Rozpakowanym mamusiom należą się brawa, reszta pamięta że poród to super sprawa! IX/X

[MalgosiaM8]

zostawiłam

zjadłam z mężem pierwszy raz od dłuższego czasu razem obiad, porozmawialiśmy , po obiedzie, okap wyłaczyłam, mały powoli się wybudził

[anciaahk]

Napisane przez danika

Acelinko, Małgoś, Anciu dzieki za pocieszenie z tym karmieniem krótkim no własnie mnie sie tez wydaje ze zwykle sie najada bo spi potem po 2h nawet 3. A czasem jak jej mało to sie jaźwi i daje mm

Danika a skąd wiesz, że się nie najadła? Bo ja też się zastanawiam teraz, że Wy dokarmiacie, to może i ja powinnam. Mój pod koniec jedzenia czasem się denerwuje, płacze, pluje - ale dla mnie to z nadmiaru jedzenia, a nie z głodu.
A próbowałaś dawać z 2 piersi czy dajesz z 1?

Napisane przez gerda

mi ginka mówiła, że kazdy organizm rożnie reaguje i że lepiej uważać

Mój twierdził, że to się nie zdarzyło . Jak z ciążą, co gin to opinia.

[MoniaZ82]

Napisane przez MalgosiaM8

zostawiłam

zjadłam z mężem pierwszy raz od dłuższego czasu razem obiad, porozmawialiśmy , po obiedzie, okap wyłaczyłam, mały powoli się wybudził

a ja od ponad miesiaca nie zjadlam wspolnie z Tz-em obiadu...
We wtorek mam wizyte u lekarza i moze jakies przytulanki bede wkoncu

A jutro jedziemy na USG bioderek..

Moja mala spi w wozku w ogrodzie..........

[MalgosiaM8]

Napisane przez anciaahk

Danika a skąd wiesz, że się nie najadła? Bo ja też się zastanawiam teraz, że Wy dokarmiacie, to może i ja powinnam. Mój pod koniec jedzenia czasem się denerwuje, płacze, pluje - ale dla mnie to z nadmiaru jedzenia, a nie z głodu.
A próbowałaś dawać z 2 piersi czy dajesz z 1?

a powiedz jeśli by się nie najadali nasi synowie, to po pierwsze by płakali , po drugie nie przybierali by na wadze dobrze

[danika]

Napisane przez anciaahk

Danika a skąd wiesz, że się nie najadła? Bo ja też się zastanawiam teraz, że Wy dokarmiacie, to może i ja powinnam. Mój pod koniec jedzenia czasem się denerwuje, płacze, pluje - ale dla mnie to z nadmiaru jedzenia, a nie z głodu.
A próbowałaś dawać z 2 piersi czy dajesz z 1?

daje jej pierś, zje i wypluje a ja czuje, ze faktycznie juz pusto jest. Ona pięc, dziesiec minut poleży i zaczyna krzyczeć i szukać (strasznie wyraźne ma objawy głodu ) daje jej sie napic troszke herbatki ale to tez na 5 minut pomaga i dopiero wetnie flache i sobie słodko zasypia

a jak sie naje to albo od razu zaśnie albo czuwa sobie ale zadowolona jest i spokojnie ogląda świat

robie tak - albo jedna pierś i 40-50 ml mm wtedy zje, albo daje drugą pierś, ale wtedy na nast karmienie daje butle bo nie mam na tyle w piersiach i inaczej znów kółko sie zamyka...

Napisane przez MoniaZ82

a ja od ponad miesiaca nie zjadlam wspolnie z Tz-em obiadu...
We wtorek mam wizyte u lekarza i moze jakies przytulanki bede wkoncu

A jutro jedziemy na USG bioderek..

Moja mala spi w wozku w ogrodzie..........

za bioderka i zazdroszcze pogody...my wyszliśmy 10 min na spacer, zimno jak w lodowni i wiatr taki przeraźliwy wieje

[Aiszka22]

Witajcie mamusie, może jeszcze mnie pamiętacie Wpadam tylko na chwilę, żeby powiadomić, że 10.10.2011r. o godz. 21:55 urodził się nasz synek Tymon, poród sn, 3300g i 52 cm Ogólnie było dość ciężko, ale szybko, bo uwinęłam się w 3,5 h, nie mogłam niestety wziąć znieczulenia ze względu na moje problemy z krzepnięciem. Pierwszy stan depresyjny mam już za sobą, ale powoli przyzwyczajam się do roli mamy i staram się co raz mniej panikować Pozdrawiam wszystkie mamusie!!!!

