wymarzony pierścionek część XXI

[goosia207]

Napisane przez Madzialenka12344321

Gosiu pokaż płaszczyk, brzmi interesująco.

A w klubie świeże informacje z frontu

W załączniku

Zimno się zrobiło i w końcu zaczęłam czytać książki (tzn.dopiero jedną mi się udało zacząć ) w lato nigdy jakoś nie ma czasu.

[Madzialenka12344321]

Fajny płaszczyk

[sanetka]

Niu wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń

[hania811]

Napisane przez kotekk81

Marysia to byla jedna z propozycji dla Ma zerszta nawet teraz czasem nam sie zdarza powiedziec do niej "Maryska" hahaha

mam dzis wolne i zaliczylam lekarza tak mnie boli kregoslup ze nie moge siedziec, lezec, chodzic....dostalam nowe tabletki i jak one nie pomoga to czeka mnie lazenie po ortopedach i innych takich

Ja pewnie będę mówić Mania

Współczuję bólu kręgosłupa Weź się porządnie za leczenie bo niestety z czasem robi się gorzej i gorzej

Napisane przez Madzialenka12344321

A dlaczego cię boli?? Tak po prostu czy jakieś przewianie, przeciążenie??

Haniu będzie Marysia czy Maria??

Nie słyszałam o tym żeby to były dwa odmienne imiona. Marysia to zdrobnienie z tego co wiem.
Jest jeszcze Marianna na którą też mówi się Marysia

Napisane przez Madzialenka12344321

Ale np. Magda i Magdalena to sa odrębne imiona

No coś TY....w życiu o czymś takim nie słyszałam.

Napisane przez goosia207

W załączniku

Zimno się zrobiło i w końcu zaczęłam czytać książki (tzn.dopiero jedną mi się udało zacząć ) w lato nigdy jakoś nie ma czasu.

ooo, płaszczyk dla mnie. Znaczy na taki wygląda- a w praktyce pewnie coś nie tak
Z all?? daj link.

Ja jestem w stanie desperacji Zlazłam całe CH - już nawet w grę wchodzą płaszcze za 5-6 stów. Nic nie pasuje Jak rękawy ok to w brzuchu za małe, jak w brzuchu OK to w ramionach worek. Jak wszędzie OK to w biodrach za małe No nic tylko płakać.
Z poncza zrezygnowałam bo i tak za miesiąc będzie mi w tym za zimno

[kotekk81]

Napisane przez hania811

Ja pewnie będę mówić Mania

Mania tez mowimy

Współczuję bólu kręgosłupa Weź się porządnie za leczenie bo niestety z czasem robi się gorzej i gorzej

moja znajoma lekarka kulturalnie mowiac lekko popukala sie w glowe jak uslyszala gdzie poszlam do pracy powiedziala ze wiecej szkody sobie wyrzadze niz zarobie

Nie słyszałam o tym żeby to były dwa odmienne imiona. Marysia to zdrobnienie z tego co wiem.
Jest jeszcze Marianna na którą też mówi się Marysia

Marianna miala na imie moja prababcia ktora zmarla w wieku 101 lat i tez to imie przeszlo mi przez glowe i owszem wszyscy mowili do niej Marysia


No coś TY....w życiu o czymś takim nie słyszałam.

ooo, płaszczyk dla mnie. Znaczy na taki wygląda- a w praktyce pewnie coś nie tak
Z all?? daj link.

