Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2012

[anagat]

Napisane przez karolca

Tak.
Z worka próżniowego usuwasz przecież powietrze - które jest głownym sprawcą tego, co dzieje się w środku. Jeśli nie ma powietrza - nie ma wilgoci i niczego innego. To najlepszy sposób przechowywania czegokolwiek. A worki próżniowe po wyssaniu powietrza zajmują niewiele miejsca. Świetny sposób gdy w szafach ciasno. Sama planuję zakup kilka sztuk takich worków i wszystkie ciuchy, których obecnie nie noszę a są wyprane chcę tak pochować, aby nie zajmowały cennego miejsca

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

anagat, zobacz moje zdjęcia - 16+1 tydzień prawie nic a tydzień później (17+3) brzuszek już widać tak bardzo, że nie sposób się pomylić
Poza tym masz szerokie biodra, to co się dziwisz? Ale brzuszek lekko się zaokrąglił na dole

A do worków próżniowych potrzebny jest chyba odkurzacz ze wstecznym zasysaniem, tak?? Boziu ja to głąb jestem..

To w sumie będzie chodziło o ok 3tygodnie przechowania gdzie indziej Więc dam radę..

A co do brzuszka, no jak tylko go faktycznie zauważalnie wypsnie, to dam znać Ale czuję ,że to się stanie nagle.. hihi..
A biodra mam szerokie.. Biodra Matki Polki
Ale jestem padnięta dziś.. Nie mam pojęcia po czym..

[Zariah]

Napisane przez 88natka

A to moja piękna córeczka w 20 tygodniu

śliczna

Napisane przez misia_25_26

mam pytanie do dziewczyn mieszkajacych w UK czy robila ktoreas z was prawko w Uk?

mój TŻ robi teraz prawko. Jak masz jakieś pytania chętnie odpowiem

Napisane przez emigra

Hej kobitki

ja mam ciezka noc za soba, wczoraj wieczorem nie czulam malej i nie umialam spac przez to.... rano przed 4 sie znowu obudzilam i beczalam ze dziecka nie czuje, na szczescie kopnela mnie juz od tego czasu .. ale tak delikatnie.
W poniedzialek chyba zadzwonie do mojego gina i postaram sie przyspieszyc wizyte, bo zwariuje z niepewnosci. Juz maz gotowy ze jak znowu nie bede dziecka czula to jedziemy do szpitala...

ja też czasem małej nie czuję. i się stresuję ale mam naszczęście dopplera w domu i jak posłucham serducha to mi zaraz lepiej

a ja jadę na baby show!
jak się cieszę. kupię coś małej, oj kupię jestem w nastroju do wydawania kasiurki

i wieczorkiem zrobię ten deserek o którym któraś z Was pisała - galaretka z mlekiem skondensowanym. Nie pamiętam jak Wy to nazwałyście ale moja mama mówiła na to ptasie mleczko pychotka.

[emigra]

Zariah, tez zastanawiam sie nad kupnem dopplera - tutaj to koszt ok 35 euro, wiec nie tak duzo, ale moj maz protestuje, bo twierdzi ze bede miala przez to wieksze schizy ...

[MoniaHan]

dzien doberek
anagat to jest ciazowy brzuszek tez tak mialam jak karolca ze byl maly maly a pozniej jak wywalilo to az sama sie dziwilam codziennie, wczoraj znajomi tez sie zdziwili bo nie widzieli mnie 1,5 tygodnia i ze brzuchol juz taki. a w sumie to do 16-17 tygodnia byl maly, ale teraz to juz dosc pokazny, musze wstawic fotki ktoregos dnia.
dzisiaj mam w planie zrobic placuszki dyniowe z racji halloween, bo Tz stwierdzil ze on nie chce dyniowej zupy bo to bedzie zupa krem, on wytnie buzke dla dyni, ja wyjme z niej srodek, wstawimy swieczke i postawimy to straszydlo na podworku, aby przegonila zle dusze....a te dobre zachecila do zabawy...jako ze taka idea tegos wieta tutaj risotto jeszcze mam w planie,ale zobaczymy bo do kina jedziemy popoludniu.
anagat swoja droga masz dobry plan co do pracy, trzymam kciuki, to straszne z ta dziewczyna Pakistanka.
milej niedzielki, ja po zmianie czasu oczywiscie wstalam...o wczorajszej godzinie i juz jestem po sniadaniu, a Tz to juz nawet z psem do parku pojechal...chyba sie starzejemy

Zariah baw sie dobrze na baby show...ja tez cos moze kupie...tylko ze jade na car boot, a to troche co innego, ale tez mozna cos znalezc

kurcze pomylilo mi sie ...jutro jest halloween a nie dzis.