[MoniaZ82]

Napisane przez Aiszka22

Witajcie mamusie, może jeszcze mnie pamiętacie Wpadam tylko na chwilę, żeby powiadomić, że 10.10.2011r. o godz. 21:55 urodził się nasz synek Tymon, poród sn, 3300g i 52 cm Ogólnie było dość ciężko, ale szybko, bo uwinęłam się w 3,5 h, nie mogłam niestety wziąć znieczulenia ze względu na moje problemy z krzepnięciem. Pierwszy stan depresyjny mam już za sobą, ale powoli przyzwyczajam się do roli mamy i staram się co raz mniej panikować Pozdrawiam wszystkie mamusie!!!!

Gratulacje

[anciaahk]

Napisane przez MalgosiaM8

a powiedz jeśli by się nie najadali nasi synowie, to po pierwsze by płakali , po drugie nie przybierali by na wadze dobrze

Na wadze fakt przybiera, ale też się drze.I to po jedzeniu też.

Napisane przez danika

daje jej pierś, zje i wypluje a ja czuje, ze faktycznie juz pusto jest. Ona pięc, dziesiec minut poleży i zaczyna krzyczeć i szukać (strasznie wyraźne ma objawy głodu ) daje jej sie napic troszke herbatki ale to tez na 5 minut pomaga i dopiero wetnie flache i sobie słodko zasypia

a jak sie naje to albo od razu zaśnie albo czuwa sobie ale zadowolona jest i spokojnie ogląda świat

robie tak - albo jedna pierś i 40-50 ml mm wtedy zje, albo daje drugą pierś, ale wtedy na nast karmienie daje butle bo nie mam na tyle w piersiach i inaczej znów kółko sie zamyka...

Dziękuję za wyczerpujący opis , to mnie uspokoiło, chyba raczej nie jest głodny. Nie wiem, czy pisałas - jakie dajesz mleko?

Wrócił tatuś i przejął syna, mama odpoczywa.

[MoniaZ82]

Napisane przez danika

za bioderka i zazdroszcze pogody...my wyszliśmy 10 min na spacer, zimno jak w lodowni i wiatr taki przeraźliwy wieje

Pogoda u mnie tez nie specjalna....zaczal kropic deszcz i ogolnie szaro, buro i ponuro....i chlodno jest....

[cotynato]

Napisane przez Martusiaaa21

Dziewczyny chyba się zaczęło

Wody mi odchodzą, ale tak po trochę czekać na rozwój sytuacji czy jechać??

jaaa, już powoli zaczynam zapominać co to za emocje. Dzisiaj jak poszłam do ginki to aż mi tak przyjemnie się zrobiło jak poczułam te zapachy i to miejsce gdzie wcześniej tyle emocji było

Napisane przez acelinka

Natalka ma jakiś śpiący dzień, w nocy to mi się obudziła o 4 dopiero a potem o 8 (wiem, nienawidzicie mnie ), potem znowu spała w drodze do przychodni i w powrotnej i od powrotu właściwie śpi tylko z małymi przerwami na cyca az sie boje popołudnia i wieczoru

Weź , bo mój spał dłuużej i mam wyrzuty Może on przez to spanie spada tak na wadze a później jak się dorwie to nic dziwnego, ze je je i je

Napisane przez lullaby_ml

Dziewczyny sora ze ja znowu o sobie ale potrzebuje wsparcia psychicznego. Niedawno wyjechal od nas pediatra-w koncu ktos laskawie do nas przyjechal zbadal Mikiego, zapytal czy mam jakies pytania wiec ja oczywiscie zaczelam go pytac o skierowanie ktore dostalismy w szpitalu do neatologa, bo przez niedotlenienie Miki ma asymetryczny uklad komorowy nieposzerzony i tym samym zaokraglenie rogu czolowego; w szpitalu pediatra mowila ze generalnie dzieci z tego wyrastaja ale trzeba to sprawdzic. wiec zaczelam pytac tego naszego pediatry, a on pow ze generalnie w niektorych przypadkach dochodzi do paralizu nerwowego i ze wtedy maluszki jezdza na wozkach bo maja niedowlad i sie zeschizowalam jak cholera. Mamy miec to usg przeciemiaczkowe niedlugo, Mikus od 2 tyg podnosi glowke, potrafi sam sie przekrecic jak lezy, niby wszytsko jest ok ale denerwuje sie tym strasznie, niech mnie ktoras pocieszy