Ja jestem w stanie desperacji Zlazłam całe CH - już nawet w grę wchodzą płaszcze za 5-6 stów. Nic nie pasuje Jak rękawy ok to w brzuchu za małe, jak w brzuchu OK to w ramionach worek. Jak wszędzie OK to w biodrach za małe No nic tylko płakać.
Z poncza zrezygnowałam bo i tak za miesiąc będzie mi w tym za zimno

Ja kupilam kutrke-plaszcz w SH zaplacilam 22 zl i byl super a jak robilo sie cieplo to kupilam sobie wlasnie ponczo (nawiasem mowiac pozyczylam je ostatnio mojej ciezarnej kolezance ktora ma termin grudzien-styczen )
i teraz tez czaje sie na SH bo nawet na glupim targu plaszcze kosztuja 200 zl

zapomnialam napisac w pracy spoko tylko ten kregoslup mnie boli wiec jest ciezko bo sie czasem wyprostowac nie moge :/

[hania811]

Napisane przez kotekk81

Ja kupilam kutrke-plaszcz w SH zaplacilam 22 zl i byl super a jak robilo sie cieplo to kupilam sobie wlasnie ponczo (nawiasem mowiac pozyczylam je ostatnio mojej ciezarnej kolezance ktora ma termin grudzien-styczen )
i teraz tez czaje sie na SH bo nawet na glupim targu plaszcze kosztuja 200 zl

zapomnialam napisac w pracy spoko tylko ten kregoslup mnie boli wiec jest ciezko bo sie czasem wyprostowac nie moge :/

W piątek idę do SH. Postanowione!! W dwóch są dostawy wtedy, więc idę walczyć

No z tą pracą to racja Oszczędzaj się.
Moja mama ma mocne zwyrodnienie kręgosłupa- od tego ma większość bóli. Serce boli - bo kręgosłup, ciśnienie bo kręgosłup, ból brzucha bo kręgosłup. No masakra po prostu. To jest rdzeń organizmu- trzeba bardzo dbać.

[emi_lka]

Napisane przez hania811

Nie słyszałam o tym żeby to były dwa odmienne imiona. Marysia to zdrobnienie z tego co wiem.
Jest jeszcze Marianna na którą też mówi się Marysia


No coś TY....w życiu o czymś takim nie słyszałam.

ooo, płaszczyk dla mnie. Znaczy na taki wygląda- a w praktyce pewnie coś nie tak
Z all?? daj link.

O Marii i Marysi nie słyszałam, ale faktycznie Magdalena i Magda mogą być odrębnymi imionami, innymi słowy nie każda Magda jest Magdaleną.

Gosiu świetny płaszcz, bardzo mi się podoba. Gdzie kupiłaś?

[kotekk81]

Napisane przez hania811

W piątek idę do SH. Postanowione!! W dwóch są dostawy wtedy, więc idę walczyć


trzymam kciuki za SHowe lowy

No z tą pracą to racja Oszczędzaj się.
Moja mama ma mocne zwyrodnienie kręgosłupa- od tego ma większość bóli. Serce boli - bo kręgosłup, ciśnienie bo kręgosłup, ból brzucha bo kręgosłup. No masakra po prostu. To jest rdzeń organizmu- trzeba bardzo dbać.

no lipa lipa i teraz mam dylemat i nie wiem co robic bo z jednej strony szkoda pracy a z drugiej zdrowia tylko ze prace mozna znalesc inna a zdrowia sobie juz nie kupie

[ButterBear]

Gosiu, świetny płaszczyk, bardzo mi się podoba

Haniu, chyba faktycznie czas się przemóc i pójść do SH. Tam można znaleźć na prawdę wszystko (nawet takie rzeczy, których wolałoby się nie znaleźć )

Kotku, praca na pewno jest ważna, ale zdrowie jest zdecydowanie ważniejsze! Dbaj o siebie Kochana, bo tak jak pisze Hania, od kręgosłupa ma się potem wiele, wiele innych dolegliwości. Moja mama ma chory kręgosłup i na prawdę widzę, jak momentami cierpi. Dbaj o siebie, żeby problemy się nie pogłębiały!!

[niuniuniau]

Napisane przez miskowa

cześć

Niuniu, wszystkiego dobrego, niech się córka dobrze rozwija, a przede wszystkim rozwiązania przejściowych mam nadzieję kłopotów z kasą i jak najlepszej relacji z tż

Napisane przez ButterBear

Cześć.

