Rozstanie z facetem, część XX - Strona 81 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-10-26, 23:00   #2401
karrramba
Raczkowanie
 
Avatar karrramba
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 136
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez sudenly Pokaż wiadomość
hej Piękności moje wiecie co wzięłam się od dzisiaj za szlifowanie mojego angielskiego.i to mi bardzo dobrze robi gdyż myśli mam zaprzątnięte słówkami itd i nei myśle o nim. to fantastyczna sprawa zająć się czymś pożytecznym co zajmuje myśli i jeszcze wyjdzie na dobre planuję wyjechać w następnym roku dlatego muszę się podciągnąć z tym angielskim, żeby się potem nie wstydzić, że nie mogę się po ludzku wysłowić haha a jak tam dziś u Was ?
Kurcze, mój angielski też słaby, ale na razie muszę mgr skończyć. Z tym, że do mgr wcale motywacji nie mam. jak tylko siądę do pisania, zaraz zaczynam ziewać, albo okazuje się, że jest tyyyle ciekawych rzeczy na necie
Cytat:
Napisane przez cosnietak Pokaż wiadomość
Kobietki powiedźcie mi, dlaczego faceci na początku obiecują cuda na kiju, a jak przychodzi co do czego to zamieniają się w dupków, olewają zero szacunków dla nas, po prostu nie ci faceci, których poznałyśmy na początku... Zaczynam szczerze wątpić w facetów. Czy każdy facet musi być taki SAM?. Z iloma facetami się spotkałyście, którzy byli wobec was, tak na dobrą sprawę bardzo w porządku, nie dostając miana 'świnia'?
Jak ja bym chciała znać odpowiedź na to pytanie. Mam nadzieję, że chociaż po śmierci się dowiem, o co tak naprawdę facetom chodzi
Cytat:
Napisane przez Phoce Pokaż wiadomość
Ale zaraz, zaraz, o co chodzi? Czasem zdarza się tak, że człowiek kogoś kocha, na kimś mu zależy, ale nie jest szczęśliwy w związku, więc go kończy. Ja zerwałam, bo czułam, że partnerowi nie zależy i MIMO tego nadal za nim tęskniłam, a raczej za tym co było między nami. Nie uważam, że to było niedorosłe.
Z czego jestem dumna to to, że byłam konsekwentna i nie robiłam niczego na zasadzie "zerwałam, ale wydzwaniam, żeby wrócił". To, że on poprosił o drugą szansę, to już inna sprawa.
Aha i zrywając, nie postrzegałam tego jako naprawa związku tylko jako coś, co zrobić muszę.
No właśnie, bardzo słusznie powiedziane
Cytat:
Napisane przez ricca166 Pokaż wiadomość
Miałam się już nie udzielać,ale Twój post mnie mocno zdziwił.
Dorosłością ,siłą i rozsądkiem to się właśnie charakteryzują te,które zerwały ,bo partner je źle traktował.Co to ma do tego,czy nadal kochają i czy nadal tęsknią??
Nie rozumiem za bardzo jaką postawę reprezentujesz: ,,w imię miłości wszystko,możesz mi nawet na*** na głowę, a i tak z Tobą zostanę" czy ,,nieważne ,że byliśmy razem x lat,zerwałam i od razu zapomniałam i jestem cała happy".?
BTW to jest związek rozstaniowy,a nie zrywanie dla rozrywki,a jak jesteś taka mocna,to co tu robisz.
Ja bym jeszcze dodała, że nienawidzę generalizowania, bo takie podejście zawsze jest krzywdzące. A co do zrywania, żeby facet się opamiętał - znam kilka przypadków, kiedy taki wstrząs działał bardzo dobrze na facetów. Moja koleżanka zerwała ze swoim chłopakiem po 6 latach, ponieważ on zaczął całkowicie ją olewać, a dla niego to było jak kubeł zimnej wody. Po krótkim czasie oświadczył się jej i są już po ślubie, a ona mówi, że nigdy nie był tak kochający jak teraz. Kiedy z nim rozmawiała o tym wszystkim, to on powiedział, że gdyby nie to jej zerwanie to nie zdawałby sobie sprawy z tego, że ją zaniedbuje i że naprawdę jest najważniejsza w jego życiu. Dopiero kiedy poczuł, że ją stracił, to wszystko do niego dotarło.
A tak na marginesie...Jej historia jest dla mnie bardzo budująca, pozwala wierzyć, że są jeszcze myślący faceci
Cytat:
Napisane przez E_nigmatic Pokaż wiadomość
Dziewczyny ... błagam pomóżcie!
Pomóżcie mi zrozumieć o co w tym wszystkim chodzi ......
Jeżeli nie znacie mojej historii to zajrzyjcie do mojego profilu, pisałam tutaj długi post co się u mnie stało ....
Gwoli przypomnienia zerwałam z nim z jednej ważnej przyczyny, wkurzało mnie to że nie szukał pracy i że mnie oszukał, w tej kwetii właśnie, bezczelnie myslił mi oczy po czym na następny dzień postąpił bardzo wrednie.
Zawiodł moje nadzieje itd.

Wczoraj ja do niego napisałam.
Zapytałam czy on jeszcze wogóle coś do mnie czuje ....
Stwierdził, że no myslał o mnie, że coś czuje ....
Zapytałam co to jest to coś.... stwierdził że czuje do mnie coś ale jak między nami miałoby wyglądać dalej tak jak było ostatnio to tak nie chce ....
Wg. mnie onzrzucił całą winę na mnie. Stwierdził że ciągle tylko narzekałam, na pracę na szkołę (może to być prawdą ale serio ja czasem nie wyrabiam, praca stresowa, w szkole cieżko, weekendy zajęte, wiecznie w biegu, niedosypiam, ciezko mi tryskać humorem zawsze )
Zapytałam czy jemu jeszcze zależy czy nie ? stwierdził że sam nie wie i że musi to przemyśleć ....