Jaaa ale cię nastraszyła. Nic dziwnego, ze schizujesz. Przecież wiadomo, ze my teraz cały świat widzimy w tych malutkich ludzikach, które codziennie przynoszą tyle radości i rozczuleń. Chyba bym zwariowała gdybym coś takiego usłyszała, ale na pewno będzie dobrze, skoro mówisz że mały się tak ładnie rozwija

Ty to masz przeboje

Napisane przez MalgosiaM8

no nie zacytowało mi dziadostwo

też nie lubie gumek, a tabletek nie chce, bo różnie po nich było, także nie wiem jak to będzie u mnie , narazie jest bez , bez finiszu w środku ale na dłuższą mete to strach

acelinka ja się dołącze do ciebie, mój dziś też jakieś rekordy spania pobija, od rana jadł, spał i kupkę robił no i dwa razy się rozgladał ciekawe co będzie dalej albo w nocy

Małgosia i acelinka hahaha, ja was podziwiam. Ja to najchętniej bym teraz 10 gumek na raz założyła + tabletki spiralki, ile się zmieści itp haha a wy takie odważne
I nie wiem w sumie dlaczego tak, bo i do dnia porodu-a raczej nocy wracam ciągle w myślach i sobie odtwarzam z rozczuleniem ( dzisiaj nawet tż się ze mnie śmiał i z mojego zachowania na sali) i mimo, że mały taki cudny, kochany i w ogóle ohy i ahy to jakoś mi się nie śpieszy

Napisane przez acelinka

mysle że się najada, skoro się nie domaga więcej u natalki 20 minut przy cycu to absolutne maksimum jednorazowo, a w nocy to w ogóle jak z 5 minut possie to jest dobrze jedynie co to czasami przed snem troszke dłużej się cycem pobawi, ale to mało kiedy

oj oby nie za szybko

Dżizass weźcie przy mnie tego nie piszcie bo z zazdrości schodzę !

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

A mnie piersi swędzą. I nie wiem od czego
Jak nie bolą to swędzą, wściec się idzie
Możliwośwość jeszcze jest że to od stanika, ale w sumie to tak swędzi jakby wewnątrz. I nie wiem czy to ma jakiś związek z pokarmem czy co

[MalgosiaM8]

Napisane przez cotynato

jaaa, już powoli zaczynam zapominać co to za emocje. Dzisiaj jak poszłam do ginki to aż mi tak przyjemnie się zrobiło jak poczułam te zapachy i to miejsce gdzie wcześniej tyle emocji było

Ja już zapomniałam prawie, mam ju kruszynkę
a ja jakposzłam doo gina poczułam znowu dyskomfort, w ciązy to takie normalne że sie podwozie ogląda, ale po tymm wszystkim znowu zaczełam się krępować

Weź , bo mój spał dłuużej i mam wyrzuty Może on przez to spanie spada tak na wadze a później jak się dorwie to nic dziwnego, ze je je i je
mój je na dobranoc, to nie ma końca, doi i doi, ale w nocy to aby cychnie 5 minut i sobie cycusia w buzi potrzyma
Małgosia i acelinka hahaha, ja was podziwiam. Ja to najchętniej bym teraz 10 gumek na raz założyła + tabletki spiralki, ile się zmieści itp haha a wy takie odważne
I nie wiem w sumie dlaczego tak, bo i do dnia porodu-a raczej nocy wracam ciągle w myślach i sobie odtwarzam z rozczuleniem ( dzisiaj nawet tż się ze mnie śmiał i z mojego zachowania na sali) i mimo, że mały taki cudny, kochany i w ogóle ohy i ahy to jakoś mi się nie śpieszy
Mój mąż to wogóle stwierdził że on może się obyć, że się odzwyczaił a mi to lotto, jakoś nie mam ochoty totalnie na nic, ale na rozluźnienie to już niech coś z życia mamy oboje

A mnie piersi swędzą. I nie wiem od czego
Jak nie bolą to swędzą, wściec się idzie
Możliwośwość jeszcze jest że to od stanika, ale w sumie to tak swędzi jakby wewnątrz. I nie wiem czy to ma jakiś związek z pokarmem czy co

ciebie swędzi a mnie czasem kuje jakby ktoś mi ogłami kuł w sutka tak głęboko...