Niuniu, wszystkiego najlepszego, zdrowia, szczęścia i pomyślności, dobrych relacji z mężem, pociechy z córeczki no i spełnienia wszystkich marzeń

Napisane przez hania811

heloo

Niuniu wszystkiego najlepszego

Mówcie do mnie serdelek

Haniu zabiłaś mnie tym serdelkiem

Napisane przez xzora

niuniuniau, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin - zdrowia, szczęścia, spełnienia w roli mamy, kochanki, gospodyni domowej i bizneswomen!
w końcu udało mi się zdążyć z życzeniami

Napisane przez carmelova

Cześć

Niuniu wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń i szczęśliwego pożycia

Napisane przez asiuk

Cześć! (specjalne pozdrowienia dla Sedelka )

Niuniu, spełnienia marzeń, spokoju ducha, zdrowia i radości

Napisane przez emi_lka

Cześć Dziewczyny!

Niuniu najserdeczniejsze życzenia!!! Szczęścia, miłości, spełnienia marzeń

Napisane przez Madzialenka12344321

Cześć

Niu wszystkiego najlepszego

Napisane przez goosia207

Cześć,

Niuniu sto lat!

Kupiłam sobie płaszczyk, który od talii w dół ma kształt bombki.
Haniu ja to dopiero w nim wyglądam jak serdelek

Gosiu płaszczyk bardzo fajny.

Napisane przez sanetka

Niu wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń

Dziewczyny dziękuję za życzenia i za pamięć. Kochane jesteście

A i co do zakupów ciążowych w SH to jest bardzo dobry pomysł, po co bulić kasę za rzeczy w których pochodzisz jeden sezon. Ja u nas widziałam również spodnie ciążówki o bluzkach nie wspominając bo tego to jest zatrzęsienie. Także Haniu, udanych łowów

Kocie dbaj o siebie i swoje zdrowie. Praca jak nie ta to będzie inna a jak zniszczysz sobie kręgosłup to tego już nie zmienisz.

[asiuk]

Cześć!

Wyobraźcie sobie, że nie otworzyli naszej knajpy w CH. Facet od mebli nie wykonał jednej części wystroju i było coś nie tak z sufitami w przygotowalni. Co za wstyd

Haniu, ja też miałam problem z wierzchnim okryciem - bardzo ważny jest krój. Kupiłam w końcu puchowca, który służył mi do końca ciąży, w rozmiarze 38 , z tym że mogłam regulować pas za pomocą gumek wewnątrz. I nie był to zakup w sklepie dla bab w ciąży. Chyba jeszcze będę w nim chodzić w tym roku

Xzora, mogłam tak powiedzieć, z tym że jesteśmy w biurze właśnie we trójkę + szef, i codziennie rano dzwoni, żeby zapytać co i jak, i ewentualnie przydzielić jakieś zadanie. Gada wtedy ze wszystkimi Czasami załatwiają sobie coś przed pracą (ja również, np. te badania ostatnie) i uprzedzają szefa, że będą później. Tym razem tak nie było.

Miśku, a propos leków i ich skutków ubocznych - moim zdaniem antykoncepcja hormonalna strasznie działa na psychikę, ja jestem tego przykładem (a stosowałam różne tabletki). Do takiego stopnia, że odechciewa się żyć w ogóle.

[ButterBear]

Cześć...

Asiuk, a byłaś na tym otwarciu wczoraj?

[hania811]

hej

Napisane przez asiuk

Haniu, ja też miałam problem z wierzchnim okryciem - bardzo ważny jest krój. Kupiłam w końcu puchowca, który służył mi do końca ciąży, w rozmiarze 38 , z tym że mogłam regulować pas za pomocą gumek wewnątrz. I nie był to zakup w sklepie dla bab w ciąży. Chyba jeszcze będę w nim chodzić w tym roku

.

eee tam będziesz w niej chodzić- sprzedaj mi lepiej

Znalazłam fajną kurtkę na allu- ale aukcja jest u już widzę że walka będzie i a tym samym cena szalona.