Skołowało mnie to ... nawet jeśli mielibyśmy sie zejść to dla mnie to jest takie z łaski .... jak się kogoś kocha to sie nie ma żadnych wątpliwości ...
co robić ???
Zdecydowanie on jest nieodpowiedzialny i do tego jakiś taki "rozpuszczony". Ty sobie żyły wypruwasz, starasz się, a on nawet tego nie doceni, a pewnie jeszcze uważa, że mu się to należy. Skoro próbowałaś mu pomóc, chciałaś z nim jeździć do urzędów, a on to lekceważy, to nie warto się starać. Przecież nie będziesz chodziła i się wydurniała załatwiając wszystko za niego. Nie możesz go przez całe życie prowadzić za rączkę. W tym wieku powinnaś czuć już życiową stabilizację i przede wszystkim bezpieczeństwo i wsparcie, a pewnie nie czujesz ani tego, ani tego.
Moim zdaniem to on jest strasznie rozpieszczony i wszystko robi z łaski. Ale nikt go nie będzie prosił, żeby chodził do pracki, no bez przesady. Na pewno poczekaj teraz trochę czasu, może coś do niego dotrze

Cytat:
Napisane przez talkshit Pokaż wiadomość
wiem o co chodzilo z plotka , ktos mu powiedzial ze go zdradzam , ze spie z tym kolesiem , ze siie spotykam jak on jest w pracy itp i jak on moze byc z taka dziewyczna .
a on mi dzisiaj napisal ze ' mu sie to wszystko wydawalo ' ze mu zalezy , ze jest szczesliwy itp
Fajne te plotki, wszystko naraz Gdyby to było prawdą, to miałabyś caaaałe dnie zajęte. Nie wiem, ale dla mnie jeśli facet wierzy w takie rzeczy w takich ilościach, to nie do końca racjonalnie myśli.
Cytat:
Napisane przez Morello Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny
Ale żeście naprodukowały przez ten czas, co mnie nie było. Muszę zaraz nadrobić zaległości.
Nie miałam dzisiaj dobrego dnia. Zresztą chyba ciężko o to, żeby pierwsze dni po rozstaniu były dobre. Mój eks dzisiaj się do mnie odezwał. Doprowadził mnie tym niemalże do płaczu na zajęciach
Chciał umówić się ze mną na wieczór, żeby pogadać o tym, co między nami zaszło. Spotkaliśmy się, rozmawialiśmy. Smutne jest to, ze on zupełnie nie widzi swoich błędów. Z jego punktu widzenia wygląda to następująco: "Zależało mi na Tobie, starałem się najlepiej jak potrafiłem.Tobie wiecznie coś nie pasowało, często się mnie o coś czepiałaś. W poniedziałek (nasze rozstanie) zrobiłaś mi wielką awanturę bez powodu". Generalnie w jego oczach ja jestem winna rozpadowi naszego związku. Ok, nie zawsze zachowywałam się w porządku, przyznaję. Ale przeraża mnie to, że on zupełnie nie widzi swojej winy...
Dobrze, że rozmawialiście, przynajmniej wiesz, jak on to widzi... Szkoda tylko, że w ogóle nie przyjmuje do wiadomości, że on mógł zrobić coś nie tak, albo czegoś nie zrobić, kiedy powinien. Niestety ta taktyka zrzucania odpowiedzialności i winy jest mi dobrze znana - zwykle kiedy mówiłam eksowi, że coś tam mi się nie podobał, on mówił "ale ja wcale tego nie zrobiłem" i zawsze na wszystko zaprzeczał, a potem dopiero po pewnym czasie przyznawał mi rację, więc może Twój też to zrozumie za jakiś czas

Ciekawe jak tam mój... Dzisiaj nic się nie odzywał, widziałam go na FB, więc bywa tam, ale status na razie niezmieniony - może nic nie będzie, zobaczymy A dzisiaj byłam cały dzień na niego zła, więc mi szybko wszystko zleciało. Płakać dziś też nie będę, bo jeszcze trzymają mnie nerwy
karrramba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-26, 23:28   #2402
Morello
Rozeznanie
 
Avatar Morello
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 727
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez karrramba Pokaż wiadomość
Dobrze, że rozmawialiście, przynajmniej wiesz, jak on to widzi... Szkoda tylko, że w ogóle nie przyjmuje do wiadomości, że on mógł zrobić coś nie tak, albo czegoś nie zrobić, kiedy powinien. Niestety ta taktyka zrzucania odpowiedzialności i winy jest mi dobrze znana - zwykle kiedy mówiłam eksowi, że coś tam mi się nie podobał, on mówił "ale ja wcale tego nie zrobiłem" i zawsze na wszystko zaprzeczał, a potem dopiero po pewnym czasie przyznawał mi rację, więc może Twój też to zrozumie za jakiś czas
Jak mi zaproponował spotkanie, to obudziła się we mnie nadzieja, że może jednak coś zrozumiał, że mi obieca jakąś zmianę, że się postara... A tymczasem usłyszałam, jak to go okrutnie potraktowałam mówiąc, że: "nie chcę już z nim być i żałuję że go w ogóle pokochałam". Był taki moment, że zobaczyłam iskierkę nadziei, jakby coś do niego dotarło, ale podsumował to tylko: "nie myślałem, że tak to odbierzesz".
Morello jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-26, 23:52   #2403
niquolle
Rozeznanie
 
Avatar niquolle
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez ricca166 Pokaż wiadomość
Miałam się już nie udzielać,ale Twój post mnie mocno zdziwił.
Dorosłością ,siłą i rozsądkiem to się właśnie charakteryzują te,które zerwały ,bo partner je źle traktował.Co to ma do tego,czy nadal kochają i czy nadal tęsknią??
Nie rozumiem za bardzo jaką postawę reprezentujesz: ,,w imię miłości wszystko,możesz mi nawet na*** na głowę, a i tak z Tobą zostanę" czy ,,nieważne ,że byliśmy razem x lat,zerwałam i od razu zapomniałam i jestem cała happy".?
BTW to jest związek rozstaniowy,a nie zrywanie dla rozrywki,a jak jesteś taka mocna,to co tu robisz.