[misia_25_26]

czesc dziewczyny

niestety wczoraj koles 30min przed umowiona godzina napisal nam sms ze wozek juz sprzedanywiec szukamy dalej dobrze ze mamy jeszcze troche czasu

Zariah a kiedy ma egzamin towj tz?uczy sie u instruktora czy ty go uczysz jezdzic?

popoludniu do nas znajomi przyjezdzaja z coreczkami na obiad wiec bedzie wesolo niby mam dzien wolny ale juz caly zaplanowanyzaraz jedziemy pojezdzic autem,potem male sprzatanko-wczoraj nam sie nie chcialoi obiadek ze znajomymi

milego dnia wam zycze

[Aguśkaa83]

Hejka
Wczoraj jak padlam o 24 tak dzis nie moglam sie ruszyc..
Meble zamontowane Chlopaki montowali od 6 do 13 ale bez wiekszych problemow.
Wczoraj maz sie meczyl z podlaczeniem hydrauliki, dzis bedzie konczyl...
Ja juz sobie poprzenosilam wszystko z pudel do szafek i jestem bardzo szczesliwa!
Jednak sie przeforsowalam i pobolewaly mnie wczoraj pachwiny i wewnetrzne uda od tego "latania"
Jak juz sie uporam do konca ze wszystkim, zrobie zdjecie




Mala wiadomo ze denerwujemy sie bardziej, jak mamy wiecej na glowie, ja tez przez ten remont kuchni ciagle chodzilam wkurzona, ale jak nie byc zdenerwowanym jak wszystko jest do gory nogami?
A u mnie jeszcze 2,5 latek ktory tez daje czadu i jeczy i ma humorki i czasem po prostu nie moge.
Ale ja juz jestem po, tak sie ciesze a u Ciebie w koncu zamontowali ta kabine tak?

Napisane przez karolca

Zobaczcie jak wczoraj wieczorem wywaliło mi brzuch

o jaki brzucholek

[emigra]

Napisane przez Aguśkaa83

Hejka
Wczoraj jak padlam o 24 tak dzis nie moglam sie ruszyc..
Meble zamontowane Chlopaki montowali od 6 do 13 ale bez wiekszych problemow.
Wczoraj maz sie meczyl z podlaczeniem hydrauliki, dzis bedzie konczyl...
Ja juz sobie poprzenosilam wszystko z pudel do szafek i jestem bardzo szczesliwa!
Jednak sie przeforsowalam i pobolewaly mnie wczoraj pachwiny i wewnetrzne uda od tego "latania"
Jak juz sie uporam do konca ze wszystkim, zrobie zdjecie

Super - teraz juz pojdzie z gorki choc u nas wiekszym problemem bylo zrobienie hydrauliki przez mojego meza - nadal nie podlaczyl mi cieplej wody w kuchni ale w tym tygodniu juz musi mi to zrobic, bo mnie meczy ta zimna woda ... czekam na fotki

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Anagat, widzialam fotki - rzeczywiscie brzuszka jeszcze nie widac ale zobaczysz niedlugo pewnie Ci wyskoczy pileczka a powiedz mi dlaczego wg niektorych obliczen zaczynasz nowy tydzien ciazy w poniedzialki a wg innych w srody? W jaki dzien zaczal Ci sie ostatni @?

[julliczka]

Hejka,

Zia też w 4 miesiącu wózek już będzie w domku , okazało się, że jeden znajomy holender przywozi nam jutro cały ekwipunek od brata TŻ - właśnie wózek Maxi Cosi i jakieś jeszcze różności dla dzidzi. No ciekawe co dostaniemy.

Na maila wrzuciłam moją fotę z dzisiaj rana.. mam wrażenie, że w ciągu ostatnich dni brzuch mega szybko się rozrósł. Muszę się przyzwyczaić, że to już nie ten płaski brzuszek.

[anagat]

Agulka, to gratuluję nowej kuchni No i czekam na fotki.

Wy się pocieszcie tym, że ja w 27-28 tygodniu będę się totalnie przeprowadzać do innego domu tu w Irlandii.. Chociaż mamy już taką wprawę, że nie powinno nam to sprawić najmniejszego problemu

A poza tym mój dom w Polsce, to w tej chwili stan surowy zamknięty na etapie kładzenia instalacji.. Mąż już kanalizę zrobił, robi elektrykę.. itd. itp.