[ButterBear]

Napisane przez hania811

hej


eee tam będziesz w niej chodzić- sprzedaj mi lepiej

Znalazłam fajną kurtkę na allu- ale aukcja jest u już widzę że walka będzie i a tym samym cena szalona.

Haniu, faktycznie fajna kurtka
Spróbuj zawalczyć

[asiuk]

Napisane przez ButterBear

Cześć...

Asiuk, a byłaś na tym otwarciu wczoraj?

Nie, to było dla Vipów Z wejściówkami. Mój szef miał iść, ale w końcu nie wiem, czy poszedł. Jeszcze go nie ma.

Napisane przez hania811

eee tam będziesz w niej chodzić- sprzedaj mi lepiej

Znalazłam fajną kurtkę na allu- ale aukcja jest u już widzę że walka będzie i a tym samym cena szalona.

Pomyślę

Kurtka fajna, gdzieś ją widziałam.

[hania811]

Napisane przez asiuk

Pomyślę

Kurtka fajna, gdzieś ją widziałam.

Pomyśl i jakby co daj znać

Na pewno widziałaś bo to kurtki polskiej firmy które są wszędzie. Jak wczoraj wklepałam w google hasło "kurtki ciążowe" to we wszystkich sklepach ona była.

W sumie niedroga, bo normalnie jakoś 260 zł kosztuje, a ma taki krój że może posłużyć i po ciąży

[ButterBear]

A co tu tak cicho?

Chyba mnie jakieś przeziębienie łapie... dziwnie się czuję. Dziś chyba będę zalegać pod pierzyną z gorącą herbatą i się wygrzewać...Wolalałbym się nie rozchorować na weekend...

[xzora]

Napisane przez goosia207

W załączniku

fajny płaszcz, lubię takie kołnierze

Napisane przez kotekk81

no lipa lipa i teraz mam dylemat i nie wiem co robic bo z jednej strony szkoda pracy a z drugiej zdrowia tylko ze prace mozna znalesc inna a zdrowia sobie juz nie kupie

zdrowie najważniejsze, ale w pracy może da się jakoś dostosować warunki do swojego chorego kręgosłupa?
ja w poprzedniej pracy (za biurkiem) miałam beznadziejne krzesło - za duże siedzisko nie pozwalało na oparcie się ani na trzymanie nóg na podłodze, wierciłam się strasznie i najczęściej siedziałam z założoną nogą pod tyłkiem
w nowej pracy mam krzesło z profilowanym podparciem i to podparcie naprawdę dużo daje kręgosłupowi, do tego krzesło jest dostosowane do moich gabarytów (to akurat wyszło przez przypadek, bo przy zamawianiu w ogóle nie patrzyłam na wymiary). Dla mnie plus, ale TŻ się ledwo mieści, no i w przyszłości jak będę zatrudniać pracownika, to nie może być zbyt szeroki http://www.centrumkrzesel.pl/opis.ph...ype=9-41-48-49

Napisane przez asiuk

Xzora, mogłam tak powiedzieć, z tym że jesteśmy w biurze właśnie we trójkę + szef, i codziennie rano dzwoni, żeby zapytać co i jak, i ewentualnie przydzielić jakieś zadanie. Gada wtedy ze wszystkimi

czyli nie mogłaś

Napisane przez hania811

a ma taki krój że może posłużyć i po ciąży

no nie wiem, taki krój dobrze wygląda chyba tylko na bardzo szczupłych kobietach z długimi kończynami

A propos szczupłych kobiet, wczoraj oglądałam Top Model - nie mogę patrzeć na Anję Rubik. Dla mnie wygląda jak anorektyczka i się jej boję, ma takie zapadnięte policzki, a ręce to same kości. Uczestniczki programu przy niej wyglądały pulchno.