Cytat:
Napisane przez dziubek79 Pokaż wiadomość
tak to jest jak się czyta bez zrozumienia treści...

miałam to samo napisać.. dorosłość polega też między innymi na czytaniu ze zrozumieniem.. ehhh..
szkoda nerwów..
__________________

Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola..

niquolle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-27, 08:38   #2404
talkshit
Zakorzenienie
 
Avatar talkshit
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: bawimy się powietrzem.
Wiadomości: 16 562
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

jak tam nocka ?
ja sie dzisiaj z moim widze
__________________
Dopiero gdy ulegamy pasji, jesteśmy naprawdę sobą.
Ze wszystkich naszych namiętności
najbardziej określają nas te,
których nie potrafimy okiełznać.

Motocykl
- mój sposób na życie.



talkshit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-27, 09:45   #2405
Morello
Rozeznanie
 
Avatar Morello
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 727
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez talkshit Pokaż wiadomość
jak tam nocka ?
ja sie dzisiaj z moim widze
Trzymam kciuki za Wasze spotkanie
Nocka była ciężka... Śniły mi się jakieś głupoty. Nadal strasznie tęsknię, ale to dopiero 4 dzień od rozstania. Dobrze, że niedługo idę na uczelnię. Tam, dzięki moim wspaniałym przyjaciółkom, chociaż na chwilę udaje mi się zapomnieć...

Edytowane przez Morello
Czas edycji: 2011-10-27 o 09:47
Morello jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-27, 09:55   #2406
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Manja - zerwałaś, o bosz, o rany, o jejku, chyba doniosę Malli i się dzisiaj za to upijemy


Cytat:
Napisane przez dziubek79 Pokaż wiadomość
dziewczyny albo ja jestem jakaś dziwna albo Wy nie wiecie co to znaczy dorosłość????
OD KIEDY ZRYWA SIĘ Z FACETEM, ŻEBY MU COŚ UŚWIADOMIĆ????!!!!!
zerwanie ma być metodą na poprawę związku???? przecież to szczeniackie zachowanie!!! a potem sie dziwicie, że oni też sie dziecinnie zachowują o mają Was gdzieś.Macie to co chciałyscie , a mówienie że tęsknicie za nimi po tym jak zerwałyscie to już glupota.Jeśli facet nie nadawał się do związku to olejcie temat i poszukajcie kogoś odpowiedniego. Dla mnie nie zrozumiałe jest zachowanie pt.
-zerwałam bo był dla mnie "niedobry"
-teraz tęsknie
-rozpaczam bo mnie już nie chce !!!!

sorki ale obiektywnym okiem wygląda to co najmniej niedorośle ...

Zgadzam się, że zrywanie żeby coś uświadomić jest totalną piramidalną bzdurą i takim gówniarstwem, że brak słów.
Ale.
To, że się tęskni za idiotą, chamem, burakiem, prostakiem, debilem, damskim bokserem, alkoholikiem, zdrajcą...jest jak najbardziej naturalne. To są emocje, na nie nie mamy wpływu, jeśli się kogoś kochało to cholernie trudne tak po prostu się otrzepać i iść dalej. I rozpacz w pierwszych dniach po rozstaniu jest normalna, dopuszczalna i nie ma nic wspólnego z dorosłością czy też jej brakiem.

Jak udzielałam się w tym wątku regularnie, to tłukłam dziewczyny po tyłkach jak zaczynały przeginać i pławić się za długo w tej swojej rozpaczy, jak bawiły się w rozstania i powroty po piętnaście razy i ciągnęły temat w cholerę czasu - wtedy tak, wtedy to już jest przegięcie.

Ale obiektywnym okiem to co piszesz wygląda na brak empatii i nieznajomość ludzkich emocji
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-27, 09:56   #2407
talkshit
Zakorzenienie
 
Avatar talkshit
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: bawimy się powietrzem.
Wiadomości: 16 562
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez Morello Pokaż wiadomość
Trzymam kciuki za Wasze spotkanie
Nocka była ciężka... Śniły mi się jakieś głupoty. Nadal strasznie tęsknię, ale to dopiero 4 dzień od rozstania. Dobrze, że niedługo idę na uczelnię. Tam, dzięki moim wspaniałym przyjaciółkom, chociaż na chwilę udaje mi się zapomnieć...
u mnie tez to dopiero 4 dzien i nie dziekuje za kciuki




i dobrze , najwazniejsze to zajac sie czyms w dzien zeby nie myslec, bo w nocy to wiadomo jak jest a ja juz 2 dzien sama w domu, dopiero po 18 mama wroci i wtedy mi sie jakos lepiej robi
__________________
Dopiero gdy ulegamy pasji, jesteśmy naprawdę sobą.
Ze wszystkich naszych namiętności
najbardziej określają nas te,
których nie potrafimy okiełznać.

Motocykl
- mój sposób na życie.



talkshit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-27, 11:24   #2408
karrramba
Raczkowanie
 
Avatar karrramba
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 136
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez talkshit Pokaż wiadomość
jak tam nocka ?
ja sie dzisiaj z moim widze
Powodzenia, daj znać koniecznie, jak to wyglądało i co z tego wyniknie Tylko pamiętaj, masz być twarda!
Cytat:
Napisane przez Morello Pokaż wiadomość
Nocka była ciężka... Śniły mi się jakieś głupoty. Nadal strasznie tęsknię, ale to dopiero 4 dzień od rozstania. Dobrze, że niedługo idę na uczelnię. Tam, dzięki moim wspaniałym przyjaciółkom, chociaż na chwilę udaje mi się zapomnieć...
Ja zasnęłam wczoraj bez problemu (mówiłam, że tak będzie) - w sumie powinnam być wdzięczna eksowi za tego smsa ostatniego, bo dzięki niemu mam nerwy i dobrze mi się śpi Tyle, że śnił mi się eks jak żywy dosłownie i to nie było pozytywne, chociaż przekaz snu był dobry Cholercia, tylko wstałam z takim bólem głowy, że ledwo na oczy widzę, trzeba jakąś pigułę wziąć
karrramba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-27, 11:26   #2409
sudenly
Zakorzenienie
 
Avatar sudenly
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3 787
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

o Jezu dziewczyny jak ja się dziś tragicznie czuję, brzuch mnie napierdziela jestem cała spuchnięta a to wszystko przez "wiecie co" nienawidze tych dni. czuję się taka brzydka i w ogóle do niczego.