A nasz plan jest taki, żeby w lipcu z dzidzią wprowadzić się na parter.. To dopiero będzie hardcore..Przeprowadzka z Irlandii do Polski z 3 miesięcznym dzieckiem i psem..Do domu, który nawet w 1/4 nie będzie wykończony.
Trudno, ja jestem zdesperowana!Kuchni to chyba na początku w ogóle nie będziemy mieć. Jedynie szafkę z umywalką i lodówkę.. Może kuchenkę też.. Ja chcę kupić ten thermocud , o którym pisałam wcześniej. On mi zastąpi wiele urządzeń.

P.S. czy któraś z już mamusiek podróżowała z takim małym dzieckiem?? Z 4-5 dni nam droga zajmie jak nic... Żeby na spokojnie jechać..

[emigra]

Napisane przez julliczka

Hejka,

Zia też w 4 miesiącu wózek już będzie w domku , okazało się, że jeden znajomy holender przywozi nam jutro cały ekwipunek od brata TŻ - właśnie wózek Maxi Cosi i jakieś jeszcze różności dla dzidzi. No ciekawe co dostaniemy.

Na maila wrzuciłam moją fotę z dzisiaj rana.. mam wrażenie, że w ciągu ostatnich dni brzuch mega szybko się rozrósł. Muszę się przyzwyczaić, że to już nie ten płaski brzuszek.

ja wczoraj przegladalam sobie jeszcze wozki i znalazlam wlasnie taki z maxi cosi http://www.babyoutlet24.de/Kinderwag...mi.a833.0.html bardzo ale to baaardzo mi sie podoba, pamietam ze ktorys z maxi juz prowadzilam w sklepie ale nie wiem czy akurat ten jest drozszy od tego co mialam wybrany ale zobaczymy, musze pojechac do sklepu i sobie porownac

[anagat]

Emigra, moja data porodu się nei zmieniła- 9 kwietnia.. Najpierw mi wg. usg w 7+6 właśnie wyszło ,że to było 7+6..

A teraz w przychodni antenatal obliczyli mi ,że było 16+1 we wtorek..

Ogólnie mi to bez znaczenia. Zia ma termin dzień po mnie , a tydzień zmienia jej się dzień wcześniej hehe

Ostatnia miesiączka to 4 lipca.. ale ja mam cykle od 27 do >50 dni , więc wg tego nie bardzo można liczyć.. chociaż jakimś cudem zgadza sie to z wiekiem USG.
Pal licho.. od 1 kwietnia zaczynam krucjatę pod tytułem: wychodź dziecino na świat Będzie łażenie skakanie, seks co 30 minut.. Bo juz mi będzie macierzyńskie szło.. a nie chcę go tracić na chodzenie z brzuchem Marzenia ściętej głowy, co nei??

[MoniaHan]

Napisane przez emigra

ja wczoraj przegladalam sobie jeszcze wozki i znalazlam wlasnie taki z maxi cosi http://www.babyoutlet24.de/Kinderwag...mi.a833.0.html bardzo ale to baaardzo mi sie podoba, pamietam ze ktorys z maxi juz prowadzilam w sklepie ale nie wiem czy akurat ten jest drozszy od tego co mialam wybrany ale zobaczymy, musze pojechac do sklepu i sobie porownac

fajny wozek, ale cena juz mniej

[anagat]

Napisane przez emigra

ja wczoraj przegladalam sobie jeszcze wozki i znalazlam wlasnie taki z maxi cosi http://www.babyoutlet24.de/Kinderwag...mi.a833.0.html bardzo ale to baaardzo mi sie podoba, pamietam ze ktorys z maxi juz prowadzilam w sklepie ale nie wiem czy akurat ten jest drozszy od tego co mialam wybrany ale zobaczymy, musze pojechac do sklepu i sobie porownac

Ooo ten wózek mi się podoba

[julliczka]

Napisane przez emigra

ja wczoraj przegladalam sobie jeszcze wozki i znalazlam wlasnie taki z maxi cosi http://www.babyoutlet24.de/Kinderwag...mi.a833.0.html bardzo ale to baaardzo mi sie podoba, pamietam ze ktorys z maxi juz prowadzilam w sklepie ale nie wiem czy akurat ten jest drozszy od tego co mialam wybrany ale zobaczymy, musze pojechac do sklepu i sobie porownac