Cotka a zamówienie z Awanti masz może w planach jakieś ?? Ja bym coś zamówiła ale nie mam 20 ciuchów jeszcze

[cotynato]

Ja bym zamówiła, ale tż co domofon dzwoni to parzy na mnie i już się cały napina bo myśli, że kurier więc narazie nie mam odwagi

Mój w nocy potrafi spać po 6 godzin i dłużej. Niby pediaąówiłą że spoko nie ma co się martwić jak już przybiera, ale aż się boję, ze jutro pójdę i że znowu spadł No nic idę do odciągary- nie wiem w sumie czy odciąganie przed karmieniem to dobra myśl ( bo w sumie pierw leci picie) ale po karmieniu nic nie odciągnę więc lipa.

[MalgosiaM8]

Napisane przez cotynato

Ja bym zamówiła, ale tż co domofon dzwoni to parzy na mnie i już się cały napina bo myśli, że kurier więc narazie nie mam odwagi .

hahahhaha
to ja zamawiam, zaraz kogoś znajde do kompletu , jak coś chcesz daj cynka

[kapka]

Napisane przez Aiszka22

Witajcie mamusie, może jeszcze mnie pamiętacie Wpadam tylko na chwilę, żeby powiadomić, że 10.10.2011r. o godz. 21:55 urodził się nasz synek Tymon, poród sn, 3300g i 52 cm Ogólnie było dość ciężko, ale szybko, bo uwinęłam się w 3,5 h, nie mogłam niestety wziąć znieczulenia ze względu na moje problemy z krzepnięciem. Pierwszy stan depresyjny mam już za sobą, ale powoli przyzwyczajam się do roli mamy i staram się co raz mniej panikować Pozdrawiam wszystkie mamusie!!!!

Gratulacje!!!!du żo zdrówka dla Tymonka
..kurcze jak w takim tepie bedziecie rodzic to za tydzien zabraknie nam juz czerwonych wpisow

Lulka- nie ma co się nakręcać, a czytać na necie tym bardziej, bo różnie piszą i do czasu usg możesz osiwiec..zobaczysz bedzie dobrze, a lekarz jakis patafian- specjalista od tych spraw nie jest a sie wymądrzanajgorzej jak taki przyjdzie coś palnie i zasieje w głowie tą niepewność, mi też nagadali w szpitalu głupot- bo to jak jedna wada genetyczna to przeważnie na jednej się nie kończy, jakiś niedorozwój itd.,- trzeba ich olać sikiem prostym i czekać na usg, będzie dobrze

Agnyska- Tobie zanikł całkowicie pokarm, czy masz jeszcze ?

Dojrzewam do mysli by zrezygnowac z tych marnych 40 ml dziennie i tylko karmic mm, mam przez to starszne wyrzuty sumienia,że wyrodna matka ze mniecyc mam taki,że piecioro głodomorów bym wykarmiła, a w środku kicha...stres i siąganie lakatatorem swoje zrobiło

a to mój Marcelek-Precelek zdjęcie z tamtego tygodnia

[anciaahk]

A co to awanti?

[thelilah]

hej

dawno mnie nie było...

po 1 gratuluję nowym mamusiom

ale Wam zazdroszczę, że Wasze maluszki śpią tak długo w nocy. Mój jak prześpi 2,5h to już sukces jest... a ja wiecznie nie wyspana jestem...

byłam z nim na "kontroli" (o ile to pseudo badanie można kontrolą nazwać) i mój synuś waży już 4kg

Monia to mówisz, że espumisan nie działa?
mi właśnie rodzice dosłali, ale że jest od 1miesiąca to nie używam póki co. a colief mam. koleżanka zachwalała, ale u mnie to jakoś chyba nie działa. Fotka super!

Stokrotka dopiero teraz rejestrowałaś Sarę? mój na 2 dzień pobytu w szpitalu już był zarejestrowany. pps doszedł w tym samym tygodniu co rejestracja, a teraz już czekamy na paszport irlandzki Sara śliczna!