[asiuk]

Mój szef był wczoraj na otwarciu i teraz się zachwyca panną P.H. Że wyglądała perfekcyjnie, zrobiona świetnie - jak prawdziwa gwiazda

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

A Anja Rubik mi się nie podoba Wiadomo, typowa modelka - wysoka, chuda. Jako kobieta - wcale.

[ButterBear]

Mi się Anja Rubik też nie podoba. Ma twarz jak krokodyl... zgyz okropny, chuda jak patyk, aż niezdrowo. Nie uważam, żeby było się czym zachwycać...

Co do P.H., to to nie jest sztuka być perfekcyjnie zrobionym, jak się ma tyle kasy...

[emi_lka]

Napisane przez ButterBear

Mi się Anja Rubik też nie podoba. Ma twarz jak krokodyl... zgyz okropny, chuda jak patyk, aż niezdrowo. Nie uważam, żeby było się czym zachwycać...

Co do P.H., to to nie jest sztuka być perfekcyjnie zrobionym, jak się ma tyle kasy...

Ja podobnie jak Xzora nie mogę na nią patrzeć, bo robi mi się słabo...
Ma takie wielkie głodne oczy a poza nimi są kości... brr...

[hania811]

Napisane przez ButterBear

A co tu tak cicho?

Chyba mnie jakieś przeziębienie łapie... dziwnie się czuję. Dziś chyba będę zalegać pod pierzyną z gorącą herbatą i się wygrzewać...Wolalałbym się nie rozchorować na weekend...

Koniecznie naszprycuj się wit C Teraz wszyscy chorzy- aż dziw bierze że my zdrowi jak rydze

Napisane przez xzora

fajny płaszcz, lubię takie kołnierze


no nie wiem, taki krój dobrze wygląda chyba tylko na bardzo szczupłych kobietach z długimi kończynami

A propos szczupłych kobiet, wczoraj oglądałam Top Model - nie mogę patrzeć na Anję Rubik. Dla mnie wygląda jak anorektyczka i się jej boję, ma takie zapadnięte policzki, a ręce to same kości. Uczestniczki programu przy niej wyglądały pulchno.

Też lubię takie kołnierze. Nawet mam taki płaszczyk - tylko teraz obejmuje mnie do połowy

Ja dobrze wyglądam w takim kroju Znaczy jak szczupła bylam dobrze wyglądałam. A długich kończyn nie mam.

Miałam taką samą reakcję na Anję Rubik. Paskudny szkieletor. No ale- na zdjęciach modowych wychodzi pięknie
---------------
Jestem tymczasowo uratowana - bratowa da mi wiosennego grzybka w rozmiarze 40 Za ciepły nie jest ale rozmiar dobry i polar się pod spód zmieści więc mam w czym chodzić- póki co.

[ButterBear]

Napisane przez hania811

Koniecznie naszprycuj się wit C Teraz wszyscy chorzy- aż dziw bierze że my zdrowi jak rydze

Też lubię takie kołnierze. Nawet mam taki płaszczyk - tylko teraz obejmuje mnie do połowy

Ja dobrze wyglądam w takim kroju Znaczy jak szczupła bylam dobrze wyglądałam. A długich kończyn nie mam.

Miałam taką samą reakcję na Anję Rubik. Paskudny szkieletor. No ale- na zdjęciach modowych wychodzi pięknie
---------------
Jestem tymczasowo uratowana - bratowa da mi wiosennego grzybka w rozmiarze 40 Za ciepły nie jest ale rozmiar dobry i polar się pod spód zmieści więc mam w czym chodzić- póki co.

No i cudnie Haniu!! Zawsze się znajdzie jakieś rozwiązanie!

Carmelova miała rację, od kiedy wstawiłam bloga na ten portal durszlak, od razu więcej ludzi go odwiedza
Ale fajnie

[hania811]

Napisane przez ButterBear

No i cudnie Haniu!! Zawsze się znajdzie jakieś rozwiązanie!