O ładny ten wózek ale wiecie, ja nie mam pojęcia jaki ten brat nam dał, nie znam modelu, koloru nic a nic, jakie wyposażenie ma też. podobno wszystko dołączają, ale co było w zestawie to nie wiem, nie wiem tez w jakim to stanie, bo jak będą dziury, łaty, przerwania to ja nie wiem czy ja taki wózek chce

[rybka13]

Napisane przez julliczka

O ładny ten wózek ale wiecie, ja nie mam pojęcia jaki ten brat nam dał, nie znam modelu, koloru nic a nic, jakie wyposażenie ma też. podobno wszystko dołączają, ale co było w zestawie to nie wiem, nie wiem tez w jakim to stanie, bo jak będą dziury, łaty, przerwania to ja nie wiem czy ja taki wózek chce

Pozostaje mieć nadzieję, że brat wstydził by sie dać takiego obdarciucha A jak się nie wstydził, to sami możecie go nie używać i powiedzieć że jest zbyt zniszczony, przecież nic w tym złego, nie musicie przyjmować wszystkich "darów", jeśli się np nie nadają.
Hejka babeczki

[emigra]

Napisane przez anagat

Emigra, moja data porodu się nei zmieniła- 9 kwietnia.. Najpierw mi wg. usg w 7+6 właśnie wyszło ,że to było 7+6..

A teraz w przychodni antenatal obliczyli mi ,że było 16+1 we wtorek..

Ogólnie mi to bez znaczenia. Zia ma termin dzień po mnie , a tydzień zmienia jej się dzień wcześniej hehe

Ostatnia miesiączka to 4 lipca.. ale ja mam cykle od 27 do >50 dni , więc wg tego nie bardzo można liczyć.. chociaż jakimś cudem zgadza sie to z wiekiem USG.
Pal licho.. od 1 kwietnia zaczynam krucjatę pod tytułem: wychodź dziecino na świat Będzie łażenie skakanie, seks co 30 minut.. Bo juz mi będzie macierzyńskie szło.. a nie chcę go tracić na chodzenie z brzuchem Marzenia ściętej głowy, co nei??

4 lipca byl w poniedzialek wiec w ten dzien zawsze zaczynasz kolejny tydzien ciazy, obojetnie co a terminy z usg i wielkosci beda sie zmieniac czesciej i wlasciwie wiek ciazy rzeczywisty z wiekiem od ostatniej @ sie mija, bo w koncu owulacja nie byla pierwszego dnia cyklu. Ale tak sie wlasnie liczy Ja z kolei bede zaciskac nogi zeby do 15 marca nie urodzic termin mam na 13.3, nie wiem czemu ale nie chce rodzic wczesniej .. z reszta bedziemy robily co bedziemy chcialy a dzieci i tak same zdecyduja

Napisane przez MoniaHan

fajny wozek, ale cena juz mniej

no cenowo masakra.. a do tego trzeba dokupic fotelik, czyli kolejne 120-150 euro ... ale maz nastawia sie ze 600-700 wydamy.

Napisane przez julliczka

O ładny ten wózek ale wiecie, ja nie mam pojęcia jaki ten brat nam dał, nie znam modelu, koloru nic a nic, jakie wyposażenie ma też. podobno wszystko dołączają, ale co było w zestawie to nie wiem, nie wiem tez w jakim to stanie, bo jak będą dziury, łaty, przerwania to ja nie wiem czy ja taki wózek chce

Wiesz, mysle ze takiego szajsu by nie wcisnal no chyba ze uprzedzil ze wozek jest zjechany, zuzyty itp ale jak powiedzial ze w dobrym stanie to bym sie az tak nie martwila chociaz dla niektorych dobry stan to taki gdzie stelaz jeszcze sie trzym kupy... wiec nie wiem. Poczekaj i zobaczysz, jak nie bedzie sie nadawac do uzytku to oddasz najwyzej

[MoniaHan]

wrzucilam fotki na poczte

[Aguśkaa83]

Dzis mamy obiadek u tesciow, zmykam, bo to az klatke obok

Napisane przez emigra

Super - teraz juz pojdzie z gorki choc u nas wiekszym problemem bylo zrobienie hydrauliki przez mojego meza - nadal nie podlaczyl mi cieplej wody w kuchni ale w tym tygodniu juz musi mi to zrobic, bo mnie meczy ta zimna woda ... czekam na fotki

mam nadzieje ze u mnie dzis zrobi
bo juz mam dosc mycia w lazience

Napisane przez anagat

Agulka, to gratuluję nowej kuchni No i czekam na fotki.