Lulla nie martw się na zapas, będzie dobrze

Martusia oby szybko poszło

Karla 7h skurczy i nic? oj Ty biedna, oby się rozkręciło już na maksa

i to by było na tyle, bo dziecię mi się wybudziło...

[anciaahk]

Kapko cudo ten Twój Marcelek, wyrzuty sumienia masz niepotrzebne. Ja np. wychowałam się na mm i zobacz jaka baba ze mnie . A jak warga? je już lepiej z butli?

Aiszka - gratulacje!!

Do mam karmiących piersią - jecie jajka? Mam ochotę na smażony chlebek w jajeczku i nie wiem czy można.

[MalgosiaM8]

Napisane przez anciaahk

A co to awanti?

hurtownia ciuszkowa, outletowa zaraz ci naskrobie

Kapka śliczny synek!

Aiszka Gratulacje!

[MoniaZ82]

Napisane przez kapka

Gratulacje!!!!du żo zdrówka dla Tymonka
..kurcze jak w takim tepie bedziecie rodzic to za tydzien zabraknie nam juz czerwonych wpisow

Lulka- nie ma co się nakręcać, a czytać na necie tym bardziej, bo różnie piszą i do czasu usg możesz osiwiec..zobaczysz bedzie dobrze, a lekarz jakis patafian- specjalista od tych spraw nie jest a sie wymądrzanajgorzej jak taki przyjdzie coś palnie i zasieje w głowie tą niepewność, mi też nagadali w szpitalu głupot- bo to jak jedna wada genetyczna to przeważnie na jednej się nie kończy, jakiś niedorozwój itd.,- trzeba ich olać sikiem prostym i czekać na usg, będzie dobrze

Agnyska- Tobie zanikł całkowicie pokarm, czy masz jeszcze ?

Dojrzewam do mysli by zrezygnowac z tych marnych 40 ml dziennie i tylko karmic mm, mam przez to starszne wyrzuty sumienia,że wyrodna matka ze mniecyc mam taki,że piecioro głodomorów bym wykarmiła, a w środku kicha...stres i siąganie lakatatorem swoje zrobiło

a to mój Marcelek-Precelek zdjęcie z tamtego tygodnia

Ale kochaniutka kruszynka....
podoba mi sie jego imie

Kochana ja tez sie dolowalam karmieniem cycem.....I nie miej wyrzutow sumienia....
Ja nawet nie mialam tych marnych 40 ml......wiec daj te 40 ml a potem dokarm malego mm......Jestes kochana mamusia....

[MalgosiaM8]

Napisane przez anciaahk

\Do mam karmiących piersią - jecie jajka? Mam ochotę na smażony chlebek w jajeczku i nie wiem czy można.

tez bym zjadłaaaa , zrób i daj znac

[kapka]

dziekuje
Ancia-Z butelki je lepiej bo ma specjalny smoczek do karmienia.Warga bez zmian dopiero za pół roku operacja.

mnie tez interesuje co to awanti?poprosze o szczegóły!

[MoniaZ82]

Napisane przez thelilah

hej


Monia to mówisz, że espumisan nie działa?
mi właśnie rodzice dosłali, ale że jest od 1miesiąca to nie używam póki co. a colief mam. koleżanka zachwalała, ale u mnie to jakoś chyba nie działa. Fotka super!

No na mojej malej nie dziala.... A Twoj maluszek ma kolki...?? Ile razy dajesz ten Colief???
Kurcze zazdroszcze Wam,ze Wasze maluszki beda miec irlandzkie paszporty...My mamy za tydzien wizyte wlasnie w sprawie paszportu i musze sie podpytac czy moze dostac angielski....

[MalgosiaM8]

Hurtownia

[miss.hot]

Napisane przez cotynato

jaaa, już powoli zaczynam zapominać co to za emocje. Dzisiaj jak poszłam do ginki to aż mi tak przyjemnie się zrobiło jak poczułam te zapachy i to miejsce gdzie wcześniej tyle emocji było

Hehe zapachy

Napisane przez MalgosiaM8

Cotka a zamówienie z Awanti masz może w planach jakieś ?? Ja bym coś zamówiła ale nie mam 20 ciuchów jeszcze

Dajcie linka do zamówień, Małgosia może we dwie byśmy do 20 sztuk doszły My to od biedy przesyłką jedną możemy się podzielić i spotkać przy okazji