Carmelova miała rację, od kiedy wstawiłam bloga na ten portal durszlak, od razu więcej ludzi go odwiedza
Ale fajnie

Na szczęście człowiek nie jest sam na tym świecie
Odetchnęłam z ulgą

Fajowo że ludzi wchodzą. Pewnie masz większą motywację do wstawiania nowych przepisów

[Madzialenka12344321]

Cześć

Butter zdrówka życzę.

Haniu bardzo fajna kurteczka.

Kotku uważaj na siebie.

[kotekk81]

Napisane przez xzora

fkoś dostosować warunki do swojego chorego kręgosłupa?
ja w poprzedniej pracy (za biurkiem) miałam beznadziejne krzesło - za duże siedzisko nie pozwalało na oparcie się ani na trzymanie nóg na podłodze, wierciłam się strasznie i najczęściej siedziałam z założoną nogą pod tyłkiem
w nowej pracy mam krzesło z profilowanym podparciem i to podparcie naprawdę dużo daje kręgosłupowi, do tego krzesło jest dostosowane do moich gabarytów (to akurat wyszło przez przypadek, bo przy zamawianiu w ogóle nie patrzyłam na wymiary). Dla mnie plus, ale TŻ się ledwo mieści, no i w przyszłości jak będę zatrudniać pracownika, to nie może być zbyt szeroki http://www.centrumkrzesel.pl/opis.ph...ype=9-41-48-49

no wlasnie nie da sie nic zmienic/zamienic bo w Lidlu nie ma podzialu na stanowiska typu kasa (to by mi tzn mojemu kregoslupowi) najbardziej pasowalo jest ogolnie pracownik sklepu

Haniu bardzo mi sie podoba ta kurtka

dzis mam wolne (again haha) ale na 15:10 ide z Maja na szczepienie chyba musze wziac jakis nerwosol czy cos w ten desen hahaha

[emi_lka]

Zbliża mi się okres, więc czas na marudzenie
Już jedną awanturę z mężem zaliczyłam w tym tygodniu...
Dziś jadę po materiały do mojego nowego zadania i zaczynam się zastanawiać, czy się nadaję, czy sobie poradzę i przede wszystkim jak się skutecznie i dobrze zorganizować.
Dwa pełne dni w tygodniu pracuję w domu, chyba, że wypadnie jakieś spotkanie. Mam niby dużo czasu, a ciągle nie mogę z niczym zdążyć. Dochodzi mi kolejny "obowiązek" w tym czasie, jak tu się zaktywizować bardziej? Za tydzień mam rozmowę z przełożonym, do której muszę się bardzo solidnie przygotować, przede wszystkim stworzyć materiały. Pracuję nad nimi od dłuższego czasu i nie idzie mi. Oceniam się aktualnie dość marnie. Przytyłam 2 kg.

[twin--maid]

Cześć,

witam się jako mama tygodniowego Brzdąca

[ButterBear]

Napisane przez hania811

Na szczęście człowiek nie jest sam na tym świecie
Odetchnęłam z ulgą

Fajowo że ludzi wchodzą. Pewnie masz większą motywację do wstawiania nowych przepisów

No mam...mam też ciągle jakieś pomysły, tylko czasu mniej.
Myślicie, ze dostanę jeszcze maliny, albo borówki?

Napisane przez Madzialenka12344321

Cześć

Butter zdrówka życzę.

Haniu bardzo fajna kurteczka.

Kotku uważaj na siebie.

Dzięki Madziu

Napisane przez twin--maid

Cześć,

witam się jako mama tygodniowego Brzdąca

Twin, gratulacje serdeczne!! Wszystko w porządku? Opowiadaj, jak masz chwilkę

[Madzialenka12344321]

Napisane przez twin--maid

Cześć,

witam się jako mama tygodniowego Brzdąca

ooo już super, opowiadaj.