śniły mi się dziś jakieś koszmary i po tej nocy jestem gorzej zmęczona. nie mam dzi,ś w ogóle humoru bleeeee
__________________

If You're Going Through Hell, Keep Going




sudenly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-27, 11:29   #2410
talkshit
Zakorzenienie
 
Avatar talkshit
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: bawimy się powietrzem.
Wiadomości: 16 562
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez karrramba Pokaż wiadomość
Powodzenia, daj znać koniecznie, jak to wyglądało i co z tego wyniknie Tylko pamiętaj, masz być twarda!

Ja zasnęłam wczoraj bez problemu (mówiłam, że tak będzie) - w sumie powinnam być wdzięczna eksowi za tego smsa ostatniego, bo dzięki niemu mam nerwy i dobrze mi się śpi Tyle, że śnił mi się eks jak żywy dosłownie i to nie było pozytywne, chociaż przekaz snu był dobry Cholercia, tylko wstałam z takim bólem głowy, że ledwo na oczy widzę, trzeba jakąś pigułę wziąć

ooo a odzywał sie od tamtego smsa ?
czy dla Ciebie to juz bez roznicy , bo nie chcesz do Niego wracac ?


wszystko potem opowiem , mam nadzieje ze nie zmieni planow nagle

Cytat:
Napisane przez sudenly Pokaż wiadomość
o Jezu dziewczyny jak ja się dziś tragicznie czuję, brzuch mnie napierdziela jestem cała spuchnięta a to wszystko przez "wiecie co" nienawidze tych dni. czuję się taka brzydka i w ogóle do niczego.

śniły mi się dziś jakieś koszmary i po tej nocy jestem gorzej zmęczona. nie mam dzi,ś w ogóle humoru bleeeee
ja sie chyba czyms otrulam


ojj mi sie nic nie snilo
__________________
Dopiero gdy ulegamy pasji, jesteśmy naprawdę sobą.
Ze wszystkich naszych namiętności
najbardziej określają nas te,
których nie potrafimy okiełznać.

Motocykl
- mój sposób na życie.



talkshit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-27, 11:32   #2411
sudenly
Zakorzenienie
 
Avatar sudenly
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3 787
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

talkshit jak tam nastrój przed spotkaniem?
__________________

If You're Going Through Hell, Keep Going




sudenly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-27, 11:35   #2412
talkshit
Zakorzenienie
 
Avatar talkshit
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: bawimy się powietrzem.
Wiadomości: 16 562
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez sudenly Pokaż wiadomość
talkshit jak tam nastrój przed spotkaniem?
stresuje sie boje sie ze nie powiem tego co chce .. chociaz teraz mam wszystko w głowie ułozone . No i napisalam do Niego czy na 17 sie wyrobi i nie odpisal jeszcze.



edit .
odpisal ze jedzie dzisiaj po samochod do mechanika [ wiem ze z tym nie kłamie , wczoraj do roboty jechał samochodem ojca ] i ze jak cos to da mi znac.
__________________
Dopiero gdy ulegamy pasji, jesteśmy naprawdę sobą.
Ze wszystkich naszych namiętności
najbardziej określają nas te,
których nie potrafimy okiełznać.

Motocykl
- mój sposób na życie.




Edytowane przez talkshit
Czas edycji: 2011-10-27 o 11:55
talkshit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-27, 12:44   #2413
sudenly
Zakorzenienie
 
Avatar sudenly
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3 787
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez talkshit Pokaż wiadomość
stresuje sie boje sie ze nie powiem tego co chce .. chociaz teraz mam wszystko w głowie ułozone . No i napisalam do Niego czy na 17 sie wyrobi i nie odpisal jeszcze.



edit .
odpisal ze jedzie dzisiaj po samochod do mechanika [ wiem ze z tym nie kłamie , wczoraj do roboty jechał samochodem ojca ] i ze jak cos to da mi znac.
tylko nie daj się ponieść temu stresowi i emocjom bo z racjonalnej rozmowy nici bądź spokojna.
__________________

If You're Going Through Hell, Keep Going




sudenly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-27, 12:52   #2414
Kwiat_Jednej_Nocy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 201
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Witam was wszystkie, na wątku nie udzielałam się zbyt dużo, nie chciałam się uzależnić.
Nie udzielałam się ale wczytywałam się w wasze posty które podnosiły mnie na duchu.
Jednak jakieś pół roku temu opowiedziałam wam tu swoją "historię".
Dla przypomnienia i w dużym skrócie, pół roku temu zostawił mnie narzeczony a mieliśmy mieć ślub we wrześniu tego roku.
Historia jednak z byłym nie zakończyła się, mieliśmy cały czas kontakt, w pracy jak i przez telefon..
Strasznie go kochałam..
Teraz jesteśmy ponownie razem, 2 miesiące po rozstaniu zaczął się starać aby mógł wrócić aż do skutku.
W lipcu już byliśmy razem. Jestem szczęśliwa, staram się nie wspominać tego bólu jak mnie zostawił bez powodu, z słowami "nie kocham Cię już", choć wiedziałam , że to niemożliwe to strasznie mnie zranił.
Wybaczyłam mu, staram się teraz zapomnieć a on stara się żebym jak najszybciej wymazała te chwile.
A nasz ślub? Nie doszedł do skutku ponieważ tak zadecydowałam, że nie chce go teraz ale planujemy wspólną przyszłość na spokojnie i rozważnie, a co najważniejsze samodzielnie - bez przyszłych teściów.
W tej chwili mogę powiedzieć , że czasem warto"wejść do tej samej rzeki."
Kwiat_Jednej_Nocy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-27, 13:05   #2415
sudenly
Zakorzenienie
 