Wy się pocieszcie tym, że ja w 27-28 tygodniu będę się totalnie przeprowadzać do innego domu tu w Irlandii.. Chociaż mamy już taką wprawę, że nie powinno nam to sprawić najmniejszego problemu

A poza tym mój dom w Polsce, to w tej chwili stan surowy zamknięty na etapie kładzenia instalacji.. Mąż już kanalizę zrobił, robi elektrykę.. itd. itp.

A nasz plan jest taki, żeby w lipcu z dzidzią wprowadzić się na parter.. To dopiero będzie hardcore..Przeprowadzka z Irlandii do Polski z 3 miesięcznym dzieckiem i psem..Do domu, który nawet w 1/4 nie będzie wykończony.
Trudno, ja jestem zdesperowana!Kuchni to chyba na początku w ogóle nie będziemy mieć. Jedynie szafkę z umywalką i lodówkę.. Może kuchenkę też.. Ja chcę kupić ten thermocud , o którym pisałam wcześniej. On mi zastąpi wiele urządzeń.

P.S. czy któraś z już mamusiek podróżowała z takim małym dzieckiem?? Z 4-5 dni nam droga zajmie jak nic... Żeby na spokojnie jechać..

kochana to przed Toba niezle wyzwanie
ale Ty jestes silna kobitka dasz rade
A w domku zrobicie sobie wszystko pomalu, jednak zycie bez kuchni jest trudne szczegolnie z malcem...
To urzadzenie o ktorym pisalas musi byc swietne, po co tyle gratow, uwazam ze warto zainwestowac w jeden porzadny ktory ma tyle funkcji

Napisane przez anagat

od 1 kwietnia zaczynam krucjatę pod tytułem: wychodź dziecino na świat Będzie łażenie skakanie, seks co 30 minut..

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

anagat brzus jeszcze maly ale widac juz

Julliczka, Monia sliczne brzuszki

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez MoniaHan

wrzucilam fotki na poczte

ale masz super psa i brzuszek tez śliczny

Juleczka bardzo młodo wyglądasz

a u mnie 20tg a wg usg 21tg leci juz

[Madziara 26]

Napisane przez emigra

Hej kobitki

ja mam ciezka noc za soba, wczoraj wieczorem nie czulam malej i nie umialam spac przez to.... rano przed 4 sie znowu obudzilam i beczalam ze dziecka nie czuje, na szczescie kopnela mnie juz od tego czasu .. ale tak delikatnie.
W poniedzialek chyba zadzwonie do mojego gina i postaram sie przyspieszyc wizyte, bo zwariuje z niepewnosci. Juz maz gotowy ze jak znowu nie bede dziecka czula to jedziemy do szpitala...

U mnie to samo było tez ryczalam ze cos nie tak przedwczoraj szalal jak wariat a wczoraj prawie nic ale o 4 zjadlam michalka i kopniaka dostalam mi sie wydaje ze on sie przekrecil dupą do brzucha dlatego mniej czuje. Dobrze ze jutro wizyta prosze o kciukasy

[emigra]

Aguska, mnie tez najbardziej irytowalo mycie w lazience, a najgorzej jak juz kuchnia byla tylko wody mi maz nie podlaczyl jeszcze (wracal tak zryty z pracy ze nie mialam serca go prosic) to jak cos gotowalam to latalam do lazienki po wode, albo umyc warzywa czy miecho


brzuszki sliczne, Monia ale piesio sobie znalazl poze do spania


udalo mi sie znalezc moje ulubione portki od pizamy mam jedne takie, sa tak wygodne ze nie wiem ale kupilam je w Holandii na zakupach jak bylismy w tamtym roku i tutaj nie umialam znalezc na stronie mustanga ale udalo sie i zamowilam gdzie indziej no i zaplacilam za kurteczke wiec jutro mam nadzieje babeczka mi wysle to Wam zdam relacje a w ogole to moj mezus mi zaproponowal zebysmy w przyszla niedziele skoczyli sobie znowu do Holandii na zakupy super, bo potrzebowalabym nowe kozaczki i kilka sweterkow

[anagat]

Monia, ale z Ciebie maleństwo.. Ile ty masz wzrostu?
A brzuszek super A psiul przecudny hehe one zawsze takie śmieszne pozycje do snu wybierają, nie?? Mój też .. dupka na podusi, a łeb zgięty i oparty na ścianie. Czasem boki można zrywać

A ja wiem, że bez kuchni nie jest lekko Ale jak mus , to mus.. Wszystkiego mieć nie można.. Ja to się bardziej o brak szaf obawiam. Bo docelowa sypialnia , tak nasza jak i dziecka, oraz osobny pokój-garderoba, będą u góry.. Więc na początek niedostępne.. Najwyżej półki zrobię ze skrzynek drewnianych lub kartonów.