Napisane przez kapka

a to mój Marcelek-Precelek zdjęcie z tamtego tygodnia

___

Byłam dziś ze starszym synkiem na bilansie dwulatka - wszystko ok, waga 15,5 kg (97centyl), wzrost 95cm(97centyl)

A Tomcio dziś kończy miesiąc

[MalgosiaM8]

Napisane przez miss.hot

\Dajcie linka do zamówień, Małgosia może we dwie byśmy do 20 sztuk doszły My to od biedy przesyłką jedną możemy się podzielić i spotkać przy okazji

to jak cos to do k.... zapraszam to złoze

[miss.hot]

Napisane przez MalgosiaM8

to jak cos to do k.... zapraszam to złoze

To idę

[anciaahk]

Napisane przez MalgosiaM8

tez bym zjadłaaaa , zrób i daj znac

cfaniarra

Napisane przez kapka

dziekuje
Ancia-Z butelki je lepiej bo ma specjalny smoczek do karmienia.Warga bez zmian dopiero za pół roku operacja.

Myslałam, że lecisz z normalnym smoczkiem, buziaki dla Marcelka!

[danika]

Napisane przez Aiszka22

Witajcie mamusie, może jeszcze mnie pamiętacie Wpadam tylko na chwilę, żeby powiadomić, że 10.10.2011r. o godz. 21:55 urodził się nasz synek Tymon, poród sn, 3300g i 52 cm Ogólnie było dość ciężko, ale szybko, bo uwinęłam się w 3,5 h, nie mogłam niestety wziąć znieczulenia ze względu na moje problemy z krzepnięciem. Pierwszy stan depresyjny mam już za sobą, ale powoli przyzwyczajam się do roli mamy i staram się co raz mniej panikować Pozdrawiam wszystkie mamusie!!!!

GRATULACJE :jupi:

Napisane przez kapka

Dojrzewam do mysli by zrezygnowac z tych marnych 40 ml dziennie i tylko karmic mm, mam przez to starszne wyrzuty sumienia,że wyrodna matka ze mniecyc mam taki,że piecioro głodomorów bym wykarmiła, a w środku kicha...stres i siąganie lakatatorem swoje zrobiło

a to mój Marcelek-Precelek zdjęcie z tamtego tygodnia

nie rezygnuj, zawsze to 40 ml

Marcelek cudny jest

Napisane przez anciaahk

Do mam karmiących piersią - jecie jajka? Mam ochotę na smażony chlebek w jajeczku i nie wiem czy można.

ja jem tzn jadłam dwa razy i ok u małej

ale jak masz obawy o skazę białkową to nie wiem czy powinnaś...

Napisane przez miss.hot

Byłam dziś ze starszym synkiem na bilansie dwulatka - wszystko ok, waga 15,5 kg (97centyl), wzrost 95cm(97centyl)

A Tomcio dziś kończy miesiąc

dla obydwu chłopaków

[anciaahk]

Danika a w jakiej postaci jadłaś jajka? ja nie mam obaw o skazę, tylko pediatra taki wstrzemięźliwy z nabiałem.

[thelilah]

Napisane przez MoniaZ82

No na mojej malej nie dziala.... A Twoj maluszek ma kolki...?? Ile razy dajesz ten Colief???
Kurcze zazdroszcze Wam,ze Wasze maluszki beda miec irlandzkie paszporty...My mamy za tydzien wizyte wlasnie w sprawie paszportu i musze sie podpytac czy moze dostac angielski....

dodaję parę kropelek do każdego jedzenia, w instrukcji chyba podano żeby dawać 4, ja daję różnie czasem 2 czasem 3.
ale drogo u Was są te krople

no ma. chociaż już się tak nie pręży jak na początku. kupki robi normalnie, bączki też. daję mu też do picia tą herbatę koperkową o której Ci pisałam. mamy lepsze i gorsze dni. wczoraj płakał cały wieczór niestety. dzisiaj też jakiś marudny jest. nie wiem czemu... wczoraj to nawet darowałam sobie kąpanie, bo był nie do wytrzymania...
ehh pożaliłam się...


Marcelek śliczności
nie wiem czy już pisałam, ale wszystkie nasze wątkowe dzieciaczki to takie słodziaki, miło się robi jak się patrzy na każdą fotkę