Avatar sudenly
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3 787
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez Kwiat_Jednej_Nocy Pokaż wiadomość
Witam was wszystkie, na wątku nie udzielałam się zbyt dużo, nie chciałam się uzależnić.
Nie udzielałam się ale wczytywałam się w wasze posty które podnosiły mnie na duchu.
Jednak jakieś pół roku temu opowiedziałam wam tu swoją "historię".
Dla przypomnienia i w dużym skrócie, pół roku temu zostawił mnie narzeczony a mieliśmy mieć ślub we wrześniu tego roku.
Historia jednak z byłym nie zakończyła się, mieliśmy cały czas kontakt, w pracy jak i przez telefon..
Strasznie go kochałam..
Teraz jesteśmy ponownie razem, 2 miesiące po rozstaniu zaczął się starać aby mógł wrócić aż do skutku.
W lipcu już byliśmy razem. Jestem szczęśliwa, staram się nie wspominać tego bólu jak mnie zostawił bez powodu, z słowami "nie kocham Cię już", choć wiedziałam , że to niemożliwe to strasznie mnie zranił.
Wybaczyłam mu, staram się teraz zapomnieć a on stara się żebym jak najszybciej wymazała te chwile.
A nasz ślub? Nie doszedł do skutku ponieważ tak zadecydowałam, że nie chce go teraz ale planujemy wspólną przyszłość na spokojnie i rozważnie, a co najważniejsze samodzielnie - bez przyszłych teściów.
W tej chwili mogę powiedzieć , że czasem warto"wejść do tej samej rzeki."
miło się czyta takie historie życzę Wam szczęścia i abyś nie musiała więcej wracać do tego wątku
__________________

If You're Going Through Hell, Keep Going




sudenly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-27, 13:06   #2416
karrramba
Raczkowanie
 
Avatar karrramba
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 136
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez sudenly Pokaż wiadomość
o Jezu dziewczyny jak ja się dziś tragicznie czuję, brzuch mnie napierdziela jestem cała spuchnięta a to wszystko przez "wiecie co" nienawidze tych dni. czuję się taka brzydka i w ogóle do niczego.

śniły mi się dziś jakieś koszmary i po tej nocy jestem gorzej zmęczona. nie mam dzi,ś w ogóle humoru bleeeee
Oj, biedactwo Na pewno szybko przejdzie
Cytat:
Napisane przez talkshit Pokaż wiadomość
ooo a odzywał sie od tamtego smsa ?
czy dla Ciebie to juz bez roznicy , bo nie chcesz do Niego wracac ?

wszystko potem opowiem , mam nadzieje ze nie zmieni planow nagle

ja sie chyba czyms otrulam
Dziewczynki drogie, co Wy takie chore dzisiaj? Kurować się, kurować
Mój nie odzywał się nic od tamtego esa, w którym przepraszał, że wszystko smsami załatwiał I wcale nie spodziewałam się jakiejś wiadomości z jego strony, bo wiem, że on potrzebuje czasu na przetrawienie różnych rzeczy. Ja to na razie nie wiem, czy chciałabym do niego wrócić, czy nie. To wszystko zależy od niego, jak on się będzie zachowywał i czy w ogóle będzie chciał jeszcze to sklejać... Teraz skupiłam się na tym, co przez niego zaniedbywałam, czyli na mgr i muszę to napisać do końca jak najszybciej, żeby chociaż mu pokazać, że czas bez niego mi służy Staram się o nim nie myśleć za bardzo. Daję temu czas, zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. Jeśli będzie to za długo trwało, będę musiała wyleczyć się z miłości do niego i poszukać nowej miłości. Chociaż post koleżanki poniżej jest bardzo optymistyczny i zdecydowanie podnosi na duchu
Cytat:
Napisane przez Kwiat_Jednej_Nocy Pokaż wiadomość
Witam was wszystkie, na wątku nie udzielałam się zbyt dużo, nie chciałam się uzależnić.
Nie udzielałam się ale wczytywałam się w wasze posty które podnosiły mnie na duchu.
Jednak jakieś pół roku temu opowiedziałam wam tu swoją "historię".
Dla przypomnienia i w dużym skrócie, pół roku temu zostawił mnie narzeczony a mieliśmy mieć ślub we wrześniu tego roku.
Historia jednak z byłym nie zakończyła się, mieliśmy cały czas kontakt, w pracy jak i przez telefon..
Strasznie go kochałam..
Teraz jesteśmy ponownie razem, 2 miesiące po rozstaniu zaczął się starać aby mógł wrócić aż do skutku.
W lipcu już byliśmy razem. Jestem szczęśliwa, staram się nie wspominać tego bólu jak mnie zostawił bez powodu, z słowami "nie kocham Cię już", choć wiedziałam , że to niemożliwe to strasznie mnie zranił.
Wybaczyłam mu, staram się teraz zapomnieć a on stara się żebym jak najszybciej wymazała te chwile.
A nasz ślub? Nie doszedł do skutku ponieważ tak zadecydowałam, że nie chce go teraz ale planujemy wspólną przyszłość na spokojnie i rozważnie, a co najważniejsze samodzielnie - bez przyszłych teściów.
W tej chwili mogę powiedzieć , że czasem warto"wejść do tej samej rzeki."
Hej Jak miło przeczytać, że niektórzy po takich rzeczach potrafią jednak dojść do porozumienia i się zejść Jak widać miłość zwycięża nie tylko w komediach romantycznych Gratuluję i życzę wszystkiego dobrego na przyszłość
Cytat:
Napisane przez sudenly Pokaż wiadomość
tylko nie daj się ponieść temu stresowi i emocjom bo z racjonalnej rozmowy nici bądź spokojna.
Tak, bądź spokojna i twarda, nie mientka
karrramba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-27, 13:33   #2417
sudenly
Zakorzenienie
 