Najbardziej się boję tzw. tymczasów.. Wiecie, kupujecie tanią szafkę, bo to tylko na chwilę. A potem z tej chwili robi się 5 lat;/ więc wolę mieć na początek żarówkę zamiast żyrandola.. A nie tymczasowy żyrandol

Ufff oby nam się udało.. bo jak na razie roboty przed nami jeszcze mnóóóóstwo..A mój mąż wraca w grudniu i pojedziemy dopiero razem.. A u teściów (na przeciw naszego domu) nie bardzo jest się jak zatrzymać.. Bo tylko 3 pokoje.. jeden teściowej, drugi teścia.. a trzeci to salon.. Co drugi miesiąc chora babcia , plus na stałe pies molos(60 kg) i nasz pies.. Nas dwoje i dziecko.. hahaha.. to by był dopiero hardcore

Ja to lubię nawet tak na kupie, ale teść i mąż by zwariowali i się pozabijali

[emigra]

Napisane przez Madziara 26

U mnie to samo było tez ryczalam ze cos nie tak przedwczoraj szalal jak wariat a wczoraj prawie nic ale o 4 zjadlam michalka i kopniaka dostalam mi sie wydaje ze on sie przekrecil dupą do brzucha dlatego mniej czuje. Dobrze ze jutro wizyta prosze o kciukasy

Julka wczoraj rano jak nie dawala znaku to wypiela glowke albo pupe tak ze mialam taka gulke po lewej stronie pepka - i to miejsce bylo twarde i nawet moj mezus wyczul ( a jaka mial radoche ze dziecko wyczul, nie wyobrazacie sobie ) w ogole to mysle ze przekrecila sie glowka w dol bo czuje ja przy pepku a wczesniej czulam niziutko, ja wizyte mam za tydzien w poniedzialek ale ja chyba przeloze na wczesniej, jutro zadzwonie i spytam czy sie znajdzie wolny termin we wtorek czy czwartek

[anagat]

Napisane przez emigra

a w ogole to moj mezus mi zaproponowal zebysmy w przyszla niedziele skoczyli sobie znowu do Holandii na zakupy super, bo potrzebowalabym nowe kozaczki i kilka sweterkow

Emigra, a serio tak dużo taniej jest w Holandii??

[MoniaHan]

Moj piesio przechodzil dzis socjalizacje najpierw Tz rano zabral go do parku krajobrazowego...tam byla socjalizacja z dwoma owczarkami niemieckimi
pozniej pojechalismy na car boot, a tam mnostwo ludzi i psow i roznych rzeczy i na poczatku Ivor nie wiedzial co sie dzieje, zaczepial ludzi, oni zatrzymywali sie i mowili jaki on cudny, obwachal przechdzace psy i w ogole bylo smiesznie, on jest strasznie gwaltowny wiec zawsze psy sie wkurzaja, duzo bylo dzieci...i reagowal normalnie..tzn wlasciwie wcale nie reagowal...a tera spi wyczerpany po tylu wrazeniach mimo ze to pora jego jedzenia on zawsze tak spi ze glowe musi miec nizej wiec dlatego na zdjeciu oparcie z fotela jest na podlodzea my dzis o 16 na jedzonko do polskiej knajpki a pozniej do kina.

julliczka jaka Ty szczuplutka jestes...fajny brzus.
anagat mam az 158cm wzrostu

[anagat]

Julliczka, że niby co Ty chcesz od swojego profilu?? Ja to się już spodziewałam jakiegoś nosa jak u hekatej albo co.. A tu normalny ładny profil..
I kolejna drobinka
Fajny brzusio

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez MoniaHan

anagat mam az 158cm wzrostu

to tyle co ja

[anagat]

Mi się np taki podoba wózek.. ktoś sprzadje używkę za 180 e . Drugi za 60 e... a trzeci do uzgodnienia..
Bedę polowała na coś takiego w styczniu..

[anagat]

Napisane przez MoniaHan

anagat mam az 158cm wzrostu

Jeny.. maleństwo...

[Cytrynka_Wawa]

bardzo mi sie podoba ten wózek