawkę to ją obudzi jak zwykle

ja jabłuszko kroję w kostkę, w garnku gotuję trochę wody na dnie, wrzucam jabłka gotuję chwilę aż zmiękną i miksuję. nie cierpie trzeć

gratulacje dla Filipka za 7 miesięcy:r oza:

mirabilka - witaj. Współczuję alergii i brawo za szybki kurs gotowania. Nie masz łatwo ale fajnie, że masz pozytywne nastawienie.
Karolek to przystojniak, chociaż bez zębów

[iweczka]

Napisane przez Castia

hej ho

a rano to już przeszła samą siebie, je pierś i sę wierci kręci, wygina aż wstała na czworaczki, pierś nadal w buzi i tak ssała przez chwilę
szkoda ze nie miałąm aparatu pod reką, wygladało to swietnie

musiało to nieźle wygladać

Napisane przez Castia

jabłuszko trę zazwyczaj na tarce i gotuję już taką papkę

aha, dzięki

niestety, ale moje dziecko nie zechciało zjeśc mojej zupki wolała chrupka

[coralady]

nika będę Ci bardzo wdzięczna jeżeli zapytasz rehabilitantki o ten samolocik,bo to do końca nie jest prawidłowe i powinno się to ograniczać tylko jak?

agaaga gratulacje dla Filipka!!!

A my miałysmy niezłą nockę

20 -karmienie
1-cycuś (wow 5h przerwy dawno się nie zdarzyło!),potem trochę zabawy
4:30-cycuś
7-zabawa do 8
8 cycuś i spanie do 10!

[iizabelaa]

Idi zjadła pół słoiczka białej potrawki z Hipp zmiksowanej z kukurydzą dla smaku
i popiła herbatką
ciekawe kiedy się o mleko upomni

wczoraj kupiłam jej jogurty z humana, ciekawe czy to ruszy

[kasiuni_a]

szymelka, iweczka współczuję ciężkiej nocy

Napisane przez iizabelaa

jeśli to były takie większe "bobki" to widocznie go zatwardziło

ja jeszcze nie kupiłam pościeli na zmianę
muszę w końcu się wybrać

a piore ją jak widzę że np. małej się ulało czy cuś, jak jest potrzeba

nie, to nie były bobki, kupa była nawet dość rzadka, tylko nie gładka a właśnie grudkowata
ja też własnie nie mam pościeli na zmianę, dziś postanowiłam uprać, bo nawet troszkę słońce wsyzło, no i od tamtej chwili co parę minut pada, więc chyba mi nie wyschnie do wieczora

Napisane przez Castia

taaaaaaak dziś dwa razy wstała i jak podeszłam do łóżeczka to ona an czworaczkach stała. oczy półzamknięte i szlochała

a rano to już przeszła samą siebie, je pierś i sę wierci kręci, wygina aż wstała na czworaczki, pierś nadal w buzi i tak ssała przez chwilę
szkoda ze nie miałąm aparatu pod reką, wygladało to swietnie

to musi komicznie wyglądać
mój jeszcze nie czworakuje, więc nie kombinuje tak przy jedzeniu, ale coraz częściej mu się zdarza, że wywraca się na brzuch, zadziera głowę do góry i doi cyca leżąc na brzuchu

Napisane przez kwartalinka

u nas po wprowadzeniu warzyw też kupki z malutkimi grudkami
na piersi były jednolite, że tak to ujmę

no to u nas to samo, czyli chyba nie mam się czym martwić

Napisane przez coralady

A my miałysmy niezłą nockę

20 -karmienie
1-cycuś (wow 5h przerwy dawno się nie zdarzyło!),potem trochę zabawy
4:30-cycuś
7-zabawa do 8
8 cycuś i spanie do 10!

super, że noc udana

Napisane przez iizabelaa

Idi zjadła pół słoiczka białej potrawki z Hipp zmiksowanej z kukurydzą dla smaku
i popiła herbatką
ciekawe kiedy się o mleko upomni

wczoraj kupiłam jej jogurty z humana, ciekawe czy to ruszy

mówisz do małej Idi? ja mówię Didi do Dawida, bo nie mogłam znaleźć innego krótkiego zdrobnienia

Wybraliśmy się dziś na dwór, ubrałam płaczącego i szarpiacego się Dawida, wyszliśmy na klatke i okazało sie, że pada więc szybki odwrót i na balkon. Po paru minutach udało się wyjść, no ale po jakichś 15 minutach znów deszcz, a akurat jak biegłam z wózkiem do domu to mały zasnął, więc staliśmy pod daszkiem przed klatką prawie godzinę, bo nie chciałam go budzić