Avatar sudenly
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3 787
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez karrramba Pokaż wiadomość
Tak, bądź spokojna i twarda, nie mientka
bo trzeba być twardym a nie mieNtkim i nie mieNtkiej gry

były chce się ze mną spotkać yyy ale chyba tego nie zrobię...

talkshit masz nam zdać relację po powrocie ze spotkania, ja mam pewne przeczucia ale nie powiem jakie

p.s muszę rzucić fajki fuuuuj
__________________

If You're Going Through Hell, Keep Going





Edytowane przez sudenly
Czas edycji: 2011-10-27 o 13:44
sudenly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-27, 14:11   #2418
Dearlie
Zakorzenienie
 
Avatar Dearlie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 173
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez Kwiat_Jednej_Nocy Pokaż wiadomość
Witam was wszystkie, na wątku nie udzielałam się zbyt dużo, nie chciałam się uzależnić.
Nie udzielałam się ale wczytywałam się w wasze posty które podnosiły mnie na duchu.
Jednak jakieś pół roku temu opowiedziałam wam tu swoją "historię".
Dla przypomnienia i w dużym skrócie, pół roku temu zostawił mnie narzeczony a mieliśmy mieć ślub we wrześniu tego roku.
Historia jednak z byłym nie zakończyła się, mieliśmy cały czas kontakt, w pracy jak i przez telefon..
Strasznie go kochałam..
Teraz jesteśmy ponownie razem, 2 miesiące po rozstaniu zaczął się starać aby mógł wrócić aż do skutku.
W lipcu już byliśmy razem. Jestem szczęśliwa, staram się nie wspominać tego bólu jak mnie zostawił bez powodu, z słowami "nie kocham Cię już", choć wiedziałam , że to niemożliwe to strasznie mnie zranił.
Wybaczyłam mu, staram się teraz zapomnieć a on stara się żebym jak najszybciej wymazała te chwile.
A nasz ślub? Nie doszedł do skutku ponieważ tak zadecydowałam, że nie chce go teraz ale planujemy wspólną przyszłość na spokojnie i rozważnie, a co najważniejsze samodzielnie - bez przyszłych teściów.
W tej chwili mogę powiedzieć , że czasem warto"wejść do tej samej rzeki."
Kochana dzięki Ci za tę wiadomość. Ja właśnie weszłam po raz trzeci do tej samej rzeki i mimo, że na tą chwilę jestem cholernie szczęśliwa to gdzieś tam w środku czuję wielki niepokój i czekam z przerażeniem na chwilę, w której ten czar pryśnie. Twoja historia jest przykładem na to, że wcale to nie musi nastąpić. Jednak na taki happy endem trzeba ciężko pracować. My pracujemy intensywnie nad budowaniem relacji między nami i mam nadzieję, że za kilka miesięcy będę mogła również tak jak Ty napisać "było warto". Pozdrawiam.
__________________
ANTOŚ 28.10.2012

Edytowane przez Dearlie
Czas edycji: 2011-10-27 o 14:12
Dearlie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-27, 16:33   #2419
ricca166
Wtajemniczenie
 
Avatar ricca166
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 389
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez dziubek79 Pokaż wiadomość
dziewczyno ile Ty masz lat??? 13??? z Tobą nie będę dyskutować, to jak walić głową w mur...
Po raz kolejny mnie obrażasz,zarzucając brak dorosłości.
Odniosłam się do Twojej wypowiedzi, gdzie napisałaś,że głupotą jest zrywanie ,bo tŻ ,,niedobry", i że nie wolno za nim tęsknić,a te co tak robią to jakieś niedorosłe są i wielki bulwers.(Caps locka też chyba nikt Ci nie powiedział ,kiedy się używa).
Na czym opierasz tą swoją wielką dorosłość - nie wiem,ale moim zdaniem niczym się nie różnisz od tych dziewczyn tu co tygodniami/miesiącami przeżywają ,tęsknią,a nawet gorzej,bo ,,paprałaś" się w pseudozwiązku wiele lat i dlatego nie masz prawa oceniać w taki sposób i to jeszcze z krzykiem.
ricca166 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-27, 17:55   #2420
dziubek79
Zakorzenienie
 
Avatar dziubek79
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 3 257
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez ricca166 Pokaż wiadomość
Po raz kolejny mnie obrażasz,zarzucając brak dorosłości.
Odniosłam się do Twojej wypowiedzi, gdzie napisałaś,że głupotą jest zrywanie ,bo tŻ ,,niedobry", i że nie wolno za nim tęsknić,a te co tak robią to jakieś niedorosłe są i wielki bulwers.(Caps locka też chyba nikt Ci nie powiedział ,kiedy się używa).
Na czym opierasz tą swoją wielką dorosłość - nie wiem,ale moim zdaniem niczym się nie różnisz od tych dziewczyn tu co tygodniami/miesiącami przeżywają ,tęsknią,a nawet gorzej,bo ,,paprałaś" się w pseudozwiązku wiele lat i dlatego nie masz prawa oceniać w taki sposób i to jeszcze z krzykiem.

Z TOBĄ NIE BĘDĘ DYSKUTOWAĆ -wiem kiedy użyć CAPSLOCKA-właśnie teraz

pogrubione-właśnie na tym opieram swoją dorosłość, że nie skomentuję bo jak pisałam wcześniej jesteś chyba zbyt sfrustrowana,żeby zrozumieć co i po co ktoś pisze
dziubek79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-27, 18:32   #2421
zverka
Rozeznanie
 
Avatar zverka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Dupa dupa cycki dupa Witam
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia.
Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza,
to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza."
MM.
zverka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-27, 20:27   #2422
Morello
Rozeznanie
 
Avatar Morello
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 727
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez karrramba Pokaż wiadomość
Mój nie odzywał się nic od tamtego esa, w którym przepraszał, że wszystko smsami załatwiał I wcale nie spodziewałam się jakiejś wiadomości z jego strony, bo wiem, że on potrzebuje czasu na przetrawienie różnych rzeczy. Ja to na razie nie wiem, czy chciałabym do niego wrócić, czy nie. To wszystko zależy od niego, jak on się będzie zachowywał i czy w ogóle będzie chciał jeszcze to sklejać... Teraz skupiłam się na tym, co przez niego zaniedbywałam, czyli na mgr i muszę to napisać do końca jak najszybciej, żeby chociaż mu pokazać, że czas bez niego mi służy Staram się o nim nie myśleć za bardzo. Daję temu czas, zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. Jeśli będzie to za długo trwało, będę musiała wyleczyć się z miłości do niego i poszukać nowej miłości. Chociaż post koleżanki poniżej jest bardzo optymistyczny i zdecydowanie podnosi na duchu
Zazdroszczę Ci podejścia. Ja jeszcze nie doszłam do tego etapu. Cały czas chodzę smutna, jak o nim pomyślę to łzy napływają mi do oczu Niby też miałabym się czym zająć, ale jakoś nie mogę się zmobilizować. Ile czasu musi minąć, zanim przejdę nad tym rozstaniem do porządku dziennego? Póki co wciąż mam nadzieję, że on coś zrozumie...

Edytowane przez Morello
Czas edycji: 2011-10-27 o 20:29
Morello jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-27, 21:06   #2423
talkshit
Zakorzenienie
 
Avatar talkshit
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: bawimy się powietrzem.
Wiadomości: 16 562
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

hej nie widzialam sie z nim dzisiaj , mam nadzieje ze jutro nam sie uda , od rana nie mamy kontaktu i nie chce juz nic pisac dzisiaj wiem tylko ze odebral samochod , bo widzialam jak bylam teraz z psem ze wracał nim i zatrzymal sie pod sklepem pewnie do kumpli skoczył . Jutro do Niego napisze , jesli sie nie spotkamy to sobie to daruje wszystko

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Cytat:
Napisane przez sudenly Pokaż wiadomość
bo trzeba być twardym a nie mieNtkim i nie mieNtkiej gry

były chce się ze mną spotkać yyy ale chyba tego nie zrobię...

talkshit masz nam zdać relację po powrocie ze spotkania, ja mam pewne przeczucia ale nie powiem jakie

p.s muszę rzucić fajki fuuuuj
ja tez mam przeczucia , ze dupa z tego wyjdzie

ja tez bym chciala rzucic , ale ciezko mi ...
__________________
Dopiero gdy ulegamy pasji, jesteśmy naprawdę sobą.
Ze wszystkich naszych namiętności
najbardziej określają nas te,
których nie potrafimy okiełznać.

Motocykl
- mój sposób na życie.



talkshit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-27, 21:07   #2424
Lady Marmalade
Wtajemniczenie
 
Avatar Lady Marmalade
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 891
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

gadalam z kumplem ktory ma dostac moje rzeczy od exa i sie pytam czy juz je ma. ponoc ma je dostac jutro aleeee oczywiscie moj ekspowiedzial, ze nie ma mojej karty do aparatu bo ponoc mi ja oddal jasne jasne, zaloze sie, ze nie chce isc po Nia do swojego ojca bo wlasnie jego tato ma ja w aparacie wiec napisalam SMS'a:
'czesc. odnosnie karty do aparatu to racja Ty jej nie masz, ma ja Twoj tata, dla przypomnienia sa na Niej mapy Niemiec, wiec prosze nie zapomnij o tym . pozdrawiam. na razie.'

juz mi nawet o te karte nie chodzi ale o zasady, znow oszukuje, ze jej nie ma a nie chce kolejnego opieprza zgarnac od taty moze jestem wredna ale chce swoje rzeczy - wszystkie!
__________________
Wybrałam figlarną Sugar Baby!

Edytowane przez Lady Marmalade
Czas edycji: 2011-10-27 o 21:18
Lady Marmalade jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-27, 21:08   #2425
talkshit
Zakorzenienie
 
Avatar talkshit
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: bawimy się powietrzem.
Wiadomości: 16 562
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez Morello Pokaż wiadomość
Zazdroszczę Ci podejścia. Ja jeszcze nie doszłam do tego etapu. Cały czas chodzę smutna, jak o nim pomyślę to łzy napływają mi do oczu Niby też miałabym się czym zająć, ale jakoś nie mogę się zmobilizować. Ile czasu musi minąć, zanim przejdę nad tym rozstaniem do porządku dziennego? Póki co wciąż mam nadzieję, że on coś zrozumie...
tez mam nadzieje, ale ona caly czas maleje juz ..
chociaz, jak czytam ze ktos sie odezwal po 2 miesiacach , 3 ... to mi tak jakos lepiej sie robi


a ile czasu musi minąć nie mam pojecia ja po ostatnim rozstaniu z ex , pozbieralam sie w miare szybko , moze dlatego ze to sie sypalo bardzo długo i widzialam ze juz mu nie zalezy itp a tutaj juz jest gorzej.
__________________
Dopiero gdy ulegamy pasji, jesteśmy naprawdę sobą.
Ze wszystkich naszych namiętności
najbardziej określają nas te,
których nie potrafimy okiełznać.

Motocykl
- mój sposób na życie.



talkshit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-27, 21:10   #2426
Lady Marmalade
Wtajemniczenie
 
Avatar Lady Marmalade
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 891
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez talkshit Pokaż wiadomość
tez mam nadzieje, ale ona caly czas maleje juz ..
chociaz, jak czytam ze ktos sie odezwal po 2 miesiacach , 3 ... to mi tak jakos lepiej sie robi


a ile czasu musi minąć nie mam pojecia ja po ostatnim rozstaniu z ex , pozbieralam sie w miare szybko , moze dlatego ze to sie sypalo bardzo długo i widzialam ze juz mu nie zalezy itp a tutaj juz jest gorzej.
moj po 2 mc napisal, ze przeprasza i nic wiecej...
__________________
Wybrałam figlarną Sugar Baby!
Lady Marmalade jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-27, 21:12   #2427
talkshit
Zakorzenienie
 
Avatar talkshit
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: bawimy się powietrzem.
Wiadomości: 16 562
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez Lady Marmalade Pokaż wiadomość
gadalam z kumplem ktory ma dostac moje rzeczy od exa i sie pytam czy juz je ma. ponoc ma je dostac jutro aleeee oczywiscie moj ekspowiedzial, ze nie ma mojej karty do aparatu bo ponoc mi ja oddal jasne jasne, zaloze sie, ze nie chce isc po Nia do swojego ojca bo wlasnie jego tato ma ja w aparacie wiec napisalam SMS'a:
'czesc. odnosnie karty do aparatu to racja Ty jej nie masz, ma ja Twoj tata, dla przypomnienia sa na Niej mapy Niemiec, wiec prosze nie zapomnij o tym . pozdrawiam. na razie.'

juz mi nawet o te karte nie chodzi ale o zasady, znow oszukuje, ze jej nie ma a nie chce kolejnego opieprza zgarnac od taty moze jestem wredna ale chce swoje rzeczy - wszystkie!
ja od ex , nie dostalam moich rzeczy do tej pory , a minely juz prawie 4 miechy no ale nic najgorsze ze namiot nie byl moj i musialam go odkupic znajomym , a kase ktora mu pozyczylam musialam oddac rodzica ... ale najwyrazniej mial gdzies ze teraz ja bede musiala wydawac kase za niego

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Cytat:
Napisane przez Lady Marmalade Pokaż wiadomość
moj po 2 mc napisal, ze przeprasza i nic wiecej...
ojj
moj ex co mnie zdradził ostatnio napisal mi ze poprostu chcial czegos innego , chcial byc sam a z nia tak jakos wyszlo samo i ze mnie nie zdradzał .. jasne sratat tata
__________________
Dopiero gdy ulegamy pasji, jesteśmy naprawdę sobą.
Ze wszystkich naszych namiętności
najbardziej określają nas te,
których nie potrafimy okiełznać.

Motocykl
- mój sposób na życie.



talkshit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-27, 21:14   #2428
Morello
Rozeznanie
 
Avatar Morello
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 727
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Z ostatniej chwili:
Eks napisał do mnie, że odebrał nasze bilety do teatru, które zarezerwowaliśmy sobie jeszcze przed rozstaniem i chce iść ze mną na tę sztukę. Będzie ona grana za tydzień w sobotę. No i po co Ja wcale nie chcę utrzymywać z nim kontaktu.
Morello jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-27, 21:18   #2429
Lady Marmalade
Wtajemniczenie
 
Avatar Lady Marmalade
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 891
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez talkshit Pokaż wiadomość
ja od ex , nie dostalam moich rzeczy do tej pory , a minely juz prawie 4 miechy no ale nic najgorsze ze namiot nie byl moj i musialam go odkupic znajomym , a kase ktora mu pozyczylam musialam oddac rodzica ... ale najwyrazniej mial gdzies ze teraz ja bede musiala wydawac kase za niego
ja tez bym nie dostala jakbym sie nie upomniala . bylo mi glupio sie odezwac do Niego pierwsza ale doszlam do wniosku, ze czym predzej sie to zalatwi tym bedzie lepiej dla mnie, bo dlaczego ma miec te rzeczy? sa moje. jeszcze bym zrozumiala jakbysmy sie rozstali spokojnieto bym moze odpuscila, ale jak on burak to ja nie chce miec nic z Nim wspolnego

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Cytat:
Napisane przez talkshit Pokaż wiadomość
ojj
moj ex co mnie zdradził ostatnio napisal mi ze poprostu chcial czegos innego , chcial byc sam a z nia tak jakos wyszlo samo i ze mnie nie zdradzał .. jasne sratat tata
i na pewno Ty powinnas go przeprosic

Cytat:
Napisane przez Morello Pokaż wiadomość
Z ostatniej chwili:
Eks napisał do mnie, że odebrał nasze bilety do teatru, które zarezerwowaliśmy sobie jeszcze przed rozstaniem i chce iść ze mną na tę sztukę. Będzie ona grana za tydzień w sobotę. No i po co Ja wcale nie chcę utrzymywać z nim kontaktu.
nie chcesz to nie idz . ja bym nie szla, nie wiem czy umialabym kolo Niego siedziec i sie nie wkur****
__________________
Wybrałam figlarną Sugar Baby!
Lady Marmalade jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-27, 21:24   #2430
talkshit
Zakorzenienie
 
Avatar talkshit
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: bawimy się powietrzem.
Wiadomości: 16 562
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez Morello Pokaż wiadomość
Z ostatniej chwili:
Eks napisał do mnie, że odebrał nasze bilety do teatru, które zarezerwowaliśmy sobie jeszcze przed rozstaniem i chce iść ze mną na tę sztukę. Będzie ona grana za tydzień w sobotę. No i po co Ja wcale nie chcę utrzymywać z nim kontaktu.

to mu powiedz ze nie masz ochoty z nim pojsc.

Cytat:
Napisane przez Lady Marmalade Pokaż wiadomość
ja tez bym nie dostala jakbym sie nie upomniala . bylo mi glupio sie odezwac do Niego pierwsza ale doszlam do wniosku, ze czym predzej sie to zalatwi tym bedzie lepiej dla mnie, bo dlaczego ma miec te rzeczy? sa moje. jeszcze bym zrozumiala jakbysmy sie rozstali spokojnieto bym moze odpuscila, ale jak on burak to ja nie chce miec nic z Nim wspolnego

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------



i na pewno Ty powinnas go przeprosic



nie chcesz to nie idz . ja bym nie szla, nie wiem czy umialabym kolo Niego siedziec i sie nie wkur****
myslisz ze ja sie nie upominalam ? pisalam a on ze mi odda w piatek , nie przyjechal , pisze do niego , to powiedzial ze ma gdzies moje rzeczy
__________________
Dopiero gdy ulegamy pasji, jesteśmy naprawdę sobą.
Ze wszystkich naszych namiętności
najbardziej określają nas te,
których nie potrafimy okiełznać.

Motocykl
- mój sposób na życie.



talkshit jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.